|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2017-03-10, 15:59 | #4471 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Smocze Miasto
Wiadomości: 500
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Nie, nie Witch Ja wciąż marzę o porodzie na początku kwietnia
Mąż dziś położył ostatnią płytkę w łazience Teraz fugowanie, silikonowanie, instalacja sprzętów. Jutro powinna być gotowa, a więc najgorszy etap prac za nami Jeśli Mały dotrwa do terminu to mąż zdąży się ze wszystkim uwinąć Wczoraj miałam wizytę, ciąża wg USG młodsza o przeszło tydzień, ale mały ma już 2665g, a więc na szczęście ładnie przybiera! I łożysko II stopnia. Też takie macie? Raaany, czułam się wczoraj jak więzień na przepustce. Jak fajnie było się spionizować i wyjść z domu Interewcia jak u Was, bo nic nie piszesz
__________________
27.03.2017 Edytowane przez Almat Czas edycji: 2017-03-10 o 16:01 |
2017-03-10, 16:53 | #4472 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 559
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
No to widzę dziewczyny dalej szalejemy z porządkami. ja już tylko na bieżąco ogarniam. nie mam siły na więcej. może dlatego, że trochę mnie przeziębienie bierze i jestem osłabiona.
ja z tych zdesperowanych to na pewno, hehe. a to dlatego, że bobas już duży i ciężki i ledwo go dźwigam. naprawde jestem skłonna uwierzyc tym pomiarom, że jest do 3500g... szybka rundka z psem na powietrzu to jeszcze lajcik, ale stanie przy garach to już mały dramat. leżę, czekam, wypatruję, oglądam seriale, czytam ebooki i byle do porodu liczę na to słynne chluśnięcie wód i wtedy już jakoś pójdzie. |
2017-03-10, 16:56 | #4473 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Ja na razie doczekalam się chyba mitycznego czopa
Skurcze nadal troluja, są co 8 minut przez ponad godzinę i nagle kolejny po godzinie przerwy A jak reszta?
__________________
4.06.2009 4.10.2015 . 4.06.2016 11.03.2017 |
2017-03-10, 17:05 | #4474 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Smocze Miasto
Wiadomości: 500
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Uuu, coś czuję, że pełni nie doczekasz
__________________
27.03.2017 |
2017-03-10, 17:06 | #4475 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pieniny :)
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Ja po wizycie u Gina mała waży 2900 szyjka się skrociła, rozwarcie 3 cm. Czekam dalej co się będzie działo bo skurczy nie czuję. Mogę urodzić jutro lub dobrze za dwa tyg.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-10, 17:32 | #4476 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Almat podziwiam Cię ja początkowo też byłam na lajcie nastawiona do terminu,że spokojnie mogę nawet przenosić i wogole ale teraz już tak mi ciężko z każdym dniem... i nawet kostki u nóg mam spuchnięte na pocieszenie Mąż mnie namówił i zrobiłam Banoffee czyli milion kalorii w jednym kawałku
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-10, 17:42 | #4477 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 808
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
U mnie skurcze okazjonalnie. Coś czuję że jutro będzie oxy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-10, 18:17 | #4478 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 559
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Piszecie o stopniu łożyska i rozwarciu, skróceniu szyjki itd. Ja niestety żadnych takich informacji nie mam i trochę to wkurza, bo nie wiadomo czy się nastawiać czy olać i nie myśleć...
Pantera oby do przodu Siempre no to już ładnie się robi i malutka taka do rodzenia akurat. Witch a co to banoffee? Ja zjadłam dzisiaj chrupki orzechowe i parę czekoladek merci na utopienie smutkow.czekam na TŻta aż wróci z pracy. Niech mnie potuli trochę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-10, 18:55 | #4479 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 641
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Czytam Was czytam, ale jakoś nie mam co napisać 😉
Mały grzeczny, chociaż ma problemy z brzuszkiem i trochę płacze, zwłaszcza w nocy. Dziś dostałam od położnej jakieś kropelki na kolke, zobaczymy czy będzie coś lepiej. Ogólnie to je i śpi Dziś przez chwilę miał taki bardzo szybki oddech i juz się martwiłam, bo od wyjścia ze szpitala nie widziałam żeby tak miał. Ale teraz już jest spokojnie. Gdyby nie brzuszek to byłoby idealnie. |
2017-03-10, 18:59 | #4480 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Cytat:
Ja za to mam obiecaną michę sałatki greckiej na kolacje Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-03-10, 19:32 | #4481 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 559
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
o kurcze, brzmi pysznie też zaraz jakąś kolacyjkę odpalę. pieseł wyprowadzony i z powrotem urzęduję w wyrze.
i jak byłam na dworze to sobie pomyślałam, że jak będę miała być kiedyś w kolejnej ciąży, to ją zaplanuję tak, żeby nie mieć tego stanu zniecierpliwienia jak teraz. za szybko się chyba za wyprawkę zabrałam. i teraz nie wiadomo co robić. chyba przejrzę ubranka raz jeszcze i posegreguję dokładnie wielkością czuję się jak psychopatka xD |
2017-03-10, 20:36 | #4482 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 779
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Nie mam kiedy nadrobić. 8 marca o 13 urodził sie Marcelek 3 kg, 53 cm i 10 punktów. Jest przecudowny. Odeszły mi wody o 20:30 poprzedniego dnia skurcza marne, od 3 w nocy na oxy, o 11 na porodowke w końcu, zniecZulenie zewnatrzoponowe i po znieczuleniu tak się szybko akcja rozkrecila że z 5 partych i był na świecie. Niestety był owinięty pepowina i mam małe nacięcie i trochę pomógł lekarz go wypchnac ale nic na siłę... raczej tak umiejetnie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-10, 20:40 | #4483 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 559
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-03-11, 03:03 | #4484 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Anoxa, Leili, gratulacje! No to kolejne mamuśki tulą swoje Dzieciaczki Czekamy na resztę
Dziewczyny, kapturek do karmienia bardzo mi pomógł. Nie muszę odciągać pokarmu laktatorem, bo dzięki niemu Mała może łatwo chwycić pierś. Jak trochę upije to go ściągam i podaję samą pierś. Ale i tak mam jakąś schizę, że używam silikonu Hormony u mnie szaleją na maksa. Potrafię się rozpłakać z 10x na dzień |
2017-03-11, 05:06 | #4485 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Gratulacje dziewczyny :-*
Dołączam, dzisiaj o 0:33 przyszedł na świat Robert. 3730g do kochania i 57cm, SN. Ja nie zmruzylam jeszcze oka, bo maleństwo jak na ssaka przystało bez cyca ani rusz, dopiero zasnął na tyle, że mogłam się odsunąć. Odezwę się jak ochloniemy
__________________
4.06.2009 4.10.2015 . 4.06.2016 11.03.2017 |
2017-03-11, 05:46 | #4486 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Pantera gratulacje odpoczywaj teraz i obyście mogli jak najszybciej ze szpitala wyjsc
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-11, 06:20 | #4487 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Smocze Miasto
Wiadomości: 500
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Pantera gratulacje!! Męki zakończone!
Dali Ci w końcu ten balonik czy akcja sama ruszyła? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
27.03.2017 |
2017-03-11, 06:38 | #4488 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Kluska spi, mama z wrażenia nie może, to opiszę
Miałam założony wczoraj rano cewnik. Cały dzień miałam lekko bolesne skurcze, które jednak nijak nie chciały być super regularne. Po 16 wpadł do mnie mąż, odwiedziny do 17, ale siedział do 19 :-P Pojechał do domu, ja poszłam do WC na dwójkę, a tu balonik wypadł. Zgłaszam poloznej, badanie, 5cm rozwarcia - decyzja, porodowka. No to męża ściągam z powrotem, ale miał się nie spieszyć, bo nie miałam regularnych skurczy. Na porodowce wszystkie 3 sale wolne, mogłam sobie wybrać :-D Niemniej położne zaslyszane z boku komentowaly że po co już im pierworodke bez skurczy przysylaja, nie urodze szybko - heheszki. Na salę przyszła "moja" położna, starsza babka, koło 50-tki. Podpieli mnie pod ktg. Stwierdzili że skurcze są całkiem niezłe - zaczęły się rozkręcac. Ale nie byli przekonani i zdecydowali się podać mi malutką dawkę oksytocyny. Koło 21 myślałam że odeszły mi wody, a to śluz jakiś był :-P Nie wiem na ile oxy na ile mój organizm, ale zanim mąż przyjechał o 22 to na skurczach telepalo mną z bólu, ok. 23 odeszły wody, a przed północą miałam już 10cm. W połowie odlaczyli mnie od oksy, bo tempo było zawrotne. Położna w szoku i mówiła że za szybko to idzie, bo mały jest za wysoko. Ciągle byłam na lezaco pod ktg, skurcze na lezaco to dramat... Walilam pięścią w ramy łóżka. Koło 23 pozwoliła mi kleczec, a jak mialam już 10cm i zaczynały się parte, zakazala mi przec, bo mały za wysoko i kazała stać. Tak spędziłam kolejne ok 30 minut, aż w końcu pozwolili wejść na łóżko. Parlam w pozycji takiej siedzącej, na sali pełno ludzi (6 osób chyba). Położna próbowała ratować krocze, polala żelem i masowala na skurczach, niestety mam ok 2cm nacięcia i nie wiedzieć czemu pełno szwów, choć nie wiem ile, ale chyba z 30 minut mnie szyla. Mąż mówi że wygląda to dobrze. Ja chyba nie chce zaglądać :-P Nacięcia nie dało się uniknąć, bo nie mogłam urodzić główki, ciągle się cofala, straciłam jakieś 4-5 skurczy na to. Reszta Roberta wyszła na 2 skurczach, nawet nie poczułam jak wychodzi Ogólnie mimo tego że bolało potwornie, takie bóle okresowe razy 10. Darlam się tak, że raz aż ktoś przybiegl co się dzieje :-D Położna z mężem powtarzali że mam zipac jak pies i o ile nie było to łatwe, to naprawdę słuchajcie takich rad. Mimo wszystko poród oceniam pozytywnie i pisze to 6h po nim Położna mnie na początku przerazala aparycja, okazała się mega w porządku, dobrze dopingowala i nie przeszkadzały jej moje krzyki :-D Mąż był niezastąpiony! Jestem z niego mega dumna.
__________________
4.06.2009 4.10.2015 . 4.06.2016 11.03.2017 |
2017-03-11, 07:23 | #4489 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 808
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Pantera, Leili Gratulacje.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ---------- Właśnie przed chwilą obok urodziło się dziecko jak słodko kwili. A u mnie cewnik założony wczoraj rano a jeszcze nie wypadł. Trochę miałam skurczy wieczorem, ale do rana wszystko uciekło i czekam... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-11, 07:55 | #4490 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 274
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Pantera tak czułam, że urodzisz w nocy! Ogromne gratulacje! Twój opis nie brzmi tak zle i jaki duży synek! Pokaż nam go w wolnej chwili a teraz odpoczywajcie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ---------- Sonia kciuki byś była następna! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-11, 08:01 | #4491 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 641
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Gratulacje dla nowych mam. Fajnie, że się pojawiły następne dzidziusie
|
2017-03-11, 08:03 | #4492 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 500
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Panteta gratulacje Kochana ladnie poszlo a Maz odwazny ze zajrzal jak to wygladaa szyja tez wewnatrz wiec dlugo trwa.. .
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-11, 08:13 | #4493 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Pantera Gratulacje! Duży Chłopczyk!
Sonia, teraz czekamy na Ciebie. |
2017-03-11, 08:22 | #4494 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Pantera gratulacje
Dziewczyny ponawiam prośbę o wysyłanie mi pw z danymi na pierwszą stronę, jestem w szpitalu i nie jestem w stanie tego szukać w wątku bo korzystam tylko z telefonu, A tak powoli mogłabym to wszystko aktualizować. .. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-11, 10:58 | #4495 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 559
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Gratulacje pantera!!!
świetny opis. doczekałaś się i byłaś dzielna zdrzemnij się trochę. |
2017-03-11, 12:05 | #4496 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pieniny :)
Wiadomości: 2 770
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Pantera Gratuluję
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-11, 12:32 | #4497 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 662
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Pantera gratulacje!!! Dzielna mama
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8rjjgfekq97lk.png |
2017-03-11, 13:06 | #4498 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 376
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Anoxa, leili, pantera gratulacje mamusie !
My zaraz wychodzimy do domku ja po 11 dniach, synus po 5 Milego dnia Sonia teraz kciuki zaciskamy za ciebie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-11, 16:46 | #4499 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 662
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Spróbuję opisać poród.
Cesarka sama w sobie średnio o 18.30 podali mi znieczulenie które nie chwycilo w 100%i poza szarpaniem czułam trochę ból ale zaraz jak wyciągnęli Zosie dostałam dodatkowo coś przeciwbólowe go silnego i już było ok. Nawet jeszcze przed wydobycie mówiłam że mogę ruszać palcami i kolanami to pani anestezjolog powiedziała że kolanami nie możliwe ale lekarz potwierdził że ruszam ale tłumaczyła że właśnie na niektorych działa z opóźnieniem i tak było że mną. W trakcie cesarki bardzo mi spadło ciśnienie bo było 67 na ileś tama le udało im się po jakimś czasie je podbić. Na sali intensywnego nadzoru już było ok tylko te dreszcze są wkurzają ce ale po jakimś czasie dostałam coś przeciwbólowe go i dreszcze minęły. Mała spała pięknie troszkę cyca pociągnął i w nocy ja wzięła położna jak się budziłam przynosiła do cyca a ta zamiast ciągnąć to na nim zasypiala. Wiadomo pierwsze 12 godz było najtrudniejsze a ja jeszcze nie wolałam przeciwbólowe go jak się pytała mówiłam że nie trzeba i dopiero o 5 wzięłam i w sumie źle bo mogłam wcześniej brać bo nie mogłam się nie boki przewrócić bo mnie bolalo a jak wzięłam to się przewróciłam bez problemu. No i pionizacja była ok dopiero koło 15 przywieźli mnie na normalną sale i w zasadzie od puonizacja sama zajmuje się mała. Odpukać puki co jest grzeczna tylko je i śpi. Dość późno zrobiła pierwsza kupię bo niby jest 24godz na to ale jak nie płacze i się nie śpi na to dają do 48 na szczęście w nocy poszła pierwsza teraz w dzień jeszcze też robiła więc jest ok. Ja jedynie narzekam na poranione sutki. Jak będzie wszystko ok to jutro wieczorem lub w pn rano idziemy do domu
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8rjjgfekq97lk.png |
2017-03-11, 17:39 | #4500 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II
Dziękuję dziewczyny
Marlenya, super że wychodzicie! Anoxa całkiem dobrze znoslas wszystko. szybko do domku idziecie, super. U nas też 2 kupy za nami :-D Mały ma podwyższone crp, na raziecdo obserwacji, jak spadnie to w poniedziałek do domu, jak nie to wdrazaja leczenie. Niemniej lekarz uspokaja, bo nie ma specjalnie objawów infekcji i możliwe że spadnie.
__________________
4.06.2009 4.10.2015 . 4.06.2016 11.03.2017 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:12.