Listopadówki 2017 ❤ cz. 1

[aerien83]

Napisane przez dziobun

Ja mówię znajomym, że syn bedzie Brajanusz- trochę tradycji, trochę nowoczesności 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Helgi607, wybacz to pytanie: kiedy miałaś OM? Bo my chyba najbliżej mamy do siebie z terminami

Od poniedziałku (od wizyty) trochę się dołuję, i trochę nie chce mi się pisać. 6t0d i nie było serduszka, zarodek niby gdzieś tam z tyłu (echo zarodka), ale niemożliwy do zbadania. A co, jak nie będzie?

.............

Ja mam już dwoje dzieci, żadnego do żłobka nie posłałam, ale miałam z kim zostawiać gdy wychodziłam do pracy. Za to w przedszkolu oboje od 3 roku życia byli. Ja sobie nie wyobrażam długiego siedzenia w domu (pracoholiczka, ale uwielbiam swoją pracę), ale żłobek traktuję jako ostateczność, może z obawy, że zamiast do żłobka dziecko trafi do przechowalni, bo przecież i takie są. Albo za "miętka" jestem i tyle rok z dzieckiem i do pracy.

.............

Przeczuwam chłopca, chociaż to, co napisała Helgi i mnie dało do myślenia. Może późniejsze zapłodnienie to jednak dziewuszka? Szczęśliwie jest mi totalnie wszystko jedno, byle zdrowe Mam już syna i córkę

.............

Pisałyście o imionach. Brajanusz rozwalił mnie na łopatki hihi. Ja nie wiem, mówiąc szczerze. Julian lub Aleksander, albo Alicja i ? Oj, nie wiem Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku a na imiona przyjdzie czas.

[dziobun]

A zimowe dzieci lepiej chustować czy w wózku okryć kołderką? Nie znam się na tym. Jak wtedy kurtkę zapiąc czy na kurtce?
Ja mam dość elastyczną pracę i w ogole dość niecny plan żeby tak szybko jak się da wziąć 2 popołudnia w pracy, żeby nie wypaść z obiegu. Ale ja mam mamę blisko i liczę, że sie trochę zajmie wnukiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Molise]

Ale napisalyscie juz nadrabiam.

Właśnie wróciłam z IP, zaczęłam krwawić. Na badaniu było już czysto, ciąża żywa, maluch nawet mi "pomachał". wypuścili mnie do domu z duphastonem i nakazem leżenia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[letstry]

Napisane przez Molise

Ale napisalyscie juz nadrabiam.

Właśnie wróciłam z IP, zaczęłam krwawić. Na badaniu było już czysto, ciąża żywa, maluch nawet mi "pomachał". wypuścili mnie do domu z duphastonem i nakazem leżenia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Łączę się w bólu i pozdrawiam z łóżka Trzy tygodnie już tak leżę, świra można dostać

[stypi_89]

Napisane przez Molise

Ale napisalyscie juz nadrabiam.

Właśnie wróciłam z IP, zaczęłam krwawić. Na badaniu było już czysto, ciąża żywa, maluch nawet mi "pomachał". wypuścili mnie do domu z duphastonem i nakazem leżenia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Molise trzymaj się dobrze, że wszystko szczęśliwie się zakończyło, a teraz leż, odpoczywaj i daj się rozpieszczać wszystko będzie dobrze

[Molise]

Napisane przez eemmaa

Hehe. I że dziewczynka odbiera mamie urodę i takie tam Ja w poprzedniej ciąży nie miałam w ogóle żadnych wyprysków, piękne włosy <3 Więc co ma być to będzie :P

To masz już całkiem spore panny Ja właśnie drukuję wniosek do przedszkola. Sikam w majty jak to będzie (jeśli się dostanie :P)

O WOW! Ale babyboom!

My uparcie twierdzimy, że będzie Brajanek albo Dżejsika

Moje dziecko się nie dostało. Chciałam go posłać jako 2,5-latka od marca 2018, ale już od września mają wszystkie miejsca zajęte. Nie zależało mi jakoś bardzo, kartę złożyłam jak jeszcze nie wiedziałam o ciąży. W obecnej sytuacji zostanie po prostu z nami w domu pójdzie od września 2018 jak się dostanie.

Napisane przez eemmaa

Wszystko co w nadmiarze może szkodzić. Pewnie jakbyś co tydzień biegała na usg to średnio. Ja od 28 tyg do 33 miałam usg średnio co 3-5 dni, a ktg 3 razy dziennie, bo sytuacja tego wymagała. Często, ale dzięki temu w odpowiednim czasie odbyło się cc i nie było za późno.

Ja miałam w 33-34 tygodniu usg codziennie lub 2 razy dziennie. Mały urodził się zdrowy, wiec chyba nie szkodzi...

Napisane przez Ojoanna29

Chcemy co najmniej 2, więc jakoś będę musiała przeżyć połączenie ciąży z opieką nad dzieckiem może kolejna będzie przebiegała łagodniej, liczę na to Wolałabym nie wysyłać dzieci do żłobka, niani to już w ogóle chyba bym nie zaufała żadnej, dzieciom będzie musiało wystarczyć towarzystwo kuzynów siostra ma synka, druga zaraz bierze się do roboty, nie będzie dużej różnicy wieku, no i są jeszcze te wszystkie dzieci znajomych z tego roku

W temacie żłobków to nas na szczęście temat nie dotyczył, bo nie wiem co bym zrobiła. Po macierzyńskim wróciłam na chwile do pracy, junior został z dziadkiem. Zwolniłam się i poszłam "na swoje", pracowałam z domu i junior czasem był ze mną, czasem z dziadkiem. Teraz zazwyczaj jest ze mną w domu, chociaż ciężko znoszę ciąże. Na najbliższy czas jestem zmuszona załatwić mu opiekę, bo mam nakaz lezenia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez letstry

Łączę się w bólu i pozdrawiam z łóżka Trzy tygodnie już tak leżę, świra można dostać

Ja pół pierwszej ciąży przeleżałam, także wiem jak jest ale juniora mi żal ....

Napisane przez stypi_89

Molise trzymaj się dobrze, że wszystko szczęśliwie się zakończyło, a teraz leż, odpoczywaj i daj się rozpieszczać wszystko będzie dobrze

Nie ma mnie kto rozpieszczać mąż się zajmuje juniorem, mi jedynie po frytki podjechał po szpitalu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dwakolory1]

Napisane przez aerien83

Od poniedziałku (od wizyty) trochę się dołuję, i trochę nie chce mi się pisać. 6t0d i nie było serduszka, zarodek niby gdzieś tam z tyłu (echo zarodka), ale niemożliwy do zbadania. A co, jak nie będzie?

Wiem co to znaczy strach... Ale to jeszcze tak wczesna ciąża że mogło nie być serduszka. U mnie w 5t6d też nie było.
Kiedy masz wizytę?

Napisane przez Molise

Ale napisalyscie juz nadrabiam.

Właśnie wróciłam z IP, zaczęłam krwawić. Na badaniu było już czysto, ciąża żywa, maluch nawet mi "pomachał". wypuścili mnie do domu z duphastonem i nakazem leżenia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skąd ja to znam... Łączę się w bólu i leżeniu. Znaleźli źródło krwawienia?
Ja już leżę 2 tygodnie. Da się, nawet mając drugie dziecko.

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez Molise

Ja pół pierwszej ciąży przeleżałam, także wiem jak jest ale juniora mi żal ....

A czemu w poprzedniej ciąży leżałaś?

[nadzieja2017]

Ja tez leżę od dwóch tygodni ponad. Nawet zaliczyłam szpital :-/ Krwiak podkosmówkowy jest winowajcom mojego krwawienia. Nie odzywalam się bo te 2 tygodnie były dla mnie okropne. Ale codziennie podczytuje. Tak się balam ;-( teraz już nie plamie biorę leki i mamy się oszczędzać. Dobrze ze jesteście wy i to forum

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Madziunusia proszę o dopisanie na początku listy pierwsza ciąża 25 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Helgi607]

Napisane przez aerien83

Helgi607, wybacz to pytanie: kiedy miałaś OM? Bo my chyba najbliżej mamy do siebie z terminami

Od poniedziałku (od wizyty) trochę się dołuję, i trochę nie chce mi się pisać. 6t0d i nie było serduszka, zarodek niby gdzieś tam z tyłu (echo zarodka), ale niemożliwy do zbadania. A co, jak nie będzie?

.

23.02 aerien nie ma ck się nastawiac negatywnie tak jak dwakolory pisze, może być jeszcze za wczesnie

Napisane przez Molise

Ale napisalyscie juz nadrabiam.

