Mamusie wrześniowe 2017

[89Otojestkasia]

Juz jestem po badaniach ☺☺☺ dokładnie 12,3 tc z ostatniej OM według usg 12,5tc ☺ 6,5 cm ☺ zakochałam sie poprostu profesor mówi ze jego zdaniem dziewczyna ale 100% pewności nie ma ( w pewnym momencie skrzyżowała nóżki ) oczywiście cała i zdrowa jestem najszczęśliwsza na świecie a mąż oszalał poprostu☺


Rudaska a jak u Ciebie?

Dziewczyny moze przez ta pogodę te zle samopoczucie i bóle głowy?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Ja nie biorę tabletek na ból bo uważam, że nie działają.
Jedynie biorę nospę i przed ciążą oczywiście nurofen jak mnie brało przeziębienie.

Napisane przez 89Otojestkasia

Juz jestem po badaniach ☺☺☺ dokładnie 12,3 tc z ostatniej OM według usg 12,5tc ☺ 6,5 cm ☺ zakochałam sie poprostu profesor mówi ze jego zdaniem dziewczyna ale 100% pewności nie ma ( w pewnym momencie skrzyżowała nóżki ) oczywiście cała i zdrowa jestem najszczęśliwsza na świecie a mąż oszalał poprostu☺


Rudaska a jak u Ciebie?

Dziewczyny moze przez ta pogodę te zle samopoczucie i bóle głowy?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

[Asik1604]

Hej, czy mogę dołączyć?
Mam na imię Asia, termin na 2.09.2017.
Mam już jedną 3 letnią córcię.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Asik1604

Hej, czy mogę dołączyć?
Mam na imię Asia, termin na 2.09.2017.
Mam już jedną 3 letnią córcię.

Hej

[89Otojestkasia]

Napisane przez Asik1604

Hej, czy mogę dołączyć?
Mam na imię Asia, termin na 2.09.2017.
Mam już jedną 3 letnią córcię.

Witaj ☺ to chyba najwcześniejszy termin porodu u nas ( chyba sie nie mylę )


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Napisane przez maluchna30

Ja bym sobie chyba dała spokój. Też zawsze byłam taka ambitna i przedkładałam pracę ponad wszystko. Od jakiegoś czasu zmądrzałam. Ludzie i tak widzą tylko samo zło, a za Twoje starania i tak medalu nikt Ci nie da. Oczywiście nic nie narzucam. Każdego indywidualna decyzja. Uważam jednak, że awans zawsze można zrobić.

No i właśnie podobnie uważam i skłaniam się jednak ku opcji, aby dać sobie spokój Co prawda już dostaję maile i smsy od niektórych rodziców, co się ze mną dzieje i kiedy wrócę W zeszłym roku robiłam w maju przedstawienie dla dzieci w wykonaniu rodziców - była mega zabawa i już czekają na powtórkę w tym roku. No ale chyba potrzebuję zwolnienia tempa trochę. Do tego awansu zresztą też zabierałam się jak pies do jeża powinnam go już mieć za sobą, ale w ogóle nie miałam motywacji, żeby wystartować. Aż w końcu najbardziej zmotywowała mnie jedna z mam z mojej grupy, która sama jest nauczycielką

Ja też zachcianek jedzeniowych nie mam - jem wszystko to, co przed ciążą...tylko w podwojonej, albo i potrojonej ilości Apetyt mam mega! Aż się boję...
Tzn. prawie wszystko, to co przed ciążą - mam ciągle jakieś objawy w związku z serami pleśniowymi i wędzonym łososiem - muszę dopytać moją panią ginekolog, bo wszędzie czytam co innego.

