Październikówki 2016 to stan umysłu! Już trzeci wątek jako Mamy <3

[WKasiarr]

Ja tez z kawusią. U nas leje strasznie i cieżko powiedzieć czy uda nam się dzisiaj wyjść... Dzisiaj moja mama przyjeżdża na kilka dni.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lexi_one]

Napisane przez WKasiarr

Ja tez z kawusią. U nas leje strasznie i cieżko powiedzieć czy uda nam się dzisiaj wyjść... Dzisiaj moja mama przyjeżdża na kilka dni.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O to będziecie mieć jeszcze weselej . Fajnie.
U nas też chyba pogoda się popsuje do wieczora.

Adi pospała do południa tylko 40 minut, a przyzwyczaiła mnie, że mam zazwyczaj te 2 godziny dla siebie . No cóż, razem posprzątałyśmy i zrobiłyśmy obiad .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

Mój jest dzisiaj straszny marud! Zrobił mi akcje w Tesco, bo nagle w wózku zaczęło być źle Wzięłam go na ręce, koszyk z zakupami wrzuciłam do wózka i do przodu. Stanęłam przy mięsnym, to zaczął dwie panie czarować. A jakas trzecia pani rzuciła hasłem "Jaka ty jesteś śliczna dziewczynka, a jakie oczka duże i rzęsy długie zalotne"


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[iwona_1987]

Hehe niezła laska z Szymka

Ja wczoraj poszłam do pralni... Hania miała na sobie różowe getry i skarpety i bodziaka w szaro różowe paski a Pani do mnie "jaki śliczny chłopczyk to chłopczyk, tak?"

[WKasiarr]

Napisane przez iwona_1987

Hehe niezła laska z Szymka

Ja wczoraj poszłam do pralni... Hania miała na sobie różowe getry i skarpety i bodziaka w szaro różowe paski a Pani do mnie "jaki śliczny chłopczyk to chłopczyk, tak?"

Też przygoda. Mój za to był ubrany w białą bluzeczkę, granatowe spodnie i czapeczkę z daszkiem w kolorze jeansu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[InSaniTy_620]

Kasia, Iwona aż ciężko uwierzyć że ktoś się mógł tak pomylić, ale jak widać bywają różni "specjaliści" od dzieci

U nas mała marudna już od kilku dni, ale podejrzewam początki lęku separacyjnego plus skok, bo ostatnio co i rusz zaskakuje mnie czymś nowym. Dopiero co zaczęła siadać posadzona, w zeszłym tygodniu zaczęła wchodzić na raczki, a dziś już samodzielnie usiadła Tylko patrzeć a zacznie sama się przemieszczać.

[WKasiarr]

Insanity ... zrozumiałaby pomylić dziecko malutkie zapakowane w gondole, ale dzieci w wieku naszych już są raczej rozpoznawalne. No tak myśle przynajmniej.

Gratuluje sukcesów. Mój młody przemieszcza się w trybie ekspresowym! Przeraczkuje całe mieszkanie, usiądzie i rozgląda się wokoło i dyskutuje do siebie np na środku przedpokoju. Dzisiaj manipulował przy szufladach, wspina się na wszystko. Odsunęłam już telewizor na komodzie w głąb, bo już sięgał i bałam się żeby nie zrzucił na siebie...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[iwona_1987]

Moja też wstaje wszędzie gdzie tylko da radę się czegoś złapać. Ostatnio ława jest numerem jeden. Wszystko stawiamy na środku źeby nie dosięgła... i znalazła sobie genialną zabawę... zrzuca wszystko co jej w rękę wpadnie i mówi "a baa" no i też chodzi za mną jak cień... jak tylko zniknę jej z oczu to ryk... pomyślałam sobie że jak starszej nie ma to sobie szafki w kuchni ogarnę alę gdzie tam... w krzesełku nie posiedzi bo w doopkę parzy a żeby ją zostawić na chwilę chociaż w pokoju to też nie bo płacz od razu "matka gdzie jesteś?"😈

[WKasiarr]

U nas ława też najbardziej interesująca. Założyłam już piankowe ochraniacze, niczego na ławie już nie kładę, bo ryzyko. Nawet na środku, bo się pnie strasznie i raz wywalił się do tylu i był ryk na całe osiedle!
Też łazi za mną, nawet do łazienki za mną idzie i czuje się kontrolowana, moja prywatność poszła w siną dal. Czasami jest jęk jak sie nagle wypuści w głąb mieszkania i nagle uświadamia sobie, że jest sam i dokładnie działa ten sam system: "Matka, gdzie jesteś?"


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jaadowita]

Oj, skąd ja to znam, wspinaczki i upadki 😜
Do tego zauważyłam, że moja mała to uparciuch i nerwus. Czym bardziej jej czegoś zabraniam tym bardziej ona to robi i jeszcze krzyczy jak ją zabieram od zakazanego 😌

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Magratka1]

Jak to dobrze wejść na forum i przekonać się, że nie jest się samemu... u nas też płacz i protesty gdy zniknę na dłuższy moment z oczu, np minutą w toalecie w foteliku jest niewygodnie i ciągle się nudzi. Ech. Ale za to czworakowanie po trawie jest super i spotkania z innymi dziećmi ekscytujące A jak czytałam skok z lękiem separacyjnym powinien być już dawno za nami, a tu nieprawda. Niedługo będzie pełne 8 miesięcy i teraz ten lęk się nasilił.

[WKasiarr]

U nas natomiast ten skok z lekiem separacyjnym jakos przeszedł bez echa, albo go nie było albo jeszcze przed nami. Młody skończył 9 miesięcy tydzień temu i ani widu ani słychu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Magratka1]

Mi się wydaje, że u nas to chyba ten lęk, Jak tylko znikam mu z oczu, to zaraz marudzi, pokrzykuje i trochę płacze. Oczywiście próbuje za mną iść.
Ej, a takie pytanie- kąpiecie już dzieciaki w "dorosłej" wannie, czy jeszcze w wanience? My jeszcze w małej, ale w ciągu najbliższych 2 tygodni będziemy się przesiadać w dużą. Były u was jakieś problemy ze zmianą czy się podobało? Oczywiście jeśli już zmieniałyście.

[iwona_1987]

Hehe Kasia widzę że mnie wyśledziłaś na innym wątku😜 Zosia jest już w domu. Ogólna radość zapanowała! Dziewczyny chodzą za sobą jak cienie jest już dużo lepiej, Zosia już biega i łobuzuje, więc wróciło moje dziecko😄

Jedynie obie jeszcze robią brzydkie kupy, ale to ponoć normalne przy rota i jeszcze jakiś czas może tak być...

[Magratka1]

Napisane przez iwona_1987

Hehe Kasia widzę że mnie wyśledziłaś na innym wątku😜 Zosia jest już w domu. Ogólna radość zapanowała! Dziewczyny chodzą za sobą jak cienie jest już dużo lepiej, Zosia już biega i łobuzuje, więc wróciło moje dziecko😄

Jedynie obie jeszcze robią brzydkie kupy, ale to ponoć normalne przy rota i jeszcze jakiś czas może tak być...

O, super, że już jesteście w domu w komplecie Dużo zdrowia, oby już nic się nie przyplątało!

[iwona_1987]

Magratka moja już jakiś czas kąpie się w brodziku ze starszą mamy głęboki brodzik w kabinie. Wanienki się już pozbyliśmy. Teraz jak dziewczyny były chore to Hania myła się w takiej dużej misce od prania hehe

[WKasiarr]

Napisane przez iwona_1987

Hehe Kasia widzę że mnie wyśledziłaś na innym wątku Zosia jest już w domu. Ogólna radość zapanowała! Dziewczyny chodzą za sobą jak cienie jest już dużo lepiej, Zosia już biega i łobuzuje, więc wróciło moje dziecko

Jedynie obie jeszcze robią brzydkie kupy, ale to ponoć normalne przy rota i jeszcze jakiś czas może tak być...

Jakoś mi sie przewinął twój post przypadkowo i aż sie uśmiechnęłam. Super, że już razem. Zdrówka!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ana909]

Napisane przez WKasiarr

Miło, że pomyślałaś.
Jak się czujesz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dobrze, pierwszego dnia w domu tylko zaslablam jak spojrzałam na nogę bez bandaza, ale byłam też głodna. Jak przeżyje zdjęcie szwów to będzie luksus. I jeszcze mam 8 do wyrwania tego samego dnia

[iwona_1987]

Apropos wspinania się😆

[WKasiarr]

Ana wszystkiego dobrego! Kuruj się i wracaj do sił.

Iwona ale fajne foto!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[megilla]

Klarson tez raczkuje wszędzie za mną. Jak zaczyna jeczec to tylko krzyczę "tu jestem" i słyszę zaraz czlapanie. No i próbuje stawać przy meblach. A dzis kolezanka znalazła jej wychodzaca górna jedynkę. Wyjaśniła się zagadka słabych drzemek.

Iwona, super; ze Zosia juz doszła do siebie mija tez miała jelitowkę i takie zielone kupy były jeszcze przez parę dni. Lekarz kazał dawać probiotyki.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[WKasiarr]

U nas jest moja mama do poniedziałku i młody dzisiaj nie wiedział za kim łazić. Najchętniej chciałby na raz za mną i babcią ale to niewykonalne. Raz usiadł na środku korytarza i rozglądał się to w moim to w babci kierunku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[InSaniTy_620]

Iwonka super że Zosia już w domu.

Magratka1 u nas cały czas kąpiemy się w wanience, tym bardziej że póki co nie mamy "dorosłej" wanny. Tak się zastanawiam własnie jak rozwiązać kąpiele jak młoda będzie większa bo kąpanie jej pod prysznicem jakoś nie bardzo mi się widzi.

Z ciekawości używacie dla dzieciaczków jeszcze mat piankowych, szczególnie jak już zaczęły się same przemieszczać? U nas co prawda jeszcze nie raczkuje ale wkrótce pewnie zacznie, a obecna mata jest w opłakanym stanie bo młoda uszkodziła ją w kilku miejscach tzn. zdarła folię którą jest pokryta. I tak się zastanawiam czy jest jeszcze sens kupować matę, a jeśli tak to jaką żeby nie podzieliła zaraz losu obecnej

[basiczek24]

Napisane przez Magratka1

Mi się wydaje, że u nas to chyba ten lęk, Jak tylko znikam mu z oczu, to zaraz marudzi, pokrzykuje i trochę płacze. Oczywiście próbuje za mną iść.
Ej, a takie pytanie- kąpiecie już dzieciaki w "dorosłej" wannie, czy jeszcze w wanience? My jeszcze w małej, ale w ciągu najbliższych 2 tygodni będziemy się przesiadać w dużą. Były u was jakieś problemy ze zmianą czy się podobało? Oczywiście jeśli już zmieniałyście.

Ja już chyba od 3 miesięcy kapie e wannie i ona od razu się zakochała w głębszej wodzie. Tak mi wariuje, tak pluska że łazienka zalana wodą. No uwielbia 😊

Napisane przez iwona_1987

Hehe Kasia widzę że mnie wyśledziłaś na innym wątku😜 Zosia jest już w domu. Ogólna radość zapanowała! Dziewczyny chodzą za sobą jak cienie jest już dużo lepiej, Zosia już biega i łobuzuje, więc wróciło moje dziecko😄

Jedynie obie jeszcze robią brzydkie kupy, ale to ponoć normalne przy rota i jeszcze jakiś czas może tak być...

To pięknie że starsza już w domu 😊

Napisane przez iwona_1987

Apropos wspinania się😆

Super 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WKasiarr]

U nas pierdylion pobudek.
Wiadro kawy poproszę!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jaadowita]

Napisane przez WKasiarr

U nas pierdylion pobudek.
Wiadro kawy poproszę!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas to samo i przez to, pokłóciłam się na maxa z Tz-tem.
Kawa nie pomoże, mam doła

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[WKasiarr]

Jadowita współczuje, nocy i dodatkowo kłótni. Poszło o tą nieprzespaną noc?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[iwona_1987]

U nas też pobudek od jasnej cholery... ledwo żyje!

[WKasiarr]

Nie wiem czy coś w powietrzu wisi czy cholera wie...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jaadowita]

Napisane przez WKasiarr

Jadowita współczuje, nocy i dodatkowo kłótni. Poszło o tą nieprzespaną noc?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wygarnęłam mu, że zamiast wziąć małą jak sam już wstał, to on poranna toaleta, śniadanko i nawet nie pomyśli, że może bym chciała jeszcze z godzinkę pospać po tych milionach pobudek w nocy.
To on stwierdził, że ja tylko spać i spać.
Nie mam zamiaru z nim w ogóle dzisiaj gadać

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka