Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III

[earthpace]

kasiamagda, chyba Ci wyślę kwiaty Bardzo Ci dziękuje za wyczerpującą odpowiedż.

U mnie takie bruzdy pojawiają się przy znacznym przesuszeniu - i jeśli kwasy to tylko PHA. Używam tylko kwasu laktobionowego. Emolienty mi nie pomagają . Za to pomagają lekkie mocno nawilżające żele na bazie żelu aloesowego - tylko,że nie mogę polecić konkretnych, bo te sama robię. Retinol bardzo pomaga (ale Ty nie chcesz), tyle, że w formie Hydroxypinacolone Retinoate. To jest dla mnie jedyny retinoid , który coś naprawde z moja skórą robi. I można go używać w lżejszych formułach (choć ja używam go w bardzo mocnym olejowym serum z witaminą C, koenzymem Q, kw.alfaliponowym i sepiliftem DPHP)

Nie to, że nie chcę retinolu, tylko boje się go stosować latem A co np. zawiera postać Retinolu, którą polecasz?
Na jesień na bank z nim ruszam.

Możesz wymienić przykładową kompozycję z żelem aloesowym jaka robisz?

Dobra, czyli rozwialaś moje problemy z wyborem kwasu

[Korah]

Napisane przez kasiamagda

Jeżeli masz dostęp to polecam Alverde Serum Zell-Aktiv Blauer Hibiskus. Skład : Aqua, Alcohol, Glycerin, Silybum Marianum Seed Oil, Betaine, Acmella Oleracea Extract, Hibiscus Syriacus Callus Extract, Lavandula Angustifolia Oil*, Sodium Hyaluronate, Sodium Levulinate, Helianthus Annuus Seed Oil*, Cetearyl Alcohol, Sodium Stearoyl Glutamate, Tocopherol, Cetyl Palmitate, Sorbitan Palmitate, Sorbitan Oleate, Glyceryl Caprylate, Acacia Senegal Gum, Xanthan Gum, p-Anisic Acid, Levulinic Acid, Phytic Acid, Sodium Hydroxide, Linalool**, Geraniol**, Parfum** .
Dla mnie to doskonale zastępstwo dla serum winogronowego Alterry (bo to wg mnie było alterrowe najlepsze). Używalam jakiś czas temu i na pewno jeszcze kupię. Lekka, nie klejąca konsystencja, bardzo ladnie nawilżało, skóra rozświetlona, w dobrej kondycji, . Alkohol nie wyczuwalny.

To winogronowe Alterry wymiata, właśnie używam teraz, bo mi zostało z zeszłego lata, celowo sobie zostawiłam i chyba bardzo dobrze zrobiłam, bo nie widzę go nawet w niemieckim rossmannie internetowym.

Alverde niestety, jest niedostępne w pl, więc trzeba kombinować ze zdobyciem, ale ich serum też przykuwają moją uwagę od dawna

[kasiamagda]

Napisane przez earthpace

kasiamagda, chyba Ci wyślę kwiaty Bardzo Ci dziękuje za wyczerpującą odpowiedż.



Czy serum Ren zawiera postać retinolu, który przytaczasz? Nie widnieje na ich stronie INCI. Nie to, że nie chcę retinolu, tylko boje się go stosować latem
Na jesień na bank z nim ruszam. Co myślisz o tym serum w słoneczne dni?

Możesz wymienić przykładową kompozycję z żelem aloesowym jaka robisz?

Dobra, czyli rozwialaś moje problemy z wyborem kwasu

Dzieki za kwiaty . Ren ma bakuchiol i sepilift. Bakuchiol to taki jakby odpowiednik retinolu. Bezpieczny do stosowania latem. I krem i to olejowe serum możesz stosować bez uzycia filtra. Aczkolwiek nie używałam jeszcze kosmetyków REN i nie moge dać glowy za działanie. Składy maja bardzo ładne. Skomponowane, powiedziałabym "z glowa" - składniki dopinguja siebie nawzajem.
Przymierzam sie do tego olejowego serum Amanthe, ale dopiero jesienią, bo teraz muszęe dokończyć moje retinolowe serum , a na lato przerzucam się na lżejszą pielegnację.

