Zabieg Cosmelan - Pamiętnik

[annaluiza]

Kochane moje! Ale sie naczytałam zaległości - jak tu się miło zrobiło Ja nie przebrnęłam przez cały wątek (aktualnie dzieci mi chorują, więc nawet swoimi cosmelanowymi cierpieniami przestałam się przejmować, a co dopiero mieć czas na czytanie) ale również zauważyłam, kto tu weteran i doświadczony. Lidio, dzięki za ciepłe słowa, Molly, za cenne rady, Buczacza - za humor. Wszystkie jesteście cool babki i cieszę się, że Was znalazłam
Co do mojej paszczy, to kuracja jogurtowa, przeciwgrypowa i przeciwuczuleniowa chyba pomogła. Zrobiłam sobie jeden dzień odwyku od C2. Buzia się uspojkoiła i pali raczej tylko na wieczór. Ale wtedy aspiryna, amertil i jest OK.
A jaka ja piękna jestem! dziewczynki, od lustra nie mogę się oderwać. Moja mama mówi że jakieś 8 lat młodsza jestem - ale wycyrklowała z tymi ośmioma Plamy zniknęły, nie mam porów kurczę, nie widać ich, nawet na nosie, gdzie miałam niezłe kratery! Ryjek naciągnięty, owal poprawiony ... No no no
Wiadomo, że jeszcze nie czuję się super komfortowo - uczucie swędzenia, szczypania i lekkie zaczerwienienie jeszcze się pojawiają, ale mam głęboką nadzieję, że skóra przyzwycziła się do cosmelanu i nie będzie już tak źle.
Przetrwałam dzięki WAM

Acha - mam 33lata, więc jestem jeszcze po słusznej stronie trzydziestki, ale przed grawitacją nikt się nie uchroni
ALe jestem doświadczona w zakresie botoxu i kwasów hialur. - służę radą To działa!

[nieco]

Cześć dziewczyny, dołączam do spowiedzi powszechnej. Ja przebrnęłam dzielnie przez cały wątek. Zrobiłam sobie plik z najistotniejszymi informacjami o stosowaniu Cosmelanu i zaczęłam stosować. Tylko dzięki Wam przeprowadziłam kurację na własną rękę.
Po waszych wyznaniach co do wieku trochę sie przeraziłam, bo ja mam skończone 28 lat, a już zaczęłam z Cosmelanem, co jeszcze mnie czeka?!Może zacznę uświadamiać już męża, że botox i kwas hialuronowy to normalka.
Pozdrawiam was serdecznie

[mikaam]

Napisane przez etna021

mikaam-to co piszesz napawa optymizmem,a że dziś jestem po oczyszczaniu to niewiele może poprawić mi humor
czy sposób w jaki nakładasz cos2 ktoś Tobie polecił ,czy też metoda własna ,i jak to jest z tym łuszczeniem i czerwoną twarzą ,czy to się nadaje na przykrycie podkładem i normalne funkcjonowanie?
to takie pytania laika,ale z góry dziękuję za wszystkie odp,i rady

Witaj etna021 Sposób w jaki nakładam C2 to własne szaleństwo Dużo i Często.Na poczatku nakładałam tylko na plamy cienką warstwe na 3-4 godz.i obserwowałam co się dzieje, a że nie było tragedii to odważyłam się nakładać na całą noc.Kiedy przyszedł moment łuszczenia i płąnącej buźki to nie było mi już tak wesoło .za to efekt wart jest cierpienia.Jeżeli chodzi o łuszczenie to na początku stałam przed lustrem z pensetą i zrywałam to co odstaje.Teraz mam dobry sposób,myje buzie mydełkiem nawilżającym- gdy jest wilgotna cały czas masuje ją w trakcie czego to co powinnam zrzucić pięknie się wałkuje i mam spokój.Jeżeli chodzi o makijaż to nie potrzebowałam go, jestem na urlopie wychowawczym więc mogłam sobie pozwolić na przesiedzenie najgorszych momentów w domu.nie bez powodu dziewczyny biorą urlop na ten okres.Teraz nakładam tylko (rewelacyjny dla mnie) krem nawilżający koloryzujący estee lauder który pięknie rozświetla mi lico noi oczywiście filtry.Mam nadzieje że chociaz odrobine pomogłam.Pozdrawiam

Dzisiaj wylatuje po filtry,ciekawa jestem z czym wróce chanel clarins a może buciki?

