Październikówki 2016 cz. 2- skoki, uśmiechy i inne historie

[paula1010]

Wontrubka nie bądź kwoka i dajesz na wesele!!

Pearl ja mam dokładnie takie samo podejście. Zarówno moja mama jak i siostra cieszą się jak mogą z nim zostać. Mąż też nie ma problemu. Ostatnie dwie noce był kąpany i karmiony na noc beze mnie i nie było z tym żadnego problemu, mimo że jest cały czas kp. Mama też człowiek

Kasiu Szymek wazy prawie tyle co mój Leon (8.8kg), a wydaje się taki szczuplutki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megilla]

Dziewczyny, jutro wychodzę i chciałabym, żeby teściowa poszła w tym czasie z mala na spacer. Ściągnę pokarm na wszelki wypadek. Teściowa będzie musiała je podgrzać, bo z lodówki i włożyć do te4mosu. Jak myślicie, jak długo można to mleko przechować?

[bluegirl]

U nas pierwszy raz od dłuższego czasu kłopot z zaśnięciem na noc.
Obudziła się 7.30
Drzemka 1 - 9.30-11.30
Drzemka 2 13.30-16.00
Nie było już gdzie dorzucić 3 drzemki i żeby jej nie przemęczyć ostatnim czuwaniem to o 18.40 kąpiel, butla i usypianie. Niby usnęła, ale za chwile flegma nie tak jej podeszła i pobudka, znów uśpiona to znów cofnęło się jedzenie i to 3 razy. Potem pobudka z płaczem. Teraz od 21.10 znów lulana.
Może za dużo wrażeń, bo mieliśmy gości, może za mało całkowitego czuwania, albo za długie ostatnie, albo brak tej trzeciej, choć krótkiej drzemki

[ana909]

Napisane przez megilla

Dziewczyny, jutro wychodzę i chciałabym, żeby teściowa poszła w tym czasie z mala na spacer. Ściągnę pokarm na wszelki wypadek. Teściowa będzie musiała je podgrzać, bo z lodówki i włożyć do te4mosu. Jak myślicie, jak długo można to mleko przechować?

2h maks

Napisane przez bluegirl

U nas pierwszy raz od dłuższego czasu kłopot z zaśnięciem na noc.
Obudziła się 7.30
Drzemka 1 - 9.30-11.30
Drzemka 2 13.30-16.00
Nie było już gdzie dorzucić 3 drzemki i żeby jej nie przemęczyć ostatnim czuwaniem to o 18.40 kąpiel, butla i usypianie. Niby usnęła, ale za chwile flegma nie tak jej podeszła i pobudka, znów uśpiona to znów cofnęło się jedzenie i to 3 razy. Potem pobudka z płaczem. Teraz od 21.10 znów lulana.
Może za dużo wrażeń, bo mieliśmy gości, może za mało całkowitego czuwania, albo za długie ostatnie, albo brak tej trzeciej, choć krótkiej drzemki

Moim zdaniem za długie drzemki a za mało aktywności i jest zbyt wyspana. Moja jak ma pierwszą 2h to druga trwa góra 40min-1h i już trzeciej nie robię tylko kładę wcześniej spać. Z tym że ja trzymam się tego że jak wstanie o 8 to najpóźniej o 20 ma spać. Jeśli ostatnia drzemka byłaby później niż o 17 to nie kładę na nią tylko wydluzam aktywność do 3-3.5 h i wtedy kładę.

[wontrubka]

Napisane przez pearl126

Konwalia, ja bym pojechała w nocy i nie wyciągała jeśli nie bedzie sie budził. Przecież to tylko jedna noc.

Wontruba, ja bym zrobiła tak, jak TZ. 7m to juz czas na jedna noc bez rodziców. Ja mam dwa wesela i nie widzę problemu zostawienia Leosia z babcia. Z kierowaniem tez troche panikujesz. Wypijcie razem, prześlijcie sie i wróćcie ze spokojem na nst dzien. Masz dużo czasu wiec możesz potrenować.
Ja nie zliczę ile razy wychodziliśmy juz w nocy, zostawialiśmy Leosia u mojej mamy. Wracamy nocą i śpimy zazwyczaj u niej. Juz nie wspominając,ze byliśmy sami na nartach na 3dni. Nie czuje sie wyrodna matka. Sprawiam przyjemność babci i przede wszystkim ja nie czuje sie uwiązana. Leoś tez nigdy nie płacze, wiec kazdy zadowolony

WKasiarr, gratulacje ząbka.

Konwalia, ja dodaje czasem po jednej łyżeczce kaszy manny.

Dobra, myślę sobie "ha! Nie będę kwoką! Laski dobrze mówią, trzeba iść zaszaleć!" ... i przyszedł wieczór... i Maluch zasnął przytulony do mnie, wtulony mruczący, cieplutki, pachnący i kochaany ... i rozwaliła mnie tym zupełnie i jak do maja się nic nie zmieni, to nie będę w stanie jej zostawić... tym bardziej, że jestem okropną panikarą! ehh... no kwoka :/

Napisane przez marrticzka

Dzięki,że pytasz. Ze mna już lepiej.na szczęście była to jednorazowa akcja. W nocy gorączka,a rano już jako tako.teraz spoko.
Ordynatorka powatpiewa w krzusca,niemniej jednak Janka jest już przeleczona zaocznie,zanim przyjdą wyniki. Przebadali ją kompleksowo:rtg,USG brzucha,główki,ekg,echo,l aryngolog,neurolog. No i neurolog stwierdziła,że jest zbyt wiotka na swój wiek... będzie miała robione jeszcze eeg,ale sprzęt się zepsuł i czekamy... załamka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana, trzymam kciuki cały czas za Wasze zdrowie! Będzie dobrze

[stokrotka24]

Napisane przez konwalia39

Dziewczyny ktore rozszerzaja diete,kiedy wprowadzacie gluten i jak? Pytalam na naszej grupie fb ale nikt nie odpowiedzial.

Ja nie wprowadzałam jeszcze. Przy,y starszym jak skończył 5 miesięcy codziennie kaszkę mannę dawałam tak po łyżeczce. Teraz czytałam że niby nie trzeba specjalnie wprowadzać glutenu wcześniej, sama nie wiem jak to robić

Napisane przez konwalia39

A przez jaki czas wprowadzac ten gluten codziennie? I co ile zwiekszac?

Ja dawałam codziennie przez miesiąc taką samą ilość- łyżeczkę

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[WKasiarr]

Napisane przez paula1010

Kasiu Szymek wazy prawie tyle co mój Leon (8.8kg), a wydaje się taki szczuplutki

Może tak się wydaje, bo jest długi... Sama nie wiem

Mija 3 godzina od szczepienia i nic się nie dzieje, młody jeszcze harcuje, a zazwyczaj o tej godzinie już śpi. No ale wrażeń wieczorem miał wiele...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannazwanny]

Marrticzka a mała ciągle ma te duszności?

[megilla]

Marticzka, trzymajcie się ciepło dużo siły.
A jak Młoda? Lepiej się juz czuje?

[marta0o01]

Megula ja używam Nivea

[ana909]

Napisane przez wontrubka

Dobra, myślę sobie "ha! Nie będę kwoką! Laski dobrze mówią, trzeba iść zaszaleć!" ... i przyszedł wieczór... i Maluch zasnął przytulony do mnie, wtulony mruczący, cieplutki, pachnący i kochaany ... i rozwaliła mnie tym zupełnie i jak do maja się nic nie zmieni, to nie będę w stanie jej zostawić... tym bardziej, że jestem okropną panikarą! ehh... no kwoka :/

Kochana, trzymam kciuki cały czas za Wasze zdrowie! Będzie dobrze

Ja się domatorem zrobiłam strasznym. Nie bawią mnie już imprezy z alkoholem itp...

[megilla]

Gosia, Morrigan, uspilyscie?

Moja też mało dzisiaj spala. Udało się ją ululac juz o 20, ale jeszcze 2x mnie wołała.
Jak ja karmie na leżąco to trzymam rękę nad nią, a za jej plecami mam telefon i sobie coś czytam. A ona złapała mi za rekaw i ściągnęła moja rękę na siebie

[WKasiarr]

Szymek smacznie śpi... 4 godz po szczepionce, bez żadnych reakcji. Powoli zaczynam czuć spokój.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaadowita]

Oj dziewczyny te Wasze dzieciaczki takie duże , a ja dzisiaj znowu się pół dnia zamartwiałam, bo byłyśmy na szczepieniu i Julka waży tylko 6770 g czyli przybrała tylko 440g od 30 stycznia. Co prawda pediatra stwierdziła, że ona z tych drobnych bo obwód główki też mały ma 41 cm. Kasia, Paula a Wasze chłopaki jakie mają obwody głowy?
Co do wprowadzania glutenu to ja dodaję pół łyżeczki kaszki orkiszowej do jaglanej i tak już od tygodnia codziennie rano na śniadanie. Czytałam, że najlepiej takie małe ilości wprowadzać przynajmniej przez miesiąc.

[basiczek24]

Napisane przez Ewula88

Jedna dziura w zębie. Uff myślałam, ze będzie gorzej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak teściowa ma spacerze z małą, dała radę ?? Czy się stresowała.

Napisane przez megilla

Gosia, Morrigan, uspilyscie?

Moja też mało dzisiaj spala. Udało się ją ululac juz o 20, ale jeszcze 2x mnie wołała.
Jak ja karmie na leżąco to trzymam rękę nad nią, a za jej plecami mam telefon i sobie coś czytam. A ona złapała mi za rekaw i ściągnęła moja rękę na siebie

Ja też muszę się bawić w chowanego z telefonem, bo jak zobaczy to koniec, migiem przestaje jeść i tylko te ślepia we mnie wpatrzone tak jakby mowila "mama przede mną tego telefonu nie schowasz, ja go widzę, nie oszukasz mnie" 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Napisane przez basiczek24

Ja też muszę się bawić w chowanego z telefonem, bo jak zobaczy to koniec, migiem przestaje jeść i tylko te ślepia we mnie wpatrzone tak jakby mowila "mama przede mną tego telefonu nie schowasz, ja go widzę, nie oszukasz mnie"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie podobnie, tylko jego jara łapanie telefonu i jak go zauważa przy jedzeniu to od razu próbuje chwytać zresztą nie tylko przy jedzeniu.

Napisane przez jaadowita

Oj dziewczyny te Wasze dzieciaczki takie duże , a ja dzisiaj znowu się pół dnia zamartwiałam, bo byłyśmy na szczepieniu i Julka waży tylko 6770 g czyli przybrała tylko 440g od 30 stycznia. Co prawda pediatra stwierdziła, że ona z tych drobnych bo obwód główki też mały ma 41 cm. Kasia, Paula a Wasze chłopaki jakie mają obwody głowy?

To Julcia może rzeczywiście z tych drobniutkich jest...
Szymek ma 44 cm.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morrigan1986]

Napisane przez megilla

Gosia, Morrigan, uspilyscie?

Moja też mało dzisiaj spala. Udało się ją ululac juz o 20, ale jeszcze 2x mnie wołała.
Jak ja karmie na leżąco to trzymam rękę nad nią, a za jej plecami mam telefon i sobie coś czytam. A ona złapała mi za rekaw i ściągnęła moja rękę na siebie

W bólach, ale uśpiłam jakoś o 21. 20. Teraz pobudka na jedzonko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannazwanny]

A u nas jakaś miazga, obudził się o 2, godzinę po karmieniu i nie chce spać, tuliłam, nakarmilam znowu bo duszno i może mu się pić chce, teraz coś się rzuca ale chyba powoli przysypia... Mam wrażenie że go męczy ta alergia, znowu też jakoś dziwnie oddycha...

Chyba zapisuje go do żłobka na pół dnia od listopada lub grudnia, nastraszyła mnie dziewczyna w poczekalni przychodni że jak się później za to zabiorę to będzie ciężko. Do samorządowych to ponoć kolejki do 2019 więc chyba będzie prywatny.

Sent from my MotoE2(4G-LTE) using Tapatalk

[ana909]

Napisane przez jaadowita

Oj dziewczyny te Wasze dzieciaczki takie duże , a ja dzisiaj znowu się pół dnia zamartwiałam, bo byłyśmy na szczepieniu i Julka waży tylko 6770 g czyli przybrała tylko 440g od 30 stycznia. Co prawda pediatra stwierdziła, że ona z tych drobnych bo obwód główki też mały ma 41 cm. Kasia, Paula a Wasze chłopaki jakie mają obwody głowy?
Co do wprowadzania glutenu to ja dodaję pół łyżeczki kaszki orkiszowej do jaglanej i tak już od tygodnia codziennie rano na śniadanie. Czytałam, że najlepiej takie małe ilości wprowadzać przynajmniej przez miesiąc.

Moja też drobna, na 5mcy miala 40 albo 41.

[WKasiarr]

Szymek właśnie prowadzi monolog do sufitu. 5 rano, dżizas Dzień dobry tymczasowo, bo liczę, że zaraz, czyt. po jedzeniu ponownie będzie spać Położę się już raczej normalnie... Do tej pory drzemki sobie jedynie fundowałam krótkie po tej szczepionce, mierzyłam gorączkę i czuwałam... w ciągu dnia to pewnie kawa kawa i kawa będzie.

Edit: śpi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bluegirl]

Napisane przez ana909

Moim zdaniem za długie drzemki a za mało aktywności i jest zbyt wyspana. Moja jak ma pierwszą 2h to druga trwa góra 40min-1h i już trzeciej nie robię tylko kładę wcześniej spać. Z tym że ja trzymam się tego że jak wstanie o 8 to najpóźniej o 20 ma spać. Jeśli ostatnia drzemka byłaby później niż o 17 to nie kładę na nią tylko wydluzam aktywność do 3-3.5 h i wtedy kładę.

Właśnie tak miałam w planach ją położyć i z tą myślą odpowiednio wcześniej cały rytuał, by spała o 19.30.
Z każdej z tych drzemej, mimo iż trwały 2 i 2 i pół godz budziła się marudna. Może to przez przeziębienie, może przez co innego.
Tak czy inaczej o 3 była butla, a teraz już się wierci.

[Lunus]

My juz zadowoleni o 6 witaj Polsko i nie ma spania


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bluegirl]

WKasiarr z tego powodu wolę szczepienia w godzinach porannych, wtedy i dziecię się trochę uspokoi i jest sposobność do obserwacji. Niestety teraz po przełożeniu daty szczepienia znów wypadło nam szczepienie 13.30, wolałam zdecydiwanie 7.40.

4 kg do zrzutu.

[gosia3103]

Napisane przez megilla

Gosia, Morrigan, uspilyscie?

Moja też mało dzisiaj spala. Udało się ją ululac juz o 20, ale jeszcze 2x mnie wołała.
Jak ja karmie na leżąco to trzymam rękę nad nią, a za jej plecami mam telefon i sobie coś czytam. A ona złapała mi za rekaw i ściągnęła moja rękę na siebie

Zasnął 20:30 ale jeszcze kilka razy przez sen płakał. Na szczęście potem noc ok jedno karmienie o 3:30

[WKasiarr]

Napisane przez bluegirl

WKasiarr z tego powodu wolę szczepienia w godzinach porannych, wtedy i dziecię się trochę uspokoi i jest sposobność do obserwacji. Niestety teraz po przełożeniu daty szczepienia znów wypadło nam szczepienie 13.30, wolałam zdecydiwanie 7.40.:

Dokładnie, zgadzam się. Nasz był teraz przed 19 szczepiony... Lekarka, do której teraz chodzimy przyjmuje tylko po południu, wiec nie na wyjścia.

Czy po szczepieniach wychodziłyście z dziećmi, czy robiliście im jakąś tymczasową przerwę, z powodu obniżonej odporności po szczepionce etc.... ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannazwanny]

Napisane przez WKasiarr

Czy po szczepieniach wychodziłyście z dziećmi, czy robiliście im jakąś tymczasową przerwę, z powodu obniżonej odporności po szczepionce etc.... ?

Ja się zachowuję całkiem normalnie, spacery itp, ale u nas też nigdy nie były żadnych problemów ani gorączki a był już szczepiony 3 razy 6w1 i 2 razy na pneumokoki.

[ana909]

Ja tego dnia nie wychodziłam ale następnego już tak

[WKasiarr]

U niego teraz żadnych podejrzanych reakcji, od rana gaduła, harcuje.... I sie zastanawiam czy mogę dzisiaj z nim wyjść, czy raczej nie....


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia3103]

Kasia jeśli nie ma gorączki to możesz iść

Wysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka

[EveryGirl]

Napisane przez pannazwanny

A u nas jakaś miazga, obudził się o 2, godzinę po karmieniu i nie chce spać, tuliłam, nakarmilam znowu bo duszno i może mu się pić chce, teraz coś się rzuca ale chyba powoli przysypia... Mam wrażenie że go męczy ta alergia, znowu też jakoś dziwnie oddycha...

Chyba zapisuje go do żłobka na pół dnia od listopada lub grudnia, nastraszyła mnie dziewczyna w poczekalni przychodni że jak się później za to zabiorę to będzie ciężko. Do samorządowych to ponoć kolejki do 2019 więc chyba będzie prywatny.

Ja zapisałam w styczniu, jesteśmy na 26 miejscu na liście rezerwowych