Mamusie wrześniowe 2017

[czbasia]

Napisane przez marttb

Witam się wróciliśmy z wakacji 2 dni wcześniej, bo już się nudziliśmy


Donoszona 37+1, czyli musi być już skończony 36 tydzień

Piękne macie brzuszki!
poli - sukienka jest ekstra!

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Ja miałam zamiar kupić po porodzie ten laktator co blond pokazała, no ale dostałam elektryczny - praktycznie nie używany, kuzynka kupiła, a karmiła mm

blond - ja też rodzę w zwykłym szpitalu bez prywatnej położnej, jest nas więcej!

Fajnie.. Zazdroszcze urlopu. Masz jakies zdjecia? Gdzie konkretnie byliscie. My w tym roku skromnie Muszyna 1-5lipca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez juka_juka

Śliczne brzuszki dziewczyny.Każdy inny.To i ja swój pokaże 😊

Kolejna zgrabniocha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez 89Otojestkasia

Załącznik 7121706

Jak wszystkie sie chwalimy to wszystkie 27+1 tc i 7kg na plusie

Co do laktatorów ta ja mam ten co wygrałam czyli elektryczny z canpol baby ale nie nastawiam sie na karmienie piersią wiec pewnie go sprzedam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Woow!!!!! Slicznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez 89Otojestkasia

Jasne Dzięki nie nastawiam sie bo mam tak małe piersi ze w sumie to ich nie mam a od początku ciazy nie urosły nawet milimetr... wiec podejrzewam ze trudno bedzie mi dzidziutka przystawiać do cycka którego nie ma po za tym u mnie w rodzinie nie ma kultu karmienia piersią ja tez karmiona nie byłam i moze to dlatego. Wiem ze to ważne i zdrowe wiec napewno spróbuje ale nic na sile - nie chce sie niepotrzebnie stresować i wpadać w spazmy...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie tez mizernie. Nic nie uroslo może pełniejsze odrobone. Teraz moze do B dobijam. W ciazy z Monia bylo podobnie i nienakarmilam sie. I jak pisalam walke okupilam placzem i nerwami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez marttb

Jadłam 3 razy dorsza (smażony i grilowany), flądre i jeszcze jakąś rybę na T, makaron tagiatelle, pizze, zapiekanki, gofry(nutella, bita śmietana, borówki i truskawki - najlepsze połączenie ever!), lody, ale najlepsze co zjadłam nad morzem to były placki ziemniaczaneposzukiwałam przez cały pobyt pierogów ruskich, ale jak na złośc w każdej knajpie akurat nie było
Pierwsze dni było super, ale jednak na 7 dni do jednego miasta to nie ma co jechać, lepiej na 3 noce w jedno miejsce, a później na 3 noce przelokować się ze 100 km dalej.
Ogólnie jakieś drogie to nasze morze - tyle pieniędzy za obiad, a my z mężem zjadaliśmy, wychodziliśmy i szliśmy gdzieś indziej jeszcze na jeden obiad, bo głodni byliśmy. Ilość do ceny kompletnie nie pasowała.

otojestkasia - ale laska z Ciebie!
U mnie w rodzinie mam wrażenie, że jest kult karmienia mm że niby karmienie piersią to tylko dla tych co nie stać ich na mm I to najlepiej żeby dziecko musiało pić najdroższe mleko, bo na inne (te tańsze) ma alergię, tak odczuwam podejście moich kuzynek.

Ojjj....pojadlabym eszystkiego gofry mniam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Załącznik 7121751 to jeszcze mój w 29tc6d mam wrażenie, zw jest ogromny w porównaniu do waszych
Ale chyba urósł ostatnio jakoś bardziej, bo koszulka w której ostatnio spałam nagle zaczęła mi sięgać do połowy brzucha

Sorry za mokre włosy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piekny zgrabny brzuszek.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Załącznik 7121751 to jeszcze mój w 29tc6d mam wrażenie, zw jest ogromny w porównaniu do waszych
Ale chyba urósł ostatnio jakoś bardziej, bo koszulka w której ostatnio spałam nagle zaczęła mi sięgać do połowy brzucha

