Brak dziewictwa.

[olbka]

Napisane przez Cześka

Wiesz co Wazonik? Ja wiem, ze to zabrzmi brutalnie, ale czy ty nie pomyliłeś epok?
Zdaję sobie sprawę, że być z dziewicą jest połechtaniem własnego ego "bo czekała na mnie, bo nie dawała du.. za talerz zupy, a ja jestem wyjątkowy". Niestety... życie jest jakie jest i musisz się pogodzić z myślą, ze teraz to dziewice możesz spotkać ewentualnie w gimnazjach (chociaż i tam juz zdarzają się bardziej doswiadczone

Polecam zerwać z dotychczasową dziewczyną, bo inaczej będziesz się męczył i schizował. Zresztą jak ja bym była facetem to bym sie cieszyła, ze idę do łóżka z laską, która wie jak zrobić loda i nie zakrywa się kołdrą, bo się wstydzi. Chłopie, nie wiesz co tracisz czekając na dziewice

A teraz już, czas zaprzęgnij białego rumaka i wyrusz w świat szukać nieskalanej...

Czeska, jestes bezbledna!!!! chyba zaloze Twoj fanclub

[Cześka]

Napisane przez TmargoT

za talerz zupy-rumak .ona jest boska

Napisane przez olbka

Czeska, jestes bezbledna!!!! chyba zaloze Twoj fanclub

Dobra dobra, bo się zarumienię jeszcze...
Ale fanclub to nie jest taki zły pomysł

[Kalawala]

Napisane przez Cześka

Zresztą jak ja bym była facetem to bym sie cieszyła, ze idę do łóżka z laską, która wie jak zrobić loda i nie zakrywa się kołdrą, bo się wstydzi. Chłopie, nie wiesz co tracisz czekając na dziewice

Czesiu jak będziesz miała syna to też mu powiesz, że powinien sobie szukać dziewczyny

Napisane przez Cześka

która wie jak zrobić loda i nie zakrywa się kołdrą, bo się wstydzi. Chłopie, nie wiesz co tracisz czekając na dziewice

?

[Cześka]

Napisane przez Kalawala

Czesiu jak będziesz miała syna to też mu powiesz, że powinien sobie szukać dziewczyny
?

Nic mu mówić nie będę, sam dojdzie do takich wniosków.

[Tiger]

uff, udało mi sie przebrnąc przez cały wątek i chyba moge powiedziec, ze rozumiem o co chodzi autorowi wątku,zresztą chyba wszyscy tu sie wypowiadajacy tez to doskonale wiedzą.Autor nie moze sie pogodzic z mysla ze jego wybranka przezyła juz z kims swoj 1 raz, natomiast on oczekiwał ze ten pierwszy wyjatkowy raz beda przezywac razem ,od poczatku ucząc sie siebie nawzajem. Dla wielu jest to dziwne zchowanie, dla wielu idealistyczne, ale dla wielu takze normalne, choc nie kazdy sie do tego przyznaje. Kazdy ma inne oczekiwania w stosunku do 2 osoby, i to ze Wazonik wymarzył sobie ze partnerka bedzie dziewica, nie jest powodem by go potepiac i obrazac. Argument ze zyjemy w czasach kiedy sie wczesnie traci dziwictwo tez do mnie nie przemawia, i tak jak juz wspominałam kazdy jest inny, kazdy kieruje sie innymi priorytetami w zyciu, kazdy jest kowalem swojego losu i to ze zyjemy w czasach kiedy nie ma tematu tabu, sex jest wszechobecny i wiekszość inicjacje seksualna ma wczesnie za soba, i niesety niektórzy nawet nie przywiazują do tego wagi, nie oznacza ze tak jest z wszystkimi. Kolejny argument, ze wieku ilus tam nastu lat, wszystkie kolezanki juz sa po, i wypadaoby zeby ja tez była, troche mnie zatrwozył, ale jak juz powiedziałam kazdy jest inny, i moze rozbic co uwaza za stosowne. Wracając jednak do tematu, to chciałam zaznaczyc, ze ogólnie panuje opinia, ze 1 raz jest wazny,niepowtazalny, ze robimy to z kims wyjatkowym. I tu własnie chyba tkwi przyczyna problemu, zgodnie z powyzszym jego dziewczyna spotkała przed nim kogos wyjatkowego i przezyla pierwszy raz, z 2 zas strony mowi ze w sumie była to pomyłka, podjeta w oststniej fazie związku, w celu jego ratowania, co jakby sie wyklucza, bo skoro sie nie układa to po co w takim razie był ten sex?Mysle ze włąsnie ten dylemat jest przyczyna watpliowsi autora, ale moze sie myle. Od siebie powiem tylko tyle, ze ja rowniez mialam idealistyczne nastawienie do tej sfery zycia, czekałam na kogos odpowiedniego (sądze ze jak kazda z nas), kogos kto"doceni" ze czekałam na niego. I tak sie stało, miałam 24 lata i nie załuje. To byl i jest mój 1 partner. wiec nie mozna z góry generalizowac ze w obecnych czasach dzwictwo w "okreslonym "wieku jest czyms niespotykanym, jest napewno deficytowe, ale zdarza sie. A autorowi zycze pozytywnego rozwiązania dylematu, bo to bolesny i trudny temat.

[201704051255]

Napisane przez Kalawala

Czesiu jak będziesz miała syna to też mu powiesz, że powinien sobie szukać dziewczyny
?

Ja syna nie mam, ale TŻ ma dwóch młodszych braci i o jednego sie martwimy, bo znalazł sobie katoliczkę, dziewicę, która nawet nie chce u niego zanocować. Jest zakochany i .. nieszczęśliwy. Obiecuje mu, że może za jakiś czas coś... Zastanawiamy się, czy po prostu nie chce z niego wyciągnąć kasy na urlop za granicą, bo chłopak liczy na to, że może pod koniec wakacji... na razie on jest jej pieskiem i spełnia każde widzimisię, bo może tym razem, może w końcu da, a nam od tej manipulacji zbiera się na mdłości... Zaraz go zawlecze pewnie do ołtarza, a chłopak życia nie zdążył dobrze spróbować. Skończy na utrzymywaniu żony i kilkorga dzieci.
edit: rodzice nie sa zadowoleni, że taką sobie dziewczynę znalazł, stwierdzili, że jest po prostu nijaka

[Kalawala]

Napisane przez Cześka

Nic mu mówić nie będę, sam dojdzie do takich wniosków.

Pozostaje mieć nadzieję, że nie nabawi się wcześniej jakiejś choroby wenerycznej. Wbrew pozorom w XXI w. niektóre z nich nadal są nieuleczane.

[Cześka]

Mi jest po prostu żal takich idealistów, co żyją w błogiej nieświadomości, gdzieś w odmętach dawnych wieków... Od razu sobie wyobrażam takiego osobnika jak siedzi w oknie, z błędnym wzrokiem i wypatruje gdzies na horyzoncie swej ukochanej i jedynej....

A życie jest zupełnie inne, jest na prawdę dużo wiecej wazniejszych spraw niż uzalanie się nad partnerką i nad jej brakiem błony. To podobnie jakbyś miał - autorze - wątpliwości co do niej, bo się całowała z kilkoma chłopakami przed tobą. Proszę nie osłabiaj mnie, to nie te czasy.

Napisane przez Kalawala

Pozostaje mieć nadzieję, że nie nabawi się wcześniej jakiejś choroby wenerycznej. Wbrew pozorom w XXI w. niektóre z nich nadal są nieuleczane.

Wiesz, ja moje dziecko będę uczyć o zabezpieczeniach i na pewno się choroby zadnej nie nabawi. Czy ty myślisz ze jak seks to tylko po ślubie i bez gumki, licząc, że będzie to Twój Szczęśliwy Numerek?

[201704051255]

Napisane przez Cześka

Mi jest po prostu żal takich idealistów, co żyją w błogiej nieświadomości, gdzieś w odmętach dawnych wieków... Od razu sobie wyobrażam takiego osobnika jak siedzi w oknie, z błędnym wzrokiem i wypatruje gdzies na horyzoncie swej ukochanej i jedynej....

A życie jest zupełnie inne, jest na prawdę dużo wiecej wazniejszych spraw niż uzalanie się nad partnerką i nad jej brakiem błony. To podobnie jakbyś miał - autorze - wątpliwości co do niej, bo się całowała z kilkoma chłopakami przed tobą. Proszę nie osłabiaj mnie, to nie te czasy.




Wiesz, ja moje dziecko będę uczyć o zabezpieczeniach i na pewno się choroby zadnej nie nabawi. Czy ty myślisz ze jak seks to tylko po ślubie i bez gumki, licząc, że będzie to Twój Szczęśliwy Numerek?

...a później płaczą, że życie ich oszukało, że to miało być inaczej, że nie tak to sobie uwidzieli.

[olbka]

Cześka, uwielbiam Cie!!!

a ja nie rozumiem roztrzasan Wazonika. Jak wiedziel, ze niedziewica mu sie trafila, a on ma inne wymagania, to sru, zmieniac, przeprowadzac ankiete ktora jeszcze ma błonę i rozdziewiczac taką, która została.

Ale jak chlopak nie poradzil sobie z tym przez trzy lata...

Czeska ma racje z tym, ze z reguly (potraktujmy Wazonika jako wyjatek ) faceci sa bardzo zadowoleni, gdy kobieta jest chociaz troche doswiadczona w lozku, a nie boi sie wszystkiego... Jak to kiedys rzekl moj ex: ja mam dopiero 23 lata i chce pouzywac zycia, mam teraz najlepszy czas seksualny, a Ty mi nie chcesz loda robic

[TmargoT]

Napisane przez Kalawala

Pozostaje mieć nadzieję, że nie nabawi się wcześniej jakiejś choroby wenerycznej. Wbrew pozorom w XXI w. niektóre z nich nadal są nieuleczane.

jak się wierzy w naturalne zabiezpieczenia-to ma się kupę dzieci,jak się nie zna na zabezpieczeniach to się przywlecze.ważna jest świadomość i tyle.

[Cześka]

Napisane przez Kalawala

Pozostaje mieć nadzieję, że nie nabawi się wcześniej jakiejś choroby wenerycznej. Wbrew pozorom w XXI w. niektóre z nich nadal są nieuleczane.

Napisane przez TmargoT

jak się wierzy w naturalne zabiezpieczenia-to ma się kupę dzieci,jak się nie zna na zabezpieczeniach to się przywlecze.ważna jest świadomość i tyle.

Seks jest dla ludzi. Wystarczy mieć swiadomośc chorób i zabezpieczać się celofanem w razie przygodnego seksu, bądź wtedy jak się nie jest partnera pewnym. I cała filozofia.
Seks nie zabija a sperma nie wypala dziur w rajstopach.

[Kalawala]

Napisane przez TmargoT

jak się wierzy w naturalne zabiezpieczenia-to ma się kupę dzieci,jak się nie zna na zabezpieczeniach to się przywlecze.ważna jest świadomość i tyle.

Gdzie pisałam o naturalnych zabezpieczaniach? NIGDZIE!

Napisane przez pushit

Zastanawiamy się, czy po prostu nie chce z niego wyciągnąć kasy na urlop za granicą, bo chłopak liczy na to, że może pod koniec wakacji... na razie on jest jej pieskiem i spełnia każde widzimisię, bo może tym razem, może w końcu da, a nam od tej manipulacji zbiera się na mdłości... Zaraz go zawlecze pewnie do ołtarza, a chłopak życia nie zdążył dobrze spróbować. Skończy na utrzymywaniu żony i kilkorga dzieci.

Z jednej strony napalony facet, który manipuluje kasą i próbuje przekupić dziewczynę żeby zrobiła z nim bara bara z drugiej strony dziewczyna która nie daje się tanio kupić. Zgadnij, komu kibicuję?

Przemawia, prze ciebie zazdrość bo ona może brata TŻ zaciągnąć do ołtarza co nie udało się jak dotąd tobie z TŻ a TŻ zazdrości bratu, że prawdopodobnie trafił na dziewczynę z charakterkiem. Też bym się martwiła na waszym miejscu.

[201704051255]

Napisane przez Kalawala

Gdzie pisałam o naturalnych zabezpieczaniach? NIGDZIE!





Z jednej strony napalony facet, który manipuluje kasą i próbuje przekupić dziewczynę żeby zrobiła z nim bara bara z drugiej strony dziewczyna która nie daje się tanio kupić. Zgadnij, komu kibicuję?

Przemawia, prze ciebie zazdrość bo ona może brata TŻ zaciągnąć do ołtarza co nie udało się jak dotąd tobie z TŻ a TŻ zazdrości bratu, że prawdopodobnie trafił na dziewczynę z charakterkiem. Też bym się martwiła na waszym miejscu.

gratuluję poziomu...

[bess]

Napisane przez Tiger

uff, udało mi sie przebrnąc przez cały wątek i chyba moge powiedziec, ze rozumiem o co chodzi autorowi wątku,zresztą chyba wszyscy tu sie wypowiadajacy tez to doskonale wiedzą.Autor nie moze sie pogodzic z mysla ze jego wybranka przezyła juz z kims swoj 1 raz, natomiast on oczekiwał ze ten pierwszy wyjatkowy raz beda przezywac razem ,od poczatku ucząc sie siebie nawzajem. Dla wielu jest to dziwne zchowanie, dla wielu idealistyczne, ale dla wielu takze normalne, choc nie kazdy sie do tego przyznaje. Kazdy ma inne oczekiwania w stosunku do 2 osoby, i to ze Wazonik wymarzył sobie ze partnerka bedzie dziewica, nie jest powodem by go potepiac i obrazac. Argument ze zyjemy w czasach kiedy sie wczesnie traci dziwictwo tez do mnie nie przemawia, i tak jak juz wspominałam kazdy jest inny, kazdy kieruje sie innymi priorytetami w zyciu, kazdy jest kowalem swojego losu i to ze zyjemy w czasach kiedy nie ma tematu tabu, sex jest wszechobecny i wiekszość inicjacje seksualna ma wczesnie za soba, i niesety niektórzy nawet nie przywiazują do tego wagi, nie oznacza ze tak jest z wszystkimi. Kolejny argument, ze wieku ilus tam nastu lat, wszystkie kolezanki juz sa po, i wypadaoby zeby ja tez była, troche mnie zatrwozył, ale jak juz powiedziałam kazdy jest inny, i moze rozbic co uwaza za stosowne. (...) Od siebie powiem tylko tyle, ze ja rowniez mialam idealistyczne nastawienie do tej sfery zycia, czekałam na kogos odpowiedniego (sądze ze jak kazda z nas), kogos kto"doceni" ze czekałam na niego. I tak sie stało, miałam 24 lata i nie załuje. To byl i jest mój 1 partner. wiec nie mozna z góry generalizowac ze w obecnych czasach dzwictwo w "okreslonym "wieku jest czyms niespotykanym, jest napewno deficytowe, ale zdarza sie. A autorowi zycze pozytywnego rozwiązania dylematu, bo to bolesny i trudny temat.

Ze az sie wtrace
Moze i sobie wymarzyl,ze partnerka bedzie dzieiwca ale na litosc boska wiedzial ,ze nia nie jest

Chyba wrzucasz nas do jednego worka utozsamiajac wiekoszsc osob,ktore tu pisza z brakiem poszanowania dziewictwa?
Ja mialam tyle samo lat co Ty,tez mialam idealistyczne podejscie ,ale jakos nie uwazam sie przez to za lepsza od osoby ,ktora to zrobila majac lat 17 czy 19.Co wiecej nie jestem z tym partnerem i wcale tego nie zaluje.I wcale nie rozpamietuje 1 razu,-bo wg Wazonika i jego nieduzego pojecia wspomina sie tylko 1 raz -pamietam tylko najlepsze i najgorsze momenty w ogole
Mowienie Wazonikowi ze jest z innej epoki oraz o bialym koniu na ktorego powinien wsiasc to wg mnie komplement,a to chyba nie ten adres
Problem wg mnie tez moze tkwic w jakosci ich zycia sexualnego
Ale oczywiscie pytan zadnych do autora nie zadaje ,bo i tak nie dostane odpowiedzi jasnej,klarownej i na temat

[olbka]

Napisane przez Kalawala

Przemawia, prze ciebie zazdrość bo ona może brata TŻ zaciągnąć do ołtarza co nie udało się jak dotąd tobie z TŻ a TŻ zazdrości bratu, że prawdopodobnie trafił na dziewczynę z charakterkiem. Też bym się martwiła na waszym miejscu.

a skad Ty wiesz, co przez nia przemawia? Czy charakter dziewczyny przejawia sie tylko tym, ze nie daje przed slubem? Bo wyciagasz po prostu blyskawiczne wnioski...

[Cześka]

Kalawala po prostu powiedz, ze jesteś idealistką i też czekasz do nocy po slubnej. Nie pisz tu takich dziwnych wniosków, bo raz że nie znasz Pushit, aby tak o niej pisać, a po drugie... po drugie to zapomniałam, bo mnie ten wątek osłabia.

[Kalawala]

Napisane przez Cześka

Seks jest dla ludzi. Wystarczy mieć swiadomośc chorób i zabezpieczać się celofanem w razie przygodnego seksu, bądź wtedy jak się nie jest partnera pewnym. I cała filozofia.

Poczytaj sobie, że to nie wystarczy. "Celofan" o którym mówisz nie tylko czasem pęka ale i nie zabezpiecza na 100% np. przed HIV bo wirus jest mniejszy niż oglądane pod mikroskopem perforacje w lateksie. informacje te są dostępne, wystarczy je znaleźć. Poza tym niewiele osób do zabaw oralnych używa zabezpieczenia a tak też da się coś złapać.

[Cześka]

Napisane przez Kalawala

Poczytaj sobie, że to nie wystarczy. "Celofan" o którym mówisz nie tylko czasem pęka ale i nie zabezpiecza na 100% np. przed HIV bo wirus jest mniejszy niż oglądane pod mikroskopem perforacje w lateksie. informacje te są dostępne, wystarczy je znaleźć. Poza tym niewiele osób do zabaw oralnych używa zabezpieczenia a tak też da się coś złapać.

Czasem pęka... Pęka wtedy jak się go nie umiejętnie założy. Może nie chroni w 100%, ale lepsza guma niż nic, prawda?

Co do oralnego... raczej nikt mądry nie uprawia orala z przypadkową osobą.

[bess]

nie wiem czy dobrze wyciagam wnioski,ze niby malzenstwo zabezpiecza przed zarazeniem jakas choroba weneryczna???
A taki przypadek z PL kiedy maz zarazil zone HIV?ona juz nie zyje.
Napiszesz ,ze w malzenstwie partnerzy powinni dochowywac wiernosci ,oczywiscie w nieformalnych zwiazkach tez.
Wiec moze to uczciwosc ludzka jest gwarancja,a to w ogole nie zalezy od stanu cywilnego

[201704051255]

Mnie jak mnie, niech sobie obraża, choć zrobiła to na poziomie krawężnika, ale z zakochanego studenta ciułającego na nocki w hipermarkecie żeby spełnić zachcianki swojej dziewczyny robi niemal alfonsa... Doprawdy dziwny światopogląd. Chciałoby sie powiedzieć życiowy

[Kalawala]

Napisane przez Cześka

Czasem pęka... Pęka wtedy jak się go nie umiejętnie założy.

Muszę ci powiedzieć, że nie tylko pęka dlatego, że się nie umie założyć, czasem powodem jest wada fabryczna produktu. Istnieje też wyraźna zależność między niektórymi firmami produkującymi rzecz o której mowa a częstością pękania. Więc z pewnością wiele zależy od jakości użytego materiału.

Napisane przez Cześka

Może nie chroni w 100%, ale lepsza guma niż nic, prawda?

Zgadzam się.

Napisane przez Cześka

Co do oralnego... raczej nikt mądry nie uprawia orala z przypadkową osobą.

Teraz sama schodzisz na idealizm. Wcale nie ma tak wielu mądrych ludzi a mądrych napalonych jest jeszcze mniej.

[Cześka]

Napisane przez Kalawala

Teraz sama schodzisz na idealizm. Wcale nie ma tak wielu mądrych ludzi a mądrych napalonych jest jeszcze mniej.

Nie, to nie jest idealizm. To jest świadomosć. I dbanie o własne bezpieczeństwo.

[Kalawala]

Napisane przez Cześka

Nie, to nie jest idealizm. To jest świadomosć. I dbanie o własne bezpieczeństwo.

Cieszę się, że dbasz o własne bezpieczeństwo ale idealizmem jest zakładanie, że inni też tak robią i zabezpieczają się przy okazji zabaw oralnych, tym bardziej, że jeśli się zabezpieczysz w ten sposób to pozbawisz się wielu doznań.

[Cześka]

Napisane przez Kalawala

Cieszę się, że dbasz o własne bezpieczeństwo ale idealizmem jest zakładanie, że inni też tak robią i zabezpieczają się przy okazji zabaw oralnych, tym bardziej, że jeśli się zabezpieczysz w ten sposób to pozbawisz się wielu doznań.

Nie idealizuję, tylko sądzę, że MĄDRZY ludzie nie robią tego z przypadkowymi osobami. Zresztą ja nie mam przygód jednorazowych, bo mam stałego partnera i nie musze sobie zawracac głowy zabezpieczeniami. Tabletki mi wystarczą.

[Kalawala]

Napisane przez Cześka

Zresztą ja nie mam przygód jednorazowych, bo mam stałego partnera i nie musze sobie zawracac głowy zabezpieczeniami.

Taką postawę rozumiem. Tylko po co prowokować innych swoimi wypowiedziami wskazującymi na to, że pochwalasz rozwiązły seks. Czemu to ma służyć, skoro prawda o twoim życiu jest zupełnie inna? Czemu innym wciskać kit nawet w żartach?

[TmargoT]

[quote=Kalawala;7465319]Gdzie pisałam o naturalnych zabezpieczaniach? NIGDZIE!



ty nigdzie,ale ja tak

Z jednej strony napalony facet, który manipuluje kasą i próbuje przekupić dziewczynę żeby zrobiła z nim bara bara z drugiej strony dziewczyna która nie daje się tanio kupić. Zgadnij, komu kibicuję?

Przemawia, prze ciebie zazdrość bo ona może brata TŻ zaciągnąć do ołtarza co nie udało się jak dotąd tobie z TŻ a TŻ zazdrości bratu, że prawdopodobnie trafił na dziewczynę z charakterkiem. Też bym się martwiła na waszym miejscu.

jego problem

Napisane przez Kalawala

Poczytaj sobie, że to nie wystarczy. "Celofan" o którym mówisz nie tylko czasem pęka ale i nie zabezpiecza na 100% np. przed HIV bo wirus jest mniejszy niż oglądane pod mikroskopem perforacje w lateksie. informacje te są dostępne, wystarczy je znaleźć. Poza tym niewiele osób do zabaw oralnych używa zabezpieczenia a tak też da się coś złapać.

lepsze to niż nic.

Napisane przez bess

nie wiem czy dobrze wyciagam wnioski,ze niby malzenstwo zabezpiecza przed zarazeniem jakas choroba weneryczna???
A taki przypadek z PL kiedy maz zarazil zone HIV?ona juz nie zyje.
Napiszesz ,ze w malzenstwie partnerzy powinni dochowywac wiernosci ,oczywiscie w nieformalnych zwiazkach tez.
Wiec moze to uczciwosc ludzka jest gwarancja,a to w ogole nie zalezy od stanu cywilnego

nic nie gwarantuje .jednak nie tylko przez sex z zarazona osobą można coś przywlec do domu.moja przyjaciółka ze szkoły była instrumentariuszką na sali operacyjnej.tam zaraziła się żółtaczką wszczepienną.dziśn jest nosicielem,choć była wierna mezowi.

Napisane przez Cześka

Nie idealizuję, tylko sądzę, że MĄDRZY ludzie nie robią tego z przypadkowymi osobami. Zresztą ja nie mam przygód jednorazowych, bo mam stałego partnera i nie musze sobie zawracac głowy zabezpieczeniami. Tabletki mi wystarczą.

nawet jeśli nie uznaje się przygód jednorazowych,skąd wiadomo,że pan poznany w kafejce,cudowny,romantycz ny nie nosi jakiegoś świństwa.to jak rosyjska ruletka.zawsze może się coś przytrafić.
najlepsza metoda to pozwolić ,żeby "JĄ" robaki po śmierci zjadły(szkoda tylko tak zdrowo umierać)

[201803290936]

Napisane przez olbka

Czeska, jestes bezbledna!!!! chyba zaloze Twoj fanclub

Gdzie mogę się wpisać, aby zostać jego członkiem??

[Cześka]

Napisane przez Kalawala

Taką postawę rozumiem. Tylko po co prowokować innych swoimi wypowiedziami wskazującymi na to, że pochwalasz rozwiązły seks. Czemu to ma służyć, skoro prawda o twoim życiu jest zupełnie inna? Czemu innym wciskać kit nawet w żartach?

Kobieto, rozbrajasz mnie...

Czy mozesz mi powiedzieć, wskazać miesjce gdzie napisałam ze pochwalam rozwiązły seks?

A moze wg Ciebie rozwiazły seks to jest seks przed ślubem? Bądz z partnerem innym niż "ten pierwszy" ?

[architekt80]

ehhhhCzesia nie denerwuj się.


Kalawalo gdzie Czesia napisała że lubi rozwiązły seks?