Rozstanie z facetem XXXVII

[maria1112]

Jak minął dzień dziewczyny? Jak humory?

Ja dzisiaj zastanawiałam się czy tylko ja mam tak, że czuje sie teraz "samotna"? Czasem mam wrażenie, że przyjaciół nie wszystko obchodzi. Wiadomo, wysłuchają, przytakną, ale to nie jest to samo co dzielenie z kimś życia. Pomimo tego, że teoretycznie radze sobie dobrze z rostaniem to jednak ten aspekt troche mnie dobija (a to nie jest tak, że nie wychodze, nie rozmawiam z ludzmi itd). Chciałam dowiedzieć się jak to u Was wygląda.

[mayla]

Maria, ja Cie rozumiem!

Dziewczyny ide dzisiaj Na mega spontaniczna randke! Totalnie nieplanowane, zero oczekiwan, mam tylko nadzieje, ze bedzie milo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maria1112]

Mayla, nie wiem czy doszlo ale pisałam do Ciebie kiedys na priv

Trzymam kciuki zeby wyszło! A jak to sie stało, ze taka randka Ci wypadła?

[qayqa]

Napisane przez mayla

Maria, ja Cie rozumiem!

Dziewczyny ide dzisiaj Na mega spontaniczna randke! Totalnie nieplanowane, zero oczekiwan, mam tylko nadzieje, ze bedzie milo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

3mam kciuki!!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lipnylogin]

mayla, życzę udanego wieczoru! )

Co do przyjaciół- ja sama, gdy ktoś opowiada mi o swoich problemach, nie zawsze wszystko rozumiem i nie potrafię do końca się wczuć. Może to dlatego, że mnie to nie dotyczy bezpośrednio albo dlatego, że nie znam dobrze sytuacji? Co innego coś przeżyć samemu, a co innego znać tylko z opowieści. Może to wynika z tego, że niektóre uczucia są mi po prostu obce, bo nigdy mi się to nie przytrafiło? Np. sytuacje związane z dziećmi- nie mam dzieci, w ogóle nie znam tego uczucia z nimi związanych..

Też często miałam wrażenie, że gdy z kolei ja coś opowiadałam przyjaciółce, to też tylko przytaknęła, powiedziała "nie martw się" i tyle. Brak porozumienia w temacie.

[mineralnaxy]

Napisane przez magda2291

Dzisiaj miałam spokój, bo gościa nie było w pracy. Ale jakieś takie dziwne poczucie winy i wyrzuty sumienia mnie dopadają... wyczuwam kłopoty..

Myślicie, że mogę sama wybrać się do kina czy będą na mnie dziwnie patrzeć?

Nie masz miec powodu do wyrzutów sumienia. Gościu jest debilem, ktory widzi w każdym winie tylko nie w sobie. Tacy sa najgorsi. Ja tez często żyłam w poczuciu winy. Teraz juz wiem, ze to była czysta manipulacja.
Ja byłam w kinie sama i jakos nikt na mnie dziwnie nie patrzył wiec śmiało!


Ja w tygodniu nie mam nawet czasu na myślenie. Na uczelni mam tyle zajęc, ze nie wiem w co ręce włożyć. Po uczelni zwykle siłka i na wieczór czytam sobie ksiazke. Zaczęłam z grubej rury samorealizację :p co ma byc to bedzie. Moze wiosna cos fajnego przyniesie. Grunt to nie stać w miejscu, szukać sobie ciagle zajęcia, otworzyć sie jakos na ludzi i nawet sie nie zauważy, ze go nie ma

Pozdrawiam Was serdecznie! Trzymajcie sie!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beznamietna]

Napisane przez mayla

Beznamietna, zgadzam sie! I jak u Ciebie kochana?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lepiej znacznie, bardzo dużo pracuje i moje myśli są zajęte. Nie powiem, że o nim nie myślę, bo myślę, ale już ten mariański rów niskiego nastroju z weekendu dzięki Bogu minął. Dla mnie to dupek, ale i tak za nim tęsknie mimo wszystko...

