|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2017-03-09, 18:16 | #1081 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Dziś 9 dzień. Od kilku miesięcy bardzo rzadko jem mięso. Dzisiaj mam nieziemską ochotę na mięso i czekoladę
__________________
|
2017-03-09, 19:05 | #1082 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
[QUOTE=Ewkakoneffka;716643 81]...
Powodzonka znalazłam fajna grupę na FB tematyka ta sama Już tam jestem |
2017-03-13, 12:57 | #1083 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 509
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Ja też jestem na tej grupie na fb
Dziś mój 15 dzień. Na tapecie - frytki z selera z sosem z pieczonej papryki i pomidorów do maczania. Na liczniku -4 kg. Za mną kryzys ozdrowieńczy (2-3 dni kataru i zapchanego nosa), odnotowałam też wyraźne zmniejszenie objawów alergii na kocią sierść, co mnie niezwykle cieszy
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2017-03-14, 08:28 | #1084 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 373
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Dziewczyny, a jak to jest z tym zapachem podczas tej diety.
Bo na różnych forach czytam, że po kilku dniach strasznie śmierdzi z ust osobom, którym do tej pory nie śmierdziało, nie mają problemów z zepsutymi zębami. Tylko podczas tej diety coś się dzieje takiego, że brzydki zapach z jamy ustnej się wydobywa mimo dbania o higienę zębów. I, że zęby szybko po umyciu pokrywają się nalotem, ma się uczucie jakby się długo zębów nie myło. A także, że ciało brzydko pachnie mimo mycia, zapach potu przy wysiłku fizycznym jest nie do zniesienia, jest zupełnie inny niż do tej pory. A zapach moczu i kału to już całkowita masakra. |
2017-03-14, 10:20 | #1085 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cytat:
U mnie nic takiego nie miało miejsca. |
|
2017-03-14, 10:56 | #1086 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 28
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Idziemy łeb w łeb tylko ja mimo 15 dnia tylko -3 kg, katar i przeziębienie od pierwszego dnia trwało około 10 dni, a teraz tylko ból kręgosłupa, jestem po operacji. Ciekawe jak z miesiączką czy będzie normalnie. Planu nie mam zobaczę jak się będę czułaOczyszczanie robię po raz czwarty, za każdym razem inna reakcja. Teraz najmniej objawów
|
2017-03-14, 12:28 | #1087 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cytat:
Nareszcie sukces. Dziś mój 14 dzień i -3,3kg. Jeszcze drugie tyle i będę przeszczęśliwa. Tydzień temu się ważyłam i było 0, ale to pewnie wina tego, że miałam okres. A swoją drogą - mam spiralę i na spirali mam okres 5 dni. Teraz nadal plamię - od 6 marca. Trochę długo... Gloria100, próbowałam buraczki na ciepło. Trochę im daleko do buraków mojej mamy, ale moja mama stosuje zakazane produkty. Zrobiłam kapustę pekińską z marchewką. Jakie to dobre... Mam kilka pytań. Czy mogę w jakiś dzień nic nie jeść, czy jednak coś trzeba zjeść? Żołądek mi się kurczy. Warzywa zajmują dużo miejsca, nie mają kalorii, ale mam wrażenie, że jest nadal bardzo rozciągnięty. Czy mogę zastosować głodówkę, żeby go skurczyć? Czy jednak nie bardzo? I jeszcze jedno. Czy jeśli np. moja wymarzona waga to X, to powinnam prowadzić post aż będę ważyć X, czy lepiej przeciągnąć post jeszcze dłużej? Wychodzenie wydaje mi się katorgą...
