W co się ubrać na wesele/sam ślub/ślub cywilny/chrzcin/studniówkę, etc? - ZBIORCZY

[maniaczkakolorowania]

U mnie jest potwierdzone
Wesele. Jestem zielona czy szukać sukienke do skutku czy moze spodnice, sam mi chlop mowi ze spodnie to nie

[afrodytek]

Hej.
Posiadam czerwoną sukienkę i chciałabym ją założyć na weselę. Sukienka ma taki chłodny czerwony kolor, jest dopasowana,bez ramiączek z górą "gorsetową",nie jest to mini ale też nie do kolana dodatkowo posiada baskinkę. Jakie dodatki do niej? Myślę tutaj o wszystkim. Mam tylko sukienkę i nie mam na nią zamysłu. Buty mam w wielu kolorach: czarne, beżowe, pomarańczowe, karmelowe, kobaltowe. Górę - żakiety już bardziej ograniczona ilość bo tylko czarny i jasny beżowy. Jednak jeszcze mogę coś kupić bo do wesela mam 2 miesiące.
Sukienka jest dość seksowna zważając na sam jej kolor dlatego nie chce przesadzić.

W załączniku zdjęcie poglądowe podobnej sukienki.

[Platynka88]

maniaczkakolorowania
Sukienkę lepiej poza tym mniej problemu z nią.
afrodytek
Sukienka ma intensywny kolor więc dodatki wzięłabym stonowane, nude buty, żakiet jasno-beżowy i jakiś naszyjnik na szyję.

[Stanislaww]

Dokładnie - naszyjnik koniecznie, do tego bransoletki na jednej ręce i jakiś fajny drobny zegarek na drugiej

[Platynka88]

Jeśli chodzi Ci o tą z falbanką na dolę to myślę, że jak najbardziej. Ostatnio spodobało mi się połączenie błękitu z koralem całkiem nieźle to wygląda.

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez Platynka88

maniaczkakolorowania
Sukienkę lepiej poza tym mniej problemu z nią.
afrodytek
Sukienka ma intensywny kolor więc dodatki wzięłabym stonowane, nude buty, żakiet jasno-beżowy i jakiś naszyjnik na szyję.

moze sukienka jest latwa w stylizacji, ale ja mam problem z zakupem sukienki, a po drugie malo prawdopodobne ze ja jeszcze gdzies zaloze

[Platynka88]

No to doradzam spódnicę bo trafić naprawdę eleganckie spodnie na weselę ciężko. Dla mnie spodnie które pasują na taką uroczystość bo lekkie z dobrego materiału spodnie z wysokim stanem i szeroką nogawką ale to i tak trzeba mieć figurę modelki, żeby w nich wyglądać ładnie. Spódnica sama w sobie kojarzy się bardziej wyjściowo. No i trzeba dobrać bluzkę a z tym zawsze jest największy problem. Jeśli kupisz sobie gładką prostą sukienkę to będziesz mogła ją jeszcze wykorzystać zmieniając dodatki. Jeśli jednak w grę nie wchodzi sukienka to tu znalazłam coś takiego o spódnicach może znajdziesz coś dla siebie albo Cie zainspiruje
http://avanti24.pl/Magazyn/1,150441,...akcyjnych.html

http://avanti24.pl/Magazyn/1,150458,...tylizacji.html

[LadyChatterbox]

Wkrótce mam wesele w formie eleganckiego obiadu, ale bez tanców etc. Zakupiłam taką sukienkę: http://www.vubu.pl/data/gfx/pictures.../9/68596_1.jpg, przód zabudowany. Czy będą pasować do niej czerwone sandały na słupku czy zestawienie tak ostrych kolorów nie wyjdzie najlepiej?