[lipnylogin]

Napisane przez beznamietna

Lepiej znacznie, bardzo dużo pracuje i moje myśli są zajęte. Nie powiem, że o nim nie myślę, bo myślę, ale już ten mariański rów niskiego nastroju z weekendu dzięki Bogu minął. Dla mnie to dupek, ale i tak za nim tęsknie mimo wszystko...

super miło to słyszeć

[beznamietna]

Napisane przez magda2291

Dzisiaj miałam spokój, bo gościa nie było w pracy. Ale jakieś takie dziwne poczucie winy i wyrzuty sumienia mnie dopadają... wyczuwam kłopoty..

Myślicie, że mogę sama wybrać się do kina czy będą na mnie dziwnie patrzeć?

Idź magda, bo czemu nie? Ja też chodzę sama. Rób to na co masz ochotę
Jestem super hero, bo poszłam na komedię romantyczną, więc dookoła same skowroneczki i sikoreczki oraz gruchające gołąbki .. wcale mi nie było przykro

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez mayla

Maria, ja Cie rozumiem!

Dziewczyny ide dzisiaj Na mega spontaniczna randke! Totalnie nieplanowane, zero oczekiwan, mam tylko nadzieje, ze bedzie milo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Baw się dobrze! ;*

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez lipnylogin

super miło to słyszeć

Dzięki lipna ;* , a jak u Ciebie dziś? Lepiej niż w weekend?

W ogóle nie tylko my rozstaniowe tutaj miałyśmy kiepski nastrój, ale też Ci bardziej beztroscy też. Z kim nie rozmawiał nikt, nie miał vigoru w weekend tylko doły, doliska i dołeczki.

[lipnylogin]

Napisane przez beznamietna

Dzięki lipna ;* , a jak u Ciebie dziś? Lepiej niż w weekend?

W ogóle nie tylko my rozstaniowe tutaj miałyśmy kiepski nastrój, ale też Ci bardziej beztroscy też. Z kim nie rozmawiał nikt, nie miał vigoru w weekend tylko doły, doliska i dołeczki.

Raz lepiej, raz gorzej, ale staram się iść do przodu Czasem kroczek w tył, ale potem staram się zrobić większy krok w przód

Przykładowo teraz planuję wyjazd. Chciałabym jakoś w maju/czerwcu pojechać odwiedzić bardzo dobrą znajomą za granicą. Myślę, że dobrze by mi to zrobiło, wiec mam nadzieję, że się uda Szukam biletów lotniczych! Miałabym taki mały cel na bliską przyszłość.

[just_wlosy]

Dziewczyny zaskoczę Was. Wracając dziś pociągiem z pracy pomyślałam, że chciałabym odezwać się do eksa. Po co? Na prawdę przez chwilę pomyślałam, że jestem ciekawa co u niego słychać, ale tak...po kumpelsku i z sentymentu. Ogólnie jak zaczęłam pracować, to poczułam się lepiej, poczułam się bardziej wartościowa, silniejsza. Stąd pewnie ten pomysł o kontakcie z nim. Ale jeszcze odczekam, bo przecież dopiero co się podnioslam, jeszcze nie jestem pewna czy grunt po którym teraz stapam jest stabilny. Co Wy o tym sądzicie??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[qayqa]

Napisane przez just_wlosy

Dziewczyny zaskoczę Was. Wracając dziś pociągiem z pracy pomyślałam, że chciałabym odezwać się do eksa. Po co? Na prawdę przez chwilę pomyślałam, że jestem ciekawa co u niego słychać, ale tak...po kumpelsku i z sentymentu. Ogólnie jak zaczęłam pracować, to poczułam się lepiej, poczułam się bardziej wartościowa, silniejsza. Stąd pewnie ten pomysł o kontakcie z nim. Ale jeszcze odczekam, bo przecież dopiero co się podnioslam, jeszcze nie jestem pewna czy grunt po którym teraz stapam jest stabilny. Co Wy o tym sądzicie??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz Just kumpelski kontakt mozna miec z kims kto do konca nas szanowal wykazal empatie i inne ludzkie uczucia. A chyba na ostatnim spotkaniu z nim przekonalas sie sama ze jest inaczej. Nie wiem moze ze mna jest cos nie tak ale ja nie potrafie i nie potrzebuje miec kontaktu z kims, kto potraktowal mnie jak przedmiot. A kazdy, kazdy ma uczucia i zasluguje na szacunek. Absolutnie nic noe doradzam bo zrobisz jak chcesz ale mysle, ze kontakt z nim to ostatnia rzecz jakiej Ci trzeba.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beznamietna]

Napisane przez qayqa

Wiesz Just kumpelski kontakt mozna miec z kims kto do konca nas szanowal wykazal empatie i inne ludzkie uczucia. A chyba na ostatnim spotkaniu z nim przekonalas sie sama ze jest inaczej. Nie wiem moze ze mna jest cos nie tak ale ja nie potrafie i nie potrzebuje miec kontaktu z kims, kto potraktowal mnie jak przedmiot. A kazdy, kazdy ma uczucia i zasluguje na szacunek. Absolutnie nic noe doradzam bo zrobisz jak chcesz ale mysle, ze kontakt z nim to ostatnia rzecz jakiej Ci trzeba.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się w tym temacie z qayqa. Nie potrzeba Ci tego kontaktu. Żyjesz stabilinie, jest Ci fajnie, po co to ewentualnie psuć przez kontakt? Ciesz się chwilą obecną i doceniaj,że jest lepiej.

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez lipnylogin

Raz lepiej, raz gorzej, ale staram się iść do przodu Czasem kroczek w tył, ale potem staram się zrobić większy krok w przód

Przykładowo teraz planuję wyjazd. Chciałabym jakoś w maju/czerwcu pojechać odwiedzić bardzo dobrą znajomą za granicą. Myślę, że dobrze by mi to zrobiło, wiec mam nadzieję, że się uda Szukam biletów lotniczych! Miałabym taki mały cel na bliską przyszłość.

Bardzo dobrze! Małymi krokami znowu zaczną cieszyć małe rzeczy. Jeszcze będzie pięknie a właściwie to najpiękniej!

[xxsven]

Ja dzisiaj bylam na spontanicznej randce wiec piateczke Mayla haha tylko, ze moja to niewypal wiec mam nadzieje, ze u Ciebie bylo fajnie chociaz. Na poczatku ideal, bardzo w moim typie, tak samo przystojny jak na zdjeciach, wyzszy, wyluzowany. Powiem nawet, ze jeden z najlepiej wygladajacych facetow jakich widzialam. A potem jakos juz tylko gorzej, nie byla to randka z piekla ale bylo jakos tak nijak po prostu. I mysle, ze z obu stron, a z reguly trafiaja mi sie takie randki ze faceci potem chca sie kolejny raz spotkac i ja czesto tez, a tu taka lipa

[michalova]

Mariola, qayqa, dzięki że pytacie. U mnie psychicznie nawet spoko, leki chyba dobrze dobrane i działają. Nie wiem jeszcze co dalej z rozwodem, czekam na uzasadnienie sądu nadal.
Qayqa zdrowiej.
Mayla, jak randka?
Just, ja myślę dokładnie to samo co qayqa na temat Twojego kontaktu z eks. Po cholerę Ci "kumpel" który Cię nie szanował gdy byliście razem? Myślisz że teraz będzie Cię szanował? Poza tym boję się, że on wcale nie będzie chciał tego kontaktu, po co Ci to rozczarowanie?

[Esia_90]

Ja się do exów nie odzywam. Nie po tym wszystkim co przeszłam. Nie potrzebne mi to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lipnylogin]

Jak przestać myśleć o przykrych słowach, które powiedział eks? Nieważne czy dzień dobry czy zły, to zawsze parę razy w ciągu dnia to do mnie wraca i bardzo boli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przy czym część słów jest tak skrajnie chamska i okrutna, że nawet tak nie mógł myśleć, ale to nie pomaga Możliwe, że wszystko jest kłamstwem, ale wciąż- to niczego nie zmienia..

[magbeth]

Napisane przez just_wlosy

Dziewczyny zaskoczę Was. Wracając dziś pociągiem z pracy pomyślałam, że chciałabym odezwać się do eksa. Po co? Na prawdę przez chwilę pomyślałam, że jestem ciekawa co u niego słychać, ale tak...po kumpelsku i z sentymentu. Ogólnie jak zaczęłam pracować, to poczułam się lepiej, poczułam się bardziej wartościowa, silniejsza. Stąd pewnie ten pomysł o kontakcie z nim. Ale jeszcze odczekam, bo przecież dopiero co się podnioslam, jeszcze nie jestem pewna czy grunt po którym teraz stapam jest stabilny. Co Wy o tym sądzicie??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja Ci dam zadanie W ramach sentymentu wyszukaj i przeczytaj, najlepiej na głos, wszystkie swoje posty porozstaniowe z naszego wątku. Jeśli mimo to nadal będziesz chciała leciec prezentowac się misiowi, to przypomnij sobie proszę ciocie Mag z siekierą
Brutalniej: on Cię nie chciał i nie chce w swoim życiu. To, że stajesz teraz na nogi i jesteś coraz silniejsza i powoli ukladasz siebie od nowa, nie znaczy jeszcze, że jesteś tak silna, żeby unieść jego ewentualną niefajna reakcję lub fajną, jeśli podtekstowo wlaczylby Ci się jednak kawałek nadziei.
Przyjazn z eks jest możliwa tylko wtedy, gdy obie strony maja stabilnie w emocjach względem siebie i tylko gdy obie strony tego chcą.
Dobrego dnia.

Sent fra min HUAWEI GRA-L09 via Tapatalk

[nyana89]

Napisane przez just_wlosy

jeszcze nie jestem pewna czy grunt po którym teraz stapam jest stabilny. Co Wy o tym sądzicie??

Ten grunt nigdy nie będzie stabilny. A jeśli się takowy stanie to uwierz, że to jest czas mierzony w latach, nie w miesiącach. Przykre, że nadal Cię do niego ciągnie i zaklinasz rzeczywistość, jakoby się przecież 'nic nie działo', wszystko 'czysto kumpelskie'. A dobrze wiesz i my też to wiemy, że tak nie jest i to tak nie działa. Nie skazuj siebie na cierpienie, nie po raz kolejny. Lepiej Ci ze sobą? Cudownie, to chcemy słyszeć! Ale nie burz sobie tego spokoju, bo naprawdę nie warto

[Zalamana121]

Just dziewczyny maja racje, daj sobie spokoj. Tez mnie ciagnie, tez chce wiedzidc co u niego nawet jesli tylko informacyjnie ze wzgledu na przeszlosc, ale jak bym go zobaczyla to bym wrocila do punktu wyjscia, a nie chce sobie tego robic znowu.

[mayla]

Just, Nie pisz do niego!!! Zalamiesz sie, a on Cie ma gdzies. Eh.