[moll_y]

Napisane przez seashell

Witaj w klubie buczacza !!
Jak to mówią.. życie zaczyna sie po 40-tce..
mnie zaczęło łamac w kręgosłupie (zwaliłam to na karb pracy przy komputerze ;-)
Ale co tam, wcale sie nie przejmuję wiekiem, duszę mam 30-latki .. jedyne co mnie wkurza to moje blizny po piep... trądziku, których się nabawiłam diabli wiedzą skąd w wieku lat 38

To ja tez sie zglaszam, prawie 32 na osobistym kalendarzu a w glowie..siano jak diabli czuje jakbym zatrzymala sie mentalnie na 25 i od kilku lat..ani rusz przez co juz od 2 lat przechodze kryzys..30tki
..Seashell ja slysze wokol ze zycie zaczyna sie po 30
Buczacza i inne dziewczyny, dziekuje za mile slowa, jestem tu rzeczywiscie dosc dlugo pamietnik pisalam we wczesnej mlodosci i byc moze przez sentyment do tej formy wyrazania sie znalazlam sie wlasnie tu, na tym forum
(Buczacza wlasnie - ja Tobie dziek's ze sie tu zjawilas bo rowniez doceniam twoje poczucie humoru )
Nieco - alez Ci zazdroszcze tych 28 lat a tak serio to sie nie przejmuj, ja zrobilam botox 2 m-ce temu (..jak ten czas leci dopiero co pytalam nasz kochana Lidie o rady z tym zwiazane) i zamierzam powtarzac (ot tak w celach prewencyjnych)
Annaluiza - hm to jestesmy jakby rowiesniczki
Jak to zrobilas z tym -8 lat (czyli jak sprytnie obliczylam wygladasz na 25) prosze podaj recepte bo mi juz ostatnio 27 daja a wolalabym jednak te 25..
Chodzi o sam cosmelan czy np wypelnienie kw.hialuronowym? o ktorymz to ostatnio coraz intensywniej mysle

[buczacza]

moll_y,lidiaM,seashell i reszta kochanych plamiastych!!!!!!
Chcialam Wam powiedziec dziekuje za to,ze jestescie.
Zaczne od poczatku;
dzisiaj rano sniadanie,moje dziecko;mamo musisz cos zmienic,wygladasz jakos sztywno ,zbyt powaznie prawie jak na twoim avatorku.
(Wyobrazcie sobie baba,brunetka,wlosy sciagniete do tylu,prawie zawsze kok,kostium.TO JA.)Zalamalo mnie dziecko.Zalamalo mnie dziecko.Dwie godziny pozniej pojechalam do fryzjera(bez terminu)i poprosilam o radykalna zmiane fryzury.Kochane! grzywke mam! wloski do ramion i wygladam odrobine mlodziej(grzywka powaznie odmlodza)No,ale to nie wszystko ,bo dziecko,ktore mi wlosy mylo pyta sie czy mam jakas chorobe skory,na to ja,a co? A ono,bo pani tak bardzo skora schodzi,na to ja,ze mam cosmelana,ale to nie zarazliwe.Musze Wam powiedziec,ze nigdy wczesniej nie mialam tak szybko umytej glowy.
No dobra,do nowej fryzury musze sie jeszcze przyzwyczajc.To jeszcze nie koniec,o nie!Postanowilam garderobe odswiezyc.Kobitki wiecie kiedy ostatnio jeansy mialam na sobie?18 lat temu!!!!I dzisiaj kupilam(fajny tylek mam w nich)Nigdy wiecej kostiumow!Moj kochany podejrzewa,ze kogos na chatcie poznalam,bo siedze w internecie troche za dlugo,inna fryzura,inne ciuchy.ZAZDROSC!!!Ale fajnie.
Kochane to wszystko to wlasciwie WAM zawdzieczam!
Botox tez zrobie(mam juz namiary)
Winko tez kupilam (duuuuzo litrow)
I lepiej mi na duszy
p.s.
czy to nie jest dziwne,zeby jakies OBCE baby byly w stanie,az TAK pomoc?(mam Was na mysli)
2 p.s.annaluiza,gratuluje i uwazaj na siebie,plamy wracaja!!!!Trzymam kciuki

[annaluiza]

Buczacza, brawo! Trzeba myśleć o sobie i nie zaniedbywać się. Nasze ciało - to nasz kapitał! A łatwo się zatracić w pracy, w domowych obowiązkach, w gonitwie za dziećmi. Świetny pomysł z fryzurą i nowymi ciuszkami. Radzę pomyśleć też o nowych perfumach - mnie osobiście bardzo to zawsze raduje Ostatnio poczułam się młodo i pięknie z Pettit Cherie Anick Goutal Cudowny, delikatny i kobiecy...

Molly, rówieśniczko botoxik robiłam już ze 4 razy w odstępach półrocznych - dziewięciomiesięcznych. Bardzo miałam srogą minę przez marsa między brwiami. A kwasem hial. - a konkretnie preparatem surgilips korygowałam nieco okolice ust. Miałam niedobór górnej wargi Zabieg jest cudowny. Bardzo odmładza. Usta są przede wszystkim gładkie, dobrze nawilżone, no i pełniejsze. I kąciki ust nie opadają smutno! Oczywiście nie chciałam przesadzać i ich pompować tym kwasem doi oporu, więc efekt był bardzo naturalny. Idę powtórzyć w poniedziałek bo rok minął od ostatniego "wstrzyknięcia". Molly, ja dwoje dzieci urodziłam, a to jednak troszkę eksploatuje ciało. I twarz była jakaś taka zmęczona, więc zainwestowałam w zabiegi. Cosmelan poprawił mi nawet owal twarzy. Uważam, że lepiej raz na rok wydać trochę i zrobić zabieg, który da spektakularny i natychmiastowy efekt, niż puszczać kasę na kremy, które jednak nie mają przecież takiej siły.
Mam jeszcze inne plany na wiosnę. Poznałam ostatnio fajną babkę, do której zacznę chodzić na gimnastykę - od jutra . Te jej ćwiczenia to dla niej sposób na życie, na siebie. Ma mnóstwo zadowolonych klientek i sama jest taka pozytwyna Radzi co jeść żeby czuć się i wyglądać dobrze i te jej ćwiczenia to nie bezmyślne skakanie w rytm muzyki (mówi, że w ten sposób wytrząsa się niepotrzebnie biust, który akurat wytrząsania nie lubi) tylko rozciąganie i pracowanie nad newralgicznymi dla kobit częściami ciała, czyli pupa, uda itp.
Tak więc zacznę ćwiczenia Cieszę się, bo bardzo brakuje mi ruchu, a jakoś trudno było mi się wcześniej zmobilizować (oczywiście mam go mnóstwo przy bieganiu przy dwójce małych dzieci, ale to nie o taki ruch przecież chodzi). I to wiosenne planowanie już sprawia że czuję się ze sobą lepiej Ściskam was wszystkie mocno mocno.
P.S. we wcześniejszym poście nie wymieniłam innych wspaniałych dziewczyn, ktore tu poznałam, jak choćby seashell, ale wszystkim wam chciałam podziękować za rady i gotowość do pomocy, czy choćby chęć przeczytania
A tak w ogóle, to z nikim jeszcze - prócz mamy - nie dzieliłam się opowieściami o moich doświadczeniach z dermatologią estetyczną. To jednak wciąż u nas temat tabu. A z wami mogę Super.

[etna021]

Dziś zamówiłam cos2,jeśli jeszcze ktoś może poradzić mi jak go stosować,będę bardzo wdzięczna
dzięki wszystkim za rady i za dzielenie się swoimi doświadczeniami

[beata11]

Właśnie zaczęłam przeglądać ten bardzo ciekawy wątek i widzę , że dobrze trafiłam.
Przeczytam pewnie "od deski do deski", żeby nie zadawać jakichś omówionych już pytań.
Ja właśnie w tym roku "zmieniam kod kreskowy" i jestem trochę przerażona, bo faktycznie: jakieś plamy posłoneczne, chomiki i inne cuda.
A z Cosmelanem zetknęłam się tylko u dermatologa ( Differin, Uni tone, Retin-A- stosowałam i nic) w formie propozycji wraz z zaporową ceną. Nie wiedziałam, że to można samemu gdzieś zakupić i zastosować.
Serdecznie pozdrawiam wszystkie dziewczyny około 40tki (z marginesem 20 lat w obie strony oczywiście)

[Hannah40]

Hej, zgłasza sie 40+, jestem w klubie cosmelanek od 2 miesięcy ( nie miałam plam, tylko przebarwienia których osobiście nie widziałam ale widziała Pani Dermatolog co zaskutkowało kuracją), przeszłam tak jak wszyskie cos-lanki chwile "straszno" i "smieszno". Małe resume - cos odmłodził skórę, rozjaśnił, spłycił zmarszczki ale za to przybyło odrobinę popękanych naczynek, które smaruję maścią arnikową ( wyczytałam na naszym forum). Jak nie pomoże trzeba będzie "łapać". Ogólnie jestem zadowolona ale czytając forum chce się więcej i więcej i więcej....Często w ramach pracy wyjeżdzam do "ludzi" więc muszę bardzo dbać o siebie ze zdwojoną siłą, pewnie gdybym siedziała cały czas na miejscu, zamknięta w pokoju to nie wiadomo jak byłoby z tym chceniem. Zastanawiam się czy tylko my cosmelanki dbamy o siebie, bo będąc ostatnio na "wyjeździe" bacznie przyglądałam się innym babeczkom ( nie było ich dużo) bez względu na wiek cieniutko to wygląda. Jest piękna pogoda,świeci słońce, niestety cosmelanki muszą chronić się conajmniej parasolem 50. A ja mam dzisiaj poprostu doła , najgorzej, że nie wiem z jakiego powodu(wyglądam uroczo, zdrówko dopisuje, rodzinka fajna, praca też). Pewnie PSM.
Bardzo lubię nasze forum, kopalnia wiedzy o dermatologii kosmetycznej, ciekawe doświadczenia i fajne propozycje, chociażby żeby napić się wina , które uwielbiam, pzdr Was dziewczyny serdeczniePs. najtrudniejsze cosmelanowe chwile przetrwałam dzięki forumowiczkom,dzięki:dzie kuje-kwiatek:

[seashell]

Ale się tu wesoło i milutko zrobiło
Muszę powiedzieć, że dawno nie byłam na tak sympatycznym forum..
Mnóstwo informacji.. co ważniejsze popartych doświadczeniami
Jak czytam Wasze posty.. to naprawdę dostaję kopa i mam ochotę na zmiany zmiany zmiany

[lidiaM]

Jak ja Was lubię Babeczki, niesamowite, choć nie znamy sie nawet z ...widzenia



buczacza - Twój mąż ma rację, poznałaś KOGOŚ na "czacie", a własciwie na forum - czyli NAS! a my działamy jak nikt !!! to bylo dobre, nowe hasło: "mam cosmelan" - można ludzi postraszyc tym nowym ...wirusem;
molly - a ja bylam przekonana, że nie przekroczyłaś trzydziestki... "rozczarowałaś" mnie słonko acha, a sheashell pewnie wie, co mówi (=pisze), po czterdziestce tez się musi zaczynać ...życie
nieco - kochana, Ty męża nie uświadamiaj w "botoksach", tylko je zrób i udawaj wciąż "naturalnie piekną", a cóż...
annaluiza - piękniej nadal!
hannah40, beata11- witajcie w COS-Klubie!!!!

[seashell]

Napisane przez buczacza

...mam cosmelana,ale to nie zarazliwe

buczacza.. normalnie należy Ci się za tekst miesiąca
uśmiałam się jak nigdy

[madziusia777]

Witajcie cosmelanki!!!!

NIECO- głowa do góry ja tez mam 28 lat i jestem już 2 lata na cosmelanie i czuje sie rewelacyjnie bo wszyscy dają mi na jakies 20. Nooooooo a bez makijażu to jestem niepełnoletnia hahaha. Cosmelan wyprasował mi wszystkie zmarszczki. Przed zabiegiem z cos wygładałam na jakieś trzydzieści pare lat...takie miałam zmarszczki mimiczne( geny niestety...)
Im wcześniej w siebie inwestujesz tym lepiej
Będziemy wieczne młode z cosmelanem.

Buczacza - ale świetny tekst!!!!! ja też mam cosmelan i nie zarażam

Etna 021- ja cos2 stosuje codziennie wieczorkiem, smaruje cienką warstwą całą buzke, rano myje twarz przecieram tonikiem i jest boskooooo.


Do wszytkich cosmelanek - też uwielbiam to forum

[moll_y]

Napisane przez lidiaM

molly - a ja bylam przekonana, że nie przekroczyłaś trzydziestki... "rozczarowałaś" mnie słonko

Lidio dziekuje powiedz co Cie przekonalo - moj avatar sprzed kilku tygodni (czyt.prawdziwy wizerunek) czy "siano" w glowie jakie rozrzucam czasem po naszym forum
Buczacza dalas 'plame' z tym cosmelanem, niech sie to tylko rozniesie po kraju..

Annaluiza - wlasnie wlasnie - mnie tez ani sni sie chwalic wokol moimi doswiadczeniami z gabinetu 'dermo' zaraz by poszly ploty ze to robie od dekady pewnie dlatego sie tak "trzymam"
Dziewczyny nowe witajcie

[buczacza]

Za WASZA PORADA
pojechalam dzisiaj do dermatologa (bez terminu),wymusilam na babkach,zeby mnie do doktora wpuscily.Pan doktor zapytal sie grzecznie co mi dolega,a ja mu wyjasnilam,ze potrzebuje bardzo koniecznie Botox pod oczy.Popatrzyl na mnie zbulwersowany,zaczal sie prawie wydzierac,ze tu ludzie z chorobami skor przychodza,a nie sobie jakies widzi mi sie zmarszczki likwidowac.Boze!!! jaki mi wstyd bylo,zastanawialam sie jak wyjsc,zeby mnie nikt nie zobaczyl.A TO WSZYSTKO PRZEZ WAS.Poczekalam chwilke,az sie uspoki i zapytalm czy zrobi mi w koncu,czy nie.A on na to,ze owszem,ale to nie takie proste.Rozmowe wstepna musimy przeprowadzic i no sie zaczelo.Oko mi moze opasc,dolna,albo gorna powieka,krwiaki,siniaki(t o pewnie znacie) gadal i gadal.(Nie powiem,zeby uwaznie sluchala)Az do momentu w ktorym magiczne slowo uslyszalam PLAMY.Matko Boska jakie plamy?Tak moje kochane.Pan doktor mnie uswiadomil,ze moze sie zdarzyc przesuniecie pigmentu,no i co Wy na to?Ale i to mnie nie wzruszylo(mam cosmelana),zebym tydzien wczesniej aspiryny nie brala,10 dni wczesniej UWAGA alkoholu nie pila! I to mi wystarczylo.10 DNI,on chyba zwariowal,przeciez istnieja Botox party gdzie chleja alkohol.
Kochane ! bede innego lekarza szukac,ktory mi pozwoli wypic lampke wina.
Myslalam,ze to takie bezproblemowe zastrzyk dac,a tu.I jeszcze jakies papiery mi dalo do wypelnienia.Ze tez ja na oszolomow musze trafiac.Jutro zadzwonie do innego lekarza,moze sie uda.Wszystkie Was bardzo

[buczacza]

zapomnialam Wam napisac,bo sie przez ten zakaz alkoholu wkurzylam,ze po tym jak przeczytalam post od annaluiza i jej samozachwycie to mnie zazdrosc wziela.I tak od soboty non stop smaruje cosmelanem,a efekt taki jak po cosm.1.Skora mi potwornie schodzi,opuchlizna,intens ywna czerwien.
I tak poszlam dzisiaj do lekarza i dlatego mnie wogole przyjal.O cosmelanie nic nie slyszal.

[annaluiza]

Buczacza, to ty faktycznie nowego lekarza szukaj. Zamiast kobietce spokojnie wyjaśnić, zachęcić, to nakrzyczał Wiesz co, ale ja z panią dermatolog to też nie mogłam się dogadać. Same trudności i skutki uboczne mi wytykała, nawet ceną chciała mi uświadomić, że takie głupoty mi w głowie. Może spróbuj znaleźć jakiegoś chirurga. Oni mają zdrowsze podejście Kiedy wstrzykiwałam sobie między brwi, to u pani chirurg zabieg nie zajął nawet 10 minut. Krwiaki, owszem mogą się zdarzyć, ale to takie mini mini, po kilku dniach już ich nie ma. Chociaż kiedy moja lekarka przykłada mi od razu po zastrzyku lód - nic się nie dzieje. Prócz chwilowego zaczerwienienia od tegoż właśnie lodu, nie ma nawet śladu po zabiegu. Jedyne przed czym ona mnie zawsze ostrzega, to żeby się nie schylać do około 4 godz. po. Z tym że ja nie robiłam nic w okolicach oczu, hmmm... więc nie wiem jak to jest z tym opadaniem powieki Będę jutro u niej, bo dziś nie udało mi się przez dzieciaki wyskoczyć, to spytam jak to jest.
A mój samozachwyt, cóż... to sprawa raczej chwilowa Dziś jest - jutro go nie ma. Jak to u kobiet Najważniejsze że niezmiennie jest cosmelan. Jestem nadal pod wielkim wrażeniem tego specyfiku
Tymczasem Buczacza, trzymaj się i nie zrażaj! Ściskam

[nieco]

Cześć dziewczyny! wesoło tu
Jak już tu jestem w klubie Anonimowych Cosmelamaniaczek, to przyznam się... też mam Cosmelan. Nie wiem czy słyszałyście o najnowszych doniesieniach amerykańskich naukowców - jest on zaraźliwy, przenosi się drogą elektroniczną przez forum Wizaż.

Madziusia777 no witam, witam równolatkę. Pocieszyłaś mnie. Ja też zawsze młodo wyglądałam, pomimo mojej zmarszczki między brwiami (po Cos trochę mniej widocznej).
Za jakiś czas może pomyślę o zastosowaniu botoxu i zgodnie z radą Lidii, wtedy nie uświadomię męża, tylko was jeśli ten wątek się ostanie.

buczacza Ale ty kobieto rewolucję przeprowadzasz w swoim życiu. Gratulacje. Tylko nie nerwowo, a będzie dobrze

[seashell]

Napisane przez moll_y

zamowilam w zeszlym tygodniu (preparat o nazwie Biocell), biore po 2 kapsy dziennie. Ponoc efekty widac juz po 2 tyg, zobaczymy czy rzeczywiscie

Hej moll_y
Pytanko.. bierzesz dalej Biocell ? jakieś efekty?
Kupilam te kapsuly jakies pół roku temu za namową jednej dermatolog.. ale jakoś przeleżały bez sensu w szufladzie. Wczoraj je ponownie odkryłam i zaczęłam łykać. Wiem, że potrzeba jakichś 2-3 miesięcy na zmiany o ile to coś działa oczywiście..

[lidiaM]

Napisane przez nieco

Cześć dziewczyny! wesoło tu
Jak już tu jestem w klubie Anonimowych Cosmelamaniaczek, to przyznam się... też mam Cosmelan. Nie wiem czy słyszałyście o najnowszych doniesieniach amerykańskich naukowców - jest on zaraźliwy, przenosi się drogą elektroniczną przez forum Wizaż. :

cd. i jest to wirus bardzo inwazyjny, wchodzi na twarz, schodzi ze skórą i ..."drenuje" kieszeń - ciąg dalszy pożądany, do piór (czyt. do klawiatur);

molly - avatarek jest extra i "ma pazur" i jeszcze tak jakoś intuicja mi podpowiadała... - na pewno "rasowa trzydziestka" z Ciebie z wyglądem nastolatki i odrobiną "siana" tam, gdzie trzeba, tak jak i u większości z nas i "to jest to"

[moll_y]

Napisane przez seashell

Hej moll_y
Pytanko.. bierzesz dalej Biocell ? jakieś efekty?
Kupilam te kapsuly jakies pół roku temu za namową jednej dermatolog.. ale jakoś przeleżały bez sensu w szufladzie. Wczoraj je ponownie odkryłam i zaczęłam łykać. Wiem, że potrzeba jakichś 2-3 miesięcy na zmiany o ile to coś działa oczywiście..

O matko..Seashell a z jaka data ten moj cytat ja juz koncze drugie opakowanie i wlasciwie to dobrze ze mi przypomnialas o "efektach" bo ja lykam tyle roznych pigul ze juz nie wiem czego sie powinnam po ktorych spodziewac
A wiesz ze mozliwe ze sa jakies efekty,moze skora bardziej nawilzona(?) moze bardziej gladka..? wiesz ja odstawilam tabsy koncem stycznia i pewne rzeczy moga mnie zmylic rankiem sie przyjrze uwazniej to moze cus zobacze
Jutro wylatuje na kilkanascie dni na powiedzmy "majowke" trzymajcie za mnie bo ostatnio wszyscy miewaja jakies zle sny a moj kot od wczoraj nie odstepuje mnie na krok
pozdrawiam was wszystkie bardzo cieplo, dobranoc
P.S bede zagladac w miare mozliwosci czasowch, laptop biore ze soba

[lidiaM]

Napisane przez moll_y

Jutro wylatuje na kilkanascie dni na powiedzmy "majowke" trzymajcie za mnie bo ostatnio wszyscy miewaja jakies zle sny a moj kot od wczoraj nie odstepuje mnie na krok
:

molly - Ty głupot nam tutaj nie wypisuj, przecież my bysmy sie zapłakały... kochamy Ciebie i juz tesknimy za Tobą ...w Polsce; leć i baw sie dobrze, a my wróbelki poczekamy na Ciebie na ...ziemi,
ja wylatuję na majówko-czerwcówke w okolicach 15 maja, już nie moge sie doczekać ...greckich plaż... i wcale sie nie będę martwić słońcem, plamami i takimi tam innymi, w końcu mam ...cosmelana i w razie niebezpieczeństwa zacznę ...zarażać

[cassatta]

Cześć dziewczynki, melduję się +30, -40( Lidio jesteś moja rówieśniczką).Całusy dla wszystkich ze słonecznej Portugalii. Ile się tu działo ostatnimi czasy Przez tydzień byłam tak wymięta podróżą itp. że nie mogę na sibie patrzeć wyglądam na +50. Robię sobie maskę upiększającą i odświeżającą ze świeżych malin siędzę nad oceanem i wypijam za was wszystkie butelkę winka. Moja bużka unika słoneczka i na razie nic się drastycznego na niej nie pojawia. Trzymajcie za mnie kciuki bym dożyła powrót do domu bez_plamiasto.
Jeżeli chodzi o zabiegi upiększające a wiedza faceta - moja rada - mówię że muszę iść do lekarza. Jak zapyta się po co? bo coś mi się zrobiło i zaczynam cały referat o różnych chorobach itp po pięciu minutach TŻ poddaje się. Nic nie zauważa chyba że usłyszy jak dostaję komplement- to mi się przygląda. Im TŹ mniej wie o zabiegach tym lepij.
Dziewczyny zaszokuję was- w moim wieku mam aparat na ząbkach (jeszcze pół roku)
Fajnie trochę poleniuchować. Udanego dłuuuuuuuuugiego weekendu.

[cassatta]

Molly pozdrowienia dla twojego kota - jestem w posiadaniu dwóch pupilii już za nimi tęsknię.

[mikaam]

Trzymamy za Was kciuki.Precz z plamami! Ja na wypoczynek musze poczekać do lipca .
Widze że tak tu wszystkim zebrało się na wyznania.A więc ja z 30ką na karku śledze ten wątek od września i dzięki Wam dziewczyny udało mi się w 80% pozbyć przebarwienia.Dzięki Wam, dowiedziałam się o wielu kosmetykach jakże pomocnych o których wcześniej nie miałam zielonego pojęcia .To jest niesamowite że można tak bardzo przyzwyczaić się do osób których się nie zna,które możemy sobie tylko wyobrazić.Ciesze się że jesteście
cassatta ja aparat nosiłam 2.5 roku,to co napisze może wydać się straszne ale bardzo za nim tęsknie, ten metalowy uśmiech rozwalał wszystkich.Jutro z rana jade do Kielc, do stomatologa na upiększanie mojego uśmiechu.Nie moge się już doczekać.
Co do botoxu to małymi kroczkami przygotowuje męża.Trudno. Jak chce mieć w domu spokój i zadowoloną kobitę to niestety trzeba inwestować
Pozdrawiam serdecznie

[nieco]

Dziewczyny zazdroszczę wam wojaży do ciepłych krain, ale moje zajęcia nie pozwalają mi się nigdzie wyrwać na dłużej. Ja dzisiaj pakuję kota i męża, i jazda do rodziców.
Chciałam wam tylko przypomnieć o wysokich filtrach. Takie majowe słońce jest bardzo zdradliwe

[seashell]

Ja na swoje wakacyjne wojaże też niestety muszę czekać aż do lipca .. a już teraz marzy mi się ciepły piaseczek i lazurowa woda
Rąbnięta romantyczka ze mnie i kocham morze w każdej postaci i zachody słońca, co poradzić..

A wracając na ziemię.. zauważyłam, że po miesiącu stosowania cosmelanu zupełnie przestała mi się łuszczyć skórka. Czy Wy też tak miałyście??
Nie powiem, żeby mi to przeszkadzało ale czytam posty i dziewczyny piszą o ciągłym złuszczaniu.

Od jutra dluuuuuuuuuuuuugi weekend i będę sie wylegiwać i zaliczę z rodzinką najfajniesze lokalne imprezy, a będzie się działo ;-P

Good fun to everyone !!

Pozdrowionka
s.

[madziusia777]

Witajcie cosmelanki!!!!

Ależ sie rozmarzyłam czytając o waszych wyjazdach na wakacje hmmmm.... ja niestety musze oj jeszcze poczekać.
Na razie długiiiii majowy wikend mam wolne i nie ma słońca.
Jeszcze w pracy i czytam was nałogowo jak tylko mam chwilke wolnego.

Orany uzależniłam sie od was.

Dziś ide na zakupy po cosmelan oczywiście i płakać mi sie czhce że tyle kasy trzeba wydać. Powinien być tańszy zdecydowanie!!!!!
Ale poprawie sobie humorek a co mi tam?
Za wasze zdrowie cosmelanki i inne plamiaste.

[buczacza]

Oj kochane! Czytam i cholera mnie bierze,bo moj urlop dopiero na jesien.REMONT DOMU!!!Ale i tak Wam nie zazdroszcze,bo wrocicie z plamami.Czego nie zycze.
moll_y,to Ty dalas Swoja fotke na aviatorka? Tez chce zobaczyc,prosze! Zycze Ci wspanialej majowki.I nie obawiaj sie niczego,my jestesmy dusza(niestety,a nie cialem)przy Tobie.
A gdzie sie podziewa annaluiza?
madziusia777,seashell,nic o,mikaam,cassatta i reszta cudnych plamekmy sobie poszalejemy na sloncu,a jak moll_y i lidiaM wroca.A jak ich nie bedzie ,to zrobimy,a co niech zaluja.
I wszystkim Wam detyktuje
http://www.youtube.com/watch?v=oG6pE...eature=related

[buczacza]

DEDYKACJA(nie wiem co tam to t zamiast d robi)