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez Platynka88

No to doradzam spódnicę bo trafić naprawdę eleganckie spodnie na weselę ciężko. Dla mnie spodnie które pasują na taką uroczystość bo lekkie z dobrego materiału spodnie z wysokim stanem i szeroką nogawką ale to i tak trzeba mieć figurę modelki, żeby w nich wyglądać ładnie. Spódnica sama w sobie kojarzy się bardziej wyjściowo. No i trzeba dobrać bluzkę a z tym zawsze jest największy problem. Jeśli kupisz sobie gładką prostą sukienkę to będziesz mogła ją jeszcze wykorzystać zmieniając dodatki. Jeśli jednak w grę nie wchodzi sukienka to tu znalazłam coś takiego o spódnicach może znajdziesz coś dla siebie albo Cie zainspiruje
http://avanti24.pl/Magazyn/1,150441,...akcyjnych.html

http://avanti24.pl/Magazyn/1,150458,...tylizacji.html

wszystkie sukienki ktore kupowalam byly na jeden raz, nigdy ich potem nie zalozylam, bo m.in tez zmieniala mi sie figura

rok temu przeszlam sie po sieciowkach i ciezko bylo cos kupic nawet w mohito.

obecnie potrzebowalabym sukienke 44-46
taliowana
wyraziste kolory, wzory (odpadaja pastele)
z rekawkiem

jesli bylaby lekka zwiewna, z siateczki to zaloze ja jeszcze na miasto, jesli bedzie na podszewce i z grubszego/sztywnego materialu to przelezy w szafie wieki czasu

o spodniach myslalam o prostych lub zwezanych nogawkach
np takich
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/ko...-193148-2.html

i prostej bluzce np
http://www.cocomoda.pl/img/product_m...000/aaa779.jpg

do tego jakiejs sandalki

[Platynka88]

Dla mnie za mało elegancko jak na taką uroczystość. Na urodziny czy niedziele ok ale na ślub to nie a może taka sukienka do tego sandałki na obcasie i naszyjnik jakiś efektowny czy kolczyki, a na zwykłe dni balerinki i ramoneska do tego.
https://www.zalando.pl/wallis-ity-su...1.html?size=46
lub coś takiego
zalando.jpg

LadyChatterbox
Jakoś tego nie widzę bo sukienka sama w sobie jest strojna ma koronkę i ten kolor jest wyrazisty. Może wyjść dość krzykliwie. Ładnie wygląda połączenie błękitu z pomidorową zimną czerwienią ale uważam, że wtedy rzeczy powinny być proste i gładkie.

[pani_smith]

@maniaczkakorowania
ten zestaw jest stanowczo zbyt codzienny jak na ślub. rozmiar nie przesadza o twojej figurze, ale postawiłabym na prosta jednokolorową tube. Zreszta przejrzyj asos - tam jest sporo propozycji dla dziewczyn o pełniejszym kształcie, wiec w temacie inspiracji masz szanse trafić cos w wydaniu ze spodniami i sukienkowego (mimo wszystko z sukienka bedzie ci o niebo łatwiej)

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez pani_smith

@maniaczkakorowania
ten zestaw jest stanowczo zbyt codzienny jak na ślub. rozmiar nie przesadza o twojej figurze, ale postawiłabym na prosta jednokolorową tube. Zreszta przejrzyj asos - tam jest sporo propozycji dla dziewczyn o pełniejszym kształcie, wiec w temacie inspiracji masz szanse trafić cos w wydaniu ze spodniami i sukienkowego (mimo wszystko z sukienka bedzie ci o niebo łatwiej)

Uwierz mi za kazdym razem jak szlam na zabawe zeszlam po 30 butikow aby cos kupic bo ani kolor, ani fason nie lezal. Rok temu kupilam sukienke, ktora nue byla wygodna przy siadaniu (podjezdzala mi do gory) przymierzalam tuby, i worki i wszystko kolezanka skreslala, bo poszerza albo za blado

Latwiej kupic czarna spodnice i np bluzke z linku, niz sukienke dla mnie

Wlasnie dlatego nie lubie eleganckich uroczystosci i wesel bo czuje sie bardziej przebrana niz ubrana, bo nic mi nie pasuje z tego co musze założyć. Kolezanka /ktos wybiera mi sukienke i ocenia, a dla mnie to katorga. A potem to lezy, bo okazji nie ma.
Ta druga sukienka z propozycji juz predzej

Namawiam chlopa na wesele zeby zrehabilitowal sie i z kumplem nie stracil kontaktu.

Zadne zamawianie nie wchodzi w gre bo ja musze przymierzyc kreacje.
Pytanie co zalozyc do sandalow aby uda sie nie obcieraly, bo rajstopy nie wchodza w grę?

[Platynka88]

A może uszyć? taka jak Tobie będzie się podobać.
A jak koniecznie nie chcesz sukienki to spódniczka i bluzka.
Co do ud to słyszałam, że maść na odparzenia taka dla dzieci pomaga, oliwka, talk itp. albo są takie specjalne rajstopy do połowy uda, żeby nie było ich widać pod sukienką.

[maniaczkakolorowania]

To sukienka z zeszlego roku, nie wiem czy nie jest za ciezka na lipiec
Ale zdążyłam sie zaokraglic. Moze jakis specyfik na nadmiar wody by pomogl czesciowo 1496691186555.jpg

[visionAM]

Gatta ma rajstopy z częścią ochronną na uda. Ogranicza obcieranie.

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez Platynka88

A może uszyć? taka jak Tobie będzie się podobać.
A jak koniecznie nie chcesz sukienki to spódniczka i bluzka.
Co do ud to słyszałam, że maść na odparzenia taka dla dzieci pomaga, oliwka, talk itp. albo są takie specjalne rajstopy do połowy uda, żeby nie było ich widać pod sukienką.

Nie wiem jak to wyjdzie w praniu ale kase musze pozyczyc na kreacje, bo wyplata jest bezpośrednio przed wyplata

[Platynka88]

Ładnie Ci w tamtej sukience, tylko dodatki kolorowe, żeby nie było tak smutno i będzie ok. Teraz to jest w lokalach klima a czasami pogoda też potrafi zaskoczyć. Do lipca jeszcze miesiąc więc jak zwiększysz aktywność fizyczną to nie potrzebne Ci będą inne preparaty.

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez Platynka88

Ładnie Ci w tamtej sukience, tylko dodatki kolorowe, żeby nie było tak smutno i będzie ok. Teraz to jest w lokalach klima a czasami pogoda też potrafi zaskoczyć. Do lipca jeszcze miesiąc więc jak zwiększysz aktywność fizyczną to nie potrzebne Ci będą inne preparaty.

Tutaj tez biust mi sie zwiekszyl, przez co sukienka go splaszcza. Pracuje poczesci fizycznie i nic sie nie poprawia. Cwiczylam kiedys na silowni i tezbez efektow. Mam niedoczynnosc tarczycy i hashi

[Bayeczka]

Ta sukienka bardzo ładnie na Tobie leży. I wyglądasz w niej całkiem szczupło , na podstawie opisów w wątku nie spodziewałam się, że aż tak ładnie . Może warto poszukać coś w tym fasonie na lato? Z kolorowymi dodatkami zresztą ta też przejdzie, a może wcale nie wyglądasz w niej teraz źle.

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez Bayeczka

Ta sukienka bardzo ładnie na Tobie leży. I wyglądasz w niej całkiem szczupło , na podstawie opisów w wątku nie spodziewałam się, że aż tak ładnie . Może warto poszukać coś w tym fasonie na lato? Z kolorowymi dodatkami zresztą ta też przejdzie, a może wcale nie wyglądasz w niej teraz źle.

Nie, wygladam zle, splaszcza biust(bo jest za duzy) , mam brzuch i waleczki. Ukochany to widzi, a czuje ze mnie cisnie. To rozmiar 42, ja nosze 44

Dlatego mowie ze powinna byc taliowana

[martaakow]

Napisane przez maniaczkakolorowania

Nie, wygladam zle, splaszcza biust(bo jest za duzy) , mam brzuch i waleczki. Ukochany to widzi, a czuje ze mnie cisnie. To rozmiar 42, ja nosze 44

Dlatego mowie ze powinna byc taliowana

A próbowałaś w Orsay lub Pretty Girl? W obu tych sklepach jest dużo sukienek nadających się na wesele, a rozm. 44 występuje u nich często.
W Orsay być może nawet 42 będzie dobre, bo oni w wielu modelach mają dużą rozmiarówkę i ja często muszę tam brać rozmiar mniejszy niż noszę.

[maniaczkakolorowania]

Zerkne, pojde z psiapsiola, tylko musimy znalezc wolny termin. Ja mam po 110 w biodrach i biuscie

[martaakow]

Napisane przez maniaczkakolorowania

Zerkne, pojde z psiapsiola, tylko musimy znalezc wolny termin. Ja mam po 110 w biodrach i biuscie

To spokojnie. Uważam, że mocno przesadziłaś przy początkowym opisie swojej figury. Jak zobaczylam zdjęcie, to ciężko mi bylo uwierzyć, że to Ty, porównując do tego, co pisałaś.
Orsay naprawdę daje radę - ja mam w biuście 93 cm i noszę tam 34 zwykle, rzadko 36.
Tak samo Pretty Girl - biorą pod uwagę kobiece kształty i jest w sukienkach miejsce na biust i biodra Sama w Pretty Girl kupowalam sukienkę na wesele rok temu i biust mi się mieścił w każdą ich sukienkę, mimo że w innych sklepach miałam z tym problem w swoim rozmiarze (spłaszczaly mnie, bo byly uszyte z myślą, że jak mały rozmiar, to mały biust)

[pani_smith]

podobnie jak dziewczyny myślę, że bardzo krytycznie podchodzisz do swojej figury - nawet jeśli jest cie trochę więcej niz na zdjęciu, które wrzuciłaś.
poza tym pamiętaj o jednym - kazda dziewczyna, nawet ta nieco większa, może wyglądać ładnie. wszystko jest kwestią odpowiedniego dobrania rozmiaru (myślę, że ta sukienka, która ci się podnosiła była źle dopasowana do ciebie - i mam na myśli nie tyle rozmiar, ile konstrukcję, ale to temat na inną dyskusję).

weszłam na stronę najzwyklejszego hma (możesz zamówić do sklepu, pomierzyć i nic nie wziąść), otworzyłam sobie zakładkę z ciuchami dla okrąglejszych babek (pominę że wszystkie modelki sprawiają wrażenie większych niż ty, zresztą w tym dziale 44 to najmniejszy rozmiar) i zerknij na te kilka ciuchów:
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage...iemnoniebieski (ciemna, bezpieczna, poza weselami sprawdzi się na imprezy karnawałowe i świąteczne. daje się zmieniać dodatkami)
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage...#Czarny/Kwiaty (czarno-biała, typowa koktailowa sukienka, bardziej dziewczęca. sprawdzi się również do balerin, a jeśli materiał na żywo nie jest mocno połyskliwy, to założyłabym nawet białe trampki)
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage....html#Czerwony (ze względu na kolor i kształt, nieco bardziej charakterystyczna niż poprzednie i mniej uniwersalna, ale ładnie opływa sylwetkę i jestem ostatnio zakochana w tej falbanie w okolicy kolan)
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage...Niebieskoszary (tu jeszcze coś bardziej typowo weselnego i mniej uniwersalnego, ale kolor na zdjęciu jest ładny)
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage....html#Czerwony (tu masz jeszcze czerwoną spódnicę, która z lekkim topem będzie zdecydowanie adekwatna do okazji)
i na koniec coś odważniejszego ze spodniami - http://www2.hm.com/pl_pl/productpage...C5%82e%20paski. widziałam to na koleżance. założyła na pracową imprezę w ogrodzie z obszerną marynarka i złotymi sandałkami na klocku i wygladała mega. ale kombinezony trzeba lubić.

p.s. życie z hashi da się okiełznać. poza endokrynologiem polecam skonsultować się z dietetykiem. organizm w tej chorobie jedzeniowo też trzeba trochę pooszukiwać i wielu moim znajomym dopiero przy odpowiednio zaprogramowanej diecie poprawiło się samopoczucie i zaczęły znikać kilogramy.

[maniaczkakolorowania]

Kreacje ladne, ale ceny koszmarki bo max na stroj chce dac 120 zl +/-ew buty. Musze pozyczyc kesz. Nie wiem czy ukochany da czy rodzice, bo wyplata jest zaraz przed a nie wiem jak bede pracowac. Moze cos na wyprzedazy będzie


Ps nie lubie czerwonego i zle chyba w nim wygladam

[Platynka88]

To proponuje allegro. Tam jest pełno sukienek w twoim rozmiarze na różne okazje są licytację więc możesz sukienkę kupić nawet za 20zł tyle że używaną. Znajdziesz lepsze sukienki za parę groszy Np znalazłam taką podobną jak przesłałaś zdj tylko w innym kolorze
http://allegro.pl/sukienka-midi-red-...841664923.html
http://allegro.pl/sukienka-new-look-i6844977738.html
http://allegro.pl/asos-sukienka-nieb....html#imglayer
http://allegro.pl/sukienka-monnari-i6838159004.html
http://allegro.pl/h-m-zwiewna-sukien...839763184.html
http://allegro.pl/180-new-look-rozkl...836063215.html
http://allegro.pl/sukienka-h-m-r-44-...8.html#thumb/1

i wiele wiele innych, może nie będziesz musiała pożyczać a i na buty zostanie

[maniaczkakolorowania]

jak pisalam musze przymierzyc. u mnie od wiekow zakupy polegaja na zasadzie ktora najlepiej lezy. jestem juz w 5 sklepie, jakas sukienka jest dobra, odkladam ja, ide poszukac innej. jak nie trafie butiku nr 10 butiku to wracam sie

nie jestem szczupla dlatego nie kupuje w ciemno, jak bedzie mi deformowac biust, albo granatowa bedzie mnie bardziej poszerzac od niebieskiej to nie bedzie milo. po jedzeniu niestety mi bardzo wywala brzuch.

mam czarne czolenka albo je zaloze albo kupie sandaly
czarna torebke albo w kolorze pudrowy roz

nie chce kupowac ani juz pozyczac bo wszystkie kobiety wtracaja sie w moj ubior, czuje sie jak klow, przebieraniec. nic nie jest mojego, nie podobaja mi sie nawet te rzeczy a musze udawac ze je lubie wiec powiedzialam sobie ze dodatki biore swoje bo leza nieuzywane kilka lat bo znawczynie wiedza lepiej. zakietu nie mam i nie bede kupowac. mam 2 cienkie kurtki, jedna krotka bomberka a druga krotka parka w pudrowy roz


pozyczyc musze. bo teraz wyplata bedzie cienka, bo dopiero zaczelam prace.

[Platynka88]

Napisałaś, że nie wiesz jak się ubrać, to normalne, że " wszystkie wtrącają się w twój wybór" bo po to tu napisałaś. Myślę, że dziewczyn tutaj starały się Ci doradzić jak najlepiej.

[Bayeczka]

A ja myślę, że masz trochę problem - nie z kasą, zawartością szafy czy Twoją figurą, tylko z Twoim negatywnym podejściem do sprawy. Podsuwamy różne rozwiązania, a Ty na wszystkie reagujesz pisząc, że to i tak się nie uda.

Jasne, fajnie byłoby wejść do pierwszego lepszego sklepu, przymierzyć pięć sukienek, w których we wszystkich wygląda się bardzo dobrze, wybrać najlepszą, zapłacić poniżej 100 zł i już.

No, ale nie zawsze tak się da, więc trzeba znaleźć rozwiązanie, które będzie good enough.

Ja bym na Twoim miejscu albo poszła w sukience, którą już masz (ta czarna da radę, idealnie nie będzie, ale będzie ok), albo przeszła się do jakiejś sieciówki z odpowiednimi rozmiarami, z której podobają mi się w miarę sukienki (H&M w ogóle ma w niektórych sklepach dział z dużymi rozmiarami), albo zaryzykowała kupno "na czuja" czegoś przez Internet (droższego czy tańszego) - jak nie będzie dobrze leżało, to albo zwrócisz (przy zakupie nowych w sklepie), albo wystawisz na aukcji (przy zakupie używanych - no i w tym przypadku to będą jednak grosze). A w ogóle to pomyślałabym o spódnicy, bo pewnie wyjdzie taniej i więcej ją wynosisz, a też może wyjść elegancko.

[maniaczkakolorowania]

Napisane przez Bayeczka

A ja myślę, że masz trochę problem - nie z kasą, zawartością szafy czy Twoją figurą, tylko z Twoim negatywnym podejściem do sprawy. Podsuwamy różne rozwiązania, a Ty na wszystkie reagujesz pisząc, że to i tak się nie uda.

Jasne, fajnie byłoby wejść do pierwszego lepszego sklepu, przymierzyć pięć sukienek, w których we wszystkich wygląda się bardzo dobrze, wybrać najlepszą, zapłacić poniżej 100 zł i już.

No, ale nie zawsze tak się da, więc trzeba znaleźć rozwiązanie, które będzie good enough.

Ja bym na Twoim miejscu albo poszła w sukience, którą już masz (ta czarna da radę, idealnie nie będzie, ale będzie ok), albo przeszła się do jakiejś sieciówki z odpowiednimi rozmiarami, z której podobają mi się w miarę sukienki (H&M w ogóle ma w niektórych sklepach dział z dużymi rozmiarami), albo zaryzykowała kupno "na czuja" czegoś przez Internet (droższego czy tańszego) - jak nie będzie dobrze leżało, to albo zwrócisz (przy zakupie nowych w sklepie), albo wystawisz na aukcji (przy zakupie używanych - no i w tym przypadku to będą jednak grosze). A w ogóle to pomyślałabym o spódnicy, bo pewnie wyjdzie taniej i więcej ją wynosisz, a też może wyjść elegancko.

Wiesz, kupowalam dużo sukienek za rozne kwoty i za 150 i za 100, na studniowke chyba 200 i wszystkie te sukienki byly na jeden raz , jak np kolejne wesele bylo za 2 lata, ja zdazylam np przytyc 4 kg. Sukienka studniowkowa byla balowa, z gorsetem. Szkoda mi kupowac cos za tyle na 1 raz, szczegolnie ze nosze zazwyczaj spodnie, zadna komunia czy chrzciny nie zapowiadają się, psiapsiola planuje ("za rok moze dwa") cos skromnego

Moge kupic sukienke, ktos powie, "be, brzuch odstaje, poszerza w biodrach", pojdziemy do sklepu, wszystkie takie beda, jakis mankament wyjdzie. no i wybierzemy mniejsze zlo. Czy ktos oczekuje wygladu modelki bo wadze 85 kg

Czarna sukienke zachwalaly 4 osoby, jedna byla na nie, stwierdzila ze moge cos lepszego kupic. Mam kilka torebek małych, pudrowa na łancuszku, czarna do reki, fioletowa "mini worek" na grubym lancuchu. Kazda twierdzila ze nie pasuja, przekrzykiwaly sie "dam ta srebrna", " pamietasz ta moja na lancuszku, lepsza będzie"
Jak zapytalam sie o kolory to uslyszalam
"Pudrowy kolor? Czerwony? Niebieski? Nie, do czarnej sukienki pasuja tylko srebro,zloto lub czern, żadnych kolorów"