|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 15
|
Nie wiem, co mam o nim myśleć
Poznałam go tej wiosny, mieszka nieopodal mnie. Od razu bardzo wpadł mi w oko. Postanowiłam dać mu delikatne sygnały, żeby zagadał. Pewnego dnia, jak na niego wpadłam, po prostu patrzyłam się na niego i uśmiechałam. On patrzył na mnie dłuższą chwilę, ale nie zagadał. Początkowo go sobie odpuściłam, bo stwierdziłam brak zainteresowania. Potem przypomniałam sobie akcję, jak wysiadł z samochodu, żeby patrzeć się, do której klatki wchodzę oraz akcję, gdy pokazywał mnie palcem swojemu koledze. Uznałam, że raz kozie śmierć i napiszę do niego na Facebooku. On bardzo szybko odpisał w bardzo miłym tonie. Później naprawdę dobrze nam się rozmawiało. Wspólne spotkanie wypadło lepiej, niż się spodziewałam. Nie było drętwo, on mi opowiedział dużo o sobie i to zasadniczo takich prywatnych spraw. Poruszył m.in. sprawę swojego ojca, który go zostawił. Widziałam, że jest bardzo zdenerwowany, ale naprawdę się starał i było miło. Nie mogłam sobie wyobrazić lepszej randki. Bardzo zyskał w moich oczach, bo okazał się wrażliwym facetem, a ja mam do takich słabość. Poza tym spodobała mi się jego pracowitość, inteligencja i oczytanie. Prawił mądre komplementy i miło się pożegnaliśmy. Naprawdę nie uważam wspólnie spędzonego czasu za zmarnowany. Jednak od naszego spotkania zapanowała cisza. On wstępnie chciał się zobaczyć dwukrotnie, praktycznie z jednodniową przerwą. Ale on nic nie pisał ws. spotkania, które miało umówiony termin, godzinę i miejsce. Ja nie chciałam się narzucać, uznałam, że pewnie się nie spodobałam. I nic nie pisałam. Od znajomej wiem, że codziennie chodził do pracy po 12 godzin. Wczoraj sama widziałam, że był w niej 14 godzin. Przyjaciółka doradziła, żeby napisać do niego jakoś normalnie. Długo się wzbraniałam, ale w końcu to zrobiłam. Miło się pisało, ale nic z tego nie wynikło. Wiem, że miał mieć audyt w pracy, kurs i jakąś kontrolę.
|
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Ciekawe podejście - jak on ma pisać, to wszystko spoko, a jak ty, to już narzucanie? Zastanów się nad tym. I o co chodzi z tym "Ale on nic nie pisał ws. spotkania, które miało umówiony termin, godzinę i miejsce.". Byliście umówieni, ale miał ci jeszcze coś pisać na ten temat?
|
|
|
|
|
#3 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Wydaję mi się, że za bardzo to wszystko rozmyślasz. To nie tak, że on koniecznie cię ignoruję, musisz mu także poświecić więcej uwagi, bo faceci są na ogół mało domyślni ;P
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
A moim zdaniem po prostu nie jest zainteresowany
__________________
Najpiękniejsza we wsi. |
|
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 055
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Cytat:
Edytowane przez wiekanka Czas edycji: 2017-06-23 o 22:35 |
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74898841]Ciekawe podejście - jak on ma pisać, to wszystko spoko, a jak ty, to już narzucanie? Zastanów się nad tym. I o co chodzi z tym "Ale on nic nie pisał ws. spotkania, które miało umówiony termin, godzinę i miejsce.". Byliście umówieni, ale miał ci jeszcze coś pisać na ten temat?[/QUOTE]
Czy na pewno chce się spotkać. Wiadomo, że każda ze stron po spotkaniu mogła zmienić zdanie. Mogliśmy sobie nie przypaść do gustu etc. ---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ---------- Też najbardziej skłaniam się ku tej wersji. |
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 055
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Cytat:
Dlaczego nie mozesz wyjsc troche poza ramy swojego swiata? nic sie naprawde nie stanie i nic nie stracisz, jesli nie bedziesz taka na chwile nieprzystepna, poukladana i w porzadku do siebie i calego swiata. Wlasnie zwariuj i zaszalej na chwile. powodzenia. |
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Cytat:
Edytowane przez irada_wow Czas edycji: 2017-06-24 o 00:51 |
|
|
|
|
|
#9 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Cytat:
Zresztą sama mogłaś zapytać i się upewnić.Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#10 | |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74921696]No chyba by się nie umawiał, gdyby nie chciał
Zresztą sama mogłaś zapytać i się upewnić.A gdzie jest ta cienka linia? Bo widzę, że w twoim uniwersum jest już na etapie odezwania się do niego z prostym pytaniem. Jesu, jaki sygnał? Takie rzeczy ustala się w rozmowie z drugim człowiekiem. W ogóle nie rozumiem jak się mają twoje doświadczenia ze stalkerem do umówienia się z facetem.[/QUOTE] Ale umówił się do przodu na dwa spotkania, jak nawet nie wiedział, czy przypadniemy sobie do gustu. Mogłam bardzo źle wypaść w jego oczach przy bliższym poznaniu i mógł zwyczajnie nie chcieć się ze mną widzieć dwa dni później. Wolałam się nie narzucać, żeby nie wymuszać na nim drugiego spotkania, na które nie miał ochoty. Przed pierwszym spotkaniem napisałam do niego, czy wszystko aktualne, bo umawialiśmy się w czwartek, a do wtorku wiele mogło się zmienić. W weekend nie dałam rady się z nim widzieć, bo miałam już plany. Dlatego zaproponowałam wtorek lub czwartek, a on napisał, żebyśmy się umówili na wtorek i czwartek. Przed wtorkiem potwierdziłam, a przed czwartkiem liczyłam, że sam cokolwiek napisze, żebym mogła wiedzieć, czy w ogóle czwartek jest aktualny, czy woli się ze mną więcej nie widywać. Co do stalkera, to nie chcę wyjść na osobę, która go nęka i zmusza do spotkań. Dlatego liczyłam, ze napisze, czy mu to pierwsze spotkanie się podobało. Jak się rozstawaliśmy we wtorek, to on o czwartku nic nie wspominał. Nie powiedział też nic na temat tego, czy się jeszcze w przyszłości zobaczymy. Może gdybym to nie ja pierwsza do niego zagadywała i to ode mnie nie wyszła inicjatywa, to byłoby mi łatwiej napisać przed czwartkiem, a tak nie chciałam wyjść na nawiedzoną babę, która upatrzyła sobie ofiarę i teraz nie da jej żyć. Bałam się, że on uzna mnie za ostatnią desperatkę. ---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ---------- Nie poszłam, bo on po pierwszym spotkaniu nic nie napisał. Ani, że było fajnie, ani, że to koniec. Jak się rozstawaliśmy, też nic nie wspominał o kolejnym spotkaniu. Nie nawiązywał do czwartku. Aczkolwiek w czwartek dla spokoju sumienia wyszłam o 18 przed dom razem z psem, na wypadek, gdyby jednak uznał, że się widzimy. Nie widziałam go, dlatego po chwili poszłam odwiedzić koleżankę, żeby się wygadać. |
|
|
|
|
#12 | |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Cytat:
Chyba powinnaś spisać go na straty, bo nie wyobrażam sobie, by zainteresowany facet tak się zachowywał.
|
|
|
|
|
|
#13 | ||
|
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 404
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Cytat:
Trudno powiedzieć czy jest zapracowany czy niezainteresowany. Skoro sama mówisz że siedzi w pracy po 14 godzin to możliwe że to pierwsze. Ja sobie kiedyś odpuściłam faceta bo odwoływał spotkania. Jakieś pół roku później się odezwał i okazało się że nie zbywał mnie tylko faktycznie nie miał chwili dla siebie. Jak Ci zależy to wyjaśniaj to dalej, jak się lekko narzucisz to trudno ---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#14 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#15 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 180
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Skoro bylo umowione miejsce i czas trzeba bylo sie przejsc tam, gdyby byl to byscie sie spotkali, a jesli nie to mialabys jasnosc. Faktycznie mogl na wasze spotkanie isc po pracy/wizycie u lekarza, teraz to on moze myslec, ze nie bylas zainteresowana, jesli przerwa miedzy jednym, a drugim spotkaniem miala trwac 1 dzien, moze nie czul potrzeby potwierdzac
|
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 131
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Nie możesz po prostu zagadać, napisać? Coś na zasadzie ' cześć co słychać?' jak się rozmowa kleić nie będzie bez wyraźnego powodu to znaczy że nic z tego. Po co się zastanawiać? Jeszcze nikt nikomu w jape nie dał za pytanie o samopoczucie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#17 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Cytat:
---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 28 816
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Moze zle sie zrozumieliscie. Jest to bardzo mozliwe patrzac jak zawile tlumaczysz ta sprawe spotkania.
|
|
|
|
|
#19 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 180
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Napisz do niego co slychac, z pewnoscia nie uzna tego za narzucanie sie, zobaczysz jak bedzie z Toba rozmawial. Nic nie stracisz, a moze cos sie wyjasni
|
|
|
|
|
#20 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Opowiedziałam o całej sytuacji ze szczegółami zaprzyjaźnionym facetom i oni wszyscy powiedzieli mi to samo, żeby się jak najszybciej odezwać z jakąś inicjatywą. Jutro zamierzam to zrobić. Krótka piłka. Wóz albo przewóz.
|
|
|
|
|
#21 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 180
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Powodzenia. Daj znac jak sytuacja sie rozwibie ☺
|
|
|
|
|
#22 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
|
|
|
|
|
#23 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Od wczoraj nic nie odpisał. Obawiam się, że jego zachowanie od początku oznaczało brak zainteresowania. Skoro jednak napisałam konkretnie, to mógłby też konkretnie odpowiedzieć i byłoby po sprawie.
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 055
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
|
|
|
|
|
#25 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Wszystko się dziś wyjaśniło. Nie, żeby mi cokolwiek odpisał. Z tym zamierzał wstrzymać się parę dni, żeby mi zademonstrować swoje niezadowolenie, gdyż, jak stwierdził: "niepokoi mnie liczba twoich znajomych, ciągle się z kimś spotykasz i do kogoś jeździsz w odwiedziny, chciałem ci zrobić to samo, żebyś się podenerwowała".
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;74988336]Nie cierpię takich gierek. Ale przynajmniej już nie masz wątpliwości
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Tak, nie mam. W końcu się wyspałam i przestałam o tym rozmyślać Też nie cierpię takich gierek, ale dobrze, że sam z siebie postanowił się przyznać, dlaczego to zrobił. Przynajmniej zdjął mi dylemat z głowy![]() ---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 352
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#30 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Nie wiem, co mam o nim myśleć
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:47.










Zresztą sama mogłaś zapytać i się upewnić.

Chyba powinnaś spisać go na straty, bo nie wyobrażam sobie, by zainteresowany facet tak się zachowywał.

Też nie cierpię takich gierek, ale dobrze, że sam z siebie postanowił się przyznać, dlaczego to zrobił. Przynajmniej zdjął mi dylemat z głowy