Właśnie wróciłam z IP, zaczęłam krwawić. Na badaniu było już czysto, ciąża żywa, maluch nawet mi "pomachał". wypuścili mnie do domu z duphastonem i nakazem leżenia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, że wszystko ok odpoczywaj !

[Molise]

Napisane przez dwakolory1

Wiem co to znaczy strach... Ale to jeszcze tak wczesna ciąża że mogło nie być serduszka. U mnie w 5t6d też nie było.

Kiedy masz wizytę?



Skąd ja to znam... Łączę się w bólu i leżeniu. Znaleźli źródło krwawienia?

Ja już leżę 2 tygodnie. Da się, nawet mając drugie dziecko.

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------





A czemu w poprzedniej ciąży leżałaś?

Niestety źródła nie znaleźli, wszystko wyglada Ok.
W pierwszej ciąży najpierw plamilam, później miałam skurcze od 27 tygodnia, w 30 tygodniu mocne krwawienie i podejrzenie odklejajacego się łożyska, w 33 tygodniu słabe przepływy pepowinowe i podejrzenie hipotrofii. Także ciąża z przygodami. Ale dobrze się skończyło
Ile ma twój starszak? Nie pamietam niestety wszystkich.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nadezhda]

Co do żłobków...
Ja pracowałam w grupie żłobkowej w przedszkolu... I serce się krajało. Serio. Najmłodsze dziecko miało rok. Ledwo chodziło. I ciągle musiało być na rękach. A dzieci w grupie 26. No i nie ma się co łudzić dziewczyny, że dwie panie są w stanie każde dziecko przytulić, pogłaskać, nakarmić, na czas zmienić pampersiaka- czasem to i 10 pań byłoby za mało. Taka prawda.

[PPPatinka]

Dziewczyny grzecznie do łóżeczek koniecznie i dbajcie o siebie i maleństwa wiem ze ciężko tak leżeć ja,dzis z nudów mieszkanie generalnie wysprzatalam obiad zrobilam ale mam to szczęście ze,super sie czuje ☺

[car00lina]

Napisane przez Molise

Niestety źródła nie znaleźli, wszystko wyglada Ok.
W pierwszej ciąży najpierw plamilam, później miałam skurcze od 27 tygodnia, w 30 tygodniu mocne krwawienie i podejrzenie odklejajacego się łożyska, w 33 tygodniu słabe przepływy pepowinowe i podejrzenie hipotrofii. Także ciąża z przygodami. Ale dobrze się skończyło
Ile ma twój starszak? Nie pamietam niestety wszystkich.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w pierwszej ciąży też miałam skurcze w 26 tyg i groził przedwczesny poród. Na szczęście udało się zatrzymać skurcze i akcje, chociaż nadal były ponad normę odczuwalne. Musiałam jak najwięcej leżeć, odpoczywać itp przynajmniej do ósmego miesiąca. Ostatecznie urodziłam 4 dni po terminie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aerien83]

dwakolory1, Helgi 607 - dziękuję a kolejną wizytę mam 2 maja, postaram się być dobrej myśli - lekarz był i nawet mówił, żeby się nie niepokoić. Ale co poradzić

Molise odpoczywaj

Nadhezda ano właśnie

Jak u Was z pogodą? U mnie leje od rana -szczęśliwie nie zdążyłam umyć okien polecicie jakiś film? mam dziś wolny wieczór, a i jutro wolne

I totalnie, ale to totalnie odrzuciło mnie od kawy i herbaty, od inki, od zielonej, czarnej, owocowej. Właściwie piję już tylko wodę. Któraś ma podobnie?

[Cocktailraspberry]

Napisane przez aerien83

dwakolory1, Helgi 607 - dziękuję a kolejną wizytę mam 2 maja, postaram się być dobrej myśli - lekarz był i nawet mówił, żeby się nie niepokoić. Ale co poradzić

Molise odpoczywaj

Nadhezda ano właśnie

Jak u Was z pogodą? U mnie leje od rana -szczęśliwie nie zdążyłam umyć okien polecicie jakiś film? mam dziś wolny wieczór, a i jutro wolne

I totalnie, ale to totalnie odrzuciło mnie od kawy i herbaty, od inki, od zielonej, czarnej, owocowej. Właściwie piję już tylko wodę. Któraś ma podobnie?

Mnie odrzuciło od kawy. Najczęściej pije wodę, ale czasami nawet niej mam odruch wymiotny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Molise]

Napisane przez car00lina

Ja w pierwszej ciąży też miałam skurcze w 26 tyg i groził przedwczesny poród. Na szczęście udało się zatrzymać skurcze i akcje, chociaż nadal były ponad normę odczuwalne. Musiałam jak najwięcej leżeć, odpoczywać itp przynajmniej do ósmego miesiąca. Ostatecznie urodziłam 4 dni po terminie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O widzisz. U mnie ostatecznie poród wywoływany dzień po terminie, wtedy miałam mało wód i trzeba było działać.

Napisane przez aerien83

dwakolory1, Helgi 607 - dziękuję a kolejną wizytę mam 2 maja, postaram się być dobrej myśli - lekarz był i nawet mówił, żeby się nie niepokoić. Ale co poradzić



Molise odpoczywaj



Nadhezda ano właśnie



Jak u Was z pogodą? U mnie leje od rana -szczęśliwie nie zdążyłam umyć okien polecicie jakiś film? mam dziś wolny wieczór, a i jutro wolne



I totalnie, ale to totalnie odrzuciło mnie od kawy i herbaty, od inki, od zielonej, czarnej, owocowej. Właściwie piję już tylko wodę. Któraś ma podobnie?

U mnie strasznie wieje, brzydko jest.
Kawy i herbaty nie przełknę, woda tez mi ciężko wchodzi, chyba, ze lekko gazowana. Natomiast super mi wchodzą soki, których zazwyczaj nie piję.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[letstry]

Napisane przez Nadezhda

Co do żłobków...

Ja pracowałam w grupie żłobkowej w przedszkolu... I serce się krajało. Serio. Najmłodsze dziecko miało rok. Ledwo chodziło. I ciągle musiało być na rękach. A dzieci w grupie 26. No i nie ma się co łudzić dziewczyny, że dwie panie są w stanie każde dziecko przytulić, pogłaskać, nakarmić, na czas zmienić pampersiaka- czasem to i 10 pań byłoby za mało. Taka prawda.

U mnie w mieście jest prywatny żłobek, gdzie grupy mają max 5 dzieci Dlatego ja tak optymistycznie podchodzę do żłobków

[majkas]

To tylko ja herbaciara? Przed ciążą to prawie 2 litry czarnej piłam. W ciąży ograniczam do dwóch małych kubeczków dziennie, bo kofeina, ale tak tęsknię... Muszę obczaic temat herbaty bezkofeinowej 😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziobun]

Ja za duzo herbaty piję. Dziś już chyba czwartą. Wiem, że muszę przestać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[car00lina]

Napisane przez dziobun

Ja za duzo herbaty piję. Dziś już chyba czwartą. Wiem, że muszę przestać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też za dużo herbaty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Helgi607]

Mi na początku czarna herbata wogole nie wchodziła, tylko owocowa. Teraz z kolei robi ki się odwrotnie. Choć najlepiej woda albo soki.

[dwakolory1]

Napisane przez nadzieja2017

Ja tez leżę od dwóch tygodni ponad. Nawet zaliczyłam szpital :-/ Krwiak podkosmówkowy jest winowajcom mojego krwawienia. Nie odzywalam się bo te 2 tygodnie były dla mnie okropne. Ale codziennie podczytuje. Tak się balam ;-( teraz już nie plamie biorę leki i mamy się oszczędzać. Dobrze ze jesteście wy i to forum

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Madziunusia proszę o dopisanie na początku listy pierwsza ciąża 25 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kolejna leżąca mama. Jak znosisz leżenie?

Napisane przez Molise

Niestety źródła nie znaleźli, wszystko wyglada Ok.
W pierwszej ciąży najpierw plamilam, później miałam skurcze od 27 tygodnia, w 30 tygodniu mocne krwawienie i podejrzenie odklejajacego się łożyska, w 33 tygodniu słabe przepływy pepowinowe i podejrzenie hipotrofii. Także ciąża z przygodami. Ale dobrze się skończyło
Ile ma twój starszak? Nie pamietam niestety wszystkich.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też nie znaleźli przyczyny krwawienia. Twoja poprzednia ciąża faktycznie z przygodami ale daje nadzieje bo szczęśliwie zakończona.
Mój starszak to faktyczny starszak- 14 lat. Ale i przy takim dziecku ciężko leżęć- obiady, lekcje, wywiadówki. Ale można jak się okazuje

[nadzieja2017]

Napisane przez dwakolory1

Kolejna leżąca mama. Jak znosisz leżenie?


U mnie też nie znaleźli przyczyny krwawienia. Twoja poprzednia ciąża faktycznie z przygodami ale daje nadzieje bo szczęśliwie zakończona.
Mój starszak to faktyczny starszak- 14 lat. Ale i przy takim dziecku ciężko leżęć- obiady, lekcje, wywiadówki. Ale można jak się okazuje

Już mam powoli dość tego leżenia, nic nie robienia :-/ ale zrobię wszystko by z maluszkiem było wszystko wporządku
Damy rade wszystkie Byle do listopada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dwakolory1]

Napisane przez nadzieja2017

Już mam powoli dość tego leżenia, nic nie robienia :-/ ale zrobię wszystko by z maluszkiem było wszystko wporządku
Damy rade wszystkie Byle do listopada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tak jak ja. Ale leżę. Dom na święta nie posprzątany- ogarnięty przez mamę i tż ale to nie to samo. A ja leżę i oglądam seriale od początku

[stypi_89]

Mnie od wszystkiego odrzuca 😞 ostatnio wchodziła tylko czarna herbata, od mojej ulubionej kawy to coraz częściej mi źle 😞 chociaż dzisiaj wypiłam niezdrowy i niedozwolony żurek z proszku i był taaaaaki dobry 😁 pierwszy raz nie czułam mdłości po zjedzeniu czegokolwiek 😁

[Nemmireth_]

Hej
Zaglądnę do Was czasem poczytać

Od wczoraj byłam w szpitalu, najpierw tabletki, a dziś zabieg. I już w domu. Za 2-3 cykle wracamy do starań

[stypi_89]

Napisane przez Nemmireth_

Hej
Zaglądnę do Was czasem poczytać

Od wczoraj byłam w szpitalu, najpierw tabletki, a dziś zabieg. I już w domu. Za 2-3 cykle wracamy do starań

Nem kochana trzymaj sie Wracaj do nas czasami, wracaj 😊 będziemy się cieszyć 😁

[nadzieja2017]

Napisane przez dwakolory1

To tak jak ja. Ale leżę. Dom na święta nie posprzątany- ogarnięty przez mamę i tż ale to nie to samo. A ja leżę i oglądam seriale od początku

U mnie nic jeszcze na święta nie zrobione :-/ ale już się tym nie przejmuje. Jak sobie tylko przypomnę jak dostałam tego krwawienia i bylam w szpitalu jak bardzo się bałam i modliłam żeby z dzidzia było ok. Zrobię wszystko i będę się oszczędzać! Ja też przed telewizorem cały dzień jestem bardziej zmęczona tym nic nie robieniem niż robieniem ogarnianiem całego domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[annic]

Przed ciążą piłam litry herbaty, teraz ledwo 2 dziennie wcisnę. Wodę piję, ale to raczej powoli łyczek co jakiś czas, bo mi od niej niedobrze. Kawy nigdy nie piłam bo nie lubiłam smaku, zapach uwielbiałam. Teraz od zapachu kawy mam mega mdłości

[whenee]

Napisane przez majkas

To tylko ja herbaciara? Przed ciążą to prawie 2 litry czarnej piłam. W ciąży ograniczam do dwóch małych kubeczków dziennie, bo kofeina, ale tak tęsknię... Muszę obczaic temat herbaty bezkofeinowej 😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez dziobun

Ja za duzo herbaty piję. Dziś już chyba czwartą. Wiem, że muszę przestać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

od kawy mnie zupełnie odrzuciło. Ale za to wchodzi herbata tylko czarna z cytryną i imbirem. Koniecznie słodzona. Podobno w pierwszym trymestrze nie wolno pić zielonej bo wypłukuje kwas foliowy. Ja piję obowiązkowo rano jako starter do makijażu po euthyroxie i w pracy właśnie czarną z cytryną.

Inne mi nie wchodzą. Soki i woda też ale woda tylko z butelki z daiubkiem jak dla dziecka hehe.

Napisane przez car00lina

Ja też za dużo herbaty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Helgi607

Mi na początku czarna herbata wogole nie wchodziła, tylko owocowa. Teraz z kolei robi ki się odwrotnie. Choć najlepiej woda albo soki.

Myślę że nie ma co przesadzać organizm sam sobie reguluje co chce. Ja mam smaka na owoce, tak jak magdziunia muszą być soczyste i najlepiej pomarańcze albo miękkie kiwi.