W co się ubrać na wesele/sam ślub/ślub cywilny/chrzcin/studniówkę, etc? - ZBIORCZY

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez Pani_E

Tak tylko jaki ten krawat? Aha a garnitur za duży w sensie długości rękawów? No bo w plecach leży idealnie, gdyby był mniejszy to by był za ciasny. Spodnie są tu troszkę opuszczone w dół, bo są o dwa cm za krótkie. Tak powiedzieli przy zakupie.

Myślę, że Twój narzeczony jest smukły i szczupły (i może barczysty), a garnitur jest standardowy, dlatego sprawia wrażenie za dużego i tyle.
Jaki krawat - napisałyśmy Ci wyżej nasze pomysły. Musicie posprawdzać różne opcje i zobaczycie, co Wam najbardziej odpowiada
Kupcie koszulę, niech się chłopak w to ubierze i idźcie przymierzać krawaty.

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez panthher

Spodnie ewidentnie zbyt długie, marynarka rzeczywiście jakaś obszerna. To, że na stronie nie napisano, że jest to garnitur biznesowy, nie oznacza, że tak nie wygląda. Acz ja osobiście na ten kolor przymknęłabym oko, skoro to nie gala rozdania nagród na skalę światową. Wesela też bywają różne.
Ano i dolny guzik marynarki powinien być rozpięty.

Koloru bym się nie czepiała Mój mąż ma taki typ urody, że np. w czarnym garniturze wygląda jak trup. O ile inne ubrania przejdą (lubi czerń), to niestety skojarzenie z garniturem trumiennym jest dość pechowe
W efekcie większość jego marynarek jest granatowa, jedna jasno szara i ma to związek właśnie z jego typem kolorystycznym.

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez pani_smith

szary garnitur jest niestety niezwykle codzienny dlatego powinniście dążyć do nadania mu zdecydowanie bardziej eleganckiego charakteru, w końcu to wesele a nie business lunch. koszula ze zdjecia zatem odpada - koniecznie klasyczna, z proporcjonalnym kołnierzykiem. choć pamiętajcie, że kołnierzyk przede wszystkim dobiera sie do postury oraz muchy/krawata, natomiast ten garnitur jesli ma byc elegancki, to zdecydowanie nie mucha (chyba ze facet jest typem "założę muchę w grochy lub kaczora donalda i bedzie wesoło") (tj. inaczej - muchę nosi sie raczej ze smokingiem, z garniturem jest dozwolona, ale tylko ciemnym i bardzo szlachetnym (sa garniaki codzienne i wieczorowe), wiec o ile nie zależy wam na nonszalanckim, nieco komicznym wizerunku, to bedzie zły wybór).
dobranie krawata do sznurówek moim zdaniem przystoi gimnazjaliście (podobnie jak kiecki pod kolor krawata - takie to rodem z amerykańskiego "prom"-u (czy ostatnimi czasy: naszej studniówki)). jesli macie więcej niż 20 lat - darujcie sobie. fiolet czy granat (a nawet czerń, choć ta wymaga moim zdaniem czarnych butów i paska) na krawacie to zdecydowanie dobry kierunek, ale zamiast biskupiego fioletu czy szafirowego niebieskiego - b ciemny fiolet i b ciemny granat.

przy takim kolorze garniaka, zdecydowanie polecam kreacje w intensywnym kolorze, a nie pastel. kolorystyka - dowolna, dobierz ją fo swojej urody.

Pozwole sobie zacytowac, teraz mezczyzni stawiaja bardziej na sportowy styl, koszula jak ze zdjecia, albo np marynarka z jasną nitką, łatą ma łokciach.

Moj ukochany mial czarne spodnie materialowe ala jeans, taliowana marynarke i taliowana biala koszule, waski krawat, na mogach matowe polbuty z bialymi obszyciami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

właściciel garnituru powinien na przyszłość wybierać garnitury z lekko zwężają nogawka - jest szczuply i pełnie ma szczupłe nogi, wiec przy prostej nogawce spodnie wyglądają obszernie.

ten garnitur jest mocno biznesowy - na codzień pracuje z facetami w garniakach i taki krój + kolor to tylko na mniej formalne okazje biurowe i za dnia, oczywiście tylko w sezonie letnim. niestety jasny garnitur ma dość wąskie zastosowanie. odsyłam do książek o savoir vivrze dlaczego kupno jasnego garnituru jako podstawowego/dyżurnego to nie najlepszy pomysl (to samo dotyczy czerni - posmutnia i dodaje lat większości facetom, wiec bezpieczniej budować męska szafę od granatu i b ciemnych odcieni niebieskiego).
w kazdym razie charakter (kolor, styl, kształt klap) przesadza, że mucha kategorycznie nie.

