Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXII

[Eneajla]

Ojej, jakiś czepialski wampir tu był, dobrze że już odleciał i jest dalej miło


A mi włoski zaczęły się znowu fajnie kręcić i to bez stylizatorów. Ale z następnym myciem spróbuję sobie odgnieść z odżywką w sprayu. I dużo rzeczy zdenkowałam, mam teraz 2 maseczki i 2 odżywki. Jak na mnie to szok

[Klaudenc]

Nie wiem co tu byl za blad logiczny, zamiast zbalansowac skore glowy zapewne powinnam napisac przywrocenie balansu skorze glowy za pomoca natluszczenia skory olejem? Zrozumiale wystarczajaco, a jak ktos chce to chetnei rozwine co to oznacza dokladnie. Piszac szybko na wariata jak akurat mam czas zeby doradzic to naprawde ciezko wszystko wcisnac w jedna wypowiedz.
I oprocz tego, ja i chabrymakiistrokrotki to dwie rozne osoby jakby kto jeszcze nie zauwazyl

Napisane przez caloksztalt

Jakby co ja zadałam pytanie
Dziękuję każdej za chęć pomocy Zastosuję się i dam znać na dniach. Coś ewidentnie musiało być z którymś z moich produktów, bo zrobiły się takie większe płatki przy skórze:/ no nic, będę leczyć

Poprobuj, bedzie lepiej chociaz wymaga to czasu, ale na poczatek przynajmniej powinnas odczuc ulge na skorze.

Kurka mam wreszcie dostep do komputera to bede mogla sie odzywac wiecej, wszystko mam w tyle wlacznie z blogiem

[Iwonalodz]

E tam nie ma się co przejmować sfrustrowanymi ludźmi. Mnie się w głowie nie mieści, że można wejść na dany wątek tylko po to żeby wytknąć komuś błąd? jeszcze żeby merytoryczny, no, ale tak?


A ja bardzo się polubiłam, ku mojemu zaskoczeniu! z odżywkami Fructis, tu zresztą polecanymi i sobie kupiłam tak na próbę: żółtą z olejkami i zieloną na łamanie włosów - baardzo się spodobały moim włosom

Może ktoś też je lubi i poleci, co jeszcze używa to ściagnę

[caloksztalt]

Hehe, ja zrozumiałam bardzo dobrze o co chodzi i tak jak ktoś pisał, nie ma co się czepiać

Póki co nie miałam czasu iść do sklepu więc sięgnęłam po to, co mam w domu.
-olej winogronowy na włosy i skalp na całą noc
-szampon alterra z granatem x2
-maska biovax keratyna+ jedwab na włosy, maska biovax na wypadające włosy na skórę głowy (z aloesem- bardzo miłe, kojące uczucie)
-maska living proof na 15 min

Ta maska może niektórym nie być znana (amerykańska marka) więc wkleję tu skład i chętnie dowiem się Waszych opinii co do niego. Od siebie tylko powiem, że po niczym innym nie mam tak niesamowicie miękkich włosów, ręka się dosłownie po nich ślizga. Zapach też przepiękny.

Water/Eau/Aqua, Cetearyl Alcohol, Astrocaryum Tucuma Seed Butter, Behentrimonium Chloride, Octafluoropentyl Methacrylate (OFPMA), PPG-3 Benzyl Ether Myristate, PEG-8 Beeswax, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Quaternium-87, Polyester-11, Hydroxyethylcellulose, Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax, Ceteareth-33, Glycolic Acid, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone, Fragrance/Parfum, Limonene, Hexyl Cinnamal, Linalool, Citronellol, Butylphenyl Methylpropional, Magnesium Nitrate, Magnesium Chloride.

na koniec polałam włosy i skalp zimną wodą...Czytałam na blogu Mysi, że zimna woda dla głowy nie jest dobra, ale to było taakie miłe i odświeżające:p Czy to bardzo szkodzi?

Co do tej isany, chyba właśnie dziewczyna która "odsubowała" wątek powiedziała, że to może być m.in wina składniku cocopromidyl betaine, ale widzę że alterra też go ma a nic mi po niej nie jest, także pójdę za Waszym tropem Klaudenc i chabrymakiistokrotki

No i mam też za sobą pierwszą próbę plunkingu :p co prawda trochę wyszedł krzywo, ale trzymałam go na głowie godzinę. Później musiałam się spieszyć i trochę zepsułam efekt suszarką, pojawił się puch, ale...Pojawił się jakiś skręt Szczególnie z przodu, z wierzchu dalej przyprost-.-

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez caloksztalt

Hehe, ja zrozumiałam bardzo dobrze o co chodzi i tak jak ktoś pisał, nie ma co się czepiać

Póki co nie miałam czasu iść do sklepu więc sięgnęłam po to, co mam w domu.
-olej winogronowy na włosy i skalp na całą noc
-szampon alterra z granatem x2
-maska biovax keratyna+ jedwab na włosy, maska biovax na wypadające włosy na skórę głowy (z aloesem- bardzo miłe, kojące uczucie)
-maska living proof na 15 min

Ta maska może niektórym nie być znana (amerykańska marka) więc wkleję tu skład i chętnie dowiem się Waszych opinii co do niego. Od siebie tylko powiem, że po niczym innym nie mam tak niesamowicie miękkich włosów, ręka się dosłownie po nich ślizga. Zapach też przepiękny.

Water/Eau/Aqua, Cetearyl Alcohol, Astrocaryum Tucuma Seed Butter, Behentrimonium Chloride, Octafluoropentyl Methacrylate (OFPMA), PPG-3 Benzyl Ether Myristate, PEG-8 Beeswax, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Quaternium-87, Polyester-11, Hydroxyethylcellulose, Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax, Ceteareth-33, Glycolic Acid, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone, Fragrance/Parfum, Limonene, Hexyl Cinnamal, Linalool, Citronellol, Butylphenyl Methylpropional, Magnesium Nitrate, Magnesium Chloride.

na koniec polałam włosy i skalp zimną wodą...Czytałam na blogu Mysi, że zimna woda dla głowy nie jest dobra, ale to było taakie miłe i odświeżające:p Czy to bardzo szkodzi?

Co do tej isany, chyba właśnie dziewczyna która "odsubowała" wątek powiedziała, że to może być m.in wina składniku cocopromidyl betaine, ale widzę że alterra też go ma a nic mi po niej nie jest, także pójdę za Waszym tropem Klaudenc i chabrymakiistokrotki

No i mam też za sobą pierwszą próbę plunkingu :p co prawda trochę wyszedł krzywo, ale trzymałam go na głowie godzinę. Później musiałam się spieszyć i trochę zepsułam efekt suszarką, pojawił się puch, ale...Pojawił się jakiś skręt Szczególnie z przodu, z wierzchu dalej przyprost-.-

Dżizasku, jak ładnie <3
Świetne masz to lustro: z takimi lokami od razu sobie wyobraziłam jakieś zdjęcia w klimacie retro
Nie dziwię się, że włosy śliskie po takiej odżywce, bo są tu różne "oblepiacze", ale ja bym się składu nie czepiała. Uważałabym z nakładaniem na skórę głowy (przez behentrimonium chloride - może uczulać; masła i woski mogą oblepiać - u mnie powodują pryszcze jak na twarzy, ale ja mam skórę tłustą).
Nie płucz głowy lodowatą wodą, ale chłodną. Tak samo jak myj ciepłą, nie gorącą Skrajne temperatury mogą osłabić cebulki (nie mówiąc o tym, że możesz się przeziębić), więc zaczynaj od płukania ciepłą wodą, a potem stopniowo zmniejszaj temperaturę.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Ja też pamiętam, jak sobie załatwiłam skórę głowy. Koleżanka poleciła mi szampon Jonh Frieda Brilliant Brunette, więc jechałam go do końca opakowania bez przerwy. Pojawił mi się tłusty łupież i pryszcze, więc dla "równowagi" kupiłam szampon Johnsons Baby (to właściwie żel 3 w 1). Po nim pojawił mi się suchy łupież, a włosy z odpływu wybierałam garściami ;/ To był jeden z głównych powodów, dla których popadłam we "włosomaniactwo". Teraz używam na zmianę szamponów oczyszczających i delikatnych, z jak najmniejszą ilością składników kondycjonujących. No i jak pisałam nawilżam skórę głowy, ale też peelinguję i złuszczam (kawa, płatki owsiane, mydło ziołowe babuszki Agafii, peeling enzymatyczny do twarzy). Dopiero po roku zaczęłam wyciągać z wanny tylko po kilkanaście włosów plus włosy z grzebienia, a kucyk mi się zagęścił.

[mmka789]

iść do fryzjera i pozwolić działać profesjonaliście

[Klaudenc]

Ja ostatnio mam biede z nedza na glowie bo przez 2 miesiace nie mialam czasu na wlosy, zwykle myju szybko, szybko suszenie albo spac w mokrych i co nieco rozgumienie zlapalo na deser, a co tam...
W rezultacie nieco mi wypadaja, zakupilam szampon Nioxin, troche rypacz ale jak nie naloze za duzo to jest ok, mam nadzieje ze pomoze z wypadaniem bo to ewidentnie wina takiego chaotycznego traktowania wlosow.
Plusem jest to ze sprobowalam sporo dobrych kosmetykow, niektore tu polecalam ale zainteresowal mnie glownie TKmaxx i przepadlam, naprawde fajne kosmetyki tam wrzucaja mozna sobie uzupelnic braki wywolane brytyjskimi drogeriami hihi. Oprocz tego sprobowalam suchych olejkow do ciala na wlosy i to jest strzal w 10 bo one czesto sa oparte na cieklych woskach i olejach i tak jak islikony nic nie robia u mnie to te olejki wspaniale dzialaja, wygladzaja i zatrzymuja wode we wlosie a same wlosy nie mzieniaja sie 100razy dziennie przez powietrze, wpadlam w zachwyt

[caloksztalt]

Haha dzięki, kupiłam to lustro w JYSK za jakieś 130 zł (przecenione bo było brudne) Ok, to już wiem czemu ta maska taka cudna..Ale naprawdę włosy wyglądają po niej świetnie, a moje słabe i cienkie włosy, póki co i tak sobie raczej nie poradzą bez oblepiaczy.

