Krzyżykowy bakcyl

[hejasz]

Poczekamy, poczekamy, bo jesteśmy pewne, że warto, jest na co.

[Dzozefina]

Może poszli spać, nie buszują po necie i uda mi się wkleić obrazek.
Uuuuuwwwaaaagggaaa!!! Jadę!!!! .

[hejasz]

Dżozefina Ty do dziś czekalas z wklejeniem tej piekności?! Ja juz spałam rzeczywiście, ale jak tylko otworzyłam oczy to magnes zadziałał i... warto bylo wstać juz z łóżka. Ślicznie wykrzyżykowalaś, a i rameczka bardzo ładna.

[bety32]

Napisane przez Dzozefina

Dzięki Bety za szybką reakcję.
Jeszcze chciałabym się dowiedzieć co oznaczają te ikonki /daj palec, to chce całą rękę/: , ,,,, , .

a .... to już zależy od twojej wyobraźni

[bety32]

Napisane przez hejasz

Dżozefina Ty do dziś czekalas z wklejeniem tej piekności?! Ja juz spałam rzeczywiście, ale jak tylko otworzyłam oczy to magnes zadziałał i... warto bylo wstać juz z łóżka. Ślicznie wykrzyżykowalaś, a i rameczka bardzo ładna.

podzielam zdanie Hejasz... cudowności!!!
ja też o tej porze juz śpię... bo wstaję 5.30

[patusan]

Droga Dzozefino
Bardzo dziękuję za udzielenie mi wyczerpującej informacji na temat "przekupek". Jestem teraz spokojniejsza. Prace, które wkleiłaś dzisiaj fantastyczne. Czekam z niecierpliwością na kolejne

[rardan]

Dzozefina, hafcik prześliczny.

Coś czuję, że się wreszcie skuszę i spróbuję, chociaż coś prostego wyhaftować. Szkoda, że na razie brak mi czasu. Za to bardzo chętnie podziwiam Twoje hafty. To prawdziwe arcydzieła.

[bety32]

Napisane przez rardan

Dzozefina, hafcik prześliczny.

Coś czuję, że się wreszcie skuszę i spróbuję, chociaż coś prostego wyhaftować. Szkoda, że na razie brak mi czasu. Za to bardzo chętnie podziwiam Twoje hafty. To prawdziwe arcydzieła.

hehe
witaj w klubie ja 4 dni temu kupiłam nawet kawalątek kanwy... tak na "wszelki wypadek"

[Dzozefina]

Moje przemiłe Koleżanki -: cmok:.Popękała mi dzisiaj głowa, a Goździkowa wyprowadziła się z mojego bloku .

Jutro będzie lepiej..

[bety32]

No nie... nie trzeba radzić się goździkowej... wystarczy pomasować ręce u nasady kciuka i pomiędzy palcem wskazującym a kciukiem. Mnie po takim zabiegu przechdzą bóle
a twoje xxx mnie powalają...
ten wiosenny młyn... znowu mi przypomina domek marzeń

[Ludojadka`]

Dzozefian ja nie wiem Ty chyab tez nie sypiasz?

[Dzozefina]

Napisane przez hejasz

Dżozefina Ty do dziś czekalas z wklejeniem tej piekności?! Ja juz spałam rzeczywiście, ale jak tylko otworzyłam oczy to magnes zadziałał i... warto bylo wstać juz z łóżka. Ślicznie wykrzyżykowalaś, a i rameczka bardzo ładna.

Dzięki Hejasz - :dzieku je-kwiatek:.
Bardzo miło jest sprawiać przyjemność innym .

Napisane przez bety32

podzielam zdanie Hejasz... cudowności!!!
ja też o tej porze juz śpię... bo wstaję 5.30

Bety - dziękuję .
Wstajesz o godzinie, o której ja dopiero zasypiam - bo bardzo często mam "białe noce". Im wcześniej się położę, tym później udaje mi się zasnąć, no i potem śpię do dziewiątej. Muszę się przestawić, bo idzie lato i szkoda dnia.

