![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
![]() Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Moj wiek 31, jego 35.
W grudniu 2016 zagadal do mnie swietny facet na portalu, przystojny, mily, z dobra praca. Wreszcie, pomyslalam sobie. Okazalo sie, ze mieszka w innym miescie, ale przeprowadza sie w lutym do mojego, wiec bylam troche sceptycznie nastawiona do calej sytuacji. Mimo to, pisal do mnie prawie codziennie, przyjazne, krotkie i mile smsy, duzo zdjec ze swojego codziennego zycia, wycieczek itp. Jedyne co wydawalo mi sie dziwne, to ze zartowal czesto, tj bysmy byli razem, albo nie byloby innej opcji, zebysmy nie byli gdyby doszlo to tego spotkania. Pod koniec stycznia dal znac, ze bedzie w moim miescie na 1 noc i czy chcialabym sie z nim spotkac w jeden z wieczorow. Wstepnie powiedzialam, ze tak ale po 2 dniach przeprosilam, bo wypadla mi wazna konferencja z pracy. W dzien, w ktorym przybyl, napisal czy bede na tej konferencji cala noc... Emmm. Nie, ale w nocy to ja spie. ![]() Nadal pisal codziennie i zapytal czy mozemy sie spotkac w pierwszym tyg lutego kiedy juz zjedzie. Odpisalam, ze oczywiscie. Pewnego dnia bedac w centrum wysalalm mu mape z moim polozeniem i adresem kawiarni i on odpisal odrazu z wielkim entuzjazmem, ze tam mial spotkanie z pracy 30min temu! ![]() I jak z dzisiejszym spotkaniem, nadal aktualne? On po 2h - Jasne!! ![]() Ja: Super. Gdzie i o ktorej? On po 3h- Ty chyba jestes lepszym przewodnikiem ![]() Ten koles sobie pogrywa w jakies gierki ![]() Ja: Jestem... ale nie jestem na tyle dominujaca, zebym ja zapraszala Cie na wyjcia... On: Ahhh konwencjonalna dziewczyna? ![]() Ja: Tak ![]() On: Haha. Nie prawda! Ja: Wiesz co widze, ze jestes zajety, ja tez... moze sobie odpuscimy z tym spotkaniem? On: Uhmm. ok jesli tego chcesz... Mozemy sie spotkac w nast weekend? Ja: Tak, mysle ze tak bedzie lepiej. Zycze powodzenia! ![]() On: Ja tobie tez. Generalnie zrytowalalo mnie jego postawa lelum polelum. Tak dlugo sie meczylismy ze organizowaniem dnia i kiedy wreszcie nadszedl nawet sie nie wysylil zeby cos zorganizowac. Z takimi facetami nigdy nic dobrego nie wyszlo wiec stad moje porwanie... Teraz jednak nie moge przezyc, ze tak latwo pozwolil mi zniknac i ze moze ja zrobilam blad i nie dalam mu szansy... Mysliscie ze on nawalil czy ja...? Teraz juz przepadlo, bo nawet jesli to moja wina nie przyznam sie i nie zagadam, bo pomysli ze jestem jakas niepoukladana i strace w jego oczach... ![]() Edytowane przez martini85 Czas edycji: 2017-02-19 o 20:19 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Polska Be
Wiadomości: 214
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Kto nawalił? I ty i on. I gdybyś nie napisała ile macie lat to obstawiałabym, że to flirt ludzi z liceum... Jesli ci zależy to spróbuj raz jeszcze i może lepiej zadzwoń zamiast pisac miliard smsów?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Zasugerowałaś, że nie chcesz tego spotkania, więc do niego nie doszło. To w czym problem? Jak mówię komuś "może innym razem" to się potem nie dziwię, że się z kimś nie spotykam.
Nie wiesz jak należy rozumieć komunikaty, które formułujesz pod adresem innych ludzi???
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
yyy... dobrze rozumiem, że ileś razy przekładałaś spotkanie, a potem się wkurzyłaś, bo facet, który jest w mieście od 2 tygodni zaproponował, żebyś wybrała miejsce?
