Nasze kochane pierwiosnki 2008

[joasiunial]

Ale śliczne wszystkie Wasze maluszki

Napisane przez madabell

Treść usunięta

Ja też zaniepokoiłam sie tym zaropiałym strupkiem. Ale tak właśnie ma być, po ok miesiącu od szczepienia pojawia się właśnie taka reakcja. Teraz musisz uważać, żeby nie moczyć tego podczas kąpieli i nie uszkodzić strupka.

[bassienkaw]

Dziewczyny prześliczne te wasze pociechy, nawet bardzo. Zdjęcia mogłabym przeglądać na okrągło.
Poza tym co do pieluszek, to gdyby trzeba bylo zmieniac za kazdym razem jak dziecko sie zsika, i to pampersy to sorry wielkie resory bankruty w polowie domów. Nie ma co przeginać. Ja mojej małej już wogóle przez noc nie przebieram, usypia gdzieś ok 20 i śpi do 7-8, z jedną przerwą na jedzenie ok 5 godziny. No chyba, że w nocy zafunduje sobie kupe, to po pierwsze czuć, po drugie będzie się kręcić i wiercić, powtarzam jej by szybko nauczyła się mówić, to nie będzie problemu z rozpoznaniem tego czego pragnie i potrzebuje w danej chwili,a ta sie ze mnie smieje I rano jak przebieram kruszynkę, to raz pampers jest mocno zasikany, raz mało co... Owszem jak byla mlodsza to przewaznie raz przez noc ją przebierałam, gdzieś ok 2-3. Od urodzenia mała nie miała podrażnionej skórki, nie miała odparzeń. Ze swojej strony mogę serdecznie polecić krem linomag bobo ten z różową zakrętką, stosuje od początku i jak dla mnie jest bombowy

co do karmienia piersią i butelką... no cóż, ja małą karmiłam piersią niecałe 2 miesiące... Niestety pokarm mało treściwy, mała ciągle się denerwowała, pokarmu coraz mniej, i przeszłyśmy na butelkę. Najpierw pierś była jako dodatkowy posiłek, takie dokarmianie piersią, a potem to już amba fatima, koniec. I nie widzę różnicy pomiędzy dziećmi karmionymi piersią. Maleńka nigdy nawet katarku nie miała, mimo że np mąż chodził chory od czasu jej urodzin już dwa razy. I to bez żadnych masek, nie unikał jej jak ognia. Wiadomo jak potrzebowałam pomocy to pomagał, brał na ręce, dawał butlę... starał się jednak troche mniej kontaktu z nią mieć. I zdrowa jak ryba dziewczyna
Tak samo jak np czy moja mama katar miała, czy bratanek kaszelek czy coś, nie odgradzałam dziecka żelaznym murem. Po prostu nie chuchali na nią, nie całowali itd. Brali na ręcę, Grześ się z nią bawił, gadał do niej, ale nie nachylał się bardzo. I co? I zdrowa dziewczyna... Powiem szczerze, że nie ma co chuchac i dmuchać aż nadto. Wiadomo, że jak dziecko ma osłabioną odporność, jak widać, ze wszystko szybko łapie, od kogoś, coś, no to trzeba. Ale najpeirw trzeba zobaczyc, co i jak, takie jest moje zdanie

Tak samo nie ma co przesadzac z nadmiernym ubieraniem dziecka, hartowac trzeba i juz. Dziecko moze spac nawet w temperaturze 18 stopni. I taka temperatura 18-20 stopni ponoc dla dziecka jest najlepsza.

I apropo pierwszych spacerków. Przeważnie wszyscy weranduja ble ble ble. W zimie, gdy mroz straszny to moze ma i sens, ale teraz jak tak ladnie za oknem. Jak dla mnie nie ma wogole sensu. Moja lekarka powtarzala, jak tylko jest mozliwosc, wyjsc na spacer, nie daleko, pochodzic pol godzinki za pierwszym razem i wrocic. Drugiego dnia 45 minut, a trzeciego 1 godzine. Byleby nie padalo. Od wiatru dziecko mozna uchronic, od slonca rowniez. Wiec nie jest zle. Ja rodzilam 18 grudnia, i w styczniu nie bylo werandowania, temperatura 2 stopnie na plusie... siup na 20 minut na spacerek. I było ok

To tak od siebie

[susola]

dzieki dziewczyny za cieple slowka, ale wiadomo- przy pierwszym dziecku malo sie wie i duzo sie uczy. Moj Bartus wczoraj skonczyl tydz, coraz ladniej je i brodawki mnie juz tak nie bola co sprawia ze chetniej go do piersi przystawiam
To w koncu kiedy na ten pierwszy spacerek mozna sie wybrac(przy takiej porze roku)?

