![]() |
#31 | |
Konto usunięte
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
Nie wyobrażam sobie planować dziecka z kimś, kto nie chce być rodzicem.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 63
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Ja z kolei mam taką sytuację, że mój chłopak dziecko chce, a ja nie. Chwilami mam wrażenie, że może jednak, ale to głownie po okresie, jak mi hormony skaczą
![]() Mój chłopak mi wiecznie marudzi o dziecku, że za kilka lat chce, na razie sam zdaje sobie sprawę z tego, że warunków na dziecko nie mamy, bo gdyby były, to on nawet na jutro by sobie dziecko chciał zrobić ![]() ![]() Ja go też hamuję w jego napaleniu na dziecko, bo wiem, że on najlepszym ojcem nie będzie... Tak jak bardzo by się cieszył z mojej ciąży itd itp, to pewnie po 2 czy 3 pierwszych nieprzespanych nocach chodził by nabuzowany jak gniazdo szerszeni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: On nie chce dziecka.
I co zamierzacie z tą różnicą zrobić?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: On nie chce dziecka.
" Najgorsze jest to, ze jestem na 100% pewna, ze "po fakcie" bedzie najlepszym ojcem na swiecie"
Zebys sie nie zdziwila Dla mnie planowanie dzuecka z kims kto go nie chce jest przepisem na katastrofe Ty nawet nie wiesz jak matka ty bedziesz a wiesz na 100% ze on ktory nie chce dziecka bedzie najlepszym ojcem na swiecue O naiwności! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: On nie chce dziecka.
To raz. Plus tatuś nie przyłoży paluszka do opieki/wychowania i jedyne co od siebie 'da' to nasienie plus (ewentualnie) nazwisko... I małe piekiełko w domu.
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Autorko, nie wiem czego oczekujesz. Chcesz żeby Ci napisać, że skoro 3 dni zajmowaliście się dzieckiem i mu się "podobało" (choć "oczywiście" nie podjął się tego czy tamtego, więc jak rozumiem, to Ty się bardziej zajmowałaś, niż on), to pewnie w głębi ducha chce dzieci, tylko jeszcze tego nie wie?
Być może zmieni zdanie, ale być może nie zmieni. Ja też nigdy nie marzyłam o dzieciach i wszyscy mi mówili "odmieni ci się, dojrzejesz". Ponad 10 lat później nie odmieniło mi się. Jemu też się może nie odmienić. Ewentualne czekanie to Twoja decyzja i Twoje ryzyko, bo przez te ileś lat mogłabyś pewnie poznać kogoś odpowiedniego, kto by chciał też dzieci. No, ale możesz czekać, skoro Ci się nie spieszy, faceta kochasz, dobrze się układa i liczysz, że on jeszcze zmieni zdanie. Dość śmiałe założenie. Nigdy nie możesz mieć pewności. Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2017-04-28 o 09:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: On nie chce dziecka.
może się zmieni, może się nie zmieni - pytanie tylko czy jesteś gotowa na to, że być może nigdy nie będziesz mieć z tym człowiekiem dzieci
i lepiej odpowiedz sobie teraz i zdecyduj teraz bo z was dwojga Ty nie masz nieograniczonej ilości czasu do namyślania się Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() szkoda tylko, że ofiarą tej twojej 100% pewności, że facet po fakcie będzie dobry ojcem będzie Twoje dziecko... od niechcenia zgodził się na dziecko, od niechcenia będzie się nim opiekował, od niechcenia będzie je "kochał" - a potem to dziecko za te 15 - 20 lat będzie zbierało psychiczne i emocjonalne skutki tej sytuacji z takim podejściem to już lepsze chyba invitro z nieznanym dawcą bo ja bym nie chciała być dzieckiem tatusia, który mnie spłodził "od niechcenia" weź przy okazji sobie jeszcze poprawkę na to jakie dziecko jest zaraz po porodzie - dla kogoś kto ma dziecko "od niechcenia" to będzie gwóźdź do trumny, taki maluch potrafi doprowadzić do szału nawet ludzi, którzy się latami o dziecko starali więc ktoś kto dziecka za bardzo nie chce w najlepszy wypadku zareaguje obojętnością albo zwyczajnie ucieknie (do pracy, do rodziny, do znajomych etc.) i wtedy będzie okazja sprawdzić jak wspaniale jest się samotną matką (mimo partnera "u boku")
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2017-04-28 o 09:51 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 63
|
Dot.: On nie chce dziecka.
A co ja mam robić z sytuacją? Tłumaczę mu, że w obecnej chwili dziecka mieć nie możemy, bo nie mamy na to warunków. On to rozumie, wie i sam sobie zdaje z tego sprawę, że póki nie będzie mieszkania i ogarniętego razem życia, to o dziecku nie ma co marzyć.
Ja za dziećmi nie przepadam i w obecnej sytuacji też dziecka nie chcę, bo po prostu nie czuje potrzeby, aby spędzać całe dnie z dzieckiem u boku. Jednak nie przekreślałam i nie przekreślam tego, że kiedyś dziecko się pojawi. U mnie w rodzinie wszystkie kobiety późno zachodziły w ciążę (późno mam tu na myśli wiek 28-35 lat) i żyło im się tak bardzo dobrze, bo dojrzały do decyzji o dziecku. Nie rozumiem jaką radochę? I dlaczego okrutna? Nikt tu nikogo nie rani O.o On chce mieć dzieci i ja się na to zgodziłam, nie powiedziałam mu, że kategorycznie jestem przeciwna. Jestem przeciwna dzieciom teraz w tej sytuacji, obecnie, a nie za kilka lat. Kocham mojego faceta i chcę z nim mieć dzieci, jednak nie teraz. Jeśli nam się zmienią warunki mieszkaniowe, dogadamy się żyjąc razem (bo inaczej wygląda związek kiedy żyje się osobno, a inaczej kiedy faktycznie jest się pod jednym dachem), będziemy mieli stała pracę, stałe dochody i tym samym możliwość aby zapewnić dziecku normalne i godne życie, to się zdecydujemy na członka rodziny. Inaczej ja na dziecko się nie zgadzam. Nie jestem tak mało odpowiedzialna, aby robić sobie dziecko, bo facet chce i tego pragnie... a później tonąć w długach, bo dziecko w drodze, decydować trzeba o byle jakim mieszkaniu i kombinować od 1 do 1 jak zapewnić dziecku normalne życie. Edytowane przez biegajaca_biedronka Czas edycji: 2017-04-28 o 10:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
Czemu cała ta dyskusja sprowadza się do zmiany pieluch i tego, czy on to lubi, czy nie? Bycie rodzicem nie ma nic wspólnego ze zmianą pieluch. To podjęcie odpowiedzialności za stworzenie, ukształtowanie i wspieranie człowieka i to nie przez 18 lat, a całą resztę życia, bo nie przestaje się być ojcem, kiedy dziecko się wyprowadza i nie zrywa się wtedy z nim kontaktów. Może więc on jest świadomy, że nie chce się podjąć takiej odpowiedzialności. Ty za to myślisz, że może mu minie, bo tak ładnie karmił niemowlę, co jest przerażająco niedojrzałe.
__________________
chase the rain! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 63
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
może na początek to wypowiadać się bardziej precyzyjnie ![]() ![]() jest różnica między "nie chcę dziecka wcale" a "nie chcę dziecka teraz (a za kilka lat chcę)" więc nie wiem co Twoja sytuacja ma niby z wątkiem wspólnego poza dziwną próbą bycia "nowoczesną kobietą" co to dziecka nie chce
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2017-04-28 o 11:11 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Mały maluch to stan przejściowy. Nie wiem, kto tu mniej dojrzale wypada...
---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ---------- [1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;73311596]Moim zdaniem, rezygnacja z dziecka dla faceta jest głupotą.[/QUOTE] Owszem. Aczkolwiek jeszcze większą głupotą (albo okrucieństwem raczej) jest płodzenie dziecka, by spełnić oczekiwania partnera. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
✌
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Autorko!
Tak jak niektóre dziewczyny podkreśliły nie warto planować dziecka z kimś kto mam inne poglądy niż Nasze. Ja mam taki przykład. Mamy psa z moim mężem i mieszka on z Nami w domu, nie ma boksu czy budy chociaż mieszkamy na działce i mamy warunki. Po prostu obydwoje tak zdecydowaliśmy, że chcemy Go w domu. Za każdym razem kiedy o tym komuś mówimy pada tekst "Jak dobrze, że w pary dobierają się osoby, które chcą tego samego bo jakby mój Zdzisiek/Krzysiek/Maryśka przyniósł mi psa do domu...." ![]() Chyba tak myślę, że ma to sens. ![]()
__________________
Edytowane przez paulaa6 Czas edycji: 2017-04-28 o 12:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
Chyba że ktoś lubi być ofiarą losu i ma zamiar czekać do czterdziestki, aż ukochany łaskawie powie "tak" i zgodzi się na dziecko. Ja bym się jednak nie łudziła, że będzie wspaniałym i kochającym ojcem. Zbyt wiele osób, które znam, doświadczyło braku miłości takich tatusiów, którzy zostali przez partnerki przekonani, żeby jednak mieć dziecko. Nic dobrego z tego nie wyniknie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 729
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
Zgadzam sie całkowicie! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 63
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
Po to jest forum, aby się wypowiadać. A chłopak autorki, cóż chyba powinna sama wiedzieć, ze albo mu się odwidzi albo nie, wystarczyło pomyśleć. Nikt jej tu sytuacji nie oceni, bo nikt nie zna jej chłopaka. Kilka dziewczyn wypisało jej przykłady, że im SIĘ NIE ODWIDZIAŁO i mnie też się wydaje, ze jemu raczej się nie odwidzi, skoro jest tak przekonany co do swego zamiaru. Albo się ocknie jak dziewczyna juz będzie po menopauzie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 529
|
Dot.: On nie chce dziecka.
tylko zauważ że w tym wątku jak ktoś pisał nie chcę to oznaczało nie chcę wcale, więc i twoje nie chcę automatycznie każdy przyjął jako nie chcę wcale a nie jak nie chcę w tym momencie, wiec sie nie rzucaj bo powinnaś dopisać że chodzi ci o teraz, bo z twojej pierwszej wypowiedzi nie dało się tego wywnioskować
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Jeszcze jest jeden powód dla którego mój narzeczony nie chce mieć dzieci, bo sam ze swoim ojcem nie ma dobrych kontaktów.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: On nie chce dziecka.
[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;73329176]A moim zdaniem to są dwa dokładnie takie same poziomy głupoty. [/QUOTE]
Myślę, że jest różnica, bo wtedy konsekwencje ponosi też osoba trzecia, to dziecko... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
Bo ja też nie mam dobrych kontaktów z ojcem, a nie ma to absolutnie nic wspólnego z tym, że nie chcę mieć dzieci. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
Dorabiasz mu ideologię z czapy, szukasz jakichś kretyńskich freudyzmów, wszystko po to, żebyś mogła uwierzyć w historię, że on tak naprawdę chce mieć dzieci, tylko się boi, tylko się martwi, że nie będzie dobrym ojcem, tylko nie miał z nimi nigdy kontaktu, i dlatego nie wie jeszcze, że je uwielbia... Powiedział ci jasno, że nie chce mieć dzieci. Powiedział lata temu, powiedział i teraz. Jego stanowisko jest jasne. A ty wijesz się i kręcisz, żeby dopasować go do swojej wizji, bo ty byś tak chciała dzidziusia z nim, żeby mu robić leci samolot i titititi. Jesteś w tej sytuacji strasznie nie fair, bo on cię nigdy nie oszukiwał, a ty próbujesz go uszczęśliwić na siłę dzieciakiem.
__________________
chase the rain! Edytowane przez Hanako Czas edycji: 2017-04-28 o 14:55 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 178
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Mój wcześniejszy TŻ nie chciał mieć dzieci. Ja też. Do czasu. Rodzina wokół mi się rozrastała, sama zostałam opiekunką do dzieci i najzwyczajniej w świecie zmieniłam zdanie. I instynkt macierzyński silnie się we mnie uaktywnił. TŻ z różnych przyczyn osobistych raczej nie zamierzał zmienić zdania. Był to jeden z powodów, dla którego ostatecznie rozstaliśmy się. Nie było o to awantur ani nic, ale myśl, że mamy takie a takie problemy, a dodatkowo różne oczekiwania w stosunku do założenia rodziny, przyspieszyły we mnie decyzję o rozstaniu.
Mojemu obecnemu TŻ do dzieci się nie spieszy, że tu i teraz, ale w przyszłości chce mieć. Taki układ mi jak najbardziej pasuje. W całej mojej wypowiedzi najważniejsza dla ciebie może być moja własna zmiana zdania. Kiedyś dzieci nie lubiłam, nie rozumiałam reakcji koleżanek na widok maluszka, ich zachwyty, chęć nawiązania kontaktu, itd. W dzieciach nie widziałam nic uroczego. Do czasu aż nie zaczęłam spędzać z nimi bardzo dużo czasu. Po prostu oswoiłam się z nimi;p Może to jakieś rozwiązanie? Postaraj się, aby twój TŻ więcej czasu spędzał z dziećmi, a może i jemu się odmieni? Nie twierdzę, że tak się stanie, ale to możliwe. Po prostu nigdy go do nich nie ciągnęło, więc uznał, że to nie dla niego (tak ja uznałam), choć może się okazać, że jest zupełnie inaczej! I może stać się ojcem stulecia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
Taką, która nie męczy buły dorosłemu człowiekowi i nie wmawia mu, że jego decyzje są nieracjonalne i błędne.
__________________
chase the rain! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 178
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ---------- Cytat:
Podałam tylko przykład z własnego doświadczenia. Mi się odmieniło pod wpływem dużej dawki obcowania z dziećmi. Równie dobrze komuś innemu mogło by się jeszcze bardziej obrzydzić posiadanie własnych dzieci. Mimo wszystko moim zdaniem dla pary dobrym pomysłem jest próba sprawdzenia swoich sił najpierw z nieswoimi dziećmi. Zarówno - dla niej - czy na pewno chce te dzieci, jak i dla niego - czy na pewno nie chce. W spróbowaniu nie widzę żadnej szkody dla nikogo. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Cytat:
Mało tego, są rodzice, którzy mają pozytywnego świra na punkcie własnych dzieci, a cudzych nie znoszą. Niestety to jak nam wychodzi opieka nad cudzymi dziećmi nie jest żadnym wyznacznikiem, nawet przy opiece całodobowej.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Co w ogóle ma opieka nad cudzym dzieckiem do posiadania własnych? Może oprócz nabycia praktycznych umiejętności typu zmienianie pampersa.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Może to pomóc w polubieniu (lub znielubieniu
![]()
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: On nie chce dziecka.
Kocham moje dzieci zdecydowalam sie je miec swiadomie ale nie wiem czy zrobilabym to jeszcze raz ;-)
Opieka nad cudzym dzieckiem zabawa z dziecmi ma sie nijak do posiadania wlasnych dzieci ktore sa dziecmi w wieku przedszkolnym tylko kilka lat oprocz zmieniania pieluchy jest jeszcze wiele innych aspektow rodzicielstwa ktore z wiekiem dziecka sie zmieniaja To nie tylko wstawanie w nocy do niemowlaka to ciezka praca i odpowiedzialnosc kazdego dnia 24h na dobe nawet kiedy jest starsze i umie juz wytrzec sobie tylek Dzieck to nie tylko slodkie bobo to 7 latek ktory nie chce chodzic do szkoly to pyskujacy nastolatek,student ktorego trzeba utrzymywac na powaznych studiach itp Obowiazek na lata Nie kazdy musi tego chciec Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2017-04-28 o 19:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:17.