Sorry za mokre włosy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Extra brzuchol! I widzę, że bezrozstępowy
Ja już mnóstwo koszulek mam takich co odsłaniają brzuchol

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Rozumiem chociaż jeszcze piersi mogą zwiększyć się po porodzie, nie nastawiaj się negatywnie
Pewnie, nie ma co popadać w paranoję, jak się nie da to się nie da. Mi się nie chce użerać z podgrzewaniem mleka, odmierzaniem tych porcji w środku nocy więc wolałabym karmić piersią, ale jak będzie to się okaże

Ryba na T, Tilapia?
Zazdroszczę żarełka
Chociaż tak jak mówisz ceny przegięte i mnie jakoś to odrzuca, że w większości knajp nad morzem jedzenie jest przygotowywane na zewnątrz. Mam przed oczami srające na to muchy i ugotowane mięso w 40 stopniowym skwarze
Dlatego wolę zagraniczne wakacje, mi też się nudzi nad naszym morzem i jak jeździmy to właśnie na jeden dzień, ale my mamy bliziutko akurat można się poopalać, zjeść obiad i gofra i obejść wszystkie budki

Turbot!
No ja nie mam tak dobrze i tak blisko - także nie opłaca się nam na krócej jechać, a podróż powrotna to mnie wykończyła!

Napisane przez poli230

Blond, Marta, dzięki, ale jeszcze się zastanowie. Trochę szkoda mi kasy, bo kupilam jeszcze 2 inne, szorty ciążowe (są rewelacyjne!) i dwie pary spodni dla tż. I nie wiem czy po ciąży będę ją nosić. Taka sknera ze mnie

Tak z ciekawości, ile kosztuje prywatna położna?


Otojetkasia, takie sukienki lubię, dopasowane, podkreślające brzuszek niby rozmiar biustu nie świadczy o tym czy jest pokarm czy nie, ale wiadomo. Okaże się w praktyce

Marta, aż mi slinka ciekniedziwnie z tym mm w rodzinie, heh jakby chciały się prześcignąć. Ech nie wiem czy ja się doczekam jakiś wakacji w tym roku z tym moim zapracowanym mężem
A ja właśnie chcę kp, ale przeraża mnie ten brak harmonii, zorganizowania i te karmienia na żądanie, dziecko wiszące cały czas na cycu i niemoc by cos zrobić. Jestem za kp zdecydowanie, ale przy mm jest mega wygoda...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja proponuję mężowe spodnie jak coś zwrócić no po ciąży może nie mieć tego uroku brzuszka. Chociaż z tego co mi wszyscy mówią to po ciąży wszystko co się z nią kojarzy od razu ma się ochotę wyrzucić z szafy

czbasia - zdjęć to mam mnóstwo aż wyjątkowo nawet mąż mi robił, a zawsze wracamy i tylko on ma, bo ja cykam fotki

[czbasia]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Rozumiem chociaż jeszcze piersi mogą zwiększyć się po porodzie, nie nastawiaj się negatywnie
Pewnie, nie ma co popadać w paranoję, jak się nie da to się nie da. Mi się nie chce użerać z podgrzewaniem mleka, odmierzaniem tych porcji w środku nocy więc wolałabym karmić piersią, ale jak będzie to się okaże

Ryba na T, Tilapia?
Zazdroszczę żarełka
Chociaż tak jak mówisz ceny przegięte i mnie jakoś to odrzuca, że w większości knajp nad morzem jedzenie jest przygotowywane na zewnątrz. Mam przed oczami srające na to muchy i ugotowane mięso w 40 stopniowym skwarze
Dlatego wolę zagraniczne wakacje, mi też się nudzi nad naszym morzem i jak jeździmy to właśnie na jeden dzień, ale my mamy bliziutko akurat można się poopalać, zjeść obiad i gofra i obejść wszystkie budki

Oczywiście kp wygodne ale jak nie mozna to trzeba sobie radzic. Ja mialam termos z goraca woda i butelke z przegotowana zimna i dzybka mieszanka i gotowe. Jakos mega klopotliwe nie bylo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maluchna30]

Dziewczyny ja praktycznie od rana leżę. Mam dziwne samopoczucie, duszności, które niestety wpędzają mnie w panikę, że się uduszę. Napiszcie mi czy któraś brała w ciąży (może znajoma) hydroksyzynę??? Wiem, że ona jest na uspokojenie, ale opinie są różne. Może którejś z was ginekolog zapisał? I jeszcze jedno, odczuwacie bóle w dole brzucha. Jakoś zaczęły mnie ostatnio niepokoić. Pójdę chyba w poniedziałek do miejscowego ginekologa bo u swojego wizyta dopiero 4 lipca.

[marttb]

a tutaj ciocia Zosii poszalała w pepco

białe body na krótki kupiłam sama bo mi niezbędne do wyjściowego stroju z szpitala są

[juka_juka]

Napisane przez maluchna30

Dziewczyny ja praktycznie od rana leżę. Mam dziwne samopoczucie, duszności, które niestety wpędzają mnie w panikę, że się uduszę. Napiszcie mi czy któraś brała w ciąży (może znajoma) hydroksyzynę??? Wiem, że ona jest na uspokojenie, ale opinie są różne. Może którejś z was ginekolog zapisał? I jeszcze jedno, odczuwacie bóle w dole brzucha. Jakoś zaczęły mnie ostatnio niepokoić. Pójdę chyba w poniedziałek do miejscowego ginekologa bo u swojego wizyta dopiero 4 lipca.

Wiem że hydroksyzynę można ale chyba w syropie?A może melisę?Mnie wczoraj przez chwile brzuch bolał tak kłująco i już miałam wizję ip ale przeszło.Potem mnie bolał z boku ale mała chyba coś uciskała.A jaki to ból?Poza tym nic mi nie dolega.Twardnienia ustąpiły.Ale czasami mała tak się nisko ułoży że czuje jakbym miała zaraz urodzić.Wtedy trochę panikuje jak tam moja szyjka..I ogólnie jak mi tam gmera po pęcherzu albo szyjce to tak się dziwnie czuje ni to ból ni to dyskomfort.

[blekitnams]

Napisane przez czbasia

No i mój big brzuch 27t 2d. Na wadze ok. +6kg

Pięknie rośniemy wszystkie.

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

U Ciebie synek ma być? Masz taki brzuch do przodu bardziej jak ja 😁 później postaram się też jakaś fotkę cyknac, ja w poniedziałek zaczynam 31 tc 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie tak samo brzuch do przodu i też synek.

Napisane przez madzieeek

U mnie też dziś 27+2 i całe 11 kg na plusie I chyba niestety najmniej tych kilogramów w brzuchu, bo nie wydaje mi się, żeby był jakiś super duży... Za to biodra, tyłek, uda...trochę mnie to przeraża

Ja rodzić też będę w szpitalu państwowym, ale właśnie jest tam opcja opłacenia swojej położnej. Jeszcze ostatecznej decyzji nie podjęłam, spotkanie z panią mam w przyszłym tygodniu. Ale jestem bardziej na tak - będę się chyba czuła pewniej.Załącznik 7121441

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W ogóle nie widać po tobie tych kilogramów. ja niby przytylam ok. 4,5 kg, ale brzuch mam spory, wszystkie koszulki za krótkie.

Napisane przez poli230

28+1 i sukienka z h&m, zastanawiam sie czy nie jeest zbyt fartuszkowaZałącznik 7121471

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgrabne dziewczyny i ładne brzuszki wszystkie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez 89Otojestkasia

Jasne Dzięki nie nastawiam sie bo mam tak małe piersi ze w sumie to ich nie mam a od początku ciazy nie urosły nawet milimetr... wiec podejrzewam ze trudno bedzie mi dzidziutka przystawiać do cycka którego nie ma po za tym u mnie w rodzinie nie ma kultu karmienia piersią ja tez karmiona nie byłam i moze to dlatego. Wiem ze to ważne i zdrowe wiec napewno spróbuje ale nic na sile - nie chce sie niepotrzebnie stresować i wpadać w spazmy...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Małe piersi nie muszą być przeszkodą! Zobaczysz jak będzie, parcia nie ma
Ale powiem Ci że moja koleżanka z małym biustem karmi już 10 miesiąc

Napisane przez marttb

Jadłam 3 razy dorsza (smażony i grilowany), flądre i jeszcze jakąś rybę na T, makaron tagiatelle, pizze, zapiekanki, gofry(nutella, bita śmietana, borówki i truskawki - najlepsze połączenie ever!), lody,

Ogólnie jakieś drogie to nasze morze - tyle pieniędzy za obiad, a my z mężem zjadaliśmy, wychodziliśmy i szliśmy gdzieś indziej jeszcze na jeden obiad, bo głodni byliśmy. Ilość do ceny kompletnie nie pasowała.

