Październikówki 2016 to stan umysłu! Już trzeci wątek jako Mamy <3

[megilla]

Budzila się często. Dałam jej cyca i zasypiala. Następnym razem posmaruje dziąsła dentinoxem.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[morrigan1986]

Do nocnego mleka Zosi dodałam dawkę ibuprofenu. I dzieć mi spał bez jęczenia i rzucania się w łóżeczku prawie do 8 z jedną pobudką na jedzonko.

[Megula91]

Ana -moja rozwala chrupki łyżeczką 😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megilla]

Moja dziś zabrała mi wafla ryzowego. Juz wie, że dziasla służą do gruzienia

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[basiczek24]

Iwona, buziaki dla Hani od Hani 😁

Przyznać sie która nie życzyła nam udanej imprezy 😛 To był tragiczny dzień, pojechaliśmy i po pół godzinę byltaki wrzask że nie szło jej uspokoić, zaniosła się nam 3 razy. Zdążyliśmy zjeść obiad i pojechaliśmy do domu bo się nie dało z nią siedzieć. Chyba nie lubi muzyki, świateł i tlumu ludzi (ok 50 osób), doszło do tego że siedzieliśmy przy ludziach których widziała pierwszy raz. Przyjechaliśmy do domu to odzyskałam swojego grzecznego aniołka 😁 ...Ale przynajmniej zaliczyliśmy spacer wczoraj we trójkę. Cieszę się że nie ma w najbliższym czasie żadnych imprez bo pewnie byśmy nie przyszli. Także byłam wczoraj cała w stresie tym nadmiernym zanoszeniem. Już myślałam że może ją coś boli, zęby wychodzą ale nie bo przekroczyliśmy próg domu i nagle uśmiech się pojawił na jej twarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Napisane przez basiczek24

Iwona, buziaki dla Hani od Hani

Przyznać sie która nie życzyła nam udanej imprezy To był tragiczny dzień, pojechaliśmy i po pół godzinę byltaki wrzask że nie szło jej uspokoić, zaniosła się nam 3 razy. Zdążyliśmy zjeść obiad i pojechaliśmy do domu bo się nie dało z nią siedzieć. Chyba nie lubi muzyki, świateł i tlumu ludzi (ok 50 osób), doszło do tego że siedzieliśmy przy ludziach których widziała pierwszy raz. Przyjechaliśmy do domu to odzyskałam swojego grzecznego aniołka ...Ale przynajmniej zaliczyliśmy spacer wczoraj we trójkę. Cieszę się że nie ma w najbliższym czasie żadnych imprez bo pewnie byśmy nie przyszli. Także byłam wczoraj cała w stresie tym nadmiernym zanoszeniem. Już myślałam że może ją coś boli, zęby wychodzą ale nie bo przekroczyliśmy próg domu i nagle uśmiech się pojawił na jej twarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojejku to wam wywinęła numer!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaadowita]

Basiczek, u mnie mała też reagowała (uje?) płaczem na całkiem obcych, ale to na naszym terenie bo jak jesteśmy w sklepie, na basenie czy na spacerze to tylko obserwuje. Bałam się co będzie na chrzcinach, bo chrzestny z Niemiec, ostatnio był w grudniu z rodziną, mój tata też pierwszy raz u nas był i faktycznie płakała jak ich zobaczyła, ale po niedługim czasie się oswoiła i mój tata ją ciągle na rękach nosił, no i z każdym dniem z mniejszą rezerwą się witała z wszystkimi

Dzisiaj byłyśmy na długim spacerze od 10:00 do 13:00, na słońcu bardzo przyjemnie, ludzi się jednak sporo na majówkę nazjeżdżało i spacerowali po plaży z dzieciakami, nawet parawany już poszły w ruch

A i jeszcze tak w ramach ciekawostki, bo chciałam dać dzisiaj spróbować jogurt naturalny Julce, ale przeczytałam, że należy dawać te specjalne dla dzieci, odpowiednio zmodyfikowane żeby nie obciążać nerek, więc wstrzymam się i kupie taki dla dzieci. Tutaj źródło:

http://www.mjakmama24.pl/niemowle/di...,556_6922.html

[morrigan1986]

Wczoraj podczas rodzinnego obiadu znowu wypłynął temat rozszerzania diety. Tym razem teściową wspierała szwagierka. Najpierw mnie zakrzyczała, że MUSZĘ już wprowadzać to, to i tamto, czemu jeszcze nie? Radziłyście się nie odzywać, no ale nie mogłam I CHYBA w końcu udało mi się im wytłumaczyć, że dzieciom mm rozszerza się dietę tak samo jak kp, czyli po 6 mż. One były przekonane, że po 4, czyli głodzę Zosię. A Zosia 6 miesięcy skończyła 10 dni temu. Cóż, zobaczymy na następnej wizycie. A dziś młoda dostała gruszkę, baaaardzo smakowała. I jest fanką kaszki owsianej.

