Bollywood

[Claire-K]

Dziewczyny,

W tym wydaniu specjalnym Naj pisze, ze Big B. nazywa się inaczej.. Na wikipedii też jest napisane że on się naprawde nazywa Amitabh Harivansh Srivastav.

To jak się nazywa jego żona i syn ? Skąd to Bachchan?

Sorry, że tak w dwoch watkach... Jeden pod drugim

[Justin Timberlake]

Właśnie też się nad tym zaczęłam zastanawiać po przeczytaniu tego w Naj

[201610241259]

9 kwiecień, Środa Canal+Film Gdyby jutra nie było

[eternalvoyageur]

Bachchan was initially named as Inquilab, inspired from the phrase Inquilab Zindabad, during the Indian independence struggle. He was re-christened Amitabh which means, the light that would never go off. Though his last-name was Srivastava, his father had adopted the pen-name Bachchan, under which was published all his works. It is with this last name that Amitabh debuted in films, and, for all public purposes, it has become the surname of all members of his current family.

His first English language film Rituparno Ghosh's The Last Lear premiered at the 2007 Toronto International Film Festival on September 9, 2007. He received positive reviews from critics who hailed his performance as his best ever since Black.

Meili widzialas ? Czy moze wiesz cos o tym ? Uwielbiam filmy Rituparno Ghosh, wiec pewnie ten jest dobry.

Bachchan is also going to play a supporting role in his first international film titled Shantaram which is directed by Mira Nair and stars Hollywood actor Johnny Depp in the lead.

Nie moge sie doczekac

[Wredonisia]

Napisane przez MARIKA.S

Warto było poczekać żeby zobaczyć Szarusia z tym seksownym zarostem
Piski i oklaski pojawiły sie już przy samym napisie "Shah Rukh Khan" hahaha
Potem też było ich co niemiara

Czyż on nie jest piękny?

Ajajaj! Jest! Z zarostem przypomina mi mojego profesora (do którego też garsta dziewcząt wzdycha)niestety- 40 kg temu
u nas tak wesoło nie było, a szkoda za to film z dvd dwa razy się zaciął, szcześliwie nie w kluczowym momencie.
Ciekawe jak to jest w prawdziwym indyjskim kinie napewno głośniej

[eternalvoyageur]

W prawdziwym Indyjskim kinie...
Nikt nie siada z przodu by widziec film, tylko z boku blisko wiatrakow na scianie.
prad wysiada i czeba czekac az wlacza generator...
Film sie zaaawsze spoznia, no i na poczatku sa reklamy, i krotkie filmy propagandowe z rzadu, np. by uzywac energie wiatru itp. Pozyteczne i ciekawe jesli jestes rolnikiem. Aha, i te reklamy sa zrobione do telewizii, wiec na ekranie kina sa dziwnie rozciagniete. Twarze sa szerzsze niz dluzsze.
Podczas filmu kudzie gadaja, jedza, dzwonia...
Czasem sala nie ma prawdziwych drwi, tylko wisi sobie taka zaslona, i przez szpare przepuszcza swiatlo slonca. Za kazdym razem ktos wchodzi i wychodzi, to swiatlo slonca razi wszystkich w oczy.
Zawsze znajdzie sie typek z swiatelkiem laserowym, ktorym wskazuje jakie czesci obrazu mu sie podobaja. Np. widzisz czerwony punkcick na biuscie bohaterki.
Kilka minut zanim zacznie sie przerwa, wlaczaja swiatlo i wchodza sprzedawce z cola i buleczkami, i glosno reklamuja swoje towary
Podczas przerwy na ekranie pokazywane sa slajdy z reklamami, tak szybko ze nie jest mozliwe ich przeczytac, Czesto slajdy sa zrobione recznie, wiec z koslawymi rozmazanymi literkami, i bledami ortograficznymi.
Po przerwie wlaczaja film ZAMIN zgasza na sali swiatla.
Czasem zanika glos, czeba wtedy krzyczec na caly glos by obudzic faceta operujacego maszyna.
Podczas filmow Hollywood, sceny z seksem sa "przyciemniane" przez operatora.
Na koncu filmu wlaczaja swiatla zanim film sie skonczy. Wkurza mnie to, zwlaszcza gdy koniec jest pelny napiecia, lub innych emocji. Czesto widownia nie czeka na koniec, tylko zaczyna wychodzic, bo potem jest trudno o riksze pod kinem.

