Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[Liara_Tsoni]

Napisane przez zakonna

Jeśli koleżanka nie prosi cię o opinie i nie prosiła żebyś pilnowała jej diety, to paskudne zachowanie jest. Szerokim łukiem takich ludzi należy omijać.

No to trzeba się było nie chwalić byciem na diecie.
Serio nie ogarniam jak można nie przyjąć krytyki. Zresztą może skurat ten paczek ma wpisany w plan diety i się czegoś ciekawego dowiem.
Jak nie chce by ludzie coś kome towali to o tym nie mówię. Sama jestem teraz na diecie ale nie rozpowiadam o tym, by jakby co uniknąć pytań. I tyle.
Jak się czymś chwalisz publicznie to umiej przyjąć na klate krytyke, zwlaszcza wynikającą z dobrej woli.
Oczywiście jeśli koleżanka powie że nie życzy sobie uwag, to więcej nie padna. Ale jeśli no. Nie była świadoma szkodliwości paczków to czuję się w obowiązku jak koleżanka dowiedziec się czy to jej świadomy wybór czy brak wiedzy.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[201803120844]

Napisane przez zakonna

Jeśli koleżanka nie prosi cię o opinie i nie prosiła żebyś pilnowała jej diety, to paskudne zachowanie jest. Szerokim łukiem takich ludzi należy omijać.

Ale jak już na głos wypowiada peany o 0% tłuszczu w jakimś ohydnym jedzeniu to dlaczego nie można tego skomentować?

[Liara_Tsoni]

Napisane przez GrubyCzarnyKot

Jeśli Cię nie prosiła, to bym sobie odpuściła wytykanie jej co je na diecie.
W końcu to nie Tobie urośnie tylek a koleżankę możesz stracić bo o ile to nie jest osobą z dystansem to może się obrazić, kto wie.

No jeśli jest aż tak wrażliwa to średnio się nadaje na moją koleżankę. W moim srodiwisku jesteśmy szczerzy aż do bólu i każdemu to pasuje.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[zakonna]

Napisane przez monikam

Jeśli ktoś się wystawia czyli chwali np.jakieś chrupki z kaszy jaglanej nie widząc różnicy między nią a przetworzonym produktem to tak, mówię na głos, że to syf. Jak sobie zajada w spokoju nie mówiąc, co- to tego nie komentuję.

nie wiem jak mam to skomentować....
Przerażacie mnie.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Jecen nie. Alecz troski wypada się upewnić czy to jednorazowa akcja czy kolezanka jest źle poinformiwana czy coś jeszcze innego.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Nic tak nie demotywuje jak ludzie "pomagajacy" w diecie. Nic.

[zakonna]

Napisane przez Liara_Tsoni

No to trzeba się było nie chwalić byciem na diecie.
Serio nie ogarniam jak można nie przyjąć krytyki. Zresztą może skurat ten paczek ma wpisany w plan diety i się czegoś ciekawego dowiem.
Jak nie chce by ludzie coś kome towali to o tym nie mówię. Sama jestem teraz na diecie ale nie rozpowiadam o tym, by jakby co uniknąć pytań. I tyle.
Jak się czymś chwalisz publicznie to umiej przyjąć na klate krytyke, zwlaszcza wynikającą z dobrej woli.
Oczywiście jeśli koleżanka powie że nie życzy sobie uwag, to więcej nie padna. Ale jeśli no. Nie była świadoma szkodliwości paczków to czuję się w obowiązku jak koleżanka dowiedziec się czy to jej świadomy wybór czy brak wiedzy.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Nie wiem ile razy LOL a propos twojego postu

Nie może pączka jeść, bo musi być otwarta na "życzliwą" krytykę koleżanki.

[201704240947]

Było takie powiedzonko "nadgorliwość gorsza od faszyzmu", niektórzy powinni zacząć od spojrzenia we własny talerz, czy wszystko tam jest wporzadku.
Zanim zaczna spełniać swoj obowiązek obywatelski w postaci pilnowania czyjejś diety.

Jakbym miała taką koleżankę co wypaliłaby mi co ty GrubyCzarny paczka z rana żresz, nie wiesz ile to ma kalorii glupia?
To poszukałabym innych koleżanek.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez zakonna

nie wiem jak mam to skomentować....
Przerażacie mnie.

To się nazywa troska. Oczywiście jak znajoma poptosi by nie komentowac jej jedzenia to nie będę więcej. Ale nie widzę nic złego w tym. Sama bym chciała by mi ktoś zwrócił uwagę, jeśli jadłabym coś szkodluwego, bo mogę nie zdawać sobie sprawy z owej szkodliwości.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[201803120844]

Napisane przez zakonna

Jeśli koleżanka nie prosi cię o opinie i nie prosiła żebyś pilnowała jej diety, to paskudne zachowanie jest. Szerokim łukiem takich ludzi należy omijać.

No ale wracając do internetu. Ktoś robi wpis czy filmik i prosi o komentarze. Tylko się zachwycać?

[Liara_Tsoni]

Napisane przez GrubyCzarnyKot

Było takie powiedzonko "nadgorliwość gorsza od faszyzmu", niektórzy powinni zacząć od spojrzenia we własny talerz, czy wszystko tam jest wporzadku.

Staram się bardzo pilnować diety i jak pisałam dana bylabym wdzięczna za wytkniecie błędu.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez monikam

No ale wracając do internetu. Ktoś robi wpis czy filmik i prosi o komentarze. Tylko się zachwycać?

Oczywiście że nie. Na tym polega dyskusja, że się też krytykuje.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[zakonna]

Troska??? troska, że dorosłej osobie będziesz KRYTYKOWAĆ pączka??? Troska wynikająca z założenia, że koleżanka ułomna umysłowo i nie umie ogarnąć, że pączek kaloryczny?

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

No jeśli koleżanka to znaczy że mi na niej zalezy. I tak troska bo może nie wie, może ma zle informacje, a może uwaga sama się czegoś dowiem ze np na taką diete że na w nowej paczki i będę się mogła dowiedziec co to i np sama zastosowac. No ale rozumiem że niczego nie można komentowac.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[201803120844]

Napisane przez zakonna

nie wiem jak mam to skomentować....
Przerażacie mnie.

A mnie przeraża, a może śmieszy internet, w którym ludzie piszą, pokazują dużo, ale nie są kompletnie przygotowani na inne niż pozytywne skomentowanie tego.

[zakonna]

Ale dlaczego, dlaczego w ogóle musisz myśleć, że koleżanka je pączka, a ma grubą dupę? Co to cię obchodzi?

Ojej, bo jasne, że jak internet to już wszystko wolno. Na pytanie "co jecie na śniadanie" można odpowiedzieć jadąc po tych co pączki jedzą.
W realu też tak rozmawiacie? "ja jem musli". "Ja drożdżówki"
"CO???? drożdżówki, biała śmierć!!! Kalorie, gruba dupa. Ale tak naprawdę to może masz jakąś dietę drożdżówkową."

Nie wiem gdzie się tak rozmawia pomiędzy dorosłymi, nie chcę wiedzieć.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Z przykrością stwierdzsm że np. w pracy zdarzają się takie niezbyt lotne kolezanki.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[fairywho]

Napisane przez Liara_Tsoni

Delikatnie, bo delikatnie ale tak. Jak koleżanka, co się odchudza je przy mnie paczka czy inna bombe kaloryczna to jej powiem, że moim zdaniem to zły pomysł. Nie rozumiem co w tym złego?

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Skomentujesz to, co je mimo że nie pytała? Jakby pytała to ok, ale jak sobie po prostu je pączka albo mówi, że kupiła gdzieś tam i dobre, to nie widzę powodu do krytyki.

Mnie w ogóle irytuje jak ktoś komentuje moje jedzenie. Jak np. powiem, że ograniczam cukier i dlatego nie chcę ciasta (które zazwyczaj ktoś usilnie próbuje wcisnąć), a tydzień później jem batonika to oznacza to, że akurat stwierdziłam, że ten batonik w danym momencie będzie ok i komentarze nie są mile widziane.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez zakonna

Ale dlaczego, dlaczego w ogóle musisz myśleć, że koleżanka je pączka, a ma grubą dupę? Co to cię obchodzi?

Jeśli nic nie mówi o diecie to nic. Ale jeśli codziennie powtarza że jest na diecie a je te paczki, chipsy, kotlety itd to wtedy mogę wyrazic opibie bo koleżanka sama trabi o swojej niby diecie.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[201704240947]

Napisane przez zakonna

Ale dlaczego, dlaczego w ogóle musisz myśleć, że koleżanka je pączka, a ma grubą dupę? Co to cię obchodzi?

No jak to przecież to troskliwiosc w czystej postaci

[Liara_Tsoni]

Napisane przez fairywho

Skomentujesz to, co je mimo że nie pytała? Jakby pytała to ok, ale jak sobie po prostu je pączka albo mówi, że kupiła gdzieś tam i dobre, to nie widzę powodu do krytyki.

Mnie w ogóle irytuje jak ktoś komentuje moje jedzenie. Jak np. powiem, że ograniczam cukier i dlatego nie chcę ciasta (które zazwyczaj ktoś usilnie próbuje wcisnąć), a tydzień później jem batonika to oznacza to, że akurat stwierdziłam, że ten batonik w danym momencie będzie ok i komentarze nie są mile widziane.

No to pisałam już ze jak po puerwszym komentarzu zostaje poproszona o nie komentowanie to więcej nic nie powiem. Jak nie zostanę o to poproszoba to znaczy że danej osobie nie przeszkadza że komentuje.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[zakonna]

Jak mnie ktoś nie poprosi żebym na niego nie pluła, to będę pluła. Bo jak nie poprosił to znaczy, że mogę i to nic nie przeszkadza.

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez fairywho

Mnie w ogóle irytuje jak ktoś komentuje moje jedzenie. Jak np. powiem, że ograniczam cukier i dlatego nie chcę ciasta (które zazwyczaj ktoś usilnie próbuje wcisnąć), a tydzień później jem batonika to oznacza to, że akurat stwierdziłam, że ten batonik w danym momencie będzie ok i komentarze nie są mile widziane.

Oj tak.
I w ogole niektorzy maja takie podejscie, ze jak kolezanka jest pulchna i je kaloryczny posilek, to nalezy jej zwrocic uwage. Bo przeciez kazdy musi byc szczuply.
Albo jak wiedza, ze masz problemy np. z tarczyca i raz przylapia cie na pelnym posilku i od razu podsmiewajki, ze tak zwalasz na tarczyce, a wciagasz za trzech.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie mówię że trzeba w 100% ale tak z troski się zapytam czy ten paczek jest jakoś wliczony itd
Sama czasami mimo diety zjem coś slodkiego. Ale nie przyszło by mi do głowy się obrazić na kogoś kto mi zwróci uwage że to niezbyt zdrowe.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[201704240947]

ale się z pączka offtop zrobił

Ostatnio widziałam filmik kolesia który pokazywał propozycje makijażu do szkoły dla facetów a pod nim ocean hejtu. Te osoby tez uważają swoje wypociny za krytykę, czasem nawet konstruktywną
Ja uważam że to januszowanie i Sebkowanie w jednym.

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Jakos na imprezie nikt nie trabi, ze ta wodka to niezdrowa... prawda? A bardziej niezdrowa niz nieszczesny paczek