[WKasiarr]

U nas poszedł w ruch pierwszy chrupek. Młody od razu zaczaił że to do jedzenia i bardzo szybko pochłonął! 🤣


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megilla]

Morrigan, fajnie, że się wybronilas

Kasia, brawo dla Szymka

Basiczek, na pewno byłoby nudno. Nie masz co się przejmować

My dziś pojechaliśmy na spacer nad jeziorem, ale wszystkie miejsca parkingowe były zajęte, bo inni też wpadli na ten pomysł. Postanowiliśmy pojeździć po okolicy. Klara zaczęła strasznie płakać. Nic nie pomagało. Okazało się, że ten ząb, który rano był jeszcze pod dziaslem, wyszedł! Także tego

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[WKasiarr]

Napisane przez megilla

Kasia, brawo dla Szymka

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Dzięki Akcja chrupek uwieczniona.

Jak wysłałam mojej mamie to pierwsze zdjęcie mmsem to tata myślał, że on banana wsuwa 🤣🤣

Megilla gratki za ząbka i oby nie dokuczał Klarci! Ja dzisiaj na noc smaruje Dentoxinem i mam nadzieje na spokojny sen! Trzymajcie kciuki.

My dziś kursowaliśmy nad Wisłą, super pogoda. Jutro chcemy Zegrze zaliczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megilla]

Wcina aż miło

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[konwalia39]

Wiecie ze juz sa styczniowki 2018? Jee beda rocznikowo az 2 lata mlodsze od naszych pociech.

[basiczek24]

Megilla, właśnie dowiedziałam się że zabawa była przednia i się bawili do 4 nad ranem 😁no trudno, kiedyś Hani wygarnę że nie pozwoliła rodzicom się pobawić 😊
I gratki zębula 😀

Kasia, słodki widok z tym chrupkiem😊 Widać że mu smakuje.

Konwalia, za niedługo te styczniowki będą na porodowkach 😊 Ten czas tak szybko zapier... leci ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fasolka10]

Megilla gratki zębolka. ..

Czy tylko Miki jest Szczerbaty a objawy ma od dobrych 3 Mc 😥😥😥 ostatnio apogeum ale nic nie widzę ....

Gratki dla 7miesieczniaczki 😘

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Moje bawiące się dzieci
Niżej my grillowo
https://youtu.be/oepBFBaMsJk


Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Roosko]

Ale ten czas leci. Trochę forum ucichlo, nic dziwnego - majówka.

Mam taki temat do refleksji - jaka wagę przywiązujecie do wyglądu swoich dzieci? Zaczęłam się nad tym zastanawiać ostatnio, ponieważ często słyszę, że moja mała taka wystrojona, elegantka, dama, że zawsze pachnąca, czysciutka itd. Na początku myślałam, że to po prostu z grzeczności i takie przymilanie się do dziecka. Gdy zaczęłam się spotykać z mamami innych niemowlaków zauważyłam, że nie przekładają w ogóle wagi do ubioru, czystości - czy są odbarwienia, zmechacenia itp. I pomyślałam sobie, że może rzeczywiście coś ze mną nie tak, że dbam, aby Mała była ładnie ubrana, kolorystycznie, dziecięco, choć wg innych to "elegantka". Podobna tendencja jest w prezentach od innych - ciuchach po ich dzieciach. Nie raz już dostałam coś z plamami, zmechacone, rozciagniete. Pomijam, że wstyd by mi było coś takiego komuś dac. Mam wrażenie, że niektórym zależy tylko na tym, by dziecko miało coś na sobie. Pal licho w jakim stanie, kolorze itp.
Tak samo widzę wielkie oczy na kupowanie dziecku nowych rzeczy, a nie daj boże w h&m - bo toż to takie drogie i ekskluzywne. 🙈 No rzeczywiście, h&m ubiera na bogato. Jasne, wszystko zależy od budżetu. Ale ceny w sieciowkach, Smyku czy w Zarze na wyprzedaży są bardzo przyzwoite.

Dajcie znać co myślicie, bo strojenie to dla mnie ociekanie rozem, brokatem i opaska z kokardą większa od głowy a nie legginsy i body pod kolor.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basiczek24]

Fasolka, moja też póki co żadnego ząbka, ale ja się cieszę że zbyt wcześnie jej się nie wybiły 😊 coś mi nie chce filmiku odtworzyć, zobaczę jutro na kompie 😁

Roosko, ja też lubię jak mała ładnie jest ubrana, mam dużo rzeczy używanych które dostałam od kuzynostwa, niektóre faktycznie z plamami ale wybaczam bo tych ciuchów były 3 bardzo duże reklamówki. Jakieś ciuchy w h&m kupiłam (w okazyjnych cenach- wyprzedaże) jakieś też dostałam. Oczywiście nie stroje jej na jakąś damę, rzadko ubieram ją w sukienusie, ale mam schiza że musi mieć wszystko poprasowane, nie ubralabym jej w wymietolone ciuchy 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bluegirl]

Ja z tych, co ubierają to co mają, byleby szybko i nie ściskało brzuszka.
Mam kilka par legginsów w kwiatowe wzory które lubię, kilka bluzeczek, ale zakładam je na krótko. Preferuję luz i spodenki czy półśpiochy z szeroką gumką. Dużo ubranek dostaję, nie wszystkie trafiają w moje gusta, ale z braku innych i przez grzeczność - zakładam.
Czy któraś z Was ma kłopot z ubieraniem dziecka po kąpieli?
Przy zakładaniu rękawków arie, piski, wrzaski i teatralne płacze.

[megilla]

Dzięki, Dziewczyny, za gratulacje
Wieczorem często się wybudzala, ale chyba Dentinox pomógł
Kasia, a jak u Was?

Fasolko, cudny śmieszek. Jak Miki reaguje na Krystiana? Mam wrażenie, że Klara uwielbia zaczepiac inne dzieci. Do dorosłych się uśmiecha, do dzieci i kota gada i chichra
Pięknie wyglądacie

Blue, u nas to samo. Probowalam kapac wcześniej, bo myślałam, że to może zmęczenie, ale nie. Ona po prostu jest wkurzona po wyjęciu z wanienki, a zakładanie pajac jeszcze ja rozsierdza.
Moczyć dzieciom uszy? Ja ostatnio po prostu kładę Klare w wanience.

Roosko, ja też lubię jak wszystko do siebie pasuje. Co z tego, że nie będzie tego pamiętać. Sama staram się nie chodzić byle jak, nawet po domu i do dziecka tez stosuje te zasady. Większość rzeczy ma używanych, ale zwracam uwagę, żeby były w dobrym stanie, bez dziur i plam. Nowe dokupuje zwykle rzeczy neutralne, np. Gładkie body i polspiochy, żeby pasowały do całej reszty.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[konwalia39]

Napisane przez Roosko

Ale ten czas leci. Trochę forum ucichlo, nic dziwnego - majówka.

Mam taki temat do refleksji - jaka wagę przywiązujecie do wyglądu swoich dzieci? Zaczęłam się nad tym zastanawiać ostatnio, ponieważ często słyszę, że moja mała taka wystrojona, elegantka, dama, że zawsze pachnąca, czysciutka itd. Na początku myślałam, że to po prostu z grzeczności i takie przymilanie się do dziecka. Gdy zaczęłam się spotykać z mamami innych niemowlaków zauważyłam, że nie przekładają w ogóle wagi do ubioru, czystości - czy są odbarwienia, zmechacenia itp. I pomyślałam sobie, że może rzeczywiście coś ze mną nie tak, że dbam, aby Mała była ładnie ubrana, kolorystycznie, dziecięco, choć wg innych to "elegantka". Podobna tendencja jest w prezentach od innych - ciuchach po ich dzieciach. Nie raz już dostałam coś z plamami, zmechacone, rozciagniete. Pomijam, że wstyd by mi było coś takiego komuś dac. Mam wrażenie, że niektórym zależy tylko na tym, by dziecko miało coś na sobie. Pal licho w jakim stanie, kolorze itp.
Tak samo widzę wielkie oczy na kupowanie dziecku nowych rzeczy, a nie daj boże w h&m - bo toż to takie drogie i ekskluzywne. 🙈 No rzeczywiście, h&m ubiera na bogato. Jasne, wszystko zależy od budżetu. Ale ceny w sieciowkach, Smyku czy w Zarze na wyprzedaży są bardzo przyzwoite.

Dajcie znać co myślicie, bo strojenie to dla mnie ociekanie rozem, brokatem i opaska z kokardą większa od głowy a nie legginsy i body pod kolor.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja przesadzam z ubieraniem malego - wiem. Zawsze jest czysty,jak tylko troche mu sie uleje to juz go przebieram. Kupuje w smyku,h&m i innych sieciowkach. Zawsze jest ladnie ubrany,moja mama nie umie zrozumiec dlaczego tyle wydaje na ciuchy dla dziecka... Ale mi sprawia ogromna radosc kupowanie tych rzeczy a jak nie teraz to kiedy? Nie wiadomo czy bedziemy miec wiecej dzieci, wiec musze sie nacieszyc

[WKasiarr]

Fasolko Ślicznie wyglądacie!
Roosko Ja jestem z tych, które starają się ubierać dziecko gustownie przede wszystkim. Nie pstrokato pisiato i w kolory zupełnie do siebie nie pasujące. Staram się, aby rzeczy były w miarę dobre gatunkowo Stawiam na wygodę, więc w ciągu dnia młody ma najczęściej założone bodziaki i półśpiochy bezuciskowe. Nie jestem aż zanadto nadgorliwa jeśli mu się coś troszkę pobrudzi w ciągu dnia i nie przebieram go natychmiast. Jeśli jednak jest to większy problem, to oczywiście zmieniam ciuszki. W tej chwili Szymek nie ma żadnych używek, wszystko nowe. Nie robię z niego małego lovelasa, ale staram się go ładnie ubierać. I chyba mi wychodzi, bo już kilka opinii zebrałam. Sama wobec siebie jestem dość wymagająca, schludnie czysto, nie byle jak musi być, więc te zasady też przekładam na malucha. Samej mi to rodzice wpoili, więc się trzymam.

Mam znajomą, która z córeczki (8 miesięcy) robi cukierkowo - lukrową damulkę. Tiule, falbanki, kokardki na całą głowę, brokaty, sreberka. I wszystko w różnych odcieniach różu. Zdarzy się czasem trochę fioletu. Wierzcie mi się chce. Śliczna dziewczynka, buźka słodka, ale naprawdę patrzeć się nie da. Co za dużo to nawet świnia nie chce...

Napisane przez megilla

Kasia, a jak u Was?

Dziękuje, miło, że pytasz. Bez zmian. Dzisiaj do ostatniego mleka podam pedicetamol i kolejny test będzie. Jestem zombie po raz kolejny z rzędu. Może to jednak nie tylko sprawa zębów. To wszystko mi jakoś strasznie dziwnie wyglada.... Już sama nie wiem.

[ana909]

Napisane przez Roosko

Ale ten czas leci. Trochę forum ucichlo, nic dziwnego - majówka.

Mam taki temat do refleksji - jaka wagę przywiązujecie do wyglądu swoich dzieci? Zaczęłam się nad tym zastanawiać ostatnio, ponieważ często słyszę, że moja mała taka wystrojona, elegantka, dama, że zawsze pachnąca, czysciutka itd. Na początku myślałam, że to po prostu z grzeczności i takie przymilanie się do dziecka. Gdy zaczęłam się spotykać z mamami innych niemowlaków zauważyłam, że nie przekładają w ogóle wagi do ubioru, czystości - czy są odbarwienia, zmechacenia itp. I pomyślałam sobie, że może rzeczywiście coś ze mną nie tak, że dbam, aby Mała była ładnie ubrana, kolorystycznie, dziecięco, choć wg innych to "elegantka". Podobna tendencja jest w prezentach od innych - ciuchach po ich dzieciach. Nie raz już dostałam coś z plamami, zmechacone, rozciagniete. Pomijam, że wstyd by mi było coś takiego komuś dac. Mam wrażenie, że niektórym zależy tylko na tym, by dziecko miało coś na sobie. Pal licho w jakim stanie, kolorze itp.
Tak samo widzę wielkie oczy na kupowanie dziecku nowych rzeczy, a nie daj boże w h&m - bo toż to takie drogie i ekskluzywne. 🙈 No rzeczywiście, h&m ubiera na bogato. Jasne, wszystko zależy od budżetu. Ale ceny w sieciowkach, Smyku czy w Zarze na wyprzedaży są bardzo przyzwoite.

Dajcie znać co myślicie, bo strojenie to dla mnie ociekanie rozem, brokatem i opaska z kokardą większa od głowy a nie legginsy i body pod kolor.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam tak samo że lubię ubierać Alicję ładnie i w nowe rzeczy. Choć na początku nie przeszkadzało mi kupowanie używek, jednak zawsze zwracam uwagę na to żeby były w jak najlepszym stanie i nie ukrywam że mam sporo ciuszków, których jednak nie założyłam bo dużo bardziej podoba mi się w tych które kupiłam jako nowe. A poza tym sama dbam bardzo o jej ubrania i większość z tych które pakuje do kartonu wyglądają tak jakby ich nigdy nie założyła. Piorę w niskich temperaturach i na niskich obrotach więc nie mam im nic do zarzucenia ale nie każdy tak o to dba

[WKasiarr]

Napisane przez ana909

Ja mam tak samo że lubię ubierać Alicję ładnie i w nowe rzeczy. Choć na początku nie przeszkadzało mi kupowanie używek, jednak zawsze zwracam uwagę na to żeby były w jak najlepszym stanie i nie ukrywam że mam sporo ciuszków, których jednak nie założyłam bo dużo bardziej podoba mi się w tych które kupiłam jako nowe. A poza tym sama dbam bardzo o jej ubrania i większość z tych które pakuje do kartonu wyglądają tak jakby ich nigdy nie założyła. Piorę w niskich temperaturach i na niskich obrotach więc nie mam im nic do zarzucenia ale nie każdy tak o to dba

Na początku sporo dostałam używek od dwóch koleżanek ale to były naprawdę fajne, zupełnie nie noszące śladów użytkowania rzeczy. Kilka z nich tylko nie wykorzystałam ze względu na kolorystykę, jakoś mi nie pasowała. Mąż się śmiał że przecież Szymek tego nie kuma, więc o co chodzi? Teraz, podobnie dbam o rzeczy, temperatury, stopień wirowania, etc. Liczę, że wykorzystam kiedyś przy drugim bąblu. O ile nie sfiksuję przy obecnych nocach z Szymem.

W czwartek łapie siuśki i kupkę i zawożę do analizy, kolejny mój krok w szukaniu przyczyny kiepskich nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roosko]

Dzięki za opinie! Wiedziałam, że mnie zrozumiecie 👍👍👍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez WKasiarr

Na początku sporo dostałam używek od dwóch koleżanek ale to były naprawdę fajne, zupełnie nie noszące śladów użytkowania rzeczy. Kilka z nich tylko nie wykorzystałam ze względu na kolorystykę, jakoś mi nie pasowała. Mąż się śmiał że przecież Szymek tego nie kuma, więc o co chodzi? Teraz, podobnie dbam o rzeczy, temperatury, stopień wirowania, etc. Liczę, że wykorzystam kiedyś przy drugim bąblu. O ile nie sfiksuję przy obecnych nocach z Szymem.

W czwartek łapie siuśki i kupkę i zawożę do analizy, kolejny mój krok w szukaniu przyczyny kiepskich nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli będę miała syna to będzie mi szkoda tych wszystkich rzeczy bo będę musiała sprzedać dlatego po cichu liczę na córkę

[WKasiarr]

Napisane przez ana909

Jeśli będę miała syna to będzie mi szkoda tych wszystkich rzeczy bo będę musiała sprzedać dlatego po cichu liczę na córkę

Hehe no to ja znów odwrotnie. Chociaż dużo rzeczy mam dość uniwersalnych i dziewczynka spokojnie mogłaby wykorzystać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Te to rozmiaru 62 też uniwersalne ale reszta to róże, sukienki, legginsy, bluzeczki dziewczęce

[WKasiarr]

Napisane przez ana909

Te to rozmiaru 62 też uniwersalne ale reszta to róże, sukienki, legginsy, bluzeczki dziewczęce

Ja mam bodziaki i pajace w neutralnych kolorach w każdych rozmiarach, wiec dałoby radę ostatecznie. Gorzej z innymi rzeczami, bo są typowo chłopięce koszule, spodnie, bluzki, dresy etc...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez WKasiarr

Ja mam bodziaki i pajace w neutralnych kolorach w każdych rozmiarach, wiec dałoby radę ostatecznie. Gorzej z innymi rzeczami, bo są typowo chłopięce koszule, spodnie, bluzki, dresy etc...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja tak dawno nie chodziła w body długi rękaw ze aż szkoda że tak leżą w szafce

[WKasiarr]

Napisane przez ana909

Moja tak dawno nie chodziła w body długi rękaw ze aż szkoda że tak leżą w szafce

U nas bodziaki z długim to prawie standard. Głównie w domu sie sprawdzają. Z krótkim też, ale tez fajne pod bluzę np.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz