Mamy majowe 2017 cz.V

[Kiwaczka]

Aniu, ciasto i kolacje to oni sobie zażyczyli!!!!!!!!! Co Ty, ciasto albo kupie albo kupie kruche ciastka.. no a kolacje będę musiała zrobić bo jak ok 17 będą a mecz jest o 20 to chyba padne z głodu :/ trudno, pizze się zamówi.
Brak mi słów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gornek]

Dla mnie to nie poważne, ale Tz powinien zasugerować ze kiepsko sie czujesz i raczej nie chcecie juz długich wizyt i późnych. Jak nie dotrze, to ja bym poproście poszła do innego pokoju sie położyć i tyle. Akurat teraz kogoś zdanie mało mnie interesuje.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Baambi]

Hehe Happiness a to też prawda do mnie czasami tak dociera że to prawdziwe nowe życie rośnie w brzuchu że potem będzie tworzyć odrębną swoją historię i to jest takie wyjątkowe

[aixa]

Napisane przez ania9o

Co do samopoczucia to ja ostatnio mam okropne. Boję się porodu przedwczesnego coś mi ostatnio strasznie mokro, zastanawiam się czy to nietrzymanie moczu czy jakieś upławy, czy sączenie wód... Oby do środy i może mnie ginka uspokoi bo zaczynam się stresować lekko. Chyba to samopoczucie to już rzeczywiście level hard hormonów

ania ja też mam wizytę w środę nie martw się, ostatnie tygodnie są "bardziej mokre"

Napisane przez Baambi

[/COLOR]Ja się co jakiś czas zadręczam myślami że będę za mało czuła czy troskliwa dla dziecka :/
Nie mówię za bardzo do brzucha, głaszczę goi uspokajam jak dziecko kopie mocno ale jakaś jestem taka... mam wrażenie za mało rozczulona

to tylko takie wrażenie, nie każda musi głaskać brzuch, mówić do niego i śpiewać mu kołysanki. Ja jestem z tych nieczułych więc na pewno z Tobą wszystko jest ok. Po prostu hormony szaleją i mamy coraz więcej wątpliwości

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;7241745 2]Ja jakos nie mam parcia na karmienie piersia jeżeli bedzie mi to sprawiać ból to sobie odpuszczę a niech każdy mysli co chce


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
effpe uwielbiam Cię to jest bardzo dobre podejście nic na siłę

happiness żadna petycja nie pomoźe od razu spadła by dzietność na świecie, faceci się po prostu do tego nie nadają. Szkoda, bo gdyby wiedzieli ile kobiety muszą poświęcić siebie, aby donosić i urodzić dziecko to może inaczej by postrzegali nasze humory i złe samopoczucie, narzekanie, płaczliwe nastroje ....

[misja0181]

Kiwaczka powiedz, że nie zapłaciliście rachunku i odcięli kablówkę więc herbatka i spadówa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[decorail]

misja -

[Kiwaczka]

GORNEK, mąż im powiedział przez telefon że u nas to teraz ciężko z długimi wizytami ale oni chcą przyjechać akurat wtedy i na tą godzine i zostać na meczu..

Misja, hahaha niestety nie przejdzie bo mąż kibicuje innej drużynie i oni wiedzą że ten kanał mamy wykupiony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BlackSanctum]

Napisane przez bunnybe

Black Ciebie to ja autentycznie podziwiam bo nie dosc ze maz daleko to masz jeszcze mała córę i musisz ogarniać..

Przyzwyczaiłam się już... Trochę to trwa, aczkolwiek bardzo się cieszę, że teraz na czas narodzin małej i najbliższe miesiące zjeżdża do Polski.

Napisane przez justyna_bokszczanin

A ja wam zazdroszczę, że w ogóle macie mężów, którzy są przy was i wspierają 😧😧

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A skąd takie smutne przemyślenia? Co z Twoim partnerem?

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;7241745 2]Ja jakos nie mam parcia na karmienie piersia jeżeli bedzie mi to sprawiać ból to sobie odpuszczę a niech każdy mysli co chce


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Brawo, doskonałe podejście. I zdrowe.

