Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[enex]

Napisane przez nefre

Kochane proszę, trzymajcie jutro za mnie kciuki - piszę WOS Przecież ja nic nie umiem! Cholercia - że też matura to musi być taki gupie przezycie. A co najlepsz-e za rok zdaję jeszcze dodtakowo przedmioty - apfff! ;D Bo się pokuszę na biologię i chemię, ha ca! ;D

Wykąpana, zaraz spać uciekam co by to się wyspać Ehhh niech ten maj już minie, chcę mieć wszystko za sobą

Masz je mieć te paluchy!

Ja tylko na moment - jutro kolokwium ostatnie zaliczeniowe z patofizjo, masakra total, jak nie napiszę to poprawka w dzień przed egzaminem z patomorfy, więc lipa i potrzebuję napisać, więc jeśli można poprosić o kilka kciukasków to .


Wpadnę jutro wieczorem już z domowego neciku, TŻ chory, nie wiem jak jutro to napisze ze mną, w dodatku w głowie siano, trza jeszcze pozdziałać jakie cuda...

[Ewusia_marchew]

Napisane przez anniaa

No wiec w czasie tych wolnych dni zrobiłam:
- wypracowanie z angielskiego
-nauka na sprawdzian z angielskiego
-nauka na sprawdzian z geografi
-zadania z chemii
- nauka na biologie
-nauka na polski
-wypracowanie z Polskiego
Wszystko na jutro mi potrzebne. za chwile wychodze z domku i jak wróce to może przejrze matme albo łacine ( bo w czwartek i z tego i z tego mam kartkówke). No i oczywiscie jeszcze dziś trening

crazy

Napisane przez gujana

a ja dzisiaj bylam az 3 godziny na uczelni jak na ostatnie czasy to wybitnie sporo

kolejna szalona

żebyście sie czasem nie przeuczyły

Napisane przez schism_

Tragikomedii o zabarwieniu telenoweli był ciąg dalszy. Ów przylazł zamieniliśmy parę słów,coś nie w sosie byłam do pogawędki (w dniach okresu lepiej mnie unikać ... ;>) [wczoraj coś się tłumaczył,czemu nie przybył na plażowy spacer)Jak zwykle przechadzałam się z kumpelami tu i tam,chachana,że hej,ten się gapił ,nawet bardzo . W trakcie przerwy pogawędkę ucięła sobie z nim klasowa nimfomanka et.c ,(niegdyś ex-)planująca studia w Wawie, 10min się przymilała,jam oczywiście zbytnio skołowana aby się włączyć. No ale bywa
W drodze do domu zaczepił mnie jeden 50cioletni dziad ,czemu Ja taka smutna i lampił się z uporem maniaka,w autobusie dwaj jeszcze starsi ni stąd ni zowąd zaczęli wypytywanie o maturę,że życzą powodzenia młodej damie i zdrowia, na koniec gdy wyszli tekst- 'Jaka nimfa'
Geez, , też mam "powodzenie" o_O

uroczo


BTW skąd ja to znam

Napisane przez madame_apple

każdy kamień da się skruszyć...

ja myślałam ze mnie się nie da

Napisane przez madame_apple

Piękny dzień dziś był Wstałam rano strasznie niewyspana, ale słońce za oknem zrekompensowało mi zmęczenie. Później poszłam do fryzjera. Farbowanko Wróciłam z zamiarem pójścia na zajęcia. No i poszłam na za...kupy Mierzyłam mnóstwo letnich ciuchów, kupiłam sobie 2 topy i żakieciko-kurteczkę jasną z kapturem bo wszystkie moje żakiety czarne, a wiosną nie będę chodziła tak ciemno ubrana, zachciało mi się kolorków. Wracając przeszłam z buta chyba pół Gdyni Dotleniłam się, że ho ho

gratuluję zakupów

widziałam nowe zdjęcie na NK ślicznie

Napisane przez agness51

Jak zwykle Agness się rozleniwiła i mam wrażenie,że nic nie umiem z tej chemii no ale zobaczymy,co z tego wyjdzie,mam nadzieję,że da coś prostego .

będzie dobrze, kciuki są

Napisane przez agolek

ale potem spacerek, chlodny prysznic, obiadek w ogrodku i od razu czlowiek sie lepiej czuje TZ skosil trawke i pieknie pachnie teraz poza tym zrobilam porzadek z ciuchami, zimowe pochowalam i mam teraz pol szafy wolne na nowe zakupy, te w ktorych od paru lat nie chodze wywalilam i ogolnie ogarnelam garderobe.

t

uch, też by mi się przydało zrobić porządek, ale zawsze jest milion ważniejszych rzeczy do zrobienia

Napisane przez nefre

Kochane proszę, trzymajcie jutro za mnie kciuki - piszę WOS Przecież ja nic nie umiem! Cholercia - że też matura to musi być taki gupie przezycie. A co najlepsz-e za rok zdaję jeszcze dodtakowo przedmioty - apfff! ;D Bo się pokuszę na biologię i chemię, ha ca! ;D

Wykąpana, zaraz spać uciekam co by to się wyspać Ehhh niech ten maj już minie, chcę mieć wszystko za sobą

Kciuki oczywiste

ale ambitna jesteś

chociaż w sumie fajnie macie ze możecie sobie jeszcze dorabiać maturę i rpzerabiać to jest jeden z plusów nowej matury

Napisane przez enex

Ja tylko na moment - jutro kolokwium ostatnie zaliczeniowe z patofizjo, masakra total, jak nie napiszę to poprawka w dzień przed egzaminem z patomorfy, więc lipa i potrzebuję napisać, więc jeśli można poprosić o kilka kciukasków to .


