Czerwcowe mamusie 2017 cz. V

[jelonekhihi]

Napisane przez vanessa1781

Ja znowu walczę z bezsennością najpierw do 2 nie mogłam usnąć a o 4 obudziła mnie taka zgaga, że już 2 ranigasty łyknęłam i dalej męczy.

Ja za to od 2 nie śpię. Syn mi strasznie się wiercił i co chwila musiałam toaletę zaliczyć.

[monika860902]

Napisane przez jelonekhihi

Ja za to od 2 nie śpię. Syn mi strasznie się wiercił i co chwila musiałam toaletę zaliczyć.

Jej ja tez mialam przerywany sen. Przed 5 zaczelo byc mi niedobrze- drugi raz w ciazy ale za pierwszym jak to poczulam to poszlam spac i poobudzeniu czulam sie jak nowo narodzona. Teraz to porazka. Zqsnelam o 7 obudzilam siei dalej strasznie sie czuje. W nocy przeciez nic nie jadlam wiec od czego to?😩

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula.cw]

Napisane przez jelonekhihi

Zapomniał

Haha dobre.
Mój wczoraj poszedł po zakupy - dosłownie 3 rzeczy z czego jednej nie kupił i musial rano iść bo nie było płatków na śniadanie

Napisane przez vanessa1781

Moj poszedl kiedyś do biedry po pampersy, nakupil owoców, ciastek ale pampersow nie.

A jaki ja przed chwilą kalafior miałam - jeszcze lepszy niż ten z kąpielą w majtkach. Dzwonię do mamy, gadamy gadamy, w końcu mama się pyta coś Ty taka zziajana, ja mówię że wstałam z łóżka żeby telefon sobie podłączyć bo bateria mi pada tylko nie wiem gdzie go położyłam. I grzebie pod poduszką, pod zabawkami małej. W końcu mama pyta ale czego Ty szukasz? Ja mówię no telefonu....mama w śmiech, pyta przez co z nia rozmawiam? Masakra!!!!

Haha nie wiem co będzie mniejsze od brokula ale uważaj bo to się robi niebezpieczne

My się trochę w łóżku meczymy bo to standardowa kanapa i z moja poduszka jest dość ciasno.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mmona24]

Hej😘 ide malowac jajka 😁
Noc w miare...wstalam tylko raz👍


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kacperkova]

Wesołych świąt, spędzonych w miłej rodzinnej atmosferze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[VelaLuca]

Jakieś fatum dzisiaj jeśli chodzi o noce. My o 1 w nocy zaczęliśmy się zbierać do szpitala. Zrobiłam sobie zastrzyk jak co wieczór o 22, normalnie się wbił, nic nie bolało, nie wypłynęła żadna krew. A o 24 tak zaczął mnie piec cały bok i w środku i na zewnątrz, do tego zdrętwiało mi pół brzucha i mała na dodatek jeszcze tam kopała. Pech chciał że był to lewy bok i nawet położyć się nie dało. Zaczęłam się dusić bo nie mogłam złapać oddechu, chodziłam po ścianach i wyłam...nie płakałam ale wyłam. Mąż stwierdził że jedziemy na IP ale Święta spędzone w szpitalu mnie przeraziły, zaczęłam moczyć brzuch w lodowatej wodzie i z tego wyczerpania usnęłam na podłodze. Teraz tylko trochę mnie ćmi ale już się boję dzisiejszego zastrzyku.

Tak się u nas święta zaczęły...jestem nieprzytomna, z wielkimi worami pod oczami. Żyć nie umierać po prostu....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vanessa1781]

Napisane przez VelaLuca

Jakieś fatum dzisiaj jeśli chodzi o noce. My o 1 w nocy zaczęliśmy się zbierać do szpitala. Zrobiłam sobie zastrzyk jak co wieczór o 22, normalnie się wbił, nic nie bolało, nie wypłynęła żadna krew. A o 24 tak zaczął mnie piec cały bok i w środku i na zewnątrz, do tego zdrętwiało mi pół brzucha i mała na dodatek jeszcze tam kopała. Pech chciał że był to lewy bok i nawet położyć się nie dało. Zaczęłam się dusić bo nie mogłam złapać oddechu, chodziłam po ścianach i wyłam...nie płakałam ale wyłam. Mąż stwierdził że jedziemy na IP ale Święta spędzone w szpitalu mnie przeraziły, zaczęłam moczyć brzuch w lodowatej wodzie i z tego wyczerpania usnęłam na podłodze. Teraz tylko trochę mnie ćmi ale już się boję dzisiejszego zastrzyku.

Tak się u nas święta zaczęły...jestem nieprzytomna, z wielkimi worami pod oczami. Żyć nie umierać po prostu....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, biedactwo. Dobrze ze Ci przeszło. A nie masz tam w pobliżu jakiejś pielęgniarki co by mogła podjechac i ci dac ten zastrzyk? Może jakoś inaczej by się wkłuła i by nie bolało.