[Carmela]

hej Wkleje tekst o rozwoju maluszkow ktory znalazlam w sieci ... moja Ola chyba ma 1 skok i od wczoraj jestem uziemiona na kanapie bo tak placze jAk ja odstawie ze szok .. mam nadzieje ze komus sie przydadza te informacje



7 skoków rozwojowych, jakie występują w ciągu pierwszego roku życia dziecka

Nie są to okresy związane z rozwojem fizycznym, ale rozwojem układu nerwowego czyli psychicznym. Rozwoj mózgu i systemu nerwowego sprawia, że dzieci poddawane są jeszcze wiekszym bodzcom, doznaniowym niz dotychczas. Stad stres, trudnosci w zasypianiu i ogolny niepokoj. Nie martw sie, to potrwa ok tygodnia. Kazdy skok poprzedzony jest bezposrednio okresem, kiedy dziecko jest marudne, ma problemy ze spaniem i wymaga wiecej uwagi od rodziców. Moze niekiedy sie wydawac, ze dzieci nawet cofnely sie w swoim rozwoju, natomiast, gdy nastepuje sam skok czesto ma sie wrazenie, ze dziecko nauczylo sie wielu nowych rzeczy doslownie przez jedna noc. Na poczatku okresy sa krótkie, moga trwac pare dni a im dziecko jest starsze, tym okresy te sa dluzsze.
(Uwaga: dzieci urodzone np. 2 tyg pozniej przechodza swoj skok 2 tyg wczesniej i odpowiednio dzieci urodzone wczesniej przechodza to pozniej. Wszystko zwiazane jest z rozwojem mozgu dziecka).

Okresy skokow:

5 tygodni (wrazenia),
7-9 tygodni (wzory),
11-12 tygodni (niuanse),
14-19 tygodni (wydarzenia),
22-26 tygodni (relacje- lek separacyjny),
33-37 tygodni (kategorie),
41-46 tygodni (sekwencje)

Jakie sa symptomy kolejnego skoku?

Przewaznie dziecko "chce z powrotem do mamy", zaczyna byc marudne, wymaga ciaglej uwagi, gorzej je, gorzej spi lub nagle przestaje robic to czego sie juz nauczylo tak jakby cofalo sie w swoim rozwoju. Taki kryzys jest dla mamy i dziecka bardzo stresujący bo z punktu widzenia dzidzi nagle wszystko się w jego światku zmienia i jest przestraszone, stąd to wiszenie na mamie i cycku- bo tam czuje się najbezpieczniej. Mamy czują się sfrustrowane ciągle płaczącym dzieckiem, i nie rozumieją co się z nim dzieje.

Skok w wieku 5 tygodni

Dziecko zaczyna byc bardziej uwazne i ”obudzone”, wszystkie zmysly sa wrazliwsze niz wczesniej. Od tej pory dziecko slyszy, widzi czuje zapach i smak zupelnie inaczej niz dotad i to moze sie mu wydawac niezrozumiale i przerazajace. Jedynym sposobem wyrazenia tego strachu jest krzyk i placz oraz szukanie bezpieczenstwa w ramionach rodziców.

Nowe umiejetnosci:

- Patrzy slucha uwazniej i dluzej
- Jest bardziej swiadome dotyku, zapachów
- Usmiecha sie po raz pierwszy lub czesciej niz przedtem
- Uklad pokarmowy moze funkcjonowac lepiej np dzecku odbija sie rzadziej,
rzadziej wymiotuje
- Moze plakac prawdziwymi lzami po raz pierwszy

8 tydzień
Dziecko zaczyna rozróżniać wzory w dźwiękach, zapachach i smaku, zauważa, ze jego dłonie należą do niego i jakie to uczucie gdy trzyma sie rece ponad glowa czy przed sobą. Dziecko zaczyna mieć kontrolę nad swoimi ruchami ale nadal są one nieskoordynowane.

Nowe umiejetnosci:

- Podnosi glowe
- Przekreca sie ze strony na brzuch i plecy
- Kopie nózkami i macha raczkami
- Chce siedziec na Twoich kolanach
- Dotyka przedmiotów
- Próbuje złapac przedmiot
- Trzyma przedmiot
- Patrzy na ludzi wokół
- Patrzy na wyraz twarzy
- Patrzy na przedmioty, które sie świecą
- Wydaje krótkie dźwieki i słucha siebie samego
- Lubi słuchać piosenek

Nie wszystkie dzieci umieja robic to wszystko – rózne dzieci preferuja rózne czynnosci i róznie intensywnie je cwiczą.

12 tydzień

Jak wcześniej możesz zauważyc, że dziecko jest bardziej krzykliwe, marudne, spi i je gorzej lub jest cichsze niz przedtem. W wieku 12 tygodni dziecko wkracza w swiat zniuansowany: dziecko uczy sie rozumiec delikatne różnice i zachowywac sie zróżnicowanie. Może np. słyszec róznice w tonie głosu, zauważac jak zmienia sie światlo w pokoju, kiedy slonce skryje sie za chmure. Zauważysz, że ruchy dziecka są bardziej miękkie kiedy wyciaga rączki, by coś schwycić lub gdy odwraca głowe śledzac jakis ruch.

[Carmela]

Nowe umiejętnosci:

- Potrafi skoordynowac ruchy oczu i glowy sledzac ruch
- Podnosci sie do pozycji siedzacej trzymajac sie Twoich dloni
- Odpycha sie obiema nózkami lezac w foteliku lub na kocu
- Łapie przedmioty obiema raczkami
- Wklada wszystko do buzi
- Oglada i bawi sie rączkami
- Zauważa, że może piszczeć i zmienia ton glosu
- Robi bąble ze śliny
- Wyraźnie daje do zrozumienia, że jest znudzone gdy np - zbyt dlugo patrzy na
ta sama zabawke

19 tydzień

Marudne okresy zaczynaja byc coraz dluzsze, moga trwac az do 6 tygodni i zacząć sie juz w 14-tym tygodniu.

Dziecko zaczyna rozumieć zdarzenia, w sensie krótkich sekwencji przechodzących z jednego w inny wzór. Innymi słowy moze np nauczyc sie wyciagnac reke po zabawke, zlapac ja jedna reka, potrzasnac, przekrecic i wlozyc do buzi. Inny przyklad to fakt, ze dziecko moze laczyc dzwieki w sekwencje – np mamama, tatata.

Nowe umiejetnosci:

- Przekreca sie z pleców na brzuch lub odwrotnie
- Próbuje raczkowac
- Podpiera się na rękach i podnosi tulów
- Lubi ruszać ustami, wypina jezyk
- Może wziąć przedmiot do jednej reki i przelożyc go do drugiej
- Wkłada rzeczy, reke mamy, taty do buzi, zeby je zbadac, ugryzc
- Próbuje uderzać zabawkami o stól
- Zrzuca swiadomie zabawki na podloge
- Szuka rodziców
- Reaguje na własne odbicie w lustrze radością lub strachem
- Reaguje na wlasne imie
- Rozumie słowa
- Wymawia nowe dzwieki vvv,sss, zzz, rrr itd
- Używa spółgłosek
- Wyciąga rece, gdy chce by je podnieść
- Cmoka ustami, gdy jest glodne
- Odpycha butelke/piers gdy sie naje
- Moze przesadnie reagować np zakasłac jeszcze raz gdy rodzice zareagowali na
poprzednie zakasłanie

26 tydzień

Okres marudzenia moze zacząć się już około 23 tygodnia i trwać około 4 tygodni. Typowe dla tego okresu jest na przyklad to, ze dziecko zle spi i wydaje sie miec koszmary senne, jest nieśmiale w stosunku do obcych, nie ma apetytu, nie chce, zeby zmieniac mu pieluche czy ubranie. Dużo sie teraz dzieje – dziecko zaczyna widzieć i rozumieć różne relacje/stosunki.
Zauważa fizyczną odleglość pomiedzy przedmiotami i pomiedzy ludzmi. Pierwszą rzeczą, która dziecko zauwaza i na co reaguje jest odleglość pomiedzy nim samym a rodzicami. Świadomość, że mama i tata niebezpiecznie zwieksza ta odleglość a w dodatku samemu niemozna miec na to wpływu moga byc dla dziecka przerazajace.
Bardzo absorbujaca i interesujaca jest obecnie obserwacja położenia róznych rzeczy wobec siebie – rzeczy moga byc w sobie wzajemnie, na sobie, pod soba itd.
Dziecko zaczyna zauważać jak wpływać na rozwój wypadków, co robic żeby sie cos dzialo. Wyłącznik swiatla jest super dla tego rodzaju eksperymentów! Dziecko zaczyna zauwazac, ze niektóre rzeczy/sytuacje sa ze soba zwiazane. Np ze klucz przekrecony w dziurce w drzwiach wejsciowych oznacza, ze tata jest w domu! Dziecko zaczyna rozumiec, gdy cos jest ”nie tak” np gdy ludzie zderza sie ze soba – to moze byc zabawne – ale i przerazajace. Fizycznie dziecko zaczyna lepiej koordynowac swoje ruchy, raczkowanie idzie mu coraz lepiej. Bardzo wazne jest, by pamietac, ze dla kazdego dziecka swiat relacji bedzie innym – wlasnym- przezyciem – calkowicie opartym na tych umiejetnosciach, które dziecko zdobylo w poprzednich skokach rozwojowych.

Nowe umiejetności:

- Siada samo
- Chwyta male przedmioty za pomoca palca wskazujacego i kciuka
- Umie uderzac dwoma przedmiotami o siebie trzymajac je w oby dłoniach
- Wyjmuje zabawki ze skrzynki i wklada je do skrzynki
- Przenosi wzrok z jednego obrazka na drugi w ksiazce z obrazkami
- Obserwuje ruchy osoby, która sie dziwnie zachowuje
- Patrzy uwaznie na szczególy np na metke przyszyta do misia
- Nasladuje machanie raczka na pozegnanie
- Protestuje, gdy mama czy tata wychodzi

36 tydzień

Okolo 36-40 tygodnia Twoje dziecko zaczyna zauwazac i rozumiec, ze swiat mozna
podzielic na grupy. Dziecko zauwaza, ze rzeczy moga miec cechy wspólne np moga
brzmiec lub pachniec podobnie.

Niektózy badacze uwazaja, ze w tym wieku zaczyna rozwijac sie inteligencja. Kiedy dziecko zaczyna dzielic swiat wedlug kategorii jego sposób myslenia zaczyna być podobny do myslenia doroslych. Dlatego zaczynamy lepiej rozumiec wlasne dzieci poniewaz myślą w podobny sposób do naszego.

Nowe umiejetnosci:

- Pokazuje, ze rozpoznaje ksztalty
- Pokazuje, ze uwaza, iz cos jest zabawne – za pomoca - gestów czy odglosów
- Pociesza/przytula swoje zabawki
- Robi miny do wlasnego odbicia w lustrze
- Po raz pierwszy jest zazdrosne gdy mama lub tata przytula inne dziecko
- Bierze inicjatywe do zabawy

46 tydzień

W 46 tygodniu ( 44-48 ) dziecko zaczyna znajdowac i tworzyc sekwencje za pomoca swoich zmyslów. W poprzednim skoku dziecko czesto rozbieralo przedmioty na czesci po to, by je zbadac – obecnie zacznie je w tym celu skladac – na przyklad budowac wieze z klocków zamiast rozbierac zbudowaną wieze.
Twoje dziecko zaczyna laczyc zdarzenia – np zebranie swoich ubranek z podlogi i wlozenie ich do kosza na brudna bielizne. Zauwazysz, ze dziecko zaczyna rozumiec, ze niektóre zdarzenia zazwyczaj nastepuja po sobie i ze wie, jakie nastepne zdarzenie nastapi po poprzednim.