Wpadnę jutro wieczorem już z domowego neciku, TŻ chory, nie wiem jak jutro to napisze ze mną, w dodatku w głowie siano, trza jeszcze pozdziałać jakie cuda...

ale jutro będziemy mieć kciukowania


udało mi się stworzyć jedno mizerne tłumaczenie i na tym poprzestałam, jestem niereformowalna chyba sobie zatrudnię kogoś żeby mnie kopał w tyłek i przypominał ze sesja już tuż tuż i ze nie dam rady jak się za siebie nie wezmę

ale na razie to sobie pójdę spać


dobrej nocki

[tamonita]

Dzień dobry.

No i się zaczęło - szkoła
Maaaaaaaaatko jak mi się nie chce mam nadzieję, że mi żadne ndst nie wpadnie...


Nefruś będzie dobrze




Milego dnia

[agolek]

dzien dobry,

uciekam juz do prayc bo mialam nerwowy poranek i pozno juz.

Nefre, trzymam! bedzie ok!

milego dnia dziewczyny, pogoda dalej piekna.

[Mangolina]

Witajcie skarby

Nefre - powodzenia
Schism_ - No proszę, proszę jaka rozchwytywana
Enex - również powodzenia życzę

A u mnie... śmieszno-tragicznie Ojj tak, tak podobnie do moich wyobrażeń zakończyło się spotykanie z 2 kolesiami z tej samej klasy A wszystko za sprawką "pulpeta" (również z ich klasy), który:
- 1 i 2 dnia widział mnie z osobnikiem nr 1
- 3 i 4 dnia widział mnie z przyjaciółką
- 5 i 6 dnia widział mnie z osobnikiem nr 2
A w szkole powiedział do osobnika nr 2, przy osobniku nr 1, że widział go jak szedł ze mną. Na co osobnik nr 1 powiedział "Byłeś cały weekend z Angelą..?". Nie dodał już niczego więcej...
Ale następnego dnia byłam wstanie przedzawałowym, kiedy to ich kolega z klasy mówi do mnie: "X jest bardzo załamany z twojego powodu". Od razu domyśliłam się o co może chodzić... Siedziałam i przez całe 5h roztrzęsiona czekałam na koniec lekcji... A gdy już wróciłam, okazało się, że wszystko jest w porządku. (tfu, tfu;p)

To by było na tyle co do mojej ciężkiej sytuacji A w pracach na wernisaż pomogła mi sąsiadka-plastyczka I już mam z nimi spokój

[Ewusia_marchew]

Napisane przez tamonita

Maaaaaaaaatko jak mi się nie chce mam nadzieję, że mi żadne ndst nie wpadnie...

na pewno będzie dobrze

Napisane przez agolek

pogoda dalej piekna.

u mnie też, u mnie też!

Napisane przez Mangolina

A u mnie... śmieszno-tragicznie Ojj tak, tak podobnie do moich wyobrażeń zakończyło się spotykanie z 2 kolesiami z tej samej klasy A wszystko za sprawką "pulpeta" (również z ich klasy), który:
- 1 i 2 dnia widział mnie z osobnikiem nr 1
- 3 i 4 dnia widział mnie z przyjaciółką
- 5 i 6 dnia widział mnie z osobnikiem nr 2
A w szkole powiedział do osobnika nr 2, przy osobniku nr 1, że widział go jak szedł ze mną. Na co osobnik nr 1 powiedział "Byłeś cały weekend z Angelą..?". Nie dodał już niczego więcej...
Ale następnego dnia byłam wstanie przedzawałowym, kiedy to ich kolega z klasy mówi do mnie: "X jest bardzo załamany z twojego powodu". Od razu domyśliłam się o co może chodzić... Siedziałam i przez całe 5h roztrzęsiona czekałam na koniec lekcji... A gdy już wróciłam, okazało się, że wszystko jest w porządku. (tfu, tfu;p)

To by było na tyle co do mojej ciężkiej sytuacji A w pracach na wernisaż pomogła mi sąsiadka-plastyczka I już mam z nimi spokój

Mango no ja nie mogę z Tobą może znajdź sobie kogoś spoza klasy, to nie będą Cię szpiegować


właśnie wypiłam kawkę, wciągnęłam owsiankę i zabieram się dalej na uczelnię ciekawe czy ktoś nas będzie chciał dziś nauczać

miłego dzionka Kochane moje

[agolek]

hej hej,

alez tu puusto ostatnio wszystkie sie ucza albo korzystaja z pieknej pogody pewnie

u mnie nadal ciepelko po pracy skocze na zakupy i wezme jakas rybke bo planujemy grilla na kolacje dzis mam ochote na rybe bo jak cieplo to jakos nie mam ochoty na miesko..No i duzo warzywek oczywiscie i moze szklaneczka zimnego pifka

milego popoludnia wam zycze

[tamonita]