Ja też pamiętam, jak sobie załatwiłam skórę głowy. Koleżanka poleciła mi szampon Jonh Frieda Brilliant Brunette, więc jechałam go do końca opakowania bez przerwy.

Hahaa, to tak jak ja, używałam go przynajmniej rok (do teraz) :P a jeszcze zostało mi go sporo, nie wiem co z nim zrobię...póki co ciągle mam ten suchy łupież, jutro polecę do apteki po żel aloesowy...Może jeszcze kallos aloes do nakładania na skalp? Ale przynajmniej wiem, że nie jestem sama i ktoś też to przechodził (bo mi też póki co duuużo włosów zostaje w odpływie) :/

Klaudenc ja też lubię za to TKmaxx, że często rzucają tam fajne kosmetyki Daawno nie byłam, chyba czas się wybrać. Może będą jakieś ciekawe do pięlegnacji włosów.

Ostatnio weszłam na naturallycurly i czytałam sporo o ich markach typu SheaMoisture, DevaCurl itp itd. Tyle się naczytałam, że aż się zastanawiam czy nie są warte spróbowania (co desperacja robi z człowiekiem i jego kieszenią)- może któraś miała/chciała/może coś o nich powiedzieć?

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez caloksztalt

Ok, to już wiem czemu ta maska taka cudna..Ale naprawdę włosy wyglądają po niej świetnie, a moje słabe i cienkie włosy, póki co i tak sobie raczej nie poradzą bez oblepiaczy.

Naprawdę ta maska wygląda dla mnie w porządku

Co do olejków, to ja teraz jadę na olejkach z silikonami. Obecnie tsubaki z Montibello i dzisiaj wylizałam resztki arganowego Inoara, który u mnie sprawdzał się super.
Jest taka przecudowna pogoda (w Anglii), że bez tego typu ulepszaczy moje włosy tracą fason od razu po przekroczeniu progu domu.

Ostatnio jak byłam w TK Maxx, to rzucili mnóstwo kosmetyków do włosów! Powstrzymałam się od zakupów, ale w piątek w drodze na lotnisko pewnie wstąpię... Mam ochotę na jakieś mieszanki olejowe.

[Luinloth]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

[...]
Jest taka przecudowna pogoda (w Anglii), że bez tego typu ulepszaczy moje włosy tracą fason od razu po przekroczeniu progu domu.

Ostatnio jak byłam w TK Maxx, to rzucili mnóstwo kosmetyków do włosów! Powstrzymałam się od zakupów, ale w piątek w drodze na lotnisko pewnie wstąpię... Mam ochotę na jakieś mieszanki olejowe.

Nie martw się, w Polsce też, niedługo zapomnimy jak słońce wygląda
W TK Maxx byłam ostatnio szukać odżywki Kind Natured do kręconych, ale była tylko rozmarynowa, bambusowej nie było...

Z innej beczki: czytałam dziś u Anwen na blogu o żelu aloesowym i tak sobie myślę... jest jakiś kosmetyk na bazie glutka lnianego? Bo mnie się szczerze mówiąc nie chce babrać w glutku, który mi potem i tak skiśnie po tygodniu w lodówce, już nie wspominając o braku miejsca w niej. A lubią go moje włosy i gdyby była jakaś wersja dla leniwych, to bym przygarnęła

[Eneajla]

Ja również od dawna mam chęć na kosmetyki na bazie lnu, niby sa jakieś maseczki z lnem np. sylveco, joanna ale żadnej jeszcze nie miałam i nie znalazłam typowego żelu lnianego do włosów. Na razie używam maski miodowej seri i ja uwielbiam, jak mi się skończy to jeszcze jakąś aloesową kupię, a później lniane będą


A wy używacie/używałyście lnianych maseczek na wasze kręciołki? Jak się spisywały?

[Klaudenc]

Ja w TKmaxx kupilam john masters organics do wlosow czarnych ale nie jestem zadowolona z tego kosmetyku bo mam wrazenie ze wysusza m iwlosy... balsam-odzywke z kokosem i babassu, litr za 6 funtow, konsystencje ma tlusta jak garnier aik ale bardziej wydajny i bardzo tlusty, podoba mi sie i jeszcze ten szampon Nioxin caly litr na wypadanie. Bardzo duzo produktow do wlosow mieli ostatnio i to ciekawych, sporo emolientowych.

chabrymakiistokrotki - moje wlosy sie w Anglii tez ostatnio buntuja nieziemsko, albo guma albo puch albo siano, juz nie wiadomo co z tym robic. Bez emolientow zycia nie ma, u mnie daje rade czerwona odzywka Elseve, olej lniany i po myciu olejek do ciala z Aldika ale i tak jest slabo czesto. Dodatkowo odrost mam pokrecony a konce proste jak drut bo wlosy rosna co raz zdrowsze i nie wiem co z tym robic bo wyglada to glupio

[zagubiona94]

Ja ze swoimi tez do ladu dojsc nie moglam i scielam. Znaczy chcialam mocniej wystopniowac, ale niestety fryzjerka dosc mocno przerzedzila konce i sama wyrownywalam w zwiazku z czym stracilam lacznie okolo 10cm wlosow. Czy zaluje? Sama nie wiem, z jednej strony chciala bym dlugie, z drugiej ani dlugie ani krotsze mi sie nie ukladaja, wiec i tak nosze zwiazane, a ze wlosy nie reka to odrosna.
Moje wlosy w ostatnim czasie zachowuja sie jak niezle niskopory - ciagle ulizane, postraczkowane, oczyszczalam soda i nadal sliskie i gladkie. I chyba znalazlam winowacje - henna. I nie wiem co robic, kolor mi sie strasznie podoba, ale wlosy sie nie ukladaja tak, jakbym chciala, w dodatku dopiero przy hennie uzmyslowilam sobie, ze moj braz ma naturalnie zielonkawy blask, co przy hennowej czerwieni rzuca sie na odrostach dosc mocno w oczy. I jestem w tak wielkiej kropce, ze nie wiem co dalej.

[Eneajla]

Klaudenc- a co to za balsam z kokosem i babassu?

[Iwonalodz]

Napisane przez Eneajla

Ja również od dawna mam chęć na kosmetyki na bazie lnu, niby sa jakieś maseczki z lnem np. sylveco, joanna ale żadnej jeszcze nie miałam i nie znalazłam typowego żelu lnianego do włosów. Na razie używam maski miodowej seri i ja uwielbiam, jak mi się skończy to jeszcze jakąś aloesową kupię, a później lniane będą


A wy używacie/używałyście lnianych maseczek na wasze kręciołki? Jak się spisywały?

Ja poza glutkiem, którym polewałam włosy (rozcieńczony) lubię odżywkę lnianą Farmony


Dziewczynki, a pokażcie przykład suchego olejku, co mówicie, że fajny
Ja lubię wszelkie oleje na twarz i na włosy to może bym sobie zakupiła jakiś tylko nie wiem czy u mnie jakiś by był z tych, co są fajne u Was.

[Klaudenc]

Napisane przez Eneajla

Klaudenc- a co to za balsam z kokosem i babassu?

Harbor phytorelax hydrating restructuring conditioner 'made in Italy'

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez Klaudenc

Ja w TKmaxx kupilam john masters organics do wlosow czarnych ale nie jestem zadowolona z tego kosmetyku bo mam wrazenie ze wysusza m iwlosy... balsam-odzywke z kokosem i babassu, litr za 6 funtow, konsystencje ma tlusta jak garnier aik ale bardziej wydajny i bardzo tlusty, podoba mi sie i jeszcze ten szampon Nioxin caly litr na wypadanie. Bardzo duzo produktow do wlosow mieli ostatnio i to ciekawych, sporo emolientowych.

chabrymakiistokrotki - moje wlosy sie w Anglii tez ostatnio buntuja nieziemsko, albo guma albo puch albo siano, juz nie wiadomo co z tym robic. Bez emolientow zycia nie ma, u mnie daje rade czerwona odzywka Elseve, olej lniany i po myciu olejek do ciala z Aldika ale i tak jest slabo czesto. Dodatkowo odrost mam pokrecony a konce proste jak drut bo wlosy rosna co raz zdrowsze i nie wiem co z tym robic bo wyglada to glupio

No niestety, chyba obciąć końce Przynajmniej ja bym tak zrobiła, ale ja jestem zwolenniczką drastycznych i ostatecznych rozwiązań we wszystkich sprawach.

Ja się muszę umówić na ścinanie końcówek. Jak mi się nie uda odratować, to też będę musiała ściąć kilka centymetrów, co to zarobiłam na piciu drożdży. Niby wystarczyłyby odpowiednie odżywki/maski na końcówki, ale ostatnio było u mnie ciężko z motywacją i organizacją, a teraz jadę do Polski na 1,5 tygodnia i w szalonym pędzie nie znajdę na to czasu, a i całego regału łazienkowego ze sobą nie zabieram
Ale co mi zsianiło końcówki oprócz braku troski: moje ukochane INVISIBOBBLE. Piszę o tym, żeby Was przestrzec. Ja sobie często zaplatam jakieś koczki, które przy mojej długości włosów (w połowie między obojczykiem a cyckiem) da się zrobić, więc końcówki też mi się ocierają o gumkę. Te invisibobble są super, ale po dłuższym czasie materiał się starzeje, zaczyna ciągnąć i robić siano z włosów. Ja zauważyłam to po roku używania tych samych gumek. Czekam na dostawę nowych i od razu kiedy będę je miała, to stare wyrzucę.
spinki-żabki. Mam gęste włosy (10,5cm w kucyku kiedy nie są spuszone) i do upięcia koczka-ślimaczka potrzebuję 4-5 żabek, które też podejrzewam o uszkadzanie końcówek.

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez zagubiona94

Ja ze swoimi tez do ladu dojsc nie moglam i scielam. Znaczy chcialam mocniej wystopniowac, ale niestety fryzjerka dosc mocno przerzedzila konce i sama wyrownywalam w zwiazku z czym stracilam lacznie okolo 10cm wlosow. Czy zaluje? Sama nie wiem, z jednej strony chciala bym dlugie, z drugiej ani dlugie ani krotsze mi sie nie ukladaja, wiec i tak nosze zwiazane, a ze wlosy nie reka to odrosna.
Moje wlosy w ostatnim czasie zachowuja sie jak niezle niskopory - ciagle ulizane, postraczkowane, oczyszczalam soda i nadal sliskie i gladkie. I chyba znalazlam winowacje - henna. I nie wiem co robic, kolor mi sie strasznie podoba, ale wlosy sie nie ukladaja tak, jakbym chciala, w dodatku dopiero przy hennie uzmyslowilam sobie, ze moj braz ma naturalnie zielonkawy blask, co przy hennowej czerwieni rzuca sie na odrostach dosc mocno w oczy. I jestem w tak wielkiej kropce, ze nie wiem co dalej.

Bazując na moich włosach, to maska lniana Sylveco u mnie się sprawdza tylko i wyłącznie latem i w słoneczną wiosenną pogodę

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez zagubiona94

Ja ze swoimi tez do ladu dojsc nie moglam i scielam. Znaczy chcialam mocniej wystopniowac, ale niestety fryzjerka dosc mocno przerzedzila konce i sama wyrownywalam w zwiazku z czym stracilam lacznie okolo 10cm wlosow. Czy zaluje? Sama nie wiem, z jednej strony chciala bym dlugie, z drugiej ani dlugie ani krotsze mi sie nie ukladaja, wiec i tak nosze zwiazane, a ze wlosy nie reka to odrosna.
Moje wlosy w ostatnim czasie zachowuja sie jak niezle niskopory - ciagle ulizane, postraczkowane, oczyszczalam soda i nadal sliskie i gladkie. I chyba znalazlam winowacje - henna. I nie wiem co robic, kolor mi sie strasznie podoba, ale wlosy sie nie ukladaja tak, jakbym chciala, w dodatku dopiero przy hennie uzmyslowilam sobie, ze moj braz ma naturalnie zielonkawy blask, co przy hennowej czerwieni rzuca sie na odrostach dosc mocno w oczy. I jestem w tak wielkiej kropce, ze nie wiem co dalej.

Ja po hennie miałam przesusz i sztywne włosy. Zamiennika nie polecę, bo od dawna nie farbuję, a farbowałam u fryzjera. Swoją drogą jeśli Twoje włosy mają zielonkawy blask, to znaczy, że jesteś chłodnym typem urody. W takim razie moim zdaniem powinnaś poszukać farby (albo czegoś) w chłodnych odcieniach.

[zagubiona94]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Ja po hennie miałam przesusz i sztywne włosy. Zamiennika nie polecę, bo od dawna nie farbuję, a farbowałam u fryzjera. Swoją drogą jeśli Twoje włosy mają zielonkawy blask, to znaczy, że jesteś chłodnym typem urody. W takim razie moim zdaniem powinnaś poszukać farby (albo czegoś) w chłodnych odcieniach.

A to mnie zaskoczylas, bo bylam przekonana, ze jestem typem cieplym, zgaszonym i brudnym, bo w zgaszonych i brudnych kolorach dobrze sie czuje. I akurat hennowy kolor mam wrazenie ze pasuje mi prawie tak samo jak moj naturalny

[Luinloth]

A farbujecie samą henną? Ja zawsze nakładam ją jako maskę, 2 części maseczki/odżywki bez olejków i 1 część henny. Nigdy nie miałam problemu z przesuszem.

[201707171530]

Hej, czy któraś z was ma doświadczenie z odżywkami YR? Kupiłam niedawno dwie, ale nie mam doświadczenia w czytaniu składów, i nie wiem czy się nadadzą

Nr 1 https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...nditioner.html

Nr 2 to odżywka z wyciągiem z owsa, doszukałam się analizy (https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3271) i teraz nie wiem czy używać, czy nie Włosy mam 2a.

[Klaudenc]

Napisane przez zagubiona94

A to mnie zaskoczylas, bo bylam przekonana, ze jestem typem cieplym, zgaszonym i brudnym, bo w zgaszonych i brudnych kolorach dobrze sie czuje. I akurat hennowy kolor mam wrazenie ze pasuje mi prawie tak samo jak moj naturalny

Ja jestem typem urody czysta zima i skórę oczy i włosy mam z wyraźnie zielonym pigmentem aczkolwiek zima jest typem urody zimnym kontrastowym w przeciwieństwie do lata, które jest zimne ale jasne i zgaszone. Możliwe że jesteś zimą, szczególnie jeśli masz ciemne brązowe oczy z zielonym pigmentem które często wydają się niemal czarne i naturalnie ciemne włosy, chociaż i granatowe i zielone oczy też u zim występują. Lata ciemnych oczu definitywnie nie mają i ciemnych brązowych czy czarnych włosów też nie.
Mam obszerną wiedzę w tym temacie, więc musiałam napisać bo uwielbiam robić analizy kolorystyczne i rozkminiać typy urodowe, które często opisuje się koszmarnie źle, także ten, wybaczyć mi takie wtrącenie ale MUSIAŁAM

chabrymakiistrokrotki - moje włosy sięgają zaledwie karku, jak to zetnę to wyląduję z włosami 7 cm odstającymi od głowy więc cięcie odpada pielęgnacja krótkich włosów by mnie zgniotła, muszę mieć1 trochę dłuższe co by kalafiora na głowien ie hodować. I superże interesujesz się typami urodowymi! chociaż jak wspomniałam wiele źródeł włącznie ze stylistami jest 100 lat zacofania z tematem bez rozeznania w barwach i biologii to już w ogóle, a to ważne.

[magda1706]

Caloksztalt twoje włosy mega przypominają mi moje w skręcie, w puszeniu się i nieregularności w kręceniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez Klaudenc

Ja jestem typem urody czysta zima i skórę oczy i włosy mam z wyraźnie zielonym pigmentem aczkolwiek zima jest typem urody zimnym kontrastowym w przeciwieństwie do lata, które jest zimne ale jasne i zgaszone. Możliwe że jesteś zimą, szczególnie jeśli masz ciemne brązowe oczy z zielonym pigmentem które często wydają się niemal czarne i naturalnie ciemne włosy, chociaż i granatowe i zielone oczy też u zim występują. Lata ciemnych oczu definitywnie nie mają i ciemnych brązowych czy czarnych włosów też nie.
Mam obszerną wiedzę w tym temacie, więc musiałam napisać bo uwielbiam robić analizy kolorystyczne i rozkminiać typy urodowe, które często opisuje się koszmarnie źle, także ten, wybaczyć mi takie wtrącenie ale MUSIAŁAM

chabrymakiistrokrotki - moje włosy sięgają zaledwie karku, jak to zetnę to wyląduję z włosami 7 cm odstającymi od głowy więc cięcie odpada pielęgnacja krótkich włosów by mnie zgniotła, muszę mieć1 trochę dłuższe co by kalafiora na głowien ie hodować. I superże interesujesz się typami urodowymi! chociaż jak wspomniałam wiele źródeł włącznie ze stylistami jest 100 lat zacofania z tematem bez rozeznania w barwach i biologii to już w ogóle, a to ważne.

Oj, interesuję się, nawet w mieszkaniu mam takie kolory, żeby zawsze dobrze wyglądać Fajnie, że Ty teżv się tym interesujesz
Wita Cię naprawdę chłodne lato

[magda1706]

Ja ciągle myślałam że jestem jesień a teraz odkrywam w sobie wiosnę stanowczo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zagubiona94]

Napisane przez Klaudenc

Ja jestem typem urody czysta zima i skórę oczy i włosy mam z wyraźnie zielonym pigmentem aczkolwiek zima jest typem urody zimnym kontrastowym w przeciwieństwie do lata, które jest zimne ale jasne i zgaszone. Możliwe że jesteś zimą, szczególnie jeśli masz ciemne brązowe oczy z zielonym pigmentem które często wydają się niemal czarne i naturalnie ciemne włosy, chociaż i granatowe i zielone oczy też u zim występują. Lata ciemnych oczu definitywnie nie mają i ciemnych brązowych czy czarnych włosów też nie.
Mam obszerną wiedzę w tym temacie, więc musiałam napisać bo uwielbiam robić analizy kolorystyczne i rozkminiać typy urodowe, które często opisuje się koszmarnie źle, także ten, wybaczyć mi takie wtrącenie ale MUSIAŁAM

Kontrastowym typem nie jestem, pomimo wlasnie tego ze mam ciemne oczy i wlosy, a blada cere. Oczy mam brazowe z taka domieszka zolci i zielenim, w cerze widze zolty pigment, ale na pewno nie czysty zolty, zyly na rekach mam zielone/turkusowe z pojedynczymi granatowymi. Czysta czerwien mi nie pasuje, ale bordo juz tak. Dobrze sie czuje w ciemnym granacie. Czysta biel i czern mi nie pasuje - bialy najlepiej ecru, a czarne spodnie najlepiej lekko sprane. Roz do policzkow nie rozowy, a bardziej brzoskwinie, pomarancze. Interesowalam sie przez chwile analiza, ale ostatecznie przejrzałam palety kolorów i najlepiej czulam sie w palecie zgaszonej jesieni. Mozliwe ze jestem jednak jej zimnym odpowiednikiem czyli latem, ale w lecie mi te turkusy nie pasuja, wygladam w nich idiotycznie.
Jezeli chodzi o hennowe wlosy to dobrze w nich wygladam, tyle, ze dopiero po kilku myciach od hennowania, takie zaraz po mają zbyt intensywny kolor.

A tak zeby bylo w temacie, to czy wszystkie szampony Joanna Rzepa nie maja soli?

[mariolasl]

Napisane przez Klaudenc

Ja jestem typem urody czysta zima i skórę oczy i włosy mam z wyraźnie zielonym pigmentem aczkolwiek zima jest typem urody zimnym kontrastowym w przeciwieństwie do lata, które jest zimne ale jasne i zgaszone. Możliwe że jesteś zimą, szczególnie jeśli masz ciemne brązowe oczy z zielonym pigmentem które często wydają się niemal czarne i naturalnie ciemne włosy, chociaż i granatowe i zielone oczy też u zim występują. Lata ciemnych oczu definitywnie nie mają i ciemnych brązowych czy czarnych włosów też nie.
Mam obszerną wiedzę w tym temacie, więc musiałam napisać bo uwielbiam robić analizy kolorystyczne i rozkminiać typy urodowe, które często opisuje się koszmarnie źle, także ten, wybaczyć mi takie wtrącenie ale MUSIAŁAM

chabrymakiistrokrotki - moje włosy sięgają zaledwie karku, jak to zetnę to wyląduję z włosami 7 cm odstającymi od głowy więc cięcie odpada pielęgnacja krótkich włosów by mnie zgniotła, muszę mieć1 trochę dłuższe co by kalafiora na głowien ie hodować. I superże interesujesz się typami urodowymi! chociaż jak wspomniałam wiele źródeł włącznie ze stylistami jest 100 lat zacofania z tematem bez rozeznania w barwach i biologii to już w ogóle, a to ważne.

Super, ze masz taka wiedzę! Mnie wydaje się, ze jestem zgaszonym latem, ale nie jestem na 100% pewna. Tyle lat robiłam sie na zgaszona jesień , ze już prawie uwierzyłam, ze nią jestem . Ostatnio próbuje powoli kompletować garderobę dobrana kolorystycznie do zgaszonego lata.
Polowa ludzi mówi mi, ze jestem typem ciepłym, połowa, ze zimnym. Zależy jak sie ubiorę.

Jeśli chodzi o włosy, to mam tak jak ty ostatnio: siano i puch. Nie umiem ich dociazyc. A ostatnie przeproteinowanie tez im dołożyło.

Jakich suchych olejów używasz?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonalodz]

Napisane przez yonce

Hej, czy któraś z was ma doświadczenie z odżywkami YR? Kupiłam niedawno dwie, ale nie mam doświadczenia w czytaniu składów, i nie wiem czy się nadadzą

Nr 1 https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...nditioner.html

Nr 2 to odżywka z wyciągiem z owsa, doszukałam się analizy (https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3271) i teraz nie wiem czy używać, czy nie Włosy mam 2a.

Ta odżywka jest ok

Napisane przez zagubiona94

Kontrastowym typem nie jestem, pomimo wlasnie tego ze mam ciemne oczy i wlosy, a blada cere. Oczy mam brazowe z taka domieszka zolci i zielenim, w cerze widze zolty pigment, ale na pewno nie czysty zolty, zyly na rekach mam zielone/turkusowe z pojedynczymi granatowymi. Czysta czerwien mi nie pasuje, ale bordo juz tak. Dobrze sie czuje w ciemnym granacie. Czysta biel i czern mi nie pasuje - bialy najlepiej ecru, a czarne spodnie najlepiej lekko sprane. Roz do policzkow nie rozowy, a bardziej brzoskwinie, pomarancze. Interesowalam sie przez chwile analiza, ale ostatecznie przejrzałam palety kolorów i najlepiej czulam sie w palecie zgaszonej jesieni. Mozliwe ze jestem jednak jej zimnym odpowiednikiem czyli latem, ale w lecie mi te turkusy nie pasuja, wygladam w nich idiotycznie.
Jezeli chodzi o hennowe wlosy to dobrze w nich wygladam, tyle, ze dopiero po kilku myciach od hennowania, takie zaraz po mają zbyt intensywny kolor.

Zobacz sobie tu są opisane typy i podtypy urody
całkiem interesująco:

http://arsenicmakeup.blogspot.com/p/...rystyczna.html

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez mariolasl

Super, ze masz taka wiedzę! Mnie wydaje się, ze jestem zgaszonym latem, ale nie jestem na 100% pewna. Tyle lat robiłam sie na zgaszona jesień , ze już prawie uwierzyłam, ze nią jestem . Ostatnio próbuje powoli kompletować garderobę dobrana kolorystycznie do zgaszonego lata.
Polowa ludzi mówi mi, ze jestem typem ciepłym, połowa, ze zimnym. Zależy jak sie ubiorę.

Jeśli chodzi o włosy, to mam tak jak ty ostatnio: siano i puch. Nie umiem ich dociazyc. A ostatnie przeproteinowanie tez im dołożyło.

Jakich suchych olejów używasz?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mariola czy to Ty? od Antonia?
Jeśli tak to piękny ogień na głowie kojarzę

[caloksztalt]

Napisane przez magda1706

Caloksztalt twoje włosy mega przypominają mi moje w skręcie, w puszeniu się i nieregularności w kręceniu

To piątka! Opiszesz krótko swoją pielęgnację?

Joanna Rzepa- nie widziałam tych szamponów dziś w rossmanie W jakich drogeriach ich szukać?

[mariolasl]

Napisane przez Iwonalodz

Ta odżywka jest ok









Zobacz sobie tu są opisane typy i podtypy urody

całkiem interesująco:



http://arsenicmakeup.blogspot.com/p/...rystyczna.html

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------







Mariola czy to Ty? od Antonia?

Jeśli tak to piękny ogień na głowie kojarzę

Tak, to ja. Ogień był fałszywy . Farbowany rudy lis
Teraz jestem naturalna ciemna blondynka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klaudenc]

Napisane przez zagubiona94

Kontrastowym typem nie jestem, pomimo wlasnie tego ze mam ciemne oczy i wlosy, a blada cere. Oczy mam brazowe z taka domieszka zolci i zielenim, w cerze widze zolty pigment, ale na pewno nie czysty zolty, zyly na rekach mam zielone/turkusowe z pojedynczymi granatowymi. Czysta czerwien mi nie pasuje, ale bordo juz tak. Dobrze sie czuje w ciemnym granacie. Czysta biel i czern mi nie pasuje - bialy najlepiej ecru, a czarne spodnie najlepiej lekko sprane. Roz do policzkow nie rozowy, a bardziej brzoskwinie, pomarancze. Interesowalam sie przez chwile analiza, ale ostatecznie przejrzałam palety kolorów i najlepiej czulam sie w palecie zgaszonej jesieni. Mozliwe ze jestem jednak jej zimnym odpowiednikiem czyli latem, ale w lecie mi te turkusy nie pasuja, wygladam w nich idiotycznie.
Jezeli chodzi o hennowe wlosy to dobrze w nich wygladam, tyle, ze dopiero po kilku myciach od hennowania, takie zaraz po mają zbyt intensywny kolor.

A tak zeby bylo w temacie, to czy wszystkie szampony Joanna Rzepa nie maja soli?

To pewnie jestes ta mniej nasycona zima ktorej nazwe zapomnialam. Sa 3 podtypy jesieni, jeden ciemny, drugi czysty i ten trzeci czesto jest mylony z latem, bardzo piekne kolory ma ten podtyp zimy (zobacz sobie youtuberke Melissa Alatorre, ona jest tym typem aczkolwiek te same typy tez nieco roznic maja). A turkus jest dla wiosen, nie dla lat, wiosny pieknei wygladaja w turkusie mimo ze to bardzo trudny kolor no i same wiosny dziela sie na podtypy wiec moga pasowac poszczegolne odcienie tylko

Mariolasl - z suchych olejkow mam tylko Lacure z Aldika, limitowany olejek czasami maja w ofercie specialbuys.

Co do bloga arsenic to wlasnie stamtad wiekszosc wiedzy czerpie i dlugo dlugo kminie juz takie rzeczy bo interesuje sie tez plastyka I mam ten sam typ urodowy co Arsenic. Zielono-bialy kolor skory w moim typie urodowym doprowadzil mnie do tropu, a i kiedys marudzilam na zielony braz na wlosach, teraz jak juz wiem czym jestem to nie ma problemu, wiem co pasuje