odnośnie koszuli i mieszania stylów - w pełni sie zgadzam, ze można i jeszcze bardziej z tym, ze trzeba umieć! facet który nie chodzi w garniturach (a ten o którym dyskutujemy na 99% zakłada go od święta - to nie przytyk, po prostu obserwacja) raczej tego wyczucia nie ma (byc moze jeszcze), wiec w czyms nie-klasycznym bedzie wyglądał na przebierańca. inna kwestia ze b uroczysta okazja jak wesele to chyba średni pretekst do eksperymentów. dla mnie jedyny ukłon w stronę sportowego stylu przy takiej okazji to klubowka zamiast klasycznego garnituru lub b elegancki garnitur z koszula bez krawata i ładna poszetka (ale właśnie - brak krawata wymaga by garniak i dodatki dodały trochę jakości).

w sportowych butach w niegarnituriwych spodniach pozwoliłabym facetowi jedynie na poprawiny pójść. ale my jesteśmy juz starzy, nie mamy 20 lat i na codzień nosimy sie dość elegancko. trudno wtedy na okazje byc mniej wyjściowym niż na codzień.

A koszula która była podłożona pod garnitur na 1 zdjęciu jest moim zdaniem brzydka. nie jest rownież koszula elegancka - w rezultacie codzienny biurowy garniak staje sie jeszcze mniej wyjściowy.

w temacie krawata podtrzymuje - gładki czarny, gładkie odcienie b ciemnego fioletu. granat trochę mniej mi sie widzi, ale przymierzylabym i wtedy podejmowała decyzje.

[martaakow]

Napisane przez Pani_E

Tak tylko jaki ten krawat? Aha a garnitur za duży w sensie długości rękawów? No bo w plecach leży idealnie, gdyby był mniejszy to by był za ciasny. Spodnie są tu troszkę opuszczone w dół, bo są o dwa cm za krótkie. Tak powiedzieli przy zakupie.

To niech podciągnie spodnie na swoje miejsce, bo właśnie w okolicach bioder też się tworzy wór, pewnie dlatego że spodnie są opuszczone.
Nie wiem, jak w sklepie z garniturami, chcąc sprzedać garnitur, mogli Wam powiedzieć, że spodnie są za krótkie, a Wy wierząc im w to, wzięliście mimo wszystko. Całość się tu mocno kłóci z wyobrażeniem sprzedaży-zakupu produktu
A marynarka moim zdaniem ma za długie i za szerokie rękawy po prostu. Na zdjęciu ogólnie wygląda na za szeroką, ale może to kwestia zdjęcia, skoro twierdzisz, że w plecach leży dobrze.
Tak jak Pani Smith napisała - następny garnitur koniecznie mocniej zwężany, bo też myślę, że to tylko kwestia tego, że narzeczony jest bardzo szczupły.


A co do kolorów - ja bym wybierała z podobnych jak radzi Pani Smith

[Mateczka_Polka]

Cześć Kochane !

Mam mały dylemat, może Wy mi pomożecie : )
Otóż, szykuje mi się duży ślub mojego "szwagra" w sierpniu. Kilka miesięcy wcześniej zorganizowali ślub cywilny, na który poszłam w tej sukience, w której chcę iść teraz na ich ślub kościelny. Choć sukienka będzie ta sama chcę trochę zmienić wygląd stylizacji. Pytanie: Czy uważacie, że do tej sukienki (zdj1) będą pasować buty (zdj2)? Do tego kopertówka może jakaś w podobnym kolorze? Czy jednak postawić klasycznie na czerń?

Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi

[Ylona6666]

Będą te buty pasować, idealnie Pomyśl o czym na ramiona, gdyby bylo chłodno.