[meili]

jejku, eternal, ale sie ubawilam! ty to masz dar opowiadania!
co do Lear'a (the Last Lear)to jeszcze tego filmu nie widzialam. z tego co sie orintuje, to dopiero wchodzi do kin. znalazl sie takze na mojej liscie "must see"

[brzozka88]

Napisane przez eternalvoyageur

W prawdziwym Indyjskim kinie...
Nikt nie siada z przodu by widziec film, tylko z boku blisko wiatrakow na scianie.
prad wysiada i czeba czekac az wlacza generator...
Film sie zaaawsze spoznia, no i na poczatku sa reklamy, i krotkie filmy propagandowe z rzadu, np. by uzywac energie wiatru itp. Pozyteczne i ciekawe jesli jestes rolnikiem. Aha, i te reklamy sa zrobione do telewizii, wiec na ekranie kina sa dziwnie rozciagniete. Twarze sa szerzsze niz dluzsze.
Podczas filmu kudzie gadaja, jedza, dzwonia...
Czasem sala nie ma prawdziwych drwi, tylko wisi sobie taka zaslona, i przez szpare przepuszcza swiatlo slonca. Za kazdym razem ktos wchodzi i wychodzi, to swiatlo slonca razi wszystkich w oczy.
Zawsze znajdzie sie typek z swiatelkiem laserowym, ktorym wskazuje jakie czesci obrazu mu sie podobaja. Np. widzisz czerwony punkcick na biuscie bohaterki.
Kilka minut zanim zacznie sie przerwa, wlaczaja swiatlo i wchodza sprzedawce z cola i buleczkami, i glosno reklamuja swoje towary
Podczas przerwy na ekranie pokazywane sa slajdy z reklamami, tak szybko ze nie jest mozliwe ich przeczytac, Czesto slajdy sa zrobione recznie, wiec z koslawymi rozmazanymi literkami, i bledami ortograficznymi.
Po przerwie wlaczaja film ZAMIN zgasza na sali swiatla.
Czasem zanika glos, czeba wtedy krzyczec na caly glos by obudzic faceta operujacego maszyna.
Podczas filmow Hollywood, sceny z seksem sa "przyciemniane" przez operatora.
Na koncu filmu wlaczaja swiatla zanim film sie skonczy. Wkurza mnie to, zwlaszcza gdy koniec jest pelny napiecia, lub innych emocji. Czesto widownia nie czeka na koniec, tylko zaczyna wychodzic, bo potem jest trudno o riksze pod kinem.

jejku....: eek:

[MARIKA.S]

O matko...Eternal...a ja się wkurzałam kiedy mój TŻ szeleścił mi torebką od chipsów koło ucha

Zapomniałam Wam powiedzieć, ze kiedy film sie skończył a wszyscy zaczęli wstawać jakiś "czubek" z mojego rzędu zaczął sie drzeć na cała salę, że tak żałosnego filmu jeszcze w życiu nie widział Że to podróbka jakiegoś amerykańskiego i w ogóle.
Po chol*** oglądał go do końca? Mógł wyjść jak mu sie nie podobał...palant jeden...

Zdobyłam B&B a moja kolekcja się powiększa

Widziałyście Madonnę w sari?

[suzuranka]

Eternal ale się uśmiałam

[brzozka88]

Napisane przez MARIKA.S

O matko...Eternal...a ja się wkurzałam kiedy mój TŻ szeleścił mi torebką od chipsów koło ucha

Zapomniałam Wam powiedzieć, ze kiedy film sie skończył a wszyscy zaczęli wstawać jakiś "czubek" z mojego rzędu zaczął sie drzeć na cała salę, że tak żałosnego filmu jeszcze w życiu nie widział Że to podróbka jakiegoś amerykańskiego i w ogóle.
Po chol*** oglądał go do końca? Mógł wyjść jak mu sie nie podobał...palant jeden...