Ewuś no tragicznie nie było
Mango ahhh Ty łamaczko męskich serc



wrrrrrrrrrrrrrrrrrrróciła m ze szkoly
Mam kuuuuuuuupe słówek z francuskiego do nauczenia na juuuutro... (174 - dlaczego ja zawsze zostawiam sobie wszystko na ostatnia chwilę ??!) Oczywiście mi się nie chce uczuć masakra poprostu i jak znam zycie to raczej się ich nie obkuje, bo, bo, bo... bo nie
Muszę się jeszcze pouczyć na matme, bo moze mnie spytać...
Marze i śnie już o tym aby z jako takimi (ahhh ta moja ambicja ) ocenami skonczyc rok szkolny i mieć wakacje... Bo stres związany z matematyką mnie dobija



Życze miłego dnia no i ide się uczyc... przy wizażu ofc



P.S. Ale mi pieknie pachnie bez w pokoju

[agness51]

Dzień dobry,właśnie wróciłam
Wszamałam obiadek i chwilę odpocznę,bo potem idę zaraz na zakupy ciuszkowe a jak wrócę to będę musiała zrobić ściągi na historię,bo jutro praca klasowa,którę przekładamy już jakiś czas no a z chemii nie było takie trudne,mam nadzieję,że jakaś pozytywna ocena będzie za to z gegry 2 dostałam,ale w sumie ten przedmiot mnie zbytnio nie interesuje,więc luz

Miłej nauki uczącym się i w ogóle miłego popołudnia .

[nefre]

Uff ten WOS poszedł jako tako - zdac na pewno zdam, ale co z % to się okaże...

Z TŻ-em rozmawiałam i doszliśmy do wniosku, ze wyjazd za granicę się nie opłaca teraz- takie wyjazdy to na długi okres czasu a nie na 2 miesiące.. ile byśmy przywieźli.. 5 tys? Pff.. Wymyśliliśmy, ze zamieszkamy razem już w lipcu, czyli w lipcu przeprowadzam się prawdopodobnie do Gdańska Tam znajdujemy jakąś prace i.. żyjemy Ehh nie mogę się doczekac. Chcę być już po ustnych maturach, mieć spokój i być szczęsliwą u boku TŻ-a (:
W ogole dzisiaj zrobiłam zakupy w lumpie (wiem, chora jestem, ale co aj poradze, ze kocham lumpeksy?! ) : 2 x białe polo ;D i spodniczka w szarą kratkę , plisowana . I za wszystko zapłaciłam.. 14 zł Lumpy rox! ;D

Jabłuszko - jak będę w GDA to robimy spotkanie ;D
Tamuś - miłej nauki ;* Dasz radę
Agolku - jak TY masz fajnieee... Juz z TŻ-em. Grill, domek, ogródek.. Żyć nie umierać ;D

Pogoda dzisiaj cudna, więc wybieram się na rowerowanie, bo przytyłam niesamowicie ;( W lumpie spodnie z H&M za 5 zł (sic!) a ja co? Nie wcisnęłam się, bo w 34 to ja się już nie zmieszczę... ehhhh ;(


Miłego dnia kochane, korzystajcie z pogody!

[anniaa]

Witam
no i tak zrobiłam niezapowiedziany spr z biologii ( po co zapowiadac przeciez nam sie nudzi w wolne dni i kujemy ) poszlo mi dobrze - miejmy nadzieje .
Na matme juz umiem - jutro kartkówka Wojtek mi wszystko wytłumaczył została mi łacina ale kolazanka mi ma przesłac wszystkie notatki wiec moze nie bedzie tak źle.
Dzisiaj w szkole było ciekawie szczególnie na religi jak ksiadz zdjął swoja "suknie" i poszlismy na dwór i gralismy w siate z mojej klasy mało chciało grac wiec gralismy z maturzystami- jak niektórzy przystojni w tych garniakach hehe. z Tz wczoraj sie pokłóciłam , niby sie pogodzilismy ale jest tak o dziwnie zobaczymy co bedzie wieczorem dzisiaj jeszcze mnie czeka trening(siłowy i rozciaganie do szpagatu)

miłego dnia
Mango ostatnio byłam pod twoja szkoła
Ewus no niestety tyle trzeba sie uczyc.

[agness51]

Nefre - mam nadzieję,że WOS dobrze poszedł.
Przecież 34 to malutki rozmiarek,i tak szczuplutka jesteś na pewno
Gratuluję zakupów,u mnie zazwyczaj same badziewie w lumpeksach. Choć dawno nie byłam.

Aniu - a Ty mi nie odpisałaś na PW.

[anniaa]

Napisane przez agness51

Nefre - mam nadzieję,że WOS dobrze poszedł.
Przecież 34 to malutki rozmiarek,i tak szczuplutka jesteś na pewno
Gratuluję zakupów,u mnie zazwyczaj same badziewie w lumpeksach. Choć dawno nie byłam.

Aniu - a Ty mi nie odpisałaś na PW.

oj to ide zobaczyc bo mi sie nie wyswietlaja nowe wiadomosci.
Nefre mam nadzieje ze dobrze poszła ci maturka

[schism_]

Mhmmm witam
Wos odhaczyłam. Powiedzmy Fakt,że kilka zadań testowych i te ,w których oznaczyć trza było prawdę/fałsz i nazwy organizacji skopałam. Wypracowanie napisałam polegając na intuicji,heh zajęłam całe przeznaczone nań miejsce.
Bądź co bądź to przedmiot dodatkowy,toteż się nie martwię o zdawalność. Jutro improwizuję na ustnym angolu,po ogłoszeniu wyników wzium do Gdańska na rezonans magnetyczny.


Tradycyjnie nie obyło się bez wiadomych perypetii
Przed wejściem na exam, idę se dumnie z kumpelą,nabuzowana nerwami, pan X stoi obok, udaję,że nie widzę ,coś zaczynam paplać ,na końcu upuszczam na podłogę długopisy z dokumentami ,próbując potem niezdarnie je podnieść , Już po wszystkim kręciłam się po mieście,czekając na znajomych. Tak idę w stronę przejścia,namiętnie się rozglądając, na 2iej stronie lezie ten o__O W popłochu grzebię coś przy Ipodzie,starając się zachować resztki spokoju, w połowie drogi mijamy się ten woła cześć i rzuca ten swój wymowny uśmiech. Chcę przejść dalej,ogłuszona muzyką zatrzymuje mnie ramieniem i wypala: Jak poszło ?
Żem speszona B) paplam,że średnio itp,pytam się czy widział kogoś. Żeby było zabawniej stoimy prawie na środku ulicy, kierowcy gapią się jak na psycholi, ów coś tam gestykuluje i bez ładu skleca,że już spada.

Niedawno wróciłam z dużą chęcią,aby wyjść gdzieś i się upić. Geez wszyscy zajęci,ten też tłumaczy się potrzebą kucia historii, koleżanka przeziębieniem.
Ja w sumie koniecznością snu przed jutrzejszym /nauki na prezkę,ale

[malinka_86]

Hej dziewczynki
Ja się tylko witam, bo jak mi się skonczyła alergia to jestem wykończona tą pogodą... grrrrrr

Kocham swój balsam jeżynowy

[deMitia]

Kupiłam sobie wagę

[nefre]

Malinko - skąd wytrzasnęłaś balsam jezynowy? Jakies firmy, cena?

[malinka_86]

Napisane przez nefre

Malinko - skąd wytrzasnęłaś balsam jezynowy? Jakies firmy, cena?

jeden mam z USA końcówkę a teraz "morduje" Jogurtowy nawilżający balsam do ciała Jeżyna i Wanila z Avon Naturals do tego zamówiłam jeszcze tą mgiełkę do ciała Ceny nie powiem ale za mgiełkę i balsam zapłaciłam 23 zł

[nefre]

A jak zapach? ;> Nawilżenie?

[malinka_86]

Napisane przez nefre

A jak zapach? ;> Nawilżenie?

Powiem, że nigdy nie byłam przekonana do Avonu, ale ten produkt mnie zabił Jak dla mnie pachnie bomba i spray (mama zabrała musiałam zamówić drugi, przy okazji zamówiłam truskawkowy ) i balsam. Balsam nawilża bombowo Ja go stosuje na skórę, która mi schodzi po solarium i skóra już nie schodzi
Polecam jak ci nie będzie pasować to odkupie

[agolek]

Napisane przez nefre

Z TŻ-em rozmawiałam i doszliśmy do wniosku, ze wyjazd za granicę się nie opłaca teraz- takie wyjazdy to na długi okres czasu a nie na 2 miesiące.. ile byśmy przywieźli.. 5 tys? Pff.. Wymyśliliśmy, ze zamieszkamy razem już w lipcu, czyli w lipcu przeprowadzam się prawdopodobnie do Gdańska

Super!!!!

Tam znajdujemy jakąś prace i.. żyjemy Ehh nie mogę się doczekac. Chcę być już po ustnych maturach, mieć spokój i być szczęsliwą u boku TŻ-a (:

juz niedlugo

Agolku - jak TY masz fajnieee... Juz z TŻ-em. Grill, domek, ogródek.. Żyć nie umierać ;D

domek na sprzedaz zreszta nie traktuje tego jak moj domek,bo moj domek to bedzie sie niedlugo zaczynal budowac w Polsce, tam gdzie rodzina i przyjaciele. Tu jest tylko przystanek

Pogoda dzisiaj cudna, więc wybieram się na rowerowanie, bo przytyłam niesamowicie ;( W lumpie spodnie z H&M za 5 zł (sic!) a ja co? Nie wcisnęłam się, bo w 34 to ja się już nie zmieszczę... ehhhh ;(

a ile wazysz i przy jakim wzroscie? napewno nie jest tak zle jak opowiadasz


Miłego dnia kochane, korzystajcie z pogody!

u mnie pogoda dalej ladna ale ma jutro ponoc padac juz. I w sumie to nawet nie tak zle bo w pracy nie da sie wytrzymac jak tak goraco..

ja juz po grillu, kapieli i teraz sie nasmarowalam kremem moim wyszczuplajaco/ujedrniajacym i TZ mnie obwinal folia,nalozylam dresy i pod koc i tak godzinke poleze az sie tluszcz wytopia zimno mi w tym kremie jak nie wiem.

potem ksiazka i spaac bom zmeczona tym goracem,praca i wogole sennam.

dobranoc

[Ewusia_marchew]

Dziewczynki moje Kochane mam prośbę wielką: jakbyście miały 2 minutki to wypełnijcie moją ankietę http://www.ankietka.pl/ankieta/pokaz...ie-dzieci.html

ankieta w prawdzie skierowana jest do mam, ale możecie ją wypełnić z własnego doświadczenie w imieniu Waszych mam, albo poprosić mamy o chwilkę

to bardzo ważne dla mnie, potrzebuję na zajęcia z pedagogiki i mam mało czasu


edit: już chyba śpicie ja tez się powoli zbieram, bo cały wieczór się zajmowałam ankietą i jestem padnięta z deczka :P



dobranoc Słonka

[madame_apple]

heeeeeelooooł

Napisane przez enex

Ja tylko na moment - jutro kolokwium ostatnie zaliczeniowe z patofizjo, masakra total, jak nie napiszę to poprawka w dzień przed egzaminem z patomorfy, więc lipa i potrzebuję napisać, więc jeśli można poprosić o kilka kciukasków to .


Wpadnę jutro wieczorem już z domowego neciku, TŻ chory, nie wiem jak jutro to napisze ze mną, w dodatku w głowie siano, trza jeszcze pozdziałać jakie cuda...

i jak poszło?

Napisane przez Ewusia_marchew

widziałam nowe zdjęcie na NK ślicznie

ochhhh dziękuję
(i plotkarom innym za miłe, bardzo miłe komentarze też)

Napisane przez Ewusia_marchew

uch, też by mi się przydało zrobić porządek, ale zawsze jest milion ważniejszych rzeczy do zrobienia

skąd ja to znaaaam...
Nie ma bata, jutro sprzątam

Napisane przez Ewusia_marchew

chociaż w sumie fajnie macie ze możecie sobie jeszcze dorabiać maturę i rpzerabiać to jest jeden z plusów nowej matury

nefruś, ja też za rok biorę, najprawdopodobniej matmę

Napisane przez Mangolina

A u mnie... śmieszno-tragicznie Ojj tak, tak podobnie do moich wyobrażeń zakończyło się spotykanie z 2 kolesiami z tej samej klasy A wszystko za sprawką "pulpeta" (również z ich klasy), który:
- 1 i 2 dnia widział mnie z osobnikiem nr 1
- 3 i 4 dnia widział mnie z przyjaciółką
- 5 i 6 dnia widział mnie z osobnikiem nr 2
A w szkole powiedział do osobnika nr 2, przy osobniku nr 1, że widział go jak szedł ze mną. Na co osobnik nr 1 powiedział "Byłeś cały weekend z Angelą..?". Nie dodał już niczego więcej...
Ale następnego dnia byłam wstanie przedzawałowym, kiedy to ich kolega z klasy mówi do mnie: "X jest bardzo załamany z twojego powodu". Od razu domyśliłam się o co może chodzić... Siedziałam i przez całe 5h roztrzęsiona czekałam na koniec lekcji... A gdy już wróciłam, okazało się, że wszystko jest w porządku. (tfu, tfu;p)

dżizas... Ewusia mądrze gada - znajdź se faceta poza szkołą/klasą, będzie spokój

Napisane przez Mangolina

To by było na tyle co do mojej ciężkiej sytuacji A w pracach na wernisaż pomogła mi sąsiadka-plastyczka I już mam z nimi spokój

taka sąsiadka to skarb

Napisane przez Ewusia_marchew

ciekawe czy ktoś nas będzie chciał dziś nauczać

ja mam wrażenie, że naszym wykładowcom też coraz mniej się chce - dla przykładu wczoraj były ostatnie zajęcia z pewnego przedmiotu. nie było mnie ofc, ale z relacji wiem, że facet się pyta: "Umawialiśmy się na jakąś formę zaliczenia?". Ludzie odpowiadają: "nieeeee, nieee" (tymczasem umawialiśmy się na eseje lub prezentacje:P), a on na to uśmiecha się i: "i bardzo dobrze, niech tak zostanie, przyjdziecie po wpisy".
No życ nie umierać

Napisane przez tamonita

Marze i śnie już o tym aby z jako takimi (ahhh ta moja ambicja ) ocenami skonczyc rok szkolny i mieć wakacje... Bo stres związany z matematyką mnie dobija

echhh ja już też chcę wakacje... w ogóle tak mnie wzięło na ciepłe kraje, chcę w 2.połowie września (od końca sierpnia 3tygodnie praktyk, a wcześniej planuję gdzieś pracować) wybrać się na tydzień do Hiszpanii...gdzie tam najfajniej jest, wiecie może?

Napisane przez agness51

Wszamałam obiadek i chwilę odpocznę,bo potem idę zaraz na zakupy ciuszkowe a jak wrócę to będę musiała zrobić ściągi na historię,bo jutro praca klasowa,którę przekładamy już jakiś czas no a z chemii nie było takie trudne,mam nadzieję,że jakaś pozytywna ocena będzie

i jak zakupy?
powodzenia na historii jutro!