Napisane przez patusan

Droga Dzozefino
Bardzo dziękuję za udzielenie mi wyczerpującej informacji na temat "przekupek". Jestem teraz spokojniejsza. Prace, które wkleiłaś dzisiaj fantastyczne. Czekam z niecierpliwością na kolejne

Patusan - dzięki, miło otrzymywać pochwały .

Napisane przez rardan

Dzozefina, hafcik prześliczny.

Coś czuję, że się wreszcie skuszę i spróbuję, chociaż coś prostego wyhaftować. Szkoda, że na razie brak mi czasu. Za to bardzo chętnie podziwiam Twoje hafty. To prawdziwe arcydzieła.

Rardan - Ty nie mdlej! Ja nie skończyłam kursu pierwszej pomocy, a harcerką byłam pół wieku temu. Tym nie mniej bardzo dziękuję .

Napisane przez Ludojadka`

Dzozefian ja nie wiem Ty chyab tez nie sypiasz?

Ludojadko - oj prawda, często mi się zdarza, że nie mogę zasnąć i przeleżę do świtu. Z tego powodu, pewnego razu, gdy od przewracania się w pościeli boki mnie bolały, wstałam i wyszydełkowałam serwetkę /pierwszą w życiu/.
Dziękuję za odwiedziny .


Dzisiaj pochwalę się kolejnym bukietem, tym razem goździków.

[Dzozefina]

Wkleiłam nie tę fotkę , którą chciałam.
Jeszcze raz.

:dzie kuje:.

[patusan]

Dżozefino
Podziwiam za tyle cudownych prac. Też bym tak chciała Lecz niestety brak czasu troszkę przeszkadza w haftowaniu, ale pocieszam się myślą, że jutro będzie lepiej

[bety32]

cudowne goździki!!!

[belaliza]

Kobieto przeciętny człowiek nie wyszywa w takim tempie do tego tak pięknie : ehem:Pięknie pięknie pięknie pięknie

Twój wątek wylądował w jakimś dziwnym miejscu i co to za przekupki albo to mój komputer jakiś porombany

[Dzozefina]

Napisane przez patusan

Dżozefino
Podziwiam za tyle cudownych prac. Też bym tak chciała Lecz niestety brak czasu troszkę przeszkadza w haftowaniu, ale pocieszam się myślą, że jutro będzie lepiej

Patusan - - Ja już jestem na emeryturze i przypuszczam, że w ciągu doby mój czas na przyjemności jest dłuższy niż Twój. Dziękuję .

Napisane przez bety32

cudowne goździki!!!

Bety - bardzo lubię haftować kwiaty.
Jak wyszywałam obrazek, który chcę dzisiaj pokazać, miałam wrażenie, że przeżywam deja vus. Kiedyś, kiedyś chodziłam z Mamą za rękę, ścieżką, przez mostek, do "przyszywanej babci", od której braliśmy mleko. "Babcia" mieszkała pod lasem.
Eeech!!! To se ne vrati .

Napisane przez belaliza

Kobieto przeciętny człowiek nie wyszywa w takim tempie do tego tak pięknie : ehem:Pięknie pięknie pięknie pięknie

Twój wątek wylądował w jakimś dziwnym miejscu i co to za przekupki albo to mój komputer jakiś porombany

Belaliza - zgoda, co do kobiety.
Ja "w takim tempie" nie wyszywam, to zajęło mi parę lat. Ponieważ pożyczyłam aparat, to śpieszę się z wklejaniem zdjęć, których wykonanie nastręcza mi pewne trudności. Mam jednak nadzieję, że jakoś sobie poradzę i będzie można te zdjęcia obejrzeć.
A co do tej "przekupki", to cofnij się , proszę , parę postów.
Napisałam to, co wyjaśniła mi "Moderator", bo mnie ten napis też wystraszył. Podawałam, gdzie można znaleźć schemat, o który prosiły mnie wizażanki i wtedy pojawił się ten napis.
Nie bój się , komputer jest w porządku . .


