Mamy majowe 2017 cz.V

[talusiax33]

Byłam na badaniach, czekam na wyniki bo będą koło 15 w internetach ☺ oczywiście poszłam do pracy i tak się zagadałam, że dopiero co wróciłam głodna jak wilk! Zjadłam drożdżowke i pączka z kremem a do tego kakauko. Teraz leżę i oglądam serial 😁

Margolcia - Jeju ja dziś myślałam że mi się wody zaczęły sączyć! Byłam w labo i po pobraniu krwi musiałam usiąść bo coś mi się słabo zrobiło, z 10 minut tak siedziałam, wstałam z krzesła a tam mokra plamka taka niewielka! Okazało się że mój tyłek się spocił 😂

Mohnka - Wrr jakie głupie teksty mają Ci lekarze.. masakra! Zamiast podnosić pacjentki na duchu to oni jeszcze dołują :/ chyba że to ich specyficzny humorek i żarciki ☺ Kurcze powinni tak stopniowo zacząć odstawiać leki a nie z dnia na dzień.. No ale chyba wiedzą co robią?

Esor, Gornek, Bambi, Milena - Oo to już jest nas dużo na piątek 😀 zawsze w 'kupie' raźniej! Ktoś jeszcze?

Felliciti - Ooo super, u Nas też wózek do odebrania ale nie mamy go gdzie trzymać za bardzo także jesteśmy ugadani, że w sklepie mogą go nam magazynować a pod koniec kwietnia odbierzemy.
Pokaż wózeczek ☺

Gornek - Dobrze wiedzieć, że taka promocja Dziękuję za info. Ja mam pampersa do szpitala a później chce spróbować te pieluszki babydream a jak się nie sprawdzą to dada. Też czekam na pieniądze 😁 w przyszły tydzień powinny być więc myślę, że zdążę na promocję.

Kiwaczka - Urocza sukienusia! ale będzie mała laleczka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ukrajinka]

Kiwaczka sukienka jest przesliczna. No i fiolet to moj ukochany kolor.

Milutek jesli nie masz ochoty jechac to moze maz niech sam sie wybierze, tylko wiadomo picie odpada, ale to tak czy siak. A godzina drogi to nie jest daleko, w godzine nie urodzisz

Ja nie mialam przewijaka przy pierwszym synku I teraz tez nie zamierzam.

[talusiax33]

Pięknie!! ☺ hemoglobina wzrosła na 10.30.. ale się cieszę! Jest coraz lepiej uff

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aixa]

Napisane przez BlackSanctum

Kochana, nie nastawiaj się źle. Wg mojej laktatorki to się zdarza bardzo rzadko. To jest pewnego rodzaju wada piersi i mało kogo to dotyka.

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

ech zobaczymy jak to bedzie tym razem, nastawiam sie raczej na niezbyt długie karmienie, więc nie będziesz jedyną pijącą drinki mamusią na wątku

Napisane przez milutek

Wróciłam od mojej ginki, pobrała mi GBS, zawiozłam do laboratorium, wyniki za około 3 dni. Generalnie zauważyłam że ta moja ginka to taka "tradycjonalistka", toksoplazmozy mi nie zlecała, bo kiedyś miałam i uznała widocznie, że jestem odporna, przeciwciał mi nie zlecała, bo mam RH+ i wg niej konflikt jest niemożliwy, wymaz pobiera tylko z pochwy, szyjkę mierzy tylko palcami (nie na USG). Ale generalnie jej ufam i w sumie podoba mi się takie podejście.

