Piękne i szczupłe do lata :)

[Siris88]

Napisane przez AsTiRa

Zdradź co dobrego będziesz szamać

serek homo naturalny + pestki z dyni + pestki ze słonecznika + orzechy włoskie

[vadi]

Napisane przez gossiakk

dziekuje Vadi, sprobuje tak jak mowisz narazie zaprzestac drakonskich masazy. A myslicie ze sypana kawa jest lepsza od rozpuszczalnej jesli chodzi o wplyw na diete i odchudzanie? Ja pije tylko rozpuszczalna ale na szczescie sporadycznie

Gosia, nie świruj

[Siris88]

a ja dzisiaj zjadłam o jakieś 150 - 200 kcal więcej i czuję, że coś mi się w brzuchu dzieje... chyba za mało jadłam, bo teraz jakoś tak mam wrażenie, że lepiej. Tzn. nie umiem tego sensownie wytłumaczyć Ale czuję się lepiej

[85stokrotka]

dziewczyny doradzcie mi co powinno sie jesc na kolacje?? z pozostałymi posiłkami nie mam problemu, ale kolacja nie mam pojecia byle nie tunczyk..

[AsTiRa]

Napisane przez 85stokrotka

dziewczyny doradzcie mi co powinno sie jesc na kolacje?? z pozostałymi posiłkami nie mam problemu, ale kolacja nie mam pojecia byle nie tunczyk..

wieśniak

[Siris88]

Napisane przez AsTiRa

wieśniak

twaróg chudy

[YOUdith]

Napisane przez vadi

jeśli zawerają jakieś przeczyszczacze, to bardzo niezdrowe.

Dlaczego? Od kiedy środki na przeczyszczenie są niezdrowe? Rozumiem, że co za dużo to niezdrowo ale chociażby ZIELONA herbata naturalnie przczyszcza a jest bardzo zdrowa i to między innymi ona jest składnikiem herbatek odchudzających. Również środki przeczyszczjące, dostępne w aptekach, stosowane zgodznie z zaleceniami nie szkodzą.

[vadi]

Napisane przez YOUdith

Dlaczego? Od kiedy środki na przeczyszczenie są niezdrowe? Rozumiem, że co za dużo to niezdrowo ale chociażby ZIELONA herbata naturalnie przczyszcza a jest bardzo zdrowa i to między innymi ona jest składnikiem herbatek odchudzających. Również środki przeczyszczjące, dostępne w aptekach, stosowane zgodznie z zaleceniami nie szkodzą.

np. dlatego, że wykonujesz pracę ZA jelita i potem bez przeczyszczacza już sobie nie poradzisz.
np. dlatego, że wymiatasz z organizmu niezbędne mu elementy.

środki tego typu powinny być stosowane WYŁĄCZNIE z zalecenia lekarza, czy przed operacjami.

[vadi]

Napisane przez YOUdith

Dlaczego? Od kiedy środki na przeczyszczenie są niezdrowe? Rozumiem, że co za dużo to niezdrowo ale chociażby ZIELONA herbata naturalnie przczyszcza a jest bardzo zdrowa i to między innymi ona jest składnikiem herbatek odchudzających. Również środki przeczyszczjące, dostępne w aptekach, stosowane zgodznie z zaleceniami nie szkodzą.

od kiedy
od zawsze.
np. dlatego, że wykonujesz pracę ZA jelita i potem bez przeczyszczacza już sobie nie poradzisz.
np. dlatego, że wymiatasz z organizmu niezbędne mu elementy.

środki tego typu powinny być stosowane WYŁĄCZNIE z zalecenia lekarza, czy przed operacjami.

i naprawdę nie wiem, skąd wzięłaś opinię na temat nieszkodliwości środków przeczyszczających

mały cytat:

środki przeczyszczające- regularne ich stosowanie jest szkodliwe ze względu na znaczną utratę wody, którą powodują tego rodzaju leki; może to prowadzić do odwodnienia organizmu oraz obniżenia potasu we krwi. Ponadto przyspieszona praca jelit obniża wchłanianie prawie wszystkich składników odżywczych. Środki przeczyszczające zawierające olej mineralny, takie jak płynna parafina, wywołują skutki podobne do opisanych wyżej. Obecnie są one rzadziej stosowane, ponieważ dodatkowo zakłócają wchłanianie witamin A, D i K oraz beta-karotenu. Ponieważ witamina D jest niezbędna przy wchłanianiu wapnia, stosowanie w nadmiarze środkach przeczyszczających przez ludzi starszych oraz kobiety po menopauzie może zwiększać zagrożenie osteoporozą. Najlepszym środkiem leczącym z zaparć jest spożywanie pokarmów bogatych w błonnik.

[Siris88]

generalnie każda sztuczna ingerencja w biochemię naszego organizmu jest dla niego zagrożeniem

[1stLaDy]

ojej dziewczyny jem normalnie,cwicze.staje na wage a tu 63,5kg! czy to moze byc od choroby? mam katar,kaszel,zapalenie gardla i zawalone zatoki

[vadi]

kochanie, 0,5 kg Ci może podskoczyć np. dlatego, że mniej wczoraj piłaś i Ci się zatrzymuje woda, bo zjadłaś trochę więcej węgli (od nich się puchnie) itp., więc relax

[Siris88]

Ja chciałam się pochwalić dobrym śniadankiem Udało mi się zmajstrować pastę z makreli i jest po prostu odjazdowa!

A w ogóle to mam wrażenie, że brzuch mam płaski trochę bardziej niż zwykle Chyba MŻ daje rezultaty

[OliwiaAnita]

Napisane przez Siris88

Ja chciałam się pochwalić dobrym śniadankiem Udało mi się zmajstrować pastę z makreli i jest po prostu odjazdowa!

A w ogóle to mam wrażenie, że brzuch mam płaski trochę bardziej niż zwykle Chyba MŻ daje rezultaty

co do tej pasty na śniadanko --> mniam

a co do brzucha to ja tez widzę jakiś początek zarysowanych mięśni

[ewakuacja]

Jesli chodzi o kawe to nie pije wcale, dlatego ciagle chodze zmulona A herbate pije ze slodzikiem Nie tkne gorzkiej herbaty.

[igusia13]

Napisane przez ewakuacja

Jesli chodzi o kawe to nie pije wcale, dlatego ciagle chodze zmulona A herbate pije ze slodzikiem Nie tkne gorzkiej herbaty.

Ostatnio czy bylo w wiadomosciach czy gdzies w gazecie przeczytalam, ze slodzik jest niezdrowy!! Zbadano go i podobno jest gorszy od prawdziwego cukru :/

[Siris88]

to prawda wszystko co zawiera aspartam jest b. szkodliwe, bo to substancja rakotwórcza... podobnie jak glutaminian sodu, ktory jest teraz wszędzie..

[eweelinaa91]

Napisane przez ennostiel

eweelinaa - na moje oko to 1000-1100 kcal to za mało. Nie żebym była taka mądra, bo sama usiłuję się teraz wybijać ponad 1200-1300, ale naprawdę powinnam pochłaniać ok. 1600-1700 i do tego będę dążyć. Oczywiście zgodnie z R, żeby chudnąć

Napisane przez vadi

No więc odpowiadam na pytania:

1. 1200 kcal/dobę to ABSOLUTNE MINIMUM jeśli chcecie chudnąć z tłuszczu i do wakacji nie... przytyć!

eweelinaa91 - poczytaj trochę ten wątek i poczytaj o treningu HIIT. jeśli ćwiczysz, dietujesz i nie chudniesz, to znaczy, że dieta do wymiany i ćwiczenia pewnie też

Dziękuję za odpowiedzi
Wątek przejrzałam, niestety tylko pobieżnie, bo niemożliwym jest przeczytać cały ze względu na ilość postów. Jakiś czas temu słyszałam o HIIT, jednak nawet nie sprawdziłam cóż to dokładniej jest. Teraz nadrobiłam zaległości i muszę przyznać, że ten trening wydaje się być dla mnie doskonały! Niestety na chwilę obecną nie do wykonania, zakładając, że byłoby to bieganie. Obawiam się, że inne formy nie były by też dla mnie odpowiednie z kilku względów... Pewnie wymyślam, ale wątpie, że uda mi się przemóc.
Zastanawia mnie jednak kwestia spalania mięśni podczas HIIT na czczo. Pierwsza myśl, gdy się o tym dowiedziałam, to oczywiście pozbycie się kilku cm z obwodu łydek. Podejrzewam jednak, że nie jest to takie piękne jak by się mogło wydawać. Gdzie jest haczyk?
Dotychczas jedynie dietowałam. Na początku lutego oscylowałam wokół 600 kcal (2 tygodnie), później trafiłam na wizaż, rozpoczęłam bezpieczne wychodzenie (150 kcal więcej co tydzień), szło mi całkiem dobrze, ale w końcu wszystko zaczęło się sypać, tzn. do jadłospisu doszły słodycze, ciasta i kilka innych grzeszków (+ leciutkie napady). Tym sposobem z 55 kg przez 51 kg znów doszłam do 55. Nie dość, że zmarnowałam sporo czasu to jeszcze spowolniłam przemianę materii. Na szczęscie nie tracę optymizmu i wierzę, że zdąrzę do wakacji.
Zatem, jeśli ograniczę się do 1200 kcal i na razie wykonywać będę jedynie

- hula hop 30 min,
- skakanka 15 min,
- ćwiczenia na nogi i pośladki ze strony "wdziek..."

to dam radę zrzucić ok. 7 kg do lipca?
Może nie tyle zrzucić, co poprawić wymiary i ogólny wygląd...

Napisane przez ewakuacja

Jesli chodzi o kawe to nie pije wcale, dlatego ciagle chodze zmulona A herbate pije ze slodzikiem Nie tkne gorzkiej herbaty.

Też nie piję kawy, jeśli już to z mleczkiem i cukrem. Przede wszystkim cappuccino, nie wyobrażam sobie dnia bez niego. Trzeba będzie się tego nawyku jednak wyzbyć, ehh, będę tęsknić ;D
Herbatę zawsze piłam z cukrem i cytrynką, gorzka budziła we mnie złe wspomnienia. Swego czasu przerzuciłam się z czarnej na czerwoną, zieloną oraz ning hong i piję je bez dodatków. Obecnie słodnkej bym nie tknęła. :P

Napisane przez Siris88

to prawda wszystko co zawiera aspartam jest b. szkodliwe, bo to substancja rakotwórcza... podobnie jak glutaminian sodu, ktory jest teraz wszędzie..

Zawsze byłam przeciwko aspartamowi, w życiu nie próbowałam żadnego słodzika, myślę jednak, że to lekka przesada, w końcu tego aspartamu aż tyle w tych produktach nie ma. A o glutaminianie nie słyszałam jeszcze, trzeba poczytać.

[YOUdith]

Słyszałam, że tabletki odchudzające moga powodować powstawanie nowotworów. Czy to prawda? Czy w takim razie herbaty odchudzające też???

[ewakuacja]

Teraz wszystko jest niezdrowe a poki jestem na diecie wole zamienic cukier na slodzik. A co do kawy to jakos mnie obrzydza jej smak, choc zapach jest piekny Czasem zaluje ze nie pije kawy bo musze dawac rade sama jak jestem zmeczona -czyli prawie codziennie

[vadi]

Ewelina - żadnych ćwiczeń na czczo, to stara, obalona teoria - po posiłku!


YOUdith - nie ma czegoś takiego, jak herbata odchudzająca (chyba, że czerwona). Te całe herbaty to pic na wodę, albo przeczyszczacze (o których pisałam wyżej). Odchudza dieta + ćwiczenia. Niestety.

[Siris88]

Napisane przez eweelinaa91

to dam radę zrzucić ok. 7 kg do lipca?

Zawsze byłam przeciwko aspartamowi, w życiu nie próbowałam żadnego słodzika, myślę jednak, że to lekka przesada, w końcu tego aspartamu aż tyle w tych produktach nie ma. A o glutaminianie nie słyszałam jeszcze, trzeba poczytać.

myślę, że uda Ci się
A aspartamu jest sporo, podobnie jak innych 'substancji słodzących', wystarczy poczytać

[mmooonia]

A ja sie zastanawiam nad bankami szklanymi. Moja kolezanka od jakiegos czasu masuje sie nimi co jakis czas i naprawde widac poprawe jesli chodzi o zmniejszenie cellulitu.. Mialyscie kiedys doswiadczenie jakies z tym? Wiem, ze jest to straszne podobno na naczynka, ale u niej jak na razie przez to niepopekaly,ale czy to moze sie odbic na naczynkach i negatywne skutki moga wyjsc po latach ?? Bo boje sie ze jak nie teraz mi popekaja to jednak sie tak oslabia ze pozniej moze byc problem . a efekty sa naprawde zachecajace

[YOUdith]

Napisane przez vadi

YOUdith - nie ma czegoś takiego, jak herbata odchudzająca (chyba, że czerwona). Te całe herbaty to pic na wodę, albo przeczyszczacze (o których pisałam wyżej). Odchudza dieta + ćwiczenia. Niestety.

OK, ale...ja od kilku lat piję czerwoną herbatę, dość często sięgam też po herbatę zieloną. Od paru lat próbuję schudnąć, a niestety jestem coraz grubsza Ostatnio kupiłam herbatę odchudzającą Vitax, a w ciągu dwóch tygodni picia tej herbaty m. in. brzuch zrobił mi się mniejszy... Dlatego chiałabym się dowiedzieć, czy picie takiej herbaty jest bezpieczne, czy może mogę sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc. Mam wątpliwości , więc grzecznie pytam i czekam na uprzejmą odp. - po to chyba właśnie jest to forum, a mam wrażenie, że Ciebie moje pytania conajmniej irytują.

[kasikk12]

wiecie co dziewczyny? Dzisiaj wypiłam czarną kawę bez cukru po raz pierwszy i nie była taka zła...a teraz weszłam na forum i tak sobie czytam popijając zieloną herbatkę i już sama nie wiem czy nie przesadzam z jej piciem...to już trzecia dzisiaj...

[YOUdith]

Napisane przez kasikk12

wiecie co dziewczyny? Dzisiaj wypiłam czarną kawę bez cukru po raz pierwszy i nie była taka zła...a teraz weszłam na forum i tak sobie czytam popijając zieloną herbatkę i już sama nie wiem czy nie przesadzam z jej piciem...to już trzecia dzisiaj...

Ja słyszałam, że zielona herbata jest bardzo zdrowa i powinno się wypijać 5 filiżanek dziennie...

[Siris88]

Hej dziewczyny!
U mnie dzisiaj beznadziejnie... próbowałam trochę poskakać na skakance (świeży zakup ) i okazało się, że moja kontuzja udowa dalej występuje... Nie dość, że nie pójdę w poniedziałek na tańce, to jeszcze jestem wyłączona z wszelkiej aktywności wymagającej ruchu nóg - ćwiczeń na uda, łydki, pośladki, biegania, skakania, tańca, pływania, spacerów...
trochę się załamałam, prawdę mówiąc. Zaczęłam być aktywna i teraz brakuje mi ruchu...


No ale postanowiłam w związku z tym, że poćwiczę coś na plecy, ramiona i brzuch, chyba tylko tyle mogę zrobić? Czy macie jeszcze jakieś pomysły na ruch bez angażowania mięśni ud?

[vadi]

Zielona herbata napewno jest zdrowa i można ją pić, z czerwoną nie należy przesadzać, bo wypłukuje coś tam (wybaczcie, dzisiaj śpię na siedząco )


YOUdith - a białko w diecie? jak z nim? może za mało i dlatego nie chudniesz? zresztą napisz może swój dzienny jadłospis, zobaczymy co w trawie piszczy

[YOUdith]

Napisane przez vadi

YOUdith - a białko w diecie? jak z nim? może za mało i dlatego nie chudniesz? zresztą napisz może swój dzienny jadłospis, zobaczymy co w trawie piszczy

Eh... Ostatnio podniosłam sobie poprzeczkę i na śniadanie: wafle ryżowe z kefirem, czasem kanapki z wędliną, serem i warzywami, choć staram się unikać zwłaszcza białego pieczywa; obiad - ryż z warzywami i mięsem lub po prostu jakieś mięso; kolacja wygląda mniej wiecej tak samo jak śniadanie. Niestety jestem mało zdyscyplinowana, kocham jeść, czasem nie wytrzymuje i popełniam jakieś "grzeszki", poza tym często nie mam czasu na zdrowy posiłek o przyzwoitej porze Wracam do domu późno, z pustym brzuchem, a zanim przygotuje sobie coś do jedzenia jest jeszcze później. Zdarza się tak, że jem tylko 2 razy dziennie - rano i wieczorem bo w ciągu dnia w natłoku zajęć nie mam czasu nawet na zwykłą kanapkę. Słodycze to moje uzależnienie Staram się ich nie jeść, ale jest to dla mnie bardzo męczące i wiele mnie kosztuje... Od święta pozwalam sobie na jedzenie słodyczy ale czasem zdarza się tak, że jak już zacznę to nie mogę przestać. Nie jem fast foodów. Ostatnio zrezygnowałam nawet z mojego ukochanego spagetti. Ogólnie od pewnego czasu staram się jeść lekkie posiłki i wydaje mi się, że zaczynam wpadać w paranoję. Kiedyś miałam wyrzuty sumienia jak zjadłam czekoladkę, teraz nie moge sobie wybaczyc, że skusiłam sie na kanapki z białego pieczywa... Postanowiłam postawić na ruch - jeśli regularne chodzenia na basen mi nie pomoże to nie wiem, czego jeszcze spróbuje...

[vadi]

Napisane przez YOUdith

Eh... Ostatnio podniosłam sobie poprzeczkę i na śniadanie: wafle ryżowe z kefirem, czasem kanapki z wędliną, serem i warzywami, choć staram się unikać zwłaszcza białego pieczywa; obiad - ryż z warzywami i mięsem lub po prostu jakieś mięso; kolacja wygląda mniej wiecej tak samo jak śniadanie. Niestety jestem mało zdyscyplinowana, kocham jeść, czasem nie wytrzymuje i popełniam jakieś "grzeszki", poza tym często nie mam czasu na zdrowy posiłek o przyzwoitej porze Wracam do domu późno, z pustym brzuchem, a zanim przygotuje sobie coś do jedzenia jest jeszcze później. Zdarza się tak, że jem tylko 2 razy dziennie - rano i wieczorem bo w ciągu dnia w natłoku zajęć nie mam czasu nawet na zwykłą kanapkę. Słodycze to moje uzależnienie Staram się ich nie jeść, ale jest to dla mnie bardzo męczące i wiele mnie kosztuje... Od święta pozwalam sobie na jedzenie słodyczy ale czasem zdarza się tak, że jak już zacznę to nie mogę przestać. Nie jem fast foodów. Ostatnio zrezygnowałam nawet z mojego ukochanego spagetti. Ogólnie od pewnego czasu staram się jeść lekkie posiłki i wydaje mi się, że zaczynam wpadać w paranoję. Kiedyś miałam wyrzuty sumienia jak zjadłam czekoladkę, teraz nie moge sobie wybaczyc, że skusiłam sie na kanapki z białego pieczywa... Postanowiłam postawić na ruch - jeśli regularne chodzenia na basen mi nie pomoże to nie wiem, czego jeszcze spróbuje...

widzę tu dwa podstawowe błędy:
po 1 - mało białka moze biały twaróg? jajka? więcej ryb itp? powinnaś jeść 2g. białka na kg masy ciała.
po 2 - za mało posiłków. należy jeść nie częściej niż co 2 i nie rzadziej niż co 3 godziny, żeby metabolizm działał pełną parą.

a co o treningów - polecam interwały. a najlepiej naprzemienny trening silowy, aerobowy i interwały