Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część PIĄTA

[Lottie69]

Napisane przez invisible_01

O Boże, to jest takie wkurzające. Równie bardzo wkurza mnie "a co?" zamiast odpowiedzi albo tuż po niej.

Idziesz na przystanek?
- Tak, a co?

Piszesz w pierwszej czy drugiej grupie?
- Nie wiem, a co?

Mam ochotę powiedzieć, że gówno.

No akurat w takich wypadkach, to się to "a co" samo nasuwa. Mogę odpowiedzieć, ale chcę wiedzieć też, na cholibke ci ta informacja

Miałam taką dziewczynę w liceum, nigdy nie odpowiedziała na pytanie co lubi/co uważa, póki pytający wraz z otoczeniem się nie określili. Wtedy odpowiadała tak samo. W przypadkach, gdy stado miało różne zdanie zawsze wybierała opcję osoby z "wyższą pozycją stadną". Później to już nikt z nią nie rozmawiał, bo się nie dało...

[invisible_01]

Napisane przez Lottie69

No akurat w takich wypadkach, to się to "a co" samo nasuwa. Mogę odpowiedzieć, ale chcę wiedzieć też, na cholibke ci ta informacja

Miałam taką dziewczynę w liceum, nigdy nie odpowiedziała na pytanie co lubi/co uważa, póki pytający wraz z otoczeniem się nie określili. Wtedy odpowiadała tak samo. W przypadkach, gdy stado miało różne zdanie zawsze wybierała opcję osoby z "wyższą pozycją stadną". Później to już nikt z nią nie rozmawiał, bo się nie dało...

Ja wiem, ale właśnie rozmówca w 99% sam Ci powie, po co pyta typu:

- Piszesz w pierwszej grupie?
- Tak.
- Ja też, to było o 14.00?

Nie trzeba pytać "a co?".

[Miss Saeki]

Napisane przez invisible_01

Ja wiem, ale właśnie rozmówca w 99% sam Ci powie, po co pyta typu:

- Piszesz w pierwszej grupie?
- Tak.
- Ja też, to było o 14.00?

Nie trzeba pytać "a co?".

W takiej sytuacji można zapytać "pamietasz o której godzinie pisze pierwsza grupa?"...

[invisible_01]

Napisane przez Miss Saeki

W takiej sytuacji można zapytać "pamietasz o której godzinie pisze pierwsza grupa?"...

Wtedy usłyszę: "O 13.00, a co?"

[Miss Saeki]

Napisane przez invisible_01

Wtedy usłyszę: "O 13.00, a co?"

Jak nie chcesz slyszeć "a co" to przestań zadawać pytania skoro tak Cię to atakuje.

Albo zadawaj je w taki sposób żeby to "a co" nie miało już najmniejszego sensu typu "przypomnij mi proszę, o której pisze pierwsza grupa".

[invisible_01]

Napisane przez Miss Saeki

Jak nie chcesz slyszeć "a co" to przestań zadawać pytania skoro tak Cię to atakuje.

Albo zadawaj je w taki sposób żeby to "a co" nie miało już najmniejszego sensu typu "przypomnij mi proszę, o której pisze pierwsza grupa".

To mnie nie atakuje, widzę wzięłaś to bardzo do siebie. Wypowiedziałam się jak każdy w tym wątku. Zazdroszczę, jeśli Ciebie nigdy nic nie irytuje A do tematu, to jak ktoś ma zwyczaj odpowiadać "a co", to nie ma pytania, które by go od tego odwiodło.

[gryx82]

Napisane przez Miss Saeki

"przypomnij mi proszę, o której pisze pierwsza grupa".

"A co, zapomniałaś?"

[jag_na]

Napisane przez Miss Saeki

"przypomnij mi proszę, o której pisze pierwsza grupa".

O dziesiątej trzydzieści. A co? 😁

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Boże Teraz to już mnie też będzie wkurzało to 'a co'
Dzięki.

[invisible_01]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7395334 1]Boże Teraz to już mnie też będzie wkurzało to 'a co'
Dzięki.[/QUOTE]
Wybacz, kajam się.

[liselotta]

Nienawidzę "a co", takie to podejrzliwe jest.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malootka]

A ja już dawno nie słyszałam "a co?"
Z kolegą od "a Ty?" przestałabym gadać po dwóch pierwszych zdaniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez malootka

A ja już dawno nie słyszałam "a co?"
Z kolegą od "a Ty?" przestałabym gadać po dwóch pierwszych zdaniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja teraz to słyszę prawie codziennie w domu bo przecież Olaf z Krainy Lodu tak mówi, i to przecież takie zabawne

[mary_poppins]

Ej Ja też pytam "a co?" albo zadaję to pytanie trochę inaczej sformułowane często, bo nie chcę, żeby osoba która pyta pomyślała, że ją zlewam czy coś Że się nią nie interesuję/nie chcę nawiązać dialogu. Wiecie o co chodzi? Po prostu wyobrażam sobie w kontrze taką rozmowę:
- Piszesz w I grupie?
- Tak.
- A o której jest egzamin?
- O 14:00.
- Dzięki, ja też w I.
-Aha.
i tak dalej. Nie wiem czy brzmi to tutaj tak samo źle, jak w mojej głowie Niby można zapytać "ty też?" albo dopiero później "a w której grupie ty piszesz?", ale to nieszczęsne "a co" samo mi się zawsze nasuwa.

[invisible_01]

Napisane przez mary_poppins

Ej Ja też pytam "a co?" albo zadaję to pytanie trochę inaczej sformułowane często, bo nie chcę, żeby osoba która pyta pomyślała, że ją zlewam czy coś Że się nią nie interesuję/nie chcę nawiązać dialogu. Wiecie o co chodzi? Po prostu wyobrażam sobie w kontrze taką rozmowę:
- Piszesz w I grupie?
- Tak.
- A o której jest egzamin?
- O 14:00.
- Dzięki, ja też w I.
-Aha.
i tak dalej. Nie wiem czy brzmi to tutaj tak samo źle, jak w mojej głowie Niby można zapytać "ty też?" albo dopiero później "a w której grupie ty piszesz?", ale to nieszczęsne "a co" samo mi się zawsze nasuwa.

Dla mnie to "a co?" brzmi właśnie może nie wrogo, bo to za mocne słowo, ale tak jakbym komuś przeszkadzała tym pytaniem, w ogóle nie jakby ta osoba się mną interesowała I z moich obserwacji na ogół wygląda to tak:
- Piszesz w I grupie?
- Tak, a co?
- Chciałam tylko wiedzieć, o której jest, bo ja też piszę.
- O 14:00.
- Aha, dzięki.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez invisible_01

Dla mnie to "a co?" brzmi właśnie może nie wrogo, bo to za mocne słowo, ale tak jakbym komuś przeszkadzała tym pytaniem, w ogóle nie jakby ta osoba się mną interesowała I z moich obserwacji na ogół wygląda to tak:
- Piszesz w I grupie?
- Tak, a co?
- Chciałam tylko wiedzieć, o której jest, bo ja też piszę.
- O 14:00.
- Aha, dzięki.

Ja tak czasami odpowiadam nie mam złych intencji, ale teraz widzę, że może być to źle odebrane.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[liselotta]

To "a co" jest dosyć napastliwe. Na zasadzie: a co ci do tego? Czemu się tym interesujesz?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez liselotta

To "a co" jest dosyć napastliwe. Na zasadzie: a co ci do tego? Czemu się tym interesujesz?

Identycznie to odbieram.

[semantique]

Napisane przez invisible_01

Identycznie to odbieram.

Ja tego w ogóle tak nie odbieram

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

[Lottie69]

Napisane przez liselotta

To "a co" jest dosyć napastliwe. Na zasadzie: a co ci do tego? Czemu się tym interesujesz?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że dużo zależy od tonu głosu i całej reszty komunikacji niewerbalnej. Można tak to powiedzieć, że nie będzie napastliwe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Lottie69

Myślę, że dużo zależy od tonu głosu i całej reszty komunikacji niewerbalnej. Można tak to powiedzieć, że nie będzie napastliwe

Ja to zawsze odbierałam jako krótszą wersję od 'a dlaczego pytasz'.
I oczywiście, zgadzam się - intonacja i ogólnie reszta wysyłanych komunikatów przesądza o tym, czy jest to odzywka zaczepna czy tylko dopytująca.

[cranberry juice]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7397216 6]Ja to zawsze odbierałam jako krótszą wersję od 'a dlaczego pytasz'.[/QUOTE]

Dla mnie zarówno "a co", jak i "a dlaczego pytasz", jest zaczepne. Takie "a co cię to obchodzi"/"a po co ci to wiedzieć". Jak ktoś chce podtrzymać konwersację, to chyba można sympatyczniej:
- W której grupie piszesz kolokwium?
- W pierwszej - Ty też?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lena_94]

Napisane przez liselotta

To "a co" jest dosyć napastliwe. Na zasadzie: a co ci do tego? Czemu się tym interesujesz?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak samo myślę.

[Lottie69]

Napisane przez cranberry juice

Dla mnie zarówno "a co", jak i "a dlaczego pytasz", jest zaczepne. Takie "a co cię to obchodzi"/"a po co ci to wiedzieć". Jak ktoś chce podtrzymać konwersację, to chyba można sympatyczniej:
- W której grupie piszesz kolokwium?
- W pierwszej - Ty też?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zaczepne. Spytanie się "a dlaczego pytasz". No na boga Myślałam, że najprościej sformułowane pytanie, gdy się chce dowiedzieć, dlaczego ktoś pyta. Jasne, pewnie są przypadki, gdy można się spytać złośliwie/napastliwie etc, ale serio, każde pytanie można tak zadać

Janusz parkingowy zaparkował na 4 miejscach, po głośnym haśle, że gratuluję zajęcia czterech miejsc facet wzruszył ramionami i poszedł do sklepu. Na dodatek pies w samochodzie, przy lekko uchylonej szybie.

[Taranka]

Napisane przez Lottie69

Zaczepne. Spytanie się "a dlaczego pytasz". No na boga Myślałam, że najprościej sformułowane pytanie, gdy się chce dowiedzieć, dlaczego ktoś pyta. Jasne, pewnie są przypadki, gdy można się spytać złośliwie/napastliwie etc, ale serio, każde pytanie można tak zadać

Ja nie lubię tego 'a co' dlatego że wydaje mi się oczywiste, że skoro o coś pytam, to dlatego że tego nie wiem/zapomniałam/chcę się czegoś dowiedzieć.

[Kendra66]

Napisane przez mary_poppins

Ej Ja też pytam "a co?" albo zadaję to pytanie trochę inaczej sformułowane często, bo nie chcę, żeby osoba która pyta pomyślała, że ją zlewam czy coś Że się nią nie interesuję/nie chcę nawiązać dialogu. Wiecie o co chodzi? Po prostu wyobrażam sobie w kontrze taką rozmowę:
- Piszesz w I grupie?
- Tak.
- A o której jest egzamin?
- O 14:00.
- Dzięki, ja też w I.
-Aha.
i tak dalej. Nie wiem czy brzmi to tutaj tak samo źle, jak w mojej głowie Niby można zapytać "ty też?" albo dopiero później "a w której grupie ty piszesz?", ale to nieszczęsne "a co" samo mi się zawsze nasuwa.

Jestem bardziej wredna:
-o której masz zajęcia?
-bo?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[60kropka6]

Ok, podajecie tu przykład osoby, która chce się dowiedzieć o której pisze I grupa. Tylko co w sytuacji, gdy druga osoba nie pisze w pierwszej, ale zna godzinę, o której zaczyna?
Nierzadko ludzie nie mówią po co właściwie pytają i wtedy wygląda to tak:
- Piszesz w pierwszej grupie?
- Nie.
- Aha.

I naprawdę, wtedy pytanie "a co?" może rozwiązać problem

[Pani_Mada]

Napisane przez 60kropka6

Ok, podajecie tu przykład osoby, która chce się dowiedzieć o której pisze I grupa. Tylko co w sytuacji, gdy druga osoba nie pisze w pierwszej, ale zna godzinę, o której zaczyna?
Nierzadko ludzie nie mówią po co właściwie pytają i wtedy wygląda to tak:
- Piszesz w pierwszej grupie?
- Nie.
- Aha.

I naprawdę, wtedy pytanie "a co?" może rozwiązać problem

ja osobiście nienawidzę takich właśnie pytań z d***. chcę wiedzieć po co ludziom takie, dotyczące mnie informacje. np z dzisiaj:
-idziesz do sekretariatu?
ja - tak, za moment
- ok

i tyle. zawsze wtedy pytam "a co"

[NattiTt]

ależ ja jestem wredna, wczoraj TŻ się mnie pyta, o której wracam, a ja: 17.30, a co?

Napastliwe, też mi coś.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

jak mi ktoś zadaje jakieś pytanie to odpowiadając, czasami mówię "a dlaczego pytasz?"

Jestem grażą a co mi tam....