Nowe umiejetności:

- Wskazuje na i chce byś nazywal rzeczy
- Mówi ”nie” gdy nie chce czegoś zrobić
- Umie udawać głosy zwierząt
- Mówi ”mmm” gdy chce jescze jeść
- Wie, co pasuje do siebie i może włożyc okrągły klocek do okrągłej dziury
- Patrzy na lampę i wyciąga do niej rece, gdy naciskasz na włącznik
- Próbuje rysowac na papierze
- Próbuje uczyc sie chodzic pchajac np chodzik czy krzeslo
- Znajduje coś do wspinania jesli chce się do czegoś dostać
- Schodzi tyłem z kanapy czy schodów
- Próbuje celować gdy rzuca pilka
- Wyraźnie daje do zrozumienia, ze chce się z Tobą bawić i wyraźnie sie z Tobą bawi
- Szuka przedmiotu, który ukryłaś
- Ukrywa przedmiot samo, czeka i śmieje sie gdy go znajdziesz
- Uzywa szcz

[madabell]

Treść usunięta

[dominikowa]

mijej Maji w zeszłym tygodniu odpadł kikucik od pepuszka i teraz został taki ciemny strupek, dalej smaruje go spirytusem, ale nie wiem jak powinien wygladac pepuszek po opadnieciu kikutka.

wczoraj werandowaliśmy małą bardzo jej sie to spodobało a jak spała po południu, tylko ze w nocy bydziła sie dosłaownie co 2 godz. TZ troche przeziebiony i nie chce za bardzo zbliżać sie do dziecka. Więc nocke miałam z głowy.

mam pytanko od kiedy można dziecku zamontować karuzele nad łózeczkiem?

Carmela - moja mała chyba tez zaczyna 1 skok, strasznie marudna jest od kilku dni

[madabell]

Treść usunięta

[majula]

Napisane przez dominikowa

mijej Maji w zeszłym tygodniu odpadł kikucik od pepuszka i teraz został taki ciemny strupek, dalej smaruje go spirytusem, ale nie wiem jak powinien wygladac pepuszek po opadnieciu kikutka.

wczoraj werandowaliśmy małą bardzo jej sie to spodobało a jak spała po południu, tylko ze w nocy bydziła sie dosłaownie co 2 godz. TZ troche przeziebiony i nie chce za bardzo zbliżać sie do dziecka. Więc nocke miałam z głowy.

mam pytanko od kiedy można dziecku zamontować karuzele nad łózeczkiem?

Carmela - moja mała chyba tez zaczyna 1 skok, strasznie marudna jest od kilku dni

ja zamontowalm teraz tj w polowie tego tygodnia a dzis maly skonczyl 4 tyg

[kmat]

Czesc dziewczyny. Ja jestem z majowych mamus oczekujacych. Ciagle Was czytam i czerpie wiedze Wasze malenstwa sa rozkoszne
Mam pytanie. Czeka mnie parwdopodobnie cesarskie ciecie, chcialabym zapytac czy ktoras z Was je miala, jak sie potem czulyscie, kiedy wam dano malenstwa, czy znieczulenie w kregoslup jest bardzo bolesne, ile dni do siebie dochodzilyscie etc. Bede wdzieczna za odpowiedz

[Carmela]

Napisane przez kmat

Czesc dziewczyny. Ja jestem z majowych mamus oczekujacych. Ciagle Was czytam i czerpie wiedze Wasze malenstwa sa rozkoszne
Mam pytanie. Czeka mnie parwdopodobnie cesarskie ciecie, chcialabym zapytac czy ktoras z Was je miala, jak sie potem czulyscie, kiedy wam dano malenstwa, czy znieczulenie w kregoslup jest bardzo bolesne, ile dni do siebie dochodzilyscie etc. Bede wdzieczna za odpowiedz

Ja mialam cesarke choc zarzekalam sie ze w zyciu sie na nia nie zgodze , tak strasznie sie jej balam .Teraz wiem ze to nic strasznego Napewno dluzej sie dochodzi do siebie niz po porodzie silami natury ,bo jak by nie bylo to operacja ale da sie przezyc .Pierwsze 2-3 doby po sa dosyc ciezkie , ogolnie jest sie bardzo obolalym ( Panie , dzieki za leki przeciwbolowe )Moge powiedziec ze po tygodniu juz czulam sie dosyc dobrze a po ok 2 tyg to juz bardzo dobrze .Do domu wyszlam po 4 dobach od porodu. Znieczulenie w kregoslup mnie nie bolalo , wczesniej znieczulili mi skore wiec samego wklucia nawet nie czulam , pozniej czulam zimno biegnace kregoslupem , konczace sie na koniuszkach palcow u nog , poniewaz mialam skurcze , ciezko bylo mi usiedziec w jednej pozycji podczas wkluwania , ale jakos sie udalo.Sama cesarke wspominam dobrze , maz byl ze mna i bardzo mi pomagala jego obecnosc , bo balam sie ze zwymiotuje ( jakos sobie ubzduralam ) Troche nie mile uczucie jak wyciagali dzieciaczka , szarpanie i uciskanie ale prawda jest taka ze wtedy nie mysli sie juz o niczym innym jak o tym ze za chwile zobaczysz swoje dziecko , adrenalina i szczescie
Nie ma sie co bac Trzeba sie skupiac na mysleniu o dzidzi
Pozdrawiam i zycze powodzenia

[majula]

Napisane przez kmat

Czesc dziewczyny. Ja jestem z majowych mamus oczekujacych. Ciagle Was czytam i czerpie wiedze Wasze malenstwa sa rozkoszne
Mam pytanie. Czeka mnie parwdopodobnie cesarskie ciecie, chcialabym zapytac czy ktoras z Was je miala, jak sie potem czulyscie, kiedy wam dano malenstwa, czy znieczulenie w kregoslup jest bardzo bolesne, ile dni do siebie dochodzilyscie etc. Bede wdzieczna za odpowiedz

Duzo zalezy od szpitala ja mialam cc znieczulenie miejscowe czulam sie bardzo dobrze na drugi dzien juz normalnie chodzilam jeszcze mnie tam bolalo ale malo a potem to juz wogole do tej pory nie czuje nic
malenstwo synka Rysia) dali mi na drugi dzien i juz nie odbierali chyba ze na kapiel znieczulenie w kregoslub boli nie powiem ale to zaden bol w porownaniu z zalozeniem cewnika, ja juz jak wychodzilam ze spzitala to doszlam do siebie a wlasnie ja mialam problem na pocztaku ze stolcem coz jeszcze moge napisac jak cos to pisz z chcia Ci pomoge

[adatka]

mam pytanie do dziewczyn ktorym ncinano krocze,czy czujecie jeszcze ze was tam boli ,rwie ciągnie itp? ja cały czas mam uczucie ze mnie tam rozrywa zwlaszcza przy dzwiganiu małej nie wiem czy to normalne czy nie czuje takie opuchniete ale praktycznie tam juz nie znac rany ze cokolwiek było naciete jedynie w srodku mam jeszcze jeden szew ktorego goinka nie sciagła -byc moze jest on rozpuszczalny - moze załozyli mi go przy zabiegu bo podobno musieli cos tam rozrywac, a i nie wiem dlaczego ale martwio mnie troche zapach z tego miejcsca nie wiem czy to te odchody poporodowe czy co
czy wy tez tak macie bo nie wiem czy mam znowu do lekarza jechac czy to normalne -nie chce znowu robic paniki z byle czego.


Ja na spacerek jeszcze nie wychodze ale werandowania tez nie robie bo to bezsensu zwlaszcza ze mala byla wietrzona praktycznie od poczatku jak wyszlysmy ze szpitala, w ta i spowrotem maz ja woził a to do szpitale a to do srodka na badania kontrolne teraz pojedziemy na usg bioderek,praktycznie caly czas na dworze, a w niedziele jak bedzie cieplutko pojdziemy na obiad do mamy (babci ) wozeczkiem pol godzinki w jedna strone - mysle ze malej nic nie bedzie i tak jak Basia pisze -nie ma co przesadzac

co do jedzenia tez postanowilam ze bede jesc wszystko- mala troche sie prezy dzis cos kupa ciezko idzie ale kupilam herbatke z koperku i ja ja pije -tam pisze ze podawac dopiero po miesiacu.

co do karuzelki u nas wisi prawie od poczatku mala juz pomalu wodzi oczkami za uciekajacym z miejsca kroliczkiem tylko ze bardzo rzadko bywa w lozeczku w nocy spi z nami a w dzien przelezy we wozku lub u mnie na rekach tzn przy cycku glodomor - martwie sie ze sie nie najada bo praktycznie non-stop mogla by jesc ale na wadze przybiera dobrze wiec juz nie wiem co myslec probowalismy juz smoczka dawac ale -szkoda mi jej jak widze ze cycka ten silikon i spowrotem dalam cysia z mleczkiem odrazu mala zasnela

madabell a w ktore miejsce mala byla szczepiona w nóżkę?
moja nie ma wogole blizny po szczepieniu -kurde az musze sprawdzic :/

[majula]

Napisane przez adatka

mam pytanie do dziewczyn ktorym ncinano krocze,czy czujecie jeszcze ze was tam boli ,rwie ciągnie itp? ja cały czas mam uczucie ze mnie tam rozrywa zwlaszcza przy dzwiganiu małej nie wiem czy to normalne czy nie czuje takie opuchniete ale praktycznie tam juz nie znac rany ze cokolwiek było naciete jedynie w srodku mam jeszcze jeden szew ktorego goinka nie sciagła -byc moze jest on rozpuszczalny - moze załozyli mi go przy zabiegu bo podobno musieli cos tam rozrywac, a i nie wiem dlaczego ale martwio mnie troche zapach z tego miejcsca nie wiem czy to te odchody poporodowe czy co
czy wy tez tak macie bo nie wiem czy mam znowu do lekarza jechac czy to normalne -nie chce znowu robic paniki z byle czego.


Ja na spacerek jeszcze nie wychodze ale werandowania tez nie robie bo to bezsensu zwlaszcza ze mala byla wietrzona praktycznie od poczatku jak wyszlysmy ze szpitala, w ta i spowrotem maz ja woził a to do szpitale a to do srodka na badania kontrolne teraz pojedziemy na usg bioderek,praktycznie caly czas na dworze, a w niedziele jak bedzie cieplutko pojdziemy na obiad do mamy (babci ) wozeczkiem pol godzinki w jedna strone - mysle ze malej nic nie bedzie i tak jak Basia pisze -nie ma co przesadzac

co do jedzenia tez postanowilam ze bede jesc wszystko- mala troche sie prezy dzis cos kupa ciezko idzie ale kupilam herbatke z koperku i ja ja pije -tam pisze ze podawac dopiero po miesiacu.

co do karuzelki u nas wisi prawie od poczatku mala juz pomalu wodzi oczkami za uciekajacym z miejsca kroliczkiem tylko ze bardzo rzadko bywa w lozeczku w nocy spi z nami a w dzien przelezy we wozku lub u mnie na rekach tzn przy cycku glodomor - martwie sie ze sie nie najada bo praktycznie non-stop mogla by jesc ale na wadze przybiera dobrze wiec juz nie wiem co myslec probowalismy juz smoczka dawac ale -szkoda mi jej jak widze ze cycka ten silikon i spowrotem dalam cysia z mleczkiem odrazu mala zasnela

madabell a w ktore miejsce mala byla szczepiona w nóżkę?
moja nie ma wogole blizny po szczepieniu -kurde az musze sprawdzic :/

ja dzisaj bylam na spacerku 1 raz a tez jzu pomalu jem wszystko
a mij maly spi w lozeczku bo wiem co przechidzila kolezanka jak chciala odzywczaic dziecko od loza swoejgo bo z mezem nie spala ze 4 lata bo dziecko nauczylo sie spac z nia
Adatko moj Rysiu tez tak potrafi rano zwlaszcza siedziec przy cycu ale juz coraz rzadziej bawic sie chce

[sohf]

Adatko jeśli chodzi o blizę po szczepionce, to chyba chodzi o to szczepienie które robią jeszcze w szpitalu (gruźlica??? nie jestm pewna), w pierwszym czy drugim dniu. w rączkę. ono może po 2,3 tyg podejśc ropkę i pęknąć i się czasem strupek robi

[Carmela]

Napisane przez adatka

co do jedzenia tez postanowilam ze bede jesc wszystko- mala troche sie prezy dzis cos kupa ciezko idzie ale kupilam herbatke z koperku i ja ja pije -tam pisze ze podawac dopiero po miesiacu.

juz kilka razy czytalam na roznych forach ze herbatka z koperku jest niby dozwolona po 1 miesiacu . Ja mam herbatke z kopru wloskiego z Hippa i na opakowaniu pisze ze od 1 tygodnia Powiedzcie jak to jest bo ja juz zglupialam kompletnie

[kmat]

Carmela, Majula bardzo dziekuje za odpowiedz, chce poprostu wiedziec co mnie czeka mam nadzieje ze przezyje. Jeszcze raz dzieki

[Carmela]

jeszcze zapomnialam dodac ze mala byla ze mna caly czas i nie uwazam zeby to byl najlepszy pomysl z tego wzgledu ze po pierwsze tuz po tym jak zawiezli mnie do pokoju nie bylam w stanie sie podniesc zeby ja wziasc i mimo ze Ola byla w takim przezroczystym lozeczku doczepionym do mojego lozka , nie moglam jej podniesc kiedy plakala Na dodatek bylam w 1 osobowej sali wiec nie mial mi kto pomoc , spadl mi ten guzik od wzywania poloznej poza szafke i zanim go dosieglam to mala juz plakala z 25 minut Poza tym przed cesarka mialam 16 godzin boli porodowych i bylam padnieta , pozniej nie moglam zasnac i w efekcie mialam ok 40 godzin bez snu co sprawilo ze bylam ledwo przytomna .. Z tego co wiem w Polsce wlasnie daja dzidzie pozniej mamie , wiec jest troszke lepiej . Mimo wszystko warto bylo Teraz 3 tygodnie po porodzie wydaje mi sie to tak odleglym wydarzeniem ze az ciezko mi uwierzyc ze jeszcze miesiac temu marzylam o porodzie

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez Carmela

juz kilka razy czytalam na roznych forach ze herbatka z koperku jest niby dozwolona po 1 miesiacu . Ja mam herbatke z kopru wloskiego z Hippa i na opakowaniu pisze ze od 1 tygodnia Powiedzcie jak to jest bo ja juz zglupialam kompletnie

spokojnie, herbatka jest od 1 tygodnia
a najlepiej Ty pij taką herbatke to maluch też dostanie

[poissonivy]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;7156150]spokojnie, herbatka jest od 1 tygodnia
a najlepiej Ty pij taką herbatke to maluch też dostanie [/quote]

nieprawda jest od 1 miesiąca, a nie tygodnia
http://work.hipp.pl/?id=244

nie ma sensu ładować sztucznego cukru od początku dla dziecka(zauważcie, że ekstraktu z ziół jest 6%, a reszta to glukoza, czyli około 94%). Lepiej zrobić jak radzi Teso, żeby piła mama. Ale lepsze są Hippa nie w puszce (bardzo dużo cukru), tylko do zaparzania

[Kancia]

juz to pisałam kiedys na watku lutowych mam wczesniej jakies 7 mcy temu na herbatkach był opis "od pierwszego tygodnia" pozniej zmnieniono na " od pierwszego miesiąca" w szpitalu podaja dla noworodków tez te herbatki a przynajmniej u nas decyzja zalezy własciwie od mamy czy sama chce pić czy podac malenstwu mój pił w szpitalu akurat rumiankową i nic się nie działo ale kazde dziecko jest inne

[majula]

Napisane przez kmat

Carmela, Majula bardzo dziekuje za odpowiedz, chce poprostu wiedziec co mnie czeka mam nadzieje ze przezyje. Jeszcze raz dzieki

spokojnie pzrezyjez duzo zalezy tez od pan sie opiekujacych

[gosiaczek071]

a na cop te herbatki są ? ja Hani nie daje zadnych herbat... a mialam problem z nia ostatnio, wczoraj w nocy, bo sie rzucila na cyca, jadal jak szalona a potem mi zwymiotowala:ee k: tak sie wystraszylam bo jej az nosem poszlo...od tej pory mam durne sny ze ona ciagle wymiotuje, dzownilam do pediatry i pwoiedziala ze jak to jednorazowy wybryk to jest ok... a wizyte mamy dopiero 19 kweitnia. A wczoraj byla w kopncu polozna srodowiskowa, ale jakas srednia... szybko szybko bo ona sie spieszy... i gadala rozne bzdury a jak o cos pytalam (juz nie pamietam o co dokladnie) to ona "nie wiem, nie pamietam ale czytalam w internecie ze jakos tak o bylo"...w necie to ja sobie moge sama poczytac! No pwoiedziala mi co mozna jesc a czego nie, ale nie slucham jej bo tez bzdury gadala... i powiedziala ze niby zielonej herbaty nie mozna...kazala malą szeroko pieluchowac, a jak zadzwonilam do pediatry spytac to mi powiedziala ze ona ejst za mala na to, kazala tez przecierac gazą dziąsła malej...ale nie odwazylam sie...i jakas taka dziwna jakby sie na niczym nie znala, te jej odpowiedzi takie niepewne... nie jestem zadowolona, dobrze ze mam pediatre fajna i blisko(prywatnie)... a i powiedziala ze mam jej jak najszybciej zrobic USG bioder, ponic normalnie w przychodniach czeka sie dio pol roku i dala mi nr prywatniee... i do okulisty kazala isc (po fototerapii)

[majula]

musze powiedziec ze u mnie ta pielegniarka jeszcze nie byla a maly Rysiu skonczyl wczoraj 4 tygzobaczymy co bedzie dalej

[poissonivy]

Napisane przez majula

musze powiedziec ze u mnie ta pielegniarka jeszcze nie byla a maly Rysiu skonczyl wczoraj 4 tygzobaczymy co bedzie dalej

Oj to możesz poczekać majula, u mnie pojawiła się, jak Ola skończyła 3 miesiące i to była jak na razie jedyna wizyta, w sobotę kończy 7 ciekawe, czy w kartę wpisują, że były, a nie były w rzeczywistości, aż korci mnie, żeby sprawdzić

Gosiaczku herbatka z kopru włoskiego jest na kolki, a właściwie, żeby ich nie było, a rumiankową można sobie darować, nie jest na nic, kiedyś pojono tym dzieci, bo myślano, że ma ekstra działanie przeciwzapalne i mit pokutuje do dziś, należy z rumiankiem ostrożnie, bo może uczulać

[Ray]

jej ile stron :d

ja malo pisze bo malo czasu niestety

ledwo wyrabiam ze wszystkim..

bylysmy pare dni u rodziny.. mala cale 2 h podrozy przesypia ... ostatnio zaczela wiecej jesc ... echh juz myslalam ze mojego mleka bedzie coraz mniej ledwo odciagalam ostatnie dni polowe porcji ktora ona zjada.... a dzis olalam wszystko i do poludnia spalam razem z nia z przerwami na karmienie i ku mojemu zdziwieniu jak bylam wypoczeta mleka bylo spokojnie na jej porcje co 3 h bez jakiejs szczegolnej zabawy z laktatorem..

co do herbatek to ja mam hippa od 1 mc... i od kilku dni podaje, moja Ala robila kupki co 3 dni i bardzo duze i bolesne... duze ze musialam 3 pieluchy podkladac zbierala to 3 dni .. babcia nie moglam uwierzyc ze tak duza kupke mozna zrobic ... krzyczala jak robila wiec bolalo od kilku dni raz-dwa razy dziennie po 30 ml podaje jej ta herbatke z rumiankiem i jest poprawa mala robi codziennie jedno kupke nawet 2 i nie krzyczy a kupka nie jest juz jakims gigantem....


do mnie dopiero polozna zadzwonila wczoraj jak mala ma juz 5 tyg hahaha dobre

w piatek jedziemy do ortopedy a w przyszlym tyg szczepienie

u mnie od kilku dnia Ala zaczyna sylaby wyduszac z siebie zapewne nieswiadomie ale coraz ladniej wychodzi jej aguuuuu... agyyyyyyy.... szczegolnie jak jest najedzona i z gola pupa lezy

a tak co do pampersow to ja nie wiem jamusze malje wymieniac co 2-3 h szok... bo sa strasznie ciezkie i sie wierci .... nie wiem czy one sa tak malo chlonne te pampersy 2 czy ona tak sika non stop normalnie jak by jadla i zaraz sikala naraz hehe

a tu wklejam foteczke

[majula]

Napisane przez poissonivy

Oj to możesz poczekać majula, u mnie pojawiła się, jak Ola skończyła 3 miesiące i to była jak na razie jedyna wizyta, w sobotę kończy 7 ciekawe, czy w kartę wpisują, że były, a nie były w rzeczywistości, aż korci mnie, żeby sprawdzić

Gosiaczku herbatka z kopru włoskiego jest na kolki, a właściwie, żeby ich nie było, a rumiankową można sobie darować, nie jest na nic, kiedyś pojono tym dzieci, bo myślano, że ma ekstra działanie przeciwzapalne i mit pokutuje do dziś, należy z rumiankiem ostrożnie, bo może uczulać

u mnie jej nie musi byc a ile razy ona wogole musi byc?

Napisane przez Ray

jej ile stron :d

ja malo pisze bo malo czasu niestety

ledwo wyrabiam ze wszystkim..

bylysmy pare dni u rodziny.. mala cale 2 h podrozy przesypia ... ostatnio zaczela wiecej jesc ... echh juz myslalam ze mojego mleka bedzie coraz mniej ledwo odciagalam ostatnie dni polowe porcji ktora ona zjada.... a dzis olalam wszystko i do poludnia spalam razem z nia z przerwami na karmienie i ku mojemu zdziwieniu jak bylam wypoczeta mleka bylo spokojnie na jej porcje co 3 h bez jakiejs szczegolnej zabawy z laktatorem..

co do herbatek to ja mam hippa od 1 mc... i od kilku dni podaje, moja Ala robila kupki co 3 dni i bardzo duze i bolesne... duze ze musialam 3 pieluchy podkladac zbierala to 3 dni .. babcia nie moglam uwierzyc ze tak duza kupke mozna zrobic ... krzyczala jak robila wiec bolalo od kilku dni raz-dwa razy dziennie po 30 ml podaje jej ta herbatke z rumiankiem i jest poprawa mala robi codziennie jedno kupke nawet 2 i nie krzyczy a kupka nie jest juz jakims gigantem....


do mnie dopiero polozna zadzwonila wczoraj jak mala ma juz 5 tyg hahaha dobre

w piatek jedziemy do ortopedy a w przyszlym tyg szczepienie

u mnie od kilku dnia Ala zaczyna sylaby wyduszac z siebie zapewne nieswiadomie ale coraz ladniej wychodzi jej aguuuuu... agyyyyyyy.... szczegolnie jak jest najedzona i z gola pupa lezy

a tak co do pampersow to ja nie wiem jamusze malje wymieniac co 2-3 h szok... bo sa strasznie ciezkie i sie wierci .... nie wiem czy one sa tak malo chlonne te pampersy 2 czy ona tak sika non stop normalnie jak by jadla i zaraz sikala naraz hehe

a tu wklejam foteczke

sliczna ta Twoja Ala oj sliczna

[marcelina73]

Alunia faktycznie śliczna i jaka dama.

A moja Milenka jest strasznym śpiochem - prawie non stop śpi. W przerwach głownie przy cycku, A na dworze śpi w nieskończoność - wczoraj przespała na spacerku 4 godziny jak byłam u fryzjera.

Ja mnie podaję herbatek - mała jest tylko na piersi a z kupkami nie ma problemu, więc i nie ma potrzeby jej dodatkowo poić.

A w sumie co to za różnica, czy herbatka jest od 1 miesiąca czy od 1 tygodnia? Przecież pierwszy miesiąc zaczyna się pierwszym tygodniem No chyba, że jest napisane: po pierwszym miesiącu.

kmat - ja jestem po 2 cesarkach - jeśli masz jeszcze jakieś pytania to chętnie Ci pomogę

Ja u pediatry jeszcze nie byłam, niby on miał przyjść, ale jakoś go nie widać. W czwartek Milenka kończy 4 tygodnie więc chyba się wybiorę z nią do lekarza, albo poczekam do szczepienia W sumie problemów z nią nie mam - śpi, je i wyraźnie rośnie

Co tam u Was, mamusie?
Ja w weekend mam urodzinki synka - wielka imprezka. Nie chce mi się wierzyć, że kończy 5 lat Przecież dopiero co chodziłam z nim w ciąży, a dziś uczy się grać w szachy. A za 2 latka - gdy Milenka wyskoczy z pieluch - Marcel pójdzie do szkoły. Rany - same zobaczycie jak po dzieciach widać uciekający czas.

[vea82]

hello
i ja znalazlam chwilke.
Ray ale duza twoja corcia,(albo tak wyszla),ale slicznie wyglada w tej sukieneczce
Moja Viki taka malutka jest...Dzisiaj z mezem mielismy ciezka noc,mala nie mogla zasnac ciagle plakala a nie wiedzielismy co jej jest...Domyslamy sie ze od mojego mleka dalej ja meczy brzuszek,chociaz kupki juz robi bardziej 'zbite'.W czwartek znowu przychodzi pediatra tym razem z przychodni,zobaczymy co powie.
Dziewczyny ile wasze maluszki w pierwszych tygodniach przybieraly na wadze?Mojemu mezowi ciagle sie wydaje ze mala za malo je i nie tyje w ogole.Specjalnie kupilismy wage. Wychodzac ze szpitala wazyla 3190(tydzien temu w sobote),w ta sobote ja wazylismy i przytyla 150 g.A w poniedzialek doszlo jej kolejne 40 g.Nie wiem czy dobrze tyje,czy jednak za slabo?
Ja jestem jakas nerwowa,tez tak macie?Albo beczec mi sie chce z byle powodu albo jak sie zdenerwuje...;/Marze zeby isc do fryzjera albo na zakupy ale nawet czasu nie ma. Jak zaczniemy corcie na spacerki zabierac to moze bedzie inaczej.
Pozdrawiam

[gosiaczek071]

ray ty sie marwtiosz ze musiszzmieniac co 2-3 godz??? ja czasem jej zxmieniam co 10 min bo takie kupy sadzi a nie berde jej przetrzymywac... to jest diopiero masakra. Polizylam ze przez te 2 tyg poszly 4 paczki pampersów "1" czyli 4x43 sztuki i z polowa paczki hugiesow w szpitalu... to jest SZOK!!!