Napisane przez agness51

za to z gegry 2 dostałam,ale w sumie ten przedmiot mnie zbytnio nie interesuje,więc luz

i słuszne podejście^^

Napisane przez nefre

Uff ten WOS poszedł jako tako - zdac na pewno zdam, ale co z % to się okaże...

hope, że zdasz super ;P

Napisane przez nefre

Z TŻ-em rozmawiałam i doszliśmy do wniosku, ze wyjazd za granicę się nie opłaca teraz- takie wyjazdy to na długi okres czasu a nie na 2 miesiące.. ile byśmy przywieźli.. 5 tys? Pff.. Wymyśliliśmy, ze zamieszkamy razem już w lipcu, czyli w lipcu przeprowadzam się prawdopodobnie do Gdańska Tam znajdujemy jakąś prace i.. żyjemy Ehh nie mogę się doczekac. Chcę być już po ustnych maturach, mieć spokój i być szczęsliwą u boku TŻ-a (:

Ty niepoprawna zakochanico....;p

Ja tam stwierdziłam, że potrzeba mi flirtów, ewentualnie jakiegoś "układu bez zobowiązań" - to chyba słońce tak mi się na mózg rzuciło^^

Napisane przez nefre

W ogole dzisiaj zrobiłam zakupy w lumpie (wiem, chora jestem, ale co aj poradze, ze kocham lumpeksy?! ) : 2 x białe polo ;D i spodniczka w szarą kratkę , plisowana . I za wszystko zapłaciłam.. 14 zł Lumpy rox! ;D

ale czad;D jaka szkoda, że u mnie w lumpach nic nie ma (tzn.pewnie ja nie umiem szukac,ale co zrobic;P)

Napisane przez nefre

Jabłuszko - jak będę w GDA to robimy spotkanie ;D

Napisane przez nefre

Pogoda dzisiaj cudna, więc wybieram się na rowerowanie, bo przytyłam niesamowicie ;( W lumpie spodnie z H&M za 5 zł (sic!) a ja co? Nie wcisnęłam się, bo w 34 to ja się już nie zmieszczę... ehhhh ;(

ejże! przecież 36 to mega cudny rozmiar, po co Ci 34,he?;>

Napisane przez schism_

Tradycyjnie nie obyło się bez wiadomych perypetii
Przed wejściem na exam, idę se dumnie z kumpelą,nabuzowana nerwami, pan X stoi obok, udaję,że nie widzę ,coś zaczynam paplać ,na końcu upuszczam na podłogę długopisy z dokumentami ,próbując potem niezdarnie je podnieść , Już po wszystkim kręciłam się po mieście,czekając na znajomych. Tak idę w stronę przejścia,namiętnie się rozglądając, na 2iej stronie lezie ten o__O W popłochu grzebię coś przy Ipodzie,starając się zachować resztki spokoju, w połowie drogi mijamy się ten woła cześć i rzuca ten swój wymowny uśmiech. Chcę przejść dalej,ogłuszona muzyką zatrzymuje mnie ramieniem i wypala: Jak poszło ?
Żem speszona B) paplam,że średnio itp,pytam się czy widział kogoś. Żeby było zabawniej stoimy prawie na środku ulicy, kierowcy gapią się jak na psycholi, ów coś tam gestykuluje i bez ładu skleca,że już spada.

echhhhh.... wiesz co? Wydaje mi się, że za bardzo się spinasz i przez to tak wychodzi...Postaraj się rozluźnić jakoś
btw. szczerze to ten facet też coś niemrawy, ja wolę bardziej zdecydowanych...no, ale o gustach się nie dyskutuje więc...

Napisane przez schism_

Niedawno wróciłam z dużą chęcią,aby wyjść gdzieś i się upić. Geez wszyscy zajęci,ten też tłumaczy się potrzebą kucia historii, koleżanka przeziębieniem.

Jak nastepnym razem bedziesz miala taka chec to wal do mnie jak w ogien - ja na picie zawsze chetna

Napisane przez malinka_86

Kocham swój balsam jeżynowy

ależ to pysznie brzmi...
Ja ostatnio kupiłam serię kokosową Ziaji i teraz chodzę i się wącham wciąż jak głupek;P

Napisane przez agolek

ja juz po grillu, kapieli i teraz sie nasmarowalam kremem moim wyszczuplajaco/ujedrniajacym i TZ mnie obwinal folia,nalozylam dresy i pod koc i tak godzinke poleze az sie tluszcz wytopia zimno mi w tym kremie jak nie wiem.

hihi^^ miłego wytapiania się, tylko nam nie zniknij całkiem ;*

Napisane przez Ewusia_marchew

Dziewczynki moje Kochane mam prośbę wielką: jakbyście miały 2 minutki to wypełnijcie moją ankietę http://www.ankietka.pl/ankieta/pokaz...ie-dzieci.html

ankieta w prawdzie skierowana jest do mam, ale możecie ją wypełnić z własnego doświadczenie w imieniu Waszych mam, albo poprosić mamy o chwilkę

to bardzo ważne dla mnie, potrzebuję na zajecia z pedagogiki i mam mało czasu

Wypełniłam

Echhh pokręcony dzień dziś miałam Rano poleciałam na seminarkę, planowałam po niej zwiać z wykładu i wrócić dopiero na 13.15 na ćwiczenia, ale okazało się, że ćwiczenia mogę sobie na luzaku opuścić więc skorzystałam z okazji, a co;P Wrocilam do domku ok. 12, w podłym nastroju sama nie wiem czemu. Jakos tak mi źle bylo, śpiąco i dołująco... Poszłam więc na dluuuuugi spacer, po ktorym bylam juz tak zmeczona,ze padlam spac. Obudzilam sie ok. 16, zjadlam obiad i poszlam "na miasto" bo umowilam sie z kolezankami. I wiecie co? Po tych plotkach tak mi sie humor poprawil jakos, że czuje sie teraz cudownie po prostu Ech. moc terapeutyczna plot nie ma sobie równych, naprawdę

Zaraz mknę spać tak sie dotleniłam, ze pewnie ładnie zasnę
W ogole czw i pt mam wolne wiec planuje zrobic porządek, pouczyc sie plus duuuuzo świeżego powietrza i słońca ^^

Buziaki, śpijcie dobrze i trzymam kciuki jutro za sprawdziany/matury i inne stresy

[Ewusia_marchew]

Dzień dobry Kochane


wstałam o nieprzyzwoitej 6 i zbieram się na uczelnię


miłego dzionka Wam życzę

[nefre]

Bryy ;**

a ja zaraz do pracy Noi zaraz, nie zaraz, bo dopiero za godiznę, ale... Musze uzbierać pieniądze na wyjazd do TZ-a, bo no ;D
a dlaczego nie rozmiar 36? Bo te spodnie były w rozmiarze 34 i były cu-do-wne! ;(

[gujana]

hellołłłłłłłłłłłłł
pieknej pogody cd i bardzo dobrze ja mam dzis dosc pracowity dzien, ale oczywiscie nim sie zbiore z domu to minie jeszcze pewnie godzina ale nic to gdzie tu sie spieszyc....

a jutro znikam znow na tydzien ale bede sie odzywac

[Ewusia_marchew]

Napisane przez madame_apple

skąd ja to znaaaam...
Nie ma bata, jutro sprzątam

ja też właśnie się zbieram w sobie

Napisane przez madame_apple

ja mam wrażenie, że naszym wykładowcom też coraz mniej się chce - dla przykładu wczoraj były ostatnie zajęcia z pewnego przedmiotu. nie było mnie ofc, ale z relacji wiem, że facet się pyta: "Umawialiśmy się na jakąś formę zaliczenia?". Ludzie odpowiadają: "nieeeee, nieee" (tymczasem umawialiśmy się na eseje lub prezentacje:P), a on na to uśmiecha się i: "i bardzo dobrze, niech tak zostanie, przyjdziecie po wpisy".
No życ nie umierać

cudnie nam jak na razie przywalają coraz bardziej z materiałem na zaliczenia, ale liczę że trochę się opamiętają

Napisane przez madame_apple

echhh ja już też chcę wakacje... w ogóle tak mnie wzięło na ciepłe kraje, chcę w 2.połowie września (od końca sierpnia 3tygodnie praktyk, a wcześniej planuję gdzieś pracować) wybrać się na tydzień do Hiszpanii...gdzie tam najfajniej jest, wiecie może?

nie wiem nie byłam ale zazdroszczę , chociaż tam daleko strasznie
podobno Barcelona jest fajna

Napisane przez madame_apple

Echhh pokręcony dzień dziś miałam Rano poleciałam na seminarkę, planowałam po niej zwiać z wykładu i wrócić dopiero na 13.15 na ćwiczenia, ale okazało się, że ćwiczenia mogę sobie na luzaku opuścić więc skorzystałam z okazji, a co;P Wrocilam do domku ok. 12, w podłym nastroju sama nie wiem czemu. Jakos tak mi źle bylo, śpiąco i dołująco... Poszłam więc na dluuuuugi spacer, po ktorym bylam juz tak zmeczona,ze padlam spac. Obudzilam sie ok. 16, zjadlam obiad i poszlam "na miasto" bo umowilam sie z kolezankami. I wiecie co? Po tych plotkach tak mi sie humor poprawil jakos, że czuje sie teraz cudownie po prostu Ech. moc terapeutyczna plot nie ma sobie równych, naprawdę

plotki są dobre na wszystko, zdecydowanie

Napisane przez nefre

a dlaczego nie rozmiar 36? Bo te spodnie były w rozmiarze 34 i były cu-do-wne! ;(

nie martw się Kochana, na pewno jeszcze znajdziesz jakieś ładne spodenki ja mam większość spodni z lumpków i tez rozmiar 36 noszę

Napisane przez gujana

hellołłłłłłłłłłłłł
pieknej pogody cd i bardzo dobrze ja mam dzis dosc pracowity dzien, ale oczywiscie nim sie zbiore z domu to minie jeszcze pewnie godzina ale nic to gdzie tu sie spieszyc....

a jutro znikam znow na tydzien ale bede sie odzywac

owocnej pracy
i odzywaj się koniecznie bo inaczej tęsknić będziemy


Wróciłam niespodziewanie wcześnie z uczelni, bo myślałam ze będę mieć wykład a nie miałam miałam od razu brać się za sprzątanie ale rozmawiam z.... hmmmm, no nie wiem jak tego pana mam nazywać, może CSK - "coś się kroi"
no więc w każdym razie gadam z nim na gg i jakoś nie spieszy mi się do sprzątania ale już za chwilę zaczynam i jeszcze koniecznie muszę coś naukowego dziś zrobić.... i na fitness by się przydało i na pocztę... czy dzień da się rozciągnąć?


aha, dziękuję za wypełnienie ankiety i proszę o jeszcze

[madame_apple]

bążur

Napisane przez nefre

a ja zaraz do pracy Noi zaraz, nie zaraz, bo dopiero za godiznę, ale... Musze uzbierać pieniądze na wyjazd do TZ-a, bo no

a jaka to praca?

Napisane przez nefre

a dlaczego nie rozmiar 36? Bo te spodnie były w rozmiarze 34 i były cu-do-wne! ;(

spoko, znajdą się jeszcze cudowniejsze w rozmiarze 36, na pewno

Napisane przez gujana

hellołłłłłłłłłłłłł
pieknej pogody cd i bardzo dobrze ja mam dzis dosc pracowity dzien, ale oczywiscie nim sie zbiore z domu to minie jeszcze pewnie godzina ale nic to gdzie tu sie spieszyc....

pewnie, praca nie zając

Napisane przez gujana

a jutro znikam znow na tydzien ale bede sie odzywac

nie za dobrze Ci? Gdzie znikasz? Odzywaj się koniecznie

Napisane przez Ewusia_marchew

Wróciłam niespodziewanie wcześnie z uczelni, bo myślałam ze będę mieć wykład a nie miałam

Twoja uczelnia jest super, prawie jak moja

Napisane przez Ewusia_marchew

rozmawiam z.... hmmmm, no nie wiem jak tego pana mam nazywać, może CSK - "coś się kroi"

buahah, dooobre

Napisane przez Ewusia_marchew

no więc w każdym razie gadam z nim na gg i jakoś nie spieszy mi się do sprzątania ale już za chwilę zaczynam i jeszcze koniecznie muszę coś naukowego dziś zrobić.... i na fitness by się przydało i na pocztę... czy dzień da się rozciągnąć?

no niestety chyba się nie da, ale i tak robi się ciemno coraz później wiec mozna to potraktowac jako lekkie rozciagniecie

Wstalam, sniadanko zjedzone, pocwiczylam nawet i zaraz bede brykac na dwor Porzadki poczekaja chyba do wieczora
Ide zrobic zakupy, potem dluzszy spacerek...
a o 15 prosze o mocne zaciskanie kciuków bo idę na rozmowę w sprawie pracyyyy!!!

Tymczasem buźka, miłego dnia kochane

[schism_]

Wszem i wobec ogłaszam,że zdałam ustny angielski
Na podstawie miałam 16/20 , trochę sie zacinałam,jednakże egzaminatorki podpowiadały jakby co. Teraz tylko gegra i Polski w poniedziałek ;]
'Opiłam'to malinowym frostito w Coffee Heaven,tera relaksuję się gapiąc w cudnie błękitne niebo za oknem. O17 do AMG na rezonans magnetyczny,trochę schizuję,ale co tam.

Madame- owy na co dzień i w relacjach tego pokroju słynie ze zdecydowania,w tej sytuacji możliwe,że się boi itd mej czasem wyniosłej postawy lub angażowania się w coś co funkcjonowałoby trochę na sporą odległość. E tam na pohybel z nim

Co do picia,jestem za B) Jutro coś teges planuję na plaży ,jak all dojdzie do skutku czuj się zaproszona

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

Wróciłam niespodziewanie wcześnie z uczelni, bo myślałam ze będę mieć wykład a nie miałam

hihihihi, wiesz za co

miałam od razu brać się za sprzątanie ale rozmawiam z.... hmmmm, no nie wiem jak tego pana mam nazywać, może CSK - "coś się kroi"

uuu , informuj co i jak

no więc w każdym razie gadam z nim na gg i jakoś nie spieszy mi się do sprzątania ale już za chwilę zaczynam i jeszcze koniecznie muszę coś naukowego dziś zrobić.... i na fitness by się przydało i na pocztę... czy dzień da się rozciągnąć?

chyba nie da sie rozciagnac ale da sie odlozyc pewne rzeczy na jutro

aha, dziękuję za wypełnienie ankiety i proszę o jeszcze

Napisane przez madame_apple

Wstalam, sniadanko zjedzone, pocwiczylam nawet i zaraz bede brykac na dwor Porzadki poczekaja chyba do wieczora
Ide zrobic zakupy, potem dluzszy spacerek...
a o 15 prosze o mocne zaciskanie kciuków bo idę na rozmowę w sprawie pracyyyy!!!

Tymczasem buźka, miłego dnia kochane

trzymam kciuki!napisz jak poszlo

witam was cieplo,

wlasnie szamam lunch,na dworze pieknie poprostu,czemu trzeba pracowac w takie dni..
jak strasznie fajnie,ze juz jutro piatek!!

wieczorkiem planuje sprzatanie i posiedzenie w ogrodku

milego dzionka!