|
|
#1051 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 482
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Trusmilk... przeczytalam caly watek... baaaardzo mnie wciagnal... tylko, szkoda, ze to koniec... a moze nie?
__________________
|
|
|
|
|
#1052 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 103
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
przyznaje sie bez bicia przeczytalem tylko pierwsza stronęprzepraszam za zamieszanie
|
|
|
|
|
#1053 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
a na co pozwalają sobie instruktorzy????
![]() no bo: 1) ręka na ręce kursantki przy zmianie biegu to chyba normalne? Nie widzę w tym nic dziwnego - inaczej nie da się tego pokazać i trwa to kilka dobrych godzin ![]() 2)Przypominanie ręka na nodze o pedale gazu tez nie uważam za "gwałt" ![]() 3)przypadkowe dotknięcia dłoni na kierownicy? Zwłaszcza gdy trzeba działać szybko i nie ma czasu szukać sobie miejsca obok dłoni kursantki tez nie są grzechem. ![]() 4)takie ocieranie się ręki o rękę... kiedy "lekko" pomaga przy zjeżdżaniu... to chyba też jest dalekie od seksu, prawda? ![]() Więc co? Co jest normalne a co nie??? ![]() 5)Może dotykanie włosów kursantki gdy odwraca głowę a ma patrzeć prosto? Czy takie "czynności" oznaczają dla was początek romansu ??? Może to "sygnały" że zjawił się książę z bajki i trzeba go wyrywać albo może raczej obleśny dziad erotoman ??? Czy dla kogoś to może jest normalna pomoc bez żadnych podtekstów? ![]()
|
|
|
|
|
#1054 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 234
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
dla mnie tylko 3 i 4 sa normalne i moga sie zdarzyc, no i moze 1 przy bardzo opornej na wiedze kursantce
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
|
|
|
|
#1055 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 543
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
"Przypomnienie ręką na nodze o pedale gazu" ?? Bez przesady
To nie chodzi ani o molestowanie seksualne, ani o "dowód zainteresowania" - po prostu pewnych rzeczy się nie robi.
|
|
|
|
|
#1056 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 613
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
|
|
|
|
|
#1057 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 167
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
|
|||
|
|
|
|
#1058 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
hello dziewczyny ...doradzcie cosik... zaczne od poczatku ..moze to bedzie chaotyczna wypowiedz ale zaczne.. kurs prawka zaczelam robic pod koniec listopada.. dodam ze auta to moja odwieczna pasja..i od 4 lat ..czasem jezdze bez prawka..prenumeruje motoryzacyjne gazety,pracuj e na stacji paliw..-od tej stacji sie zaczeło wlasnie..ale to dalej..nastapi co sie zaczelo.. a wiec..robilam kurs..oczywiscie jazdy cale 30 godz z przystojnym instruktorem ktory mi sie podobal ale nie ja mu..coz tak bywa..widocznie tak mialao byc..zero gadki tylko słuzbowa .."jedz w prawo","skrec.." itd.. potem ..zaczelam jezdzic pare godzin ..darl sie okropnie..nawet nie chce tego wspominac..komentarze z e jezdze fatalnie okropnie,beznadziejnie,,i td..a wcale tak nie jest .. oczywiscie egzaminu pierwszego nie zdlam .. spasowalam na chwile z prawkiem ,nie mialam na to czasu ,milam chlopaka,wspieral mnie..do czasu az sie rozpadlo al e to nie otym.. po jego odejsciu na nowu zaplacilam z a egamin zaczelam sie na nowo uczyc testow..gdyz na nich oblalam .. teraz dostalam propozyjce jazd za darmo ..od innego instruktora..coz ..fajna oferta ale kazda nasz a rozmowa sprowadza sie do podtekstu..za zbyt nie wiem co zrobic.. ale chyba sie zgodze..zaplace mu ... w sumie lece na to jego auto nie na niego.. fakt znam goscia od listopada gadake zawsze mielismy bardzo dobra.. zobaczymy co bedzie..kusi mnie to auto i zapomnienie o bylym ..bo mysle ze to bedzie optymalny pomysl ..ale romans ?????nie to nie mozliwe ..nie bedize romamansu ale..gosc przyjezdza do mojej pracy ,dal mi swoj numer ..mimo ze nie jezdzilismy jeszcze nic..mysle z e chce zarobic,bo trafil na panne co ma pasje samochodowa i .w sumie dla aut moge wiele kasy puscic..ale ale .. po co rozmowy sprowadza do potekstu? to sa tylko zarty? ja juz nie wiem.. najlepsze jest to ze mowi ze pamieta o mnie,zebym do niego zadzwonila po testach,sama nie wiem co bedzie.. kusi mnie autko bardziej niz on..on mnie kreci jako gosc do rozmowy i jako zapomnienie o bylym.. doradzcie cos bede wdzieczna..pozdro pa |
|
|
|
|
|
#1059 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
no dobrze
może i pewnych rzeczy sie nie robi. Nie twierdzę że to jest dobre ale tez nie twierdze ze złe. Kiedy jedziemy i rozmawiamy nie wyskakuje nagle z tekstem "za szybkooooooooooooo!!!" tylko nie przerywając "popuka" po nodze. To nic złego i nawet do głowy mi nie przyszło że ten koleś daje mi tym "jakieś znaki". Nie wiem jak jest z innymi "INSTRUKTORAMI" bo to pewnie zależy też od faceta ale wydaje mi się że nie zawsze takie zachowanie jest na tle "erotycznym" i nie zapowiada romansu. Nie gadajcie że jak męczycie się ze wrzuceniem wstecznego i nie możecie wyjechać a facet połozy rękę na Waszej i pomoże to zrobić to myślicie "idiota, mogłam jeszcze próbować przez kolejne minuty!" mój instruktor miał do mnie bardzo dobre podejście i czasem naprawdę takie "poklepanie po ramieniu" i padały słowa typu: "nie denerwuj się tak, przecież ja tu jestem i jeśli coś było by nie tak to ci pomogę bo masz prawo nie umieć robić pewnych rzeczy - dlatego siedzisz w eLce a nie w innym aucie - w końcu kurs nazywa się NAUKA JAZDY" Na mnie to naprawdę dobrze działało. Nie wyobrażam sobie spędzać z kimś tyle czasu, rozmawiać i zastanawiać się "czy to ze mnie dotknął miało coś znaczyć?" przecież nie jestem trędowata...
|
|
|
|
|
#1060 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 60
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
Swoją drogą-nigdy partnera instruktora. Również stanowczo odradzam!/uwierzcie sporo o tym wiem/ |
|
|
|
|
|
#1061 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 543
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
Szczerze? Nie przyszło mi do głowy, że on to robi specjalnie, bo mu się podobam. A to że mi się to podobało, to już inna historia Tylko że nie myślałam o tym, jak o próbie podrywania mnie.
|
|
|
|
|
|
#1062 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Dokładnie!!! Zgadzam się. Czasem takie zachowanie faceta nam się podoba, a kiedy nam się coś podoba to nie myślimy już tak bardzo o tym że "jedziemy" i o tym że zaraz będzie jakieś straszne skrzyżowanie albo rondo
i atmosfera się nieco rozluźnia. Przynajmniej jest fajnie tylko nie należy tego traktować zbyt "serio"
|
|
|
|
|
#1063 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 234
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
no i jest roznica - popukac w noge od niechcenia a zlapac za kolano to dwie rozne rzeczy...
jak ja jade za szybko to slysze: ty uspokoj sie szalencu
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
|
|
|
|
#1064 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Lublin i reszta świata
Wiadomości: 1
|
Mój instruktor jazdy próbował wprowadzić nietypowy sposób nauki.
Za gorszy manewr łapał za kolanko ...przyznam,ż e to wysoki próg bodźcowy!Obleśniak spróbował tylko raz...i już nie pracuje.Trzeba sie szanować!
|
|
|
|
|
#1065 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 234
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
kultura kultura i kultura! jak widze ze facet jest na prawde w porzadku i nie ma rzadnych podtekstow (uwerzcie to da sie wyczuc) to nie patrze krzywym okiem na musniecie reki na kierownicy czy smiechy z lekko sprosnych zartow
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
|
|
|
|
#1066 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Swieta racja
|
|
|
|
|
#1067 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 801
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
hmm... miałam kurs i nigdy nie zdarzyła mi się żadna z opcji. 1) jakoś dał radę wytłumaczyc mi zmiane biegów bez ręki na mojej rece 2) Niewyobrażalne dla mnie jest żeby instruktor kładł reke na mojej nodze... mnie po prostu mówił że mam dać więcej gazu3) też zdarzały się sytuacje gdzie była potrzebna szybka reakcja i jakoś trafiał w miejsca na kierownicy gdzie nie było moich rąk - dziwne4) Ocieranie reką o ręke ? ale musiało być baaaaardzo dalekie od seksu skoro nie pamiętam :Pogólnie... są instruktorzy którzy nawet jak jedziesz prosto bedą trzymać reke na twojej ręce na kierownicy A są tacy którzy jeśli źle jedziesz to znajdą to miejsce na kierownicy gdzie nie ma twojej ręki... Więc podawanie konkretnych sytuacji mija się z celem, bo każdy instruktor jest inny
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło... |
|
|
|
|
|
#1068 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 60
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
pewnie, każdy jest inny
mojemu też nie zdarzyło się żeby łapał mnie na kursie na kolano, za rękę może tak ale tylko żeby wytłumaczyc zmianę biegów i jest to normalne ale czasem w czasie gwałownej reakcji, nie patrzy gdzie masz rękę, chce ratować was i autko i wiadomo ze czasemna dłoń samo trafi i tez chyba nie ma sie czym podniecaćmój instruktor był bardzo cierpliwy, wszyscy kursanci go za to chwalą. a tak naprawde to z cierpliwością nie ma nic wspólnego a takie zachowanie to przez to że już mu się poprostu nawet nie chce przeżywać tego co robią.;p |
|
|
|
|
#1069 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kaczawa
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
hmmm... mój instruktor to równy gość, jakoś nie myślałam o romansach i podrywaniu z jego czy z mojej strony
ale nawet dobrze nam się gada, a to na prawdę na mnie korzystnie wpływa podczas jazdy, bo nie drze się na mnie , cenię go za to ale ostatnio poznałam jego kolegę, po jeździe poszłam z nim zapalić - hehe kolega Paweł instruktor - o nim już sporo słyszałam. Jest przystojny, nawet bardzo no i kursantki pewnie go podrywały - to się chłopak wziął na sposób i jest dość wredny, krzyczy itp. mówi, że przynajmniej go już tak na niego nie lecą hehe - współczuję w takim razie takim instruktorom. Na pewno zdarzają się tacy, którzy mają tam jakieś podteksty - ale tak nie jest zawsze, lepiej zmienić instruktora, jeśli się na jeździe nie możnma skupić, bo ... taki kurs może być stracony :/ a z tym dotykaniem, pewnie zdarzy się otarcie rąk, czy tam dotknięcie przypadkowe, równie tak smo jak z jakimiś innymi ludźmi na ulicy w tłoku, ale jeśli to jest wyraźne i się Wam nie podoba to też lepiej zmienić instruktora, po co się denerwować? W sumie, to mi się wdaje, że wiele zależy od naszego podejścia...
__________________
Perfumy/telefon itp.: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1266346 Ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post86723347 |
|
|
|
|
#1070 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk :)
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
uff.. przeczytałam 36 stron jednym tchem ani razu nie odchodząc od komputera
.. szkoda że Twoja historia Trusmilk sie tak skończyła a może znowu jestescie razem ? troche Wam zazdroszczę tych Waszych instruktorów .. moj to 50-letni gbur .. i krzyczy a ja przez całe 2 godz jazdy nie odzywam sie ani słowem .. taaaka nuda
__________________
![]() |
|
|
|
|
#1071 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 952
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
Cytat:
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.
|
||
|
|
|
|
#1072 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
czesc..wam dziewczyny..
Jutro niedziela,umowiłam sie z instruktorem ![]() Pytalam sie ile to bedzie kosztowalo a on dał m iswój prywatny numer..ciekawe co sie wydarzy.. ![]() ![]() ..wiem ze przyjedzie..kiedys tez sie z nim umówilam ,czekalam 11godz ale w koncu sie zjawił i było zajefajnie..zawsze mam z nim gadke.Kurs robie od grudnia ,to moj trzeci instruktor,moze wreszcie naucze sie parkowac...oby..pozdrawia m powodzenia z instruktorami ......... ![]() |
|
|
|
|
#1073 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Dziwne są te historie....
Panuje jakaś "moda" na tych instruktorów czy co? ![]() Lalka jeśli ten tez nie nauczy Cie parkować to moim zdaniem powinnaś "instruktora" zamienić na "instruktorkę" bo nikt pewnych rzeczy nie wytłumaczy kobiecie tak jak kobieta Poza tym trzeba zadać sobie pytanie po co się idzie na kurs: czy po to zeby zarywać instruktora czy po to żeby nauczyć się jeździć. Ja też mam przystojnego i fajnego faceta od nauki jazdy ale myślę że jeśli same zaczynamy sobie wkręcać i wmawiać pewne rzeczy to nic dobrego z tego nie wyjdzie bo napewno nie da się w takiej sytuacji skupić na jeździe a facet i tak zapomni o was po 2-óch dniach ... szkoda tej kasy... |
|
|
|
|
#1074 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
no ale rzeczywiście to fajnie się opowiada koleżankom albo czyta... tylko i tak historyjki o instruktorach nie kończą się "happy endem"
|
|
|
|
|
#1075 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
a tam ![]() tylko ze...ja kase mam...i wiem ze kiedys zdam!...a instruktor...zawsze to znajomość...a zyje się raz..wiec korzystam ,lapie chwile ulotne jak ulotka..nie zapomni..bo tankuje na mojej sttacji wiec i tak bedziemy sie spotykac..nie wyobrazam sobie wiele..ot fajny gostek,gadka spoko ........ musze sie tylko wystroic na te jazdy dodatkowe
|
|
|
|
|
|
#1076 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
wiem ale to co.... ![]() zyje się raz... czarne autko ładne sexu nie bedzie,znajomość owszem ale...RAZ SIE ZYJE.dziwne tylko ze swoim autem umiem parkowac ..a elka jakos nie..wiec kiedys jak bede parkowac wygonie instruktora z auta
|
|
|
|
|
|
#1077 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
Trusmilk..a zrobilas to prawko w koncu ??? instruktorzy dzielą sie na 3 częsci..: 33% to flirciarze i kobieciarze. 66% to normalni faceci ,pracownicy bądź szefowie osrodków.. 1% to neutralni..w zalezności od sytuacji .. (dane wg.. -moich obserwacji ___moj drugi kurs prawa jazdy ,pierwsze prawko stracilam przez punkty karne..pozdro
|
|
|
|
|
|
#1078 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
W sumie Lalka to ja nie wiedzę w tym nic złego... To że trzeba sie wystroić i wypachnić to normalne. Wiesz, zależy jak i kto na to patrzy, no bo taki flirt, znajomość, miło spędzony czas z facetem z którym i tak musisz spędzać czas jest ok ale najgorsze jak ktoś wyobraża sobie "niewiadome co" i idąc na jazdę już widzi piękny domek na osiedlu 2 dzieci i psa...
a niektórzy myślę tak mają. Flirt z instruktorem, słodki uśmiech do pana w banku, z warzywniaka czy nawet listonosza niektóre kobiety maja to we krwi - i dobrze tylko takie kobiety w razie czego nie będą ryczały dniami i nocami gdy okaże sie że pan od nauki jazdy ma żonę, pan z warzywniaka właśnie został dziadkiem a listonosz ma chłopaka bo zamiast tracić czas na "smutanie" znajda sobie inny "cel" i to jest ok - gorzej z "tymi kochliwymi"...
|
|
|
|
|
#1079 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 952
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.
|
|
|
|
|
|
#1080 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Ja na mojego instruktora zmarnowałam całe perfumy od Armaniego
pryskałam sie nimi na same jazdy bo ogólnie używałam CK ... jazdy się jeszcze nie skończyły a flakonik był już pusty No to się nacieszyłam... armanim
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:58.


