[Pani_E]

Napisane przez pani_smith

właściciel garnituru powinien na przyszłość wybierać garnitury z lekko zwężają nogawka - jest szczuply i pełnie ma szczupłe nogi, wiec przy prostej nogawce spodnie wyglądają obszernie.

ten garnitur jest mocno biznesowy - na codzień pracuje z facetami w garniakach i taki krój + kolor to tylko na mniej formalne okazje biurowe i za dnia, oczywiście tylko w sezonie letnim. niestety jasny garnitur ma dość wąskie zastosowanie. odsyłam do książek o savoir vivrze dlaczego kupno jasnego garnituru jako podstawowego/dyżurnego to nie najlepszy pomysl (to samo dotyczy czerni - posmutnia i dodaje lat większości facetom, wiec bezpieczniej budować męska szafę od granatu i b ciemnych odcieni niebieskiego).
w kazdym razie charakter (kolor, styl, kształt klap) przesadza, że mucha kategorycznie nie.

odnośnie koszuli i mieszania stylów - w pełni sie zgadzam, ze można i jeszcze bardziej z tym, ze trzeba umieć! facet który nie chodzi w garniturach (a ten o którym dyskutujemy na 99% zakłada go od święta - to nie przytyk, po prostu obserwacja) raczej tego wyczucia nie ma (byc moze jeszcze), wiec w czyms nie-klasycznym bedzie wyglądał na przebierańca. inna kwestia ze b uroczysta okazja jak wesele to chyba średni pretekst do eksperymentów. dla mnie jedyny ukłon w stronę sportowego stylu przy takiej okazji to klubowka zamiast klasycznego garnituru lub b elegancki garnitur z koszula bez krawata i ładna poszetka (ale właśnie - brak krawata wymaga by garniak i dodatki dodały trochę jakości).

w sportowych butach w niegarnituriwych spodniach pozwoliłabym facetowi jedynie na poprawiny pójść. ale my jesteśmy juz starzy, nie mamy 20 lat i na codzień nosimy sie dość elegancko. trudno wtedy na okazje byc mniej wyjściowym niż na codzień.

A koszula która była podłożona pod garnitur na 1 zdjęciu jest moim zdaniem brzydka. nie jest rownież koszula elegancka - w rezultacie codzienny biurowy garniak staje sie jeszcze mniej wyjściowy.

w temacie krawata podtrzymuje - gładki czarny, gładkie odcienie b ciemnego fioletu. granat trochę mniej mi sie widzi, ale przymierzylabym i wtedy podejmowała decyzje.

Ale zobacz jak czarny krawat kłóci się z tymi butami. Taki być nie może? https://www.trendhim.pl/podstawowy-k...ym-6-cm-p.html
Do tego brązowy pasek i te buty jakoś się dopasują. No bo czarny, jak już za Twoją radą wybierze zupełnie białą koszulę nie będzie tu chyba do niczego pasował.

[pani_smith]

tamten krawat się kłoci ze wszystkim, bo jest w kropki. ale tak - poprzednio napisałam, że czarny krawat wymagałby raczej czarnych butów.
krawat z linku jest wg mnie zbyt jasny (biorę poprawkę na ustawienia monitora itd i wciąż wydaje mi się bardziej niebieski niż granatowy).

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

wrzucam ci kilka zdjęć facetów w szarych garniturach w wydaniu eleganckim (w odcieniu podobnym do posiadanego). zwróc uwagę na sposób dopasowania garnituru (i zobacz, czemu zwrocono uwagę, że spodnie i marynarka wydają się za duże), koszule (gładkie, klasyczne), krawaty (ciemne jednolite, jeśli ze wzorem - stonowane).
model modelem, ale mogłabym ci obfocić kolegów z pracy i miałabyś jakieś 20 przykładów, że niemodel też może dopasować garniak do sylwetki (tylko że wszyscy mają garniaki granatowe lub stalowoszare (zdecydowanie ciemniejsze))




(tu chyba 2 najlepsze przykłady, że szary daje biznesowy efekt)





i jeden link

[chabrymakiistokrotki]

Pani Smith, po prostu miód na oczy. Link nie działa

Ja polecam wpisy na blogu:
http://czasgentlemanow.pl/2017/03/wybrac-krawat/
http://czasgentlemanow.pl/2016/05/la...iej-elegancji/

zasady są dość ogólne. Jeśli nie na tę okazję, to z pewnością przydadzą się na przyszłość.
Wkleiłam tu dwa linki, ale wszystkie wpisy są moim zdaniem warte przeczytania

[pani_smith]

ogarnę jutro - w jazdym razie pod linkiem był pan w ładnym garniturze

z blogów o modzie męskiej (polecam i facetom, i dziewczynom, które chcą ubierać swoich facetów) lubię jeszcze mr vintage - świetny przykład faceta który ma swój oryginalny i odważny styl, a nie ignoruje klasyki i reguł savoir vivre'u (choć nie podąża za nimi ślepo)

ładni panowie c.d. (obiecuję to już ostatnia paczka, ale przyjemnie się na nich patrzy ;P)


(razi mnie brak paska, ale foto dla pokazania kolorystyki krawatów i krojów kołnierzyków)


na większości zdjęć panowie mają krawaty ze spinką. to trochę symbol lat 90 i chwilowo w pl mężczyźni raczej ich nie noszą, ale wydaje mi się, że trend będzie wracał, bo włosi już do nich wrócili. niezależnie od mody - to akurat jest nieobowiązkowy dodatek.

[Pani_E]

Napisane przez pani_smith

tamten krawat się kłoci ze wszystkim, bo jest w kropki. ale tak - poprzednio napisałam, że czarny krawat wymagałby raczej czarnych butów.
krawat z linku jest wg mnie zbyt jasny (biorę poprawkę na ustawienia monitora itd i wciąż wydaje mi się bardziej niebieski niż granatowy).

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

wrzucam ci kilka zdjęć facetów w szarych garniturach w wydaniu eleganckim (w odcieniu podobnym do posiadanego). zwróc uwagę na sposób dopasowania garnituru (i zobacz, czemu zwrocono uwagę, że spodnie i marynarka wydają się za duże), koszule (gładkie, klasyczne), krawaty (ciemne jednolite, jeśli ze wzorem - stonowane).
model modelem, ale mogłabym ci obfocić kolegów z pracy i miałabyś jakieś 20 przykładów, że niemodel też może dopasować garniak do sylwetki (tylko że wszyscy mają garniaki granatowe lub stalowoszare (zdecydowanie ciemniejsze))




(tu chyba 2 najlepsze przykłady, że szary daje biznesowy efekt)





i jeden link

Szczerze mówiąc to przedostatnie zdjęcie jest tylko podobne do stroju narzeczonego. Pozostałe są mocno jaśniejsze i po prostu inne. Nic nie poradzimy na to że narzeczony jest szczupły. Czy to oznacza, że mamy szyć na miarę garnitur i spodnie na każde wesele?

Napisane przez pani_smith

ogarnę jutro - w jazdym razie pod linkiem był pan w ładnym garniturze

z blogów o modzie męskiej (polecam i facetom, i dziewczynom, które chcą ubierać swoich facetów) lubię jeszcze mr vintage - świetny przykład faceta który ma swój oryginalny i odważny styl, a nie ignoruje klasyki i reguł savoir vivre'u (choć nie podąża za nimi ślepo)

ładni panowie c.d. (obiecuję to już ostatnia paczka, ale przyjemnie się na nich patrzy ;P)


(razi mnie brak paska, ale foto dla pokazania kolorystyki krawatów i krojów kołnierzyków)


na większości zdjęć panowie mają krawaty ze spinką. to trochę symbol lat 90 i chwilowo w pl mężczyźni raczej ich nie noszą, ale wydaje mi się, że trend będzie wracał, bo włosi już do nich wrócili. niezależnie od mody - to akurat jest nieobowiązkowy dodatek.

Na tym ostatnim zdjęciu garnitur też wydaje mi się za duży. A Tobie nie? Hmm...

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez Pani_E

Szczerze mówiąc to przedostatnie zdjęcie jest tylko podobne do stroju narzeczonego. Pozostałe są mocno jaśniejsze i po prostu inne. Nic nie poradzimy na to że narzeczony jest szczupły. Czy to oznacza, że mamy szyć na miarę garnitur i spodnie na każde wesele?








Na tym ostatnim zdjęciu garnitur też wydaje mi się za duży. A Tobie nie? Hmm...

Myślę że teraz w sklepach są marynarki slim fit, trzeba przejść się po sieciowkach, h&m, reserved itp albo do jakiegoś centrum odzieżowego. Widziałam z daleka ale nie przegladalam sie im z bliska. Ukochany sam pożyczał od kuzyna i koszule i marynarkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

wrzuciłam podobne odcienie szarego bo światło i ustawienia monitora maja znaczenie. chodziło mi o pokazanie ci opcji - koło krawata i dodatków i tak musisz dopasować do faceta.

natomiast nigdzie nie napisałam, żeby kupować nowy garnitur czy go szyć. tylko jesli twój facet nosi garnitur od wielkiego dzwoni bo na codzień wybiera trampki i bluzy, to szkoda żeby jego jedyny garnitur w szafie wyglądał jak po starszym i grubszym bracie. pokazaliśmy ci mankamenty i to, na co powinniście zwrócić uwagę przy zakupach w przyszłości. dostałaś kilka rad jak uratować to, co ma w szafie - wasza sprawa, co dalej.

(natomiast jak juz jesteśmy przy szyciu - to impreza droższa o 5-10% w stosunku do dobrego garnituru. na wyjątkowe okazje - zdecydowanie warto, zwlaszczs przy nietypowych sylwetkach)

[chabrymakiistokrotki]

[QUOTE=Pani_E;73007766]Szczerze mówiąc to przedostatnie zdjęcie jest tylko podobne do stroju narzeczonego. Pozostałe są mocno jaśniejsze i po prostu inne. Nic nie poradzimy na to że narzeczony jest szczupły. Czy to oznacza, że mamy szyć na miarę garnitur i spodnie na każde wesele?

Nie na każde, wystarczy wybrać raz a dobrze
To nie powinien być aż taki problem. Ostatecznie facet nie ma trzy razy szerszych ramion niż talii, tylko jest wysoki i szczupły - dość standardowe.
A to, że te garnitury/stroje są inne od stroju Twojego narzeczonego - przecież nie chodzi o to, żebyście kalkowali stylizacje ze zdjęć, za to nikt Wam się nie zabroni zainspirować.

Chyba zaczynasz się irytować, a nie ma takiej potrzeby. Oczywiście fajniej się człowiek czuje w czymś super dobranym i olśniewającym, ale od drobnych mankamentów świat się nie zawali. Masz tutaj sporą garść porad. Spodnie można skrócić (wystarczy znaleźć DOBRĄ krawcową), z marynarką nic nie zrobicie. Możecie dopieścić stylizację w miarę możliwości, dobrać idealnie dopasowaną koszulę. Lepiej, żeby potem inni goście mówili: "co prawda miał za szeroką marynarkę, ale piękną koszulę, ładne kolory, wszystko do siebie pasowało - świetny efekt", niż: "za duża marynarka, koszula jak z supermarketu: kupiona w folii i przymierzona dopiero w domu, buty takie, krawat śmaki, wszystko z innej parafii"

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez Madzia12345678910

Idę do koleżanki na parapetówkę. Mam dość elegancką sukienkę i szpilki. Koleżanka ma nowy parkiet, więc na pewno już zaznaczyła, że w butach nie wejdę. Czy mogę być bez butów w rajstopach jak myślicie? Kapcie to tej sukienki raczej średnio się nadadzą?

1. Czy jest to pewne że nie będziecie poruszać się w wyjściowym obuwiu po mieszkaniu?
2 jaki charakter ma impreza, bo trudno wyobrazić mi sobie eleganckie przyjęcie bez podstawowych zasad,

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cranberry juice]

Inna sukienka?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maniaczkakolorowania]

Baleriny zostaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Liara_Tsoni]

A nie mozesz balerin założyć?

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[pani_smith]

pytanie po raz milion pierwszy o imprezę "bez butów" lub "na boso" nie zmieni tego, że są okazje, na których jest to bezwzględnie niedopuszczalne, żeby zrzucać obuwie.
gówniarska domówka w przeciwieństwie do koktailu w ambasadzie (w sumie to też "domówka"), do takich nie należy - jesli życzenie gospodyni psuje ci wizję kreacji, to albo rezygnujesz z imprezy, albo ubierasz się tak, żeby nie wyglądać idiotycznie w skarpetkach.

[Bogusia_86]

Jeśli ktoś jest nieprzyzwyczajony do noszenia szpilek, to lepiej kupić eleganckie buty, ale płaski niż chodzić na boso. Według mnie to bardzo nieelegancko wygląda.

[chabrymakiistokrotki]

A jaki jest charakter tej imprezy? Wątpię, żeby koleżanka planowała bankiet, bo wtedy musiałaby zdecydować czy woli mieć gości w eleganckich strojach, czy nieuszkodzony parkiet po imprezie.
Jeśli to "normalna impreza w domu", nie ubierałabym się jakoś szczególnie elegancko - postawiłabym na smart casual, bo wtedy spokojnie można założyć płaskie buty, które nie będą się kłócić z resztą stroju. Poza tym nie będziesz się czuła za bardzo albo za mało wystrojona, jeśli okaże się, że impreza jest trochę inna, niż sobie wyobrażałaś.
Inny typ parapetówek to impreza na kanapie w małym gronie, przy piwie, chipsach i atmosferze: "Madzia, mogłabyś przynieść krakersy z kuchni?". Wtedy oczywiście czyste i skarpetki i strój z nimi korespondujący są mile widziane

[chabrymakiistokrotki]

No i chętnie wprowadzę trochę zamętu w temacie płaskich butów. Jestem ciekawa, jakie macie na ten temat zdanie.
Trochę mnie to dziwi, kiedy ludzie mają problem z doborem butów na jakąś mniejszą okazję (na przykład taką parapetówkę). Zwłaszcza, jeśli mają swój określony styl. Wiadomo, że styl (albo zawartość spójnej szafy) jest zdeterminowana przez nasze upodobania, ale również nasz tryb życia i charakter pracy/dress code.
Czy naprawdę tak trudno dobrać płaskie buty, które będą pasować do naszego stroju? Zwłaszcza, że płaskie buty to podstawa, bo nie znam żadnej kobiety, która całe życie przebiegała na szpilkach. Nawet, jeśli w pracy jest zawsze "na obcasach", to jest potrzebna jakaś alternatywa w postaci płaskich butów - czy na imprezę, czy na upały, czy na niedzielny spacer.
Ja akurat mam taki styl, że nosząc mniej więcej takie buty jak na zdjęciach, jestem zadowolona ze stylizacji i czuję, że mój strój jest spójny.
Takie wybrałam, bo takie lubię i takie mi pasują do całości. Po prostu wyciągam buty z szafki, zakładam na nogi i jest sponio.
I nie chodzi mi o to, że te moje są jedyne i właściwe tylko o to, że każdy może znaleźć coś dla siebie.

[maniaczkakolorowania]

Dlatego zapytałam o charakter imprezy bo zapaliła mi się lampka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ergesta]

Czy wypada na wesele znajomej zalozyc czarna sukienkę z jasnym wzorkiem, czarne kryjace rajstopy. Ogolnie cala na czarno?

[martaakow]

Napisane przez ergesta

Czy wypada na wesele znajomej zalozyc czarna sukienkę z jasnym wzorkiem, czarne kryjace rajstopy. Ogolnie cala na czarno?

A te czarne kryjące rajstopy to konieczność? Bardziej mi się to kojarzy z zabawą sylwestrową niż weselem.
Wybrałabym cienkie cieliste i wtedy chyba by to tak nie raziło, że sukienka w dużym stopniu czarna.

[ergesta]

tylko że trudno mi dopasować cieliste rajstopy każde wydają mi się nie takie, albo za jasne albo za ciemne.
Ale z tym Sylwestrem trafiłaś w punkt, niestety

[martaakow]

Napisane przez ergesta

tylko że trudno mi dopasować cieliste rajstopy każde wydają mi się nie takie, albo za jasne albo za ciemne.
Ale z tym Sylwestrem trafiłaś w punkt, niestety

Ciężko mi w to uwierzyć, bo odcieni cielistych rajstop są dziesiątki (a jeśli wziąć pod uwagę różnice w kolorach poszczególnych marek, to aż nie chcę liczyć) i da się coś wybrać. Po prostu idź do sklepu z samymi rajstopami, a nie do marketu/sieciówki.

[pani_smith]

zdecydowanie postaw na cieliste rajtki i bedzie ok.
ja polecam z calzedonii - nienajtańsze, ale wg mnie maja jedną z lepszych kolorystyk, sa miłe w wykończeniu i jak dla mnie nie do zajechania (kupuje te podstawowe, najtańsze i prędzej wyrzucam bo but odbarwił, a nie ze względu na oczka)

[ergesta]

Dzięki Dziewczyny

[HolyParanoid]

Czy istnieje jakiś fason sukienki optycznie wydłużający nogi? Idę na wesele w sierpniu i będę musiała założyć buty na płaskim/minimalnym obcasie, a że niestety natura nie obdarzyła mnie długimi nogami, to nie chciałabym zrobić sobie dużej krzywdy wizualnej...
W dodatku będzie to wesele organizowane przez bardzo konserwatywne rodziny. Nigdy nie byłam na ŻADNYM weselu więc kompletnie nie mam pojęcia jak się ubrać