|
|
#421 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
snow
![]() ------------------ Kupiłam sobie herbatkę odchudzającą System Slim Figura(narazie I faza: spalanie) i powiem szczerze, że dobra w smaku, trochę jakby miętą smakuje Wogóle to mam ostatnio fazę na herbatki: zielona, pu-erh, pokrzywa do picia itp Szukam jeszcze tej nowej Lipton z karmelem i wanilią, ale na mojej wsi nie ma
__________________
|
|
|
|
#422 |
|
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
|
|
|
|
#423 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 554
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
isa ja pije ok. 1,5 litra Pu-Erh dziennie od miesiąca
![]() Zieloną piję zawsze rano i wieczorem. Czarną bardzo rzadko. Preferuję fusiaste, z herbaciarni, ostatnio miałam Pu-Erh Marakuja, bardzo dobra ![]() Mama zapisała mnie na jutro na makijaż Estee Lauder w Sephorze Byłam już na makijażu EL dwa lata temu, całkiem miło wspominam efekty
|
|
|
|
#424 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Ja sobie Pu-erh parzę w dzbanuszku - wrzucam 2-3 torebki i zalewam wodą(wychodzi z tego 2-3 pełne szklanki, ale ja popijam tak co pół godziny po troszeczku, najlepiej od razu po zjedzeniu czegoś
![]() Dobra jest jeszcze La Karnita i zioła takiego ojca zakonnika(nie pamiętam jak on się nazywa) też są dobre na odchudzanie(jak mawia mój tata: "pić i wierzyć, że się schudnie"
__________________
|
|
|
|
#425 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Jestem po pierwszej probie makijazowej paletki
Poki co wszystko mi sie podoba, chyba bedzie to moja ulubiona paletka na nadchodzace lato ![]() Czy tez Wam tak sie nie chce uczyc/pisac prac/ robic czegokolwiek zwiazanego ze szkola ?
|
|
|
|
#426 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 554
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Mnie się nic nie chce
Dzisiaj rozważam olanie jednych ćwiczeń, zupełnie nie mam ochoty tam siedzieć. A poza tym powinnam mieć już co najmniej w 70% przygotowanie dwie prace, program warsztatów no i przynajmniej część teoretycznej części pracy mgr... A nie mam nic, ani zdania. Także madziarra nie jesteś sama. Mi w ogóle nic się nie chce w tym semestrze
|
|
|
|
#427 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
|
|
|
|
#428 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 554
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
Jestem chyba po prostu rozczarowana niskim poziomem wiedzy i beznadziejnym sposobem jej przekazywania na mojej uczelni... Przyjemności z tego żadnej nie czerpię, niewiele wynoszę nowego... |
|
|
|
|
#429 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Nie mówcie nawet...ja mam za rok obronę a jeszcze nawet tematu pracy lic. nie mam
Moja promotorka "zabrała" nam seminarium, bo jej nie pasowało i chce przenieść na inny dzień i narazie nie mam sem. wcale a ja chciałam iść do niej w końcu temat wybrać tylko nie wiem co lepsze: historia administracji(myślałam o ustroju w PRL albo II RP) czy prawo samorządowe, ale chyba z historii więcej książek będzie i łatwiej coś będzie zdobyć
__________________
|
|
|
|
#430 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
no jakby ktos pisal o nas no bo ilez tak mozna?
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
|
|
|
|
#431 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Ja chyba mam też syndrom 3-go roku, prace licencjacka mam w polowie napisana, za miesiac sesja, potem obrona, a mi sie tak nic nie chce
Lubilam zawsze szkole i moj kierunek, ale na trzecim roku mam same beznadziejne przedmioty (my to nazywamy "zapchajdziury", czyli wsadzlili nam takie zajecia, zeby tylko cos bylo :/), moja Pani promotor zamiast nas motywowac tylko nas straszy, mimo ,ze temat mam fajny, bylam do niego bardzo "zapalona", ale dzieki Pani "P" totalnie mi sie odechcialo cokolwiek tam pisac Teraz mecze sie nad jakas praca z literatury na czwartek, niby to tylko 2-3 strony i temat nie taki zly, ale zupelnie mi nie idzie
|
|
|
|
#432 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
ja teraz sie ciesze, zem na jednolitych
jak sobie pomysle, ze mialabym pisac licencjata
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
|
|
|
#433 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 554
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
zizou no mnie nie przeszło
Kiepsko, widac cierpię na inny syndrom ![]() madziarra a co studiujesz? Moja promotor też straszy, ciągle krytykuje (a najbardziej pomysły, które ona sama wczesniej rzuciła i kazała wykorzystać), nie orientuje się w tematyce, nie umie podpowiedzieć żadnej literatury, a jest jej mało.. Porażka. |
|
|
|
#434 | |
|
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Ja też mam dość uczelni i kompletnie nie mogę się zmobilizować do nauki. Nie byłam w tym semestrze na żadnym wykładzie, na ćwiczenia się zmuszam, żeby chodzić.
![]() Cytat:
|
|
|
|
|
#435 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
Oj nie, w życiu ![]() Kończę tego licencjata i z administracją nie chcę mieć nic wspólnego, zamierzam za to(może za 2-3 lata jak mi się będzie kcieć i będę mieć pracę i kasę) iść na mgr. na jakiś inny kierunek od początku
__________________
|
|
|
|
|
#436 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
ja juz sama nie wiem, czego chce. moje studia wydaja mi sie byc najbardziej nietrafionym wyborem w calym moim zyciu. gdybym teraz zdawala mature to swoim zyciem pokierowalabym zupelnie inaczej. no ale juz po ptokach, jak to mawiaja.
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
|
|
|
|
#437 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Anglistyke, i pisze prace z nauczania. WIedze mam , literature w miare tez, ale zupelnie nie umiem tego przekazac na papier. Wole gadac niz pisac.
|
|
|
|
#438 | |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#439 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
A tego to nie wiem, nie znam się na tym, ale pewnie u mnie na KSW można
Zresztą budują nam tam nowy kampus i medycyna ponoć tam bedzie
__________________
|
|
|
|
#440 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
też mam syndrom trzeciego roku, dobrze wiedzieć że nie tylko ja
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
|
|
|
#441 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 554
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
![]() Niby wiem, co chcę robić, ale widzę jednoczesnie, że moje studia dają mi zerową wiedzę na temat tego, czym chciałabym się zajmować w przyszłości. No, może kilka procentów bardzo słabych podstaw... Jak widze, że aby nauczyć się czegoś konkretnego będę musiała zrobić co najmniej jedne studia podyplomowe, to mi po prostu słabo. Mam nadzieję, że mimo wszystko zrealizuję jakies woje plany, a studia no cóż.. Pewnie mogło byc też gorzej. Cytat:
No słabo się robi, jak widze, że promotorka nic nie wie o moim temacie, nie pozwoliła mi też pisac części teoretycznej tak, jak chcę
|
||
|
|
|
#442 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Ja też miałam syndrom trzeciego roku i przez to nieomal nie zawaliłam studiów.
Przyczynił się też do tego jeden z doktorów, z którym miałam zajęcia z lit. współczesnej. Był fanem Miłosza i na każdych ćwiczeniach dyskutowaliśmy na temat jego twórczości. Ja wykłócałam się z nim stale o różne rzeczy. Głównie w trakcie analizy poszczególnych utworów. Ze stylistyki i wersyfikacji byłam bardzo dobra, a analiza utworów nigdy nie sprawiała mi najmniejszych problemów. Jednak p. doktor uznawał za błędne myślenie odbiegające choćby na jotę od jego sposobu pojmowania świata i rozumienia literatury. Na nic zdały się moje rozliczne wywody nt. liryki jako gatunku odwołującego się każdorazowo do subiektywnych uczuć i doświadczeń czytelnika. Nie pojmował wprost, że można w jakimś utowrze doszukać się czegoś innego niż on .A propos "niechcenia" mam do napisania pozew w sprawie, o której kiedyś Wam wspominałam (chodzi o windykację należności od mojego dłużnika). Wyczerpałam już wszelkie możliwe środki prawne i zmuszona jestem sprawę oddać do sądu. Zabieram się do tego pozwu od 20 kwietnia i zabrać się nie mogę , choć wiem jakpowinien on wyglądać, skompletowałam niezbędne dokumenty, a prawnik (czyt. mój tato ) stale mnie pogania. Jsuuuu, "gdyby tylko mi się chciało tak, jak mi się nie chce" ![]() EDIT: Snow, Ty robisz zakupy w Aptecusie? Próbowałaś się tam kiedyś dodzwonić? Ja staram się z nimi skontaktować od rana w sprawie mojego zamówienia, ale jedynego znanego mi nr nikt nie odbiera albo jest zajęty .
__________________
"Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn." Marie von Ebner-Eschenbach |
|
|
|
#443 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
wiecie coś o jakimś tajemniczym castingu w Warszawie? tzn on nie jest wcale taki tajemniczy, bo od chyba 2 tygodni w kółko słyszę, że ktoś się na niego wybiera, a ja nie wiem o co kaman. Dzisiaj nie dałam się na niego zaciągnąć kumpelom (zasnęłam po 5 i rano zaczął mnie masakrycznie brzuch boleć, okres się zbliża). Idę się powoli ogarniać..
__________________
|
|
|
|
#444 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 554
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Aga nawet wczoraj do nich dzwoniłam, udało mi się połączyć bez problemu pod numerem, który widnieje na dole strony.
Wcześniej też dzwoniłam do nich kilka razy i zawsze szybko udawało mi się dodzwonić. |
|
|
|
#445 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
. Mnie się cągle przydarzają jakieś niesamowite historie, więc zdąrzyłam przywyknąć
__________________
"Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn." Marie von Ebner-Eschenbach |
|
|
|
|
#446 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 554
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Oj tam, od razu pechowa. Na pewno się dodzwonisz
|
|
|
|
#447 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Wykonałam już ze 25 prób połączeń i ciągle kasuje mnie sekretarka po kilku dzwonkach.
Pechowa jestem, jak się spotkamy opowiem Wam kilka niesamowitych historii z mojego życia (o ile będziecie chciały wysłuchać), to sama się przekonasz że mam takie zezowate szczęście . Jeśli może się zdarzyć coś tak absurdalnego, że aż niewiarygodnego, to przydarzy się na pewno mnie .
__________________
"Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn." Marie von Ebner-Eschenbach |
|
|
|
#448 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
heloł, rano się nie ruszyłam z domu bo nastawiłam budzik tak na styk żeby na rowerze zdążyc na zajęcia, niestety lało a jazda mpk zajmuje mi dłużej więc nie było szans zdążyć
pojechałam sobie na usg tarczycy na rowerku (brzydka diagnoza ) kupiłam szampon, zrobiłam zakupy w avonie -dla siebie tylko maseczka herbaciano-oliwkowa Wczoraj zrobiłam przegląd próbek- połowie kończy się data i poszło do łazienki do zużycia ![]() PS. chyba zostanę tuszomaniaczką- nowy astor mnie powalił na kolana a jeszcze Elf na zbiorach kusi CG
__________________
|
|
|
|
#449 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
nie ma ochoty któraś Warszawianka na wypad do Klifa dzisiaj? tak mi się nie chce samej ruszyć, że to coś strasznego...
EDIT: rzyrafka jaki Cię powalił na kolana? tego GC nigdzie nie ma
__________________
|
|
|
|
#450 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
znaczi szczoteczka mi się bardzo podoba
Nazywa się Look Out Mascarahttp://www.cosmoty.de/news/2383/ ma wydłużać i podkręcać i chociaz ja zawsze szukam pogrubienia to na pewno ją kupię
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:53.













Moja promotorka "zabrała" nam seminarium, bo jej nie pasowało i chce przenieść na inny dzień i narazie nie mam sem. wcale a ja chciałam iść do niej w końcu temat wybrać tylko nie wiem co lepsze: historia administracji(myślałam o ustroju w PRL albo II RP) czy prawo samorządowe, ale chyba z historii więcej książek będzie i łatwiej coś będzie zdobyć
no bo ilez tak mozna? 

Kiepsko, widac cierpię na inny syndrom
.

