..::Dieta Plaż Południowych - część IV ::..

[Ahcak]

Jennuś jest jeszcze zależność czy to nadczynność czy niedoczynność tarczycy. Tylko, że ja nigdy nie pamiętam która co powoduje. Jedna wiem, że to, że sie jest chudym, nie da sie przytyć, i łatwo się chudnie. Więc tao taki nie za bardzo artykuł był... Moja koleżanka wszystko robi by przytyć i nie może, od kiedy jej się zaczęły problemy z tarczycą, i moja babcia tez schudła nagle jak zachorowała.

[kaszellek]

Napisane przez Nedda

Dzień dobry,dzisiaj pogoda deszczowa...Ehhh...
Za to u mnie dzisiaj 60kg. na wadze

Ale...

Dzisiaj(for Kaszelek )

S-siemie lniane ze szkl.mleka plus cynamon,kilka rozyczek kalafiora ok.150 kcal.
O-piers z kury100g.,brokuly200g.,so s chrzanowy ok.300kcal
P-kawa z mlekiem 50kcal
K-salatka grecka ok.300 kcal.
----------razem.ok.800kcal (za malo wiem,ale dzisiaj taki dzień w drodze)

dzięki Nedda
nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca ale dziś pierwszy dzień od tygodnia nie grzesznięty

Napisane przez onaella

hej Kochane

ja wczoraj wieczorkiem jadłam takie grilowe pyszności, że do tej pory ślinka cieknie, nie były one ściśle Sb ale stwierdzam, że raz na jakis czas można zjeść i coś kalorycznego bo przeciez orgniazm od razu nie zostawi tego w tłuszczyku, co innego jak bym codziennie tak jadła.

A teraz siedze i sie męcze nad programem prfilaktycznym, ehhh...mam od podstaw wymyśleć jakiś a mi tu weny brak, nawet konkretnego tematu jeszcze nie mam, buuuu

a muszę to napisać bo kolejna praca w kolejce czeka, tym razem z edukacji zdrowotnej i znowu jeszcze tematu nie wymyśliłam, ale chyba napisze o problemie anoreksji. Napisze cos o samej chorobie, a w między czasie dam kilka zasad zdrowego odzywiania, które dzieki Sb poznałam
W ogóle to chciałam napisac o samej istocie diety SB ale nie mam do tego odpowiedniej literatury a bez niej nie przejdzie.

ide dalej wytęrzać szare komórki, zobaczymy co z tego będzie

buziaki

hahaha miałam przez moment fazę na pisanie licnecj o SB ale jakoś nie za bardzo wiem jak to podpaswować pod "diagnozę środowiska lokalnego"

Napisane przez Domi22

Hello, wlasnie przebrnelam przez dwie strony zaleglosci



Ja wczoraj powrocilam na I faze i jest OK. Lepiej się czuje i myśle, że kilogramy, a raczej dekagramy po woli spadaja...Moim zdaniem na tydzien warto powrocic na If.


Przepisy super!Zawijaski kiedys robilam (troche inny sposob), ale sa bardzo smaczne. Miesko w sezamie musze wybrobowac

Moj jadlospis:
S. 6 rzodkiewek i kawa z mlekiem
O. piersc z kuczaka z grilla (od wczoraj) i surowka
P. orzechy arachidowe
kawa z mlekiem
K? - pewnie duzo warzyw, bo dzisiaj z nimi cienko bylo...

No i wieczorkiem cwiczenia, bo jutro pierwszy egzam - hiszpański, gramatyka - więc trzeba sie odstresowac i dotlenic mozg...

Aha, odnalazlam Was na NK

ojj jak malutko.. same rzodkiewy na śniadanie..
nunununununu


PS. Skrót niedzielny- nic konkretnego nie zrobione (ale pocieszam się, że seminarium jutro dopiero na 15:P ), ACROSS THE UNIVERSE obejrzane (polecam, o matko polecam a jak ktoś lubi The Beatles i hippie klimaty to już w ogóle kompletnie stuprocentnie polecam !!)


dzisiejsze jadło:
Ś- owsianka z 1/2 jogurtu, bananem, siemieniem, zarodkami i suszonymi śliwkami i morelkami
2Ś- omlet z ziołami i warzywami (1/2pomidora, 1/2 papryki, 1/2 ogórka, 1/2 cebuli)
O- pierś z kurczaka z pieczarkami i serkiem topionym light doprawiona suszonymi pomidorami z czosnkiem; sąłata z jogurtem nat i bazylią
P- kawa z mlekiem i cynamonem (orzechy??)
K- no idea czuję że twarożek albo wieśniok

rozważam opcję upieczenia ciasteczek owsianych, bo jak już ma mnie kusić na słodko-węglowe coś to niech to będzie zdrowe i zgodne z zasadami chociaż


aaccchh i przez Was Bikiniary kochane kolejny netowy uzależniacz mi się włącza pt nasza klasa no normalnie LAAWWW Was wszystkie takie piękne foty tam macieee aaaaaa

[jennuś]

Napisane przez Ahcak

Jennuś jest jeszcze zależność czy to nadczynność czy niedoczynność tarczycy. Tylko, że ja nigdy nie pamiętam która co powoduje. Jedna wiem, że to, że sie jest chudym, nie da sie przytyć, i łatwo się chudnie. Więc tao taki nie za bardzo artykuł był... Moja koleżanka wszystko robi by przytyć i nie może, od kiedy jej się zaczęły problemy z tarczycą, i moja babcia tez schudła nagle jak zachorowała.

jak gadalam z kolezankami na ten temat to jedna z nich mi powiedziala ze jej mama ma niedoczynnosc i chudnie a w gazecie byla mowa wlasnie o niedocynnosci i pisze takie cos co pisalam wczesniej mam dosc, bo odkad sie dowiedzialam o chorobie to i przytylam i nie moge tego zrzucic ot tak jak to wczesniej mialo miejsce, i wlosy zaczely mi wypadać Biore leki ale to widac nic nie daje, tzn. wyniki sa lepsze ale wlosy i moje cialo nie i mam wrazenie ze juz nigdy nie beda A tak chcialabym miec wlosy z wakacji a cialo ze swojej stud. MArzenie

Jestem podlamana tym ale bede walczyc, nie poddam sie, nie pozwole zeby takie cos mnie zniszczylo. Dlatego od jutra to juz naprawde na amen-zaczynam zyc SB i cwiczeniami, bo nie mam wyjscia. No bo ja jednak nie akceptuje siebie w takim stanie jakim sie znalazlam

[lolly_girl]

Napisane przez lolly_girl

czesc dziewczyny
kurcze ze dwa dni mnie u Was nie było imprezuję od czwartku i dopiero dzisiaj skończyłam.. a co najgorsze ............. wczoraj zgrzeszyłam.. pierwszy raz! byłam taka głodna (po piwie!) że o 1 w nocy zjadłam hot doga z orlenu (boże jakie to pyszne było) a do tego pol paczki paluszków, miałam jeszcze wafelki ale ich nie ruszyłam.. na stacji nie było nic co mogłabym zjesc... nic SBowskiego
a teraz źle się czuję;( z tym ze to zjadłam
a jutro matura... bedzie 3mac kciuki? ;D

zapomnialam dodac ze sie obijam z cwiczeniami;(

[onaella]

Dziewczynki a powiedzcie mi jak to na SB jest z budyniem bez cukru, bo właśnie zauważyłam taki w szafce i tak sie zastanawiam

[lolly_girl]

Napisane przez onaella

Dziewczynki a powiedzcie mi jak to na SB jest z budyniem bez cukru, bo właśnie zauważyłam taki w szafce i tak sie zastanawiam

dodaj słodzik i szamaj ;D u mnie niestety nie ma, jest tylko z cukrem a taka ochotę mam dzisiaj;(

[onaella]

Napisane przez lolly_girl

dodaj słodzik i szamaj ;D u mnie niestety nie ma, jest tylko z cukrem a taka ochotę mam dzisiaj;(

to zapraszam, odpreżysz sie przed maturką

a ja jednka zjem sobie merci , wiem wiem, że nie wolno ale kurcze, tyle już osiągnęłam, że mogę sobie pozwolić na coś grzesznego a skoro waga wolniej to wolniej ale leci w dół to jest dobrze

[mcdulka]

