Mamusie wrześniowe 2017 - Strona 124 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-05-11, 08:49   #3691
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

A moze takie butki od kombinezonu?

Kupilam synkowi niechodki najmniejsze, ale nie zalozylam ani razu. Niepraktyczne. Jak było chlodno, to grubsze skarpety. Niechodki dopiero jak mial pol roku i jakos tak łatwiej było jego stopami sterowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 08:57   #3692
_kornelia
Rozeznanie
 
Avatar _kornelia
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 519
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Bucików nie zakładałam takiemu maluszkowi. W zimie pajacyk na to skarpetki i kombinezon z zabudowanymi stopami https://pl.coccodrillo.eu/p/narciars...80396,v-156656

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_kornelia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 09:00   #3693
BLOND_PRINCESSKA
Magda ;)
 
Avatar BLOND_PRINCESSKA
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 8 211
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Cytat:
Napisane przez _kornelia Pokaż wiadomość
Bucików nie zakładałam takiemu maluszkowi. W zimie pajacyk na to skarpetki i kombinezon z zabudowanymi stopami https://pl.coccodrillo.eu/p/narciars...80396,v-156656

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No właśnie taki zimowy kombinezon będę musiała kupić, ale na razie chyba się wstrzymam, bo nie wiem w jaki rozmiar celować nawet
BLOND_PRINCESSKA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 09:08   #3694
marttb
Zakorzenienie
 
Avatar marttb
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Cytat:
Napisane przez madzieeek Pokaż wiadomość
Ależ macie przejścia z tymi wynajmującymi
U nas sytuacja mieszkaniowa jeszcze bardziej skomplikowana... Póki co żyjemy trochę w dwóch województwach Ale z dzidziusiem mamy osiąść u mnie. Mamy do dyspozycji "pokój" wielkości 40 m2 w domu moich rodziców (gdzie póki co pomieszkujemy też) i tu chcemy jakoś fajnie zagospodarować to. Dzisiaj nawet wpadliśmy na chwilę do IKEA i jak zobaczyliśmy, że na 35 metrach jest fajnie urządzone całe mieszkanie (z łzienką i kuchnią - których my nie potrzebujemy), to stwierdziliśmy, że i u nas coś uda się wyczarować
Póki co wiem jedno: chcę taki przewijak
(zmienia się go w biurko potem!)
Ale jesteście już całkiem razem czy jeszcze na odległość? Ja z moją mamą bym nie wytrzymała - ona nie szanuje czyjejś prywatności. A teściowa ma 3 koty, nie zniosłabym tego smrodu
Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
O, swietny mebelek! I mozna zmienic gałki, jak te się znudzą. Mojego męza boli głowa na samą myśl, ze niedługo otwierają ikeę w Lublinie
I tak jak piszesz, mozna swietnie zagospodarowac najmniejsze mieszkanka. A u Ciebie nie bedzie jeszcze jakiegos korytarza? oddzielne wejscie? Wreszcie bedziecie razem mieszkac

Ja Martę rozumiem z tymi meblami. Można kupić takie, które będą potem wszedzie dobrze wyglądać. A juz szafa, czy bielizniarka, to koniecznie nowe. 4 lata bylam w wynajmowanym ze starą szafą i regałem z prlu. Prałam non stop, bo te szafy śmierdziały staroscią. Regał zastawial pół mniejszego pokoju, przez co blokował mi możliwość urzadzenia dzieciecego pokoju..a wlasciciele nie pozwalali tego wywalic ani sprzedac..ale mieszkalismy tam za sam czunsz i rachunki, wiec jakos dalismy radę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przed wynajęciem tego mieszkania oglądaliśmy inne. Jakieś sofy czy stare łóżka, meble właśnie jak z prlu, na podłogach ta guma, w kuchni szafki, które nie miały drzwi miały takie kurtynki materiałowe pytamy wynajmującego czy możemy cokolwiek wyrzucić, schować gdzieś, absolutnie nie!
My kiedyś mieszkaliśmy w mieszkaniu 20m2 - przez 3,5 roku, potem poszliśmy tutaj - uznaliśmy, że już swoje wycierpieliśmy w tej klitce, finansowo mogliśmy sobie na to pozwolić, bo tak jak mówię, mamy projekt domu, wiemy czego chcemy i te meble z łatwością tam ulokujemy - a jeszcze mało będzie!
Cytat:
Napisane przez BLOND_PRINCESSKA Pokaż wiadomość
Dziewczyny bez przesady nie mam tu jakiś smierdzacych mebli z prlu
Poza tym na łóżku czyimś bym się brzydzila spać, ale bluzkę schować do wyczyszczonej szafy?
Nie wiem jak wy dobieracie te meble, ale ja nie wiem jakiej wielkości będzie moje przyszłe mieszkanie, jaka będzie wielkość pokoi itp.

A nie zarabiam tyle, żeby wywalac kasę w błoto. Tym bardziej, że nie ufam wynajmującym. Ostatnie nasze mieszkanie tez miało być na długo, a okazało się, że jest potrzebne dla rodziny i dostaliśmy wypowiedzenie.

Remont i tak zrobimy i odświeżymy mieszkanie, bo nie wyobrażam sobie inaczej, ale na pewno nie będę wydawać na materiały z najwyższej półki, żeby ktoś miał urządzone mieszkanie ��

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Absolutnie nikt nie miał tego na myśli! Tak jak pisałam mamy jasno określone plany z mężem, wiemy, że dom będzie w bielach/szarościach - dlatego kupiliśmy takie meble i tutaj malowaliśmy pokój na szaro żeby się ładnie komponowało. U nas niestety realia wynajmowania mieszkań są ciężkie, ludzie chcą wynajmować mieszkania niewyremontowane po swoich dziadkach i jeszcze nie ruszyć nie wolno.

Cytat:
Napisane przez _kornelia Pokaż wiadomość
Bucików nie zakładałam takiemu maluszkowi. W zimie pajacyk na to skarpetki i kombinezon z zabudowanymi stopami https://pl.coccodrillo.eu/p/narciars...80396,v-156656

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie
Ja dostałam chyba z 20 par słodkich niechodków(?), większość wyrzuciłam, bo najzwyczajniej by nam gradziły. Ostatnie pary, które najdłużej się zastanawiałam czy wyrzucić mąż zobaczył i zakazał, bo takie słodkie

Dzisiaj mam już lepszy humor, może tak miało być z tym wynajmem? Żeby dać nam kopa do działania? Mąż rozmawiał z szefem - zrobią aneks do umowy, będzie zarabiał na umowie dużo więcej, w tym że sam będzie pokrywał różnicę w zusie/podatkach itp. Niestety, ale ma taką robotę że ma podstawę+diety, a teraz wszystko musi być na papierze pod kredyt. Ma zaraz dzwonić do banku pytać ile czasu musi pracować na nowej umowie (chyba pół roku) i po tym czasie zaczniemy się starac o kredyt, jak go dostaniemy to wróci do starej umowy. Przeraża mnie, że przez te pół roku musimy ogarnąć całą papierologie.
Dobrze, ze w tym miesiącu kończę wyprawkę bo nasze miesięczne dochody przez to znacznie się zmniejszą na ten okres.
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...)
Oh me I fall in love with you every single day
And I just wanna tell you I am

(...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam,
spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś,
choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤

Edytowane przez marttb
Czas edycji: 2017-05-11 o 09:17
marttb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 09:28   #3695
_kornelia
Rozeznanie
 
Avatar _kornelia
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 519
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Cytat:
Napisane przez BLOND_PRINCESSKA Pokaż wiadomość
No właśnie taki zimowy kombinezon będę musiała kupić, ale na razie chyba się wstrzymam, bo nie wiem w jaki rozmiar celować nawet
A taki pluszowy kombinezon na chłodny wrzesień, to chyba na 62 kupić, nie na 56?

Boże takie mam dylematy, że przez nie nic nie kupuję, bo nie mogę się zdecydować

Niechodki są ok tylko do zdjęcia, moim zdaniem.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_kornelia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 09:30   #3696
juka_juka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 869
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Marta mój mąż też ma podstawę plus diety.I przy kredycie robiliśmy tak że ta dietę mu wliczali do wypłaty w formie premii.I wtedy momentalnie zdolność większa.I fakt banki chcą pól roku dochodu.I często tez chcą pita za zeszły rok.Z tym że wydaje mi się że gardzą zwolnieniem w ciąży.W sensie że nie biorą wtedy dochodu pod uwagę tylko traktują Cie jako bezrobotną.Nie wiem czy w każdym banku tak jest musielibyście popytać.
juka_juka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 09:35   #3697
193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Cytat:
Napisane przez _kornelia Pokaż wiadomość
Piękne Na 56, czy 62 kupowałaś? U mnie w pepco nie ma 56, nie wiem jak w kiku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I takie i takie kupuję.
Te zielone śpiochy są na 56, dziwne że nie ma u Ciebie tego rozmiaru

Cytat:
Napisane przez marttb Pokaż wiadomość
A teściowa ma 3 koty, nie zniosłabym tego smrodu
To co ona nie sprząta po nich?

Ciesz się że mieszkacie osobno. Może i nie własne bo wynajmowane ale jesteście samodzielni
Ja bardzo żałuję decyzji że pieniądze z wesela przeznaczyliśmy na robienie góry u teściów, nie mogę się pogodzić z tą decyzją. Bo było to na prawdę dużo kasy, do której można by coś dozbierać i mieć swoje...
193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-05-11, 09:42   #3698
marttb
Zakorzenienie
 
Avatar marttb
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Cytat:
Napisane przez _kornelia Pokaż wiadomość
A taki pluszowy kombinezon na chłodny wrzesień, to chyba na 62 kupić, nie na 56?

Boże takie mam dylematy, że przez nie nic nie kupuję, bo nie mogę się zdecydować

Niechodki są ok tylko do zdjęcia, moim zdaniem.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mi się wydaje, że lepiej wziąć 62

Cytat:
Napisane przez juka_juka Pokaż wiadomość
Marta mój mąż też ma podstawę plus diety.I przy kredycie robiliśmy tak że ta dietę mu wliczali do wypłaty w formie premii.I wtedy momentalnie zdolność większa.I fakt banki chcą pól roku dochodu.I często tez chcą pita za zeszły rok.Z tym że wydaje mi się że gardzą zwolnieniem w ciąży.W sensie że nie biorą wtedy dochodu pod uwagę tylko traktują Cie jako bezrobotną.Nie wiem czy w każdym banku tak jest musielibyście popytać.
Ogólnie nawet jeśli będą mnie tak traktowac to po podwyżce nie powinno być problemu w tym, że tak nie jest, nie które banki akceptują podpisanie oświadczenia o powrocie do pracy po macierzyńskim mąż ma dzwonić i dowiadywac się dokładnie jak to jest

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;73710136]I takie i takie kupuję.
Te zielone śpiochy są na 56, dziwne że nie ma u Ciebie tego rozmiaru



To co ona nie sprząta po nich?