Zgłodniałam
Ja zawsze jem z nutellą albo nutella + truskawki

A co do cen to właśnie uroki naszego morza. Zliczając koszta to zagranica wychodzi tyle samo

Napisane przez poli230

Tak z ciekawości, ile kosztuje prywatna położna?

Na Śląsku, w moim wybranym szpitalu 1000zł.
Ale ceny są różne, znajoma w Warszawie mówiła że 3000......

[89Otojestkasia]

Napisane przez maluchna30

Dziewczyny ja praktycznie od rana leżę. Mam dziwne samopoczucie, duszności, które niestety wpędzają mnie w panikę, że się uduszę. Napiszcie mi czy któraś brała w ciąży (może znajoma) hydroksyzynę??? Wiem, że ona jest na uspokojenie, ale opinie są różne. Może którejś z was ginekolog zapisał? I jeszcze jedno, odczuwacie bóle w dole brzucha. Jakoś zaczęły mnie ostatnio niepokoić. Pójdę chyba w poniedziałek do miejscowego ginekologa bo u swojego wizyta dopiero 4 lipca.

Myśle a nawet jestem pewna ze hydroksyzyny w ciazy nie można brać ponieważ jest to normalny lek psychoaktywny... i nadodatek ma ciężki skład. W wielu krajach do tej pory jest sprzedawany tylko na receptę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Napisane przez 89Otojestkasia

Myśle a nawet jestem pewna ze hydroksyzyny w ciazy nie można brać ponieważ jest to normalny lek psychoaktywny... i nadodatek ma ciężki skład. W wielu krajach do tej pory jest sprzedawany tylko na receptę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pomaga też na skurcze macicy.Na innym wątku wrześniowym dziewczyna bierze cały czas.W innym wypadku już dawno by urodziła bliźniaki..Wiadomo że wszystko szkodzi.Nawet zioła.|Trzeba tylko wybrać mniejsze zło..

[maluchna30]

A ja czytałam, że w pierwszym trymestrze ginekolodzy zapisują hydro na uporczywe wymioty. Mam też koleżankę, która od czasu do czasu zażywała. Mam w domu hydro właśnie w syropie, ale póki co nie wzięłam. Zobaczę jak będzie w nocy, bo powiem wam, że piąta nieprzespana noc po prostu mnie dobija. Wszyscy i wszystko mnie denerwuje, jeste zmęczona i śpiąca, a sen nie nadchodzi.

[89Otojestkasia]

Napisane przez juka_juka

Pomaga też na skurcze macicy.Na innym wątku wrześniowym dziewczyna bierze cały czas.W innym wypadku już dawno by urodziła bliźniaki..Wiadomo że wszystko szkodzi.Nawet zioła.|Trzeba tylko wybrać mniejsze zło..

Nie jestem lekarzem ale wydaje mi sie ze na skurcze macicy są o wiele mniej obciążające leki np nospa itp. Nie wiem czeku na skurcze brała środki psychotropowe.( chociaż osobiście nic przeciw takim rzeczą nie mam). Zreszta na ulotce jak wół jest napisane żeby nie stosować w ciazy...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kornelia]

Napisane przez maluchna30

Dziewczyny ja praktycznie od rana leżę. Mam dziwne samopoczucie, duszności, które niestety wpędzają mnie w panikę, że się uduszę. Napiszcie mi czy któraś brała w ciąży (może znajoma) hydroksyzynę??? Wiem, że ona jest na uspokojenie, ale opinie są różne. Może którejś z was ginekolog zapisał? I jeszcze jedno, odczuwacie bóle w dole brzucha. Jakoś zaczęły mnie ostatnio niepokoić. Pójdę chyba w poniedziałek do miejscowego ginekologa bo u swojego wizyta dopiero 4 lipca.

Można. Ja mam wypisaną doraźnie 5ml. Dzisiaj właśnie pierwszy raz wzięłam. Mi ona pomaga w aurze migrenowej z zaburzeniami widzenia. Wiadomo, że to lek w ostateczności, ale jak trzeba wziąć to trzeba.

Na duszności mam ventolin.

Widzę Maluchna, że my na jednym wózku jedziemy Metminy, hydroksyzyny, duszności.

Przepraszam Dziewczyny, że się nie odzywam, ale kiepsko u mnie z samopoczuciem ostatnio.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez marttb

Extra brzuchol! I widzę, że bezrozstępowy
Ja już mnóstwo koszulek mam takich co odsłaniają brzuchol

Turbot!
No ja nie mam tak dobrze i tak blisko - także nie opłaca się nam na krócej jechać, a podróż powrotna to mnie wykończyła!

na brzuchu na razie nie mam żadnego rozstępu, ale na piersiach niestety się pojawiły a smaruję 2 razy dziennie
Turbota nigdy nie jadłam

Napisane przez czbasia

Oczywiście kp wygodne ale jak nie mozna to trzeba sobie radzic. Ja mialam termos z goraca woda i butelke z przegotowana zimna i dzybka mieszanka i gotowe. Jakos mega klopotliwe nie bylo

nie no, jasne że tak nie jestem jakąś mega zwolenniczką kp, chcę spróbować i nastawiam się, że się uda

Napisane przez maluchna30

Dziewczyny ja praktycznie od rana leżę. Mam dziwne samopoczucie, duszności, które niestety wpędzają mnie w panikę, że się uduszę. Napiszcie mi czy któraś brała w ciąży (może znajoma) hydroksyzynę??? Wiem, że ona jest na uspokojenie, ale opinie są różne. Może którejś z was ginekolog zapisał? I jeszcze jedno, odczuwacie bóle w dole brzucha. Jakoś zaczęły mnie ostatnio niepokoić. Pójdę chyba w poniedziałek do miejscowego ginekologa bo u swojego wizyta dopiero 4 lipca.

Ja bym to skonsultowała z lekarzem i po pierwsze poszukała przyczyny, bo takie duszności nie są normalne
Ja w ciąży nie przyjęłam ani jednego leku i nie łykałabym tabletek ot tak i to jeszcze takich silnych, a już na pewno nie bez konsultacji z lekarzem.

Napisane przez marttb

a tutaj ciocia Zosii poszalała w pepco

białe body na krótki kupiłam sama bo mi niezbędne do wyjściowego stroju z szpitala są

pepco rządzi

Napisane przez blekitnams

U mnie tak samo brzuch do przodu i też synek.

czyli jednak coś w tym jest

Napisane przez 89Otojestkasia

Nie jestem lekarzem ale wydaje mi sie ze na skurcze macicy są o wiele mniej obciążające leki np nospa itp. Nie wiem czeku na skurcze brała środki psychotropowe.( chociaż osobiście nic przeciw takim rzeczą nie mam). Zreszta na ulotce jak wół jest napisane żeby nie stosować w ciazy...

uważam tak samo

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Turbot mi się kojarzy z "Listami do M" też nigdy nie jadłam.

[maluchna30]

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi. OtojesKasia hydro to nie jest lek psychotropowy.😉 Skontaktowałam się z rodzinnym. Powiedział, że pół łyżeczki raz na jakiś czas nie zaszkodzi. Zdzwoniłam też do gina. Potwierdził to samo. Dodał tylko, że co najwyżej dzieciątko może być ciut spokojniejsze.

KORNELIA może nie powinnam tak mówić, ale cieszę się, że nie jestem z takimi problemami sama. Co do duszności to jestem pewna, że to wszystko na tle nerwowym. Niestety kobiety z nerwicą przechodzą ciążę albo bez objawów nerwicy albo one się nasilają. Ja niestety jestem w tej drugiej grupie. Dobrze, że z Olą przechodziłam ciążę w porządku, bo miałabym tylko jedno dziecko. Także to moja ostatnia ciąża. Mam okropne wyrzuty sumienia, że serwuję Hani takie stany emocjonalne, ale pocieszam się, że są kobiety, które całą ciążę piją, palą, biorą psychotropy i rodzą zdrowe dzieci. Wierzę, że Hania jest silną dziewczynką i wybaczy mi kiedyś te dolegliwości.

Z dobrych wiadomości to przespałam prawie całą noc bez żadnych ekscesów. Mój organizm tego potrzebował, bo był już wykończony na maksa. Mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej ze spaniem.

Jestem na tym forum chyba jedyną ciężarną, która się ciągle żali, i której ciągle coś dolega. I wiecie co? Wiem, że niektóre sobie myślą co za maruda!!!Ale w większości z Was czuję ogromne wsparcie, za co bardzo Wam dziękuję kochane.😚

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez maluchna30

KORNELIA może nie powinnam tak mówić, ale cieszę się, że nie jestem z takimi problemami sama.

Nie jesteście same! Ja padaczkowa

[89Otojestkasia]

Napisane przez maluchna30

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi. OtojesKasia hydro to nie jest lek psychotropowy. Skontaktowałam się z rodzinnym. Powiedział, że pół łyżeczki raz na jakiś czas nie zaszkodzi. Zdzwoniłam też do gina. Potwierdził to samo. Dodał tylko, że co najwyżej dzieciątko może być ciut spokojniejsze.

KORNELIA może nie powinnam tak mówić, ale cieszę się, że nie jestem z takimi problemami sama. Co do duszności to jestem pewna, że to wszystko na tle nerwowym. Niestety kobiety z nerwicą przechodzą ciążę albo bez objawów nerwicy albo one się nasilają. Ja niestety jestem w tej drugiej grupie. Dobrze, że z Olą przechodziłam ciążę w porządku, bo miałabym tylko jedno dziecko. Także to moja ostatnia ciąża. Mam okropne wyrzuty sumienia, że serwuję Hani takie stany emocjonalne, ale pocieszam się, że są kobiety, które całą ciążę piją, palą, biorą psychotropy i rodzą zdrowe dzieci. Wierzę, że Hania jest silną dziewczynką i wybaczy mi kiedyś te dolegliwości.

Z dobrych wiadomości to przespałam prawie całą noc bez żadnych ekscesów. Mój organizm tego potrzebował, bo był już wykończony na maksa. Mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej ze spaniem.

Jestem na tym forum chyba jedyną ciężarną, która się ciągle żali, i której ciągle coś dolega. I wiecie co? Wiem, że niektóre sobie myślą co za maruda!!!Ale w większości z Was czuję ogromne wsparcie, za co bardzo Wam dziękuję kochane.

To ja juz nie wiem ... tyle wyczytałam z moich notatek z uczelni z farmakologii: "Hydroksyzyna (łac. Hydroxyzinum) – organiczny związek chemiczny, wielofunkcyjna pochodna piperazyny, lek psychotropowy oraz przeciwuczuleniowy z grupy antyhistaminików I generacji, zsyntetyzowany i wprowadzony do lecznictwa pod nazwą handlową Atarax przez belgijską firmę UCB w roku 1956. Stosowany najczęściej w psychiatrii jako lek uspokajający i silnie hamujący aktywność układu nerwowego. ".

Ale skoro lekarz zaleca to pewnie wie co robi- moje wtrącanie sie wynika tylko z troski i dlatego ze w ciazy wszystkiego sie boje żeby nie zaszkodzić , no ale to moja osobista psychoza


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maluchna30]

OtojestKasia! I ja Ci bardzo dziękuję za to wtrącenie!😉 Ja też jestem zdania, że to nie jest słaby lek, ale wczoraj byłam już w ostateczności i potrzebowałam uspokjacza. I wiesz co? Nie wzięłam tej hydro w końcu. Jakoś dałam radę i mam nadzieję, że do końca ciąży nie będę musiała.😊 Po prostu mam zbyt dużo nerwów w tej ciąży. Ojciec po trzeciej chemii nie czuje się najlepiej a każda taka sytuacja mnie bardzo stresuje.

Schmett współczuję Ci i mam nadzieję, że Twoje stany są opanowane na tyle, że normalnie funkcjonujesz? Od dzieciństwa masz padaczkę? Jak sobie z tym radzisz?

[89Otojestkasia]

Napisane przez maluchna30

OtojestKasia! I ja Ci bardzo dziękuję za to wtrącenie! Ja też jestem zdania, że to nie jest słaby lek, ale wczoraj byłam już w ostateczności i potrzebowałam uspokjacza. I wiesz co? Nie wzięłam tej hydro w końcu. Jakoś dałam radę i mam nadzieję, że do końca ciąży nie będę musiała. Po prostu mam zbyt dużo nerwów w tej ciąży. Ojciec po trzeciej chemii nie czuje się najlepiej a każda taka sytuacja mnie bardzo stresuje.

Schmett współczuję Ci i mam nadzieję, że Twoje stany są opanowane na tyle, że normalnie funkcjonujesz? Od dzieciństwa masz padaczkę? Jak sobie z tym radzisz?

Bardzo sie cieszę napewno dasz rade! Ja mam taka metodę ze jęk sie czymś zdenerwuje to automatycznie przypominam sobie o moim malutkim lokatorze w brzuszku i stwierdzam ze i tak na większość rzeczy które sie dzieją nie mam wpływu to po co mam dzidziutkowi wariatkowo w brzuszku fundować...biorę pare głębszych oddechów i do przodu! Tak normalnie pewnie bym sobie strzeliła whiskacza na rozluźnienie albo antynerwinum no ale jak widać bez tego tez można żyć


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez maluchna30

Schmett współczuję Ci i mam nadzieję, że Twoje stany są opanowane na tyle, że normalnie funkcjonujesz? Od dzieciństwa masz padaczkę? Jak sobie z tym radzisz?

Pierwszy atak miałam w 1 albo 2 klasie gimnazjum.
Od razu szpitale, diagnostyka. Niby nic w badaniach nie wychodziło ale ataki były. Średnio raz na miesiąc.
Dopiero jak poznałam Tż, to jego mama od koleżanki przyniosła namiary do super neurologa, chodzę do niego od 4 lat, od razu przepisał leki i od tego czasu spokój.
Tzn raz jedyny po 2 latach leczenia miałam atak ale dr za bardzo chciał dawkę zmniejszyć i dlatego.
Gorzej w ciąży... miałam 3 ataki, biorę podwójną dawkę i jest ok.
Powinny być 2 bo wg neurologa nie powinnam mieć robionej krzywej cukrzycowej (wróciłam z labo i atak )


Współczuję z powodu choroby taty mam nadzieję że pokona raka.

[marttb]

Witam się

Wspólczuje Wam tych dolegliwości maluchna - marudz ile Ci potrzeba

Miałam Wam pisać i mi z głowy wypadło, na wakacjach się dowiedziałam. Mojej koleżanki córka już dzień po narodzinach wykryli coś w jej brzuszku, urodziła się 9.05, a od 17.07 przechodzi chemioterapie okazało się że ma raka złośliwego. Neuroblastome z przerzutami do szpiku. Straszna tragedia, odkąd mała się urodziła to wyszła tylko po to żeby zmienić szpital Nie umiem sobie wyobrazić nawet co ona musi czuć.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

marttb straszne

[poli230]

Maluchna, po to jesteśmy razem raźniej.

Schmett, to też niewiadomo kiedy taki atak nastanie, trzeba dwa razy bardziej na siebie uważać, chociaż i tak nie wiadomo kiedy przyjdzie...

Marta, aż niee chce się wtymierzyć... Dlaczego takie maluchy tak chorują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez poli230

Schmett, to też niewiadomo kiedy taki atak nastanie, trzeba dwa razy bardziej na siebie uważać, chociaż i tak nie wiadomo kiedy przyjdzie...

Przy takiej dawce jaką biorę już nic nie powinno się dziać

U mnie jest o tyle dobrze że mam chwilę przed atakiem, taka aura. Czyli jak stoję to mogę usiąść.

[marttb]

Nie umiem pojąć jak takie maleństwo wychodzi ledwo na świat i musi tak dzielnir walczyć od samego początku.

Nie wiem czy wiecie, ale pojawiło się pierwsze lipcowe dziecko

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez marttb

Nie wiem czy wiecie, ale pojawiło się pierwsze lipcowe dziecko

Ooo
Ja nie podczytuję innych wątków, choć ostatnio przyznaję szczerze, że weszłam na Czerwcówki przeczytać relację z porodu

[lilka_vanilka]

Napisane przez czbasia

Corka w marcu skonczyla 3l i dopiero niedawno pierwszy antybiotyk w swoim zyciu miala. Wiec dla mnie że na mm brak odpornosci itp to mit!!

Łał! Jak ją uchowałas? Co dajesz na odporność? Chodzila do żłobka?

Napisane przez maluchna30

Dziewczyny ja praktycznie od rana leżę. Mam dziwne samopoczucie, duszności, które niestety wpędzają mnie w panikę, że się uduszę. Napiszcie mi czy któraś brała w ciąży (może znajoma) hydroksyzynę??? Wiem, że ona jest na uspokojenie, ale opinie są różne. Może którejś z was ginekolog zapisał? I jeszcze jedno, odczuwacie bóle w dole brzucha. Jakoś zaczęły mnie ostatnio niepokoić. Pójdę chyba w poniedziałek do miejscowego ginekologa bo u swojego wizyta dopiero 4 lipca.

Jak byłam niedawno w szpitalu na patologii ciąży, to mi dawali hydroksyzynę, ale jej nie brałam, bo mi nie było to potrzebne, no i wg ulotki w ciazy nie można. Moja mama pracuje na izbie przyjęć i mówi, ze to u nich podstawowy lek i wszystkim dają..

Dziewczyny, kupiłam właśnie wózek! Maxi Cosi Mura z miękką gondolą. Wlasnie testuję z Kostkiem i jestem zachwycona. Miła odmiana po parasolce jesli któraś z Was mieszka w bloku i może zostawiać stelaż na klatce, to ten wózek jest wprost idealny! Gondola jest super lekka, więc stelaż będę zostawiac na dole, a gondolę z dzieckiem wnosić na 3 piętro. Wózek może nie jest piękny, lekki i zgrabny, ale jest dla mnie funkcjonalny, wygodny, solidny, no i dalam za niego 200zł
Mam juz wozek, kolyske, przewijak drewniany, przewijak miekki, wanienke. Wydałam tylko 400zł jestem niezłym dusigroszem ale mam tanio piękne rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez lilka_vanilka

Łał! Jak ją uchowałas? Co dajesz na odporność? Chodzila do żłobka?


Jak byłam niedawno w szpitalu na patologii ciąży, to mi dawali hydroksyzynę, ale jej nie brałam, bo mi nie było to potrzebne, no i wg ulotki w ciazy nie można. Moja mama pracuje na izbie przyjęć i mówi, ze to u nich podstawowy lek i wszystkim dają..

Dziewczyny, kupiłam właśnie wózek! Maxi Cosi Mura z miękką gondolą. Wlasnie testuję z Kostkiem i jestem zachwycona. Miła odmiana po parasolce jesli któraś z Was mieszka w bloku i może zostawiać stelaż na klatce, to ten wózek jest wprost idealny! Gondola jest super lekka, więc stelaż będę zostawiac na dole, a gondolę z dzieckiem wnosić na 3 piętro. Wózek może nie jest piękny, lekki i zgrabny, ale jest dla mnie funkcjonalny, wygodny, solidny, no i dalam za niego 200zł
Mam juz wozek, kolyske, przewijak drewniany, przewijak miekki, wanienke. Wydałam tylko 400zł jestem niezłym dusigroszem ale mam tanio piękne rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow! Gratulacje wózka i super oszczędności

[alla83]

Napisane przez czbasia

No i mój big brzuch 27t 2d. Na wadze ok. +6kg

Super
Ja dziś kończę 27 tydzień i wchodzę od jutra w 3 trymestr juuupi
20170618_121212.jpg