zbyt mocno rozjaśniłam włosy!!!

[kasqaa]

Jak w temacie jestem ciemną blondynką i rozjaśnialam od jakiegos czasu włosy. Przejrzałam dzić stare zdjęcia -które krok po kroku obrazowały moje farbowanka i doszłam do wniosku, że przesadziłam Zastanawiam się co teraz... Na jednym zdjęciu mialam takie fajne złoto-blond-toffie wlosy i one najładniej wyglądały... Tylko co teraz zrobic by znów mieć taki kolor Problem polegana tym, że muszę rozjaśnić odrost a przyciemnić resztę -da się to zrobić drogeryjną farbą? Może ktos poleci mi jakąś farbę?
Byłabym bardzo wdzięczna
I pamietajcie dziewczyny -nie przresadzajcie z rozjaśnianiem

[kasqaa]

załąćznik z olsenką to czywiście mój wymarzony kolor...Pomoże ktoś?

[sandrula]

musisz polozyc farbe bo niema innego wyjscia... na mocniejczej wodzie zeby odrost sie rozjasnil ale nie rob tego sama idz do salonu z tego co wiem to takie toffie karmelowe kolory to maja w lorealu czasem warto zainwestowac we fryzjera niz potem plakac nad swoim wygladem

[sandrula]

a pozatym to od rozjasniania to wlosy sa strasznie zajechane ja tez rozjasnialam ale teraz to juz farbe tylko klade moze czasem jakies pasemka...

[kasqaa]

wiem, że się niszczą, ale ja sobie siebie w innym kolorze nie wyobrażam niz jakiś blond A miałam juz na głowie dosłownie wszystkie kolory tęczy -od brązów, przez fiolety, czerwienie i rudości aż po czarny. No i teraz ten blond... poszperam w L'orealu -osobiście nie ufam fryzjerom -rzadko kiedy wychodzę zadowolona z salonu
A niestety moje włopski są jednak ciemnawe... Chetnie bym go konkretnie nazwala, ale naprawdę nie wiem czy to szatyn, czy to ciemny blond czy jasny brąz