![]() i proponuję się zdecydować, czego właściwie chcesz - zaproponował spotkanie w nocy, żeby się dopasować do Ciebie - źle. zaproponował w dzień - też źle, bo od razu friendzone? ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 982
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Cytat:
Ogólnie to lelum polelum widzę w Twojej postawie. Za pierwszym razem Tobie wypadła konferencja, a na spotkanie wieczorne nie zgodziłaś, się, bo w nocy się śpi? Za drugim razem, Ty znowu przełożyłaś, bo przyjaciółce dziecko się narodziło (?). On zaproponował, że może po spotkaniu z przyjaciółka i jeszcześ go Ty ochrzanila, że na zegarku nie będziesz siedzieć. Pogrubione 1 - nie rozumiem Cię w ogóle, Ty serio masz tyle lat? ![]() ![]() Pogrubione 2 - to Twoje miasto, on ma Ci je pokazywać czy prowadzić Cię do knajp, w których nigdy nie był? Pogrubione 3 - zaproszenie to nie jest dominacja, to oznaka zainteresowania, którego u Ciebie nie ma. Pogrubione 4 - klasyczna metoda obrażalskich księżniczek. Zmaltretować chłopa odmowa, potem zasugerować, że może jednak nie spotkacie się, on podchwyci i naraz foch, że przystał na coś, co sama (!) zaproponowałaś. Ostatni akapit - zgroza, po prostu zgroza. Mam nadzieję, że jesteś trollem. Ogólnie to zostaw go w spokoju, bo nic dobrego z tej znajomości nie wyniknie. Nie potrafisz się zachować. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;71101786]yyy... dobrze rozumiem, że ileś razy przekładałaś spotkanie, a potem się wkurzyłaś, bo facet, który jest w mieście od 2 tygodni zaproponował, żebyś wybrała miejsce?
![]() i proponuję się zdecydować, czego właściwie chcesz - zaproponował spotkanie w nocy, żeby się dopasować do Ciebie - źle. zaproponował w dzień - też źle, bo od razu friendzone? ![]() ![]() sory ale on jest facetem i on zaprosil mnie na randke wiec oczekiwalabym planu z jego strony... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Cytat:
![]() Co to zgodnie z Twoją wiedzą o języku polskim oznacza zdanie o następującej treści? "Wiesz cos widze, ze jestes zajety, ja tez... moze sobie odpuscimy z tym spotkaniem?" Z czego wnioskujesz, że prawidłową reakcją odbiorcy na taki komunikat byłoby dążenie do spotkania?
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Dla wyjasnienia, w dzien w ktorym bym przejazdem w moim miescie ja skonczylam konferencje o 22 a on sie zapytal co robie cala noc. Ja, ze spie i powiedzialam, ze jesli idzie w takim kierunku, to ja sie wogole z nim nie spotkam. Oburzylam sie, bo nie widzialam go na oczy, a on mysli ze powiem: Ty sluchaj, wskakuj ze mna pod pierzyne
![]() Edytowane przez martini85 Czas edycji: 2017-02-19 o 20:38 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Ksiezniczkujesz. Nie dziwie sie, ze mu sie odechcialo, skoro kilkukrotnie odwolalas spotkanie. Do tego wysylasz negatywne sygnaly.
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Dlaczego proponując środę nie zaproponowałaś też godziny i miejsca spotkania, tylko ustalasz to w środę rano?