Witajcie Bikiniary

ale wczoraj nagrzeszylam ale w miare zdrowe grzechy. mialysmy wczoraj ladies' night na nowym mieszkanku przyjaciolki. cale szczescie,ze wszystkie zwariowane na punkcie jedzenia wiec byly same zdrowe rzeczy- upieklam swoje muffinki, upieklam ciacha owsiane Ahcak (byla mala profanacja- dodalam trchoe gorzkiej czekolady), kolezanka upiekla ciasteczka z musli, inna ciasteczka owsiane z siemieniem, oprocz tego byly figi, daktyle, morele suszone, troche bananow, papai, orzechy brazylijskie i nerkowce- wiec w miare zdrowe grzechy. o alkoholu nie wspominam

dzisiaj bylo:

IŚ: jajecznica na cebulce z zoltym serem, pieczarkami i pomidorami, kostka gorzkiej czekolady studenckiej
IIŚ: sok vega, kilka suszonych moreli, daktyli, 2 figi
O: chinszczyzna- makaron z fasoli mung, mieszanka azjatycka+jajko-PYSZNOSCI!
P: plaster bialego sera wedzonego z chilli

Jennuś może masz źle dobrane leki? koleżanka tak miala (nie mogla schudnac przy niedoczynnosci), zmienili jej na inne i latwiej sie jej bylo redukowac. pogadaja z lekarzem. bbedzie good
Carmelova widzę,ze masz podobny problem z czekoladami studenckimi dobrze,ze moja mama pochlania je w tempie expressowym

a tak w ogole to cos chudne- spodnie rozm 27 po praniu leca mi z tylka

[KALLISTE]

Napisane przez mcdulka

a tak w ogole to cos chudne- spodnie rozm 27 po praniu leca mi z tylka

Ale zazdroszcze. Bo ja ledwo wpycham na siebie 27. Chodze w takim rozmiarze, ale sa strasznie obcisle. A po praniu to musze je naciagac ostro bo bym juz w nie nie wlazla. A ile wazysz i ile masz wzrostu bo nie pamietam. Ja 52kg. i 169cm.

[elffee]

ja dzis bylam w kosciele i powiem wam dziewczynki tragedia.. juz w zande spodnie sie nie mieszcze, jedynie spodnice mi zostaly i to na gumce bo sie rozciagaja hahah

kupilam na jutro do pracy ogorka i pomidora zrobie sobie taka salatke z mozzarella i pomidorem, ogorkiem no i tyle bo nic wlasciwiie innego nie mam;/, ale kupie cos przed praca, moze rzodkieweczki toje wkroje do tego. ostatnio mam taka ochote na rzodkiewki ze jakbym je teraz tu miala to zjadlabym chyba cala taka wiazke.

na sniadanie zjem pewnie jajecznice

[carmelova]

Napisane przez lolly_girl

czesc dziewczyny
kurcze ze dwa dni mnie u Was nie było imprezuję od czwartku i dopiero dzisiaj skończyłam.. a co najgorsze ............. wczoraj zgrzeszyłam.. pierwszy raz! byłam taka głodna (po piwie!) że o 1 w nocy zjadłam hot doga z orlenu (boże jakie to pyszne było) a do tego pol paczki paluszków, miałam jeszcze wafelki ale ich nie ruszyłam.. na stacji nie było nic co mogłabym zjesc... nic SBowskiego
a teraz źle się czuję;( z tym ze to zjadłam
a jutro matura... bedzie 3mac kciuki? ;D

Będziemy trzymać kciuki PS. A to tak dobrze poimprezowac przed maturką?

