Panny Młode - Kielce cz. I

[gazelcia]

joasiatko wszystkego najlepszego na nowej drodze życia - czekamy na zdjęcia

Mam takie pytanie, do juz wcześniej poruszonego tematu - kupujcie coś rodzicom na podziękowanie oprócz kwiatów??

[mika_am]

Napisane przez [B

majka777[/B];7380286]Hej dziewczyny
Chciałabym zapytac Was czy znacie jakies sale weselne (Kielce i okolice) gdzie zamawia sie własne kucharki a płaci za sama sale??Sala okolo 120 osob

Ja będę miała w ten sposób organizowane wesele w sali weselnej w Masłowie ul. Piaskowa 14(3500zł)tj. na 160osób. bardzo ładna sala i przyjemni właściciele.
Sala w Woli Jachowej (3500+opłaty za światło,gaz) do 250 osób, sala w Niestachowie (2800zł)do 200 osób!
Jeśli masz jakieś pytania to śmiało pytaj!odpowiem jeśli będę tylko umiała

[fenomenka84]

gazelcia Tak sie złożyło, że my z TŻ mamy tylko mamy, niestety nasi ojcowie nie żyją i właściwie to chcemy zorganizować mamą jakieś podziękowania, ale jeszcze dokładnie w jakiej formie to nie wiem, na razie zamówiliśmy fajne podziękowania w formie graficznej, do tego wręczymy kwiaty i zastanawiamy sie czy np. nie kupić mamą srebrnych eleganckich naszyjników(takich samych)na pamiątkę, nie mam pojęcia czy zrobimy to oficjalnie przy wszystkich na weselu czy na przykład zaprosimy je gdzieś na kolację i podziękujemy, takie podziękowania na sali w dniu ślubu to mogą być duże emocje z powodu wyżej wymienionej sytuacji, jeszcze nad tym wszystkim pomyślimy

[lilusto]

Napisane przez joasiatko

Cześć dziewczynki!!!

Minął tydzień od mojego ślubu i zaglądam tu od tego momentu 1wszy raz Tyle chciało by się opowiedzieć, pokazać zdjęć, ze pewnie nie starczyłoby mi mijesca na tym forum

Ogólnie mówiąc - miałąm wesele jak z bajki - wszystko było idealnie i niczego nie żałujemy - szkoda tylko, że tak szybko się skończyło - same zobaczycie, że nie zauważycie, że już pora na tort, a to na oczepiny, ostatni taniec, pożegnanie gości i do łóżeczka

Na początku dnia pogoda była fatalna, padał deszcz mocny i chmury szare, jednak na 2 godziny przed weselem przestało padać i ani razu nie musiałam isć pod parasolką - ba, nie miałam nawet bolerka ani nic w tym stylu - było mi gorąco (ale to przez emocje, bo na dworze było ok.12 stopni). W kosciele było cieplutko również.

Rano na 10tą pojechałam ze świadkową (moją siostrą) i mamą do Awangardy do fryzjera. Mnie czesała P.Kinga, a siostrę Sylwia - my byłysmy bardzo zadowolone oby dwie, gorzej z mamą - młoda dziewczyna niedoświadczona miała jej tylko krótkie włosy wymodelować, nie wychodziło jej to za bardzo - w rezultacie mama siedziałą tam najdłużej z nas - całe szczęście końcowy wynik był bardzo zadowalający

Na 12tą godzinę przyjechała do nas do domku P.Anetka Wasińska i zrobiła nam 3 piękny makijaż - jednym słowem bardzo Ją polecam. Makijaż się trzymał całą noc, nawet na 2gi dzień miałam pięknie pomalowane oczy - a nie ukrywam, że poranek miałam dosyć namiętny...

Potem było ubieranie, nio i zaczęło się...

O 17:00 planowo miał być ślub w Kościele Garnizonowym, na 16tą przyjechał fotograf i kamerzysta, i w tym samym czasie orkiestra (4 osoby). Kamerzysta i fotograf zrobił parę ujęć jak mi świadkowa gorset sznuruje i potem poszli na dół pod blok czekać na mojego TŻ.
Gdy tylko blok się zatrząsł i orkiestra zaczęła głośno grać - to już wiedziałam, że Moj TŻ przyjechal limuzyną Orkiestra zaczęla w ogole grać jak zobacyzłą limuzynę daleko daleko na ulicy - sądsiedzi podobo wszyscy na balkon weszli albo na klatkę Moj TŻ weszedl do bloku pod ręką ze swoją siostrzenicą (ktora jest niewiele młodsza ode mnie), a swiadek weszedl ze swoja dziewczyną. Oczywiscie orkiestra caly czas grala na caly regulator Zanim weszli do mieszkania 2 synowie sąsiada powiedzieli TZ piekny wierszyk - i chieli cukierki (dobrze ze mial szampana pikolo).

Jak moj TŻ weszedl do pokoju to razem z siostrą oniemiałysmy jakie nam piekne bukiety przyniesli!!!! Nigdy wczesniej nie widzialam takiego cuda (dolącze fotki w poniedzialek). Podczas blogoslawienstwa orkiestra też grala bardzo nastrojową muzyke, odpowiednią do chwili. Potem robilismy duzo fotek w domu, a gdy schodzilismy schodami na dol to wszyscy sasiedzi wyszli (a jest 10pieter) i zaczeli bić brawo bardzo to było mile.

Do kosciola spoznilismy sie przez to 20minut ale cale szczescie proboszcz byl wyrozumialy, nic nie powiedzial, a za to piekne kazanie nam wyglosil-az sie wzruszylam. Aaa... pod oltarz odprowadzil mnie mój tata, a przed nami swiadkowa pod reke szla z mojm TZ i ze swiadkiem. a przed nimi jeszcze dziewczynka mala z poduszka z obraczkami.

Po kosciele zyczenia skladali nam w holu kosciola

Jak dojechalismy do restauracji Stangret - czekal na nas rozlozony czerwony dywan, a w okol niego na wysokich stojakach piekne kwiaty. drzwi do limuzyny otworzyly nam 2 dziewczyny z obslugi przebrane za stangretow, rodzice witali nas woda,chlebem i sola. W restauracji dostalismy pieknie ozdobione kieliszki w male serduszka jadalne -cudo.

Sala byla pieknie ozdobiona - na zloto -kazdy sie zachwycal. Dodatkowo - wlasciciele zrobili nam niespodzianke (o ktorej moj TŻ z moim tata wiedzieli już 2 dni przed ślubem) -a mianowicie - mielismy za darmo wielka fontanne czekoladową!!! zrobila ona furorę!!! z tego wzgledu, ze za darmo, poniewaz niedawno ja kupili i nasze wesele bylo 1wszym z wykorzystaniem tego cudownego smakolyka.

Ogolnie mowiac polecam Stangret z calego serca - zamiast 7 przystawek mielismy 15!!! Bez problemu porzyczyli nam pokrowce na krzesla do kosciola, zrobili bez problemu osobne dania dla mojej siostry wegetarianki i w ogole wszystko bylo na poziomie!!!

Orkiestra sie rowniez spisala na medal - wokalistka slicznie spiewala...

Cukiernia pasternak rowniez wykonala kawal solidnej roboty - tort byl cudny!!! a ciasta przepyszne - nigdy wczesniej nie jadlam takich smakolykow - goscie pod koniec wesela sami zabierali reszte do domu

Fotki i film z wesela juz dostalam robilismy sobie kilka zdjec nocą na sienkiewicza.
teraz zmykam na budowę naszego wspolnego domku jak bede miala chwilke - to przesle fotki.

Moje serdeczne gratulacje! Z uśmiechem przeczytałam Twojego posta! Super, że mimo niepogody świetnie się bawiliście! Wszystkiego dobrego!!!
P.S. Odebraliście już odpisy z USC?

[asiulka84]

dziewczyny jak to jest z zapowiedziami. idzie sie do parafii i prosi zeby wyglosili zapowiedzi i wtedy tez bierze sie od nich kartke i dopiero na protokol czy jakas inna kolejnosc np protokol musi byc juz po wszystkich zapowiedziach czy jak?

[fenomenka84]

asulka84 my poszliśmy na spisanie protokołu i od razu wtedy ksiądz wypisał zapowiedzi( dałam za nie 50 zł) ksiądz dał też takie oświadczenie dla TŻ, które musi przedstawić w swojej parafii i wtedy u niego ksiądz też wypisze zapowiedzi

[gosikk_s]

Napisane przez asiulka84

dziewczyny jak to jest z zapowiedziami. idzie sie do parafii i prosi zeby wyglosili zapowiedzi i wtedy tez bierze sie od nich kartke i dopiero na protokol czy jakas inna kolejnosc np protokol musi byc juz po wszystkich zapowiedziach czy jak?

My spisaliśmy protokół i wtedy ksiądz dał nam kartki na zapowiedzi Przy spisywaniu protokołu mieliśmy tylko metryki chrztu i świadctwa ukończenia kursu przedmałżeńskiego.

[Kalex]

asiulka - zapowiedzi moga zostac ogloszone dopiero po spisaniu protokołu. Jak pojdziecie do ksiedza ze wszystkimi dokumentami (glownie tymi z USC) to ksiadz spisze z Wami protokol i wypisze zapowiedzi, za ktorych ogloszenie oczywiscie musiscie zaplacic Ja w mojej parafii zaplacilam 100 zł a TZ u siebie w parafii 50 zł. Wczoraj odebrał u siebie zaświadczenie o wygłoszonych zapowiedzich i teraz musimy je do mojej parafii zawieźć

gosik - a u nas do protokołu ksiadz wymagał wszystko glownie chodziło mu o zaświadczenia z USC, ale my i tak cały komplet dokumnetów mu przedstawiliśmy

[kamilack80]

Napisane przez mimezis

dzieki, a mam pytanko jeszcze: ta Twoja fontanna elite to jaka ma wysokosc?? i ile pieter? bo nie ma tego na stronie

szczerze to nie pytalam o wysokosc fontanny,takze dokladnych wymiarow nie znam, ale jak na moje oko to ma ok 50 cm, nie pojmowana jako calosc, same pietra a jest ich 3

http://www.cafesoltyko.pl/fontanny/i...ria_cz/103.jpg

[asiulka84]

dzieki dziewczyny czyli moge w ten weekend pojsc do naszych kosciolow i poprosic o wygloszenie zapowiedzi
a my jestesmy na etapie rozwozenia zaproszen i nawet jest calkiem przyjemnie a obawialam sie tego bo niektorzy uwazali ze mimo ze z TZ znamy sie juz troche czasu to slub w czasie studiow przy jednej pensji to nie jest to o czym powinnismy myslec a my na przekor cieszymy sie i dzialamy i idzie nam nawet swietnie no moze fajerwerkow i ohow i ahow nie bedzie ale zaczniemy zycie razem a to jest najwazniejsze!

[gosikk_s]

Napisane przez Kalex

asiulka - zapowiedzi moga zostac ogloszone dopiero po spisaniu protokołu. Jak pojdziecie do ksiedza ze wszystkimi dokumentami (glownie tymi z USC) to ksiadz spisze z Wami protokol i wypisze zapowiedzi, za ktorych ogloszenie oczywiscie musiscie zaplacic Ja w mojej parafii zaplacilam 100 zł a TZ u siebie w parafii 50 zł. Wczoraj odebrał u siebie zaświadczenie o wygłoszonych zapowiedzich i teraz musimy je do mojej parafii zawieźć

gosik - a u nas do protokołu ksiadz wymagał wszystko glownie chodziło mu o zaświadczenia z USC, ale my i tak cały komplet dokumnetów mu przedstawiliśmy

U nas zaświadczenia z USC dostarczyliśmy później, nie było żadnych problemów. Ten nasz ksiądz to na oko luzak, wszystko robi byle szybciej... i dobrze A poradnię dopiero zaczęliśmy i pewnie zejdzie nam z nią do ślubu... No i tak cykamy mu po jednym papierku hehe.

[dagunia24]

asiulka84 ja mam juz spisany protkół a na zapowiedzi jeszcze ksiądz nam karteczki nie dał tylko dla TŻ a mi kazal przyjść na 3 mce przed ślubem z dokumentami i wtedy mi dopiero wystawi zapowiedzi nawet nie wiem jaka cena,u mojego TŻ 100zł.

Skoro juz mowa o kasie to jak Wy płaciliście każdy za siebie, czy TŻ za was a Wy za niego? A może za wszystko ma płacić TŻ?

[gazelcia]

Napisane przez fenomenka84

gazelcia Tak sie złożyło, że my z TŻ mamy tylko mamy, niestety nasi ojcowie nie żyją i właściwie to chcemy zorganizować mamą jakieś podziękowania, ale jeszcze dokładnie w jakiej formie to nie wiem, na razie zamówiliśmy fajne podziękowania w formie graficznej, do tego wręczymy kwiaty i zastanawiamy sie czy np. nie kupić mamą srebrnych eleganckich naszyjników(takich samych)na pamiątkę, nie mam pojęcia czy zrobimy to oficjalnie przy wszystkich na weselu czy na przykład zaprosimy je gdzieś na kolację i podziękujemy, takie podziękowania na sali w dniu ślubu to mogą być duże emocje z powodu wyżej wymienionej sytuacji, jeszcze nad tym wszystkim pomyślimy

fenomenka84 no ja tez jestem w troszkę trudnej sytuacji, ponieważ Tata mojego TŻ'ta już nie żyje. No i nie wiem co z podziękowaniami.... Żeby Teściowej nie było przykro... Mi by jednak zależało, żeby były podziękowania podczas wesela... Tylko jaka forma

[Kalex]

dagunia - to już kwestia uzgodnień międy Wami/Waszymi rodzicami. Ja zapłaciłam z swoje zapowiedzi, TŻ za swoje. Reszta kosztów jest dzielona na pół i tak np. za ślub rodziny płacą po połowie

[mimezis]

My w pt spisywalismy u ksiedza protokół. Balam sie, że sie nie uda, bo wczesniej poszlismy do USC po zaswiadczenie i nam nie wydali bo TZ przyszedl ze starym ksiazeczkowym dowodem Tlumaczenie ze ma paszport, prawo jazdy, ze bral urlop i przejechal specjalnie 300km nie pomoglo (w sumie nie wiem na co on liczyl Ksiadz spisal protokół bez problemu, pytal nas razem, nie sprawdzal znajomosci modlitw, zartowal i dal kateczki na zapowiedzi i spowiedz. Zaplacilam mu za to co łaska 100zl. Jak doniose potwierdzenie że zapowiedzi poszly u TZ to dostaniemy licencje na slub w katedrze w Kielcach - platna co łaska, wiec dam max 100zł. Do spisania protokolu patrzyl na chrzest, bierzmowanie, swiadectwa religii, kursy i poradnie (to ost. mozna doniesc potem). W naszym przypadku gdzie slub bedzie w innej parafii niz nasza to zaswiadczenie z USC, podpisane karteczki o spowiedzi i te licencje zanosimy do katedry, gdzie mamy slub a nie do parafii.

[dagunia24]

gazelcia ja gdybym była na waszym miejscu zrobiłabym podziękowania dla rodziców zwaczajnie jak by był tam, tzn skoro to tata twojego TŻ to np. zrobiłabym tak, że to on by składał te podziękowania np dziekujemy rodzicom za wychowanie pomoc w zorganizoawniu wesele itd... a potem powiedziałby np:" tato Tobie również dziękuje za to, że byłeś przy mnie i za torske w wychowaniu" i dać kwiaty czy tam inny prezent rodzicom żyjącym, i można też zadedykować zmarłemu tacie piosenkę. Wiem, że zrobi się wtedy dość sentymentalnie i pewnie będziecie płakać ale będzie wtedy szczerze i ok, bo dziwnie nie podziękować wcale rodzicom. Ja bym w ten sposób to zrobiła myśle, że nie uraziłabym tym nikogo. Zresztą u nas rodzice żyją i myślę, że też bedziemy ryczeć a na 100% mój tato a skoro i on to pewnie ja bo odziedziczyłam to po nim, że szybko się wzruszam.

Kalex za zapowiedzi akurat nie wiem jak mamy to załatwić ale chyba zrobimy tak, że każdy za siebie, jeszcze to skonsultuje z moim TŻ, u nas np. koszta wesela tzn osób nie będą liczone po połowie bo ja mam o 20 gości mniej niż TŻ, a z reszta to już chyba po połowie będzie niech sobie już rodzice uzgadniają co i jak .

[Puchatek M.]

W sobotę byliśmy na weselu i nikomu nie polecam zespołu APLAUZ !! Potwornie fałszowali i opili się.

[Kalex]

dagunia - no właśnie, nam też wesele finansują rodzice i kwestie finansowe wyglądają różnie u różnych osób. Z mojej strony też jest mniej o około 20 osób niż ze strony TŻ, ale moi rodzice stwierdzili, ze jego goscie sa tez moimi i stwierdzili, ze kosztami odnosnie wesel ai zakwaterowania gosci w pokojach dziela sie po polowie (mimo,ze rodzice TŻ-ta na poczatku nie chcieli sie na to zgodzic, bo np. my kwaterujemy 10 osob, a TŻ 20...). Ale ostatecznie stanelo, ze wsztstko dziela na pol.

Takze u kazdego to roznie wyglada. My tylko oddzielnie zaplacilismy za zapowiedzi - ja za swoje, TŻ-za swoje

[mimezis]

Co do podziału kasy u mnie to zależy od portfelów rodziców i naszych. U mnie głównym sponsorem wesela jest tata, TZ nie chcial wesela i zgodzil sie tylko dlatego ze mnie zależało dlatego wynegocjowalam że on płaci za slub, wódkę, obrączki i swój strój, mama funduje mi sukienke i kwiatki, ja place tylko za fotografa, bo nie pracuje tylko stypendium odkladam, rodzice TZ organizuja stol wiejski z ich miejscowosci, ciocia kupuje mi ciasta, dziadek może tort, a za cala reszte czyli wesele, kapela, owoce i noclegi płaci tata, a potem my mu oddamy zebrane na weselu pieniazki, co i tak całości jego wydatków nie pokryje bo on sam placi 31tys. Koszt calego wesela to ok 42tys - wesele na 150os.
Jesli chodzi o oplaty za kursy i dokumenty placilismy osobno.

[dagunia24]

No to u mnie sytuacja z pienążkami wyglada jeszcze troche inaczej,
rodzice moi płacą za moich gości, rodzice TŻ za swoich gości, stół wiejski po połowie.
Za wódke, napoje, ciasta płacą moi rodzice i TŻ ze swoich na pół.
Ja płace sobie sama za suknię, buty, fryzjera i makijażystkę, za zapowiedzi, za kurs przedmałżeński, i dokumenty z USC.
TŻ prócz tego co wymieniłam wyżej płaci sobie za garnitur, za bukiet, za ślub i za obrączki, za dokumnety, za zapowiedzi.
Za fotografa i kamerzyste oraz podróż poślubną płacimy wspólnie z TŻ-em z pieniążków, które dostaniemy z wesela. Za deoracje sali i kościoła równiez z TŻ-em płacimy sobie sami po połowie.
Za samochód wesleny nic nie płacimy bo chrzestny mój będzie nas wiózł, ale napewno będę chciała mu oddać za benzyne, chodź pewnie nie będzie chciał nic wziąść.
Za nclegi to płacą tylko moi rodzice bo ja będę mieć 20 gości przyjezdnych z zagranicy, a ze strony TŻ przyjezdni zmieszczą się u tesciów w domu, z tego wszystkiego zastanawiam się gdzie my z TŻ-em będziemy spać
Więc troche zamieszania jest rodzice TŻ zabardzo pieniązków nie mają,TŻ za granicą troche zarobi a z mojej pensji to też dużo nie wyjdzie zwłaszcza,że odkładamy pieniążki na działkę, którą chcemy kupić po ślubie.

[oniaczeq]

Co do pieniążków u nas jest tak jak u Kalex, płacimy po połowie, mimo ze odemnie będzie o wiele więcej osób bo Tz nie ma licznej rodziny, na początku wszyscy mieli płacić za siebie ale po paru rozmowach stanęło w końcu na tym
z mojej strony głównym sponsorem wesela jest tata, my z Tz natomiast popłacaliśmy zaliczki za sale , Dj,z naszej kieszeni będzie tez fryzjer, makijażystka , zapowiedzi, kurs przedmałżeński i dokumenty USC, sami tez kupujemy zaproszenia i inne drobne rzeczy żeby chociaż troszkę odciążyć rodziców
Pieniądze na suknie dostałam od świadkowej w ramach prezentu ślubnego, fotograf znajomy również robi nam zdjęcia za darmo jako prezent wiec troszkę sie odciążyło ale i tak jak czasem siądę i po podliczam to sporo tego wychodzi, no ale w końcu wesele ma sie raz w życiu (a przynajmniej powinno)

[Kalex]

no i widać po Waszych wypowiedziach, że to wszystko kwestia indywidualna



ja chciałam jeszcze napisać odnośnie makijażu - jak któraś z Was będzie malować się sama to polecam przetestować i ewentualnie zakupic (cena porażająca, bo 215 zł., ale można taniej np. na allegro, np. http://www.allegro.pl/item348967239_...ose_eclat.html, http://www.allegro.pl/item349498035_...re_mythic.html) podkład w kompakcie Guerlain.
Wczoraj wyskoczyłam z koleżanką na moment na miasto właśnie przetestować ten podkład, bo zachwyciła nas idelana cera koleżanki . Podkład jest niesamowity - jeszcze nigdy żaden podkład nie dał tak pięknej, równej, po prostu idealnej cery! Co prawda zakupić go nie zakupię, bo nie wydaje pieniedzy na takie drogie kosmetyki, ale fajnie było sie wczoraj nim wymaziac w perfumerii i choc jeden dzien miec Guerlaina na twarzy ale jak któras z Was moze sobie na taki wydatek pozwolic to zachecam do przetestowania go

[dagunia24]

Kalex a gdzie byłaś przetestować ten podkład może i ja zobaczę i przetestuję?

[gosikk_s]

U nas wszystkie koszty dzielimy po połowie. Z tym że moją stronę finansują rodzice a stronę TŻ on dzieli z rodzicami
Kurcze, Kalex jakbym miała mieć piękną cerę po tym kompakcie chyba bym odżałowała... Ale jakoś kompakty nigdy nie były dobre dla mojej skóry, nie mam złudzeń echhh

[fenomenka84]

Ja mam zamiar malować sie sama i właśnie jestem na etapie poszukiwania dobrych kosmetyków, które spełnia swoje zadanie czyli wytrzymają całonocne szaleństwo. jak na razie testuje podkład Max Factora Pan Stik i jestem mile zaskoczona, naprawdę jak dotąd mój najlepszy podkład, ale skusze się też na wypróbowanie Rvlon Colorstay i z tych dwóch wybiorę. Do tego na pewno zakupie bazę pod cienie z ArtDeco, puder w kamieniu Rimmel albo Loreal i kulki brązujące Oriflame Gordani, resztę jeszcze obmyślę

[Kalex]

dagunia - bylysmy go wypróbować w perfumerii FOR YOU na ul. Małej

gosik - ja też używam tylko podkłady płynne, takie w kompkacie nigdy mi nie pasowały, ale jak zobaczyłam w perfumerii jak wygląda kolezanka po nim to sama wzielam wacik i sobie buzke nim wymaziałam! naprawde rewelacja! proponuje isc i go sprobowac, moze Wam podpasuje
poza tym w for you jest dziewczyna, ktora wykonuje makijaze, mozna isc i poprosic ja o pomoc w makijazu, pomoze dobrac podklad, cienie itp. i od razu umaluje

[dagunia24]

Dziękuj Kalex na pewno się tam wybiore a może mi się spodoba, co prawda ja też używam w płynie i nie jestem przekonana do tych w kompakcie ale nie zaszkodzi spróbowac, może w płynie też mają.

[agnes208]

Dziewczyny miała któraś z Was może taka sukienke z paryzanki na swoim slubie?? Moze widzialyscie ja w salonie wyrazcie opinie jak sie prezentuje ja narazie widzialam ja na 1 zdjeciu na stronce salonu. To co widac bardzo mi sie podoba (pomijajac oczywiscie taki typ rekawiczek) ale "na zywo" jeszcze jej nie widzialam bo nie ma mnie teraz w kraju i nie za bardzo mam jak odwiedzic salon. Pocieszam sie ze do slubu jeszcze duzo czasu. Pozdrawiam was

[palila]

Napisane przez agnes208

Dziewczyny miała któraś z Was może taka sukienke z paryzanki na swoim slubie?? Moze widzialyscie ja w salonie wyrazcie opinie jak sie prezentuje ja narazie widzialam ja na 1 zdjeciu na stronce salonu. To co widac bardzo mi sie podoba (pomijajac oczywiscie taki typ rekawiczek) ale "na zywo" jeszcze jej nie widzialam bo nie ma mnie teraz w kraju i nie za bardzo mam jak odwiedzic salon. Pocieszam sie ze do slubu jeszcze duzo czasu. Pozdrawiam was

Moja koleżanak kupiła tą suknie (albo bardzo podobną). Nie widziałam na żywo ale na zdjęciach i musze powiedzieć że ślicznie w niej wyglądała. Mam nadzieje że choc troche pomogłam

[katalinka17]

Dziewczyny,mam pytanie - czy na żelaznej dobry jest ten salon fryzjerski??

Bo chciałabym podciąć włosy ale boje się, żeby mi głowy z włosów nie ogołociły