Mam za to zachcianki "niejedzeniowe" - ciągle bardzo mi się chce zapalić mojego ukochanego mentolowego vogue'a Oczywiście odkąd się dowiedziałam o ciąży, to nie zapaliłam ani jednego, ale nie jest tak, że mnie odrzuciło czy coś...
I druga zachcianka...tak bardzo pojeździłabym na desce! Jestem zapaloną snowboardzistką, w sumie mój Fistaszek jeździł już ze mną, kiedy jeszcze nie wiedziałam o ciąży. Ale potem drastycznie przerwałam sezon, bo jednak bałam się ryzykować i w sumie nawet nie miałabym siły

Co do przeczuć, to wszyscy, którzy wiedzą o ciąży, mówią mi, że czują u mnie dziewczynkę. Mój partner również - w związku z czym planuje zrobić pozwolenie na broń - żeby w przyszłości skutecznie jej pilnować
Ja z kolei bardzo lubię chłopców, lubię z nimi pracować i lepiej się dogaduję - opiekowałam się głównie chłopcami, raz tylko dziewczynką. We Francji to opiekowałam się nawet trojaczkami - wśród których było dwóch chłopców! Śnił mi się oczywiście też chłopiec, ale sny ponoć sprawdzają się na odwrót... Zobaczymy, może już jutro dowiem się czegoś w tym temacie

[blekitnams]

Ja też mam mega apetyt! Mogłabym jeść non-stop. Zaczynam się bać ile przytyje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Asik1604]

Napisane przez 89Otojestkasia

Witaj ☺ to chyba najwcześniejszy termin porodu u nas ( chyba sie nie mylę )


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie jestem tak na granicy trochę, wcześniejszy poród miałam zaplanowany na 5.02., a córcia miała plany wyjść 3 dni wcześniej, także teraz tez może być różnie

A propo apetytu to ja po 3 miesiącach mdłości i wmuszania w siebie jedzenia też zaczęłam mieć wilczy apetyt i zaczynam bać się wejść na wagę, tym bardziej, że już od marca nie pracuję i zostaje mi tylko gimnastyka przy 3 letniej buntowniczce, ale to bardziej ciężary niż fitness więc waga może niedługo zacząć straszyć
A wczoraj zgrzeszyłam i pożarłam na raz całą tabliczkę czekolady

[poli230]

Napisane przez juka_juka

Nie ja usg mam dopiero w przyszłym tygodniu..

A, to coś pomieszałam
ostatni_dzien_lata;
Ja strasznie męczyłam się z bólami głowy, ale do konca 1 trymestru nie chcialam brać przeciwbólowych. Teraz, odpukać nie boli. Co do wagi, to też schudłam. Jeszcze nadrobimy
Otojestkasia:
Super a miałaś jakieś przeczucie co do płci?

Napisane przez Asik1604

Hej, czy mogę dołączyć?
Mam na imię Asia, termin na 2.09.2017.
Mam już jedną 3 letnią córcię.

Witaj Asia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[89Otojestkasia]

Napisane przez poli230

A, to coś pomieszałam
ostatni_dzien_lata;
Ja strasznie męczyłam się z bólami głowy, ale do konca 1 trymestru nie chcialam brać przeciwbólowych. Teraz, odpukać nie boli. Co do wagi, to też schudłam. Jeszcze nadrobimy
Otojestkasia:
Super a miałaś jakieś przeczucie co do płci?



Witaj Asia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co, całe życie marzyłam o dziewczynce i tak jakoś nawet przez myśl mi nie przeszło ze mogłabym mieć syna wiec jak myślałam o dzidziusiu to zawsze to była dziewczynka wiec dzisiaj jestem najszczęśliwsza na świecie ( aczkolwiek jak to lekarz powiedział - na piśmie dostanę to dopiero w 20tc) wiec jeszcze wszystko możliwe


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Napisane przez ostatni_dzien_lata

Witam poniedziałkowo.
Rany, dziewczyny jak ja się przez weekend masakrycznie czułam! Wszystko przez nerwy... w sobotę wieczorem niesamowicie rozbolała mnie głowa. Już dawno takiego bólu nie czułam, aż niedobrze mi było z tego bólu. Chciałam być dzielna i nie wzięłam tabletki, mokra ścierka na czole trochę pomogla i usnełam. W niedzielę z rana było dobrze ale koło południa ból wrócił i tu już się poddałam. Wy też tak unikacie tabletek przeciwbólowych? Apap trochę pomógł ale za to rozbolał mnie brzuch - taki dziwny ból z prawej strony jak przy owulacji. Do dziś mnie jeszcze czasem zakłuje.Aż sie przestraszyłam czy coś się z dzieckiem nie dzieje. Niby lekarka mówiła, że takie kłujące bóle po bokach brzucha są prawidłowe bo rozchodzą się więzadła ale jednak strach jest. Ehhh... do tego ciągle jestem śpiąca, nie mam energii i apetytu. Mąż zaczyna mi pilnować pór posiłków bo twierdzi że za mało jem. Jak dotąd schudłam ponad 3 kg mimo braku wymiotów ale mdłości skutecznie mnie zniechęcają do jedzenia. To juz koniec 14 tygodnia wiec też zaczynam się tym martwić... zamiast się cieszyć to ciągle myślę czy wszystko jest ok... pod tym względem ciąża jest straszenie przereklamowana.

jak da się funkcjonować to nie biorę, na ścierkę nie mam opcji. Jak nie wezmę tabletki w odpowiednim momencie to potem ból jest tak duży że biorę dwie

Napisane przez Asik1604

Hej, czy mogę dołączyć?
Mam na imię Asia, termin na 2.09.2017.
Mam już jedną 3 letnią córcię.

hej hej
Madzieeek ja rzuciłam fajki 3 lata temu a też myślę tylko o tym żeby zapalić
U mnie po badaniach dziś wszystko ok. Dzidzia coś mała bo niecałe 6 cm, i jakoś mi dziwnie bo byłam przyzwyczajona zawsze do większych wymiarów. I u nas tak jak czułam - prawdopodobnie drugi chłopiec, więc się cieszę przeogromnie . Pappa każda ma robione z marszu, wyniki będą w poniedziałek. Kiedyś tam odbiorę przy okazji. A tu macie tak przy okazji profilowe z dzisiaj - 12tc4d (po lewej) i po prawej mojego starszaka - 12tc 1d

[juka_juka]

Napisane przez rudaska

jak da się funkcjonować to nie biorę, na ścierkę nie mam opcji. Jak nie wezmę tabletki w odpowiednim momencie to potem ból jest tak duży że biorę dwie

hej hej
Madzieeek ja rzuciłam fajki 3 lata temu a też myślę tylko o tym żeby zapalić
U mnie po badaniach dziś wszystko ok. Dzidzia coś mała bo niecałe 6 cm, i jakoś mi dziwnie bo byłam przyzwyczajona zawsze do większych wymiarów. I u nas tak jak czułam - prawdopodobnie drugi chłopiec, więc się cieszę przeogromnie . Pappa każda ma robione z marszu, wyniki będą w poniedziałek. Kiedyś tam odbiorę przy okazji. A tu macie tak przy okazji profilowe z dzisiaj - 12tc4d (po lewej) i po prawej mojego starszaka - 12tc 1d

Super gratulacje

[MartaSz86]

Hej dziewczyny.

Ja tez wczoraj miałam okropny dzień. Odezwała się rwa kulszowa ból taki ze ani siedzieć ani leżeć ani chodzić nie można. Ostatni atak miałam w zeszłym roku w lipcu. Czułam ze mnie w ciąży dopadnie. Wczoraj ratowalam się gorącym termoforem a dziś mąż zaciągnął mnie do lekarza i jedyne co mogę to apap i no spe forte... mam skierowanie do neurologa na cito- najbliższe terminy na połowę kwietnia ale mam jutro o 9 prosić profesora zeby mnie przyjął... nie lubię się prosić ale chyba nie mam wyjścia.



Ostatni dzień lata- dostałam dzisiaj przelew na szczęście bez mojej interwencji bo jak mam się z szefową kontaktować to mnie krew zalewa.

