Jestem singielką, jest nas więcej? 25 + - część IX

[Ksiegowa85]

Napisane przez czekoladowoo

Oj dobrze Cie rozumiem

Ja to raczej długo bede sama.
Za chwilę moje urodziny i w ogole smutek...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na mnie też urodziny działają dolujaco, będę miała we wrześniu więc też za niedługo

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[201803071142]

Napisane przez czekoladowoo

Oj dobrze Cie rozumiem

Ja to raczej długo bede sama.
Za chwilę moje urodziny i w ogole smutek...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie właśnie na wieczór nastrój pikuje w dóóół. Przez te zaręczyny koleżanki chyba trochę. I trochę przez "aha, z tym też nic nie wyjdzie".

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez Ksiegowa85

Na mnie też urodziny działają dolujaco, będę miała we wrześniu więc też za niedługo

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Ja też z września

[Ksiegowa85]

Napisane przez Toblerone

Mnie nikt aż tak nie chciał, żeby prosić o rękę (może dlatego wydaje mi się to takie wyjątkowe), ale rozumiem o czym mówisz.

Nie sądzę żeby oni mnie aż tak chcieli, ot pojawiłam się w danej chwili w danym miejscu i tyle

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez Toblerone

Mnie właśnie na wieczór nastrój pikuje w dóóół. Przez te zaręczyny koleżanki chyba trochę. I trochę przez "aha, z tym też nic nie wyjdzie".

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------



Ja też z września

Widać my łodzianki mamy ze sobą trochę wspólnego

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[201803071142]

Napisane przez Ksiegowa85

Nie sądzę żeby oni mnie aż tak chcieli, ot pojawiłam się w danej chwili w danym miejscu i tyle

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

To może ja sobie wybieram zatwardziałych kawalerów?

[Ksiegowa85]

Napisane przez Toblerone

To może ja sobie wybieram zatwardziałych kawalerów?

Albo ja sprawiam wrażenie idealnej kandydatki na kure domowa

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[201803071142]

Napisane przez Ksiegowa85

Albo ja sprawiam wrażenie idealnej kandydatki na kure domowa

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

No w sumie jak któryś zobaczy moją kuchnię i to jak mieszkam, to mu się pewnie odechciewa.
Nie jestem najlepsza w gotowaniu.

[Dinulka]

ja w czasach największego doła miałam pomysł,żeby się związac z byle kim, byleby się związać choć na trochę. Ale potem zawsze gdy się napatoczył jakiś, który mnie nie kręcił, mówiłam sobie, nie no, z nim to nie, poczekam na następnego

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Classic

Aha.
A nie masz poczucia, że spędzając swój czas z kimś z kim nie chcesz się wiązać, tracisz możliwość/czas/energię na poznania kogoś, z kim mogłabyś coś budować?
Chyba, że w ogóle nie chcesz się wiązać


Wiesz, ja też chciałabym być w szczęśliwym związku. Ale w ogóle się na to nie zanosi i myślę, jak zaakceptować to i żyć dalej tak, żeby mimo wszystko było mi fajnie.

Wiesz... Nie jest tak, że nie szukam, bo nadal chodzę na imprezy i zbieram numery telefonu innych facetów, flirtuje itd
A mój Kurier na szczęście nie zajmuje mi dużo czasu. Widujemy się średnio raz w tygodniu albo rzadziej. Nie piszemy do siebie prawie wcale, jeśli już to tylko: kiedy i o której albo gorące smski idą Chociaż kurier trochę mi się opatrzył już. Mogłabym zmienić model, a z drugiej strony nie chce mi się szukać. Chciałabym, żeby kolejny model to już był jakimś zauroczeniem chociaż albo nawet miłością

[201803071142]

Napisane przez Dinulka

ja w czasach największego doła miałam pomysł,żeby się związac z byle kim, byleby się związać choć na trochę. Ale potem zawsze gdy się napatoczył jakiś, który mnie nie kręcił, mówiłam sobie, nie no, z nim to nie, poczekam na następnego

Chyba mój ostatni półtoraroczny Toksyk, aka Prezes to było właśnie coś, co się napatoczyło. Im dalej w las, mówiłam sobie "lepsze to niż nic, ważne, że kogoś masz". I tak obniżałam swoje oczekiwania i standardy aż stało się normalne, że mnie wyśmiewał codziennie i miał za kompletne zero.

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Dinulka

ja w czasach największego doła miałam pomysł,żeby się związac z byle kim, byleby się związać choć na trochę. Ale potem zawsze gdy się napatoczył jakiś, który mnie nie kręcił, mówiłam sobie, nie no, z nim to nie, poczekam na następnego

Nie trzeba się wiązać

[czekoladowoo]

Ja to bym chciała mieć rodzinę. Ale tego poczatkowego etapu, poznawania itd wcale mi się nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803071142]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;75073261]Nie trzeba się wiązać [/QUOTE]

Ale sama mówisz, że FF sie szybko nudzą Na mojego po 5 mcach patrzeć już nie mogłam.

[Ksiegowa85]

Napisane przez Toblerone

No w sumie jak któryś zobaczy moją kuchnię i to jak mieszkam, to mu się pewnie odechciewa.
Nie jestem najlepsza w gotowaniu.

Ja w ogóle nie gotuje

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[201803071142]

Napisane przez czekoladowoo

Ja to bym chciała mieć rodzinę. Ale tego poczatkowego etapu, poznawania itd wcale mi się nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sensie, że nie kręcą Cię randki, podchody, szukanie, bajerowanie, trzepotanie rzęsami?

Napisane przez Ksiegowa85

Ja w ogóle nie gotuje

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

To co jesz?

[Ksiegowa85]

Napisane przez czekoladowoo

Ja to bym chciała mieć rodzinę. Ale tego poczatkowego etapu, poznawania itd wcale mi się nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też bym mogła to pominąć, lubię stabilizację i rutynę

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Toblerone

Ale sama mówisz, że FF sie szybko nudzą Na mojego po 5 mcach patrzeć już nie mogłam.

Tylko, że mojego friendem nie nazwę, może dlatego się nudzi A tak serio to przecież ona chciała na chwilę się wiązać to może nie zdąży się znudzić

[Ksiegowa85]

Napisane przez Toblerone

W sensie, że nie kręcą Cię randki, podchody, szukanie, bajerowanie, trzepotanie rzęsami?


To co jesz?

W tygodniu mam catering, a w weekend gotował Kłamca, potrzebuję faceta który ogarnia "kuchnie"

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[201803071142]

Napisane przez Ksiegowa85

Ja też bym mogła to pominąć, lubię stabilizację i rutynę

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Bezpieczeństwo i wieczory w dresikach z filmem
[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;75073401]Tylko, że mojego friendem nie nazwę, może dlatego się nudzi A tak serio to przecież ona chciała na chwilę się wiązać to może nie zdąży się znudzić [/QUOTE]

To mój też chyba nie był friend jakby się tak zastanowić...
"Wino, kolacja, seks, do widzenia"

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez Ksiegowa85

W tygodniu mam catering, a w weekend gotował Kłamca, potrzebuję faceta który ogarnia "kuchnie"

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Ja kupuję gotowce do odgrzewania, ale mało tego u nas jest
W UK da sie na takim żarciu i to smacznym przejechać całe życie.

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Toblerone

To mój też chyba nie był friend jakby się tak zastanowić...
"Wino, kolacja, seks, do widzenia"

To i tak miałaś na bogato Nawet nie powiem publicznie jak to u mnie wygląda

[Ksiegowa85]

Napisane przez Toblerone

Bezpieczeństwo i wieczory w dresikach z filmem


To mój też chyba nie był friend jakby się tak zastanowić...
"Wino, kolacja, seks, do widzenia"

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------



Ja kupuję gotowce do odgrzewania, ale mało tego u nas jest

Dokładnie tak (może oprócz dresikow), plus ta świadomość że ktoś jest...nie nadaje się do życia w pojedynkę niestety

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[201803071142]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;75073506]To i tak miałaś na bogato Nawet nie powiem publicznie jak to u mnie wygląda[/QUOTE]

Nawet z odwózką do domu i wyprowadzał mi psa

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez Ksiegowa85

Dokładnie tak (może oprócz dresikow), plus ta świadomość że ktoś jest...nie nadaje się do życia w pojedynkę niestety

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Tylko raz tak miałam, 5,5 roku i nadal ciepło wspominam.