Ciesz się że mieszkacie osobno. Może i nie własne bo wynajmowane ale jesteście samodzielni
Ja bardzo żałuję decyzji że pieniądze z wesela przeznaczyliśmy na robienie góry u teściów, nie mogę się pogodzić z tą decyzją. Bo było to na prawdę dużo kasy, do której można by coś dozbierać i mieć swoje... [/QUOTE]
Sprząta, ale zanim to zrobi to już cały dom śmierdzi, a 3 koty, niech każdy ze 2 razy się załatwi a jeszcze gdybym mieszkała z nimi to pewnie oczekiwałaby, że jak jest w pracy to ja posprzątam
Nie dogadujesz się z nimi? Czy tak po prostu chodzi o bycie samym na swoim?
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...)
Oh me I fall in love with you every single day
And I just wanna tell you I am

(...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam,
spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś,
choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤
marttb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 09:46   #3699
193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Cytat:
Napisane przez marttb Pokaż wiadomość
Sprząta, ale zanim to zrobi to już cały dom śmierdzi, a 3 koty, niech każdy ze 2 razy się załatwi a jeszcze gdybym mieszkała z nimi to pewnie oczekiwałaby, że jak jest w pracy to ja posprzątam
Nie dogadujesz się z nimi? Czy tak po prostu chodzi o bycie samym na swoim?
Ja mam 4 koty i fakt czasem jak się zapomni to śmierdzi ale szczerze mnie już w ogóle takie zapachy nie przeszkadzają, od dziecka ze zwierzętami

Chodzi o bycie na swoim. Lepsze ciasne ale własne, mogłabym mieszkać na 40m, nie potrzebne mi 4 pokoje, kuchnia, łazienka, pralnia...
A z teściami jakoś się dogaduję, raczej nie wtrącają nam się na górę.
193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 09:52   #3700
marttb
Zakorzenienie
 
Avatar marttb
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;73710506]Ja mam 4 koty i fakt czasem jak się zapomni to śmierdzi ale szczerze mnie już w ogóle takie zapachy nie przeszkadzają, od dziecka ze zwierzętami

Chodzi o bycie na swoim. Lepsze ciasne ale własne, mogłabym mieszkać na 40m, nie potrzebne mi 4 pokoje, kuchnia, łazienka, pralnia...
A z teściami jakoś się dogaduję, raczej nie wtrącają nam się na górę.[/QUOTE]

Ja niestety przez całe dzieciństwo doprosiłam się co najwyżej chomika, dopiero jak wyszłam z domu to dorobiłam się swojego psiaka ale mieszkasz w domku i koty mają możliwość korzystania z podwórka? U mojej teściowej 3 koty na 72m2 w bloku. Moja babcia ma chyba z 5 kotów, ale w domku jednorodzinnym jakoś się to gubi.
No to fakt
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...)
Oh me I fall in love with you every single day
And I just wanna tell you I am

(...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam,
spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś,
choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤
marttb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 09:59   #3701
193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Cytat:
Napisane przez marttb Pokaż wiadomość
Ja niestety przez całe dzieciństwo doprosiłam się co najwyżej chomika, dopiero jak wyszłam z domu to dorobiłam się swojego psiaka ale mieszkasz w domku i koty mają możliwość korzystania z podwórka? U mojej teściowej 3 koty na 72m2 w bloku. Moja babcia ma chyba z 5 kotów, ale w domku jednorodzinnym jakoś się to gubi.
No to fakt
Tzn. koty z nami nie mieszkają bo teściowie się nie zgodzili, mimo niezależnej góry. Nie pytaj
Niby mają teraz swojego pieska w domu ale kotów nie chcą.

U mnie w domu od zawsze był pies i koty
A pózniej jak miałam z 12 lat to się zaczęło... królik, rybki, żółwie, chomiki, koszatniczka, szczurki
193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-05-11, 11:46   #3702
blekitnams
Zadomowienie
 
Avatar blekitnams
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 643
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Cytat:
Napisane przez BLOND_PRINCESSKA Pokaż wiadomość
[/COLOR]Dziewczyny a przewijak jaki kupujecie?

Na allegro pełno jest takich zwykłych, a położna nam mówiła, że powinny być zaczepy jeżeli chcemy na łóżeczko kłaść, bo taki bez niczego może się zsunąć.
Ale nic nie mogę takiego znaleźć
A jesteś pewna, że one są tylko nakładane? My kupiliśmy w smyku takie na łóżeczko, tata jak je zobaczył to też od razu co to za badziewie, będzie się cały czas ślizgało, ale tak są takie kołki, to normalnie można przymocować, żeby było stabilne i się nie przesuwało.

Cytat:
Napisane przez czbasia Pokaż wiadomość
Dzien dobry. Słoneczne dzis aż żyć się chce.
Cudownie jest na L4. Na sniadanie gofry Młoda zajadała tylko uszy się trzesly. Teraz książeczki ogladamy.
Mamy obeznane w temacie wozkowym doradzcie cos terenowego. Poprzedni mieliśmy na paskach jakis firmy krzak, ale umarl smiercia tragiczna. Mloda do spania byla bujana w spacerowce i rama poszła. Ale genialny byl..po plazy nawet jak czołg szedl ale kola nieskretne i znowu na chodnikach uciążliwe. I dumam dumam ale sama chyba nie wydumam.
Bede dzis na alu pieluszki/otulacze muslinowe zamawiac. 2 na poczatek chyba starczy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mnie dziś Tż od rana rozpieszcza, zrobił racuchy z bananami na śniadanie, z wiórkami kokosowymi i polewą czekoladową.


Co do mieszkania, my na razie z moimi rodzicami i bratem. Wiadomo, że chcielibyśmy na swoim, ale sytuacja taka, że zdolności kredytowej w najbliższym czasie mieć nie będziemy. Ceny mieszkań na wynajem bardzo wysokie i cały czas idą w górę, dlatego podjęliśmy taką a nie inną decyzję. Będziemy mogli sporo zaoszczędzić, a będzie nam dużo łatwiej kiedy będziemy mieli pomoc przy takim małym dziecku. Jak podrośnie to dopiero czegoś poszukamy.
blekitnams jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 11:56   #3703
madzieeek
Wtajemniczenie
 
Avatar madzieeek
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 390
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
O, swietny mebelek! I mozna zmienic gałki, jak te się znudzą. Mojego męza boli głowa na samą myśl, ze niedługo otwierają ikeę w Lublinie
I tak jak piszesz, mozna swietnie zagospodarowac najmniejsze mieszkanka. A u Ciebie nie bedzie jeszcze jakiegos korytarza? oddzielne wejscie? Wreszcie bedziecie razem mieszkac
Hehehe, rozumiem - ja mam do ikei jakieś 1.5 km więc jestem częstym gościem
Wejście wspólne, ale jak to sobie w środku urządzimy, to jeszcze jest ciągle w sferze planowania Bo pomysłów jest masa. Ale przecież zdążyyyymyyy...

Cytat:
Napisane przez marttb Pokaż wiadomość
Ale jesteście już całkiem razem czy jeszcze na odległość? Ja z moją mamą bym nie wytrzymała - ona nie szanuje czyjejś prywatności. A teściowa ma 3 koty, nie zniosłabym tego smrodu
Razem, tylko tak się póki co troszkę poniewieramy - w tygodniu jesteśmy w Krk, w weekendy na Śląsku. G. ma tam swoje mieszkanie i niby moglibyśmy tam mieszkać. Ale po pierwsze - to jest 4 piętro bez windy!!! Po drugie - pracę mamy oboje w Krakowie (ja to nawet na tym samym osiedlu, na którym mieszkam)! Po trzecie - ja się w bloku duszę Całe życie mieszkam w domu z ogrodem i w bloku się męczę... Moja mama jest w porządku - dogaduję się z nią bardzo dobrze, o czym zresztą świadczy fakt, że do dzisiaj z nią mieszkam Nawet jeśli myśli sobie tam swoje, to nie wtrąca się, za to pomaga bardzo całe życie. I na szczęście jest takim typem człowieka, który pomagając nie oczekuje potem specjalnych podziękować, wdzięczności do końca życia etc. No i właśnie też w kontekście dziecka - mam tutaj masę rąk chętnych do pomocy, więc to jest kolejny argument. Po sąsiedzku mieszka siostra mamy - moja chrzestna, moja kuzynka - najlepsza przyjaciółka, no i babcia - takie wielopokoleniowe podwórko Nie każdemu to odpowiada, ale ja jestem przyzwyczajona, wrosłam w taki model życia rodzinnego I wszyscy oszaleli ze szczęścia z powodu mojej ciąży Dlatego uważam, że póki co najlepszym rozwiązaniem będzie właśnie urządzenie się tutaj. A dalej zobaczymy - jak nam się będzie wiodło finansowo, jak będzie się między nami układać etc. (bo to jest długa, ale burzliwa relacja ). Dziecko podrośnie, to będzie można pomyśleć - albo budować piętro z osobnym wejściem, albo całkiem swój dom... Zobaczymy Jedno jest pewne - ja się nie chcę ruszać z Krakowa
__________________
...:::bez planów życie - to cały mój plan:::...

byłam kiedyś "aparatką"!
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1168
madzieeek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 12:08   #3704
marttb
Zakorzenienie
 
Avatar marttb
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;73710931]Tzn. koty z nami nie mieszkają bo teściowie się nie zgodzili, mimo niezależnej góry. Nie pytaj
Niby mają teraz swojego pieska w domu ale kotów nie chcą.

U mnie w domu od zawsze był pies i koty
A pózniej jak miałam z 12 lat to się zaczęło... królik, rybki, żółwie, chomiki, koszatniczka, szczurki [/QUOTE]
Rozumiem
No moja mam to pedantka, zwierzęta to czyste zło. Najlepiej jak ktoś chodzi po domu i w ręce trzyma miotłe/odkurzacz/mopa, wtedy nie naraża się na jej humory.

Cytat:
Napisane przez blekitnams Pokaż wiadomość
A jesteś pewna, że one są tylko nakładane? My kupiliśmy w smyku takie na łóżeczko, tata jak je zobaczył to też od razu co to za badziewie, będzie się cały czas ślizgało, ale tak są takie kołki, to normalnie można przymocować, żeby było stabilne i się nie przesuwało.



Mnie dziś Tż od rana rozpieszcza, zrobił racuchy z bananami na śniadanie, z wiórkami kokosowymi i polewą czekoladową.


Co do mieszkania, my na razie z moimi rodzicami i bratem. Wiadomo, że chcielibyśmy na swoim, ale sytuacja taka, że zdolności kredytowej w najbliższym czasie mieć nie będziemy. Ceny mieszkań na wynajem bardzo wysokie i cały czas idą w górę, dlatego podjęliśmy taką a nie inną decyzję. Będziemy mogli sporo zaoszczędzić, a będzie nam dużo łatwiej kiedy będziemy mieli pomoc przy takim małym dziecku. Jak podrośnie to dopiero czegoś poszukamy.
Ja też mam taki z kołkami właśnie ale nie wiem jak to działa, no bo łóżeczka jeszcze nie mam i nie sprawdzałam
Ale Ci dzisiaj dobrze! Delektuj się pysznościami

Powiem Ci, że dla mnie jeśli mieszka się z rodzicami ze względu na oszczędność na własne, najważniejsze jest faktycznie oszczędzanie miesiąc w miesiąc jakiejś wcześniej ustalonej realnej kwoty żeby po iluś latach nie być ciągle w tym samym miejscu

Cytat:
Napisane przez madzieeek Pokaż wiadomość
Hehehe, rozumiem - ja mam do ikei jakieś 1.5 km więc jestem częstym gościem
Wejście wspólne, ale jak to sobie w środku urządzimy, to jeszcze jest ciągle w sferze planowania Bo pomysłów jest masa. Ale przecież zdążyyyymyyy...