[marttb]

Moje małe łupy dzisiejsze miałam siedziec w domu, ale mama z siostrą wyciagnely mnie na kebaba i pojechalysmy do pepco ale taniości tam
2 x 74
2 x 68
1x 62
1 x niedrapki

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez rudaska

jak da się funkcjonować to nie biorę, na ścierkę nie mam opcji. Jak nie wezmę tabletki w odpowiednim momencie to potem ból jest tak duży że biorę dwie

hej hej
Madzieeek ja rzuciłam fajki 3 lata temu a też myślę tylko o tym żeby zapalić
U mnie po badaniach dziś wszystko ok. Dzidzia coś mała bo niecałe 6 cm, i jakoś mi dziwnie bo byłam przyzwyczajona zawsze do większych wymiarów. I u nas tak jak czułam - prawdopodobnie drugi chłopiec, więc się cieszę przeogromnie . Pappa każda ma robione z marszu, wyniki będą w poniedziałek. Kiedyś tam odbiorę przy okazji. A tu macie tak przy okazji profilowe z dzisiaj - 12tc4d (po lewej) i po prawej mojego starszaka - 12tc 1d

Gratulacje

[marttb]

Napisane przez ZawszeJestemSoba

marttb - w sobote basen, w niedziele troche się nadwyrężyłam w lesie na spacerze i jestem wyczerpana dziś... musze odpocząć

Mam nadzieję, że wypoczęłaś basen chodzi za mną już tyyyyyle czasu, chyba w końcu się wybiorę, choćby sama

Napisane przez juka_juka

Poważnie tak sobie Ciebie wyobrażałamU mnie pogoda straszna też siedzę w domu i nigdzie się nie ruszam.Boli mnie głowa chyba przez to ciśnienie.Najchętniej poszłabym spać.Wczoraj zrobiliśmy z mężem kolejne zakupy do mieszkankaAle jeszcze tyle musimy zrobić i kupić że mnie to przeraża..Ja jestem strasznie niecierpliwa i chciałabym mieć wszystko na już gotowe..W dodatku samochód trzeba oddać do mechanika.Ech..

Każdy zakup doprowadza Was bliżej do końca, co kupowaliście? Niestety znam ten ból u nas mam wrażenie co miesiąc coś z autem

Napisane przez maluchna30

OstatniDzienLata głowa boli mnie często. Jeśli działa zimna ściera na łeb to ok, jeśli nie daję już rady biorę paracetamol. Mdłościami się nie przejmuj. Ja jestem w 15 Tc i nadal je mam, a w pierwszej ciąży trwały do końca czwartego miesiąca te całodniowe, a te poranne miałam prawie całą ciążę. Zauważyłam, że najczęściej występują jak jestem głodna. Brzuch natomiast pobolewa mnie codziennie, czuję kłucie, rozciąganie, naciąganie itp.

Z pobolewaniem brzucha mam to samo, z dnia na dzień coraz częściej i dłużej z mdłościami też tak miałam, chwilę się zapomniałam i nie zjadłam i od razu mdłości.

Napisane przez 89Otojestkasia

Juz jestem po badaniach ☺☺☺ dokładnie 12,3 tc z ostatniej OM według usg 12,5tc ☺ 6,5 cm ☺ zakochałam sie poprostu profesor mówi ze jego zdaniem dziewczyna ale 100% pewności nie ma ( w pewnym momencie skrzyżowała nóżki ) oczywiście cała i zdrowa jestem najszczęśliwsza na świecie a mąż oszalał poprostu☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prawdopodobnie kolejna w drużynie różowych super, że wszystko dobrze

Napisane przez Asik1604

Hej, czy mogę dołączyć?
Mam na imię Asia, termin na 2.09.2017.
Mam już jedną 3 letnią córcię.

Witaj jesteś na pograniczu jak i ja i blond princeska wrześniowo-sierpniowe

Napisane przez rudaska

jak da się funkcjonować to nie biorę, na ścierkę nie mam opcji. Jak nie wezmę tabletki w odpowiednim momencie to potem ból jest tak duży że biorę dwie

hej hej
Madzieeek ja rzuciłam fajki 3 lata temu a też myślę tylko o tym żeby zapalić
U mnie po badaniach dziś wszystko ok. Dzidzia coś mała bo niecałe 6 cm, i jakoś mi dziwnie bo byłam przyzwyczajona zawsze do większych wymiarów. I u nas tak jak czułam - prawdopodobnie drugi chłopiec, więc się cieszę przeogromnie . Pappa każda ma robione z marszu, wyniki będą w poniedziałek. Kiedyś tam odbiorę przy okazji. A tu macie tak przy okazji profilowe z dzisiaj - 12tc4d (po lewej) i po prawej mojego starszaka - 12tc 1d

Drugi chłopiec, super - wolałaś chłopca czy dziewczynkę? Dobrze, że wszystko dobrze, takie wiadomości lubimy

Napisane przez MartaSz86

Hej dziewczyny.

Ja tez wczoraj miałam okropny dzień. Odezwała się rwa kulszowa ból taki ze ani siedzieć ani leżeć ani chodzić nie można. Ostatni atak miałam w zeszłym roku w lipcu. Czułam ze mnie w ciąży dopadnie. Wczoraj ratowalam się gorącym termoforem a dziś mąż zaciągnął mnie do lekarza i jedyne co mogę to apap i no spe forte... mam skierowanie do neurologa na cito- najbliższe terminy na połowę kwietnia ale mam jutro o 9 prosić profesora zeby mnie przyjął... nie lubię się prosić ale chyba nie mam wyjścia.

Dobrze, że o własne pieniądze nie musiałaś się kłócić
Współczuję bólu, oby udało Ci się wyprosić wizytę

[juka_juka]

Napisane przez marttb

Mam nadzieję, że wypoczęłaś basen chodzi za mną już tyyyyyle czasu, chyba w końcu się wybiorę, choćby sama


Każdy zakup doprowadza Was bliżej do końca, co kupowaliście? Niestety znam ten ból u nas mam wrażenie co miesiąc coś z autem

Z pobolewaniem brzucha mam to samo, z dnia na dzień coraz częściej i dłużej z mdłościami też tak miałam, chwilę się zapomniałam i nie zjadłam i od razu mdłości.



Prawdopodobnie kolejna w drużynie różowych super, że wszystko dobrze



Witaj jesteś na pograniczu jak i ja i blond princeska wrześniowo-sierpniowe


Drugi chłopiec, super - wolałaś chłopca czy dziewczynkę? Dobrze, że wszystko dobrze, takie wiadomości lubimy


Dobrze, że o własne pieniądze nie musiałaś się kłócić
Współczuję bólu, oby udało Ci się wyprosić wizytę

Rolety dzień noc do całego mieszkania,karnisz i jakieś tam listwy czy coś tam(to już mąż kupował bo ja nawet nie wiem co to i do czego).Za tydzień chyba kupimy panele do sypialni i tapetę.No i parapet trzeba zamówić bo długo się czeka.Potem w kolejce zbieranie kasy i kupno drzwi.Największy wydatek.Potem jeszcze szafa do korytarza.Do wakacji musimy się wyrobicTylko nie wiem jak to zrobimyUbranka śliczne.Ja jeszcze nic nie kupuje ale się rozglądam.Część rzeczy dostanę od siostry bo ona już dzieci nie będzie miała.Męża bracia też maja własnie malutkie dzieci więc napewno coś tam dadzą czy pożyczą.Wiecie że u znajomych lekarz cała ciążę mówił że będzie syn a wyskoczyła córka.Ale mieli miny haha.

[ostatni_dzien_lata]

Dzięki dziewczyny, dobrze wiedzieć że moje samopoczucie nie jest tylko moim ciążowym wymysłem

Napisane przez MartaSz86

Hej dziewczyny.