Hejasz pochwaliła się dzisiaj swoim malutkim piesutkiem.
Ja kiedyś też miałam takie cudo.

[bety32]

Napisane przez Dzozefina

Bety - bardzo lubię haftować kwiaty.
Jak wyszywałam obrazek, który chcę dzisiaj pokazać, miałam wrażenie, że przeżywam deja vus. Kiedyś, kiedyś chodziłam z Mamą za rękę, ścieżką, przez mostek, do "przyszywanej babci", od której braliśmy mleko. "Babcia" mieszkała pod lasem.
Eeech!!! To se ne vrati .

jak to nie? teraz wraca w miłych wspomnieniach
cudownie mieć miłe skojarzenia jak się robi prace... biją później takim ciepłem i spokojem...

przecudny ten obrazek... litości!!! ja tez chcę taki!!! masz może wzorek?

[hejasz]

Dzozefinko goździki są prześliczne. A piesek slodziutki. Ten na zdjęciach to nie jest moj, ale wspołuczestnicze w zyciu tej rodziny dośc często. No i jest taki slodziutki, że musialam go pokazac.

[Makena]

Napisane przez Dzozefina

,

Makena - one jeszcze nie mają ramki. Jeśli chcesz, to podam Ci numer gazetki, w której jest zamieszczony schemat.
Daj tylko znać.. .

dziękuję, ale ja mam schemacik u babci w gazetce. Jeszcze do niedawna kupowała co miesiąc i sobie pożyczam jak co

[Dzozefina]

Napisane przez bety32

jak to nie? teraz wraca w miłych wspomnieniach
cudownie mieć miłe skojarzenia jak się robi prace... biją później takim ciepłem i spokojem...

przecudny ten obrazek... litości!!! ja tez chcę taki!!! masz może wzorek?

Bety - Mam wzorek, ale jak Ci go prześlę?
Przez tą operację moja drukarka ze skanerem pooooszła w siną dal.

Napisane przez hejasz

Dzozefinko goździki są prześliczne. A piesek slodziutki. Ten na zdjęciach to nie jest moj, ale wspołuczestnicze w zyciu tej rodziny dośc często. No i jest taki slodziutki, że musialam go pokazac.

Hejasz - moją Puszynkę przyniosła do domu Mama.
Wyjęła ją zza pazuchy i położyła na dywanie. Ja myślałam, że to kłębek białej włóczki. Leżała cichutko i dopiero po chwili się poruszyła. Zauważyłam wtedy trzy czarne punkciki - oczka i nosek. Była taka maleńka, że chowała się w kieszeni marynarki Taty. Nigdy potem nie miałam tak milusińskiego stwora.
Miło mi, że zaglądasz .

Napisane przez Makena

dziękuję, ale ja mam schemacik u babci w gazetce. Jeszcze do niedawna kupowała co miesiąc i sobie pożyczam jak co

Makena - widzisz jak to fajnie mieć babcię .
Babcie często są przydatne, prawda?




Przypomniałam sobie, że kiedyś robiłam trochę na drutach.
Porozdawałam wszystkie swoje sweterki, bo mam taką magiczną szafę - cokolwiek do niej schowam po sezonie /po lecie przez zimę, czy po zimie przez lato/ , to się robi za ciasne. Został tylko sweter, który zrobiłam mężowi, bo ta szafa na męskie rzeczy nie działa magicznie.

Będąc w ośrodku rehabilitacyjnym miałam m.in. terapię zajęciową. Tam się nauczyłam wiązać supełki na różnych sznurkach.
Baba Jaga jest zrobiona ze sznurka do snopowiązałki. Został mi jeden egzemplarz z wielu rzeczy, jakie zrobiłam /kwietniki czy podwieszki na półeczki/. Wszystko porozdawałam.
Może to się Wam też spodoba?
: cmok: dla Wszystkich Miłych Gości .

[hejasz]

Dżozefina odkrywasz nowe talenty, choć rzeczy dawno zrobione. Tak, tak na takich terapiach mozna sie wielu fajnych rzeczy nauczyc robić. Sweterek bardzo ladne wydziergany. Rozumiem, że sama dziergalas? Ja do drutow nie mam cierpliwosci.

[rardan]

Dzozefina, nawet szczęka mi opadła. Hafciki prześliczne.

[Dzozefina]

Napisane przez hejasz

Dżozefina odkrywasz nowe talenty, choć rzeczy dawno zrobione. Tak, tak na takich terapiach mozna sie wielu fajnych rzeczy nauczyc robić. Sweterek bardzo ladne wydziergany. Rozumiem, że sama dziergalas? Ja do drutow nie mam cierpliwosci.

Hejasz - kiedyś, pracowałam w "babskim dziale" to się gadało albo o smutkach, albo o robótkach. Moda na nie zmieniała się co rusz, a to druty, a to wyszywanie, richelieu na przemian z szydełkiem. Jestem z natury ciekawskim stworzeniem więc musiałam wszystkiego spróbować. Co ciekawe, w tamtym czasie nie zrobiłam szydełkiem ani jednej serwetki i nie wyhaftowałam xxx obrazka .

Napisane przez rardan

Dzozefina, nawet szczęka mi opadła. Hafciki prześliczne.

Rardan - droga imienniczko - dziękuję .


Cztery pory roku - jeszcze nie opracowane do końca. Czekam na ramki.

[hejasz]

I nowości. No proszę jakie śliczne.

[rardan]

Danusiu, cztery pory roku prześliczne.
Może doradzisz od czego można zacząć naukę haftu krzyżykowego. Coraz bardziej mnie do niego ciągnie, gdy oglądam Twoje dzieła. Chcę też coś spróbować. Może na początek coś jednokolorowego? Jak Myślisz?

[JolaR48]

Bardzo fajne cztery pory roku. Takie jak lubię - nieduże. I nigdzie ich jeszcze nie widziałam, a oprawić je można w najróżniejszy sposób. Super rzeczy robisz.
Pozdrawiam. Jola R.

[Dzozefina]

Napisane przez rardan

Danusiu, cztery pory roku prześliczne.
Może doradzisz od czego można zacząć naukę haftu krzyżykowego. Coraz bardziej mnie do niego ciągnie, gdy oglądam Twoje dzieła. Chcę też coś spróbować. Może na początek coś jednokolorowego? Jak Myślisz?

Rardan - napisałam do Ciebie PW.
Tu wklejam schemacik króliczka. Przyjemności w xxxx .

[Dzozefina]

Napisane przez hejasz

I nowości. No proszę jakie śliczne.

Witaj Hejasz . Mam dla Ciebie dzisiaj "Fiołki w koszyku". Właśnie dostałam zdjęcia obrazka, który dwa lata temu podarowałam koleżance na imieniny.
Zdjęcia są wykonane przy różnym oświetleniu, co spowodowało, że kolory obrazka się różnią. Ale to ta sama praca.
Buziaki dla Śpioszka , a dla Ciebie.

Napisane przez JolaR48

Bardzo fajne cztery pory roku. Takie jak lubię - nieduże. I nigdzie ich jeszcze nie widziałam, a oprawić je można w najróżniejszy sposób. Super rzeczy robisz.
Pozdrawiam. Jola R.

JolaR - - Bardzo przyjemnie czyta się pochwały. Mam podwójną satysfakcję, po pierwsze z wykonanej pracy, a po drugie, że innym też się podoba.
Dziękuję :dzie kuje:.

[hejasz]

No prześliczny jest i motyw i Twoja robota. Brawo Dżozefino i dziękuję.