Acmella i Vigna też są roslinnymi odpowiednikami retinolu. Tylko nie wiem, w jakich gotowcach są, bo ja kupuje ekstrakty. Na pewno jednak znajdziesz coś gotowego z nimi.

Żel "pompujacy" jak go nazywam robię tak:
2,5 g kompleksu peptydowego
2,5 g adifill
2,5 g heksapeptydu
2,5 g hialuronu
0,5g parakresse (acmelli)
2,5 g vitasource
0,5 g trokserutyny - ze względu na naczynka
1g konserwantu GSB
10 kropli mieszanki olejków eterycznych
5,5 g prokolagenu
30 g żelu aloesowego

Wychodzi 50g żelu. Zamiast acmelli mozesz dodać
2g retinolu roślinnego
wtedy naturalnie dasz mniej zelu aloesowego. Możesz pominąć trokserutynę aczkolwiek pomimo wszystko wzmocnienie naczynek nie zaszkodzi, a trokserutyna działa również przeciwstarzeniowo, jest antyutleniaczem.
No i żel aloesowy, jaki masz, nie musi byc podlinkowany (to jest po prostu mój ulubiony)
Jako, że peptydy są bardzo wrażliwe na zanieczyszczenia robię tak: do żelu aloesowego dodaję najpierw konserwant, mieszam porządnie, potem dodaje proszki : parakresse i trokserutynę. Znów mieszam, potem prokolagen, a na końcu peptydy i olejek eteryczny. Przed uzyciem wstrząsam, żeby mi się olejek zdyspergował.

Trzymam w lodówce, jak wszystkie kosmetyki. No i mam w modnym obecnie w naturalnej kosmetyce szkle - miron glas . Ale możesz trzymac w czymkolwiek, i jednak w chłodnym, nie nasłonecznionym miejscu

Takiego żelu używam dwa razy do roku - głownie pod olejek z retinoidem, ale i sam. Bo nie chcę też nadmiernie rozleniwiac skóry - daję jej solidnego kopa, a potem niech troszkę pracuje sama.

Retinoid działa łagodniej niz retinol - bez problemu mozna uzywać w lecie. . Aczkolwiek polecam jednak krem z filtrem - chocby 20spf.i unikanie słońca. Jeśli lubisz sie opalac - retinole i retinoidy zostaw na listopad.
Ja uzywam filtrów, bo mam przebarwienia, widoczne naczynka i nie chcę więcej no i jednak boję się trochę o poretinoidową skórę (chociaż mi się nic a nic nie łuszczy)
Do kwasów PHA nie trzeba filtrów, wystarczy np. sam podkład mineralny i unikanie pełnego słońca.

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez Korah

To winogronowe Alterry wymiata, właśnie używam teraz, bo mi zostało z zeszłego lata, celowo sobie zostawiłam i chyba bardzo dobrze zrobiłam, bo nie widzę go nawet w niemieckim rossmannie internetowym.

Alverde niestety, jest niedostępne w pl, więc trzeba kombinować ze zdobyciem, ale ich serum też przykuwają moją uwagę od dawna

W niemieckim Rossie tez widzę juz tylko serum granat i orchideę...
Jeśli kiedyś będziecie chciały jakieś zamowienie z Alverde czy DM w ogóle albo z niemieckiego Rossa, to ja moge kupic i wyslac. Tylko, czy to sie będzie oplacało w związku z przesyłką ? - no chyba, że jakaś większą zbiorówkę zrobicie


Alverde ma teraz fajną nową kolorówkę, a z Alterry moge polecić tusz do rzęs , o ten

[earthpace]

O dzięki, ja zrobię coś skromniejszego, bez acmelli i trokserutyny (chętnie bym dodała, ale musiałabym robić zakupy w 3 sklepie ). Żel aloesowy wezmę z Ecospa, bo rozumiem, że ekstrakt z aloesu nie do końca się nadaje?
No i mam w domu konserwant naturalny ECO więc chyba mogę nim zastąpić GSB?
Jezcze muszę wybrać jakiś olej eteryczny, albo zrobię bez

[chimay]

Napisane przez earthpace

Tak podejrzewałam, ale wole przegrać walcząc Zwłaszcza, że mam bruzdę tylko z 1 strony i mnie dobija

Napisane przez a*a*a*

U mnie też ta nieszczęsna linia/zmarszczka jest po jednej stronie. Jak mam poker fejsa, to nie widać, ale jak tylko zacznę się uśmiechać (a robię to bardzo często), to od razu widać to załamanie i jeszcze podkład mi się tam zbiera. Nie cierpię tego. Nawilżam to miejsce szczególnie, ale to właściwie guzik daje echh. Ale z chęcią poczytam czy da radę temu jeszcze jakoś zaradzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mam jedną bruzdę "bardziej" Jest ona po tej stronie, po której też mam intensywniejszą mimikę, bardziej odczuwam tam napięcie mięśni. To chyba naturalne zjawisko, w końcu jesteśmy asymetryczni.
Moje bruzdy mam od 27 roku życia i przez ten czas właściwie raczej się nie pogłębiają.

Napisane przez minka05

Widziałam kiedyś informacje na youtubie dziewczyny Azjatycki Cukier. Ma kilka filmików o zmarszczkach, na blogu chyba też coś pisała, z tego co pamiętam bardzo ciekawie opowiada

Zarzucano tym wpisom o roślinnych wypełniaczach i masażu koloryzowanie.

Napisane przez kasiamagda

I jak ? Próbowałaś już ?
Ja od bodajże 2 tygodni uzywam latwiej dostepnego olejku L'Occitane Immortelle. Określony jest jako olejek do demakijażu . Używam go do pierwszego etapu oczyszczania. Skład :HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL – PEG-40 SORBITAN PEROLEATE – ISOPROPYL ISOSTEARATE – CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE – COCO-CAPRYLATE/CAPRATE – DI-PPG-2 MYRETH-10 ADIPATE – HELICHRYSUM ITALICUM FLOWER OIL – PRUNUS ARMENIACA (APRICOT) KERNEL OIL – PENTAERYTHRITYL TETRA-DI-T-BUTYL HYDROXYHYDROCINNAMATE – PARFUM/FRAGRANCE – TOCOPHEROL.
Jest taki...hmmm...rzadszy , ma jakby bardziej satynową konsystencję (typową dla produktów z coco caprylate-caprate), pachnie bardzo delikatnie, zmywa wszystko : filtr, podkład cushion, oczywiście minerały itd też. Nie testowałam tylko na wodoodpornym tuszu, ale myślę, ze zmyje bez problemu.
Nie szczypie iw oczy i ich nie "mgli". Używa się na suchą twarz (ale jak tak wszystkich olei i cleanserów używam), spłukuje do czysta bardzo łatwo. Po otwarciu należy uzyc w 3 miesiace.

Jeszcze nie doszedł. Obecnie męczę się z kremem myjącym Whamisy. Zdecydowanie nie lubię tego produktu, ani na sucho ani na mokro, ani w żadnej innej konstelacji.
Olejek L'occitane ciekawy, tylko ceny ma ta marka mniej ciekawe. Przyglądam się za to olejkowi Body Shopu o takim składzie:
[Glycine Soja Oil/Glycine Soja (Soybean) Oil (Emollient/Skin Conditioner), Prunus Amygdalus Dulcis Oil/Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (Skin-Conditioning Agent), Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Emollient), C12-15 Alkyl Benzoate (Emollient), Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), Ethylhexyl Palmitate (Skin Conditioning Agent), Isohexadecane (Emollient/Solvent), Polysorbate 85 (Surfactant-Emulsifying), Sorbitan Trioleate (Surfactant-Emulsifying), Sesamum Indicum Seed Oil/Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil (Skin-Conditioning Agent), Octyldodecanol (Emollient), Parfum/Fragrance (Fragrance), Linalool (Fragrance Ingredient), Tocopherol (Antioxidant), Limonene (Fragrance Ingredient), Anthemis Nobilis Flower Oil (Fragrance/Essential Oil), Citric Acid (pH Adjuster).

Napisane przez kasiamagda

Alverde ma teraz fajną nową kolorówkę, a z Alterry moge polecić tusz do rzęs , o ten

Szkoda że tylko czarny.

[kasiamagda]

Napisane przez chimay

Też mam jedną bruzdę "bardziej" Jest ona po tej stronie, po której też mam intensywniejszą mimikę, bardziej odczuwam tam napięcie mięśni. To chyba naturalne zjawisko, w końcu jesteśmy asymetryczni.
Moje bruzdy mam od 27 roku życia i przez ten czas właściwie raczej się nie pogłębiają.



Zarzucano tym wpisom o roślinnych wypełniaczach i masażu koloryzowanie.



Jeszcze nie doszedł. Obecnie męczę się z kremem myjącym Whamisy. Zdecydowanie nie lubię tego produktu, ani na sucho ani na mokro, ani w żadnej innej konstelacji.
Olejek L'occitane ciekawy, tylko ceny ma ta marka mniej ciekawe. Przyglądam się za to olejkowi Body Shopu o takim składzie:
[Glycine Soja Oil/Glycine Soja (Soybean) Oil (Emollient/Skin Conditioner), Prunus Amygdalus Dulcis Oil/Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (Skin-Conditioning Agent), Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Emollient), C12-15 Alkyl Benzoate (Emollient), Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), Ethylhexyl Palmitate (Skin Conditioning Agent), Isohexadecane (Emollient/Solvent), Polysorbate 85 (Surfactant-Emulsifying), Sorbitan Trioleate (Surfactant-Emulsifying), Sesamum Indicum Seed Oil/Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil (Skin-Conditioning Agent), Octyldodecanol (Emollient), Parfum/Fragrance (Fragrance), Linalool (Fragrance Ingredient), Tocopherol (Antioxidant), Limonene (Fragrance Ingredient), Anthemis Nobilis Flower Oil (Fragrance/Essential Oil), Citric Acid (pH Adjuster).




Szkoda że tylko czarny.

No cena nieciekawa, ale w sumie tyle samo wychodziłby DHC (który kupie jako następny), a ten Body Shop też ciekawie wygląda. Tyle, ze ja nie lubię za bardzo oleju migdałowego...aczkolwiek tylko do mycia to czemu nie...
Tusz nie tylko czarny, w stacjonarnym kupiłam ciemnobrązowy

[_Angelina_]

hej dawno tu nie zaglądałam
....wraz z wiosną na mojej twarzy zaczeły pojawiać się "niespodzianki" ;(
do tej pory stosuję serum z Bielendy z kwasem ..??? ( nie pamiętam ...ten pomaranczowy ) z czasem wszytsko pięknie ładnie zaczeło znikać, twarz zaczeła robic się jednolita..jestem z niego naprawdę zadowolona. Jednak! przyszła wiosna -wiem..wiem nalezy się cieszć. Zaobserwowałam pewną niepokojącą anomalię na mojej twarzy.Wraz z pojawieniem się słońca pojawiają się moje prosaki. I tak jak cieszyłam się pięknie oczyszczoną twarzą ( od poprzedniego sierpnia) tak teraz wszystko wróciło. Nie wiem czy to wina słońca ( nie wiem jak sobie to tłumaczyć) czy może kremu z filtrem. jestem pewna , że to wszystko wraca, kiedy tylko pojawia się słońce.

[chimay]

Napisane przez kasiamagda

Tusz nie tylko czarny, w stacjonarnym kupiłam ciemnobrązowy

Fajnie, bo właśnie ostał mi się tylko jeden tusz.

[earthpace]

Spróbuj metodą eliminacji ustalić czy to słońce czy krem z filtrem, o tyle będziesz mądrzejsza

[kasiamagda]

Napisane przez chimay

Fajnie, bo właśnie ostał mi się tylko jeden tusz.

Jeszcze Alverde Nothing but Volume jest niezły, tez brązowy. Oba z Alterrą nie dają jakichs super wow efektów na wieczorny makijaz, ale na codzień ok.

[_Angelina_]

Napisane przez earthpace

Spróbuj metodą eliminacji ustalić czy to słońce czy krem z filtrem, o tyle będziesz mądrzejsza

Muszę czekać kolejny rok, aż pojawi się pierwsze słońce w sumie tego się chyba nigdy nie dowiem. Taka moja cholerna natura

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[earthpace]

A jakbyś 3 dni nie nosiła kremu z filtrem i obserwowała czy coś nowego się pojawia?

[iamsolucky]

Napisane przez chimay

Też mam jedną bruzdę "bardziej" Jest ona po tej stronie, po której też mam intensywniejszą mimikę, bardziej odczuwam tam napięcie mięśni. To chyba naturalne zjawisko, w końcu jesteśmy asymetryczni.
Moje bruzdy mam od 27 roku życia i przez ten czas właściwie raczej się nie pogłębiają.

ja mam tę linię mimiczną/uśmiechową zdecydowanie bardziej zaznaczoną po lewej stronie, wina niesymetrycznego położenia i pracy mięśni bo uśmiechu krzywego nie mam samych bruzd nosowo wargowych prawie nie mam, też mniej więcej w tym wieku lekko się uwypukliły ale nie powiększają się

[earthpace]

A ja mam tylko po lewej linię i wyraźną bruzdę, po prawej niemalże nic Zastanawiam się czy (oczywiście oprócz faktu, że jesteśmy niesymetryczni) nie wynika to z tego, że zawsze spałam na lewej stronie..

[iamsolucky]

Napisane przez earthpace

A ja mam tylko po lewej linię i wyraźną bruzdę, po prawej niemalże nic Zastanawiam się czy (oczywiście oprócz faktu, że jesteśmy niesymetryczni) nie wynika to z tego, że zawsze spałam na lewej stronie..

raczej nie bo ja jak śpię na boku to po prawej stronie a linię też mam po lewej znaczy bruzda może być od tego spania bo policzek się spłaszcza, może być podczas snu tak w dół zgnieciony

[earthpace]

Fakt, nie ma co. To jest kwestia utraty elastyczności i jędrności skóry..całe życie usmiechamy się tak samo, ale dopiero z czasem odksztalca się linia.

Dodam, że u mnie na pewno fitness i ogólnie sport robi różnicę w tym zakresie. In plus. Teraz mam przerwę półroczna i widzę różnicę w sprężystości skóry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a*a*a*]

Klub jednostronnej bruzdy mnie rozwalił. 😁 U mnie co prawda bruzdy jako takiej nie ma, ale zmarszczka tak. I też pojawiła się koło 27 roku życia. Póki co mam w planach zaopatrzenie się w kwas alfa liponowy lub jakiś gotowy produkt z tym składnikiem, a do tego chcę się przypilnować i pić więcej wody dziennie - niestety mam z tym problem i czuję, że nie piję wystarczająco dużo.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[earthpace]

Ja piję aż nadto w ostatnich miesiącach i akurat linia się wyraźnie zarysowala w tym czasie haha. Nie no, nie zniechęcam, zwłaszcza że u mnie stres namieszal więc ciężko wnioskować. Nawodnienie jest ważne tylko zawsze mnie zastanawia czy zwykła woda załatwia sprawę czy tylko przez nas przepływa nie nawadniajac. Słyszałam o zmineralizowaniu, o elektrolitach i nie wiem czy to robi różnicę. Orientujecir się?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iamsolucky]

Napisane przez a*a*a*

Klub jednostronnej bruzdy mnie rozwalił. 😁 U mnie co prawda bruzdy jako takiej nie ma, ale zmarszczka tak. I też pojawiła się koło 27 roku życia. Póki co mam w planach zaopatrzenie się w kwas alfa liponowy lub jakiś gotowy produkt z tym składnikiem, a do tego chcę się przypilnować i pić więcej wody dziennie - niestety mam z tym problem i czuję, że nie piję wystarczająco dużo.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja mam właśnie zmarszczkę od uśmiechu z jednej strony, z prawej kurka nic, a bruzdy n/w mam bardzo leciutkie i symetryczne akurat
na takie rzeczy woda nie działa, nie wiem co działa, na pewno dobre nawilżenie jakoś doraźnie spłyca linię ale bruzdy to kaput to oznaka że poliki opadają

[Korah]

Napisane przez _Angelina_

hej dawno tu nie zaglądałam
....wraz z wiosną na mojej twarzy zaczeły pojawiać się "niespodzianki" ;(
do tej pory stosuję serum z Bielendy z kwasem ..??? ( nie pamiętam ...ten pomaranczowy ) z czasem wszytsko pięknie ładnie zaczeło znikać, twarz zaczeła robic się jednolita..jestem z niego naprawdę zadowolona. Jednak! przyszła wiosna -wiem..wiem nalezy się cieszć. Zaobserwowałam pewną niepokojącą anomalię na mojej twarzy.Wraz z pojawieniem się słońca pojawiają się moje prosaki. I tak jak cieszyłam się pięknie oczyszczoną twarzą ( od poprzedniego sierpnia) tak teraz wszystko wróciło. Nie wiem czy to wina słońca ( nie wiem jak sobie to tłumaczyć) czy może kremu z filtrem. jestem pewna , że to wszystko wraca, kiedy tylko pojawia się słońce.

Może Ci się skóra poci i dusi pod filtrem, ja bym obstawiała, że to wina filtra.

Napisane przez a*a*a*

Klub jednostronnej bruzdy mnie rozwalił. �� U mnie co prawda bruzdy jako takiej nie ma, ale zmarszczka tak. I też pojawiła się koło 27 roku życia. Póki co mam w planach zaopatrzenie się w kwas alfa liponowy lub jakiś gotowy produkt z tym składnikiem, a do tego chcę się przypilnować i pić więcej wody dziennie - niestety mam z tym problem i czuję, że nie piję wystarczająco dużo.

Ja jestem w klubie bruzdy obustronnej, jak już, wprawdzie nie mam jeszcze głębokich bruzd, ale jakieś drobniutkie są symetrycznie po obu stronach

[a*a*a*]

Napisane przez iamsolucky

ja mam właśnie zmarszczkę od uśmiechu z jednej strony, z prawej kurka nic, a bruzdy n/w mam bardzo leciutkie i symetryczne akurat
na takie rzeczy woda nie działa, nie wiem co działa, na pewno dobre nawilżenie jakoś doraźnie spłyca linię ale bruzdy to kaput to oznaka że poliki opadają

Wiem, że woda mi zmarszczek nie usunie, spokojnie, ale poprawi ogólne nawilżenie skóry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[naiat]

Napisane przez kasiamagda

Jeżeli masz dostęp to polecam Alverde Serum Zell-Aktiv Blauer Hibiskus. Skład : Aqua, Alcohol, Glycerin, Silybum Marianum Seed Oil, Betaine, Acmella Oleracea Extract, Hibiscus Syriacus Callus Extract, Lavandula Angustifolia Oil*, Sodium Hyaluronate, Sodium Levulinate, Helianthus Annuus Seed Oil*, Cetearyl Alcohol, Sodium Stearoyl Glutamate, Tocopherol, Cetyl Palmitate, Sorbitan Palmitate, Sorbitan Oleate, Glyceryl Caprylate, Acacia Senegal Gum, Xanthan Gum, p-Anisic Acid, Levulinic Acid, Phytic Acid, Sodium Hydroxide, Linalool**, Geraniol**, Parfum** .
Dla mnie to doskonale zastępstwo dla serum winogronowego Alterry (bo to wg mnie było alterrowe najlepsze). Używalam jakiś czas temu i na pewno jeszcze kupię. Lekka, nie klejąca konsystencja, bardzo ladnie nawilżało, skóra rozświetlona, w dobrej kondycji, . Alkohol nie wyczuwalny.

Jednocześnie używałam z kremem pod oczy z tej serii i muszę powiedzieć, że oba są po prostu świetne.
Skład kremu pod oczy: Aqua, Glycerin, Olea Europaea Fruit Oil*, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter*, Sesamum Indicum Seed Oil*, Decyl Cocoate, Alcohol*, Persea Gratissima Oil*, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Hydrogenated Coco-Glycerides, Hibiscus Syriacus Callus Extract, Helianthus Annuus Seed Oil*, Lavandula Angustifolia Oil*, Cistus Incanus Flower/Leaf/Stem Extract, Gynostemma Pentaphyllum Leaf/Stem Extract, Sodium Stearoyl Glutamate, Cetearyl Glucoside, Cetyl Palmitate, Sorbitan Palmitate, Glyceryl Caprylate, Sorbitan Oleate, Decyl Glucoside, Xanthan Gum, Glutamine, Tocopherol, Sodium Levulinate, Levulinic Acid, Phenethyl Alcohol, p-Anisic Acid, Phytic Acid, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Linalool**, Geraniol**, Parfum*

O, ciekawa jestem tego kremu pod oczy. Mam teraz Tolpe ale to nie to.

[Persefona_12]

Napisane przez kasiamagda

W niemieckim Rossie tez widzę juz tylko serum granat i orchideę...
Jeśli kiedyś będziecie chciały jakieś zamowienie z Alverde czy DM w ogóle albo z niemieckiego Rossa, to ja moge kupic i wyslac. Tylko, czy to sie będzie oplacało w związku z przesyłką ? - no chyba, że jakaś większą zbiorówkę zrobicie


Alverde ma teraz fajną nową kolorówkę, a z Alterry moge polecić tusz do rzęs , o ten

Bardzo miło z Twojej strony.
Ja dość regularnie jeżdżę do Niemiec, ale rzadko mam okazję poszperać w drogeriach Ale jak będę następnym razem to na pewno wejdę poszukać tych kosmetyków, które poleacasz. Korah też poleca to serum winogronowe i już się napaliłam na nie, ale skoro piszecie że wycofane to szkoda. Może uda mi się kupić kiedyś to Alverde.
Szkoda, że u nas Rossmann nie zdecydował się do tej pory na wprowadzenie kolorówki Alterry, chociaż żeby były podstawowe produkty jak tusze, róże czy podkłady/ pudry.

[iamsolucky]

Napisane przez a*a*a*

Wiem, że woda mi zmarszczek nie usunie, spokojnie, ale poprawi ogólne nawilżenie skóry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

miałam na myśli nawilżenie od wody, ja nie wiem, na mnie picie wody jeśli chodzi o nawilżenie skóry nie działa, muszę działać od zewnątrz

[chimay]

Napisane przez earthpace

Dodam, że u mnie na pewno fitness i ogólnie sport robi różnicę w tym zakresie. In plus. Teraz mam przerwę półroczna i widzę różnicę w sprężystości skóry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdecydowanie ruch lepiej działa niż wszystkie kosmetyki razem wzięte.

Napisane przez earthpace

Ja piję aż nadto w ostatnich miesiącach i akurat linia się wyraźnie zarysowala w tym czasie haha. Nie no, nie zniechęcam, zwłaszcza że u mnie stres namieszal więc ciężko wnioskować. Nawodnienie jest ważne tylko zawsze mnie zastanawia czy zwykła woda załatwia sprawę czy tylko przez nas przepływa nie nawadniajac. Słyszałam o zmineralizowaniu, o elektrolitach i nie wiem czy to robi różnicę. Orientujecir się?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne, że robi różnicę, co pijesz i jak to robisz. Tylko że to wszystko zależy od stanu zdrowia konkretnej osoby. Np woda z solą pita przez osobę z niskim ciśnieniem jest dobra, ale przy wysokim już nie, tak samo jak i dla nawadniającej kroplówki z chlorkiem sodu są przeciwwskazania.

Napisane przez iamsolucky

ja mam właśnie zmarszczkę od uśmiechu z jednej strony, z prawej kurka nic, a bruzdy n/w mam bardzo leciutkie i symetryczne akurat
na takie rzeczy woda nie działa, nie wiem co działa, na pewno dobre nawilżenie jakoś doraźnie spłyca linię ale bruzdy to kaput to oznaka że poliki opadają

Napisane przez iamsolucky

miałam na myśli nawilżenie od wody, ja nie wiem, na mnie picie wody jeśli chodzi o nawilżenie skóry nie działa, muszę działać od zewnątrz

Moim zdaniem wiara w metody typu kremy czy picie większej ilości płynów to są pobożne życzenia. Na grawitację nie poradzą niestety ani kosmetyki ani nawilżanie, chociaż wiadomo że niedobór nawilżenia podkreśla różnorakie wady naszych cer. Jedyne co wg mnie coś może zdziałać to są właśnie masaże i ćwiczenia twarzy, bo aktywizują mięśnie, a te są w stanie unieść na jakiś czas opadające kontury tego i owego. No i oczywiście medycyna estetyczna.
Ja mogę powiedzieć, że od około 5 lat przykładam się do pielęgnacji i jak udało mi się za jej pomocą doprowadzić cerę do jednolitego i ładnego wyglądu, tak na starzenie oraz łojotok hormonalny nic to nie pomaga, bo te procesy rządzą się o wiele silniejszymi prawami niż wszystkie składniki kosmetyczne na świecie mogą zdziałać. Mogę się tylko cieszyć tym, co udało mi się za pomocą kosmetyków uzyskać.

Napisane przez Persefona_12

Bardzo miło z Twojej strony.
Ja dość regularnie jeżdżę do Niemiec, ale rzadko mam okazję poszperać w drogeriach Ale jak będę następnym razem to na pewno wejdę poszukać tych kosmetyków, które poleacasz.

To ja polecam peeling enzymatyczny w proszku Kneippa dostępny w Müllerze i DM.

[earthpace]

Zwłaszcza ruch na świeżym powietrzu

A masz na myśli jakieś konkretne masaże? Znasz jakiś film instruktażowy któremu można zaufać, że sobie nie porozciagam miesni i nie zaszkodzę ?

[Smerfetka696969]

Stosujecie do serum z Bielendy z vit C krem do tego z tej samej serii ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez earthpace

Zwłaszcza ruch na świeżym powietrzu

A masz na myśli jakieś konkretne masaże? Znasz jakiś film instruktażowy któremu można zaufać, że sobie nie porozciagam miesni i nie zaszkodzę ?

Robię wybrane ćwiczenia z jogi twarzy Fumiko Takatsu oraz masaż tabliczką guasha. To znaczy teraz przerwałam to drugie, bo nie mam olejku, czekam aż przyjdzie z Korei (używam do masażu olejków myjących).
Co do skuteczności czy poprawności tego co robię trudno mi się wypowiadać. Wybrałam je, bo:
-ćwiczenia Fumiko można wykonywać o dowolnej porze w dowolnej pozycji, tylko lepiej bez świadków
-masaż guashą jest krótki i przyjemny, nie wymaga napinania mięśni ramion i barku, które występuje przy wielu innych metodach i dla mnie jest problemem

[earthpace]

Dzięki, temu masażowi Fumiko już się przyglądałam i chciałam właśnie ten wykonywać.

Ciągle dumam nad tym Ren Bio-Retinoid. Recenzje ma raczej słabe, że nic nie robi, że ponoć ma w składzie jakieś irytujące składniki, że smierdzi. Znalazłam jedną recenzję pozytywną, że napina skórę, rozjaśnia, ale zastanawiam się czy osoba, która ją pisała nie miała 26 lat Z drugiej strony cieżko spodziewać się po kosmetyku o takim składzie blyskawicznych efektów a recenzje są zazwyczaj pisane po używaniu przez miesiąc, dwa a w niektórych przypadkach parę dni. No a skuteczność substancji tego typu to raczej kwestia pół roku. Zastanawiam się czy nie zainwestować, bo można go stosować latem i nie traktować jako podkładu do czegoś konkretnego z retinolem na jesień.
Chciałabym coś ze składnikami, które kasiamagda wskazała jako dobre na poprawę jędrności i gęstości skóry, ale szukam szukam i ciężko tak po składnikach znaleźć gotowe produkty.

[Korah]

Napisane przez Smerfetka696969

Stosujecie do serum z Bielendy z vit C krem do tego z tej samej serii ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz na myśli to glikolowe serum? Krem na dzień z tej serii testowałam w rossmannie z testera, na dłoni, wydał mi się niezbyt ciężki, ale i tak niezbyt przyjemny, sztuczny, duszący skórę, ma spf 15 lub 20.