[happiness__]

Napisane przez Baambi

Happiness dzięki za info, a wypadają jak te staniki? Typowo czy może na mniejsze, większe?

Decorail, to możemy sobie podać rączki hehe
Mężu więcej do brzucha mówi ode mnie ;]
Oby tak było, może po prostu będzie potrzeba więcej czasu

Kiwaczka ja bym jakąś wymówkę skołowała. Bez przesady żeby się tak narzucać, "bo jest mecz".

Ciężko mi powiedzieć, bo ja nie umiem określić swojego rozmiaru teraz Ale wydaje mi się że są rozmiar mniejsze

Napisane przez decorail

happiness - mi się śni ostatnio dość często, że nagle moje dziecko tak się mocno wypina, że widzę przez brzuch jego stópki albo dosłownie całą twarzyczkę - swoją drogą powinna być opcja takiego podglądu

Widzę, że wszystkie podobnie na gości reagujemy - ja ostatnich gościłam na noc w weekend i teraz koniec oczywiście jakaś kawka czy coś jak najbardziej, ale żadne posiadówki nie wchodzą w grę

Też mam takie sny, szczególnie z tymi stopkami

Napisane przez Kiwaczka

Aniu, ciasto i kolacje to oni sobie zażyczyli!!!!!!!!! Co Ty, ciasto albo kupie albo kupie kruche ciastka.. no a kolacje będę musiała zrobić bo jak ok 17 będą a mecz jest o 20 to chyba padne z głodu :/ trudno, pizze się zamówi.
Brak mi słów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mieści mi się w głowie, jak można sobie zażyczyć ciasto i kolację, idąc do kogoś zamów pizzę, kup ciastka i tyle. A jak będziesz się źle czuła to idź się położyć i nie przejmuj się nimi.

Napisane przez Baambi

Hehe Happiness a to też prawda do mnie czasami tak dociera że to prawdziwe nowe życie rośnie w brzuchu że potem będzie tworzyć odrębną swoją historię i to jest takie wyjątkowe

Niby się wie, że ciąża oznacza dziecko, ale jest to oczywiste w przypadkach wszystkich kobiet, tylko nie w swoim

Napisane przez aixa

ania ja też mam wizytę w środę nie martw się, ostatnie tygodnie są "bardziej mokre"


to tylko takie wrażenie, nie każda musi głaskać brzuch, mówić do niego i śpiewać mu kołysanki. Ja jestem z tych nieczułych więc na pewno z Tobą wszystko jest ok. Po prostu hormony szaleją i mamy coraz więcej wątpliwości


effpe uwielbiam Cię to jest bardzo dobre podejście nic na siłę

happiness żadna petycja nie pomoźe od razu spadła by dzietność na świecie, faceci się po prostu do tego nie nadają. Szkoda, bo gdyby wiedzieli ile kobiety muszą poświęcić siebie, aby donosić i urodzić dziecko to może inaczej by postrzegali nasze humory i złe samopoczucie, narzekanie, płaczliwe nastroje ....

Oj tak, przynajmniej mieliby prawdziwą świadomość, co to naprawdę znaczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misja0181]

Hmmm to trochę komplikuje sprawy
To może skoro zażyczyli sobie zjeśc u Was kolację to napisz, że to bardzo miło z ich strony że o tym pomyśleli i w takim razie bardzo prosisz żeby przygotowali .... i tu wstaw to na co masz ochotę a jak przyjadą to powiedz że taka jesteś ostatnio zmęczona i obolała, a to pieczenie ciasta kup gotowe oczywiście) Cię wymordowało, nogi Ci do d... wchodzą, zarzuć koledze nogi na kolana i poproś o masaż stóp może sami się zawiną przed czasem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gornek]

Ja bym po złości akurat wyszła w tym czasie co maja przyjechać xd dla mnie to jest nie pojęte, maz dał im cos do zrozumienia ale nie, mecz ważniejszy niż Twoje samopoczucie. Bardzo miło z ich strony :/
Lekarka mi napisała, ze jak jutro wpadniemy do kliniki to cos ustaliśmy ze środa. Moze mnie przyjmie dodatkowo.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[misja0181]

