Sierpniówki 2017 ♥ cz.3

[malenka1889]

Napisane przez judkama

Czasem trza uświadomić tych naszych chłopów, bo oni chyba myślą, że mamy jakieś akumulatorki w tyłku i wsio możemy robić, a zmęczenia nie czujemy.

Pamiętam jak w ciązy z Małą Tomi miał taki okres, budził sie non stop, teraz wiem ze potrzebował po prostu bliskosci, ale chodzilam do niego, usypialam, spiewalam, cuda wianki, w koncu nie wytzrymalam, bo bylam snieta, ciaza dawala w kosc, w dzien tez nie moglam odespac, a hrabia mial to w tylku i w koncu powiedzialam, ze nocki sa jego. Dlugo nie wytrzymal i zaczal spac z malym, bo sie biedak (stary) nie wysypial. Tak to nie chcial wczesniej zebysmy z malym spali. Jak sie mala urodzila to juz mialam wsio gdzies, wolalam z dwojka spac i sie wyspac. Teraz to różnie, nigdy nie wiesz z kim zasniesz, a z kim sie obudzisz

Żaluje tylko, ze nie spalam z malym od poczatku w jednym łózku, on lepiej by spal, ja tak samo. Takie przytulanie nocne jest niesamowite

Ja to jestem jakaś dziwna chyba bo z mężem spoko mi sie śpi, kazdy dupa sie odwróci i spokój, a z córką nie śpimy, od małego byla nauczona spać w swoim łóżeczku, nawet jak cycka jej dawałam w nocy to odnosilam i w tedy dopiero mogłam odpocząć we snie bo ja przy niej sie wyspac nie mogłam. Teraz jak mąż idzie do pracy to ona sie budzi tak kolo 5/6 to tz mi ja do lozka przynosi , mleczko i juz zostaje ze mną albo zaśnie i śpi do 7 albo juz nie śpi tylko leżymy i książki czytamy. Mam nadzieje, że drugie też bedzie u siebie spało bo bym na rzęsach chodziła

Wysłane za pomocą mTalk

[judkama]

Napisane przez diablica80

Już wczoraj próbował przepraszać....nie dałam się...inaczej nie dotrze to tego męskiego czerepa



No u nas też tż nie chce spać z młodym. Tzn. bierzemy go do siebie nad ranem by pospał dłużej, jak jest chory i marudny.
Ja to się boję z nim spać bo generalnie moje dziecko się rzuca jak ryba na brzeg wyrzucona i o brzuch się martwię ...
Ale też czasami widzę zwiększoną potrzebę bliskości i wtedy nie ma zmiłuj - taką potrzebę TRZEBA zaspokoić

Dobrze


No własnie, odkladalam malego po uspieniu, a trzeba było go brac na cala nocke, tylko sie oboje meczylismy w tamtym okresie.

[Serenely]

Napisane przez we00

Laski jadę na wyrwanie. Trzymajcie kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez judkama

Kciuki!

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Mam równo 20tc czyli połowinki :brzyda l:
Stawiam bąbelki : lama:

Ale jak to? Ja już sobie w kalendarzach poprzesuwałam termin na 4 sierpnia i mi jutro wskakuje 20 tydzień, a Ty niby rodzisz tydzień szybciej.

Napisane przez judkama

Ja miałam słaby cały wczorajszy wieczór, w nocy się budziłam, mam MEGA ZAKWASY, ledwo się ruszam. I brzuch cały czas boli. Dobrze, że ja mam dzisiaj tę wizytę. :-/ Podejrzymy dzidzię, zapytam o szyjkę, bo mnie już to niepokoi. Wcześniej taki utrzymujący się ból miałam w okolicach Sylwestra, a teraz jeszcze zaczęłam basen, to mi wskakuje niepokój. :-/

Chociaż z okiem już ok, jak wstałam.

[judkama]

Napisane przez malenka1889

Ja to jestem jakaś dziwna chyba bo z mężem spoko mi sie śpi, kazdy dupa sie odwróci i spokój, a z córką nie śpimy, od małego byla nauczona spać w swoim łóżeczku, nawet jak cycka jej dawałam w nocy to odnosilam i w tedy dopiero mogłam odpocząć we snie bo ja przy niej sie wyspac nie mogłam. Teraz jak mąż idzie do pracy to ona sie budzi tak kolo 5/6 to tz mi ja do lozka przynosi , mleczko i juz zostaje ze mną albo zaśnie i śpi do 7 albo juz nie śpi tylko leżymy i książki czytamy. Mam nadzieje, że drugie też bedzie u siebie spało bo bym na rzęsach chodziła

Wysłane za pomocą mTalk

Czemu dziwna? Kazdy robi jak chce. Nie krytykuje postepowania innych, napisalam tylko jak bylo u nas.
Tomi ponad rok spal sam w łózeczku, teraz bym robila inaczej, ale to ja
Kazda chwila snu przy wiekszej ilosci dzieci jest na wage złota

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez Serenely

Ale jak to? Ja już sobie w kalendarzach poprzesuwałam termin na 4 sierpnia i mi jutro wskakuje 20 tydzień, a Ty niby rodzisz tydzień szybciej.


Ja miałam słaby cały wczorajszy wieczór, w nocy się budziłam, mam MEGA ZAKWASY, ledwo się ruszam. I brzuch cały czas boli. Dobrze, że ja mam dzisiaj tę wizytę. :-/ Podejrzymy dzidzię, zapytam o szyjkę, bo mnie już to niepokoi. Wcześniej taki utrzymujący się ból miałam w okolicach Sylwestra, a teraz jeszcze zaczęłam basen, to mi wskakuje niepokój. :-/

Chociaż z okiem już ok, jak wstałam.

No jak, mam rowno 20t0d, czyli równo połowa
Czyli jutro zaczynamy 21tc


Kciuki za wizyte Nie stresuj sie na zapas, mysle ze dłuższy czas bylas w domku bez wiekszego wysilku i dlatego cialo tak reaguje, to nie znaczy, ze zaraz cos zlego sie dzieje. Dostosuj tempo, powolutku zwiekszaj i tyle

[Serenely]

Ahhh, to weź w błąd mnie tu nie wprowadzaj, bo ja się już zaczęłam głowić czy z moją matmą wszystko ok. Ja jutro zaczynam 20, czyli ja stawiam bąbelki, Twoje to już jakieś stare.

No mi mąż klepie, że zastuj mięśniowy miałam, skoro byłam ciągle w ruchu, a tu nagle tyle miesięcy siedzenia. Ale jak brzuch boli cały czas, już niezależnie od basenu (bo to kolejny dzień) to się martwię, że nie pomogłam sobie tym ruchem. :-/

Pamiętam jeszcze o biotynie.

[Alexandre]

Napisane przez we00

Laski jadę na wyrwanie. Trzymajcie kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bądź dzielna

Napisane przez judkama

Dajcie znać kiedy pijemy co by na pusty żołądek nie przyjmować tych bąbelków


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malenka1889]

Napisane przez diablica80

Już wczoraj próbował przepraszać....nie dałam się...inaczej nie dotrze to tego męskiego czerepa







No u nas też tż nie chce spać z młodym. Tzn. bierzemy go do siebie nad ranem by pospał dłużej, jak jest chory i marudny.

Ja to się boję z nim spać bo generalnie moje dziecko się rzuca jak ryba na brzeg wyrzucona i o brzuch się martwię ...

Ale też czasami widzę zwiększoną potrzebę bliskości i wtedy nie ma zmiłuj - taką potrzebę TRZEBA zaspokoić

No i dobrze mu tak niech teraz sie płaszczy przed tobą

Wysłane za pomocą mTalk

[kochanalukrecja]

Chyba i na mnie przyszedł czas sie przywitać. Jestem z Waszymi postami na bieżąco, miło mi się was czyta, ale u mnie z regularnym pisaniem gorzej. Mam 25 lat, to moja pierwsza ciąża, z terminem porodu na 27.08 ale ze względu na problemy rodzinne zarówno w mojej rodzinie i rodzinie męża nie mam czasu na zakupy dla maluszka. Dosłownie nie mamy jeszcze nic z wyprawki i zapewne będziemy mogli liczyć tylko na nasze możliwości w tym aspekcie bo na rodzinę liczyć nie możemy. I mam jeszcze pytanie do dziewczyn, które borykają się z alergia, jak to u was wygląda w ciąży? Byłam juz u trzech lekarzy i każdy mówi co innego a na koniec najlepsza wiadomość, prawdopodobnie będzie chłopiec, mam nadzieje, że w poniedziałek się potwierdzi imię wybrane po dziadku męża- Staś

[Serenely]

Napisane przez kochanalukrecja

Chyba i na mnie przyszedł czas sie przywitać. Jestem z Waszymi postami na bieżąco, miło mi się was czyta, ale u mnie z regularnym pisaniem gorzej. Mam 25 lat, to moja pierwsza ciąża, z terminem porodu na 27.08 ale ze względu na problemy rodzinne zarówno w mojej rodzinie i rodzinie męża nie mam czasu na zakupy dla maluszka. Dosłownie nie mamy jeszcze nic z wyprawki i zapewne będziemy mogli liczyć tylko na nasze możliwości w tym aspekcie bo na rodzinę liczyć nie możemy. I mam jeszcze pytanie do dziewczyn, które borykają się z alergia, jak to u was wygląda w ciąży? Byłam juz u trzech lekarzy i każdy mówi co innego a na koniec najlepsza wiadomość, prawdopodobnie będzie chłopiec, mam nadzieje, że w poniedziałek się potwierdzi imię wybrane po dziadku męża- Staś

Dopisać do listy?

Nie martw się, my też liczymy na rodzinkę i czekamy ze wszystkim do momentu aż z jednych zejdą ciuszki do nas (bo w styczniu się młoda urodziła, więc też przechodzi wszystkie etapy - ubranka krążą ogólnie od lat w rodzinie ). Wyprawkę to pewnie będę kompletować małymi kroczkami za miesiąc, ale tę szpitalną.

[malenka1889]

Napisane przez judkama

Czemu dziwna? Kazdy robi jak chce. Nie krytykuje postepowania innych, napisalam tylko jak bylo u nas.

Tomi ponad rok spal sam w łózeczku, teraz bym robila inaczej, ale to ja

Kazda chwila snu przy wiekszej ilosci dzieci jest na wage złota



---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------







No jak, mam rowno 20t0d, czyli równo połowa

Czyli jutro zaczynamy 21tc





Kciuki za wizyte Nie stresuj sie na zapas, mysle ze dłuższy czas bylas w domku bez wiekszego wysilku i dlatego cialo tak reaguje, to nie znaczy, ze zaraz cos zlego sie dzieje. Dostosuj tempo, powolutku zwiekszaj i tyle

Ja wiem, że nie krytykujesz

Ja tez Nie wiem jak z tym dzieckiem będzie moze być wszystko inaczej o 180 stopni.

Wysłane za pomocą mTalk

[aakkzzii]

dziewczyny, czy jest tu jakaś mama oprócz dirty black która sie nie udziela ale mam z nią codziennie kontakt która będzie miała dziecko rok po roku ? Weronika jak urodzi się bobo będzie miała rok i 11 miesięcy.
chciała bym się zapytać jak rozwiążecie kwestie wózka, my codziennie bedziemy dojeżdżać i wracać autobusem do domu ze żłobka i zastanawiam się czy dla Wery podstawka czy raczej wózek rok po roku

[Martoolka87]

Dżem dobry

Napisane przez Serenely

Ja niestety idę już spać, bo chyba mam tę aurę migrenową znowu jak to określa neurolog (bo ból głowy prześcignęłam kawą) - widzę pulsującę wypalone "E" przed oczami. Trzeci raz w ciągu miesiąca. I chyba laser nie pomoże, bo to na oboje oczu. Czyli aura wg neurologa. Ech. Masakra. Nic poza snem na to nie pomaga.

Ojoj, Bidulko, może po ciąży samo przejdzie

Napisane przez Hanala

Te spodnie z h&mdzisiaj to te:
Załącznik 6957236Załącznik 6957241Załącznik 6957246Załącznik 6957251

Bardzo fajne

Napisane przez Alexandre

Dzisiaj byliśmy z ktosiem na wizycie. Wyniki badań mam wszystkie super, dzidzia też rośnie zdrowo Pępowina była między nogami i nie można było zobaczyć płci ale jak zaczęło się wiercić to obie widziałyśmy z panią gin siusiaka także Serenely możesz mi wstępnie dopisać chłopaka

Super

Napisane przez cesarskie cięcie

Martoolka87, dzięki za info i trzymam kciuki za Twoje maleństwo!

Dzięki

Napisane przez magdazar

Godzinę temu mój syncio zrobił mi prezent i zaczął mocniej kopać a nie smerać, tak, że widać na zewnątrz 😁😀😘 już zapomniałam jakie to wspaniałe uczucie 😍

Napisane przez emceka

Też kupuję większe bo cały czas się boję że przytyję po mamie w ciąży ze 35 kg chociaż na razie 3 kg to z drugiej strony liczę na to że już nie mam szans tego nadrobić

Musiałabyś się bardzo postarać

[malenka1889]

Napisane przez kochanalukrecja

Chyba i na mnie przyszedł czas sie przywitać. Jestem z Waszymi postami na bieżąco, miło mi się was czyta, ale u mnie z regularnym pisaniem gorzej. Mam 25 lat, to moja pierwsza ciąża, z terminem porodu na 27.08 ale ze względu na problemy rodzinne zarówno w mojej rodzinie i rodzinie męża nie mam czasu na zakupy dla maluszka. Dosłownie nie mamy jeszcze nic z wyprawki i zapewne będziemy mogli liczyć tylko na nasze możliwości w tym aspekcie bo na rodzinę liczyć nie możemy. I mam jeszcze pytanie do dziewczyn, które borykają się z alergia, jak to u was wygląda w ciąży? Byłam juz u trzech lekarzy i każdy mówi co innego a na koniec najlepsza wiadomość, prawdopodobnie będzie chłopiec, mam nadzieje, że w poniedziałek się potwierdzi imię wybrane po dziadku męża- Staś

Witamy i zapraszamy

Dużo chłopaków u nas sie robi. Co do alergii to jestem zielona w tym temacie... A to na skórze masz zmiany jakieś?

Wysłane za pomocą mTalk

[diablica80]

Napisane przez aakkzzii

dziewczyny, czy jest tu jakaś mama oprócz dirty black która sie nie udziela ale mam z nią codziennie kontakt która będzie miała dziecko rok po roku ? Weronika jak urodzi się bobo będzie miała rok i 11 miesięcy.
chciała bym się zapytać jak rozwiążecie kwestie wózka, my codziennie bedziemy dojeżdżać i wracać autobusem do domu ze żłobka i zastanawiam się czy dla Wery podstawka czy raczej wózek rok po roku

hej, u nas będzie rok i 10 miesięcy.

Póki co planuje dostawkę do wózka - tylko nie zagłębiałam jeszcze szczegółowo tematu. Na pewno chcę taką by dziecko mogło usiąść.

Do żłobka młody nie chodzi ale planuję spacery we trójkę więc musi mieć komfort jakby co...

Wózek rok po roku chciałabym tez zobaczyć ale muszę poszukać by na żywo obejrzeć...

[judkama]

Napisane przez Alexandre

Bądź dzielna
Dajcie znać kiedy pijemy co by na pusty żołądek nie przyjmować tych bąbelków
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mozesz juz pić spokojnie

Napisane przez Serenely

Ahhh, to weź w błąd mnie tu nie wprowadzaj, bo ja się już zaczęłam głowić czy z moją matmą wszystko ok. Ja jutro zaczynam 20, czyli ja stawiam bąbelki, Twoje to już jakieś stare.

No mi mąż klepie, że zastuj mięśniowy miałam, skoro byłam ciągle w ruchu, a tu nagle tyle miesięcy siedzenia. Ale jak brzuch boli cały czas, już niezależnie od basenu (bo to kolejny dzień) to się martwię, że nie pomogłam sobie tym ruchem. :-/

Pamiętam jeszcze o biotynie.

No prosze Cie, ja swietuje połowinki, czyli ten jedyny dzien gdzie jest rowno 20tc, a nie tam caly tydzien, chyba ze chcesz pic codziennie

Dobrze, ze akurat masz ta wizyte, to Cie moze gin uspokoi

Napisane przez kochanalukrecja

Chyba i na mnie przyszedł czas sie przywitać. Jestem z Waszymi postami na bieżąco, miło mi się was czyta, ale u mnie z regularnym pisaniem gorzej. Mam 25 lat, to moja pierwsza ciąża, z terminem porodu na 27.08 ale ze względu na problemy rodzinne zarówno w mojej rodzinie i rodzinie męża nie mam czasu na zakupy dla maluszka. Dosłownie nie mamy jeszcze nic z wyprawki i zapewne będziemy mogli liczyć tylko na nasze możliwości w tym aspekcie bo na rodzinę liczyć nie możemy. I mam jeszcze pytanie do dziewczyn, które borykają się z alergia, jak to u was wygląda w ciąży? Byłam juz u trzech lekarzy i każdy mówi co innego a na koniec najlepsza wiadomość, prawdopodobnie będzie chłopiec, mam nadzieje, że w poniedziałek się potwierdzi imię wybrane po dziadku męża- Staś

Witaj
Piękne imię, tak miał miec na imie mój pierworodny
O co dokladnie pytasz w kwestii alergii? Jestem pod opieka alergologa

[malenka1889]

Napisane przez aakkzzii

dziewczyny, czy jest tu jakaś mama oprócz dirty black która sie nie udziela ale mam z nią codziennie kontakt która będzie miała dziecko rok po roku ? Weronika jak urodzi się bobo będzie miała rok i 11 miesięcy.

chciała bym się zapytać jak rozwiążecie kwestie wózka, my codziennie bedziemy dojeżdżać i wracać autobusem do domu ze żłobka i zastanawiam się czy dla Wery podstawka czy raczej wózek rok po roku

To u ciebie bedzie prawie dwa lata, U mnie bedzie 2 lata i 4 miesiące. Zastanawiam sie nad podstawka czy dostawka bo nie wiem jak wagowo te wózki rok po roku się rozkładają tzn ile kg starsze dziecko moze mieć.

Wysłane za pomocą mTalk

[_km]

No pięknie, nie było mnie jeden dzień, ucieszyłam się z 3 stron do nadrabiania a tu wyskoczył nowy wątek

[Serenely]

Napisane przez judkama

No prosze Cie, ja swietuje połowinki, czyli ten jedyny dzien gdzie jest rowno 20tc, a nie tam caly tydzien, chyba ze chcesz pic codziennie

No a czemu nie? Jak szaleć, to szaleć.

[pani_pierozkowa]

Napisane przez judkama

Dostałam od starego różę, 2 pączki i duża czekoladę wawel tiramisu, zgadnijcie co mnie najbardziej ucieszyło

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------



Poza tym znalazłam pare ciuszków w piwnicy w kartonie, każde inny rozmiar, ale zawsze juz cosik jest

Hahah Ja dostałam Wedla Brownie tez taka duża ale w koncu sam ja zjadł, bo ja wiedziałam ze zjem kawałek i pójdzie cała tabliczka

Napisane przez gunis

Mój przyjechał z pracy i przeprasza, że nie kupił kwiatka, bo były brzydkie, więc kupił ptasie mleczko. Powiedziałam, że to najlepsza decyzja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez judkama

No ba



Potem okres dojrzewania






Pograłam z dzieciakami. Normalnie czuje sie zmeczona po tym jak musialam troszke pomyslec . To nie byly jakies mega trudne gry, bo doubble, duszki i głodne hipcie. Kalafior do entej już u mnie

Hahaha ja wczoraj kupiłam Julkowi puzzle czuczu takie 2+, 22 elementy, myślałam ze to bedzie banalne do ułożenia, a wiesz jak sie nameczylam? az mi wstyd było

Napisane przez aneta_91

Fajne spodnie

Ja dostałam sms zr na mnie czekają w paczkomacie właśnie dżinsy. Jutro odbiorę mam nadzieję że trafiłam z rozmiarem.

Tez mam awizo ze przyszły moje dziny, koleżanka z majówek 2015 sprzedawała wlasnie z hm

Napisane przez diablica80

Gratuluję chłopaka





Kciuki







O imprezka jak ten czas leci

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

A ja wczoraj się z tż'tem pokłóciłam...taki koniec dnia kobiet mi zafundował ze myślałam że mu



Nie powiem, zazwyczaj mega mi pomaga przy młodym no i w domu...ale wczoraj przeszedł samego siebie...ja w nocy do młodego wstawałam chyba z 5 razy i on wiedział o tym - nie wiem czemu tak mi Grześko marudzi ostatnio (ps. tż na nocce był), ostatecznie młody obudził się o 5.30



Potem praca ...zakupy, no i stałam jak ta durna przy garach całe popołudnie bo mu chciałam domowy bigosik zrobić a ten mi zaczął marudzić jaki to on zmęczony jest ( wstał o 13...młody miał drzemkę do 15 .... czyli miał kupę czasu na odpoczynek) nosz ku....



I jak mi powiedział ze jestem niesprawiedliwa, gdy mu powiedziałam, ze młodego kąpie i kładzie spać to mu się popłakałam, focha strzeliłam i tyle było z wieczora....

Tez sie wczoraj troche ścielam z Tz... on ma jakies swoje udziwnienia, zawsze jak ja pakuje zmywarkę o potem przyłazi i poprawia bo twierdzi ze zle układam, z workiem na śmieci to samo.. wczoraj cos tam wyrzucał i nagle wrzeszczy "czy Ty nawet worka na śmieci nie potrafisz dobrze włożyć?" W ogole znikąd. Wiadomo ze chlapnął w złości bez zastanowienia ale mega przykro mi sie zrobiło....

Ale jeszcze apropo "buntu dwulatka" u Nas zupełnie nie ma odpukać, chociaz ja tez sie nie doszukuje jakiegoś buntu nie mam nad dzieckiem żadnej władzy zeby sie miał "buntować" jakoś zupełnie inaczej postrzegam relacje

Ale naprodukowalyscie!! Nadrobić Was to masakra

[aakkzzii]

Napisane przez diablica80

hej, u nas będzie rok i 10 miesięcy.

Póki co planuje dostawkę do wózka - tylko nie zagłębiałam jeszcze szczegółowo tematu. Na pewno chcę taką by dziecko mogło usiąść.

Do żłobka młody nie chodzi ale planuję spacery we trójkę więc musi mieć komfort jakby co...

Wózek rok po roku chciałabym tez zobaczyć ale muszę poszukać by na żywo obejrzeć...

my musimy jeździć autobusem 4 przystanki, boję się by mała chciała stac na podstawce, boję że będe ją ganiac po autobusie, a gdzie tu jeszcze trzymac gondole i siebie.
chyba dla bezpieczeństwa wolała bym ją usadzić przypiąć i mieć spokój, z takich tańszych rok po roku będzie chyba hauck duble i chyba na niego się skusze
http://images.hauck.de/fileadmin/ima...7923500118.jpg

sa jeszcze takie dostawki obok wózka z boku z siedziskiem tez będe oglądać

[judkama]

Napisane przez aakkzzii

dziewczyny, czy jest tu jakaś mama oprócz dirty black która sie nie udziela ale mam z nią codziennie kontakt która będzie miała dziecko rok po roku ? Weronika jak urodzi się bobo będzie miała rok i 11 miesięcy.
chciała bym się zapytać jak rozwiążecie kwestie wózka, my codziennie bedziemy dojeżdżać i wracać autobusem do domu ze żłobka i zastanawiam się czy dla Wery podstawka czy raczej wózek rok po roku

Teraz nie mam tego problemu, ale kiedy mała się urodziła, Tomi nie miał 2 latek, chodził od niedawna. Miałam dostawke do wozka buggypod smorph, chyba ten model. Nie chcialam wózka nowego, bo bylam zadowolona ze starego, dostawke w kazdej chwili moglam złozyc czy rozlozyc. Małemu zdarzyło sie nawet w niej zasypiac czasem, wiec pewnie bylo mu wygodnie.

Napisane przez Martoolka87

Dżem dobry

Dziękuję za inspiracje śniadaniową

[diablica80]

Napisane przez _km

No pięknie, nie było mnie jeden dzień, ucieszyłam się z 3 stron do nadrabiania a tu wyskoczył nowy wątek

Napisane przez aakkzzii

my musimy jeździć autobusem 4 przystanki, boję się by mała chciała stac na podstawce, boję że będe ją ganiac po autobusie, a gdzie tu jeszcze trzymac gondole i siebie.
chyba dla bezpieczeństwa wolała bym ją usadzić przypiąć i mieć spokój, z takich tańszych rok po roku będzie chyba hauck duble i chyba na niego się skusze
http://images.hauck.de/fileadmin/ima...7923500118.jpg

sa jeszcze takie dostawki obok wózka z boku z siedziskiem tez będe oglądać

No tak, bieganie za dzieckiem średnio wygodne, kiedy jest drugie do pilnowania

Kiedys oglądałam w necie Tfk twinner twist duo - ale cena z kosmosu....

Też celuje w tą boczną dostawkę bo tam są pasy jakby co, no i stabilne oparcie plecków. Tylko jeszcze nie orientowałam się czy do mojego wózka będzie pasować.

[aakkzzii]

Napisane przez judkama

Teraz nie mam tego problemu, ale kiedy mała się urodziła, Tomi nie miał 2 latek, chodził od niedawna. Miałam dostawke do wozka buggypod smorph, chyba ten model. Nie chcialam wózka nowego, bo bylam zadowolona ze starego, dostawke w kazdej chwili moglam złozyc czy rozlozyc. Małemu zdarzyło sie nawet w niej zasypiac czasem, wiec pewnie bylo mu wygodnie.



Dziękuję za inspiracje śniadaniową

ja niestety swoj wózek gondolkę oddałam koleżance, i sama po paru miesiącach zaszłam w ciąże, narazie tamta nic nie wspomina ze odda czy coś wiec nastawiam się ze muszę kupić tak czy siak nowy ... wiec jak juz mam kupować to chyba jednak ten duble.


o o o własnie o takim siedzisku z boku mówiłam , no tylko ze to ma sens jak się ma wózek po młodszym dziecku bo przecież ja już nie mam :/

[Serenely]

Napisane przez judkama

Dziękuję za inspiracje śniadaniową

Ja sobie zaraz zmajstruję kanapkę z pumpernikla, twarogu, trochę śmietany na to i teraz myślę czy rzodkiewkę czy dżemor walnąć jako zwieńczenie.

Po chwili namysłu wygrywa rzodkiew.

[magdazar]

Ja będe miała dzieci rok po roku, dokładnie 1,5 roku różnicy.
Ja myślałam o dostawce do wózka albo bocznej albo takiej pod rączką ale siedzącej. Chciałabym wózek rok po roku ale niewiem jak dam radę znosić z 3 piętra. Na pewno jak młody trochę podrośnie to kupię jakąś lekką spacerówkę parasolkę.

Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka

[Martoolka87]

Napisane przez judkama

Mam równo 20tc czyli połowinki :brzyda l:
Stawiam bąbelki : lama:

Gratki
Ja zaczęłam 5. miesiąc

Napisane przez diablica80

A ja wczoraj się z tż'tem pokłóciłam...taki koniec dnia kobiet mi zafundował ze myślałam że mu

A to łobuz

Napisane przez judkama

Napisane przez judkama

Teraz to różnie, nigdy nie wiesz z kim zasniesz, a z kim sie obudzisz

Napisane przez diablica80

Już wczoraj próbował przepraszać....nie dałam się...inaczej nie dotrze to tego męskiego czerepa

Prawidłowo

[aakkzzii]

Napisane przez diablica80

Kiedys oglądałam w necie Tfk twinner twist duo - ale cena z kosmosu....

Też celuje w tą boczną dostawkę bo tam są pasy jakby co, no i stabilne oparcie plecków. Tylko jeszcze nie orientowałam się czy do mojego wózka będzie pasować.

no własnie ja muszę mieć wózek nie obok siedzenia a pod spodem siedzenie, bo mam dość małe windy w bloku i się nie wcisnę z takim a mieszkam na 7 piętrze wiec muszę korzystac z tej windy.

[we00]

Już po wyrwaniu. Tak panikowalam że duszno mi było. Jak usiadłam na fotelu to strach odszedł w dal. Wyrwanie trwało może minute ale nic nie czułam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aakkzzii]

Napisane przez magdazar

Ja będe miała dzieci rok po roku, dokładnie 1,5 roku różnicy.
Ja myślałam o dostawce do wózka albo bocznej albo takiej pod rączką ale siedzącej. Chciałabym wózek rok po roku ale niewiem jak dam radę znosić z 3 piętra. Na pewno jak młody trochę podrośnie to kupię jakąś lekką spacerówkę parasolkę.

Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka

no to ja ci radze boczną , weronika ma teraz 1,6 miesięcy i wątpie by chciała stac na podstawce, ona chce wszędzie na nogach

[beatkakalinowska123]

Napisane przez cesarskie cięcie

Dziewczyny, a jak odkryłyście, że macie mutację MTHFR? Ja chciałam sobie we własnym zakresie zrobić test na tę mutację na początku ciąży, ale skonsultowałam to z lekarzem i zareagował, jakbym była jakąś świrniętą hipochondryczką :/

A teraz żałuję, bo widzę, że coraz częściej się zdarza. Biorę Pharmaton Matruelle.

Ja przy trzeciej ciąży otrzymałam skierowanie na badania w celu zdiagnozowania przyczyń poprzednich dwóch poronień (puste jaja płodowe).
Badanie zawsze możesz zrobić na własna rękę, jednak po analizie różnych artykułów w internecie stwierdzam, że w Polsce nie ma jasno określonego postępowania przy występowaniu tej mutacji. Spotkałam się ze stwierdzeniem przez ginekologów, że nie zlecają już tych badań bo one nic nie wnoszą.