![]() Edytowane przez januszpolak Czas edycji: 2017-02-19 o 20:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Pytasz kto zawinił. Odpowiadamy obiektywnie: obydwoje daliście ciała. A Ty foch i robisz wszystko, żeby się wybronić. Ot, logika księżniczki
![]() ![]()
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Cytat:
Cytat:
A słomiany zapał to raczej Ty miałaś Edytowane przez faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 Czas edycji: 2017-02-19 o 20:47 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Strasznie wymagajaca ksiezniczka z ciebie
![]()
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;71102791]Pytanie o to, co robisz w nocy, wbrew pozorom nie jest propozycją uprawiania seksu, wiesz? Zwykle jest tak, że miasta, zwłaszcza te duże, mają infrastrukturę umożliwiającą spędzanie tam czasu tak samo, jak można to robić za dnia.[/QUOTE]
Dokładnie. Facet widząc jakie ona ma o nim zdanie, nie dziwne, że dał sobie spokój |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;71102791]Pytanie o to, co robisz w nocy, wbrew pozorom nie jest propozycją uprawiania seksu, wiesz? Zwykle jest tak, że miasta, zwłaszcza te duże, mają infrastrukturę umożliwiającą spędzanie tam czasu tak samo, jak można to robić za dnia.[/QUOTE]
Wstaje o 6 rano i zaczynam prace o 8. Wiec spotkania po 22 po caym dniu latania odpada ---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ---------- [1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;7110307 1]Dokładnie. Facet widząc jakie ona ma o nim zdanie, nie dziwne, że dał sobie spokój[/QUOTE] widocznie taki jest skoro nie zawalczyl, zebym pomyslala inaczej |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Cytat:
Po pierwsze, to on jest nowy w twoim mieście. Mogłaś go zabrać do jakiejś polecanej knajpy. Po drugie: pewnie wolał żebyś ty ustaliła termin, żeby się potem nie okazało, że on ustali a ty odwolasz, bo jakaś kolejna koleżanka akurat będzie miała dzień wolnego. Właśnie ty nie pokazujesz że ci zależy. Pokazałas, że w ogóle ci nie zależy na pierwszym spotkaniu, odwołując je dla kolezanki, z która w sumie można się spotkać też kiedy indziej. I nawet nie chciałaś ustalić żeby np spędzić u koleżanki pół niedzieli a z nim drugie pół. Mimo że z nim byłaś umowiona pierwsza. Nieładnie. Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 Czas edycji: 2017-02-19 o 21:06 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;71103696]Ale po co ty mi to opowiadasz? Trzeba było jemu to napisać, zamiast się na niego oburzać za to, że jego całkiem normalne pytanie odczytałaś jako przedwczesną aluzję seksualną.[/QUOTE]
on wiedzial |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Napisze krótko.
DZIECINADA Z TWOJEJ STRONY księżniczka i tyle w temacie. Dorośnij |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 57
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Ludzie to mają problemy...
__________________
Jedyne granice to twe w Twojej głowie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 488
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Można poświęcić te godzinę na spotkanie, zjeść coś i się rozejść.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Ale w imię czego on ma "walczyć"? Znacie się internetowo od dwóch miesięcy, ty zachowujesz się co najmniej dziecinnie. Nie dziwię się, że nie chciało mu się o konkretach gadać skoro tak trudno od ciebie uzyskać jakieś dokładnie informacje.
Takie pitu, pitu to ja uprawiałam w liceum, "niech walczy, niech się domyśli, niech przyjedzie na białym rumaku i mnie porwie"... ---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ---------- Ale w imię czego on ma "walczyć"? Znacie się internetowo od dwóch miesięcy, ty zachowujesz się co najmniej dziecinnie. Nie dziwię się, że nie chciało mu się o konkretach gadać skoro tak trudno od ciebie uzyskać jakieś dokładnie informacje. Takie pitu, pitu to ja uprawiałam w liceum, "niech walczy, niech się domyśli, niech przyjedzie na białym rumaku i mnie porwie"...
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
Cytat:
Proponujesz spotkanie a on ma napisac gdzie i o której ![]() ![]() ![]() ![]() Śmiech na sali. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Europa
Wiadomości: 442
|
Dot.: Pierwsza randka, do której nigdy nie doszło. Kto zawinił?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;71104276]Proponujesz spotkanie a on ma napisac gdzie i o której
![]() ![]() ![]() ![]() Śmiech na sali.[/QUOTE] a wiec wlasnie. zrobilam z siebie blazna bo wogole nie powinnabym byla biedaka zmuszac do spotkania ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:53.