No i dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez gornek

Ja bym po złości akurat wyszła w tym czasie co maja przyjechać xd dla mnie to jest nie pojęte, maz dał im cos do zrozumienia ale nie, mecz ważniejszy niż Twoje samopoczucie. Bardzo miło z ich strony :/
Lekarka mi napisała, ze jak jutro wpadniemy do kliniki to cos ustaliśmy ze środa. Moze mnie przyjmie dodatkowo.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

No i dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Ło matko coś namodziłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg0lcia]

Napisane przez Kiwaczka

Aniu, ciasto i kolacje to oni sobie zażyczyli!!!!!!!!! Co Ty, ciasto albo kupie albo kupie kruche ciastka.. no a kolacje będę musiała zrobić bo jak ok 17 będą a mecz jest o 20 to chyba padne z głodu :/ trudno, pizze się zamówi.
Brak mi słów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak o tym czytam, to mam wrażenie, że to żart... Moi bezdzietni znajomi też nie rozumieją, że jestem zmęczona, że jest mi ciężko, ale to nie mój problem Nikogo nie zapraszam i nie chodzę na żadne imprezki

Napisane przez Baambi

Hehe Happiness a to też prawda do mnie czasami tak dociera że to prawdziwe nowe życie rośnie w brzuchu że potem będzie tworzyć odrębną swoją historię i to jest takie wyjątkowe

Też mało do brzucha mówię, czasem np że bardzo ją kocham, że niedługo się zobaczymy i przytulimy do siebie ale sam fakt właśnie, że dzięki mnie ona żyje i się rozwija, to cudowne uczucie

Napisane przez misja0181

Kiwaczka powiedz, że nie zapłaciliście rachunku i odcięli kablówkę więc herbatka i spadówa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A o tych stanikach to z canpola cały czas mowiłyscie?

[CamomileS]

Napisane przez decorail

Happiness - no zmieszałaś małża z błotem równo

Mohnka - ja liczę, że nie będzie problemów z kp - można to nazwać bojowym nastawieniem?

Bambi - mam to samo - ja nie umiem gadać w ogóle do brzucha chyba, że ostatnio po tej koszmarnej nocy to tylko "robisz wyjazd po świętach, bo wykończysz matkę" - wiem okropna jestem Ja po prostu nie ogarniam tego, że on tam w brzuchu jest, ale z drugiej strony nie mogę się doczekać aż go zobaczę, bo wiem, że się zakocham U Ciebie na pewno też tak będzie

Po takim konkretnym komunikacie dziec powinien wyjść

Happiness rozwalił mnie Twój foch o chipsy

Mnie też ostatnio denerwuje mój tz, wkurza mnie to że nie przejmuje się tak cała ta wyprawka i wszystko kobieta sama planuje i ustala..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kiwaczka]

Kupie pieguski, pizze i nara. Siedzieć z nimi nie będę. Bo to że przyjedzie kolega z narzeczoną nie oznacza że mam z nimi siedzieć. Zarty sobie stroją.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[decorail]

misja - jesteś moim mistrzem szatańskich planów

Zwijam się z Tż na pizzę Chociaż męczą mnie mdłości - mam nadzieję, że dam radę zjeść

[bunnybe]

Kurde nie wiem ja to mam chyba jakichs samych super znajomych bo nawet jak nie bylam w ciąży a mieli nas odwiedzić to zawsze bylo pytanie co maja przyniesc do jedzenia/ co kupic a w ciazy to raczej zapraszają nas do siebie co jest b.mile Kiwaczka wspolczuje, chyba bym sie nie umiala powstrzymać przed jakas kasliwa uwaga w ich stronę

[gornek]

U mnie sa jedni znajomi którzy jak chca wpaść to sami mówią, ze albo zrobimy jakas pizzę oni kupią cześć i my cześć albo cos zamówią, adresata ma to gdzies. Wiec ja tez mam to gdzies i nie robię jedzenia. Piją piwo i nędza chipsy xd
Kurde ta końcówka ciąży zamiast być taka przyjemna, bo zaraz sie pojawi upragnione dziecko to ciagle cos pod górkę Eh.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez BlackSanctum