[marikaxp]

Napisane przez VelaLuca

Jakieś fatum dzisiaj jeśli chodzi o noce. My o 1 w nocy zaczęliśmy się zbierać do szpitala. Zrobiłam sobie zastrzyk jak co wieczór o 22, normalnie się wbił, nic nie bolało, nie wypłynęła żadna krew. A o 24 tak zaczął mnie piec cały bok i w środku i na zewnątrz, do tego zdrętwiało mi pół brzucha i mała na dodatek jeszcze tam kopała. Pech chciał że był to lewy bok i nawet położyć się nie dało. Zaczęłam się dusić bo nie mogłam złapać oddechu, chodziłam po ścianach i wyłam...nie płakałam ale wyłam. Mąż stwierdził że jedziemy na IP ale Święta spędzone w szpitalu mnie przeraziły, zaczęłam moczyć brzuch w lodowatej wodzie i z tego wyczerpania usnęłam na podłodze. Teraz tylko trochę mnie ćmi ale już się boję dzisiejszego zastrzyku.

Tak się u nas święta zaczęły...jestem nieprzytomna, z wielkimi worami pod oczami. Żyć nie umierać po prostu....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj współczuje..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinka2311]

Jejku Vela ale nie wiesz czy to od złego wkłócia czy jak?
Oby juz się nie powtórzyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula.cw]

O kurcze. Ciekawe skąd taka reakcja... biedna.

Zdecydowałam że robię dwa ciasta. Oczywiście nie powiem że bezglutenowe ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mmona24]

Napisane przez VelaLuca

Jakieś fatum dzisiaj jeśli chodzi o noce. My o 1 w nocy zaczęliśmy się zbierać do szpitala. Zrobiłam sobie zastrzyk jak co wieczór o 22, normalnie się wbił, nic nie bolało, nie wypłynęła żadna krew. A o 24 tak zaczął mnie piec cały bok i w środku i na zewnątrz, do tego zdrętwiało mi pół brzucha i mała na dodatek jeszcze tam kopała. Pech chciał że był to lewy bok i nawet położyć się nie dało. Zaczęłam się dusić bo nie mogłam złapać oddechu, chodziłam po ścianach i wyłam...nie płakałam ale wyłam. Mąż stwierdził że jedziemy na IP ale Święta spędzone w szpitalu mnie przeraziły, zaczęłam moczyć brzuch w lodowatej wodzie i z tego wyczerpania usnęłam na podłodze. Teraz tylko trochę mnie ćmi ale już się boję dzisiejszego zastrzyku.

Tak się u nas święta zaczęły...jestem nieprzytomna, z wielkimi worami pod oczami. Żyć nie umierać po prostu....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, kochana dzisiaj zrobilabym w ramię ew.w udo.
Kurcze dziwna reakcja, ciekawe czemu🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vanessa1781]

Napisane przez mmona24

Ojej, kochana dzisiaj zrobilabym w ramię ew.w udo.
Kurcze dziwna reakcja, ciekawe czemu🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może na jakiś nerw natrafiła? Możliwe to?

[jelonekhihi]

Kurcze, Vela, miałaś przygody w nocy. Jakby się powtórzyło, to jednak jedź na IP.

Ja leżę bez życia. Pachwiny i spojenie bolą mnie okrutnie. Rano przeszłam się z córką do kościoła. Od tej pory leżę, bo z bólu płaczę. Syn mi się wierci ciągle.

[VelaLuca]

Napisane przez vanessa1781

Ojej, biedactwo. Dobrze ze Ci przeszło. A nie masz tam w pobliżu jakiejś pielęgniarki co by mogła podjechac i ci dac ten zastrzyk? Może jakoś inaczej by się wkłuła i by nie bolało.

Niby mam położną ale nie chce tak w Święta jej ściągać. Zobaczę jak się odważe to się ukłuje a jak nie to odpuszczę jedną dawkę najwyżej.
Zrobiłam tak jak zawsze a tu taka reakcja, sama byłam w szoku.

Napisane przez ewelinka2311

Jejku Vela ale nie wiesz czy to od złego wkłócia czy jak?
Oby juz się nie powtórzyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jedyne co przychodzi mi do głowy to trafienie w jakieś naczynko albo wklułam się w miejsce w które już robiłam zastrzyk, nie zagoiło się i stąd ten ból.
Nie no koszmar to był...

Napisane przez jelonekhihi

Kurcze, Vela, miałaś przygody w nocy. Jakby się powtórzyło, to jednak jedź na IP.

Ja leżę bez życia. Pachwiny i spojenie bolą mnie okrutnie. Rano przeszłam się z córką do kościoła. Od tej pory leżę, bo z bólu płaczę. Syn mi się wierci ciągle.

Ojej, widzę że u Ciebie też święta nie najlepsze... Współczuję tego spojenia, nawet nie chce sobie wyobrażać jak to może boleć. Odpoczywaj kochana ile tylko się da

Jeśli nie daj Boże dzisiaj ten ból by się powtórzył to jadę na IP bez dwóch zdań.

Ja o 12 poszłam spać, właśnie wstałam. Trochę odżyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez mmona24

Ojej, kochana dzisiaj zrobilabym w ramię ew.w udo.
Kurcze dziwna reakcja, ciekawe czemu🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie chyba tak się to skończy. Niby boli bardziej jak się podaje w udo ale później nie ma takich cyrkow... Eh... będę się zastanawiać, mam czas do 22

Napisane przez vanessa1781

Może na jakiś nerw natrafiła? Możliwe to?

To jedne co przychodzi mi do głowy właśnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinka2311]

Napisane przez jelonekhihi

Kurcze, Vela, miałaś przygody w nocy. Jakby się powtórzyło, to jednak jedź na IP.

Ja leżę bez życia. Pachwiny i spojenie bolą mnie okrutnie. Rano przeszłam się z córką do kościoła. Od tej pory leżę, bo z bólu płaczę. Syn mi się wierci ciągle.

od dawna Cię już tak to boli? mi spojenie przeszło po 2 tygodniach, ale jak za dużo porobię zy wezmę cięższego coś to czuję niestety :/

[jelonekhihi]

Napisane przez ewelinka2311

od dawna Cię już tak to boli? mi spojenie przeszło po 2 tygodniach, ale jak za dużo porobię zy wezmę cięższego coś to czuję niestety :/

W tym tygodniu zaczęło mnie boleć. W życiu bym nie pomyślała, że to taki ból.

[mmona24]

Napisane przez vanessa1781

Może na jakiś nerw natrafiła? Możliwe to?

Kurcze nigdy sie nie spotkalam z taka reakcja...ale chyba od razu by sie pojawily objawy jakby na nerw natrafila...nie mam pojecia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinka2311]

Napisane przez jelonekhihi

W tym tygodniu zaczęło mnie boleć. W życiu bym nie pomyślała, że to taki ból.

masakra nie? oby Ci przeszło, bo z tego co rozmawiałam z lekarzem to po porodzie może być problematyczne. Mam nadzieję że to nas ominie.

[moniamm]

Wesolych Swiat dziewczyny! Bez zadnych boli, niemilych niespodzianek juz... odpocznijcie i spedzcie je z rodzina! Ja zagladne pewnie dopiero po swietach bo mamy duzo planow na ten czas. Vanesska, Adatka, Jelonek i Vela dla Was szczegolnie duzo zdrowia i spokoju!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannaanna_87]

Vela..masakra ciekawe z czego to..wspolczuje stresu i przezyc..jeszcze jak macie miec pelno gosci..mam nadzieję..ze juz lepiej i nic takiego się juz nie zdazy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Jelonek. .tez wspolczuje..wiem co to za bol..ja juz sie do niego troche przyzwyczailam..chociaz w nocy jak się przekrecalam..to bol byl taki..ze myslalam..ze mi kości popekaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Mnie spojenie boli od 5 tyg juz... Ale jak chodze to ok..nie jest zle Ale podniesc noge..przekrecic sie..no bol niedoopisania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

My od rana spacer .. Kosciol..odwiedziny..nawe t zupy nie zjedlismy jeszcze..ale śniadanie bylo porządne i moja babka do kawusi to nas trzyma buziaki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vanessa1781]

Jelonek współczuję tego bólu.
I niech mi ktoś jeszcze powie ze ciąża to taki cudowny okres... przynajmniej 80% z nas tutaj ma jakieś problemy

[pannaanna_87]

Ja opisuje moj bol krocza jakby mnie maz .... Dzien noc przez 2 tygodnie bez przerwy.. haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marikaxp]

Mnie spojenie bolało ok miesiąca i przeszło. Teraz jest wszytko dobrze. Jeszcze tylko brzuch mógłby się nie stawiać.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez pannaanna_87

Ja opisuje moj bol krocza jakby mnie maz .... Dzien noc przez 2 tygodnie bez przerwy.. haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mąż tyran

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinka9191]

Dobry wieczor.
Wszystkie swietuja chyba bo cisza tu
My z corcia same urzedujemy, maz pojechal do koscioka jak orzez ostatnie dni.

Brzuch mam juz okropnie nisko. Mala czuje co rusz jakby mi w szyjce grzebala. Zaczynaja bolec pachwiny i kregoslup. Dobrze ze tym razem rwa sie nie ujawnila i mam nadzieje ze juz sie nie ujawni.
Jutro 35 tydz zaczynam. Jeszcze wiec 3 do donoszenia
A we wtorek polozna w szpitalu i juz sie boje co powie o mojej szyjce..

