Żony 2015 część 11!

[Talullah]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;72574786]Serio może być?? W państwowym szpitalu rodziłaś czy prywatnie?

Przecież cc to operacja.[/QUOTE]

Był. W państwowym.
Rozmawiałam z wieloma koleżankami które mam rozsiane po całej Polsce i nie spotkałam się z tym żeby osoba towarzysząca była wypraszana nawet na czas skurczy partych czy właśnie podczas cc. Przy cc osoba towarzysząca stoi lub siedzi przy głowie matki, jest przecież kotara sterylna więc nic nie widać a po wyjęciu dziecka osoba towarzysząca je pierwsza tuli.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez misiaa91

Ale czego konkretnie się wstydzisz w rozmowie o swoim żołądku, przy własnym mężu?

Zle sie wyrazilam, chodzilo mi o problemy jelitowe. Takie tam gadanie z lekarzem o biegunkach itp. Przed lekarzami musialam sie wyzbyc wstydu przy rozmawianiu na te tematy, bo juz wielokrotnie mialam takie rozmowy i dotyczace tych spraw badania, ale obecnosc TZa mnie mega krepowala w gabinecie, gdy pojechal ze mna na emergency.

[zonamojegomeza]

Dzień dobry
U nas w szpitalu nie wolno byc przy cc. A po porodzie tatusia wyprzedzają na czas ewentualnego szycia.

Królewna czasami mnie zaskakujesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez krolewna_smieszka

A mialyscie przy rodzeniu taki jakby parawan zaslaniajacy krocze? Nie wiem, gdzie to widzialam, pewnie w jakims filmie. Ze jest plachta i lekarz sie tam chowa, i kobieta nic nie widzi. :P Wtedy moze pozwolilabym TZowi stac/siedziec przy mojej glowie. :P
Ja sie przy TZcie wstydzilam nawet gadac z lekarzem o problemach zoladkowych. Nie wyobrazam sobie zupelnie rodzic przy nim.

nie. Przy sn jest wazny y kontakt z położna, nie wyobrażam sobie jej nje widzieć i słuchać zza parawany..
O kupie z K.tez nie rozmawiam... Generalnie ja fo brałam do ginekologa przez 9niesiecy i to lekarz mówił co może się dziać z moim organizmem...więc np w 9miesiacu mu nie musiałam tłumaczyć po co mi podpaski.. Tak samo na szkołę rodzenia usłyszał o porodzie że szczegółami. Mi jako kobiecie było łatwiej psychicznie romawiac/komunikować jak ktoś obcy mu o tym powiedział jako pierwszy

Napisane przez viva91

Osoba stojąca przy głowie rodzącej w ogóle będzie widzieć jej krocze? Musiałaby chyba lusterko mieć

Nie no... Dość nisko się leży, jakiś metr może...No to może nie centralnie krok ale no nogi laska ma w górze, dziecko idzie w.przod. Na prawdę jak popatrzy w stronę krocza to widzi dużo

Napisane przez krolewna_smieszka

Zle sie wyrazilam, chodzilo mi o problemy jelitowe. Takie tam gadanie z lekarzem o biegunkach itp. Przed lekarzami musialam sie wyzbyc wstydu przy rozmawianiu na te tematy, bo juz wielokrotnie mialam takie rozmowy i dotyczace tych spraw badania, ale obecnosc TZa mnie mega krepowala w gabinecie, gdy pojechal ze mna na emergency.

A to ja to rozumiem... Kupa temat tabu.
Mnie bardziej niż poród krepowalo krwawienie po porodzie i pomoc Karola jak brałam prysznic a że mnie leciało.... A nie mogłam się schylic więc on pomagał mi myć nogi...
Ale jak powiedział "dziwnie żebyś nie krwawila jak widziałem czym Cie ucieli"
Nie poprawiłam go ze bez nacięcia bym tak samo krwawila

[ania9o]

U nas chyba nie ma czegoś takiego jak temat tabu. Teraz to mi nawet TŻ pomaga ogarnąć bożene bo sama nie mogę już tak jak bym chciała

Wysłane za pomocą mTalk

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Talullah

Był. W państwowym.
Rozmawiałam z wieloma koleżankami które mam rozsiane po całej Polsce i nie spotkałam się z tym żeby osoba towarzysząca była wypraszana nawet na czas skurczy partych czy właśnie podczas cc. Przy cc osoba towarzysząca stoi lub siedzi przy głowie matki, jest przecież kotara sterylna więc nic nie widać a po wyjęciu dziecka osoba towarzysząca je pierwsza tuli.

No to mnie trochę pocieszyłaś

Napisane przez ania9o

U nas chyba nie ma czegoś takiego jak temat tabu. Teraz to mi nawet TŻ pomaga ogarnąć bożene bo sama nie mogę już tak jak bym chciała

Wysłane za pomocą mTalk

U nas też nie

O bożenie mu mówiłam kiedyś że przed porodem mi pomoże.
A on mówi WIEM ! Ja takie oczy a on że kelnerka opowiadała że sobie w ostatniej chwili goliła
(Nie jemu, ogólnie opowiadała o porodzie, w jego byłej pracy to w ogóle tematów tabu nie było :p)

[asia1905]

Napisane przez ania9o

U nas chyba nie ma czegoś takiego jak temat tabu. Teraz to mi nawet TŻ pomaga ogarnąć bożene bo sama nie mogę już tak jak bym chciała

Wysłane za pomocą mTalk

U nas też nie ma czegoś takiego jak tabu. Co prawda daję sobie radę sama jeszcze wszystko ogarnąć, ale wiem, że jak coś mogę na niego liczyć. Mój mąż wie co to połóg, że przy pogodzie mogą naciąć.

Nie spotkałam się jeszcze z kimś kto mógł mieć męża przy cc. W bardzo dużej ilości szpitali nie można.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Mój odmawiał ogarniania Bożeny

[MagicGirls]

Dobry !

Kupa to tez u Nas temat tabu ,nie rozmawiamy o niej no ale tez bez przesady .Jak ktores sie pochoruje no to sie pochorowalo ma rozwolnienie po co drazyc temat .

Nie wiem czy Wam juz pisalam ale pewnie z kilka razy
Ja jak choruje to bardzo czesto a nawet powiedzialabym ze zazwyczaj z gorączką powyzej 40 stopni.
Gdy pierwszy raz bedac z Tz tak zachorowalam to byl mega wystraszony.Nie dosc ze mam wysoką gorączkę to mam majaki ,bolą mnie wszystkie miesnie ,nie jestem w stanie sama wstac czy zdjac bluzki albo napic sie wody.
Nie wyobrażam sobie wstydzic sie jakiekolwiek choroby przed Mężem bo nigdy nie wiadomo co nam sie w zyciu przytrafi i czy ten mąż nie bedzie musial sie nami zająć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Ej przyszły nam krzesła!! Są piękne! I wyższe niż w opisie co.nas cieszy bo już rozkrecalismy stół żeby tesc przecinal i obnizal (mam metalowy) póki co 4krzesla z 6 bo jednego koloru nie było na magazynie ale przed świętami ma być

[sQuaara]

Fotosroto mamy dwa niebieskie i dwa ecru..czekamy na 2 szare

[misiaa91]

Napisane przez sQuaara

Fotosroto mamy dwa niebieskie i dwa ecru..czekamy na 2 szare

Super! Coś mi się wydaje, że szare też będą świetne

Talullah wszystkiego najlepszego dla synka! I wcale się nie dziwię, że odmówiła

Dzień dobry!

My też o kupie na co dzień nie rozmawiamy Ale dla mnie to zupełnie inna sytuacja, gdy jestem chora, gdy np. problemy są przewlekłe, wolałabym, żeby TŻ wiedział, bo przecież mogę potrzebować jego pomocy, a tak on by się stresował, że nie wie, jak zareagować. Także u nas nie ma tematu tabu. ;-)

[existence]

Napisane przez sQuaara

Fotosroto mamy dwa niebieskie i dwa ecru..czekamy na 2 szare

ale piękneeee!

Dzień dobry

[aneta_91]

Dzień dobry!

Krzesła piękne 😍

U nas też nie ma tematów tabu.

[Anabele23]

Hej
widzę, że rozmowy ciekawe jak zwykle gdy mnie nie ma
Mam przyjaciółkę z którą rozmowa często schodzi na kupę z Tżtem gadaliśmy kilka razy w czasie choroby o tym, generalnie nie ma tematu o ktorym bym z nim nie gadała na dodatek mój cykl menstruacyjny ogarnia lepiej niż ja w ensie wie jaki objaw po jakim wystąpi podejrzewam, że podczas ciąży też na początku będzie bardziej ogarnięty niż ja

[zmotywowanaja]

Napisane przez sQuaara

Fotosroto mamy dwa niebieskie i dwa ecru..czekamy na 2 szare

Są super skąd zamawiałaś? co prawda nasz budżet na razie nie przewiduje stołu i krzeseł, ale będę miała na zaś

[Kimitri]

Napisane przez aneta_91

Randka z Synkiem jak najbardziej udana zarówno u niego, jak i u mnie wszystkie pomiary w normie, Maly wazy już 355 g i jest śliczny 😍

Napisane przez misiaa91

My ostatecznie zdecydowaliśmy się na murarza, nie dość, że z polecenia to wycena bardziej przystępna od poprzedniej

Napisane przez sQuaara

Fotosroto mamy dwa niebieskie i dwa ecru..czekamy na 2 szare

bardzo ładne



u nas też nie ma raczej tematów tabu Co prawda M. nigdy nie musiał mi pomagać jakoś bardzo jak np po porodzie czy operacji, bo ja po swojej ogarniałam się szybciutko sama.


Nikt nie zauważył mojego postu z lamentem o bolących piszczelach a ja nadal nie wiem co robic

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Sq super krzesła!

Odegrałam się na nauczycielce z gimnazjum. Po tylu latach ahhh!
Płaciłam w markecie drobniakami, 45 zł po 10,20 i 50gr.
Ona stała za mną i miała już wszystkie zakupy na taśmie.
Ale miny stroiła

[201805091331]

Witajcie

Napisane przez aneta_91

Randka z Synkiem jak najbardziej udana zarówno u niego, jak i u mnie wszystkie pomiary w normie, Maly wazy już 355 g i jest śliczny 😍

super imię macie wybrane?

Napisane przez krolewna_smieszka

A mialyscie przy rodzeniu taki jakby parawan zaslaniajacy krocze? Nie wiem, gdzie to widzialam, pewnie w jakims filmie. Ze jest plachta i lekarz sie tam chowa, i kobieta nic nie widzi. :P Wtedy moze pozwolilabym TZowi stac/siedziec przy mojej glowie. :P
Ja sie przy TZcie wstydzilam nawet gadac z lekarzem o problemach zoladkowych. Nie wyobrazam sobie zupelnie rodzic przy nim.

nie miałam parawanu, z resztą nie widziałam potrzeby bo z parawanem ciężej byłoby mi być w kontakcie z położną czy lekarzem.

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;72574786]Serio może być?? W państwowym szpitalu rodziłaś czy prywatnie?

Przecież cc to operacja.[/QUOTE]
Siostra 11 miesięcy temu miała cc i szwagier mógł być przy niej.

Napisane przez sQuaara

Fotosroto mamy dwa niebieskie i dwa ecru..czekamy na 2 szare

piękne

Nad, ja też Polska B i może być partner przy partych, wychodzi dopiero na czas ewentualnego szycia

[Kimitri]

Warszawianki - może któraś chce isć na spotkanie link Kobiet biznesu? jestem wpisana na listę ale raczej nie pójde więc na moje nazwisko może ktoś wejść.

[sQuaara]

Napisane przez zmotywowanaja

Są super skąd zamawiałaś? co prawda nasz budżet na razie nie przewiduje stołu i krzeseł, ale będę miała na zaś

dzieki za pochwały !!: ) nby duzo takich krzeseł ale znalezc TE bylo ciezko...wiekszosc ma nogi takie co teraz super modne: 4 kijki pod skosem a mi sie juz opatrzyły

krzesła z kare design upolowane na weekendzie znizek
a tansza podobna wersja z wiekszym wyborem drewna i materiału: tutaj link akurat z pionowymi pasami ale w sklepie tez poziome.... my ich nie wzielismy bo maz chcial aby pasy byly tez na siedzisku

Napisane przez Kimitri

Nikt nie zauważył mojego postu z lamentem o bolących piszczelach a ja nadal nie wiem co robic

ja widzialam ale nie wiem co Ci poradzic... moj brat jak byl maly to go "kreciły" nogi... niewiadomo co to było, wlasnie lydki, nocami...
mama na drutach mu zrobila takie jakby kominy (cos jak podkolanowka ale bez stop ) i smarowala masciami rozgrzewającymi.. z tego co kojarze pomagało... ale mowie: mial lat jakies 5-710?

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez sQuaara

Ej przyszły nam krzesła!! Są piękne! I wyższe niż w opisie co.nas cieszy bo już rozkrecalismy stół żeby tesc przecinal i obnizal (mam metalowy) póki co 4krzesla z 6 bo jednego koloru nie było na magazynie ale przed świętami ma być

Poka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez sQuaara

Fotosroto mamy dwa niebieskie i dwa ecru..czekamy na 2 szare

Skad one? Szukam takich samych tylko innych znaczy na takich nóżkach ale troche innych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Hej

Napisane przez Kimitri

Nikt nie zauważył mojego postu z lamentem o bolących piszczelach a ja nadal nie wiem co robic

Nieprawda, to był dla mnie post z serii: przeczytałam, ale pojęcia bladego nie mam co odpisać. Nigdy mnie piszczele nie bolały. No chyba, że jako dzieciak w coś nimi przygrzmociłam

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;72588216]Poka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------


Skad one? Szukam takich samych tylko innych znaczy na takich nóżkach ale troche innych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Dobra.... juz wszystko ogarnelam.

Kim ja mam tak czasem z nogami z 2 razy na rok, smaruje rozgrzewajaca mascia. U mnie to chyba zalazek.reumatyzmu. i przy zmianie pogody. Na pewno też kolezanka ktora ma problemy reumatyczne tak miala. To jest dla mnie uczucie pt. "Drą mnie nogi". To mie jest taki typowy ból. Ciebie z kolei boli. Moze to nie to samo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migotka1010]

Napisane przez Kimitri

Warszawianki - może któraś chce isć na spotkanie link Kobiet biznesu? jestem wpisana na listę ale raczej nie pójde więc na moje nazwisko może ktoś wejść.

160 zl zaplacilas za wejściówke?

Nie wiem co Ci poradzic na ból za to chętnie przygarne rade co zrobić z pachnący kolegą okno mam otwarte na cała szerokość i nadal walcze z moim zoladkiem

[Kimitri]

Napisane przez sQuaara

dzieki za pochwały !!: ) nby duzo takich krzeseł ale znalezc TE bylo ciezko...wiekszosc ma nogi takie co teraz super modne: 4 kijki pod skosem a mi sie juz opatrzyły

krzesła z kare design upolowane na weekendzie znizek
a tansza podobna wersja z wiekszym wyborem drewna i materiału: tutaj link akurat z pionowymi pasami ale w sklepie tez poziome.... my ich nie wzielismy bo maz chcial aby pasy byly tez na siedzisku



ja widzialam ale nie wiem co Ci poradzic... moj brat jak byl maly to go "kreciły" nogi... niewiadomo co to było, wlasnie lydki, nocami...
mama na drutach mu zrobila takie jakby kominy (cos jak podkolanowka ale bez stop ) i smarowala masciami rozgrzewającymi.. z tego co kojarze pomagało... ale mowie: mial lat jakies 5-710?

Napisane przez viva91

Hej


Nieprawda, to był dla mnie post z serii: przeczytałam, ale pojęcia bladego nie mam co odpisać. Nigdy mnie piszczele nie bolały. No chyba, że jako dzieciak w coś nimi przygrzmociłam

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;72588421]Dobra.... juz wszystko ogarnelam.

Kim ja mam tak czasem z nogami z 2 razy na rok, smaruje rozgrzewajaca mascia. U mnie to chyba zalazek.reumatyzmu. i przy zmianie pogody. Na pewno też kolezanka ktora ma problemy reumatyczne tak miala. To jest dla mnie uczucie pt. "Drą mnie nogi". To mie jest taki typowy ból. Ciebie z kolei boli. Moze to nie to samo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jaki odzew dzięki

uczucie mam takiego "palenia" piszczeli więc może to to reumatyczne co pisze Istapp. Ogólnie boli tylko przy chodzeniu więc mascią tego nie traktuje bo zanim dojde do domu i wezme maść to jakoś przejdzie to po co smarowac... postanowione, ze ide do lekarza pierwszego kontaktu, jej zapytam co sądzi a jak coś to do specjalisty

Dzięki

Napisane przez migotka1010

160 zl zaplacilas za wejściówke?

nic nie płaciłam - wczoraj moja agentka ubezpieczeniowa (swoją drogą może ktoś rozgląda się za ubezpieczeniem domu/życia/samochodu/ lub inwestycjami i chciałby z nią pogadać to mogę dać namiar - konkretna kobitka) przynosiła mi polise i zagadała,z ę ma właśnie 3 darmowe zaproszenia i, ze mnei wpisze na liste i żebym pomyślała, bo to spotkanie "dla mnie" ;p Mój M. mnie zaskoczył bo ja sie tutaj wymiguje itp itd a On wczoraj wyskoczył przy niej, ze przecież powinnam iśc i dziś mnie cały dzień namawia ale ja jakoś siebie tam nie widze ;p

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Migotka a może po prostu zwróc mu uwagę, ze Ci zapach nie pasuje, ze masz np jaką alergię - u mnie w pracy jest kobtka, którą szef przyjmuje w sekretariacie zamiast u siebie w biurze, bo ona ma alergię/astme czy coś a on nie dośc, ze pali to jeszcze kadzidełkami mocno "pachni" u siebie

[migotka1010]

To na bank zrobię tylko myślę jak to taktownie uczynić żeby nie pomyślał,ze jestem psychiczna

Wyjdzie, ze to nie z osobami, ktore dostaje do pomocy cos jest nie halo a ze mna... Najpierw SUPER G potem ten piękny kminie jak to zrobić narazie szykuja mi sie delegacje więc jest nadzieja na nieobecność w biurze

[zmotywowanaja]

Napisane przez sQuaara

dzieki za pochwały !!: ) nby duzo takich krzeseł ale znalezc TE bylo ciezko...wiekszosc ma nogi takie co teraz super modne: 4 kijki pod skosem a mi sie juz opatrzyły

krzesła z kare design upolowane na weekendzie znizek

Dzięki!

[misiaa91]

Napisane przez migotka1010

To na bank zrobię tylko myślę jak to taktownie uczynić żeby nie pomyślał,ze jestem psychiczna

Wyjdzie, ze to nie z osobami, ktore dostaje do pomocy cos jest nie halo a ze mna... Najpierw SUPER G potem ten piękny kminie jak to zrobić narazie szykuja mi sie delegacje więc jest nadzieja na nieobecność w biurze

A piękny się chociaż do pracy garnie?

Wiem, co przeżywasz. Jak, jeszcze w czasach studenckich, udzielałam korepetycji, to też miałam takiego delikwenta, po którym musiałam wietrzyć pokój Ale to była tylko godzina i w dodatku był to mój kuzyn

Sent from my ONE A2005 using Tapatalk

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Z dwojga złego może lepsze mocne perfumy niż pot?