Ja tez wczoraj miałam okropny dzień. Odezwała się rwa kulszowa ból taki ze ani siedzieć ani leżeć ani chodzić nie można. Ostatni atak miałam w zeszłym roku w lipcu. Czułam ze mnie w ciąży dopadnie. Wczoraj ratowalam się gorącym termoforem a dziś mąż zaciągnął mnie do lekarza i jedyne co mogę to apap i no spe forte... mam skierowanie do neurologa na cito- najbliższe terminy na połowę kwietnia ale mam jutro o 9 prosić profesora zeby mnie przyjął... nie lubię się prosić ale chyba nie mam wyjścia.



Ostatni dzień lata- dostałam dzisiaj przelew na szczęście bez mojej interwencji bo jak mam się z szefową kontaktować to mnie krew zalewa.

Oj współczuję, niesprawiedliwe jest to, że w ciąży kiedy nie można brać większości leków atakują nas takie paskudne dolegliwości. Ale cieszę się że przynajmniej na pieniądze nie musisz już czekać. Jedną z najgorszych rzeczy w życiu zawodowym są pracodawcy, którym trzeba przypominać o wypłacie wynagrodzenia.
Była mowa o brzuszkach - też zauważyłam że coś mi w spodniach za ciasno mino ze schudłam zamiast przytyć. I w lustrze faktycznie widać już nie tylko zwykłą oponkę

[rudaska]

Dzięki dziewczyny za gratulacje
89Otojestkasia tobie gratuluję dziewczynki
Marttb ja chciałam chłopca, nawet nie potrafiłam sobie wyobrazić dziewczynki, chociaż cieszyłabym się na pewno tak samo. Mąż też się cieszy, teściowa kręci nosem i mówi że nie wierzy, bo m samych wnuków i bardzo liczyła na dziewczynkę. Nie ukrywam też że ułatwia mi to trochę sytuację. Mieszkanie zmienimy za parę lat a pokój dla dwóch chłopców łatwiej urządzić

[maluchna30]

Napisane przez 89Otojestkasia

Juz jestem po badaniach ☺☺☺ dokładnie 12,3 tc z ostatniej OM według usg 12,5tc ☺ 6,5 cm ☺ zakochałam sie poprostu profesor mówi ze jego zdaniem dziewczyna ale 100% pewności nie ma ( w pewnym momencie skrzyżowała nóżki ) oczywiście cała i zdrowa jestem najszczęśliwsza na świecie a mąż oszalał poprostu☺

Brawo!!!

Napisane przez Asik1604

Hej, czy mogę dołączyć?
Mam na imię Asia, termin na 2.09.2017.
Mam już jedną 3 letnią córcię.

Asik1604 witaj kochana!!!

[QUOTE=MartaSz86;71838146]Hej dziewczyny.

Ja tez wczoraj miałam okropny dzień. Odezwała się rwa kulszowa ból taki ze ani siedzieć ani leżeć ani chodzić nie można. Ostatni atak miałam w zeszłym roku w lipcu. Czułam ze mnie w ciąży dopadnie. Wczoraj ratowalam się gorącym termoforem a dziś mąż zaciągnął mnie do lekarza i jedyne co mogę to apap i no spe forte... mam skierowanie do neurologa na cito- najbliższe terminy na połowę kwietnia ale mam jutro o 9 prosić profesora zeby mnie przyjął... nie lubię się prosić ale chyba nie mam wyjścia.


QUOTE]
Kochana czym prędzej do lekarza!!!

Napisane przez marttb

Moje małe łupy dzisiejsze miałam siedziec w domu, ale mama z siostrą wyciagnely mnie na kebaba i pojechalysmy do pepco ale taniości tam
2 x 74
2 x 68
1x 62
1 x niedrapki

Chyba uderzę do Pepco!!! ;-)

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Witam się w piękny wtorkowy poranek! Dzisiaj jestem bez auta, więc rano spacerek do przedszkola zaliczyłam. Moja Ola troszkę smarczy i ja też. Nie wiem tylko czy u mnie katar alergiczny czy przeziębieniowy. Nocka znowu kiepska. Coś kurdę spać nie mogę i wiecie co? Sikam na potęgę. Fakt, że dużo wody piję, ale jak wstawałam 2 razy w nocy, tak teraz 5/6 razy. No masakra!!! Idę zaraz z koleżanką i jej malutkim synkiem na spacerek. Wczoraj odebrałam wynik TSH, no i spadło do 2,04 . Nie przysłali mi jednak jeszcze wyników z testu PAPPA, a w piątek mam wizytę i pewnie lekarz zechce je obejrzeć. No nic, pozostaje cierpliwe czekanie.

[juka_juka]

Witam się z rana.Miałam ciężką noc.Ostatnio codziennie wieczorem aż do zaśniecia mam zgagę...Nie jem nic ciężkostrawnego.Brzuch jak bania twardy jak kamień i zgaga...W każdej pozycji źle.Znacie jakieś sposoby żeby sobie pomóc?Wypicie mleka pomaga ale tylko na chwilę..

[89Otojestkasia]

Napisane przez juka_juka

Witam się z rana.Miałam ciężką noc.Ostatnio codziennie wieczorem aż do zaśniecia mam zgagę...Nie jem nic ciężkostrawnego.Brzuch jak bania twardy jak kamień i zgaga...W każdej pozycji źle.Znacie jakieś sposoby żeby sobie pomóc?Wypicie mleka pomaga ale tylko na chwilę..

Przegryzaj sobie od czasu do czasu migdały mnie pomaga w 100% ☺


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania_mala]

Podobno migdały, soda..można też Reni i Gaviscon. Meczylam sie cala poprzednia ciąże, wiec bardzo Ci współczuję,ale po porodzie mija jak ręka odjal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Asik1604]

Mnie również na zgagę pomagają migdały i nie wiem czemu, ale również po rzodkiewce mi przechodzi

[juka_juka]

Ooo dzięki dziewczynyNawet nie słyszałam o migdałach.Napewno wypróbuję

[ZawszeJestemSoba]

hej dziewczyny mnie czeka teraz prawdopodobnie 4-dniowy wyjazd może troche człowiek odpocznie od tej pracy.. Już chce iść na zwolnienie, bardzo mnie stresuje tutaj praca..

[maluchna30]

ZawszeJestemSoba a co Cię powstrzymuje przed pójściem na L4?

[blekitnams]

Też się nie mogę doczekać pójścia na zwolnienie. Wszyscy mówią, że teraz jest mój czas, i mam jak najwięcej odpoczywać póki mogę, ale to nierealne po 8 godz. pracy od pon. do pt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaSz86]

No i nikt mnie nie przyjął... pan profesor nie bo wyjeżdża dziś gdzieś na wschód. Inna pani doktor doprowadziła mnie do łez bo ona nic nie może, nawet gdyby mnie przyjęła to zaleci mi tylko paracetamol wiec po co? Zapytałam jej w takim razie co mam zrobić i kogo pociągnąć do odpowiedzialności jeśli mam uszkodzony nerw kulszowy i w trakcie porodu naturalnego coś się stanie i będę sparaliżowana? To mnie wysmiala ze ona mi żadnych badań nie zrobi (nawet zwykłego badania neurologicznego ) bo nie ma zagrożenia życia.

Poklocilam się przez to z mężem no bo się popłakałam w tej poradni a on na mnie naskoczyl ze cyrk robie.... odechciało mi się juz chodzenia do lekarzy. Czuje się jak inkubator który ma za zadanie nosić dziecko ale jego stan techniczny juz się nie liczy.

[maluchna30]

MartaSz Boże! Biedna jesteś. Nie mogę zrozumieć jak to ku.wa nikt się Tobą nie zajął?!?!?!? Brak mi słów po prostu! A mężowi się baty należą.😒