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez marikaxp

Mnie spojenie bolało ok miesiąca i przeszło. Teraz jest wszytko dobrze. Jeszcze tylko brzuch mógłby się nie stawiać.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------


Mąż tyran

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj mimo no spy i magnezu sienciagle stawia i sa skurcze.. przeraza mnie to coraz bardziej..

[vanessa1781]

A jak czesto stawia się wam brzuch? Mi czasem 1-2 w ciągu godziny a czasem nawet 5-6, zwłaszcza jak leżę i wstanę to od razu kamień.

[ewelinka2311]

Napisane przez pannaanna_87

Vela..masakra ciekawe z czego to..wspolczuje stresu i przezyc..jeszcze jak macie miec pelno gosci..mam nadzieję..ze juz lepiej i nic takiego się juz nie zdazy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Jelonek. .tez wspolczuje..wiem co to za bol..ja juz sie do niego troche przyzwyczailam..chociaz w nocy jak się przekrecalam..to bol byl taki..ze myslalam..ze mi kości popekaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Mnie spojenie boli od 5 tyg juz... Ale jak chodze to ok..nie jest zle Ale podniesc noge..przekrecic sie..no bol niedoopisania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

My od rana spacer .. Kosciol..odwiedziny..nawe t zupy nie zjedlismy jeszcze..ale śniadanie bylo porządne i moja babka do kawusi to nas trzyma buziaki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co Ci lekarz powiedział o tym spojeniu?

Napisane przez malinka9191

Dobry wieczor.
Wszystkie swietuja chyba bo cisza tu
My z corcia same urzedujemy, maz pojechal do koscioka jak orzez ostatnie dni.

Brzuch mam juz okropnie nisko. Mala czuje co rusz jakby mi w szyjce grzebala. Zaczynaja bolec pachwiny i kregoslup. Dobrze ze tym razem rwa sie nie ujawnila i mam nadzieje ze juz sie nie ujawni.
Jutro 35 tydz zaczynam. Jeszcze wiec 3 do donoszenia
A we wtorek polozna w szpitalu i juz sie boje co powie o mojej szyjce..

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------


Moj mimo no spy i magnezu sienciagle stawia i sa skurcze.. przeraza mnie to coraz bardziej..

My z moim bratem przy piwku świętujemy właśnieżeby nie było ja tylko paczę na butelkę

Jeszcze troszkę musi maluszek wytrzymać i będzie mógł na spokojnie wychodzić. Może akurat u położnej będzie ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez vanessa1781

A jak czesto stawia się wam brzuch? Mi czasem 1-2 w ciągu godziny a czasem nawet 5-6, zwłaszcza jak leżę i wstanę to od razu kamień.

Mi albo tego nie robi albo ja nie zauważam :/ można to przeoczyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kacperkova]

Hej

Współczuję wszystkich dolegliwosci :-(

Ja dzisiaj nic nie zrobiłam, dobrze, że wczoraj popieklam trochę, pół dnia leżę, słabo się czuję, jest mi niedobrze, wydaje mi się, że kropek się mniej ruszał w dzień, ale teraz już więcej kopie, nie wiem dlaczego tak źle się czuje?
Głupio mi bo jestem u mamy i nic nie robie.

Brzuch miałam twardy w południe,

Wszyscy mi mówią, że źle wyglądam :-(

Jeszcze gardło mnie lekko pobolewa, może to jakaś infekcja?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mmona24]

Ewelinka mnie tez sie nie stawia albo nie zauwazam. Niby jak stoje to.jest twardszy ale to chyba nie jest napinanie🤔

Kacperkova moze ratuj sie juz jakas herbatka z cytryna?
Ja tez na poczatku tygodnia myslalam ze mnie rozlozy bo b gardla i katar, ale herbatki z cytryna poszly w ruch i przeszlo😉


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannaanna_87]

Ewelinka nic..ze tak sie rozchodzi kazdej troche ale jednej to boli drugiej nie..jedne szybciej..jedne pod koniec ciazy..pytalam..czy mi sie to jakos nie rozejdzie za bardzo i jego i poloznej to pow..ze teraz to jest normalne..gorzej jak podczas porodu sie rozejdzie za bardzo to wtedy ortopeda..rehabitacje a nawet zabieg :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jelonekhihi]

Mnie spojenie bardzo boli przy chodzeniu i wstawaniu. Brzuch też twardy się często robi.

Malinka, 3 tygodnie zlecą migusiem i odetchniesz.

Ja jak czytam, że majówko się rozpakowują, to myślę sobie, że to strasznie szybko. Jednak za miesiąc dziewczyny z terminem na początek czerwca będą mogły już rodzić donoszone dzieci