[Dinulka]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;75073261]Nie trzeba się wiązać [/QUOTE]

nie trzeba, ale ja bym chciała

[201803071142]

Nie znoszę pierwszych randek i tracenia czasu z debilami

[czekoladowoo]

Napisane przez Toblerone

W sensie, że nie kręcą Cię randki, podchody, szukanie, bajerowanie, trzepotanie rzęsami?


To co jesz?

Na randke to i w stałym związku moge wyjsc wiec nie jara mnie to. A podchody, szukanie, otwieranie sie na nowo itp itd. Nie. Nie kreci ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rukolka]

Napisane przez Toblerone

No w sumie jak któryś zobaczy moją kuchnię i to jak mieszkam, to mu się pewnie odechciewa.
Nie jestem najlepsza w gotowaniu.

Ja też nie. To moja główna wada i w sumie przeraża facetów.

Napisane przez Dinulka

ja w czasach największego doła miałam pomysł,żeby się związac z byle kim, byleby się związać choć na trochę. Ale potem zawsze gdy się napatoczył jakiś, który mnie nie kręcił, mówiłam sobie, nie no, z nim to nie, poczekam na następnego

Tak się nie da. Ten byle kto też musi spełniać jakieś wymagania. Niższe, ale musi.
[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;75073161]
A mój Kurier na szczęście nie zajmuje mi dużo czasu. Widujemy się średnio raz w tygodniu albo rzadziej. Nie piszemy do siebie prawie wcale, jeśli już to tylko: kiedy i o której albo gorące smski idą Chociaż kurier trochę mi się opatrzył już. Mogłabym zmienić model, a z drugiej strony nie chce mi się szukać. Chciałabym, żeby kolejny model to już był jakimś zauroczeniem chociaż albo nawet miłością[/QUOTE]
Po jakim czasie Ci się opatrzył? Jest przystojny?

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Toblerone

Nawet z odwózką do domu i wyprowadzał mi psa .

Grubo! Moj kurier nie wie nawet czy lubię psy.

Napisane przez Dinulka

nie trzeba, ale ja bym chciała

Wiadomo, że każdy by chciał
Ale oczywiście żartuje sobie. Zamienilabym milion kurierów na jednego porządnego i z miłości

[Maja102]

Napisane przez rukolka

Ja powoli zaczynam planować życie w pojedynkę, ale to dobijające.

Ja juz od dawna planuję

I działam

Zbyt wiele młodych lat straciłam na jojczenie i czekanie na cud

[rukolka]

Napisane przez czekoladowoo

Na randke to i w stałym związku moge wyjsc wiec nie jara mnie to. A podchody, szukanie, otwieranie sie na nowo itp itd. Nie. Nie kreci ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podchody są spoko o ile nie trwają w nieskończoność i w końcu do czegoś prowadzą. Ja lubię ten etap początkowej fascynacji, motylków w brzuchu itp. Na początku jest dużo fajnych emocji.

[201803071142]

Napisane przez rukolka

Podchody są spoko o ile nie trwają w nieskończoność i w końcu do czegoś prowadzą. Ja lubię ten etap początkowej fascynacji, motylków w brzuchu itp. Na początku jest dużo fajnych emocji.

Motylki mam raz na pięć lat
Jestem oziębła

Chociaż to może być kwestia doświadczeń typu "byly motylki, wyjazdy, randki i chodzenie za rączki, teraz zwiazek.... eee no co ty, czy ja mowilem, ze chce sie wiazac?"

[czekoladowoo]

Napisane przez rukolka

Podchody są spoko o ile nie trwają w nieskończoność i w końcu do czegoś prowadzą. Ja lubię ten etap początkowej fascynacji, motylków w brzuchu itp. Na początku jest dużo fajnych emocji.

Mnie to stresuje , im dalej w las tym gorzej haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz