Nafta kosmetyczna

[vanadis]

wiecie co nie moge za nic zmyć tej nafty, zanim ją spłucze z włosów to z 5 myć. macie jakiś pomysł ją tej nafty się pozbyć z włosków ?:P bo psikam sobie na głowke , trzymam 10 minut i potem myje i myje ... i zejść nie chce. jakiś sposób macie na to ? :P

[linusiaihaha]

może powinnaś użyć jakiegoś silniejszego szamponu, ja zmywam timotei i tak nafte jak i rycyne zmywa za 1 razem

[vanadis]

uzywam akurat evy pokrzywowej albo schaumy kokosowej i przy tym i przy tym mecze sie niesłychanie ;P wiec sadzicie ze w tym jest problem ?;>

[Magdzia94]

No wiec tak mam włosy szybbko przetłuszczające się. mama mi kupiła naftę. Ale nie wiem czy mi bardziej nie przetłuści włosków. . . Jak myślicie . . .? Skończył mi sie szapon a mieszkam na zadupiu więc musze umyc inny. Mam do wyboru Loreal Elseve(ten różowy) albo Nivea diamond gloss(ta nowa).

[Lanessa]

Napisane przez truskawkowawiosna

zrezygnuj z niej jak najpredzej

nafta moze miec wlasciwosci drazniace, stad ten stan zapalny prawdopodobnie. przerzuc sie na sam olejek rycynowy albo z łopianu

Truskawkowawiosna to cicha przeciwniczka nafty

którą ja notabene bardzo polecam, na mnie fajnie działa.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Lanessa

Truskawkowawiosna to cicha przeciwniczka nafty

którą ja notabene bardzo polecam, na mnie fajnie działa.

ale dziewczyne ewidentnie podraznila nafta, wiec uwazam, ze lepiej z niej zrezygnowac w takim przypadku. skoro komus sluzy to nie powinien rezygnowac

[Lanessa]

Napisane przez truskawkowawiosna

ale dziewczyne ewidentnie podraznila nafta, wiec uwazam, ze lepiej z niej zrezygnowac w takim przypadku. skoro komus sluzy to nie powinien rezygnowac

Oj, wiem, wiem Mówię o ogóle Twoich wypowiedzi o nafcie ale musiałaś mieć oczywiście powody (tzn podrażnienia)

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Lanessa

Oj, wiem, wiem Mówię o ogóle Twoich wypowiedzi o nafcie ale musiałaś mieć oczywiście powody (tzn podrażnienia)

tez.
ale to nie sa tylko moje odczucia, informacje o drazniacych wlasciwosciach nafty znalazlam w podreczniku z chemii kosmetycznej

[Magdzia94]

zaryzykowałam. nałozyłam nafę waśnie trzymam ją na włosach . smiesznie wyglądam bo mam czepek na sobie i ręcznik. Za 20 min spłucze nastawiam sie na 3 mycia. i nałoze na koniec moją odżywkę którą spłukam. Jedyne co zrobiłąm inaczej to nie mam na czubku głowy bo wolałam nie ryzykować. Zobaczymy co będzie. najwyzej wstane rano i umyje włosy.

[mila12]

Przez jakiś czas miałam bardzo przesuszoną skórę głowyy od używania szamponów do przetłuszczających się włosó. Przez co jeszcze bardziej nasiliło sie przetłuszczanie moich włosów...Dlatego mam pytanie czy nafta wyssusza nawet odrobinę skórę głowy??

[Lanessa]

Napisane przez mila12

Przez jakiś czas miałam bardzo przesuszoną skórę głowyy od używania szamponów do przetłuszczających się włosó. Przez co jeszcze bardziej nasiliło sie przetłuszczanie moich włosów...Dlatego mam pytanie czy nafta wyssusza nawet odrobinę skórę głowy??

Niektórym wysusza i na dodatek podrażnia i to znacznie.

[mila12]

A w jaki sposób najszybciej i najlepiej zmyćnaftę?? i wiedzieć że to juz?? bo własnie siedze z przetłuszonymi włosami a przed chcilą myłam głowę :/

[EmilkaZ]

ja myłam dwa razy szamponem, ale i tak nie blyszczaly mi wlosy - tak jak na drugi dzien po myciu.
Najczesciej nakladam takie specyfiki jak olejek r czy nafta w piatek wieczorem, z olejkiem spie rano myje wlosy i wieczorem jak ide na impreze tez myje i jest wporzo.

[malinowamambaa]

zakupiłam naftę kosmetyczną tylko mam dylemat..
(1) Zacznij od zastosowania specjalnej odżywki przed myciem. Zostaw ją na włosach na 20-30 minut. Taką odżywkę stosuj raz na dwa tygodnie.
(2) Woda do mycia powinna być letnia, nigdy gorąca.
(3) Nabierz w dłonie szamponu i nanieś go na głowę, zaczynając od karku. Nigdy nie lej szamponu bezpośrednio na włosy.
(4) Jeżeli Twoje włosy są brudne, nanieś szampon na głowę, a dopiero potem zmocz włosy letnią wodą.
(5) Głowę masuj tylko opuszkami palców, nigdy paznokciami.
(6) Nie ma w zasadzie potrzeby dokładnego mycia długich włosów poniżej linii ramion - wystarczy tylko wycisnąć wodę z szamponem w kierunku końcówek włosów, a potem spłukać dokładnie głowę.
(7) Aby zapobiec plątaniu się włosów, nie zbieraj ich na czubku głowy podczas mycia.
(8) Staraj się myć włosy tylko raz, chyba że Twoje włosy wyjątkowo się przetłuszczają.
(9) Zawsze dokładnie spłukuj włosy, aby nie zostały na nich resztki piany czy szamponu.
(10) Wedle najnowszych teorii nie można myć włosów „zbyt często". To zbyt rzadkie mycie powoduje nasze problemy z włosami. Włosy należy myć przynajmniej dwa razy na tydzień. Szczotkowanie, masaż, mycie i odżywianie nie są zajęciami czasochłonnymi, za to mogą uwolnić Cię na zawsze od zmartwienia, że „dziś masz fatalne włosy".

więc czy po zastosowaniu nafty na całej długości włosów da się ją zmyć nie szorująć włosów poniżej linii ramion?

[karla_92]

Napisane przez mila12

A w jaki sposób najszybciej i najlepiej zmyćnaftę?? i wiedzieć że to juz?? bo własnie siedze z przetłuszonymi włosami a przed chcilą myłam głowę :/

Ja też mam problem ze zmywaniem, bo albo za malo razy umyje (tłuste wlosy)albo za dużo (powstaje siano). Zawsze po dwóch dokladnych myciach, myje rece mydlem zeby sie odtłusciły i macam wlosy. Jesli nie czuje żadnej tłustej warstwy to znaczy ze sa juz czyste

Napisane przez malinowamambaa

zakupiłam naftę kosmetyczną tylko mam dylemat..
(1) Zacznij od zastosowania specjalnej odżywki przed myciem. Zostaw ją na włosach na 20-30 minut. Taką odżywkę stosuj raz na dwa tygodnie.
(2) Woda do mycia powinna być letnia, nigdy gorąca.
(3) Nabierz w dłonie szamponu i nanieś go na głowę, zaczynając od karku. Nigdy nie lej szamponu bezpośrednio na włosy.
(4) Jeżeli Twoje włosy są brudne, nanieś szampon na głowę, a dopiero potem zmocz włosy letnią wodą.
(5) Głowę masuj tylko opuszkami palców, nigdy paznokciami.
(6) Nie ma w zasadzie potrzeby dokładnego mycia długich włosów poniżej linii ramion - wystarczy tylko wycisnąć wodę z szamponem w kierunku końcówek włosów, a potem spłukać dokładnie głowę.
(7) Aby zapobiec plątaniu się włosów, nie zbieraj ich na czubku głowy podczas mycia.
(8) Staraj się myć włosy tylko raz, chyba że Twoje włosy wyjątkowo się przetłuszczają.
(9) Zawsze dokładnie spłukuj włosy, aby nie zostały na nich resztki piany czy szamponu.
(10) Wedle najnowszych teorii nie można myć włosów „zbyt często". To zbyt rzadkie mycie powoduje nasze problemy z włosami. Włosy należy myć przynajmniej dwa razy na tydzień. Szczotkowanie, masaż, mycie i odżywianie nie są zajęciami czasochłonnymi, za to mogą uwolnić Cię na zawsze od zmartwienia, że „dziś masz fatalne włosy".

więc czy po zastosowaniu nafty na całej długości włosów da się ją zmyć nie szorująć włosów poniżej linii ramion?

Nie da sie. Podobnie przy stosowaniu olejów.

[favianna]

hej Dziewczyny!
Ja właśnie po przeczytaniu całego wątku chyba zaaplikowałam sobie wczoraj naftę z wit. A+E i z olejkiem rycynowym i jestem zachwycona.
Dawno nie miałam tak błyszczących i miękkich włosów Dodam że farbuję włosy od lat regularnie co miesiąc i już dawno się przyzwyczaiłam że niestety nie ma szans żeby były całkiem zdrowe. Ale jak się chce mieć taki kolor jak ja (czerwony) to niestety żaden naturalny środek tego nie zagwarantuje

Myłam włosy tylko 3 razy, a normalnie bez nafty myję 2 więc dla mnie to niewielka różnica. Jeśli chodzi o zmywanie to staram się wytworzyć jak najwięcej piany bo to piana ma właściwości wiążące cząsteczki brudu.
Tak więc pierwsze mycie to w zasadzie tylko taka prawie nie pieniąca się maź, drugie już daje troszkę piany a przy trzecim jest wszystko w normie i ładnie się pieni.
Ja mam 2 rodzaje szamponu, oba dodające objętości, jeden bardziej oczyszczający i tego używam do nafty i drugi łagodniejszy, normalnie to myłam włosy najpierw tym oczyszczającym bardziej a potem tym łagodniejszym.
Kiedyś przeczytałam że należy do każdego mycia uzywać innego szamponu zależnie jakie efekty chce się uzyskać, dlatego pierwszy zawsze mam oczyszczający a drugi (drugie mycie) to juz zależy

No i moje odkrycie ostatnio - płukanki ziołowe! Do ostatniego płukania uzywam naparu z pokrzywy, fajnie się włoski błyszczą, dobrze układają, podobno to ma je tonizować. Zauważyłam też że odkąd intensywnie dbam o włosy (nafta, olejek kokosowy, olejek rycynowy, płukanki ziołowe) to czuję mrowienie na skórze czyżby cebulki zostały pobudzone? mam nadzieję że za jakiś zas zauwazę wreszcie zgęstnienie czupryny
No i nie zauważyłam żeby mi włosy więcej wypadały, wypadaja na pewno mniej
ufff... ale się rozpisałam, sorki, ale chciałam się podzielić wrażeniami, może to komuś pomoże

[domi7ks]

Napisane przez favianna

hej Dziewczyny!
Ja właśnie po przeczytaniu całego wątku chyba zaaplikowałam sobie wczoraj naftę z wit. A+E i z olejkiem rycynowym i jestem zachwycona.
Dawno nie miałam tak błyszczących i miękkich włosów Dodam że farbuję włosy od lat regularnie co miesiąc i już dawno się przyzwyczaiłam że niestety nie ma szans żeby były całkiem zdrowe. Ale jak się chce mieć taki kolor jak ja (czerwony) to niestety żaden naturalny środek tego nie zagwarantuje

Myłam włosy tylko 3 razy, a normalnie bez nafty myję 2 więc dla mnie to niewielka różnica. Jeśli chodzi o zmywanie to staram się wytworzyć jak najwięcej piany bo to piana ma właściwości wiążące cząsteczki brudu.
Tak więc pierwsze mycie to w zasadzie tylko taka prawie nie pieniąca się maź, drugie już daje troszkę piany a przy trzecim jest wszystko w normie i ładnie się pieni.
Ja mam 2 rodzaje szamponu, oba dodające objętości, jeden bardziej oczyszczający i tego używam do nafty i drugi łagodniejszy, normalnie to myłam włosy najpierw tym oczyszczającym bardziej a potem tym łagodniejszym.
Kiedyś przeczytałam że należy do każdego mycia uzywać innego szamponu zależnie jakie efekty chce się uzyskać, dlatego pierwszy zawsze mam oczyszczający a drugi (drugie mycie) to juz zależy

No i moje odkrycie ostatnio - płukanki ziołowe! Do ostatniego płukania uzywam naparu z pokrzywy, fajnie się włoski błyszczą, dobrze układają, podobno to ma je tonizować. Zauważyłam też że odkąd intensywnie dbam o włosy (nafta, olejek kokosowy, olejek rycynowy, płukanki ziołowe) to czuję mrowienie na skórze czyżby cebulki zostały pobudzone? mam nadzieję że za jakiś zas zauwazę wreszcie zgęstnienie czupryny
No i nie zauważyłam żeby mi włosy więcej wypadały, wypadaja na pewno mniej
ufff... ale się rozpisałam, sorki, ale chciałam się podzielić wrażeniami, może to komuś pomoże

Jesli choodzi o płukankę z pokrzywy to jak ją robisz? Bo mam 3 opakowania pokrzywy, której już nie mogę pić, bo mnie odrzuca i chciałabym wykorzystać jako płukankę. Nie wiem, czy to dobry pomysł, bo to niby herbata

[Narek]

Napisane przez domi7ks

Jesli choodzi o płukankę z pokrzywy to jak ją robisz? Bo mam 3 opakowania pokrzywy, której już nie mogę pić, bo mnie odrzuca i chciałabym wykorzystać jako płukankę. Nie wiem, czy to dobry pomysł, bo to niby herbata

Jeżeli w torebkach, to 1, 2 torebki na litr wody, a jeżeli sypana to łyżka pokrzywy na litr wody Powinno starczyć

[favianna]

Napisane przez domi7ks

Jesli choodzi o płukankę z pokrzywy to jak ją robisz? Bo mam 3 opakowania pokrzywy, której już nie mogę pić, bo mnie odrzuca i chciałabym wykorzystać jako płukankę. Nie wiem, czy to dobry pomysł, bo to niby herbata

to mamy pokrzywę z tego samego powodu
Ja tez miałam pić ale jakoś nie daję rady i znalazłam zastosowanie do płukanek, biorę 6 torebek i zalewam w pótoralitrowym słoju, po jakimś czasie usuwam torebki. Jeden dzień trzymam słoik na szafce i rano wylewam na włosy połowę, drugą połowę wstawiam do lodówki i zuzywam następnym razem dodając ciepłej wody

Myślę też żeby spróbować innych ziół, skrzypu, kory dębu, albo jakichś mieszanek (było kilka przepisów na innych wątkach).

[domi7ks]

Napisane przez Narek

Jeżeli w torebkach, to 1, 2 torebki na litr wody, a jeżeli sypana to łyżka pokrzywy na litr wody Powinno starczyć

A Ty Narek polewasz taka płukanką po umyciu włoski? Bo wiem, że nie wolno wycierać, ponieważ ma to wsiąknąć. Zauważyłaś jakąs róznicę po takiej płukance?

[favianna]

Napisane przez Narek

Jeżeli w torebkach, to 1, 2 torebki na litr wody, a jeżeli sypana to łyżka pokrzywy na litr wody Powinno starczyć

Narek to może ja zbyt intensywną robię, bo piszesz że max 2 torebki na 1 litr

[domi7ks]

Napisane przez favianna

to mamy pokrzywę z tego samego powodu
Ja tez miałam pić ale jakoś nie daję rady i znalazłam zastosowanie do płukanek, biorę 6 torebek i zalewam w pótoralitrowym słoju, po jakimś czasie usuwam torebki. Jeden dzień trzymam słoik na szafce i rano wylewam na włosy połowę, drugą połowę wstawiam do lodówki i zuzywam następnym razem dodając ciepłej wody

Myślę też żeby spróbować innych ziół, skrzypu, kory dębu, albo jakichś mieszanek (było kilka przepisów na innych wątkach).

oo i jak często stosujesz taką płukankę? Zauważyłaś róznicę?

[favianna]

Napisane przez domi7ks

oo i jak często stosujesz taką płukankę? Zauważyłaś róznicę?

nie stosuję porażająco długo bo od jakichś nie całych 2 tygodni, ale ja myję włosy codziennie
od 2 tygodni katuję tez włosy wszystkimi naturalnymi mazidłami jakie tu wyczytałam, olejki, nafty, żółtka, miód, zioła i widzę kolosalna różnicę, ale trudno mi powiedzieć który składnik działa, trudno wyróżnić poszczególne działanie. Ponieważ używam dużo nawilżaczo-natłuszczaczy stosuję pokrzywę właśnie w celu nie przetłuszczania i jest ok.

Edidt: dodam że naturalne specyfiki to moje odkrycie i na pewno szybko z nich nie zrezygnuję bo efekty widać po każdej aplikacji i miksturze gołym okiem

[Narek]

Napisane przez domi7ks

A Ty Narek polewasz taka płukanką po umyciu włoski? Bo wiem, że nie wolno wycierać, ponieważ ma to wsiąknąć. Zauważyłaś jakąs róznicę po takiej płukance?

Ja nie używam tej płukanki, ale czytam, co polecają dziewczyny Poczytaj posty Virki, która używa tej płukanki

Napisane przez favianna

Narek to może ja zbyt intensywną robię, bo piszesz że max 2 torebki na 1 litr

Jeżeli nie zauważyłaś nadmiernego wysuszania włosów(zioła wysuszają), albo innych podejrzanych skutków, to raczej nie ma powodu, żebyś zmniejszała dawkę. Jednak ta 1, czy 2 torebki na litr w zupełności wystarczają

[favianna]

Napisane przez Narek

Jeżeli nie zauważyłaś nadmiernego wysuszania włosów(zioła wysuszają), albo innych podejrzanych skutków, to raczej nie ma powodu, żebyś zmniejszała dawkę. Jednak ta 1, czy 2 torebki na litr w zupełności wystarczają

dzięki to ja sobie poobserwuję na razie w tym stężeniu i najwyżej zmniejszę jeśli zauważę przesuszenie

[domi7ks]

favianna i Narek dzieki

[karla_92]

Napisane przez favianna

Kiedyś przeczytałam że należy do każdego mycia uzywać innego szamponu zależnie jakie efekty chce się uzyskać, dlatego pierwszy zawsze mam oczyszczający a drugi (drugie mycie) to juz zależy

Ja myje jedym szamponem, raz i wystarczy A taką metode jak opisalas stosuje ponoć Jaga Hupało - myje 3 szamponami: 1 oczyszczający, 2 nawilzających chyba, 3 z filtrami, ale dla mnie to troche bez sensu bo np. ten 3 szampon wymywa ten 2 a pozatym to 3 razy wiecej detergentów. Lepiej zainwestowac w dobra odżywke

Napisane przez favianna

to mamy pokrzywę z tego samego powodu
Ja tez miałam pić ale jakoś nie daję rady i znalazłam zastosowanie do płukanek, biorę 6 torebek i zalewam w pótoralitrowym słoju, po jakimś czasie usuwam torebki. Jeden dzień trzymam słoik na szafce i rano wylewam na włosy połowę, drugą połowę wstawiam do lodówki i zuzywam następnym razem dodając ciepłej wody

Zioła nie powinny tyle stac, bo tracą swoje wlasciwosci. Do każdego płukania powinnas zaparzac nowe, no i parzyc najlepiej przed samym myciem

[201705042038]

Napisane przez EmilkaZ

Nafta jest wporzo, ale olejek rycynowy o niebo lepszy lepszy lepszy lepszy

Dla mnie też . Naftę wcieram głównie w skórę głowy w celu pobudzenia wzrostu.

Napisane przez 'Estelle'

Zmieszaj ją sobie z odżywką przed aplikacją. Jak dla mnie o niebo lepsze działanie i łatwiejsze do zmycia.

Ciekawy pomysł

Napisane przez saphire

smaruję włosy naftą od kilku tygodni (2 razy w tyg) i strasznie swędzi mnie głowa. o co chodzi?

Napisane przez natural-love

Tylko jest jeden problem, strasznie swedzi mnie skora glowy i szyja!

Nafta ma takie właściwości. Dlatego większość firm pisze, żeby jej nie trzymać dłużej niż 10-15 min. Jeśli stosowałaś się do tych zaleceń skróć jeszcze czas. Lekkie mrowienie jest ok, a wręcz dla mnie porządane ale jeśli to jakieś konkretne podrażnienie lepiej odstawić.

Napisane przez favianna

Ja mam 2 rodzaje szamponu, oba dodające objętości, jeden bardziej oczyszczający i tego używam do nafty i drugi łagodniejszy, normalnie to myłam włosy najpierw tym oczyszczającym bardziej a potem tym łagodniejszym.

O mamo, czy ja dobrze rozumiem? Stosujesz szampon oczyszczający codziennie? Nie jestem wielkim wrogiem SLS ale w takiej dawce 2x dziennie + plus farbowane włosy (nie zdziwię się, jeśli kolor słabo się trzyma).... Ja myję włosy dwa razy w tygodniu, góra trzy a i tak staram się używać jak najdelikatniejszych szamponów i jeśli to możliwe myć tylko raz.

[jamci]

Zrobiłam maskę z nafty,żółtka, oleju rycynowego, soku z cytryny , witaminy A i E w kroplach. Trzymałam 1 godzinę, umyłam 2X szarym mydłem( tak jak kiedyś robiła to moja babcia) i mam mięciutkie włoski jak niemowlak.

Zapomniałam dodać ,że mydło spłukałam wodą z octem jabłkowym a potem jeszcze raz włosy samą wodą

[motylek1007]

Napisane przez favianna

Ale jak się chce mieć taki kolor jak ja (czerwony) to niestety żaden naturalny środek tego nie zagwarantuje

nie wiem jaki masz dokadnie kolor, ale ja kiedys kupilam odzywke koloryzujaca Marion i moje, wtedy jasny braz. zafarbowala na czerwono, po 1 razie