__________________
Edytowane przez tekila901 Czas edycji: 2017-03-14 o 12:31 |
|
2017-03-15, 16:51 | #1088 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 286
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Witam
Wreszcie i mi udało się rozpocząć Dziś dzień 2 Od 1,5 miesiąca stosuje zdrowe odżywianie wg Dąbrowskiej czyli etap 2. Na pewno będzie mi łatwiej bo zrezygnowałam w tym czasie z kawy, cukru, białej mąki, nabiału i mięsa. Ciekawe jest to ze przy etapie drugim miałam kryzysy ozdrowieńcze wiec teraz się już tak intensywnych nie spodziewam. Dziś miałam napad alergii ale przetrwałam bez tabletki. ---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ---------- Tekila w książce czytałam ze w razie braku apetytu można przejść na soki na kilka dni. Jeśli chodzi o wagę to możesz ciągnąć dłużej po osiągnięciu zaplanowanej. Potem co nieco wróci a zdrowie zostanie |
2017-03-15, 17:34 | #1089 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
postu nie można ciągnąć dłużej niż 42 dni.
|
2017-03-15, 20:31 | #1090 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 286
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
czytałam, że max 40 dni
Tekili chodziło o to, gdy wcześniej osiągnie swój cel na wadze - przynajmniej tak to zrozumiałam |
2017-03-15, 22:36 | #1091 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 373
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Spróbowałam dzisiaj jeść tylko te zalecane warzywa i owoce.
Nie czułam głodu, miałam dużo jedzenia które mi smakowało. Soki samodzielnie robione, 2 zmiksowane zupy, warzywa na parze, 2 surówki. Woda 2 litry. Brzuch mam jak balon, czuję przelewanie. Na dodatek zaczyna mnie boleć głowa chociaż nigdy wcześniej mnie nie bolała. Mam kilka dni wolnego, nie muszę wychodzić z domu do wtorku, planuję te 6 dni jakoś wytrzymać. A potem zobaczymy. |
2017-03-16, 07:45 | #1092 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 286
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Gloria to zaczynamy razem
A ja naiwna liczyłam ze ominą mnie kryzysy :d Dziś wstałam z bólem głowy, bólem prawego barku ( pół roku temu miałam z nim problemy) i bólem pod lewym żebrem ( co jakiś czas mnie tam kluje ) |
2017-03-16, 08:56 | #1093 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 373
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Mnie pobolewa głowa, nawet trochę ucho, mało spalam bo ciągle do toalety bo za dużo płynów wypiłam wczoraj. Jednak nie odpuszczam, dzisiaj będzie drugi dzień.
|
2017-03-16, 09:42 | #1094 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cytat:
__________________
|
|
2017-03-16, 10:40 | #1095 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 373
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Wydaje mi się, że ogarnęłam szybkie gotowanie.
Rano jem surowe rzeczy, soki, surówki. Dzisiaj był sok marchew, jabłko, cytryna i sałatka z pomidora, cebuli, kiszonego ogórka, papryki. Potem nastawiłam warzywa w garnku do gotowania na parze. Marchew, seler, pietruszka, brokuły, kalafior, burak - wszystko w jednym garnku. Po ugotowaniu zjadłam jeszcze ciepłe brokuły i kalafiory. Na obiad zmiksuję część marchwi, selera, pietruszki i cały burak. Dodam wrzątek, przyprawy i będzie to barszcz czerwony. Druga część pozostałych warzyw zmiksuję z kiszonym ogórkiem, przyprawami i będzie zupa ogórkowa na kolację. A w międzyczasie na podwieczorek będzie koktajl z pomidora i selera naciowego. |
2017-03-16, 12:49 | #1096 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Dostałam wielki wór marchewek. Co ja mam z tym zrobić? Surowe już mi nie wchodzą, a nie mam wyciskarki. Kapustę z marchewką już jadłam. Nic więcej mi do głowy nie przychodzi
__________________
|
2017-03-16, 14:05 | #1097 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 373
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cytat:
Zupa pomidorowa gdzie dużo marchewki. Marchewka z dynią i jabłkiem pieczone zmiksowane. Utarte na grubej tarce warzywa - troszkę selera, pietruszki, dużo marchewki, pomidor, cebula w kostkę poddusić na wodzie i zmiksować jako sos, którym można polewać gotowaną marchewkę w kostkę pokrojoną lub inne warzywa. |
|
2017-03-16, 15:54 | #1098 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 286
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Poranne niedogodności minęły
ja dziś miałam - kotlety kalafiorowe z piekarnika - michę szpinaku z rzodkiewkami, ogórkami kiszonymi, pomidorkami skropione cytryną - buraki potarte + zielona fasolka szparagowa - na kolację będzie krem z brokuła reszta to surowizna chrupana : jabłko, kalarepa, ogórek zielony, kapusta kiszona wypiłam sok kiszony z buraków |
2017-03-16, 16:01 | #1099 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Fasolka jest niedozwolona...
__________________
|
2017-03-16, 16:04 | #1100 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 286
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Gloria fajnie ustawiłaś sobie żarełko
Tekila oj bym się nie pogniewała o taki woreczek marcheweczek |
2017-03-16, 18:29 | #1101 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Podziwiam Was,że chce się Wam gotować i szykować jedzenie. Ja jadę po najmniejszej linii oporu - soki i surowizna nie chce mi się stać przy garach
|
2017-03-16, 19:34 | #1102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Ja nie mam sokowirówki/wyciskarki, a jak jem samo surowe, to mój żołądek źle na to reaguje
Poza tym ciepły posiłek jednak rozgrzewa
__________________
|
2017-03-16, 20:09 | #1103 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 286
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
ja mam sokowirówkę ale jakoś mi nie po drodze z nią
moim super pomocnikiem jest termomix - dzis włożyłam ugotowane buraki i w kilkanaście sekund były potarte Przy zupkach też fajna pomoc wkładam składniki i samo się robi. Jecie kiszonki codziennie ? ---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ---------- Im więcej surowizny tym lepiej szybciej postępuje proces zdrowienia/oczyszczania, ale kryzysy są intensywniejsze. |
2017-03-17, 08:05 | #1104 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 28
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Witam wszystkich. Ja wytrzymałam 15 dni bez większych kłopotów, martwi mnie to, że dzisiaj 3 dzień wychodzenia, a waga pokazała już 20 dkg więcej, boje się, że wracając do zdrowego żywienia znowu przytyje. Wprowadziłam tylko strączki , kurde jak patrze na fora i czytał jak ekspresowo dziewczyny i to do każdego posiłku wprowadzają wszystko to zazdroszczę, że nie tyją! Jak to wygląda u Was??
|
2017-03-17, 09:56 | #1105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Ewkakoneffka, nie patrz na wagę!!! W ciągu dnia wahania są spore, więc nie przejmuj się że coś jest na plus. Ważne być po diecie na spokojnie z niej wyszła i potem odżywiała się zdrowo. Trochę ruchu też nie zaszkodzi. Jak chcesz utrzymać wagę to rób przypominajki raz w tygodniu.
Bettina, zapominam o kiszonkach, a powinnam je jeść... Tekila901, a może ktoś z znajomych ma pożyczyć sokowirówkę, nawet nie wiesz co u ludzi w szafach zalega popytaj Gloria100, jak pierwszy raz robiłam dietę to też pachniałam nie bardzo. Jak chcesz oczyszczanie przyspieszyć to idź na saunę, przez skórę wychodzi ogrom toksyn, razem z metalami ciężkimi. Teraz nie czuję różnicy w moim zapachu, pewnie też przez to, że zmieniłam dietę, krok po kroku eliminowałam niezbyt zdrowe produkty, przestałam używać dezodorantu (uczulenie) i dzięki temu toksyny na bieżąco usuwane są z organizmu. Chodzę na saunę i 3 razy robiłam oczyszczanie wątroby wg Moritz'a. Jak pozbędziesz się złogów z jelit będziesz pachnieć inaczej Dziś mój dzień 19, ostatni tydzień waga stała, ale czułam się dobrze i miałam sporo energii. Do tej pory jestem na -6kg. Niedługo będzie półmetek i nie mam pojęcia czy dam radę kolejne 3 tygodnie zrobić. Tęskno do innego jedzonka, mimo że wszystko na diecie mi smakuje. Ale gdy mnie zwątpienie bierze to myślę jak dzielnie walczy mój organizm i wybija wszystkie bakterie! Szkoda byłoby to przerwać. Nie wiem czy też tak macie, ale za każdym razem jak robię tą dietę inne produkty mi smakują. Teraz zakochana jestem we frytkach z dyni i warzywach pieczonych w piekarniku (papryka, cukinia, seler). |
2017-03-17, 10:38 | #1106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 373
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Zaczynam 3 dzień.
Zbudziłam się po 10, dawno tak długo nie spałam. Na razie jeszcze nie odczuwam żebym śmierdziała, być może nie czuję swojego zapachu a nie ma mnie kto powąchać bo jestem sama. Sauny nie mam w pobliżu a poza tym jestem gruba, mam wałki tłuszczu i wstydziłabym się tam rozebrać. A do tego jeśli śmierdzę a podczas saunowania wydziela się jeszcze więcej zapachu to już całkiem czułabym się skrępowana. Oszczędzę saunowiczom widoku i zapachu mojego cielska. Moje dzisiejsze jedzonko podobne do wczorajszego. Wypiłam koktajl jabłko, marchew, sok z pół cytryny. Dzisiaj do dzbanka blendera wrzuciłam pokrojoną w plasterki marchew, obrane jabłka, dolałam wody i na koniec sok z jednej cytryny. I to zmiksowane. Wyszła taka gęstawa papka. Zjadłam do tego pomidor, paprykę i łodygę selera naciowego. Potem ugotuję warzywa, do parowaru marchew, pietruszka, por w talarkach, cebula, seler korzeniowy i kapusta pokrojona w ósemki. Część z tego oprócz kapusty będzie zmiksowane na zupę. A część kapusty będzie na bigos z resztą warzyw i dodatkiem pomidorów. Pozostała gotowana kapusta będzie zalana kwasem z kiszonych domowych ogórków. I dodam jeszcze czosnek, chrzan z korzenia, kminek i ma tak kilka dni kisnąć. Na podwieczorek będzie mix z jabłka, pieczonej dyni i soku z reszty cytryny. Ja będę jeść kiszonki codziennie. Ogórek kiszony, kapusta kiszona zrobiona z kapusty kiszonej i zgotowanej, buraki kiszone. Buraki i kapustę białą zakisiłam wczoraj w 5 litrowych słojach. Dzisiaj zakiszę gotowaną kapustę a ogórki kiszone to jeszcze mam kilkanaście słoików zrobionych latem. Edytowane przez Gloria100 Czas edycji: 2017-03-17 o 10:43 |
2017-03-17, 12:10 | #1107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Co na wzdęcia? Majeranek nie pomaga.
__________________
|
2017-03-17, 15:01 | #1108 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 286
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
normalnie mnie przyćmiło
jakoś wydawało mi się że samych fasolek nie można a szparagową tak ---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ---------- nie mam pojęcia co na wzdęcia Ja dziś obudziłam się z bolącym migdałkiem oby angina się nie rozwijała bo się załamię Trochę mnie też na buzi wysypało |
2017-03-17, 15:57 | #1109 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 373
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Tez jestem wzdęta. Naparzyłam sobie rumianek, do zupy i kapuśniaku dodałam kminek jednak na razie nic nie pomaga.
|
2017-03-18, 12:18 | #1110 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 286
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
dzień 5
mam zamiar popołudniu zrobić frytki z buraka, marchwi a dla reszty rodzinki jeszcze z batata - oby wyszły bo to będzie mój debiut Zrobiłam wczoraj chipsy z buraka ale twarde i mało chrupiące :/ |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:50.