Napisane przez mcdulka

Witajcie Bikiniary

ale wczoraj nagrzeszylam ale w miare zdrowe grzechy. mialysmy wczoraj ladies' night na nowym mieszkanku przyjaciolki. cale szczescie,ze wszystkie zwariowane na punkcie jedzenia wiec byly same zdrowe rzeczy- upieklam swoje muffinki, upieklam ciacha owsiane Ahcak (byla mala profanacja- dodalam trchoe gorzkiej czekolady), kolezanka upiekla ciasteczka z musli, inna ciasteczka owsiane z siemieniem, oprocz tego byly figi, daktyle, morele suszone, troche bananow, papai, orzechy brazylijskie i nerkowce- wiec w miare zdrowe grzechy. o alkoholu nie wspominam

dzisiaj bylo:

IŚ: jajecznica na cebulce z zoltym serem, pieczarkami i pomidorami, kostka gorzkiej czekolady studenckiej
IIŚ: sok vega, kilka suszonych moreli, daktyli, 2 figi
O: chinszczyzna- makaron z fasoli mung, mieszanka azjatycka+jajko-PYSZNOSCI!
P: plaster bialego sera wedzonego z chilli

Jennuś może masz źle dobrane leki? koleżanka tak miala (nie mogla schudnac przy niedoczynnosci), zmienili jej na inne i latwiej sie jej bylo redukowac. pogadaja z lekarzem. bbedzie good
Carmelova widzę,ze masz podobny problem z czekoladami studenckimi dobrze,ze moja mama pochlania je w tempie expressowym

a tak w ogole to cos chudne- spodnie rozm 27 po praniu leca mi z tylka

Napisane przez KALLISTE

Ale zazdroszcze. Bo ja ledwo wpycham na siebie 27. Chodze w takim rozmiarze, ale sa strasznie obcisle. A po praniu to musze je naciagac ostro bo bym juz w nie nie wlazla. A ile wazysz i ile masz wzrostu bo nie pamietam. Ja 52kg. i 169cm.

te spodnie z moich ostatnich zdjęć na nk to wlasnie 27 (zazwyczaj noszę 28) i gdyby nie bielizna korygująca, to by mi boczki okropnie wychodziły jakby chcialy ode mnie uciec. Niech sobie idą, ja im nie bronię :/Ale te cm są cholernie lojalne :/

mam mega ochotę na salami z pomidorem i Wasą...
dzisiaj jadlam niewiele, bo brak II Ś i podwieczorku, a więc na razie tylko dwa posilki za mną i kolacja w planach. Zjeść czy nie zjeść, zjeść czy nie zjeść...

kaszelku jak bylo na spotkaniu scrapkowym ?

[KALLISTE]

Napisane przez carmelova

te spodnie z moich ostatnich zdjęć na nk to wlasnie 27 (zazwyczaj noszę 28) i gdyby nie bielizna korygująca, to by mi boczki okropnie wychodziły jakby chcialy ode mnie uciec. Niech sobie idą, ja im nie bronię :/Ale te cm są cholernie lojalne :/

Widzialam Twoje fotki na NK. Szczuplo wygladasz. Z tymi boczkami to Cie rozumiem. tez tak mam. wylaza z kazdej strony. a rozmiar 28 na mnie jest dobry, tzn. na udach leza idealnie, ale przy kolanach i nad kolanami odstaja okropnie i wygladam jak pingwin jakis....Mam nogi chude na dole, a w udach pulpety no i o boczkach nie wspomne.. tez wylaza jakby chcialy mi uciec, ale cos nie moga...chyba tak mnie kochaja ze nigdy nie odejda

[kwakwa_1]

lolly trzymamy jutro kciuki z całych sił za wszystkich maturzystów, dobrze że nie uczyłaś się cały ten długi weekend bo byś zwariowała pewnie

elfee czemu się nie mieścisz??? jeśli nawet tak jest to to tylko chwilowe - zaraz będziesz miała odwrotny problem i będziesz nam pisała że wszystko z Ciebie leci

jej jakie wy malutkie spodnie nosicie, ja pewno jakieś 32 chociaż właściwie nei wiem - na swoją obrone mam tylko to że duuużaaaa urosłam (179cm) ale i tak przy tym wzroście można śmiało mieć z 10 kilosków mniej niż ja
ale to kwestia czasu i wierze że mi się uda

Jennuś dobrze dobrane lekarstwa powinny neutralizować to negatywne działanie tarczycy a wtedy wszystko wróci do normy, nie załamuj się, wywalczysz jeszcze swoją figurkę na przekór chorobie

[mcdulka]

Napisane przez KALLISTE

Ale zazdroszcze. Bo ja ledwo wpycham na siebie 27. Chodze w takim rozmiarze, ale sa strasznie obcisle. A po praniu to musze je naciagac ostro bo bym juz w nie nie wlazla. A ile wazysz i ile masz wzrostu bo nie pamietam. Ja 52kg. i 169cm.

mam 171cm i nie wiem ile wagi- na pewno wiecej niz Ty. a w cm to: biodra 90cm, talia 61cm, udo 48cm, ale za to lydki mam maskara grube:/.

Napisane przez carmelova

te spodnie z moich ostatnich zdjęć na nk to wlasnie 27 (zazwyczaj noszę 28) i gdyby nie bielizna korygująca, to by mi boczki okropnie wychodziły jakby chcialy ode mnie uciec. Niech sobie idą, ja im nie bronię :/Ale te cm są cholernie lojalne :/

Kama na tych zdjeciach wygladasz wspaniale- szczuplutko i w ogole pieknie. nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze takiej figury- szczuple nogi, waskie biodra....
moze te moje spodnie to jakas dziwna rozmiarowka? rurki z new yorkera, takie bez strechu.

wlasnie zrobilam HIITa, ale mnie grzeje

[carmelova]

Napisane przez mcdulka

mam 171cm i nie wiem ile wagi- na pewno wiecej niz Ty. a w cm to: biodra 90cm, talia 61cm, udo 48cm, ale za to lydki mam maskara grube:/.

Kama na tych zdjeciach wygladasz wspaniale- szczuplutko i w ogole pieknie. nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze takiej figury- szczuple nogi, waskie biodra....
moze te moje spodnie to jakas dziwna rozmiarowka? rurki z new yorkera, takie bez strechu.

wlasnie zrobilam HIITa, ale mnie grzeje

Kochanie, ale ja mam w biodrach 94, czyli więcej niż Ty, w talii mialam 65 a w udzie 52 więc nie masz mi czego zazdroscic. Tylko lydki mam szczuple :P a te spodnie sa chyba w standardowej rozmiarowce, bo to takie bez strechu z H&M

[KALLISTE]

Napisane przez mcdulka

mam 171cm i nie wiem ile wagi- na pewno wiecej niz Ty. a w cm to: biodra 90cm, talia 61cm, udo 48cm, ale za to lydki mam maskara grube:/.

Kama na tych zdjeciach wygladasz wspaniale- szczuplutko i w ogole pieknie. nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze takiej figury- szczuple nogi, waskie biodra....
moze te moje spodnie to jakas dziwna rozmiarowka? rurki z new yorkera, takie bez strechu.

wlasnie zrobilam HIITa, ale mnie grzeje

Ja tez mam z New Yorkera spodnie wszystkie Fajnie masz ze wazysz wiecej a miescisz sie bez problemu w 27. Ja tylko jestem takim tlusciochem ktory malo wazya wyglada grubo. ale schudne. Musi mi sie udac

[k_asiaczek]

Napisane przez mcdulka

a tak w ogole to cos chudne- spodnie rozm 27 po praniu leca mi z tylka

Napisane przez KALLISTE

Ale zazdroszcze. Bo ja ledwo wpycham na siebie 27. Chodze w takim rozmiarze, ale sa strasznie obcisle. A po praniu to musze je naciagac ostro bo bym juz w nie nie wlazla. A ile wazysz i ile masz wzrostu bo nie pamietam. Ja 52kg. i 169cm.

Napisane przez carmelova

te spodnie z moich ostatnich zdjęć na nk to wlasnie 27 (zazwyczaj noszę 28) i gdyby nie bielizna korygująca, to by mi boczki okropnie wychodziły jakby chcialy ode mnie uciec. Niech sobie idą, ja im nie bronię :/Ale te cm są cholernie lojalne :/

Boże z czego Wy się odchudzacie jak nosicie 27 albo 28
ja to jestem na prawdę wielorybek przy Was

[lolly_girl]

Napisane przez k_asiaczek

Boże z czego Wy się odchudzacie jak nosicie 27 albo 28
ja to jestem na prawdę wielorybek przy Was

ja tak samo uważam, ja nawet o 27 nie marzę:P



co do tego czy dobrze poimprezowac przed maturką.. nie wiem:P nie jest źle, jestem wyspana, najedzona i juz mam małego stresa przed jutrem

[mcdulka]

Napisane przez carmelova

Kochanie, ale ja mam w biodrach 94, czyli więcej niż Ty, w talii mialam 65 a w udzie 52 więc nie masz mi czego zazdroscic. Tylko lydki mam szczuple :P a te spodnie sa chyba w standardowej rozmiarowce, bo to takie bez strechu z H&M

i teraz off-top- nawiązująć do spodni z H&Mu- w tym sklepie ZAWSZE trzeba mierzyć po 2-3pary z tego smageo rozmiaru bo sa straszne roznice. kiedy mierzylam 3 pray rozm 27 i jedne byly za waskie, drugie byly ok a trzecie byly za luzne- i to byl ten sam model! tragedia jak szyją te spodnie. dzisiaj ta sama sytuacja z bluzką w orsayu- jedna 36 byla olbrzymia, ale druga identyczna byla już w miare dobra. musze sie oduczyć brania ciuchów w ciemno bez mierzenia:/

[Nedda]

Napisane przez carmelova

Kochanie, ale ja mam w biodrach 94,(Ja 96) czyli więcej niż Ty, w talii mialam 65(tak samo ) a w udzie 52 (57 buuu...) więc nie masz mi czego zazdroscic. Tylko lydki mam szczuple :P a te spodnie sa chyba w standardowej rozmiarowce, bo to takie bez strechu z H&M

Ja noszę 28... Kurczę,ale szczplaki jestescie A te uda
Cami,McDulka,Kaliste jakie wymiary...
I zczeo wy sie dochudzacie Dziewczynki?
Ahcak powiedz im coś

[jennuś]

Napisane przez k_asiaczek

Boże z czego Wy się odchudzacie jak nosicie 27 albo 28
ja to jestem na prawdę wielorybek przy Was

Napisane przez lolly_girl

ja tak samo uważam, ja nawet o 27 nie marzę:P



co do tego czy dobrze poimprezowac przed maturką.. nie wiem:P nie jest źle, jestem wyspana, najedzona i juz mam małego stresa przed jutrem

no to witajcie w klubie

EDIT: ogladam TzG i Anka Bosak mnie dobija, nie dosc ze szczuplutenka, nie dosc ze ma plasciutki brzuszek, to jeszcze jest tak pieknie opalona ehh

[onaella]

Tiara właśnie oglądałam Twój profil na NK i powiem Ci, że byłaś jedną z najładniejszych Panien Młodych jakie kiedykolwiek widziałam. Taka naturalna i PIĘKNA....no przecudownie, a Twoje kwiaty....marzenie

Aha i wiesz co Ci powiem, skojazyłam, że na którymś z wątków o ślubach tu na wizażu jakaś dziewczyna pokazywała Twoje zdjęcie właśnie z tym Twoim pięknym bukiecikiem i pamiętam, że pisała ze jej sie bardzo podobało i było ogólne zachwycenie Tobą. Nie wiem czy pokazywałaś na jakimś wątku swoje zdjęcia ślubne no ale jestem prkatycznie pewna, że to byłaś Ty.

[carmelova]

Napisane przez Nedda

Ja noszę 28... Kurczę,ale szczplaki jestescie A te uda
Cami,McDulka,Kaliste jakie wymiary...
I zczeo wy sie dochudzacie Dziewczynki?
Ahcak powiedz im coś

A chcecie wiedziec ile mam w brzuchu i boczkach ?

[k_asiaczek]

Napisane przez carmelova

A chcecie wiedziec ile mam w brzuchu i boczkach ?

chcesz żebym znowu się załamała

[Nedda]

Napisane przez carmelova

A chcecie wiedziec ile mam w brzuchu i boczkach ?

Dawaj,dawaj mnie nie przebijesz...

[carmelova]

kasiaczku nie boj sie bo moje wymiary pod pępkiem to ...o kurde !!! zmierzylam się !!! wieczorkiem!!! 78,5 cm ! w ciągu 3 tyg poszło w siną dal 6,5 cm !!!! Chociaz idealnie nie jest

Mam nadzieję, że to mobilizuje a nie doluje Bo ja jestem grzesznica, ale jak Wy się bedziecie pięknie trzymać to nawet 10 cm odejdzie w siną dal

edit: jak bardzo chialabym zobaczyć jak wygląda Nedda moja najkochansza

[jennuś]

Napisane przez k_asiaczek

chcesz żebym znowu się załamała

i ja ?

[Nedda]

Napisane przez carmelova

kasiaczku nie boj sie bo moje wymiary pod pępkiem to ...o kurde !!! zmierzylam się !!! wieczorkiem!!! 78,5 cm ! w ciągu 3 tyg poszło w siną dal 6,5 cm !!!! Chociaz idealnie nie jest

Mam nadzieję, że to mobilizuje a nie doluje Bo ja jestem grzesznica, ale jak Wy się bedziecie pięknie trzymać to nawet 10 cm odejdzie w siną dal

edit: jak bardzo chialabym zobaczyć jak wygląda Nedda moja najkochansza

Ekhem,ekhem...Ale wstyd Ja mam 84cm pod pepkiem.Ale mierzylam wieczorem po kolacji...

Obiecuje ze pod koniec przyszeo ty. zaloze sobie profil na NK i się ujawnię

[201803260919]

Czesc kochaniutkie LASECZKI
dostalam dzisiaj zaproszenie od portalu NK i postanowilam do Was wpasc wybaczcie, ze tak nagle sobie poszlam, ale nie mialam absolutnie czasu na to forum, bo tu sie wszystko w ciagu godziny potrafi zmienic, wiec trzeba sledzic na biezaco
pare razy wpadalam, ale nawet do konca nie dobrnelam i juz szlam spac, bo... za duzo piszecie hihi

co do mojej dietki to tak: w mojej lodowce zawsze sa warzywka, jogurty naturalne, sery biale rybki i kurczaka i mase jajek oczywiscie
nigdy chleba, makaronow, slodyczy nie kupuje

tylko ze w miescie sie zdarzy jakis obwarzanek ( bo jak sie jest caly dzien na uczelni to jak ssie z glodu, to tylko taki ratunek najlepszy :/ ) , tudziez lody - moja slabosc

ale coz........
i piwo.. od tego nie uciekne chyba, zwlaszcza ze juwenalia tuz tuz

ale jejku, jak zobaczylam Ahcak na NK to mi szczeka opadla... Kasiu, jestes mega Boska Piekna i SZCZUPLA!!!!! zazdroszcze!
tez tak chce.. ale piwo wygrywa

buziaki dla Was wielkie !!!! trzymajcie sie dzielnie
wlasnie mam zamiar przebrnac pare ostatnich stron i zobaczyc co u Was ciekawego sie powydarzalo

[Domi22]

Napisane przez Ahcak

Czerwone to moje

Kochanie nu nu nu nieładny jadłospis, w sumie tylko 2 posiłki, tzn tego ostatniego jeszcze nie ma, ale mam nadzieje, że będzie! Następnym razem będę biła w pupę za takie coś. Chcesz sobie krzywdę zrobić? Jeżeli tak zawsze jesz to nie dziwie się, że masz ciągotki i trudno nie grzeszyć, ale jak sie je tak mało to nic dziwnego. No i po takiej nieładnej redukcji jojo murowane nu nu nu nu I nie za długo na tej I fazie plix plox

Niestety dzisiaj dzień do 16. był w biegu i dlatego takie cieniutkie to sniadanko...zwykle jest znacznie wieksze, tzn. wiesniak lub omlet + warzywa. I drugie sniadanie tez zwykle jest...Tylko, że u mnie ogolnie ze sniadaniem jest problem. Nie lubie jesc tuz po przebudzeniu (jestem po nocy jakos dziwnie pełna), a z rana lece na uczelnie, wiec niestety czesto zaczynam II sniadaniem...jakos nie moge sie przemoc, choc sie bardzo juz staram...ale teraz obiecuje poprawe /ach, te baciki - mobilizuja/ A i kolejny dzien bez grzechow!
A na kolacje byl omlet z pieczarkami, plastrem zoltego sera, szynki + swiezy ogorek (byloby wiecej warzyw, ale lodowka cos sie oproznila...)
Aha, powrot na pierwsza faze "chwilowy", jakies 3-4 dni...
dziekuje Kasiu za komentarz