Szyjka skrócona z 4 do 3 cm, miękka, rozwarcie "na opuszek palca", dzidziuś ułożony główkowo prawidłowo, serduszko bije miarowo. Od początku ciąży przytyłam 8 kg, także pewnie na koniec będzie około 10-11 kg na plusie, jestem zadowolona z tego wyniku

Kurczę czas chyba pakować torbę do szpitala, ale za bardzo nawet nie mam torby odpowiedniej... coś wymyślę...

dostaliśmy właśnie zaproszenie na 18 urodziny do chrześniaka mojego męża na 27 kwietnia (to będzie wieczorna impreza) TP mam na 4 maja. Miejscowość oddalona około 1 godziny jazdy autem. Ja się już raczej nie będę nadawać, ale mąż pewnie będzie chciał jechać. Trochę się boję, bo różnie może być z porodem. On pewnie nie będzie widział problemu i pojedzie, chociaż może jak wyjaśnię mu że boję się zostać sama bo akcja porodowa może rozpocząć się w każdej chwili to zostanie... Nie wiem, co byście zrobiły na moim miejscu?

mój gin też bada szyjkę tylko palcami
doskonale rozumiem Twoje obawy co do imprezy z dnia na dzień jesteśmy coraz bardziej zaniepokojone zbliżającym się porodem a tż -y nic sobie z tego nie robią, po prostu mężczyźni nie rozumieją tego w jakiej sytuacji jesteśmy my kobiety. Jestem za tym, żeby każdy mężczyzna w swoim życiu donosił i urodził przynajmniej jedno dziecko!!!!:pala ::brzyda l:

[justyna_bokszczanin]

Napisane przez marta6704

Dołączę do tych czekających na MBP

Póki co mam dwa małe opakowania Pampers i chce dokupić Dadę


Godzina samochodem to nie tak źle, ale po prostu ja bym wyjazd uzależniła od tego jak się będę czuła tego dnia, jak dobrze to na chwilę nic nie szkodzi jechać, jak kiepsko to razem zostajemy.


Urocza


Większość dziewczyn z tego za zauważyłam ma przewijaki
Ja nadal się zastanawiam czy go potrzebuję, ewentualnie kupimy po porodzie.

Effpe: Powodzenia z tym pakowaniem

Ale mi dzisiaj synek daje w kość, tak mocno się wypina, że aż boli i już nie mam sił

Napisane przez ukrajinka

Kiwaczka sukienka jest przesliczna. No i fiolet to moj ukochany kolor.

Milutek jesli nie masz ochoty jechac to moze maz niech sam sie wybierze, tylko wiadomo picie odpada, ale to tak czy siak. A godzina drogi to nie jest daleko, w godzine nie urodzisz

Ja nie mialam przewijaka przy pierwszym synku I teraz tez nie zamierzam.

Ja uwazalam, że jest niepotrzebny i właśnie czytałam że tyle dziewczyn ma i już sama nie wiem czy jest kupować

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

mój ginekolog też bada szyjkę tylko palcami

[Mohnka]

Napisane przez talusiax33

Pięknie!! ☺ hemoglobina wzrosła na 10.30.. ale się cieszę! Jest coraz lepiej uff

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo! 😊

Ja dziś nerwowy dzień mam.
Nie mam humoru. Burczę przez telefon do Tz i rodziców, nieświadomie..
Stresuję się. Brzuch się napina. W środku kuje.. 😦 nic nie mówię lekarzom, jak mam rodzić, to urodze.
Zaraz chyba pójdę płakać w poduszkę. Okropny humor.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ukrajinka]

Napisane przez justyna_bokszczanin

Ja uwazalam, że jest niepotrzebny i właśnie czytałam że tyle dziewczyn ma i już sama nie wiem czy jest kupować

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

mój ginekolog też bada szyjkę tylko palcami

nie jest potrzebny, ale mozna miec jesli sie chce jednak w momencie kiedy synek zaczal byc ruchliwy i wrecz uciekac przy zmianie pieluszki juz na pewno bym zrezygnowala z jego uzywania

[marta6704]

Napisane przez Mohnka

Brawo! 😊

Ja dziś nerwowy dzień mam.
Nie mam humoru. Burczę przez telefon do Tz i rodziców, nieświadomie..
Stresuję się. Brzuch się napina. W środku kuje.. 😦 nic nie mówię lekarzom, jak mam rodzić, to urodze.
Zaraz chyba pójdę płakać w poduszkę. Okropny humor.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mohnka :tuli:


Dziewczyny czy to możliwe, że żeby już opuszczał się brzuch? Po dzisiejszym ranku i cyrkach jakie mały wyprawial mam wrażenie, że jest niżej. Czuje też większy ucisk na pecherz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misja0181]

Napisane przez Kiwaczka

Hihi, w końcu dotarła ☺ Wam się pochwale a przed mężem ide ją schować 😂 Załącznik 6995522

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śliczna sukienkusia warta konspiracji
[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;7240892 2]Uwaga mam zamiar dzis spakować torbę do szpitala


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
No no no

Napisane przez Mohnka

Brawo! 😊

Ja dziś nerwowy dzień mam.
Nie mam humoru. Burczę przez telefon do Tz i rodziców, nieświadomie..
Stresuję się. Brzuch się napina. W środku kuje.. 😦 nic nie mówię lekarzom, jak mam rodzić, to urodze.
Zaraz chyba pójdę płakać w poduszkę. Okropny humor.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

:przytulam:

Milutku, a jak wyglądał Twój pierwszy poród? Jak nie był ekspresowy to może TZ zdazy ? Ale musisz sie czuc komfortowo psychicznie wie moze z decyzja poczekajcie do tego dnia urodzin?

My na poczatek mamy 1, 5 paczki pieluszek happy 1 tych z wycieciem na pepek i chyba pol paczki dady 1. Te polowki to przywiozl ostatnio siostrzeniec meza bo ich maly juz wyrosl. Nie wiem wlasnie czy dokupic jeszcze jedna paczke 1 dady czy pampersa. Ale chyba na dady sie zdecydujemy.

Ale mam dzisiaj zamulony dzień. Niby sie wyspalam, a ledwo siedze. Taka sie czuje zmeczona jakbym ze 30 km przeszla. Ustac na nogach nie moge ani minuty. Usypiam na stojaco. Zrobilam kawe sobie i mam nadzieje przezyje do wieczora.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kiwaczka]

Dziękuję ☺ korci mnie ją mężowi pokazać ale wiem że będę tego żałować 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milutek]

Napisane przez happiness__

Milutek, też bym się bała na Twoim miejscu... jednak to już będzie taki czas, że w każdej chwili możesz rodzić no a godzina drogi to i dużo i nie dużo. Na pewno byłabym niespokojna, jakbym nie miała jakiejś alternatywy w postaci osoby, która mogłaby mnie zawieźć w każdej chwili.

niestety nikogo nie mamy na miejscu, rodzinka mieszka 1,5 godziny drogi od nas. Musiałabym sąsiada jakiegoś zmolestować w razie czego

Napisane przez CamomileS

Jak nie bedzie pił to można jechać, torba w samochód i heja o ile się będziesz czuła na siłach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja już teraz nie bardzo daje radę, najgorszy ten ból spojenia, więc raczej mąż sam by jechał....

Napisane przez Kiwaczka

Hihi, w końcu dotarła ☺ Wam się pochwale a przed mężem ide ją schować 😂 Załącznik 6995522

przepiękna

Napisane przez Baambi

Ja myślę Milutku tak jak dziewczyny, jeśli będzie mógł Cię zawieźć, nie będzie pił to jedźcie, tylko nie na długo pewnie.
Ja mam wesele 22 kwietnia, 19 maja termin usg, OM 5 maja. Idziemy na to wesele ale chyba będziemy tylko na obiedzie i deserze, jeden/2 tańce i sie zmywamy.

pewnie, jeśli dobrze się czujesz to czemu nie a wyglądasz szałowo, więc pewnie zrobisz furorę
jeszcze przemyślę sprawę ale to spojenie tak boli...niestety już raczej pod tym względem lepiej nie będzie

Napisane przez mamaSmerfuni

Milutek, narazie bym o tym nie myslala, bo do tej pory mozesz urodzic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

racja
musimy potwierdzić obecność do 14 kwietnia, bo to w lokalu jakimś.

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;7240892 2]Uwaga mam zamiar dzis spakować torbę do szpitala


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

powodzenia

Napisane przez marta6704

Godzina samochodem to nie tak źle, ale po prostu ja bym wyjazd uzależniła od tego jak się będę czuła tego dnia, jak dobrze to na chwilę nic nie szkodzi jechać, jak kiepsko to razem zostajemy.

niestety oni płacą za każdą osobę bo to w lokalu i trzeba wcześniej się określić.

Napisane przez ukrajinka

Milutek jesli nie masz ochoty jechac to moze maz niech sam sie wybierze, tylko wiadomo picie odpada, ale to tak czy siak. A godzina drogi to nie jest daleko, w godzine nie urodzisz

oj kochana nie byłabym tego taka pewna pierwszy poród od przyjęcia do szpitala trwał 2 godziny, od pierwszych skurczy 3 godziny, a powiadają że drugi szybszy tzn na to liczę i proszę nie wyprowadzać mnie z błędu

Napisane przez aixa

mój gin też bada szyjkę tylko palcami
doskonale rozumiem Twoje obawy co do imprezy z dnia na dzień jesteśmy coraz bardziej zaniepokojone zbliżającym się porodem a tż -y nic sobie z tego nie robią, po prostu mężczyźni nie rozumieją tego w jakiej sytuacji jesteśmy my kobiety. Jestem za tym, żeby każdy mężczyzna w swoim życiu donosił i urodził przynajmniej jedno dziecko!!!!:pala ::brzyda l:

no dokładnie większość facetów jest takich niedomyślnych.... no co zrobić, lać i patrzeć czy równo puchną

Dzięki dziewczyny za wszystkie rady, zobaczymy co mój małż powie, no i do 14 kwietnia mamy czas na potwierdzenie, więc może sprawa jakoś się sama wyjaśni.

co do PRZEWIJAKA, to dla nas super sprawa, mieliśmy taki nakładany na łóżeczko przy pierwszym synku, i teraz też będziemy mieć. Oboje z mężem mamy problemy z kręgosłupem więc dla nas przewijanie na stojąco na odpowiedniej wysokości to zbawienie. Koszt nieduży ok 40-50 zł a mega komfort. Tak samo stelaż do wanienki.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez misja0181

Milutku, a jak wyglądał Twój pierwszy poród? Jak nie był ekspresowy to może TZ zdazy ? Ale musisz sie czuc komfortowo psychicznie wie moze z decyzja poczekajcie do tego dnia urodzin?

[/URL]

w sumie jak na pierwszy poród to chyba dosyć szybki 2-3 godzinki, liczę na to (wręcz się o to modlę) żeby ten też taki był, jak nie szybszy byłoby pięknie!

[ukrajinka]

Milutku to rzeczywiscie ekspresem. Moj tz to by zdarzyl dojechal do mnie 50 razy, 😁 bo u mnie trwalo to 52 godzinki. Tez licze na to, ze drugi szybciej pojdzie

[gornek]

Napisane przez marta6704

Mohnka :tuli:


Dziewczyny czy to możliwe, że żeby już opuszczał się brzuch? Po dzisiejszym ranku i cyrkach jakie mały wyprawial mam wrażenie, że jest niżej. Czuje też większy ucisk na pecherz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marta mi we wtorek moja lekarka powiedziała, ze mam troche juz opuszczony brzuch wiec wydaje mi sie ze jest to możliwe jak najbardziej na tym etapie.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[bunnybe]

Milutku zamawiam sobie czas Twojego pierwszego porodu na mój własny!

Jak u Was z humorem dziewczyny? U mnie ostatnio gorsze dni, małe pierdoły urastają do rangi wielkich problemów, jakaś przewrażliwiona sie zrobiłam, może to zasługa tych słynnych hormonów? Nie lubię siebie takiej

[gornek]

Ja ostatnio mam okropny humor, non stop chodze zła i Malzowi sie dostaje nie potrzebnie. Najgorsze, ze on tez chodzi zły bo nie moze sie doprosić zwrotu kasy która mu wiszą znajomi ( prawie 3 tys) .A my musimy liczyć sie z każdym groszem,zeby na wszystko starczyło :/ a w samym kwietniu na rzeczy wyprawkowe i moje pójdzie 800 zł. A gdzie zakupy spożywcze i inne rzeczy :/


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[CamomileS]

Napisane przez bunnybe

Milutku zamawiam sobie czas Twojego pierwszego porodu na mój własny!

Jak u Was z humorem dziewczyny? U mnie ostatnio gorsze dni, małe pierdoły urastają do rangi wielkich problemów, jakaś przewrażliwiona sie zrobiłam, może to zasługa tych słynnych hormonów? Nie lubię siebie takiej

U mnie zdecydowanie gorzej z humorem..

[BlackSanctum]

Napisane przez bunnybe

Milutku zamawiam sobie czas Twojego pierwszego porodu na mój własny!

Jak u Was z humorem dziewczyny? U mnie ostatnio gorsze dni, małe pierdoły urastają do rangi wielkich problemów, jakaś przewrażliwiona sie zrobiłam, może to zasługa tych słynnych hormonów? Nie lubię siebie takiej

Ja jestem zmęczona i zużyta psychicznie, męża nie ma, wszystko na mojej głowie, nie mogę za daleko chodzić, bo zaraz mnie coś boli w kroczu, nie mogę się schylać, bo to samo... I mnie to dołuje, bo się czuję jak taka sierota. Dobrze, że córka jest grzeczna i nie daje mi w kość, bardzo dużo rozumie i wie, że mama teraz musi dużo odpoczywać... Ale czuję się taka samotna, nie czuję bezpieczeństwa - zawsze tak jest, jak mój mąż wyjeżdża, jakby mi zabrakło jakiegoś wsparcia i zaczynałabym się cała walić psychicznie... A tu jeszcze 4 tygodnie.

[ukrajinka]

ja tez mam czesto zly humor, nie lubie siebie takiej. Na dodatek dopadla mnie jakas infekcja jutro mam polozna, ale co ona mi doradzi wiec ide dzis wieczorem do lekarza jak tz wroci z pracy coby synka nie ciagac ze soba. Infekcja to na prawde ostatnia rzecz jakiej teraz potrzebuje

[bunnybe]

Black Ciebie to ja autentycznie podziwiam bo nie dosc ze maz daleko to masz jeszcze mała córę i musisz ogarniać.. Mój mąż ostatnio dużo pracuje, wraca wieczorem i pada ze zmęczenia, wiem ze robi to dla nas, ze chce wykorzystać czas zanim urodzi sie maly by nas finansowo zabezpieczyć bo pozniej bedzie musial wracac wcześniej i mi pomagać w opiece, doceniam to ale to mi dodatkowo pogarsza humor.. ale wlasnie rozmawialam z siostra i wymyslilam ze moze w przyszlym tygodniu pojedziemy na pare dni do rodzicow na wies (ona jest jeszcze na L4 po tym wypadku), odpoczac, pobyc troche razem, pogoda ma byc ladnie wiec pewnie bedziemy lapać slonko na dzialce i moze w koncu zjem kielbaske z grilla- dziadek chyba wnukowi nie odmowi juz sie ciesze na ten czas

[milutek]

Napisane przez ukrajinka

Milutku to rzeczywiscie ekspresem. Moj tz to by zdarzyl dojechal do mnie 50 razy, 😁 bo u mnie trwalo to 52 godzinki. Tez licze na to, ze drugi szybciej pojdzie

Napisane przez bunnybe

Milutku zamawiam sobie czas Twojego pierwszego porodu na mój własny!

Jak u Was z humorem dziewczyny? U mnie ostatnio gorsze dni, małe pierdoły urastają do rangi wielkich problemów, jakaś przewrażliwiona sie zrobiłam, może to zasługa tych słynnych hormonów? Nie lubię siebie takiej

kochane tak bardzo życzę Wam i sobie żeby tak szybciutko nam poszło! Musimy myśleć pozytywnie i nastawić się bojowo, damy radę!
(ja to przez ten mój pierwszy poród wręcz czuję taką presję, że ten też taki powinien być, a wręcz większość mówi że drugi powinien być szybszy, a ja wiem że naprawdę różnie może być i jakoś mnie ta presja stresuje. Wolę myśleć że będzie jak ma być i wytrzymam ile będzie trzeba.)

eh a z tym humorem to różnie bywa, ciężko się ogarnąć, mąż często obrywa, już nawet widzę że czasami przemilczy pewne moje uszczypliwości, chwała mu za to. Staram się być spokojna, ale często nie wychodzi. Z tym, że ja to chyba nie mogę za bardzo zwalać na ciążę, bo zawsze zmagam się z moimi poszarpanymi nerwami i muszę mocno się pilnować, żeby nie krzyknąć lub nie powiedzieć kilka słów za dużo.

[justyna_bokszczanin]

A ja wam zazdroszczę, że w ogóle macie mężów, którzy są przy was i wspierają 😧😧

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[decorail]

U mnie różnie to bywa - ostatnio gorzej, ale to z konkretnych powodów jak właśnie problemy ze snem czy niespodziewane wydatki. Za to stale odczuwam bliżej nieokreślony niepokój i przyspieszyłam ogarnianie rzeczy dla dziecia i generalne porządki.

[milutek]

aaaa jeszcze miałam Wam napisać że pisałam do Ikei z pytaniem kiedy będą pojemniki na przewijak Onsklig i dostałam informację:
"uprzejmie informuję, że wskazany produkt (nr 30199283) z powodu problemów produkcyjnych będzie dostępny najprawdopodobniej od pierwszej połowy kwietnia 2017 roku."

[felliciti]

Gdzie ja to czytałam, że jeśli brzuch opadnie to możemy się spodziewać porodu do 4 tygodni Ja już jakiś czas temu zauważyłam, że mogę włożyć między brzuch a cycki rękę. Chyba, że się najem to brzuch się zaczyna pod cyckami


Byłam odebrać mamę z pracy i widziałam dziewczynę, która była ze mną na szkole rodzenia jak wychodzili z maluszkiem ze szpitala. Pamiętam, że termin miała na 8 kwietnia, więc też szybko poszło

[decorail]

Felliciti - to ja jeszcze bardziej pocisnę - na SR był znajomy Tż z żoną i mieli termin na koniec kwietnia, a wczoraj wrzucił zdjęcie dzidziola

Justyna - a jak wygląda u Ciebie sytuacja?

[marta6704]

U mnie też pogorszenie humoru, tz przyniósł na pocieszenie muffina i nospe.
I jeśli to prawda z tymi 4 tygodniami to mi to pasuje.

Justyna ojciec dziecka Cię nie wspiera?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[felliciti]

Napisane przez decorail

Felliciti - to ja jeszcze bardziej pocisnę - na SR był znajomy Tż z żoną i mieli termin na koniec kwietnia, a wczoraj wrzucił zdjęcie dzidziola

Justyna - a jak wygląda u Ciebie sytuacja?

Miesiąc wcześniej? Nieźle, tak bym nie chciała być zaskoczona, Julcia proszę tam siedzieć przynajmniej do świąt!

[decorail]

felliciti - moje dziecko ma to samo zalecenie

[bunnybe]

Ja mam termin 21.05 i moje dziecko ma jeden przykaz: urodzić się w maju to i tak wielką swobodę mu daję czyż nie?

[Baambi]

Talusia super że hemoglobina ładnie wzrasta
U mnie na tym samym poziomie mniej więcej, w dolnej granicy normy.

Co do humoru to ja się czuję od ponad tygodnia taka bez energii, mało mi się chce robić. Spalabym więcej i leżała
W 3 trymestrze też zauważyłam że łatwiej się denerwuję i szybciej mi się rożne słowa cisną na usta :P