Ja jestem zmęczona i zużyta psychicznie, męża nie ma, wszystko na mojej głowie, nie mogę za daleko chodzić, bo zaraz mnie coś boli w kroczu, nie mogę się schylać, bo to samo... I mnie to dołuje, bo się czuję jak taka sierota. Dobrze, że córka jest grzeczna i nie daje mi w kość, bardzo dużo rozumie i wie, że mama teraz musi dużo odpoczywać... Ale czuję się taka samotna, nie czuję bezpieczeństwa - zawsze tak jest, jak mój mąż wyjeżdża, jakby mi zabrakło jakiegoś wsparcia i zaczynałabym się cała walić psychicznie... A tu jeszcze 4 tygodnie.

Podziwiam Cie ze dajesz radę sama ze wszystkim

Napisane przez justyna_bokszczanin

A ja wam zazdroszczę, że w ogóle macie mężów, którzy są przy was i wspierają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Kiwaczka

Za tydzień zwalają nam się goście. Mieli przyjechać z zaproszeniem na ślub. Myślałam że uszanują to że jestem już w wysokiej ciąży i przyjadą popołudniu na godzinę na kawe i do domu bądź kolejnych gości pojadą. Ale nie... przyjadą wczesnyn wieczorem więc kawa + ciasto i jeszcze zostaną na kolacji i nie wiadomo jak długo będą siedzieć bo ten kolega to jest fanem jakiegoś zespołu w piłkę nożną a że mamy ten kanał to...! Na dodatek przyznał się mężowi że to akurat specjalnie zrobił bo on chce ten mecz zobaczyć ciekawe jaką mine będzie mieć jak mu mąż piwa nie da bo obiecał że od 1.04 nie będzie pić żadnego alko bo to teraz różnie może być. Więc ten kolega też nie dostanie by smaka nie robić. Mam nadzieję że im się głupio zrobi bo chyba se jaja robią. A ciekawa jestem czy pokój dla mnie specjalny będą mieć i miejsce zdala od orkiestry...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Serio ?! Jezu ludzie nie maja wyczucia czasami... Wstyd by mi było sie narzucać w ogole proponować takie cos...

Napisane przez aixa

ania ja też mam wizytę w środę nie martw się, ostatnie tygodnie są "bardziej mokre"





to tylko takie wrażenie, nie każda musi głaskać brzuch, mówić do niego i śpiewać mu kołysanki. Ja jestem z tych nieczułych więc na pewno z Tobą wszystko jest ok. Po prostu hormony szaleją i mamy coraz więcej wątpliwości





effpe uwielbiam Cię to jest bardzo dobre podejście nic na siłę



happiness żadna petycja nie pomoźe od razu spadła by dzietność na świecie, faceci się po prostu do tego nie nadają. Szkoda, bo gdyby wiedzieli ile kobiety muszą poświęcić siebie, aby donosić i urodzić dziecko to może inaczej by postrzegali nasze humory i złe samopoczucie, narzekanie, płaczliwe nastroje ....

Napisane przez BlackSanctum

Przyzwyczaiłam się już... Trochę to trwa, aczkolwiek bardzo się cieszę, że teraz na czas narodzin małej i najbliższe miesiące zjeżdża do Polski.







A skąd takie smutne przemyślenia? Co z Twoim partnerem?









Brawo, doskonałe podejście. I zdrowe.

Nici ze spakowania torby hahaha pogoncie mnie jutro bo kurde to juz 35+2 tc
Młoda tak sie pcha ze zaraz wyjdzie mi chyba przez skore.. :p
Czekam az tz skończy brać prysznic i zjem w koncu obiado kolacje :p
Dzis ryba z parowaru z ziemniakami i surówka z kapusty kiszonej - chyba ta kapusta mnie cieszy tylko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

W sobote idziemy ostatni raz do kina i w koncu zjem mc :p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg0lcia]

Efffpe, ja też jeszcze torby nie spakowałam a w sobotę zacznie mi sie 35tydz, więc jestem zaraz za Tobą może jutro się za to wezmę, ale nie wiem, jak zrobić z ciuszkami dla Małej, chyba wezmę jeden komplet 56, a 2 w rozmiarze 62.

[marta6704]

Napisane przez Kiwaczka

Aniu, ciasto i kolacje to oni sobie zażyczyli!!!!!!!!! Co Ty, ciasto albo kupie albo kupie kruche ciastka.. no a kolacje będę musiała zrobić bo jak ok 17 będą a mecz jest o 20 to chyba padne z głodu :/ trudno, pizze się zamówi.
Brak mi słów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co za beszczel, najeść się i meczyk obejrzeć serio? A ty masz może piwko podawać

Do nas od czasu do czasu znajomi wpadają, ale to tylko herbatka/kawka i zawsze pytają czy mam siłę i chęć na takie spotkanie.

[misja0181]

Wiecie co .... przejrzałam sobie dokumentację z ciąży z Sebkiem ... w 33 tyg. 1 dz. miał 1900 g .... urodził się 3800 ...
Ja się boję ((
Wszyscy się dziwią, że urodziłam Sebka naturalnie i że w ogóle dopuścili mnie do porodu sn gdzie prognozowana waga była 4100.
Boję się, że jak teraz Julek będzie większy a na to wszystko wskazuje to to się skończy jakąś tragedią (( chyba mnie ogarnia panika....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justyna_bokszczanin]

Napisane przez decorail

Felliciti - to ja jeszcze bardziej pocisnę - na SR był znajomy Tż z żoną i mieli termin na koniec kwietnia, a wczoraj wrzucił zdjęcie dzidziola

Justyna - a jak wygląda u Ciebie sytuacja?

Napisane przez marta6704

U mnie też pogorszenie humoru, tz przyniósł na pocieszenie muffina i nospe.
I jeśli to prawda z tymi 4 tygodniami to mi to pasuje.

Justyna ojciec dziecka Cię nie wspiera?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez aixa

u mnie z humorem różnie bywa, zauważyłam, że duży wpływ na moje samopoczucie ma pogoda za oknem jak słońce świeci to dużo lepiej jak szaro i buro to nawet z łóżka nie chce mi się wstawać
Ja mam termin na 7/05 i chciałabym urodzić w maju piękny miesiąc, mój ulubiony ale czuję, że może to być końcówka kwietnia. W pierwszej ciąży biegałam po mieście do samego końca, czułam się świetnie, teraz jest mi dużo ciężej, taka jestem leniwa, nic mi się nie chce, energii brakuje, ciężko nawet buty zawiązać
Justyna mam nadzieję, że nie jesteś sama w tym stanie i jednak masz koło siebie kogoś, kto wspiera i pomaga w tym ostatnim najtrudniejszym okresie ciąży

Napisane przez anita7

Ja mam przewijak wolnostojący i cieszę się ze mam ale raz ze go dostałam a dwa mam sporo miejsca w sypialni. Jak bym nie distala takiego to kupilabym taki na łóżeczko choć jak teraz porównuję to ten pierwszy jest super.

Talusia jak powiedziałaś o hemoglobine to sobie przypomniałam ze żelaza dziś nie wzięłam.

Milutek ja bym nie chciała sama zostać w takim czasie chyba że w razie w ktoś byłby pod telefonem kto mógłby zaraz się pojawić.
Może faktycznie urodzisz do tego czasu?

Marta możliwe. Ja już ze 2 tygodnie temu usłyszałam od kilku osób ze brzuch mi opadł.
Omg czyli co? Że 2 tygodnie mi zostało? Nieee to minimum z minimum.

Gornek a to znajomi nie określili do kiedy oddadzą kasę czy poprostu termin minął a oni dalej wiszą?

Justyna a twój tz gdzieś za granicą?

Też jestem w ostatnich dniach przemęczona ale mam powera na wicie gniazda. Skończyłam prasowanie. Mam milion bodziaków 😂

Mohnka tak trzymaj 😉 Ja bym bardzo chciała karmić ale boję się ze mi nie wyjdzie

Gornek powiedz w rejestracji ze kazała Ci przyjść twoja gin i koniec kropka.

Napisane przez happiness__

Kupiłam przez neta więc nie mam pojęcia, czy można stacjonarnie je znaleźć, ale naprawdę polecam, bo są super. Planuje zamówić jeszcze większy rozmiar i odesłać te mniejsze, to koszt 3.90 więc nie jest źle



Ja też jestem za! Napiszmy jakaś petycję!


Oj u mnie z humorem kiepsko. Dziś zrobiłam awanturę tż, że chrupie przy mnie chipsy, ale to dosłownie zaczęłam na niego krzyczeć że on nie ma pojęcia co ja czuję, że mam wieczną zgagę i mógłby już sobie przy mnie darować chipsy i piwka. Zapytałam czy przy porodzie się rozłoży i będzie cieszył, że to nie on rodzi, serio popłynęłam

Kochana ale mam nadzieję, że masz kogoś, na kogo możesz liczyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez BlackSanctum

Przyzwyczaiłam się już... Trochę to trwa, aczkolwiek bardzo się cieszę, że teraz na czas narodzin małej i najbliższe miesiące zjeżdża do Polski.



A skąd takie smutne przemyślenia? Co z Twoim partnerem?




Brawo, doskonałe podejście. I zdrowe.

U mnie sytuacja chyba gorzej niż beznadziejna jeśli o niego chodzi, przez pierwsze pół roku uważał, że to nie jego, potem nagle zrozumiał, że to jednak jego tyle, że w niczym nie pomógł. Ja jeszcze kończę liceum teraz, nie mam żadnych dochodów, i gdyby moi rodzice wszystkiego nie kupili to nic bym nie mogła zapewnić małemu. Z ojcem dziecka myślałam że da się stworzyć rodzinę, próbowałam ale chyba się nie nadaje, cały czas koledzy itp mimo że pracuje i gada ze chce być z nami, to robi coś innego, na razie ani grosza nie przeznaczył na dziecko, nic mu nie kupił ani nie oddał nic moim rodzicom, gdzie oni już wydali parę tys,wozek łóżeczko, ciuszki, wszystko kupili i w sumie tylko w nich mam wsparcie,bo on raz jest a raz go nie ma, więc się nawet nie łudzę, że stworzymy rodzinę, chociaż chciałabym żeby maluszek miał prawdziwa rodzinę.. No i mega mi głupio, że tak obciazam rodziców.. Ale oni chcą, żebym najpierw się wyksztalcila, po roku przerwy mam w planach iść na studia zaocznie, żebym ja sama mogła mu zapewnić w przyszłości wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

A ja wgl cała ciążę mam brzuch nisko, wszyscy mi to mówią, ale lekarz jakoś nic na ten temat nie powiedział...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bunnybe]

Justyna no faktycznie średnio to wygląda, rozumiem ze ciąża nie była planowana?

[CamomileS]

Justyna bardzo mi przykro, że taki 'egzemplarz' Ci się trafił cieszę się, że rodzice pomagaja!

Misja trochę mnie przestraszylas z tą wagą mój w 32+2 na usg ważył 1850 wg om niecałe 32 tyd było, więc podobnie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kiwaczka]

Oni są od zawsze dziwni. Nawet remont w domu rodzinnym kolegi gdzie mają zamiar mieszkać po ślubie zaczęli "od du.py strony". Na prawdę są specyficzni i za bardzo z nimi nie utrzymujemy kontaktu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justyna_bokszczanin]

Napisane przez bunnybe

Justyna no faktycznie średnio to wygląda, rozumiem ze ciąża nie była planowana?

Nie była.. Ale cieszę się i tak, ze będę miała mojego malucha

Napisane przez CamomileS

Justyna bardzo mi przykro, że taki 'egzemplarz' Ci się trafił cieszę się, że rodzice pomagaja!

Misja trochę mnie przestraszylas z tą wagą mój w 32+2 na usg ważył 1850 wg om niecałe 32 tyd było, więc podobnie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale chyba lepiej, żeby nie miał ojca niż ma mieć byle jakiego tak mi się wydaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg0lcia]

Napisane przez misja0181

Wiecie co .... przejrzałam sobie dokumentację z ciąży z Sebkiem ... w 33 tyg. 1 dz. miał 1900 g .... urodził się 3800 ...
Ja się boję ((
Wszyscy się dziwią, że urodziłam Sebka naturalnie i że w ogóle dopuścili mnie do porodu sn gdzie prognozowana waga była 4100.
Boję się, że jak teraz Julek będzie większy a na to wszystko wskazuje to to się skończy jakąś tragedią (( chyba mnie ogarnia panika....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spokojnie, dasz radę podobno cc robią od 4500, co mnie może spotkać, jak tak dalej pójdzie, ale staram sie myśleć pozytywnie

Justyna przykro, że trafiłaś na takiego gbura... moja przyjaciółka też urodziła dziecko w szkole średniej, skończyła ją zaocznie, ojciec dziecka był i jest idiotą, nic się nie zmieniło przez 10lat, musisz byc dzielna i sie nie poddawać, będzie ciężko, ale nie odpuszczaj mu.

[ania9o]

Też czytałam, nawet u mamyginekolog ostatnio na blogu, że cc dopiero przy wadze 4500g.







Justyna bardzo mi przykro że tak się sytuacja potoczyła ale bardzo fajnie że masz wsparcie w rodzicach. Znam dziewczynę w Twoim wieku która została w takiej sytuacji jak Ty sama... rodzice wygonili ją z domu jak dowiedzieli się o ciąży a ojciec dziecka raz na jakiś czas sobie o niej przypominał pomiędzy imprezami i kolegami ale żadna wyprawka i pomoc jej nie była w jego interesie. A Ty jak masz wsparcie w rodzicach to nieocenione jest i na pewno dzięki nim uda Ci się spokojnie skończyć studia i wszystko ogarnąć trzymam kciuki!



Edit: Czego można Ci pozazdrościć i Twojemu synowi że będzie miał wiecznie młodą mamę u mnie wszystko poszło "po bozemu" jak to się mówi, długi związek, ślub, planowana ciąża ale wiek już niestety mniej optymistyczny chociaż nie powiem do 30 jeszcze troszkę ale fajnie byłoby jednak mieć te 6-7 lat mniej



Wysłane za pomocą mTalk

[justyna_bokszczanin]

Napisane przez marg0lcia

Spokojnie, dasz radę podobno cc robią od 4500, co mnie może spotkać, jak tak dalej pójdzie, ale staram sie myśleć pozytywnie

Justyna przykro, że trafiłaś na takiego gbura... moja przyjaciółka też urodziła dziecko w szkole średniej, skończyła ją zaocznie, ojciec dziecka był i jest idiotą, nic się nie zmieniło przez 10lat, musisz byc dzielna i sie nie poddawać, będzie ciężko, ale nie odpuszczaj mu.

Chyba pod tym względem faceci się nie zmieniają, i już watpilam czy podawać go za ojca czy wpisywać nieznanego, ale chyba lepiej wpisać i walczyć o alimenty.

Napisane przez ania9o

Też czytałam, nawet u mamyginekolog ostatnio na blogu, że cc dopiero przy wadze 4500g.







Justyna bardzo mi przykro że tak się sytuacja potoczyła ale bardzo fajnie że masz wsparcie w rodzicach. Znam dziewczynę w Twoim wieku która została w takiej sytuacji jak Ty sama... rodzice wygonili ją z domu jak dowiedzieli się o ciąży a ojciec dziecka raz na jakiś czas sobie o niej przypominał pomiędzy imprezami i kolegami ale żadna wyprawka i pomoc jej nie była w jego interesie. A Ty jak masz wsparcie w rodzicach to nieocenione jest i na pewno dzięki nim uda Ci się spokojnie skończyć studia i wszystko ogarnąć trzymam kciuki!



Edit: Czego można Ci pozazdrościć i Twojemu synowi że będzie miał wiecznie młodą mamę u mnie wszystko poszło "po bozemu" jak to się mówi, długi związek, ślub, planowana ciąża ale wiek już niestety mniej optymistyczny chociaż nie powiem do 30 jeszcze troszkę ale fajnie byłoby jednak mieć te 6-7 lat mniej



Wysłane za pomocą mTalk

Rodzicom jestem ogromnie wdzięczna i ten wiek ma zalety i ten starszy, a ja zresztą nie ubolewam nad skończeniem z imprezami itp. Miałam szybki kurs dorosłości i to też jest super


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz