|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
| Pokaż wyniki sondy: nie jestesmy swiete - ktory grzeszek popelniasz najczesciej? | |||
| pychy |
|
115 | 16,57% |
| chciwosci |
|
117 | 16,86% |
| nieczystosci |
|
147 | 21,18% |
| zdardy |
|
42 | 6,05% |
| lakomstwa |
|
262 | 37,75% |
| gniewu |
|
271 | 39,05% |
| lenistwa |
|
479 | 69,02% |
| Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 694. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1441 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
za to nie jem. co zjem to wyrzygam i tak w kolko. pije namietnie herbate i jak coli nie pilam przed ciaza to teraz moglabym za nia zabic. no nic. szukam czegos o jakiejs rutowicz, bo poczytalam ze sylwusia sie na niej wzoruje, ale nie mam bladego pojecia kto to jest. cholera do tylu jestem
|
|
|
|
|
#1442 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
ja też matką mam nie lekkie sytuacje i nie potrafię z nią normalnie rozmawiać,bo ona oprócz reszty dzieci mnie nie widzi...ahh szkoda gadać...chyba zbyt bardzo to przeżyłam jak się mój brat urodził,bo przed nim to ja byłam oczkiem w głowie...ale już jestem do tego przyzwyczajona..na szczęście mam od rodziców co potrzeba i kupują mi często nowe ubrania i dostaję pieniądze i na szczęście więcej jak na razie mi nie trzeba...a może zrozumienia??
|
|
|
|
#1443 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
chociaż miałam troche problemów.Jak mnie mdliło to lekarz kazał mi pić małymi łyczkami coca cole najgorzej było mi ze szczoteczką do zębów w buźce bleeeeee bo tak to po 3 mies wymiocinki mi przeszły..Dzidzia by sie zapewne ucieszyła jakbys między tą cole i herbate ,wode tez wcisnęła![]() Jesus aleśmy z tymi matkami nasmuciły
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
|
|
#1444 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
[quote=pyska17;7340792]ja też matką mam nie lekkie sytuacje i nie potrafię z nią normalnie rozmawiać,bo ona oprócz reszty dzieci mnie nie widzi...ahh szkoda gadać...chyba zbyt bardzo to przeżyłam jak się mój brat urodził,bo przed nim to ja byłam oczkiem w głowie...ale już jestem do tego przyzwyczajona..na szczęście mam od rodziców co potrzeba i kupują mi często nowe ubrania i dostaję pieniądze i na szczęście więcej jak na razie mi nie trzeba...a może zrozumienia??[/quote]
mialabym ochote napisac cos zlosliwego, ze w ten sposob rodzi nam sie pokolenie ktore tylko "daj" ma w slowniku. ale to nie jest watek od takiego jechania mloda masz 17 lat jak sadze z nicka, postaraj sie cieszyc ze masz rodzicow, ze nie bija cie, nie maltertuja psychicznie, ze nie ladujesz na pogotowich opiekunczych bo matka albo ojciec poszli w polske przestaw sie z opcji daj na dam, zobaczysz ile ci to radosci da. a zrozumienie rodzicow... trzeba byc chciec zrozumianym juz wiem kto to jest jola! jednakowoz zadziwia mnie jakim cudem takie panie robia taka kariere w polsce? |
|
|
|
#1445 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
[quote=cerisecerise;734091 8]
Cytat:
![]() O kim ty gadasz, co to za Jola???
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
|
|
#1446 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
i chcialam ci pyska napisac zebys nie odebrala nas jak, a przynajmniej mnie, jak stare zrzedy, co cie na watek nie wpuszczaja bo masz takie a nie inne problemy
tylko ze kazda z nas ma tu jakis bagaz doswiadczen. jedne z domu go wynosza, jedna jak np ja z zawodu jaki sobie, psia jego mac, wybralam. tylko rzecz w tym, zeby czasem ulatwic rodzicom dojscie do nas, trzeba do nich wyjsc pierwszemu. bo symbioza zycia polegajaca na wymianie ja ci pieniadze dziecko a ty mi nie sprawiaj problemow, nie zda egzaminu. Edytowane przez cerisecerise Czas edycji: 2008-04-24 o 14:21 Powód: straszne literowki |
|
|
|
#1447 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
ja jade na skan w poniedzialek. pewnie pojade sama, bo tak sie zlozylo ze w pn mam skan, w srode przylatuje siostra do mnie na tydzien a w czw tz ma urodziny. 30-ste... ![]() i ja nie moge pojechac na lotnisko bo pracuje, nie dam rady sie zamienic, wiec on zarzadl wolne, na urodziny no to rzezc oczywista, wiec nie dadza mu 3 dnia wolnego na skan. ale ja sie jakos nie martwie, plan mam taki ze jak beda blizniaki to mu na urodziny powiem. jak wytrzymam te 3 dni w tajemnicy a blizniaki moga byc bo jego ojciec byl jednym z blizniakow i do tego mial jescze 3 komplety siostr i braci
|
|
|
|
|
#1448 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
ale ja wcale nie twierdze ze u ciebie tez tak będzie w tym wypadku.Gdy oglądałam dzieci znajomych to widziałam aniołki w wózkach my natomiast chodziliśmy na spacery gdy mała zasnęła bo jak sie budziła to ludzie myśleli ze ją ze skóry obdzieramy i krzywo patrzeli.Czasami dzwonili czy woda nie była za gorąca przy kąpieli albo pytali sie co jadłam gdy karmiłam piersią ![]() Teraz chciałabym drugie ale praca nie pozwala , no chyba ze TŻ zgodził by sie na adopcje ale to u niego jest znikome...Poprostu nie moge sobie pozwolic na urlop.. No to jest duze prawdopodobieństwo że mozesz mieć mnogą ciąże,Jak bedziesz wiedzieć to zaraz daj tu znać
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
|
|
#1449 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Ceri gdy beda bliźniaki to tak mi przyszedł do głowy pomysł.Moze nie trzymaj tego w tajemnicy no chyba ze ci sie faktycznie uda .Ja bym zrobiła tak ze gdybym miała nie wytrzymać to kupiłabym taki mały przedwczesny prezent.2pary maciupeńkich bucików dla niemowlaczków i ładnie zapakowała i kazała mu otworzyć.Ale oczywiście to od ciebie zależy bo mój TŻ to taki romantyczny czasami jest i mój to by wył jak bóbr
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
|
#1450 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: nie jesteśmy święte
|
|
|
|
#1451 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: nie jesteśmy święte
|
|
|
|
#1452 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
JOLA RUTOWICZ TO ZWYCIĘŻCZYNI 4 EDYCJI BIG BRADERA.głupiutka dziewczyna co nigdy nie dorosła![]() [quote=mogwaica;7340956] Cytat:
![]() BLIŹNIAKI .to moze trojaczki,po co się rozdrabniać.mój stary przeprosił ,pogadanka-mój monolog. i super sex wieczorem, )
|
||
|
|
|
#1453 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
[quote=TmargoT;7341548]przejdzie ci,za to siódmy miesiąc to czas skurczów w nogach
JOLA RUTOWICZ TO ZWYCIĘŻCZYNI 4 EDYCJI BIG BRADERA.głupiutka dziewczyna co nigdy nie dorosła![]() Cytat:
Margo i tak to z nami kobiecinami bywa że wystarczy gdy facet na chwile okaże skruche powyrabia z nami w łóżku ,wysłucha naszego biadolenia i już jestesmy zadowolone.Szkoda tylko ze te pranie mózgu facetom trzeba zbyt często robić ...
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
|
|
#1454 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Rozumiem Was i dziękuję za rady...ja próbuję aby mnie mama zrozumiała,ale ona nie potrafi...w swoim świecie widzi tylko swoje dwie córeczki oprócz mnie...najeżdża na mnie przy wszystkich a że jestem wrażliwą osobą to często popłakuję,ale tak to jestem twarda i nie okazuje uczuć...ona uwielbia chyba mnie poniżać;((bo teraz znowu to samo zrobiła...szuka dziury w całym a ja znowu płaczę...co ja mam za matkę???zazdroszczę innym,którzy mają mamę z prawdziwego zdarzenia a nie taką jak ja...ja już nie potrafię inaczej;( tylko jeszcze tata mnie rozumie...dla niej najlepiej by było gdyby mnie nie było ot to...nie interesuje się moimi problemami ze zdrowiem ani nic...;(( żałuję,że się urodziłam...może wyglądam na twardą dziewczynę i że mam spoko mamę,ale tak nie jest,bo ukrywam to jak matka mnie traktuje...więc zrozumcie mnie
( to jest straszne
|
|
|
|
#1455 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: nie jesteśmy święte
no i na krótko starcza.mają słabą pamięć.
czytalam wasze życiorysy i płakałam.smutno mi jest,kiedy matka nie szanuje dziecka.alkohol wiele byrzy w życiu i nie da się potem odbudować.ciało się zagoi,ale serce i dusza nie. mój pierwszy mąż był alkoholikiem.nie wiedziałam o tym,bo był w wojsku.tłumaczyłam sobie,że przepustki i te sprawy.byliśmy rok czasu małżeństwem.z tego trzy razy odchodził,kiedy się pokłóciliśmy.potrafiłam do 23 siedzieć u koleżanki z niemowlęciem,bo zamknął drzwi na klucz i nie słyszał w alkoholowym śnie.wiele z nim przeszłam,aż nie wytrzymała i odeszłam.straszył mnie,że się zabije,ale nie zmiękłam.pomogła mi mama,przygarnęła i dała pracę. z mama też było ciężko,w wieku 48 lat wycięli jej narządy rodne,nie chciała brać hormonów i siadło jej na mózg.dziś ma ciężką nerwicę i czasem sobie coś ubzdura to koniec. kocham ją ,bo wiem,że to choroba,ale czasem trudno znieść,kiedy w złości nie panuje nad sobą i obraża wszystkich.też usłyszałam,że jestem kur..,że ją okradam(handlujemy razem)pomagam im jak mogę. tatę mam wspaniałego,czułego,spoko jnego,życie bym za niego oddała.jest cudownym dziadkie i złotą rączką. ja wiem,że wychowanie ma duży wpływ na dzieci.moj maż nie potrafi rozmawiac,bo tego nie wyniósł z domu.miał troje rodzeństwa i nie utrzymujemy kontaktów.każdy pilnuje swojego nosa. jego brat nie potrafił sobie poradzić z problemami,nie miał z kim pogadać i popełnił samobójstwo.zostawił trójkę dzieci.rodzina dopiero po smierci dowiedziała się jakie ma długi.wtedy był płacz,ale już za późno. mój mąż zawsze mówił,ze zazdrości mi kontaktów z bratem,mój brat i mój mąż traktują się jak rodzeństwo.miłe,ale przykre.próbowałam kiedys naprawic relację z jego rodziną,ale nie dało się.liczy się tylko jak dajesz,jak nie to wypad.dałam sobie spokój i żyję dla siebie. to tyle o mnie |
|
|
|
#1456 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
no ja z siostrami też się dogadać nie mogę szczególnie z tą najstarszą,która mieszka z chłopakiem<to ją mama wielbi najbardziej,choć w moim wieku i nawet wcześniej robiła gorsze rzeczy ode mnie> i myśli,że jestem dzieckiem i nie wiadomo co...smutno mi jak tak mnie obrażają,ale jestem silna,ale nie panuję nad słowami wtedy wszystko leci...nawet raz jak się najmocniej pokłóciłam z matką to na nią przeklęłam,ale to z nerwów...ile razy jej mówiłam,że jej nienawidzę <już sama nie wiem> w ogóle jak to wszyscy w rodzinie twierdzą jestem bez uczuć itp,że byłam od małego takim odrzutkiem;(( na szczęście mam także ciocie i kuzynki itp którzy mnie pocieszają,chłopak mojej siostry to samo mówi mi,że czemu oni na mnie tak najeżdżają itp i co ja robię a ja już ze łzami,ale w sercu mówię,że nie wiem i nie obchodzi mnie to...teraz czekam aż się stąd wyprowadzę,bo nie wytrzymam...
matka nawet najeżdża na mnie,że mam chłopaka/chłopaków,bo nauka jest najważniejsza itp(,ale ja też chcę być kochana i być bezpieczna...a moja siostra to co???przyprowadzała swoich chłopaków jak miała 13-14lat i nic nie mówiła ale co ja najgorsza itp) a nieraz tak jest,że ja to chłopaka nawet nie wiem,bo o tym nie wie itp a dziewczyny w moim wieku już mają i co ja mam robić???(całe szczęście,że ona na mnie tylko krzyczy itp a nie bije współczuję tym co tak mają,ale nie bije mnie,bo ją ojciec bił i jej rodzeństwo,bo jest alkoholikiem choć się hamuje)tatusia bardzo kocham i jest kochanym tatusiem,bo nie krzyczy na mnie a jak tak to bardzo rzadko i zawsze mogę do niego iść jak coś chcę albo coś... na prawdę nieraz żałuję,że żyję
|
|
|
|
#1457 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
mogawica jak beda blizniaki to od pon do czwartku mam czas zeby sie zastawnowic co z tym zrobic - pomyslalm ze dam mu raz jedno zdjecie ze skanu a potem dam drugie i powiem ze to nie jest do wyboru tylko bedziem w czworke
na 30 urodziny dostanie blizniaki. jak beda. a jak nie to dostanie jedno dziecko, ale to juz wie, wiec musze sie z prezentem pospieszycpyska - jesli mama cie nie rozumie, nie chce rozumiec to zapytaj sie jej dlaczego. nie oczekuj odp od razu. napisz jej kartke, zapytaj sie i zaznacz ze chcialabys kiedys z nia porozmawiac. moze mama nie wie jak pogdac z toba o seksie, o chlopakach, a moze nie przysparzasz im problemow ani w szkole, zadne dragi i inne rzeczy wiec umyli rece? nie wiem, za dlugo jednak pracuje z dziecmi zeby nie wiedziec ze takie narzeknie jak ty narzekasz na mame cos w sobie ma wiecej niz tylko jeczenie nastolatki. jesli ci zle to zmien. moze poszukaj jakiegos klubu? mnie harcerstwo uratowalo przed nuda. w twoim wieku bylam odpowiedzialna za 10 - tke dzieci co dalo mi ogrom satysfkacji moze jakis klub sportowy? taniec? tylko sie nie zakochaj w jakiejs PIPIE, a jak cos to ci lapus to wytlumaczy jak sie odkochac moze charytatywnie? schronisko albo dzieci niechciane? dom dziecka? kochane ja wiem ze jest ciezko, ale obiecujemy sobie przeciez ze naszym dzieciom nie bedziemy robic piekla z zycia. jakie plany mamy za 10 lat? ja to bym dom chciala pod lasem. i duzo psow. i w koncu nauczyc sie ciasta piec
|
|
|
|
#1458 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
|
|
#1459 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Za 10 lat będę szczęśliwą żoną, mamą przynajmniej dwójki dzieci i bizneswomen
![]() Dziewczyny, ale zasmuciłyście swoimi historiami, bardzo Wam współczuję... |
|
|
|
#1460 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
|
|
|
|
#1461 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
mam , no jasne tylko zachwile wyśle..
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
|
#1462 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
nie potrafie sobie przypomniec ciasta na krokiety bo ja robie zawsze na oko z tym ze ja robie woda, mąka , jajko i sól bo stwierdziłam ze nie daje mleka bo i tak różnicy przy krokietach to nie ma znaczenia
Co do farszu to ide na łatwizne.Nie wiem czy robisz z pieczarkami czy z mięsem. ja kupuje mieso mielone (odradzam drobiowe bo jest suche najlepiej jakieś mieszane) w paczkach bo nie mam czasu na mielenie.Dodaje pokrojoną cebulke i podsmażam na patelni.Ono sie zetnie i będzie takie grube więc wtedy je miele przez maszynke.Później dodaje jajko lub 2 w zależności od farszu i bułke namoczoną w wodzie (musisz ją przecisnąć przez maszynke). A jak z pieczarkami to je podsmażam z cebulką i robie to samo oprócz mielenia ich. Co do ciasta na nalesniki to przeważnie daje 1 l wody 2 jajka i dosypuje mąki pszennej zeby ciacho było takie lejące ale nie jak woda ale też nie za gęste.Póżniej je miksuje i smaże te placki na dość wysokim ogniu.Sorki za ten chaos ale pisze z pracy
__________________
Im niższa kultura tym naśladownictwo bardziej rozwinięte... |
|
|
|
#1463 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
ahh problemów zbytnich ze mną nie mają,bo nie palę-nienawidzę tego,nie piję a jak już to okazyjnie,nie biorę dragów itp byłam w harcerstwie 7lat i uprawiam jeździectwo(od dziecka) jeżdżę konno bardziej sportowo no i szkolę psy swoje i znajomym co mi sprawia wielką przyjemność na to narzekać nie mogę,ale nie rozumiem mojej mamy dlaczego mnie tak traktuje???
|
|
|
|
#1464 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Cytat:
zapytaj sie mamy. moze uslyszysz odp ktra ci nie wpladla do glowy, a moze jest wazna dla twojej mamy? |
|
|
|
|
#1465 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
pys-a pytałaś? Spróbuj, tylko spokojnie
|
|
|
|
#1466 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
pytałam,ale nic...już żyję z tym od prawie roku:/ cóż co zrobić
(,ale trzymam się dość dobrze,bo cieszę się życiem i cieszę się,że mam rodziców,którzy stwarzają warunki na bardzo dobrym poziomie i ogólnie pomagają mi tylko,że dogadać się z mamą to jest koszmar...ah...ale nie pokazuję tego,że nieraz mam chęć to wszystko rzucić...muszę żyć i być odważną i dzielną a nie tak jak większość kończyć ze swoim życiem a przecież to tchórzostwo:/ dziękuję Wam kochane Cioteczki![]() hi |
|
|
|
#1467 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: nie jesteśmy święte
Jak już sobie tak opowiadamy...
Mój ojciec to alkoholik,z którym muszę mieszkać niestety jeszcze długo,bo mam dopiero 18 lat. Chleje co weekend ( w dni powszednie też,ale chodzi spać,bo do pracy chodzi),gada po nocach,drze pysk,czepia się i cały czas coś gada-ciągle chodzi za wszystkimi. Wykańcza mnie psychicznie w tak wielki stopniu,że wyżywam się na tż,z którym jestem od 3 lat,więc widać,że on ma bardzo mocne nerwy,że to znosi.Dodatkowo musi znosić moje ogromne problemy z cerą,które potrafią mnie tak zdołować,że miesiąc potrafię ryczeć dzień w dzień,w domu,na mieście,za każdym razem jak pomyślę. Dobrze,że jest starszy,bo liczę,że szybko mnie zabierze z tego domu.
__________________
|
|
|
|
#1468 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: brighton
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: nie jesteśmy święte
pyska nikt nie konczy z wlasnym zyciem tylko dlatego ze czuje sie nie zrozumiany. tzn moze i uskutecznia proby ale to tylko wrzaski i krzyki o atencje. uwage rozumie sie
u mnie w domu moja siostra tak miala - ja swietnie sie z mama dogaduje, z nia tez. ale one we dwie...jak psy. i jak ja sie wyprowadzilam, bez wrzasku, taka kolej rzeczy to one zaczely z soba rozmawiac. zajelo im to poltorej roku, ciezka moja prace tez w to wlozylam, bo na telefonie, skypie i gg z jedna i druga wisialam, lacznie z intrukcja co jedna ma drugiej powiedziec. podzialalo. a twoje siostry to nie mozesz z nimi pogadac? fakt ze sa starsze nie tworzy z nich od razu potworow ![]() pink, ne cere najlepszy dermatolog. na wykanczanie psychicznie zalanie palki ( ) a na odpornego tz msza dziekczynna![]() ide robic te krokiety aaa i tz pojedzie ze mna na ten skan wiec luz. a jak to beda trojaczki?? jako ze moj tz to fan pilki noznej (wieeeelki fan) to jak beda chlopcy nazwiemy ich ronaldo, ronaldionio i rivaldo
|
|
|
|
#1469 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: nie jesteśmy święte
no niestety z jedną się jakoś dogaduję a z drugą tą najstarszą-jak psy,bo ona uważa się za Boga normalnie...:/
|
|
|
|
#1470 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 625
|
Dot.: nie jesteśmy święte
o jezu laski, ale żeście nastukały, jestem z was dumna, bo zawsze co wejdę to mój post ostatni.
hmm, dziś odwyk od PIPY bo uczę się [właśnie widać, ale cicho], i na taniec nie poszłam, i jakoś ogromnie mi smutno z tego powodu, tylko w sumie nie wiem czy z powodu tańca czy instruktora, czy jedno i drugie ech, może się jednak do końca nie odkochałam.ale wiecie, bądźmy sprawiedliwe, jakbym ja miała zły dzień to pewnie też bym ryja darła, żebyście mnie słyszały dziś jak bluzgam na matkę... powinnam dostać medal simplusa - jestem mistrzynią epitetów
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:07.




Dlatego czasami lepiej trzasnąc drzwiami.Moja jest jakby to powiedzieć wrażliwa... bo gdy byłam zrozpaczona ze nie chce przyjechać na roczek wnuczki i powiedziałam ze jak ona mi to moze zrobic to przez 4 miesiące sie do mnie nie odzywała.Dlatego klne na nią tylko przy moim TŻ bo mam tam jeszcze siostre i dziadka a z nimi nie chce kontaktu tracić...


najgorzej było mi ze szczoteczką do zębów w buźce bleeeeee bo tak to po 3 mies wymiocinki mi przeszły..Dzidzia by sie zapewne ucieszyła jakbys między tą cole i herbate ,wode tez wcisnęła




ale ja wcale nie twierdze ze u ciebie tez tak będzie w tym wypadku.Gdy oglądałam dzieci znajomych to widziałam aniołki w wózkach my natomiast chodziliśmy na spacery gdy mała zasnęła bo jak sie budziła to ludzie myśleli ze ją ze skóry obdzieramy i krzywo patrzeli.Czasami dzwonili czy woda nie była za gorąca przy kąpieli albo pytali sie co jadłam gdy karmiłam piersią
?

( to jest straszne


