Lipcówki 2017 ❤ cz. 2

[poprostu]

Napisane przez morelle_

A ja dziś miałam pierwszy raz 3d. Mój mąż pow, że nosek ma po mnie.
Przed chwilą napisała siostra czy mam foto. Wysłałam jej. I co napisała?

Nos ma po Tobie

ładne ujęcie no to dobrze, że już macie znak rozpoznawczy w razie czego rozpoznasz gdyby podmienili po porodzie nie no chyba już takie rzeczy się nie zdarzają

[Carolles]

Napisane przez xzora

U mnie spódniczki sa tylko na konsultacjach. Na usg jest inny gabinet i nie ma spódniczek spódnica byłaby najlepsza opcją, tylko chyba w żadną się nie wcisnę, a nawet jak sie wcisne to bede śmiesznie wyglądać z brzuchem



Wlasnie każdy jest inny - tobie nie przeszkadzało a u mnie to by była trauma. W 12tyg na USG jak TZ był pierwszy raz ze mną to lekarz powiedział, ze bedzie przez brzuch chyba ze nie bedzie widać to wtedy dopochwowo. Jak ja sie stresowałam, zeby przez brzuch wszystko było widoczne.


Kurcze, mam nadzieje, ze mój to inaczej załatwi. Tak jak napisała Agg ubiorę tunikę albo sukienkę którą łatwo podciagnie sie do góry. Tylko jak zacznie od usg dopochwowego i od razu przejdzie na usg przez brzuch to i tak sie skończy tym, ze cała naga bede leżeć. Tyle przynajmniej, ze bez TZ.




Super pieluszki. Tez mam te z Motherhood tylko inny wzór.



Na fotelu to chyba inaczej nawet sie nie da. U mnie to sa inne wizyty i chciałabym uniknąć takich sytuacji. Jak to było pisane rano moze po porodzie zrobię sie bezwstydna ale póki co zawsze przeżywam i sie krępuję.

Mam 163cm wzrostu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja przy tż też bym się krepowala on zresztą też mówił ze to dziwne ze obcy facet mnie ogląda na jego oczach

Napisane przez morelle_

A ja dziś miałam pierwszy raz 3d. Mój mąż pow, że nosek ma po mnie.
Przed chwilą napisała siostra czy mam foto. Wysłałam jej. I co napisała?

Nos ma po Tobie

Tez mam takie zdjęcie z ostatniego usg, mała trzyma piąstkę pod brodą i wygląda jakby myślała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poprostu]

Napisane przez AnnaPaula87

Piękne rzeczy wszystko ze smyka?

Ja teraz idę na usg z mężem i nawet się nie zastanawiałam co ubrać. W ogóle mnie nie krępuje jakbym miała się rozebrać przy nim bo już dużo rzeczy widział przy porodzie tez ma być to dopiero będzie jazda mam nadzieję ze lewatywę zrobią przed porodem

dzięki tak wszystko ze Smyka

ja już jakoś się przyzwyczaiłam do tego ginekologa i on mnie już nie krępuje, ale będę zmieniać i nie wiem stresuje się już na samą myśl.
Przerażają mnie takie naturalistyczne rzeczy jak lewatywa, pęknięte krocze itd

[morelle_]

Napisane przez poprostu

ładne ujęcie no to dobrze, że już macie znak rozpoznawczy w razie czego rozpoznasz gdyby podmienili po porodzie nie no chyba już takie rzeczy się nie zdarzają

Hehe niby tak

Napisane przez Carolles

Ja przy tż też bym się krepowala on zresztą też mówił ze to dziwne ze obcy facet mnie ogląda na jego oczach



Tez mam takie zdjęcie z ostatniego usg, mała trzyma piąstkę pod brodą i wygląda jakby myślała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A mam takie drugie ujęcie, że też ma pod brodą rączke

Napisane przez poprostu

Przerażają mnie takie naturalistyczne rzeczy jak lewatywa, pęknięte krocze itd

mnie też

[Carolles]

Napisane przez poprostu

dzięki tak wszystko ze Smyka

ja już jakoś się przyzwyczaiłam do tego ginekologa i on mnie już nie krępuje, ale będę zmieniać i nie wiem stresuje się już na samą myśl.
Przerażają mnie takie naturalistyczne rzeczy jak lewatywa, pęknięte krocze itd

I mnie też! Na samą myśl mam ciary i nie wiem jak to zniose wszystko. Pewnie w trakcie porodu nie bede miała sily o tym myśleć ale póki do porodu daleko to o tym myślę bardzo intensywnie.
I o tym co sie będzie działo po porodzie ze mna i z dzieckiem. O tym wietrzeniu krocza, obchodach, karmieniu piersią, i o tych odwiedzających! Lepiej może żeby nikt nie przychodził do szpitala. Wystarczy mi tż, zeby był. Takie mam teraz poczucie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez morelle_

A ja dziś miałam pierwszy raz 3d. Mój mąż pow, że nosek ma po mnie.

Przed chwilą napisała siostra czy mam foto. Wysłałam jej. I co napisała?



Nos ma po Tobie

Czyli bedzie ładna dziewczynka z Anastazjj
Moje póki co na 3d bardziej TZ przypominało

Napisane przez poprostu

dzięki tak wszystko ze Smyka



ja już jakoś się przyzwyczaiłam do tego ginekologa i on mnie już nie krępuje, ale będę zmieniać i nie wiem stresuje się już na samą myśl.

Przerażają mnie takie naturalistyczne rzeczy jak lewatywa, pęknięte krocze itd

A czemu planujesz zmianę lekarza?

Napisane przez Carolles

I mnie też! Na samą myśl mam ciary i nie wiem jak to zniose wszystko. Pewnie w trakcie porodu nie bede miała sily o tym myśleć ale póki do porodu daleko to o tym myślę bardzo intensywnie.
I o tym co sie będzie działo po porodzie ze mna i z dzieckiem. O tym wietrzeniu krocza, obchodach, karmieniu piersią, i o tych odwiedzających! Lepiej może żeby nikt nie przychodził do szpitala. Wystarczy mi tż, zeby był. Takie mam teraz poczucie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie tez to przeraża. Mam takie chwile ze zaczynam mega panikować. Zazwyczaj wtedy mowię sobie, ze pomyśle o tym pózniej, ze jest jeszcze czas. Gorzej, ze tego czasu coraz mniej.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaPaula87]

Ja nie panikuję przed porodem bo i tak mnie to nie ominie. Może tez dlatego ze moja chrzestna jest położna i ma być przy mnie

[poprostu]

Napisane przez Carolles

I mnie też! Na samą myśl mam ciary i nie wiem jak to zniose wszystko. Pewnie w trakcie porodu nie bede miała sily o tym myśleć ale póki do porodu daleko to o tym myślę bardzo intensywnie.
I o tym co sie będzie działo po porodzie ze mna i z dzieckiem. O tym wietrzeniu krocza, obchodach, karmieniu piersią, i o tych odwiedzających! Lepiej może żeby nikt nie przychodził do szpitala. Wystarczy mi tż, zeby był. Takie mam teraz poczucie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

poród dla mnie jest jakąś abstrakcją... nie widzę tego

Napisane przez AnnaPaula87

Ja nie panikuję przed porodem bo i tak mnie to nie ominie. Może tez dlatego ze moja chrzestna jest położna i ma być przy mnie

to na pewno duże wsparcie nie da Ci krzywdy zrobić

Napisane przez xzora

Czyli bedzie ładna dziewczynka z Anastazjj
Moje póki co na 3d bardziej TZ przypominało



A czemu planujesz zmianę lekarza?



Mnie tez to przeraża. Mam takie chwile ze zaczynam mega panikować. Zazwyczaj wtedy mowię sobie, ze pomyśle o tym pózniej, ze jest jeszcze czas. Gorzej, ze tego czasu coraz mniej.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

bo się przeprowadziłam i nie za bardzo mi później z brzuchem jeździć 60km jak tutaj też są lekarze... chociaż tego polubiłam i mi szkoda trochę

[siilmariien]

Napisane przez morelle_

A ja dziś miałam pierwszy raz 3d. Mój mąż pow, że nosek ma po mnie.
Przed chwilą napisała siostra czy mam foto. Wysłałam jej. I co napisała?

Nos ma po Tobie

Super zdjęcie i córeczka

[Chilli Pepper]

Napisane przez nulkaa3

U mnie 21t1d i moja waga jest + 8kg wszystko wchodzi w brzuch/boczki i biodra.

Napisane przez taedio

Ja mam pewnie z +5/6
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wy szczypiorki jesteście to po Was nie widać więc się nie liczy hehe
ale w aplikacji u mnie pokazuje ,że się mieszczę w normie więc nie jest tak źle.

Napisane przez Agg_s

Ja na moich prenatalnych byłam w spodniach i z TŻ. Doktorka robiła badanie przez brzuch, ale jako, że nie mogła sprawdzić przezierności karkowej bo młode tak się ułożyło - to stwierdziła, że zrobimy jeszcze dopochowo. Rachu-ciachu ściągnęłam obok spodnie i wskoczyłam z powrotem. Nie prosiła TŻ o wyjście, a mnie też jakoś to nie przeszkadzało, więc siedział dalej tam gdzie siedział i oglądał ze mną malucha.
Ale myślę, że sukienka też będzie ok, pod warunkiem, że uda się ją podwinąć tak wysoko jak bluzkę. Później zawsze można ją osunąć w dół i ściągnąć rajty.

morelle, xzora cieszę się, że wszystko ok u Was i maluchów

Dziewczyny, help! Pamiętam, że któraś z Was pisała o zapaleniu pęcherza i branych lekach - czy mogłabym poprosić o przypomnienie co brałaś? Odebrałam wyniki i widzę, że mam podwyższone leukocyty i erytrocyty i może to świadczyć o zapaleniu. Chciałabym coś połykać i przed wizytą za 2tyg powtórzyć badanie. Pozostałe parametry z krwi i moczu mam ok, tsh =2, więc też niezły wynik jak na mnie.

ja miałam bakterie w moczu i po urosepcie nie pomogło dopiero po furaxin to wyciąg z żurawiny mięty i dobrymi bakteriami i pij mega dużo wody i sikaj dużo!

Napisane przez morelle_

A ja dziś miałam pierwszy raz 3d. Mój mąż pow, że nosek ma po mnie.
Przed chwilą napisała siostra czy mam foto. Wysłałam jej. I co napisała?

Nos ma po Tobie

śliczna królewna.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

a są w empikach stacjonarnych te rzeczy z motherhood czy tylko online?

[siilmariien]

Kurczę, ale mi teraz tragicznie działa wizaż
Dziewczyny gratuluję wszystkich dzisiejszych wizyt!

Napisane przez xzora

link do opisu rozciągania: http://bellybestfriend.pl/baza-wiedz...estr,4.html#75
jest jeszcze sposób z zastosowaniem balonu: http://aniball.pl/

Dzięki za super linka, też miałam prosić żebyś napisała coś więcej o rozciąganiu, ale zapomniałam Hymmm mam mieszane uczucia w stosunku do tego balona

[darietta]

Napisane przez Agg_s

Ja na moich prenatalnych byłam w spodniach i z TŻ. Doktorka robiła badanie przez brzuch, ale jako, że nie mogła sprawdzić przezierności karkowej bo młode tak się ułożyło - to stwierdziła, że zrobimy jeszcze dopochowo. Rachu-ciachu ściągnęłam obok spodnie i wskoczyłam z powrotem. Nie prosiła TŻ o wyjście, a mnie też jakoś to nie przeszkadzało, więc siedział dalej tam gdzie siedział i oglądał ze mną malucha.
Ale myślę, że sukienka też będzie ok, pod warunkiem, że uda się ją podwinąć tak wysoko jak bluzkę. Później zawsze można ją osunąć w dół i ściągnąć rajty.

morelle, xzora cieszę się, że wszystko ok u Was i maluchów

Dziewczyny, help! Pamiętam, że któraś z Was pisała o zapaleniu pęcherza i branych lekach - czy mogłabym poprosić o przypomnienie co brałaś? Odebrałam wyniki i widzę, że mam podwyższone leukocyty i erytrocyty i może to świadczyć o zapaleniu. Chciałabym coś połykać i przed wizytą za 2tyg powtórzyć badanie. Pozostałe parametry z krwi i moczu mam ok, tsh =2, więc też niezły wynik jak na mnie.

Ja zakładam tuniczke i rajstopy i zdejmuje wszystko co mam pod spodem i wskakuje na fotel a poźniej na kozetke. Lekarka przykrywa mnie recznikiem papierowym i robi swoje.

Moj mąż był ja jednym badaniu było dopochwowo i tylko go uprzedziłam zeby sie nie ździwił. Mi było obojętne przeciez to w końcu mąż.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Napisane przez poprostu

i pokażę moje łupy te 4 pieluszki po lewej są z Motherhood, a te zapakowane jakieś Smykowe, ale przyjemne w dotyku kocyk z misiem (miś ma szeleszczące uszka co odkryłam w domu ) i ręcznik z kapturkiem i myjką

Coś mi wizaż świruje i niby już dodawałam w poprzedniej wiadomości załącznik, a go nie ma

Super kocyk gdzie kupiłaś?

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

A teraz mi się przypomniało co jeszcze mówiła położna że nie widzi przeszkód żeby kobieta w ciąży nie zjadła sushi czy tatara jeśli jadła przed ciąża ale musi to być ze sprawdzonego źródła najlepiej z tego gdzie sie kupowało przed ciążą. Mowiła też że kiedyś rozmawiała z facetem co robi sushi i on powiedział że jeśli zamowienie składa kobieta i powie że jest w ciąży wszystko otwiera świeże.

[Aniaaa87]

Wita wszystkie mamusie czerwcowka 2017Mam nadzieje ze dobrze sie czujeciei przepraszam ze tak wtargnęłam na Wasz wątek..
Karolinuuusia chciałam pogratulować Ci córeczki i kilka dobrych słów powiedzieć Napewno jesteś w dobrych rękach i pod kontrola wiec nie martw sie,dużo odpoczywaj.Jezeli szyjka sie jeszcze skróci donosisz ciąże z pesserem.Pamietaj nie stresuj sie bardziej niż to konieczne bo to jeszcze gorzej szkodzi niż wszystko inne.Nie chce już pisać na naszym staraczkowym bo niestety ostatnio maja zła passę i nie chce opowiadac o ciazy zeby nie było im przykro.
Mała jak sie czujesz?Gratuluje syneczka U mnie tez bedzie synek Piotruś.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez xzora

Czyli bedzie ładna dziewczynka z Anastazjj
Moje póki co na 3d bardziej TZ przypominało



A czemu planujesz zmianę lekarza?



Mnie tez to przeraża. Mam takie chwile ze zaczynam mega panikować. Zazwyczaj wtedy mowię sobie, ze pomyśle o tym pózniej, ze jest jeszcze czas. Gorzej, ze tego czasu coraz mniej.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak mam :/

Napisane przez AnnaPaula87

Ja nie panikuję przed porodem bo i tak mnie to nie ominie. Może tez dlatego ze moja chrzestna jest położna i ma być przy mnie

Ale masz fajnie!

Napisane przez siilmariien

Super zdjęcie i córeczka

Napisane przez Chilli Pepper

Wy szczypiorki jesteście to po Was nie widać więc się nie liczy hehe
ale w aplikacji u mnie pokazuje ,że się mieszczę w normie więc nie jest tak źle.




ja miałam bakterie w moczu i po urosepcie nie pomogło dopiero po furaxin to wyciąg z żurawiny mięty i dobrymi bakteriami i pij mega dużo wody i sikaj dużo!


śliczna królewna.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

a są w empikach stacjonarnych te rzeczy z motherhood czy tylko online?

[AnnaPaula87]

Dziewczyna która mnie zastępowała w pracy odeszła po miesiącu znowu będzie trzeba kogoś szukać i będę musiała uczyć a już się cieszyłam ze zaraz idę na wolne

[morelle_]

Nieźle

Za mnie nikogo nie ma. Moja praca czeka aż wrócę. Szok. ... chodzi o kasę oczywiście

[AnnaPaula87]

U mnie ktoś musi być. Morelle ale wracasz tam po roku?

[morelle_]

Napisane przez AnnaPaula87

U mnie ktoś musi być. Morelle ale wracasz tam po roku?

Teoretycznie u mnie też obecne projekty zostały rozdzielone między zespół. Dziewczyny są wściekłe...

Tak :/ Drugą hipotekę muszę podpisac. Ostatnio się dowiedziałam , że będąc na l4 ciążowym do kh jestem Traktowana jako bezrobotna także teraz by nie wyszło z budową domu.

Są 2 opcje. Wrócę i zacznę szukać. Lub 2 dziecko. Ale to wiadomo , że z budową domu 2 dzieci średnia kumulacja. Nie wiem też co powiem po porodzie. Może "nigdy więcej". Nie wiem sama do końca jak to rozegrać bo niezbyt chce wrócić w to samo miejsce.

[etusiaaa]

U mojej ginekolog rozbieram się przy niej i na fotel badania potem ja się ubieram i robimy usg. Nie krępuje się już wogole. Dla nich to codzienność. . Wiadomo że pierwsze wizyty u ginekologa tez były dla mnie wstydliwe ale to przechodzi z czasem.

Co do lewatywy to ja miałam w osobnym pokoju zamknięta nie ma co się stresować. To wszystko jak zaczyna się dziać to człowiek robi jakby naturalnie. Damy rade !!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nulkaa3]

Napisane przez Agg_s

Dziewczyny, help! Pamiętam, że któraś z Was pisała o zapaleniu pęcherza i branych lekach - czy mogłabym poprosić o przypomnienie co brałaś? Odebrałam wyniki i widzę, że mam podwyższone leukocyty i erytrocyty i może to świadczyć o zapaleniu. Chciałabym coś połykać i przed wizytą za 2tyg powtórzyć badanie. Pozostałe parametry z krwi i moczu mam ok, tsh =2, więc też niezły wynik jak na mnie.

Ja biorę Urosept 3x2 tabletki, do tego bralam Żuravit. Profilaktycznie przy śniadaniu robię sobie herbatę zurawinową. Takie zalecenia miałam po wyjściu ze szpitala. W przyszłym tygodniu będę robić badania i liczę na to, że wyniki będą idealne ☺

[xzora]

Napisane przez poprostu

poród dla mnie jest jakąś abstrakcją... nie widzę tego







to na pewno duże wsparcie nie da Ci krzywdy zrobić







bo się przeprowadziłam i nie za bardzo mi później z brzuchem jeździć 60km jak tutaj też są lekarze... chociaż tego polubiłam i mi szkoda trochę

Racja, 60km to juz nie po drodze. 3mam kciuki, żebyś znalazła teraz kogoś fajnego.

Napisane przez siilmariien

Dzięki za super linka, też miałam prosić żebyś napisała coś więcej o rozciąganiu, ale zapomniałam Hymmm mam mieszane uczucia w stosunku do tego balona

Nie dziwie sie Chociaż mnie wlasnie ta opcja bardziej przekonuje. Moze dlatego ze bardziej bezdotykowa i jakoś tak założyłam, ze sama nie dam rady sie rozciągnąć.

Napisane przez darietta

Ja zakładam tuniczke i rajstopy i zdejmuje wszystko co mam pod spodem i wskakuje na fotel a poźniej na kozetke. Lekarka przykrywa mnie recznikiem papierowym i robi swoje.



Moj mąż był ja jednym badaniu było dopochwowo i tylko go uprzedziłam zeby sie nie ździwił. Mi było obojętne przeciez to w końcu mąż.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------





Super kocyk gdzie kupiłaś?

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

A teraz mi się przypomniało co jeszcze mówiła położna że nie widzi przeszkód żeby kobieta w ciąży nie zjadła sushi czy tatara jeśli jadła przed ciąża ale musi to być ze sprawdzonego źródła najlepiej z tego gdzie sie kupowało przed ciążą. Mowiła też że kiedyś rozmawiała z facetem co robi sushi i on powiedział że jeśli zamowienie składa kobieta i powie że jest w ciąży wszystko otwiera świeże.

Zjadłabym tatara... Podejście jest zdroworozsadkowe, tylko z tym sprawdzonym źrodłem ciezko.

Napisane przez AnnaPaula87

Dziewczyna która mnie zastępowała w pracy odeszła po miesiącu znowu będzie trzeba kogoś szukać i będę musiała uczyć a już się cieszyłam ze zaraz idę na wolne

Napisane przez morelle_

Nieźle

Za mnie nikogo nie ma. Moja praca czeka aż wrócę. Szok. ... chodzi o kasę oczywiście

Dziewczyny, wychodzi na to, ze jesteście niezastąpione ja wczoraj rozmawiałam z kierowniczką - od 1 marca ma byc chłopak na moje miejsce z doświadczeniem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

Napisane przez xzora

Racja, 60km to juz nie po drodze. 3mam kciuki, żebyś znalazła teraz kogoś fajnego.



Nie dziwie sie Chociaż mnie wlasnie ta opcja bardziej przekonuje. Moze dlatego ze bardziej bezdotykowa i jakoś tak założyłam, ze sama nie dam rady sie rozciągnąć.



Zjadłabym tatara... Podejście jest zdroworozsadkowe, tylko z tym sprawdzonym źrodłem ciezko.








Dziewczyny, wychodzi na to, ze jesteście niezastąpione ja wczoraj rozmawiałam z kierowniczką - od 1 marca ma byc chłopak na moje miejsce z doświadczeniem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co do jedzenia tatara itp. ona mowiła że jeżeli chodziłyśmy do danej restauracji i nigdy nic nam nie było to możemy śmiało iść i zawsze można zapytać czy jest świeże bo się jest w ciąży. Chociaż wiadomo ludzie są różni i byle kit wcisną. Tak samo mowiła że najlepiej jest pić mleko ale nie uht tylko od gospodarza takiego sprawdzonego

[Mała!]

Dzień dobry

Ja dziś odżyłam... reka nie boli moge działać zamawiam.dzis pieluszki i kocyki

Tstara tez bym zjadła ale wlasnie z tym żelem ciężko, za to zjadlam ser pleśniowy... ale pasteryzowany wiec chyba ok

Aniaaa87 witaj myślałam.o Tobie ostatnio podczytywałam Was tez troszkę Gratuluje synka i wybranego.imienia my nadal szukamy u mnie ok jestem.od.poniedziałku na L4 i powoli sie ogarniam Myślę, ze może okazać się, że też urodzę w czerwcu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

Dziewczyny a takie pytanie mam czy są u was mlekomaty i czy kupowalyscie może mleko z nich. Jakie opinie. Bo tak sobie myslałam zeby kupic i pic dla maluszka.

[karolinuuusia]

Napisane przez Aniaaa87

Wita wszystkie mamusie czerwcowka 2017Mam nadzieje ze dobrze sie czujeciei przepraszam ze tak wtargnęłam na Wasz wątek..
Karolinuuusia chciałam pogratulować Ci córeczki i kilka dobrych słów powiedzieć Napewno jesteś w dobrych rękach i pod kontrola wiec nie martw sie,dużo odpoczywaj.Jezeli szyjka sie jeszcze skróci donosisz ciąże z pesserem.Pamietaj nie stresuj sie bardziej niż to konieczne bo to jeszcze gorzej szkodzi niż wszystko inne.Nie chce już pisać na naszym staraczkowym bo niestety ostatnio maja zła passę i nie chce opowiadac o ciazy zeby nie było im przykro.
Mała jak sie czujesz?Gratuluje syneczka U mnie tez bedzie synek Piotruś.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję brzuch mnie pobolewa ale biorę nospe i jest lepiej. Nie wiem czy dzwonić do lekarza czy mi w ten sposób nerwy odchodzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mała!]

Napisane przez darietta

Dziewczyny a takie pytanie mam czy są u was mlekomaty i czy kupowalyscie może mleko z nich. Jakie opinie. Bo tak sobie myslałam zeby kupic i pic dla maluszka.

pierwsze słyszę, osobiście nie jestem fanka picia mleka i nie weim w czym miało by to pomóc maluszkowi? Ale jeśli lubisz i Ci nie szkodzi

Napisane przez karolinuuusia

Dziękuję brzuch mnie pobolewa ale biorę nospe i jest lepiej. Nie wiem czy dzwonić do lekarza czy mi w ten sposób nerwy odchodzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do lekarza dzwoń zawsze jeśli Cię coś męczy czy niepokoi - nie zaszkodzi zapytać, to może być stres polecam łyknąć magnez i napić się rumianku, oba produkty fajnie uspokoją i skurcze brzuszka i Twoje nerwy Zjedz coś dobrego na poprawę nastroju

[morelle_]

Tatara też bym zjadła!

[Jon_Snow]

Zawsze jak wizytujecie to ja już przebieram nóżkami do swojej wizyty tak już bym chciała zobaczyć swoje maleństwo!
Ciekawe czy mi na połówkowych zrobi badanie 3d fajnie by było mieć taką fotkę ale w tej klinice, do której jadę można poprosić o nagranie na płycie i chcę sobie na pamiątkę zrobić takie coś
Karolinusia myśl pozytywnie, tak jak dziewczyny wcześniej pisały, może brzuszek boli z nerwów

[akada]

Czesc dziewczyny Podczytuje Was od dawna, wybaczcie, ze sie ukrywalam 😉 Jestem w 21 tyg i nie powiem Wam jeszcze czy bede w grupie rozowej czy niebieskiej, w grudniu byl chlopak od wtorku dziewczynka...dziwne uczucie, w poniedzialek licze, ze sie wyjasni ostatecznie

Morelle jako pracownik banku czuje sie w obowiazku zeby Ci podpowiedzeciec, ze kiedys w Millennium bylo tak, ze po porodzie jak bedziesz na macierzynskim przyjma Twoj dochod do zdolnosci jesli podpiszesz oswiadczenie, ze potem wrocisz do pracy a nie pojdziesz na wychowawczy 😊

[SteveS]

Napisane przez darietta

Dziewczyny a takie pytanie mam czy są u was mlekomaty i czy kupowalyscie może mleko z nich. Jakie opinie. Bo tak sobie myslałam zeby kupic i pic dla maluszka.

U nas nie ma, ale u moich rodzicow są i sobie chwalili, kupują co jakiś czas, co u nich niewiele tego mleka schodzi

Tatar to i za mną chodzi...