2017-02-28, 18:00 | #901 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Ja to dzisiaj sobie myślałam jakie to jest cholernie trudne znaleźć odpowiednią osobę :O Czy to w ogóle się da na całe życie?
Patrzcie, spotykamy kogoś, nawiązujemy kontakt, bo podoba nam się fizycznie. A jaką mamy szansę, że charakter, sposób bycia i życia, marzenia i plany tej osoby zgodzą się z naszymi? A co jeśli uczucia się wypalą? A jak człowiek zmieni się po paru latach? Czasami ktoś zaczyna nam się podobać wraz z pojawieniem się uczucia, idziemy na różne kompromisy. A tak się okrutnie dzieje, że początkowo partner z poczuciem humoru po czasie wydaje się nam niedojrzałym lekkoduchem. Nie istnieje coś takiego jak "ten jedyny" Pokręcone to wszystko. |
2017-02-28, 18:02 | #902 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Kurcze, mala strasznie sie rzuca, wszystko na nie, dostaje szalu o byle ☠☠☠☠☠☠☠e, nie chciala wejsc do wanny placze, tupie, wali rekami. Nie wiem czy to dalej ten syrop, ogolne zmeczenie chorobowe, bunt dwulatka, nuda bez zlobka, czy jeszcze cos innego wie ktoras jak to przetrwac?
|
2017-02-28, 18:05 | #903 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Lipna, dlatego ja teraz patrze w 90% na charakter i dojrzalosc. 10% zostawiam wygladowi i innym mniej istotnym sprawom
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
9 lat na Wizazu |
2017-02-28, 18:13 | #904 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Świat niby taki logiczny, a ludzkie uczucia tak bardzo irracjonalne. Ktoś nie potrafi pokochać pięknej, dobrej i mądrej dziewczyny, a kocha zwykłą zołzę. To chyba jakaś magia się dzieje
Dzisiaj tyle słodyczy wchłonęłam, że.. Niech ktoś mnie postawi do pionu, bo tak właściwie to ja się źle potem czuję (fizycznie i psychicznie), więc to taki mini masochizm. U mnie ranek we łzach w smarkach, teraz chyba zapasy łez wyczerpany i przewiduję spokojny wieczór. Jak u Was? |
2017-02-28, 18:21 | #905 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 001
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
O exie myślę jeszcze, bo zapomnieć się nie da, ale przestałam tęsknić. I cieszę się z faktu, że nie mamy kontaktu. Życie to taki wieczny flirt. Nie na wszystko mamy wpływ. Może to sprawka leków, nie wiem, ale za krótko je biorę, choć lekarz powiedział, że po tygodniu można już trochę coś stwierdzić. Tak czy owak, wiem że będzie tylko lepiej. Trzymajcie się 😘 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-28, 18:27 | #906 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Wiesz, bo to jest chyba tak zeby byc 50/50 , troche urocza kobietka a troche zolza. Natomiast zasada 100% dotyczy juz samych nas, zeby zawsze byc soba. Bo co z tego ze wlasnie na poczatku kazdy ubierze maske ze jest spokojny zaradny i pracowity jak po jakims czasie i tak wyjdzie ze jest leniwym oszolomem. Ludzie traca czas swoj i drugiej osoby, kiedy jedna i druga strona jest soba od poczatku wtedy sytuacja jest klarowna bo albo sobie odpowiadamy albo nie. Motylki i serduszka zaslepiaja nam racjonalnie sygnaly dlatego dobrze jest obserwowac druga osobe w jaki sposob traktuje ludzi. Ja dopiero teraz o tym wiem. I nigdy nie masz pewnosci ze za jakis czas ta nowa wspaniala osoba nie zlamie Ci serce ale to chyba sie nazywa zycie - choc moge sie mylic. Nigdy nie mozna byc niczego pewnym natomiast zawsze nalezy miec nadzieje, ze sie uda. Ps wiosna wzbudza we mnie jakies mocne przemyslenia a moze ja doroslam?)) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-28, 18:42 | #907 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Wiecie, że właśnie dlatego nie przepadam za poznawaniem nowych ludzi (w sensie takim "lepszym" poznawaniu), bo każdy w mniejszym bądź większym stopniu zakłada maskę. Nawet jak się staramy zachować swoje "ja", to będziemy próbować ukrywać drobne grzeszki i wady. Z jedej strony ma to pewien urok, ta magia flirtu, ale z drugiej strony to.. bleh, bajera taka. Wiadomo, że może mieć to różny stopień nasilenia, ale zawsze jest. Zresztą ja sama to robię, ale czasami czuję się z tym źle, bo tak jakbym.. musiała troszkę udawać, a przecież ktoś ma polubić mnie a nie mój obrazek. Jak zawsze jestem gdzieś pośrodku Zauważyłam, że często staje gdzieś pośrodku.
|
2017-02-28, 18:42 | #908 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 602
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
A ja sama nie wiem, od zawsze wierzyłam w przeznaczenie - tak wiem to głupie, ale zawsze myślałam,że jest ktoś taki kto jest stworzony dla nas, jest naszą drugą połówką. Ja swojego związku byłam bardzo pewna .... chyba za bardzo... Z drugiej strony jaki jest sens bycia ostroznym w związku kiedy się kocha mimo uplywu lat i czuje sie motylki w brzuchu przy namietnym pocałunku, pomimo tylu lat .... ja chyba jestem za bardzo nawina, wierze w ludzi, wierzę , że jesli bardzo sie chce można się zmienić, ale pod katem starań, dojrzałości emocjonalnej ... - dziewczyny uciszcie mnie .... matko co ja piszę.... cały czas mam nadzieję ... na jego katharsis ? .... ale żenujące.... wraca moj paskudny humor |
|
2017-02-28, 18:48 | #909 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Rozstanie z facetem XXXVII
[1=cb4f5ffaf57e20df9ee4e2d 0ab40072d3e70b02c_5ea21df 28819a;71398336]A ja sama nie wiem, od zawsze wierzyłam w przeznaczenie - tak wiem to głupie, ale zawsze myślałam,że jest ktoś taki kto jest stworzony dla nas, jest naszą drugą połówką. Ja swojego związku byłam bardzo pewna .... chyba za bardzo...
Z drugiej strony jaki jest sens bycia ostroznym w związku kiedy się kocha mimo uplywu lat i czuje sie motylki w brzuchu przy namietnym pocałunku, pomimo tylu lat .... ja chyba jestem za bardzo nawina, wierze w ludzi, wierzę , że jesli bardzo sie chce można się zmienić, ale pod katem starań, dojrzałości emocjonalnej ... - dziewczyny uciszcie mnie .... matko co ja piszę.... cały czas mam nadzieję ... na jego katharsis ? .... ale żenujące.... wraca moj paskudny humor [/QUOTE] Mumika czy Ty jestes w stanie wybaczyc mu zdrade ? Jestes w stanie ufac mu bezgranicznie? Wyobrazasz sobie klasc sie obok niego, patrzec mu w oczy, byc z nim blisko bez piekacego z tylu glowy i w srodku serca uczucia ze po tylu wspolnych latach tak Cie zranil dla panienki z pracy? Odpowiedz sobie sama tak szczerze. Wiem ze to boli, ale czasem jak sie pewne rzeczy zrozumie i zaakceptuje latwiej jest wyjsc z tej niewoli. Jesli ktos rezygnuje z nas, wdaje sie w romans, celowo nas rani to czy naprawde jest to czlowiek z ktorym chcemy isc dalej przez zycie ? Czy to raczej wspolne lata i wspomnienia tak bardzo nas do nich ciagna. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez qayqa Czas edycji: 2017-02-28 o 18:49 |
2017-02-28, 18:49 | #910 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
mumika, ja to pół dnia dzisiaj przeryczałam wmawiając sobie, że on na pewno wróci. Po pięciu minutach stwierdzałam, że już nigdy go nie zobaczę. Po minucie, że na pewno za mną tęskni. Po kolejnych 10, że jestem dla niego nikim. Tak więc.. Te uczucia są beznadziejne, ale chyba całkiem normalne w sytuacji, w której jesteśmy. Dzisiaj masz się gorzej, ale za troszkę będzie lepiej. Później możne znowu gorzej, ale też na pewno będzie ponownie lepiej. Dzisiaj poddałam się swoim emocjom i rano chciałam zdechnąć, a teraz chcę co najwyżej zjeść kolację i może pójść spać troszkę wcześniej.
|
2017-02-28, 18:52 | #911 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 602
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Nie wiem ... teraz już nie wiem .... musiałabym tego spróbować aby wiedzieć czy byłabym w stanie czy nie ... - wyobrażam sobie już co o mnie myślicie w tej chwili ...
ale patrze na to wszystko przez pryzmat 8 lat, a nie tych glupich 4 miesiacy, ale to może właśnie one powinny mi otowrzyć oczy na to z kim miałam doczynienia przez tyle lat.... ---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ---------- Cytat:
Edytowane przez cb4f5ffaf57e20df9ee4e2d0ab40072d3e70b02c_5ea21df28819a Czas edycji: 2017-02-28 o 18:53 |
|
2017-02-28, 19:02 | #912 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
[1=cb4f5ffaf57e20df9ee4e2d 0ab40072d3e70b02c_5ea21df 28819a;71398766]
te karuzele emocjonalne są tragiczne .... może i mnie spotka spokojny wieczór, tez zaraz zabierm się z pracy i chyba po prostu pójde spać....[/QUOTE] Oj tak, ja to na zmianę czołgam się po dnie i chodzę sobie spokojnie po powierzchni. Ale to tak nagle łapie :O Idź spać To też dobry sposób, bo się nie myśli, organizm się zregeneruje, bo na pewno jest wykończony przez te silne emocje. Będzie lepiej |
2017-02-28, 19:22 | #913 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Qayqa a jak to bylo u Ciebie? Chcialas wybaczyc? Nie bylo mnie tutaj chyba jak u Ciebie sie posypalo, ale cos mi sie kojarzy ze Twoj eks tez mial przygode na boku?
---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ---------- Qayqa a jak to bylo u Ciebie? Chcialas wybaczyc? Przepraszam ale nie bylo mnie tutaj chyba jak u Ciebie sie posypalo, ale cos mi sie kojarzy ze Twoj eks tez mial przygode na boku? |
2017-02-28, 19:27 | #914 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Dobrze ze napisalas podwojnie bo raz ciezko sobie przypomniec haha ;p Tak mial, nie przyznal sie, wyszlo po czasie ale czulam to i spakowalam sie po jakis 2 rozmowach w ktorych cala wina obarczyl mnie powodujac we mnie poczucie zera. Ja sie szybko wyprowadzilam bo nie moglam sie na niego patrzec, wiedzialam czym to traci. Nie, nigdy nie chcialam wybaczyc. Cierpialam strasznie, nie jadlam nie spalam, palilam paczke dziennie. Ale za cholere bym nie wrocilam. Nie i nie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-28, 19:30 | #915 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Qayqa, twoje drugie imie to Sila!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
9 lat na Wizazu |
2017-02-28, 19:36 | #916 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Mayla czy sila.. Nie wiem, ja mialam dramatyczne dni, wtedy jeszcze mnie nie czytalas no moze chwile przed rozwodem. Nyana Michalova Cziki Just Oh Mandy Magbeth podczytywaly mnie od poczatku i wiedza jakim slabeuszem bywalam. Ja bardzo wszystko analizuje, przepracowuje, rozmyslam. Moze to mnie postawilo na nogi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-28, 19:43 | #917 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Motywujące jesteście Bardzo mi pomaga ten wątek!
|
2017-02-28, 19:45 | #918 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Ja Wam dziewczyny zobrazuje; wyobrazcie sobie 1478 sloikow lez, 457 tirow chusteczek, 99 paczek fajek, i 50kg nieszczescia. Aktualnie? Usmiechnieta blond morda zartujaca wariujaca i cieszaca sie z tego co ma. Tak, czas pomaga, zaufajcie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-02-28, 19:54 | #919 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Jutro 1! Dobra data, żeby spróbować zrobić mały kroczek naprzód. Np. ja się jutro umaluję i popsikam perfumami Wiem, że brzmi głupio, ale przez ostatni czas tylko się myłam, ubierałam cokolwiek i wychodziłam. |
|
2017-02-28, 19:59 | #920 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Obiecany fragment artykułu
(nie wiem czy da się to rozczytać) |
2017-02-28, 19:59 | #921 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Tak jest! Tego Wam zycze, marzec to za☠☠☠isty miesiac, wiosna ciepelko i.. Moje urodziny)) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-28, 20:09 | #922 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Qayqa okrągłe??
Lipna Twoje przemyślenia choc smutne to bardzo prawdziwe ale człowiek się uczy całe życie. Może gdyby nie to rozstanie to byś wierzyła w taką miłość aż po grób, a ta nie zdarza się od tak - trzeba na nią mocno zapracować, do tego trzeba dwojga mądrych ludzi i zbiegniecia się dróg we właściwym miejscu i czasie. Najważniejsza nauka - jeśli nie nauczysz się być szczęśliwą sama ze sobą to nawet boski jak Tom Cruise skrzyzowany z przesymyatycznym Ryanem Goslingiem u boku nie spowoduje że będziesz silna wewnętrznie kobietą. A ta nauka niestety czasem długo trwa i trzeba mocno się poboksowac z samotnością, żeby móc ofiarować drugiej osobie swoją miłość. |
2017-02-28, 20:11 | #923 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Qayqa sorki zdublowalo mi przy edycji
Naprawde jestes mega silna, ja bym pewnie probowala wybaczyc czy niewiadomo co, tak jak malzonkowi wiele razy rozne rzeczy, wiec po czesci sama sie wpakowalam w to co mam. Licze ze po rozwodzie jak sie wreszcie wyniesie to odczuje jakas ulge, wolnosc i ze to pomoze mi tez odbic sie od dna w sprawie M. Na razie musze jakos udobruchac zbuntowane dziecie. Michalova moze Ty cos poradzisz? Edytowane przez Zalamana121 Czas edycji: 2017-02-28 o 20:13 |
2017-02-28, 20:13 | #924 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Ja pitole dzieki Cziki.. Nie okragle! 28 Toma cruise'a nie lubimy, Goslinga tak!) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ---------- Cytat:
Kiedy dziewczyny Wy macie z Michalova te rozprawy? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2017-02-28, 20:18 | #925 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Ja mam 20go marca, a Michalova chyba 17 jak dobrze pamietam
Zaczynam sie troszke bac, wydawalo sie to takie odlegle, a tu 3 tygodnie zostaly. |
2017-02-28, 20:21 | #926 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Michalova w moje urodziny? No niestety nie bede klamac, im blizej terminu tym gorzej.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-28, 20:26 | #927 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Najgorzej sie boje ze moj szanowny malzonek jak sie dowie co ja tam na niego wyciagne wpadnie w mega szal nad szaly i bedzie masakra.
|
2017-02-28, 20:29 | #928 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
To będzie podwójne święto sorry Qayqa tak typowalam że masz 27 albo 29 tylko nie pamiętałam
|
2017-02-28, 20:34 | #929 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-28, 20:38 | #930 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Hehe no mega dziwne, on pewnie pojedzie z mamusia... a ja z siostra, rozprawe mamy w sadzie w Kielcach czyli jakies 100 km, jest o 9 i w poniedzialek, wiec ja to pewnie w sumie w niedziele zostane na noc u rodzicow z corenia, bo i tak musi zostac z moja mama, a on i tak w niedziele do domu nie wraca
On to w ogole mowil ze odmowi skladania zeznan. Pewnie bedzie sie trzasl caly jak to on w nerwach. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:18.