Razem, tylko tak się póki co troszkę poniewieramy - w tygodniu jesteśmy w Krk, w weekendy na Śląsku. G. ma tam swoje mieszkanie i niby moglibyśmy tam mieszkać. Ale po pierwsze - to jest 4 piętro bez windy!!! Po drugie - pracę mamy oboje w Krakowie (ja to nawet na tym samym osiedlu, na którym mieszkam)! Po trzecie - ja się w bloku duszę Całe życie mieszkam w domu z ogrodem i w bloku się męczę... Moja mama jest w porządku - dogaduję się z nią bardzo dobrze, o czym zresztą świadczy fakt, że do dzisiaj z nią mieszkam Nawet jeśli myśli sobie tam swoje, to nie wtrąca się, za to pomaga bardzo całe życie. I na szczęście jest takim typem człowieka, który pomagając nie oczekuje potem specjalnych podziękować, wdzięczności do końca życia etc. No i właśnie też w kontekście dziecka - mam tutaj masę rąk chętnych do pomocy, więc to jest kolejny argument. Po sąsiedzku mieszka siostra mamy - moja chrzestna, moja kuzynka - najlepsza przyjaciółka, no i babcia - takie wielopokoleniowe podwórko Nie każdemu to odpowiada, ale ja jestem przyzwyczajona, wrosłam w taki model życia rodzinnego I wszyscy oszaleli ze szczęścia z powodu mojej ciąży Dlatego uważam, że póki co najlepszym rozwiązaniem będzie właśnie urządzenie się tutaj. A dalej zobaczymy - jak nam się będzie wiodło finansowo, jak będzie się między nami układać etc. (bo to jest długa, ale burzliwa relacja ). Dziecko podrośnie, to będzie można pomyśleć - albo budować piętro z osobnym wejściem, albo całkiem swój dom... Zobaczymy Jedno jest pewne - ja się nie chcę ruszać z Krakowa
To trochę jak o tym co jest u mojej mamy. Zawsze pomaga, nie oczekuje żadnych fajerwerków za to. Do tego połowę rodziny mam tam. Jedynie drażni mnie jej pedantyczność - jak coś jest brudne to ona od razu chodzi zła i musi sprzątać, a nie daj boże ty leżysz, a podłoga nie jest umyta ja jak u niej mieszkałam to miałam rytuały - od rana ze szmatką żeby było czysto i później spokój. No i moi rodzice mają zwyczaj w sobotę i niedzielę o 7 rano tłuc kotlety tato zawsze zamyka nam pokój, a mama zawsze coś z niego potrzebuje i niedomyka drzwi, po czym tato za nią zamyka i ona po 5 minutach robi to samo. Jakby jej przeszkadzało, że ktoś śpi a ona nie a z drugiej strony przy dziecku łatwiej podrzucić, moja siostra tak z mężem robili, ich syn wstawał rano, a tato jak słyszał to im go zabierał i oni mogli spokojnie do 9 pospać
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...)
Oh me I fall in love with you every single day
And I just wanna tell you I am

(...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam,
spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś,
choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤
marttb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 12:15   #3705
maluchna30
Zadomowienie
 
Avatar maluchna30
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 915
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Cytat:
Napisane przez czbasia Pokaż wiadomość
Chłopak potwierdzony. wszystko w porzadku. Zakazny odwolac. Hbs -

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No i gitara !!!

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;73696111]Ten kocyk blękitny super, mega mięciutki. W sumie to taka kołderkaZałącznik 7060561Załącznik 7060566Załącznik 7060571Załącznik 7060576[/QUOTE]



Mega zakupy!!!


Dzisiaj jest cudownie!!! O 10 rano miałam już gotowy sos, posprzątaną chałupę i wstawione pranie. Aż chce się żyć przy takiej pogodzie. Zakupiłam nawet truskawki i dwie donice kwiatków podobnych do surfini, ale trochę drobniejszych niż same surfinie. Mąż ma odebrać z kwiaciarni, bo nie miałam siły ich do domu przytargać. Zaraz idę po Olę do przedszkola, a potem siadam z książką na tarasie i się relaksuję. A co??? ;-)


Tata wrócił ze szpitala i mówi, że czuje się dobrze, więc trochę stresów mi odeszło. W nocy miałam straszny sen. Przyszła do mojej sypialni sąsiadka mojej mamy, obudziła mnie i powiedziała, że szybko muszę jechać do szpitala i żegnać się. Masakra!!! A drugi sen był taki, że pojechałam na porodówkę z nowym koszem na śmieci i ktoś mi go ukradł, a ja durna latałam po tej porodówce i go szukałam. Ot, takie to za☠☠☠iaste sny mam ostatnio.
__________________
OLA 04.02.2013 r. 2500 g, 48 cm
HANIA 19.08.2017 r. 2800 g, 51 cm
maluchna30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 12:22   #3706
madzieeek
Wtajemniczenie
 
Avatar madzieeek
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 390
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

W sumie moja mama też pedantka, ale chyba nie aż tak
Tata za to taki...wiecznie nieobecny. W sensie ma swój świat i nic ani nikt mu nie przeszkadza. Ale to ja zawsze byłam jego ukochaną córeczką tatusia
Ja póki co mam pokój na piętrze i właściwie nikt na to piętro nie wchodzi - rodzice nie mają takiej potrzeby, a nawet jeśli, to mamie nie chce się po schodach łazić
Niestety ceny mieszkań (nawet wynajmu) są w Krakowie obłędne - z moją nauczycielską pensją nie byłam w stanie niczego się dorobić. Ale też właśnie życie w domu jest trochę inne niż w mieszkaniu - nie wchodzimy sobie w drogę, nie depczemy po piętach, więc nigdy mnie jakoś bardzo nie męczyło mieszkanie z rodzicami. Zwłaszcza, że są raczej tolerancyjni i zawsze miałam mega luz, od nastolatki właściwie
Dla mnie ważne jest jeszcze samo życie w Krakowie - mam tu pracę, pensję może i kiepską, ale jednak to praca z umową na stałe, ze wszystkimi świadczeniami, praca pewna i na pełny etat. To dla mnie ważne, bo mnie osobiście daje poczucie bezpieczeństwa. A też ten pełny etat w moim przypadku to 5 godzin dziennie - przy małym dziecku uważam, że to świetne rozwiązanie. G. też ma pracę w Krk - dojeżdżanie codziennie ze Śląska moim zdaniem mija się z celem.
No i tak to wszystko wygląda... Jedno jest pewne - dziecko przyspiesza konieczność podejmowania stanowczych decyzji, bo inaczej to byśmy się tak bujali w tę i z powrotem nie wiadomo do kiedy...
__________________
...:::bez planów życie - to cały mój plan:::...

byłam kiedyś "aparatką"!
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1168
madzieeek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 12:28   #3707
juka_juka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 869
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

To i ja swoje dorzucę.Mieszkaliśmy u moich rodziców 3lata przed ślubem i trzy lata po.Wtedy myślałam że jest ok.Nie wtrącali się.Uwielbiają zięcia i wychwalają pod niebiosa.Ale.Jak poszliśmy na swoje to zobaczyłam ze tak jest najlepiej.Robimy co chcemy kiedy chcemy.Jak źle się czulam to i dwa dni naczynia nie pozmywane a męża nie było.Gdyby taka sytuacja byla u mamy w domu to ona sama pozmywałaby za mnie.A ja tak nie lubię.Sama jest schorowana dużo przeszla w życiu.Teraz jak do nich jedziemy to myślę sobie jak ja tam żyłam i wyrosłam na ludzi heh.Dopiero teraz widzę jak bardzo są specyficzni.Z mamą mam dobry kontakt rozmawiamy codziennie.Ale mieszkać z nią z powrotem bym nie chciała.Przyzwyczaiłam się że mamy swój rytm dnia.Moja mama też w niedziele z samego rana robi obiad.A gdy my wstawalismy o 9 to była zdziwiona ze jak to nie chcemy jeść obiadu o 11.Z teściami bym nie wytrzymała jednego dnia.Lubie ich ale są jeszcze bardziej specyficzni niż moi.Chwale sie.Mąż dostal bardzo dużą premie.Dzięki niej nie musimy czekać aż nazbieramy na dalszy remont bo na wszystko już nam wystarczy.A potem szaleństwo wyprawkowe😃
juka_juka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 12:44   #3708
madzieeek
Wtajemniczenie
 
Avatar madzieeek
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 390
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Nie no - jasna sprawa, że "na swoim" najlepiej, to nie ulega żadnej wątpliwości.
Ale też nie zawsze jest to możliwe - przynajmniej nie tak od razu. Jeśli do tego układy rodzinne są dobre, warunki mieszkaniowe również, to uważam, że nie ma tragedii i można spróbować żyć też w ten sposób (z rodzicami w sensie). Moja mama i jej siostra też początkowo mieszkały po ślubach z rodzicami - potem pobudowały swoje domy...na tym samym podwórku Więc taka można powiedzieć tradycja rodzinna
My moglibyśmy w każdej chwili zamieszkać sami - no ale właśnie w innym województwie. A jak pisałam - jest kilka innych czynników, które też trzeba wziąć pod uwagę i wtedy taka decyzja nie wydaje się już oczywista.
__________________
...:::bez planów życie - to cały mój plan:::...

byłam kiedyś "aparatką"!
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1168
madzieeek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 13:05   #3709
juka_juka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 869
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Nie no oczywiście że tak.Nie neguje absolutnie.Sami tak żyliśmy bo ja pracy nie mialam a mąż zarabial kiepsko.Potem awansował ja dostalam prace i moglismy sobie pozwolić na pójście na swoje.Nam sie bardzo poszczęściło w życiu.I codziennie Bogu za to dziękuję.
juka_juka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 13:08   #3710
poli230
Zadomowienie
 
Avatar poli230
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 380
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Ale się rozpisalyscie kwestie mieszkaniowe są bardzo trudne. Jednej strony cieszę się, że wynajmujemy i jesteśmy sami, a z drugiej strasznie żal mi tych pieniędzy, bo w skali roku ladna sumka się uzbiera, poza tym męża dużo nie ma, a mama by mi pomogła przy dziecku, jakbysmy mieszkali z nią. Sama nie wiem co by było lepsze.

Dzis mama kupiła dla wnuczka spiworek do spania, w outlecie smyka, za 30zl. Później wstawię zdjęcie jest super. Wczoraj zrobilam też trochę zakupów na allegro ruszamy pełną parą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
poli230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 13:17   #3711
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Cytat:
Napisane przez maluchna30 Pokaż wiadomość
No i gitara !!!





Mega zakupy!!!


Dzisiaj jest cudownie!!! O 10 rano miałam już gotowy sos, posprzątaną chałupę i wstawione pranie. Aż chce się żyć przy takiej pogodzie. Zakupiłam nawet truskawki i dwie donice kwiatków podobnych do surfini, ale trochę drobniejszych niż same surfinie. Mąż ma odebrać z kwiaciarni, bo nie miałam siły ich do domu przytargać. Zaraz idę po Olę do przedszkola, a potem siadam z książką na tarasie i się relaksuję. A co??? ;-)


Tata wrócił ze szpitala i mówi, że czuje się dobrze, więc trochę stresów mi odeszło. W nocy miałam straszny sen. Przyszła do mojej sypialni sąsiadka mojej mamy, obudziła mnie i powiedziała, że szybko muszę jechać do szpitala i żegnać się. Masakra!!! A drugi sen był taki, że pojechałam na porodówkę z nowym koszem na śmieci i ktoś mi go ukradł, a ja durna latałam po tej porodówce i go szukałam. Ot, takie to za☠☠☠iaste sny mam ostatnio.
Super wiesci! A co Ola robi po przedszkolu? Ja się z moim muszę bawić...dobrze, ze do drugiego będzie juz pomoc w postaci starszego brata

Juka gratuluję premii!!

Dziś jakas kumulacja w lotku, to moze zagram tez bym chciała przyspieszyć remont.

Madzieek, to Ty masz jak pączek w masle z pracą. I w ogóle ze wszystkim!
Ja nawet nie chcę myslec, co będę robic po macierzynskim.. z jednym bylo ciezko wrocic do pracy, bo non stop chory.. liczę na męża. Podniósł kwalifikacje zawodowe i moze mu się uda zmienic pracę lub otworzyć kancelarię.

Mamy w domu dwa koty, ale jeden notorycznie sika do łóżka dziecka... z zazdrości. Kiedys byl moim jedynym "synkiem", a tu nagle pojawił się intruz.. nie mam serca go wyrzucac, oddac nie mam komu, ale jak nasika na łóżko noworodka, to raczej skonczą mi się wyrzuty sumienia. A ja juz mam dosyc zabezpieczania łóżek i prania...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 15:18   #3712
marttb
Zakorzenienie
 
Avatar marttb
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

ale piękna dziś pogoda, a ja się kiszę w domu oby już tak zostało
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...)
Oh me I fall in love with you every single day
And I just wanna tell you I am

(...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam,
spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś,
choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤
marttb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 15:18   #3713
Asik1604
Zadomowienie
 
Avatar Asik1604
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 298
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Ja się całe życie wychowywałam w towarzystwie kotów, moja niunia zmarła 2 lata temu i w zeszłym roku mąż postanowił na pocieszenie "sprawić" mi kotka, ale niestety się nie zaklimatyzowała, notorycznie zasikiwała córce pościel, łóżko i ubrania, nie miałam już siły i dwa tygodnie temu ją oddaliśmy w dobre ręce, ale mamy kontakt z nową właścicielką i wiemy, że u niej się zaklimatyzowała i jest szczęśliwa.
Mnie trochę brakuje kociej obecności, ale tak jest lepiej dla wszystkich.

Byłam dzisiaj w lumpie, chciałam coś ciążowego, a obkupiłam wszystkich tylko nie siebie, ale szkoda było nie brać, bo po 1zł sztuka
Dla dzidzi kupiłam to co na zdjęciach.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20170511_155631.jpg (104,7 KB, 37 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20170511_155721.jpg (106,1 KB, 35 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20170511_155811.jpg (104,8 KB, 40 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20170511_155929.jpg (73,2 KB, 38 załadowań)
__________________


AMELKA 02.02.2014

NATALKA 04.09.2017


Asik1604 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-05-11, 16:25   #3714
193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 12 112
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Zamówiłam wanienkę ze stojakiem
Ale się zastanawiam czy dobrze zrobiłam z kolorem... bo wzięlam białą. A mogłam błękitną albo miętową.... i co teraz

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Asik1604 Pokaż wiadomość
Ja się całe życie wychowywałam w towarzystwie kotów, moja niunia zmarła 2 lata temu i w zeszłym roku mąż postanowił na pocieszenie "sprawić" mi kotka, ale niestety się nie zaklimatyzowała, notorycznie zasikiwała córce pościel, łóżko i ubrania, nie miałam już siły i dwa tygodnie temu ją oddaliśmy w dobre ręce, ale mamy kontakt z nową właścicielką i wiemy, że u niej się zaklimatyzowała i jest szczęśliwa.
Mnie trochę brakuje kociej obecności, ale tak jest lepiej dla wszystkich.

Byłam dzisiaj w lumpie, chciałam coś ciążowego, a obkupiłam wszystkich tylko nie siebie, ale szkoda było nie brać, bo po 1zł sztuka
Dla dzidzi kupiłam to co na zdjęciach.
Serio po 1 zł?!
Superowe zakupy
193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 16:39   #3715
_kornelia
Rozeznanie
 
Avatar _kornelia
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 519
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

My mieszkamy sami i nie wyobrażam sobie inaczej Rodziców mam 150km od siebie, a teściów 300. Widujemy się od święta. Wiadomo, że lepiej byłoby mieszkać bliżej, spotykać się w niedzielę na obiedzie, czy na kawce. Dzieci widywałyby się częściej z dziadkami, no ale jest jak jest. Tu mamy pracę, kupiliśmy mieszkanie. Moi rodzice przebąkują coś o przeprowadzce tutaj za rok, ale znając ich na gadaniu się skończy.

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Mamy w domu dwa koty, ale jeden notorycznie sika do łóżka dziecka... z zazdrości. Kiedys byl moim jedynym "synkiem", a tu nagle pojawił się intruz.. nie mam serca go wyrzucac, oddac nie mam komu, ale jak nasika na łóżko noworodka, to raczej skonczą mi się wyrzuty sumienia. A ja juz mam dosyc zabezpieczania łóżek i prania...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O matko. Ja się przejmuję, że kot będzie wskakiwał do łóżeczka i wózka, a Twój sika



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_kornelia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 17:19   #3716
juka_juka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 869
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Już po połówkowym.Dziewczynka potwierdzona.Wszystko ok�� Niestety żelazo dalej bo hemoglobina dalej spada.I grzybica wrócila.Zapytałam czy jest szansa że kinie w końcu a on że tak.Po porodzie��A i zmierzył szyjkę.Wg tamtego lekarza na na ip co mnie straszył że za krótka,cała szyjka czyli ta częśc zewnętrzna i wewnętrzna miała 32mm.A dzisiaj zmierzył przez brzuch tą częśc wewnętrzna i ona sama miała 34mm czyli z tą częścią zewnętrzną ma jeszcze więcej i jest wporządku.Co do napinania to że będą się pojawiać nawet i jedno na godzinę.Że dziecko też sie przepycha rozpycha i brzuch może być napięty.Że najważniejsze że się rusza i tego mam pilnować najbardziej bo to najważniejsze.Mała waży 362 g i jest dwa dni do przodu.Jesteśmy szczęśliwi

Edytowane przez juka_juka
Czas edycji: 2017-05-11 o 17:50
juka_juka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 17:19   #3717
BLOND_PRINCESSKA
Magda ;)
 
Avatar BLOND_PRINCESSKA
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 8 211
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Ja już po wizycie, w sumie to tylko położna zbadała tętno małego, później gin sprawdziła szyjkę i tyle.
Nawet nie robiła mi usg przez to, że ostatnio miałam ich tyle.
Kolejna wizyta 1 czerwca
I zaczyna mnie już to wkurzać, bo gin kazała mi przyjść 01.06, bo do tego mam zwolnienie, a położna że nie ma miejsc. Mam przyjść jako pacjentka dodatkowa. Yhmy no super, oni mówią tak każdemu, a potem czeka się 2 godziny na wizytę


W tesco jest dużo przecenionych ubranek dziecięcych, większość -50% dla chłopców nic ciekawego, ale dla dziewczynek raj
BLOND_PRINCESSKA jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2017-05-11, 17:19   #3718
Asik1604
Zadomowienie
 
Avatar Asik1604
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 298
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Schmett- dzięki, tak serio
Tylko musiałam zagrzebać się w koszu z ciuszkami, ale czuję, że już mi się forma kończy i zadyszka łapie na ten sport
Miałam w ogóle omijać dziecięce rzeczy szerokim łukiem, bo już trochę mi się uzbierało, ale uzależnienie przegrywa z silną wolą

Princesska- ja mam tak samo z wizytami, tylko, że mój lekarz przyjmuje tylko 3 godziny w poniedziałki, a że ma dobre opinie, to i oblegany
Pielęgniarka zapisuje mnie zawsze na półtora miesiąca wprzód jako dodatkowa pacjentkę, bo już nie ma miejsc i zawsze czekam po ok.1,5-2 godziny,a zapisane na konkretne godziny pacjentki patrzą wilkiem, ale co zrobić.
__________________


AMELKA 02.02.2014

NATALKA 04.09.2017



Edytowane przez Asik1604
Czas edycji: 2017-05-11 o 17:29
Asik1604 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 17:36   #3719
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;73722351]Zamówiłam wanienkę ze stojakiem
Ale się zastanawiam czy dobrze zrobiłam z kolorem... bo wzięlam białą. A mogłam błękitną albo miętową.... i co teraz

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------


Serio po 1 zł?!
Superowe zakupy [/QUOTE]
Bardzo dobrze. Wszystko bedziesz widziec


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-11, 17:46   #3720
BLOND_PRINCESSKA
Magda ;)
 
Avatar BLOND_PRINCESSKA
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 8 211
Dot.: Mamusie wrześniowe 2017

Cytat:
Napisane przez Asik1604 Pokaż wiadomość
Schmett- dzięki, tak serio
Tylko musiałam zagrzebać się w koszu z ciuszkami, ale czuję, że już mi się forma kończy i zadyszka łapie na ten sport
Miałam w ogóle omijać dziecięce rzeczy szerokim łukiem, bo już trochę mi się uzbierało, ale uzależnienie przegrywa z silną wolą

Princesska- ja mam tak samo z wizytami, tylko, że mój lekarz przyjmuje tylko 3 godziny w poniedziałki, a że ma dobre opinie, to i oblegany
Pielęgniarka zapisuje mnie zawsze na półtora miesiąca wprzód jako dodatkowa pacjentkę, bo już nie ma miejsc i zawsze czekam po ok.1,5-2 godziny,a zapisane na konkretne godziny pacjentki patrzą wilkiem, ale co zrobić.
no nie wiem, moim zdaniem powinno być to inaczej rozwiązane, a nie kto pierwszy ten lepszy. Chodzę do endokrynologa w tej samej przychodni, na drzwiach jest wywieszona lista pacjentów w kolejności, każdy wchodzi wg tego i nie ma cyrku
Moja przyjmuje 2 razy w tyg po 3 godziny
BLOND_PRINCESSKA jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-03 11:04:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.