Zdobyłam B&B a moja kolekcja się powiększa

Widziałyście Madonnę w sari?

faktycznie jakis czub!
widziałam Madonne.
ta trzecia babeczka ladnie wyglada (elizabeth Hurley)
a ta pierwsza ma sliczny kolor(kate hudson)

Napisane przez suzuranka

Eternal ale się uśmiałam

i nawet Suzaranka sie pojawila
co tak rzadko bywasz tutaj?

w ogole w Naj wyczytalam, ze w maju wchodzi do kin OSO
wow!
myslalam, ze tylko premiera w Warszawie i over.
a tu taka dobra wiadomosc
takze zbieramy kase
pamietasz Suzaranko nasza umowe?

[Justin Timberlake]

Eternal toż to brzmi jak horror
To ja już bym wolała oglądać w domu

Madonne też widziałam, ale nie podobała mi się..Eternal miała rację, że nie każdemu pasuje

[eternalvoyageur]

Ciesze sie ze Wam sie podobaja moje bazgroly

http://cache.viewimages.com/xc/21143...5397277B4DC33E mozna by sie przestraszyc

za to Aszley Judd wyglada fajnie
http://media.justjared.com/headlines...-judd-sari.jpg

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez eternalvoyageur

za to Aszley Judd wyglada fajnie
http://media.justjared.com/headlines...-judd-sari.jpg

O tak ona wygląda bardzo ładnie.
Pisz o Indiach jak najwięcej bo pewnie nie tylko ja jestem ciekawa jak tam sie żyje

meili ja znowu z osobistym pytaniem może już ktoś pytał ale jak znalazłaś sie w Indiach?

Wczoraj oczywiście kupiłam naj z filmem i znowu gazeta była tylko jedna w kiosku

życzę wam jutro miłego dnia- mój będzie miły bo odbieram swoja pierwsza wypłatę

[Justin Timberlake]

uu Martka, a gdzież to pracujesz? Gratulacje pierwszej wypłaty

Eternal, pisz jak najwięcej sie tylko da!!
Ashley wygląda ślicznie a to pierwsze nie chce mi sie otworzyć

[meili]

Napisane przez Justin Timberlake

Ashley wygląda ślicznie a to pierwsze nie chce mi sie otworzyć

moze to i dobrze, bo Madonna wyszla okropnie!

Martko, mozesz mi zadawac tyle pytan ile tylko przyjdzie ci do glowy
przyjechalam do Indii za facetem (a obecnym mezem), ktorego poznalam 5 lat wczesniej na necie teraz to juz by bylo z 6 lat odkad sie poznalismy. wczesniej bylam w Indiach 2 razy, i dopiero wtedy stwierdzilam, ze moge tu mieszkac. i tak na razie zostalo. nie jest powiedziane, ze osiadziemy sie tu na stale, zobaczymy jak to bedzie pozniej. moze gdzies blizej Polski, a moze np. w Chinach kto wie?

dzis obejrzalam kolejny film z seri "katastroficznych". juz dawno nie widzialam tak beznadziejnego filmu. nosi on tytul "Black and White" i traktuje o bezwzglednych terrorystach, ktorzy to planuja wysadzic centrum Delhi w powietrze. Film troche przypomina "Mission Kashmir". Jedyne co bylo dobre w B&W w porownaniu z tym ostatnim to to, ze tam glowny bohater nie "spiewa i nie stepuje" jak Hrithik Roshan w mission kashmir. milym tez zaskoczeniem dla nas obojga bylo pokazanie collegu, w ktorym uczy TZ

[brzozka88]

Napisane przez meili

moze to i dobrze, bo Madonna wyszla okropnie!

Martko, mozesz mi zadawac tyle pytan ile tylko przyjdzie ci do glowy
przyjechalam do Indii za facetem (a obecnym mezem), ktorego poznalam 5 lat wczesniej na necie teraz to juz by bylo z 6 lat odkad sie poznalismy. wczesniej bylam w Indiach 2 razy, i dopiero wtedy stwierdzilam, ze moge tu mieszkac. i tak na razie zostalo. nie jest powiedziane, ze osiadziemy sie tu na stale, zobaczymy jak to bedzie pozniej. moze gdzies blizej Polski, a moze np. w Chinach kto wie?

Meili to ja moze tez skorzystam z pozwolenia zadawania pytan
co robisz tam na codzien?
siedzisz w domku czy moze gdzies pracujesz?

a teraz prosba
Meili lub Eternal czy ktoras z Was moglaby mi napisac jakis milosny wierszyk (z tłumaczeniem na polski.)?

[201610241259]

Napisane przez meili

dzis obejrzalam kolejny film z seri "katastroficznych". juz dawno nie widzialam tak beznadziejnego filmu. nosi on tytul "Black and White" i traktuje o bezwzglednych terrorystach, ktorzy to planuja wysadzic centrum Delhi w powietrze. Film troche przypomina "Mission Kashmir".

Chodzi i Fanaa czy to znowu jakiś inny podobny

Dziewczyny... a teraz troche z innej beczki. Trzymajcie za mnie kciuki prosze bo jutro próbuję się z francuzem [taniec] i mocno się boję

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez Justin Timberlake

uu Martka, a gdzież to pracujesz? Gratulacje pierwszej wypłaty

Eternal, pisz jak najwięcej sie tylko da!!
Ashley wygląda ślicznie a to pierwsze nie chce mi sie otworzyć

Jestem na stażu w księgarni wiec wyplata nie taka duza ale zawsze na swoje wydatki mam

Napisane przez meili

Martko, mozesz mi zadawac tyle pytan ile tylko przyjdzie ci do glowy
przyjechalam do Indii za facetem (a obecnym mezem), ktorego poznalam 5 lat wczesniej na necie teraz to juz by bylo z 6 lat odkad sie poznalismy. wczesniej bylam w Indiach 2 razy, i dopiero wtedy stwierdzilam, ze moge tu mieszkac. i tak na razie zostalo. nie jest powiedziane, ze osiadziemy sie tu na stale, zobaczymy jak to bedzie pozniej. moze gdzies blizej Polski, a moze np. w Chinach kto wie?

A czy to prawda ze w Indiach te wszystkie piękne ubrania sa dużo tańsze niz w Polsce? I czy jest taki wybór bransoletek jak było pokazane w Faanie

Napisane przez Lensky

Dziewczyny... a teraz troche z innej beczki. Trzymajcie za mnie kciuki prosze bo jutro próbuję się z francuzem [taniec] i mocno się boję

będę trzymała kciuki na pewno i życzę powodzenia.
BO tak w ogóle to w jakimś wątku sie dowiedziałam ze jesteś tancerka i chciałam ci napisać ze masz świetną figurę

[meili]

brzozka, na razie siedze w domu, ale wcale mi sie to nie podoba mimo, ze wyszlam za tubylca, to nie mam jeszcze pozwolenia na prace. pozwolenie na prace dostane dopiero po roku od slubu (to chyba taka kara, za to, ze zdecydowalam sie zostac w Indiach). nie pytajcie dla czego, bo pewnie sami urzednicy nie wiedza dlaczego. czasami trafi mi sie jakies tlumaczenie, to siedze ze slownikiem i klepie w klawiature. ale tak poza tym, to niczym szczegolnym sie nie zajmuje. mam nadzieje, ze ten rok szybko minie, i pojde do pracy. z wierszykiem to raczej nie pomoge, bo z poezja nie uklada mi sie najlepiej (roznica charakterow, i guess).

Lensky, tytul filmu o ktorym pisalam, to black and white i jest to jeden z najnowszych filmow bolly. fanaa to zupelnie cos innego, poza tym, Fanaa mi sie podobala aha, ja rowniez zycze powiodzenia z francuzem

Martko, to zalezy co masz na mysli piszac "piekne ubrania". chodzi ci o te indyjskie stroje jak sari, salwar kameez itp? rzeczy z bawelny sa napewno tansze niz w Polsce,mysle, ze jedwab rowniez, chociaz jeszcze nie kupywalam. co mnie tez bardzo cieszy, tutaj niemalze non-stop sa jakies promoce i mozna dostac naprawde dobre jakosciowo ubrania prawie, ze za grosze. a tak jeszcze a propos promocji, ale nie ubran; zazwyczaj kupujac jedna rzecz, w promocji dostaje sie druga. tyle ze kombinacje sa przedziwne, np. ostatnio z ketchupem dostalam w promocji mydelko LUX albo np. sztoteczke do zebow wraz z opakowaniem cukru.
a jesli chodzi o branzoletki, to wlasnie tak jest jak na filmach

[brzozka88]

Napisane przez Lensky

Chodzi i Fanaa czy to znowu jakiś inny podobny

Dziewczyny... a teraz troche z innej beczki. Trzymajcie za mnie kciuki prosze bo jutro próbuję się z francuzem [taniec] i mocno się boję

ja rowniez trzymam bardzo mocno kciuki

Napisane przez meili

brzozka, na razie siedze w domu, ale wcale mi sie to nie podoba mimo, ze wyszlam za tubylca, to nie mam jeszcze pozwolenia na prace. pozwolenie na prace dostane dopiero po roku od slubu (to chyba taka kara, za to, ze zdecydowalam sie zostac w Indiach). nie pytajcie dla czego, bo pewnie sami urzednicy nie wiedza dlaczego. czasami trafi mi sie jakies tlumaczenie, to siedze ze slownikiem i klepie w klawiature. ale tak poza tym, to niczym szczegolnym sie nie zajmuje. mam nadzieje, ze ten rok szybko minie, i pojde do pracy. z wierszykiem to raczej nie pomoge, bo z poezja nie uklada mi sie najlepiej (roznica charakterow, i guess).
(...)
np. ostatnio z ketchupem dostalam w promocji mydelko LUX albo np. sztoteczke do zebow wraz z opakowaniem cukru.
a jesli chodzi o branzoletki, to wlasnie tak jest jak na filmach

ach te ich kombinacje
eeeeh szkoda, ze nie pomozesz
a nie znasz jakis takich regułkwoych chociaz?

[MARIKA.S]

Lensky jesteś śliczna I mam takie pytanie, z czego Ty chudłaś skoro trenujesz już tyle czasu taniec? Przecież jesteś "laska" że hej

No i trzymam kciuki


Szkoda dziewczyny że żadna z Was nie mieszka w Poznaniu Mogłybyśmy razem chodzić na festiwale, warsztaty tańca i imprezy....a tak nie mam z kim

[brzozka88]

a dzis slyszalam w radiu, ze podobno Madonna chce adoptowac dziecko...
z indii!

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez meili

Martko, to zalezy co masz na mysli piszac "piekne ubrania". chodzi ci o te indyjskie stroje jak sari, salwar kameez itp? rzeczy z bawelny sa napewno tansze niz w Polsce,mysle, ze jedwab rowniez, chociaz jeszcze nie kupywalam. co mnie tez bardzo cieszy, tutaj niemalze non-stop sa jakies promoce i mozna dostac naprawde dobre jakosciowo ubrania prawie, ze za grosze. a tak jeszcze a propos promocji, ale nie ubran; zazwyczaj kupujac jedna rzecz, w promocji dostaje sie druga. tyle ze kombinacje sa przedziwne, np. ostatnio z ketchupem dostalam w promocji mydelko LUX albo np. sztoteczke do zebow wraz z opakowaniem cukru.
a jesli chodzi o branzoletki, to wlasnie tak jest jak na filmach

Tak właśnie chodzi mi o te piekne sari czy salwar kameez Albo duppaty( nie wiem czy poprawnie napisałam)

Marze żeby mieć taki wybór bransoletek

A ta szczoteczka do cukru była po to żebyś mimo ze jesz cukier miała zdrowe zęby

MARIKA.S a ja żałuje ze nie ma nikogo z moich okolic chociażby z łódzi bo jak na razie nie znam nikogo kto by podzielał moje zamiłowanie do bolly

[Makena]

qrcze dziewczyny produkujecie tyle tych postów, że nie nadążam z czytaniem heheh teraz przed maturą tak mało czasu na wszystko a siły opadają ale dopadłam dzisiaj Dona (chociaż myślałam już, że nie znajdę go) i Dumę i uprzedzenie ciekawość była silniejsza iiii obejrzałam sobie Dumę . To chyba najkrótszy film bolly ogólnie fajny, ale strasznie raził mnie ten angielski. Wszystko byłoby ok, gdyby gadali do tych obcokrajowców po ang. no bo śmieszne by było gdyby w hindi. No ale żeby między sobą???!!! nieee to już była przesada a te piosenki po ang. to już w ogóle koszmar...


Meili to ja Cię pomęczę z pytaniami ,a uprzedzam, że zadaję ich zawsze dużo i jak to moja mama mówi takie, na które ona by nie wpadła hehe.
Zawsze chciałam mieć męża czarnego i stąd moja ciekawość.
Jak wyglądał Wasz ślub? był hinduski czy europejski?? co na to Wasze rodziny? jak traktują Cię mieszkańcy w miejscu zamieszkania?
A i takie trochę z innej beczki może wie któraś. Czym się różni bollywood od tollywoodu i kollywoodu?? tzn chodzi mi o to, czy są jakieś różnice oprócz językowych?

[meili]

o tym, jak wygladal nasz slub opisalam w blogu, wiec zapraszam tam uprzedzam, ze to dosc dluga i niekiedy wrecz przerazajaca historia nasz slub byl ani indyjski ani europejski, po prostu nijaki. podpisalismy w indyjskim Stanie Urzedu Cywilnego papierki i dostalismy certyfikat - ot caly slub. na dodatek musielismy to zrobic w ekspresowym tempie, bo termin waznosci wizy mi sie konczyl. wesela jeszcze jako takiego nie bylo. czekamy na naszego przyjaciela az wroci z Biharu, bo obiecal nam udostepnic miejsce, gdzie moglaby sie odbyc mala imprezka. ale tez nie planujemy niczego duzego, raczej kameralne przyjecie dla najblizszych. tym razem jednak postaram sie, zeby wszystko wyszlo po naszej mysli.
na reszte pytan odpowiem po krotkiej przerwie, bo wlasnie uswiadomilam sobie,ze na mnie juz pora...

[eternalvoyageur]

brzozka nie pisze poezii, ale postaram sobie cos przypomniec i napisac z zaslyszanych.

meili paskudne prawa maja w tych Indiach... ale moze zalapiesz sie na jakas prywatna prace ? Mnie czasem cos proponowali i nie interesowaly ich pozwolenia na prace.

makena roznice sa nie tylko jezykowe. Indie mozna rozmiarowo porownac do Europy, a wiec filmy z roznych czesci Indii roznia sie od siebie troche tak jak z roznych czesci Europy.
Ogolnie bollywood jest najbardziej "nowoczesne" i coraz bardziej nasladuje Hollywood. Tollywood przypomin Bollywood jakies 10 lat temu Filmy regionalne sa albo b. tanie, i glownie dla wsi, albo b. artystyczne, tzw nie komercyjne. Mi sie podobaja zwlaszcza te z Benglau, Benglaczycy sa bardziej intelktualni. A wiec Rituparna Ghosh robi filmy na podstawie klasycznej literatury wspolczenej. (Polecam np Raincoat i Chokher Bali).

[MARIKA.S]

Eternal czy to znaczy ze Ash zagrała w Telugu czy mylę coś?
Bo w Chokher Bali zagrała i z tego co wiem można już zamówić w merlinie a w sprzedaży będzie od 21 kwietnia. Chyba sie skuszę na ten film mimo że gra tam Ash


okładka jest przepiękna....ma klimat

Lensky jak tam twoj Francuz ?

[brzozka88]

Napisane przez meili

o tym, jak wygladal nasz slub opisalam w blogu, wiec zapraszam tam uprzedzam, ze to dosc dluga i niekiedy wrecz przerazajaca historia nasz slub byl ani indyjski ani europejski, po prostu nijaki. podpisalismy w indyjskim Stanie Urzedu Cywilnego papierki i dostalismy certyfikat - ot caly slub. na dodatek musielismy to zrobic w ekspresowym tempie, bo termin waznosci wizy mi sie konczyl. wesela jeszcze jako takiego nie bylo. czekamy na naszego przyjaciela az wroci z Biharu, bo obiecal nam udostepnic miejsce, gdzie moglaby sie odbyc mala imprezka. ale tez nie planujemy niczego duzego, raczej kameralne przyjecie dla najblizszych. tym razem jednak postaram sie, zeby wszystko wyszlo po naszej mysli.

o kurcze.
ja bym chyba tego nie wytrzymala.
gratuluje, ze w koncu sie udalo

[esia8]

Dziewczyny,mam takie pytanie...

Czy powstaje "Don2"!

Czy mi się śniło?

a teraz coś na zaspokojenie na tz. "chrapkę na Szarusia"...
om_shanti_om_poster5.jpg

MIKI ja jestem z forum z Poznania!!!!!!!!!!!
A właśnie jak błysłyśmy na filmie (nie na sali) to pierwszy raz widziałam Szarusia na bluzce...Koniecznie muszę sobie taką zrobić!