Wczoraj randka z facetem moich marzen nie sadzilam, ze moze mi sie jeszcze ktos podobac. Wow. Jeszcze sie po randce nie odezwal i na samej randce tez nie widzialam jakichs jasnych znakow,
ze jest bardzo zainteresowany, wiec moze tym razem dla odmiany to wlasnie facet nie bedzie chetny jeszcze tego nigdy nie doswiadczylam, ale wszystko przede mna eh!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Maria; nie, nie widzialam twojej wiadomosci prywatnej, aplikacja wizazowa czasem nie wysyla mi notyfikacji! Zaraz sprawdze


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patisia123]

Just, dziewczyny mają rację. Super, że czujesz się silniejsza, stajesz na nogi...Szkoda tylko, że z tyłu głowy masz ciągle jego. Czy ten kontakt jest Ci potrzebny, skoro on go nie chce i do niego nie dąży? Tak jak nie chciał Cię już w swoim życiu, miał i ma kogoś innego. Nie szanował Cię. Tak nie wygląda kumpelstwo Poza tym to mogłoby wzbudzić w Tobie cień nadziei, lub zdołować Cię, gdy on tego kontaktu nie będzie chciał. Zastanów się

[emmenems]

Przyznalam się do zaangażowania komuś. Oczywiście dostałam odpowiedź negatywną. Przeczuwałam to. Żal mi kończyć tą znajomosć, nie chcę tego ale czy ja pójdę do przodu jeśli tego nie zakonczę?
W pracy jestem tak zestresowana, że się mylę. dodatkowo to co się dzieje "wewnątrz" towarzystwa jest dla mnie patologią.

[lipnylogin]

Napisane przez mayla

Just, Nie pisz do niego!!! Zalamiesz sie, a on Cie ma gdzies. Eh.

Wczoraj randka z facetem moich marzen nie sadzilam, ze moze mi sie jeszcze ktos podobac. Wow. Jeszcze sie po randce nie odezwal i na samej randce tez nie widzialam jakichs jasnych znakow,
ze jest bardzo zainteresowany, wiec moze tym razem dla odmiany to wlasnie facet nie bedzie chetny jeszcze tego nigdy nie doswiadczylam, ale wszystko przede mna eh!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Maria; nie, nie widzialam twojej wiadomosci prywatnej, aplikacja wizazowa czasem nie wysyla mi notyfikacji! Zaraz sprawdze


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mayla, trzymasz w niepewności! Ty niedobra dziewczyno :P co? jak? gdzie? czemu? Czy on spadł z nieba?

[cziki]

Mayla super najważniejsze że się dobrze bawiłas, teraz oczekuj na jego ruch, ale bez stresa )

[Esia_90]

Napisane przez mayla

Just, Nie pisz do niego!!! Zalamiesz sie, a on Cie ma gdzies. Eh.

Wczoraj randka z facetem moich marzen nie sadzilam, ze moze mi sie jeszcze ktos podobac. Wow. Jeszcze sie po randce nie odezwal i na samej randce tez nie widzialam jakichs jasnych znakow,
ze jest bardzo zainteresowany, wiec moze tym razem dla odmiany to wlasnie facet nie bedzie chetny jeszcze tego nigdy nie doswiadczylam, ale wszystko przede mna eh!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Maria; nie, nie widzialam twojej wiadomosci prywatnej, aplikacja wizazowa czasem nie wysyla mi notyfikacji! Zaraz sprawdze


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale super!!!! Trzymam kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nyana89]

mayla, świetnie, cudownie! Trzymam kciuki za kolejne spotkania Daj nam wiarę, że da się jeszcze spotkać prawdziwych, NORMALNYCH facetów

[mayla]

Kochane, Tak jak pisalam czulam, ze chyba Nie jest zainteresowany no I chyba mialam racje bo Juz 15-sta I dalej cisza z jego strony!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nyana89]

Napisane przez mayla

Kochane, Tak jak pisalam czulam, ze chyba Nie jest zainteresowany no I chyba mialam racje bo Juz 15-sta I dalej cisza z jego strony!

... Nawet nie chcę o tym słyszeć, że go przechwaliłam...

[mayla]

No niby spotkanie wczoraj o 22:30 sie skonczylo wiec jakos dlugo Nie minelo, ale mam cos zle przeczucie ;p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz