Mamy majowe cz. VI

[mamaSmerfuni]

Napisane przez Mohnka

Tu jest wyraźna potrzeba. zależy mi na zdrowiu dziecka, a każdy dzień w brzuchu jest istotny. Do terminu mam jeszcze 25 dni. Nikt nie bierze lekarstw jak cukierki.. I chyba nie rozumiesz, że odstawili mi nagle leki przez co mój organizm źle zaczął reagować i pojawił się ból brzucha i skurcze.
Zrobili to samo koleżance, której po paru dniach od odstawienia zrobili masaż szyjki i się zaczęło. To jest według mnie wywoływanie porodu - szok organizmu..który zaczyna wariować i macica, która wiecznie poskramiana ma nagle pole do popisu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------



Dziękuję! 😘 Mi akurat bardzo pomogła.. Jeszcze tylko czw,pt,sb,nd. 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------


Mi przy skurczach podali dwie nospy naraz żeby przeszło... I przeszło.
Trzymam kciuki, żeby się uspokoiło. 😞
Przemęczyłaś się Kochana? Skąd tak nagle?
Może warto to sprawdzić na IP? 😘😘 😞 może pomogą? Który to tydzień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem i wcale tego nie pochwalam. I uwierz mi, ze sa ludzie, ktorzy biora leki jak cukierki, nie pisalam tego o Tobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[happiness__]

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;7261051 1]Tez chce tak spac xd ale ja wiecznie nie moge zasnąć xd


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ja też już niestety nie mogę tak spać, zresztą widać to po tym poście Ale myślę, że jak będę na nogach od tej godziny to padnę, nigdy wstawanie o tej porze mi nie służyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milutek]

Ja tez nie śpię już od godziny, synek mnie obudził bo miał "straszny sen" i teraz nie mogę zasnąć. Dobrze ze zwierzaczki leżą przy mnie

[Kiwaczka]

Witam się i ja
Mąż mnie obudził jak do prscy wstawał i teraz zasnąć nie mogę o dziwo.

Happines, tak co się pochwalisz sesją zdjęciową ☺☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[happiness__]

Kiwaczka, pewnie, chętnie się pochwalę

Próbowałam jeszcze zasnąć, ale jak tylko się kładę na boku to zaczyna mnie boleć brzuch a chce mi się spać jeszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:17 ---------- Poprzedni post napisano o 05:14 ----------

Ale za to sen miałam dziś cudowny śniło mi się, że łapałam stopkę przez brzuch i gilgałam ją, wyczuwalne były paluszki i w ogóle mogłam całą stopeczkę podotykać takie sny to mogę mieć codziennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mohnka]

Mam traumę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:36 ---------- Poprzedni post napisano o 05:34 ----------

Jak się już przestałam bać porodu tak teraz chce mi się płakać na sama myśl..

Koleżanka z sali nowa.. Dwa dni była. Właśnie poszła na porodówkd.

Od godziny 24 skurcze, wymioty, jeszcze teraz na koniec z niej wody poszły przy mnie .. Trzy razy.. Za trzecim razem sama krew. Zostawiła plamy na podłodze i poszła. Jak ja krwi nie cierpię tak mam w sali pamiątkę.. Nie jestem chyba gotowa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Mohnka nie patrz na to tak. Po pierwsze to każdy organizm jest inny. Możesz zupełnie inaczej przechodzić akcje porodową. A po drugie to myślisz, że będziesz miała czas myśleć o tym "o matko! Krew!"? Głowa do góry, damy radę wszystkie a Ty w szczególności jako nagrodę za to ile musiałaś przejść w tym szpitalu. Także proszę się tu nie smucić i nie załamywać



Wczoraj na wieczór wzięłam pierwszy antybiotyk. Noc była okropna. Gardło jak bolało tak boli do teraz, w nocy tantum było w akcji i niewiele dało zamówię chyba dzisiaj ten nawilżacz bo czuje że połowa niepowodzenia jest właśnie przez suche powietrze. A że nos mam zatkany to musze buzią oddychać i taki finał. A zaraz sobie zrobię herbatę z sokiem malinowym i będzie lepiej ☺

Wysłane za pomocą mTalk

[decorail]

Dzień dobry Pogoda już nie taka ładna jak wczoraj niestety

Happiness - o też taki sen miałam kiedyś

Ania - noce i poranki są najgorsze zawsze przy chorobach, w ciągu dnia powinno być lepiej no i antybiotyk też musi zacząć działać i zrobić swoje - odpoczywaj dzisiaj!

Mohnka - ja sobie zapamiętałam dwie rzeczy jakby mnie chwila słabości złapała przy porodzie - że ten ból jest po to, żebym mogła urodzić i że każdy skurcz przybliża mnie do zobaczenia dziecka ja jestem nastawiona mega pozytywnie i mam nadzieję, że mi to pomoże

[milutek]

A wiecie za co dotknęłam mojego pierwszego synka jak mi go polozna pokazała zaraz po porodzie? (Podpowiedź: nie za piniolka ) Za stopki właśnie, były takie malutkie, okrąglutkie, cieple, po prostu urocze i nie moglam się oprzeć niczym Mort

[mamaSmerfuni]

Ania, zdrowiej szybciutko, nawilzacz faktycznie moze przyniesc ulge, poki nie masz to moze chociaz miska z woda przy lozku, albo spryskuj w powietrze woda.

Decorail, u mnie tez juz dzis pogoda brzydka.

Moja noc dzisiaj fatalna. Poszlam spac o 23, wstalam o 1. Zaczelam przysypiac po 6 ale corcia sie obudzila i niestety nici ze spania. Musze jakos wytrzymac do 18, moze uda mi sie w dzien zdrzemnac z corcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[decorail]

Milutek - przypomina mi to, że muszę jeszcze trochę skarpetek dokupić, bo chyba 5 par tylko

[happiness__]

Napisane przez ania9o

Mohnka nie patrz na to tak. Po pierwsze to każdy organizm jest inny. Możesz zupełnie inaczej przechodzić akcje porodową. A po drugie to myślisz, że będziesz miała czas myśleć o tym "o matko! Krew!"? Głowa do góry, damy radę wszystkie a Ty w szczególności jako nagrodę za to ile musiałaś przejść w tym szpitalu. Także proszę się tu nie smucić i nie załamywać



Wczoraj na wieczór wzięłam pierwszy antybiotyk. Noc była okropna. Gardło jak bolało tak boli do teraz, w nocy tantum było w akcji i niewiele dało zamówię chyba dzisiaj ten nawilżacz bo czuje że połowa niepowodzenia jest właśnie przez suche powietrze. A że nos mam zatkany to musze buzią oddychać i taki finał. A zaraz sobie zrobię herbatę z sokiem malinowym i będzie lepiej ☺

Wysłane za pomocą mTalk

Polecam nawilżacz, naprawdę świetna sprawa. Kupiliśmy w styczniu, jak byłam chora, miałam podobnie jak Ty zatkany nos i żeby spać musiałam oddychać buzią, przez co gardło mi się wysuszało i bolało jeszcze bardziej - błędne koło. Nawilżacz bardzo pomógł, a póki go nie masz mogą Ci też pomóc zwykłe inhalacje z miski, a na kaloryfer kładź mokre ręczniki

Napisane przez milutek

A wiecie za co dotknęłam mojego pierwszego synka jak mi go polozna pokazała zaraz po porodzie? (Podpowiedź: nie za piniolka ) Za stopki właśnie, były takie malutkie, okrąglutkie, cieple, po prostu urocze i nie moglam się oprzeć niczym Mort

Jeju, ja pewnie zrobię tak samo jestem fanką dzidziusiowych stópek a podpowiedź boska

Udało mi się znowu przespać i znowu miałam przyjemny sen, ale przyjemny w inny sposób hahahaha sny mi dzisiaj rekompensują samopoczucie fizyczne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CamomileS]

Napisane przez milutek

A wiecie za co dotknęłam mojego pierwszego synka jak mi go polozna pokazała zaraz po porodzie? (Podpowiedź: nie za piniolka ) Za stopki właśnie, były takie malutkie, okrąglutkie, cieple, po prostu urocze i nie moglam się oprzeć niczym Mort

Piniolka

Co do nawilzacza to polecam sprawdzić stan powietrza przed zakupieniem sprzętu, mi się też wydawało że mamy suche a wcale nie bo nasz nawilżacz mierzy poziom i pokazuje ok 50% wilgotności zawsze. Czasem więcej, czasem mniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Dzięki dziewczyny za informacje odnośnie nawilżacza u nas na pewno suche powietrze, czasami to 10x w nocy pijemy z TŻ wodę bo się nie daje.

Ja zjadłam śniadanie, wypiłam 0.5l herbaty z sokiem malinowym i odrobine jest lepiej. Idę leżeć pod kołderkę

Wysłane za pomocą mTalk

[marg0lcia]

Glassball czemu pakowalas czopki glicerynowe do torby do szpitala? Hahahaha dobre z tymi 7daysami nie pomyślałam, żeby Tz coś wziąć do jedzenia

Camomiles żadnych ubrań dla Tz nie biorę, najwyżej kupi ten fartuch ochronny w szpitalu i po problemie

Esor dzięki za link przyszła Ci już czy jeszcze czekasz?

Ania, na zatkany nos polecam inhalacje z rumianku mnie pomogła jakiś miesiąc temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magnificence]

Ja dziś dużo lepiej spałam za oknem mocny wiatr i deszcz zacinający na wszystkie strony a mam dziś parę rzeczy do załatwienia i chyba będę musiała na tą pogodę wyjść chociaż jak patrzę za okno to się mocno zastanawiam czy moje rzeczy do załatwienia są aż tak pilne
Może jednak zostanę w domu pod kocem

Znowu buszuję na allegro i wpadło mi w oko termoopakowanie na butelki. Myślicie, że to jest przydatne czy raczej zbędne


dziecięce stópki

[marg0lcia]

Ja mam termoopakowanie, zawsze trochę podtrzyma ciepło butelki, poza tym w jakimś stopniu zabezpieczy ją

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[happiness__]

Ja narazie nie mam, z rzeczy butelkowych kupiłam totalne minimum i jak coś będzie potrzebne to dokupię 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Hej za mna tez ciężka noc :/
Zasnęłam koło 12 obudziłam sie przed 3 na siku położyłam sie z powrotem do lozka i dostałam bolu brzucha w górnej części i zaczął twardnieje brzuch przestraszyłam sie ze cos sie zaczyna ale po 20 minutach przeszło
Mam w domu umierającego faceta bolą go plecy i ciagle stęka itp


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg0lcia]

A ja już nienawidzę nocy, jak się robi godzina do spania, to mam ochotę się rozpłakać. U mnie też pogoda się popsuła, aż trudno uwierzyć, że wczoraj chodziłam w krótkim rękawku i się wygrzewałam na słońcu, a dziś zaledwie 5 stopni, chmury i deszcz :/ Nie mam pojęcia, co dziś robić...

[happiness__]

Napisane przez marg0lcia

A ja już nienawidzę nocy, jak się robi godzina do spania, to mam ochotę się rozpłakać.

Ja tak samo zasypiam i wiem, że obudzę się z bólem, pytanie tylko jakim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg0lcia]

Napisane przez happiness__

Ja tak samo zasypiam i wiem, że obudzę się z bólem, pytanie tylko jakim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, do tego wstawanie na siku dziesięć tysięcy razy, zgaga, dusznosć i tak w kółko...

Rozmawiam właśnie z koleżanką na fejsie. Wiem, że zmieniła pracę, kiedyś jej załatwiłam u siebie i pytam, jak jej tam w nowym miejscu itd i mówię, że też bym poszła do pracy, bo sie nudzę, ale niedługo Malutka się urodzi i mi się odechce pracować, bo będę miała zajęcie, a ona, że dziecka mi sie odechce, a nie pracy :/ Dodam, ze nie ma dzieci i jest młodsza ode mnie, ale oczywiście wie najlepiej jak to jest mając dziecko... Wiem, że ten temat tutaj był poruszany, ale już jej napisałam, żeby się nie wypowiadała, skoro nie ma doświadczenia.

[happiness__]

Uwielbiam takie teksty 😏 co ciekawe, w sumie tylko temat dzieci jest uprawnionym do tego, żeby sobie na to pozwalać. Chciałabym zobaczyć minę takiego człowieka, jak się mu mówi "oj odechce Ci się jeszcze tego faceta", "teraz to Ci się zacznie z tą nową pracą", itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Glassball]

Napisane przez marg0lcia

Glassball czemu pakowalas czopki glicerynowe do torby do szpitala? Hahahaha dobre z tymi 7daysami nie pomyślałam, żeby Tz coś wziąć do jedzenia

Camomiles żadnych ubrań dla Tz nie biorę, najwyżej kupi ten fartuch ochronny w szpitalu i po problemie

Esor dzięki za link przyszła Ci już czy jeszcze czekasz?

Ania, na zatkany nos polecam inhalacje z rumianku mnie pomogła jakiś miesiąc temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ostatnio nie pakowalam, teraz spakuje... po pierwszej cesarce przez tydzień ponad używałam, bo miałam takie wrażenie, że jak się za przeproszeniem mocniej napnę to mi puszczą wszystkie szwy. Pewnie nic takiego by się nie stało, ale dla komfortu psychicznego sobie je biorę, żeby nie bać się do toalety isc nie wiem jak to jest po naturalnym porodzie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fartuch]

Napisane przez marg0lcia

Dokładnie, do tego wstawanie na siku dziesięć tysięcy razy, zgaga, dusznosć i tak w kółko...

Rozmawiam właśnie z koleżanką na fejsie. Wiem, że zmieniła pracę, kiedyś jej załatwiłam u siebie i pytam, jak jej tam w nowym miejscu itd i mówię, że też bym poszła do pracy, bo sie nudzę, ale niedługo Malutka się urodzi i mi się odechce pracować, bo będę miała zajęcie, a ona, że dziecka mi sie odechce, a nie pracy :/ Dodam, ze nie ma dzieci i jest młodsza ode mnie, ale oczywiście wie najlepiej jak to jest mając dziecko... Wiem, że ten temat tutaj był poruszany, ale już jej napisałam, żeby się nie wypowiadała, skoro nie ma doświadczenia.

Jaka bezczelna... Normalnie kopara mi opadla. Ja bym sobie darowała taką koleżankę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg0lcia]

Napisane przez happiness__

Uwielbiam takie teksty 😏 co ciekawe, w sumie tylko temat dzieci jest uprawnionym do tego, żeby sobie na to pozwalać. Chciałabym zobaczyć minę takiego człowieka, jak się mu mówi "oj odechce Ci się jeszcze tego faceta", "teraz to Ci się zacznie z tą nową pracą", itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak. Ja zawsze jakoś pozytywnie podchodzę do nowych wyzwań moich znajomych, tzn tak jak ona zmieniała pracę, to mówiłam, że trzymam kciuki, żeby się dogadała z zespołem itd. Ogólnie raczej mam pozytywne nastawienie do życia, nawet moja ginka to zauważyła

Napisane przez Glassball

Ostatnio nie pakowalam, teraz spakuje... po pierwszej cesarce przez tydzień ponad używałam, bo miałam takie wrażenie, że jak się za przeproszeniem mocniej napnę to mi puszczą wszystkie szwy. Pewnie nic takiego by się nie stało, ale dla komfortu psychicznego sobie je biorę, żeby nie bać się do toalety isc nie wiem jak to jest po naturalnym porodzie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaaa, to o to chodzi :p bo właśnie nie miałam pojęcia... zapiszę sobie, że gdyby coś, to żeby kupić

[mamaSmerfuni]

Napisane przez Glassball

Ostatnio nie pakowalam, teraz spakuje... po pierwszej cesarce przez tydzień ponad używałam, bo miałam takie wrażenie, że jak się za przeproszeniem mocniej napnę to mi puszczą wszystkie szwy. Pewnie nic takiego by się nie stało, ale dla komfortu psychicznego sobie je biorę, żeby nie bać się do toalety isc nie wiem jak to jest po naturalnym porodzie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja za pierwszym razem tez nie mialam, teraz biore, wtedy w dniu wypisu lekarz mi doradzil zeby brac, bo tez sie balam o szwy i od porodu nie bylam na 2 i przez to bardzoej bolalo mnie krocze i szwy ciagnely. Rodzilam sn.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mohnka]

Napisane przez marg0lcia

Glassball czemu pakowalas czopki glicerynowe do torby do szpitala? Hahahaha dobre z tymi 7daysami nie pomyślałam, żeby Tz coś wziąć do jedzenia

Camomiles żadnych ubrań dla Tz nie biorę, najwyżej kupi ten fartuch ochronny w szpitalu i po problemie

Esor dzięki za link przyszła Ci już czy jeszcze czekasz?

Ania, na zatkany nos polecam inhalacje z rumianku mnie pomogła jakiś miesiąc temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się zastanawiałam, po co te czopki? 😀😀

Napisane przez marg0lcia

Dokładnie, do tego wstawanie na siku dziesięć tysięcy razy, zgaga, dusznosć i tak w kółko...

Rozmawiam właśnie z koleżanką na fejsie. Wiem, że zmieniła pracę, kiedyś jej załatwiłam u siebie i pytam, jak jej tam w nowym miejscu itd i mówię, że też bym poszła do pracy, bo sie nudzę, ale niedługo Malutka się urodzi i mi się odechce pracować, bo będę miała zajęcie, a ona, że dziecka mi sie odechce, a nie pracy :/ Dodam, ze nie ma dzieci i jest młodsza ode mnie, ale oczywiście wie najlepiej jak to jest mając dziecko... Wiem, że ten temat tutaj był poruszany, ale już jej napisałam, żeby się nie wypowiadała, skoro nie ma doświadczenia.

Jak można tak powiedzieć? 😞 dziecka się odechce.. Przykre, że niektórzy tak przedmiotowo traktują nowe życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aixa]

Napisane przez Glassball

Ostatnio nie pakowalam, teraz spakuje... po pierwszej cesarce przez tydzień ponad używałam, bo miałam takie wrażenie, że jak się za przeproszeniem mocniej napnę to mi puszczą wszystkie szwy. Pewnie nic takiego by się nie stało, ale dla komfortu psychicznego sobie je biorę, żeby nie bać się do toalety isc nie wiem jak to jest po naturalnym porodzie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super pomysł z tymi czopkami, dzięki kochana na pewno wezmę w torbę, pamiętam ten moment po cc jak w toalecie bałam się o szwy

Dzień dobry
u mnie nocki przebiegają bez problemów. Zasypiam ok. 23-24 i wstaję raz na siku potem zasypiam i budzę się dopiero rano ok.8-9 jak czytam o waszych przeżyciach to bardzo współczuję. Potem człowiek taki zakręcony cały dzień chodzi.
U mnie za oknem pogoda słoneczna ale zimno i wiatr brrr 6 stopni.

[Mohnka]

Zjadłam batonika cini minis. 😍 ale to nie zastąpi ciepłego mleka i płatków na śniadanko 😣...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz