Sierpniówki 2017 <3 cz.4

[judkama]

Napisane przez malenka1889

Mój GBS ujemny

Wysłane za pomocą mTalk

Super

[Lalalandia]

Napisane przez sharlotka87

Wow, 2700



Ładne ja dziś spakowałam już wszystko. Brakowało mi tylko pieluch. Mogę rodzić



U mnie nagle wieczorem chlusnęły wody. I to tak, za przeproszeniem, jakby z wiadra się lało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Świetnie ze torba już gotowa lepiej mieć wszystko przygotowane i na spokojnie czekać niż później się stresować..

[Hanala]

Napisane przez Lalalandia

Rodziłam w Wyszkowie bo tam pracował mój lekarz i byłam mega zadowolona. Naprawdę super wspominam.
Ostatnio u lekarza rozmawiałam z tatusiem. 2 tyg wcześniej rodzili w Wołominie i bardzo mi odradzał. Mówił ze dramat zero opieki i jeszcze remont maja przez co nie można w tych rodzinnych salach rodzic nie wiem ale jednak chyba zdecyduje się teraz w Wawie rodzic.

No wlasnie ja od znajomych mam same takie opinie..

Napisane przez malenka1889

Mój GBS ujemny

Wysłane za pomocą mTalk

Super!!!!

Kliknelam torbe!! Az nie wierze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lalalandia]

Napisane przez malenka1889

Mój GBS ujemny

Wysłane za pomocą mTalk

[Martoolka87]

Napisane przez yabadabadooo

heloł ewrybady, heloł maj frend! Piszę już z domku, nareszcie!

Super

Napisane przez biedro87

Po wizycie wszystko dobrze �� Jas wazy 1700, szyjka ok ��

Napisane przez magia_to_ja

Czy jeśli na następnej wizycie będę w moich 35t4d to jest jakaś szansa że zrobią ktg? Bo jeśli tak, to też muszę szukać jakiś spodenek bo nie chcę leżeć tak z kino bambino na wierzchu...

Szansa jest Textil Market polecam

Napisane przez a_nn_a_

Ja tez zauważyłam, że wyrzucenie z siebie żalu na dolegliwości trochę pomaga��

U mnie dzisiaj duchota i zapowiada się na deszcz. Dzielnie lecę z praniem dla małej i nawet trochę już wyprssowalam. W momencie jak miałam kończyć deska jakims cudem się złożyła i ze zbiornika na wodę chyba z litr się wylał. Nie było wyjścia i podłogi od razu umylam��

Pracusiu

Mi też pomaga, jak z siebie wyrzucę, co mnie boli
Moja wczorajsza rozmowa z mężem:
Ja: Mogę sobie narzeknąć?
On: Możesz
Ja: Cierpię strasznie przy tych zastrzykach (wczoraj 3 razy się wkłuwałam - tępa igła plus zrosty_
On: Ojoj i co teraz
Ja: Nic. Narzeknęłam sobie i już mi lepiej

Napisane przez sharlotka87

A ja dziś zaczynam 36 tydzień ależ czas leci.

Zaraz będziemy rodzić

Napisane przez oriane

Byłam na kontroli 34tc1d, szyjka w miarę stabilna. Dzieci urosły 2139g i 2543g i mają dobre przepływy. Jednak Emilka jest mniejsza niż wypada na ten tydzień ciąży :/ Rożnica między nimi ok 16%. W poniedziałek mam się zgłosić do poradni przyszpitalnej na ktg.Teraz to mam już kontrole co tydzień - półtora. Najważniejsze to pilnować przepływów, ktg i czy wszystko ok. Ciekawe ile jeszcze mi się uda pokulać.

dla naszych dzielnych bliźniaczek

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez Serenely

Ja się dzisiaj trochę przeraziłam jak mi doktorek powiedział, że młoda waży 2700 Ale nie powinna dobić do 4 kilo. Cały czas do przodu o tydzień, od listopada, więc zaczynam się psychicznie przygotowywać na koniec lipca, bo mam przeczucie, że będzie chciała wyjść po urodzinach tatusia. Za dwa tygodnie mogę już w sumie rodzić, bo wagowo się kwalifikuje na bezpieczny wypad z mojego brzucha. ;-) A u nas jeszcze nic nie gotowe, hehe, łóżeczko trzeba zmontować, z wózka wyprać tapicerkę, ciuszki poprać i poprasować.

Podziwiam za ten luz wyprawkowy

Napisane przez itakasia

dzięki jestem nawet zadowolona, myślę, że to była dobra decyzja

Super Możesz być z siebie dumna

Napisane przez cesarskie cięcie

Idę zebrać się na spacer z psami - może mnie to jakoś orzeźwi. Na domiar złego, nawałnica połamała mi drzewko sprzed okna Zamiast widoku na ścianę zieleni, mam teraz widok na zjawiskowy PARKING.

Ale pech

Napisane przez sharlotka87

U mnie nagle wieczorem chlusnęły wody. I to tak, za przeproszeniem, jakby z wiadra się lało

Jak w filmie

Napisane przez malenka1889

Mój GBS ujemny

Hurrraaa

[malenka1889]

Napisane przez Hanala

No wlasnie ja od znajomych mam same takie opinie..



Super!!!!



Kliknelam torbe!! Az nie wierze



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Którą?

Wysłane za pomocą mTalk

[crescent]

Napisane przez Hanala

A gdzie rodzilas? Do trzech razy sztuka

No nie bede moze przypominac kto to w lipcowkach byl.

Ja za to czuje ze ta ktora poszla do lipcowek bedzie sierpniowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TinaTatina]

Napisane przez Martoolka87

Cześć
Ależ miałam dzisiaj intensywny dzień. Sama nie wiem jak mi się udało nie paść na pyszczek
Zrobiłam 2 prania, jedno zwykłe i jedno córci. Oba wyschły tak szybko, że jeszcze zdążyłam je poskładać i pochować. Umyłam szafy i komody w pokoju młodej. Poprasowałam partię ciuszków i poukładałam w szufladzie. Poprzekładałam różne rzeczy w szafach młodej na miejsca mam nadzieję docelowe Ogarnęłam obiad na jutro, a teraz jeszcze wysyłam zaległe maile do mojej córci i wrzucam jej zdjęcia na google dysk. Po takim maratonie powinnam tydzień odpoczywać

Szczerze Cię podziwiam, bo ja dziś też zjazd zaliczyłam z samopoczuciem, a jak zaczęło padać to zaległam w sypialni i spałam ponad 3 godziny.

Napisane przez Serenely

Ja się dzisiaj trochę przeraziłam jak mi doktorek powiedział, że młoda waży 2700 Ale nie powinna dobić do 4 kilo. Cały czas do przodu o tydzień, od listopada, więc zaczynam się psychicznie przygotowywać na koniec lipca, bo mam przeczucie, że będzie chciała wyjść po urodzinach tatusia. Za dwa tygodnie mogę już w sumie rodzić, bo wagowo się kwalifikuje na bezpieczny wypad z mojego brzucha. ;-) A u nas jeszcze nic nie gotowe, hehe, łóżeczko trzeba zmontować, z wózka wyprać tapicerkę, ciuszki poprać i poprasować. Zaraz się zaczną co tygodniowe wizyty u doktorków to w ogóle mi zabraknie czasu na cokolwiek. Plus KTG, bo mi już dzisiaj suszył głowę, że po 36 tygodniu wypada raz na tydzień iść.

I moje dziecko podobno ma długie nogi - niewiadomo po kim. Nic dziwnego, że kopie jak opętana.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Kawał kobiety mój mały dwa tyg temu ważył połowę tego

Napisane przez Hanala

Kliknelam torbe!! Az nie wierze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja dziś łóżeczko. Aż jestem z siebie dumna. Oby obyło się bez cyrków żadnych, bo z moim szczęściem to róznie to bywa...

Napisane przez oriane

Długo nie mieliśmy imion bo się nie mogliśmy dogadać, w końcu jak w 29tc trafiłam do szpitala i każdy się mnie pytał o imiona to stwierdziłam, że już trzeba coś wybrać. Wybraliśmy w końcu Emilia i Milena i się pytam męża, która będzie która. czy dopiero jak sie zobaczymy po porodzie to wybierzemy. Mąż popatrzył na wypis ze szpitala, a tam było narysowane, że mała to bliźniak A, a większa B i mówi, jako że E jest szybciej w alfabecie niż M -> bliźniak A = Emilka, bliźniak B = Milena. Emilka jest po lewej stronie (na początku była na dole), a Milena po prawej stronie (początkowo u góry).

Lekarz mówi, że na razie przepływy dobre, trzeba zrobić ktg kontrolne, jak coś będzie niepokoiło to ustalą termin na cc, a jak będzie dobrze, to pewnie zobaczymy ile mi się uda donosić

Czyli imiona mają dziewczyny z precyzją dobrane zazdraszczam, bo my z jednym maluchem jakoś nie możemy tego ogarnąć

[Hanala]

Joissy soho kliknelam wahalam sie miedzy nia a skip hop chelsea czarna ale zdecydowała cena

Screenshot_2017-06-29-18-27-54.png

[crescent]

Martoolka Ty to jakis akumulatorek dzis mialas w sobie?

Malenka gratki

I kogos jeszcze chcialam zacytowac a usunelo mi sie i nie pamietam...

Leje u mnie strasznie. Ale ja lubie to kapanie sluchac jak jestem w domku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hanala]

Napisane przez crescent

Martoolka Ty to jakis akumulatorek dzis mialas w sobie?

Malenka gratki

I kogos jeszcze chcialam zacytowac a usunelo mi sie i nie pamietam...

Leje u mnie strasznie. Ale ja lubie to kapanie sluchac jak jestem w domku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez lubie!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malenka1889]

Napisane przez Hanala

Joissy soho kliknelam wahalam sie miedzy nia a skip hop chelsea czarna ale zdecydowała cena



Załącznik 7129481

Wow jaka pojemna, super zakup 😀

Wysłane za pomocą mTalk

---------- Dopisano o 05:59 ---------- Poprzedni post napisano o 05:56 ----------

Witam sie z wami kobietki 😘

Ja zaraz za śniadanie sie biorę bo od godziny już na nogach, a Elvis jeszcze śpi. Musze go nakarmić bo córka już po śniadanku.

Dzisiaj mam ambitne plany, pranie, prasowanie, sprzątanie, ciasto i mam nadzieje, że cały dzień bedzie padać żebym nie porzuciła swoich planów i z domu nie uciekła jak słońce wyjdzie

Wysłane za pomocą mTalk

[Hanala]

Napisane przez malenka1889

Wow jaka pojemna, super zakup 😀

Wysłane za pomocą mTalk

---------- Dopisano o 05:59 ---------- Poprzedni post napisano o 05:56 ----------

Witam sie z wami kobietki 😘

Ja zaraz za śniadanie sie biorę bo od godziny już na nogach, a Elvis jeszcze śpi. Musze go nakarmić bo córka już po śniadanku.

Dzisiaj mam ambitne plany, pranie, prasowanie, sprzątanie, ciasto i mam nadzieje, że cały dzień bedzie padać żebym nie porzuciła swoich planów i z domu nie uciekła jak słońce wyjdzie

Wysłane za pomocą mTalk

Hej jakie zyczenia w lato haha! To oby udalo sie planow dotrzymac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[judkama]

Napisane przez crescent

Ja za to czuje ze ta ktora poszla do lipcowek bedzie sierpniowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Za karę

Napisane przez Hanala

Joissy soho kliknelam wahalam sie miedzy nia a skip hop chelsea czarna ale zdecydowała cena

Załącznik 7129481

Podoba się mi

Napisane przez malenka1889

Ja zaraz za śniadanie sie biorę bo od godziny już na nogach, a Elvis jeszcze śpi. Musze go nakarmić bo córka już po śniadanku.

Dzisiaj mam ambitne plany, pranie, prasowanie, sprzątanie, ciasto i mam nadzieje, że cały dzień bedzie padać żebym nie porzuciła swoich planów i z domu nie uciekła jak słońce wyjdzie

Wysłane za pomocą mTalk

Karm Elvisa, karm Ja własnie spozywam sniadanko coby Witus mamy nie kopal za bardzo.
Ej no, na chwilke niech przestanie bo musze skoczyc po jeżyki do sklepu


Dzień doberek, tak w ogóle

[Serenely]

Napisane przez judkama

Wow! Może jej nogi zawyzaja wage?

A wiesz, że o tym nie pomyślałam. Dałaś mi nadzieję.

Napisane przez Martoolka87

Podziwiam za ten luz wyprawkowy

To tylko taka przykrywka. Nie mam kiedy tej góry wyprasować po prostu, tyle ciuszków mamy, a do tego jeszcze 4 kartony nierozpakowane. A jeszcze to gdzieś pochować trzeba, a nie mam pomysłu co i jak. Z mężem musimy skoczyć po materacyk, a przy okazji ja muszę się w końcu zebrać, żeby te pieluszki wszystkie pozamawiać u Hubiego... Aż mi się dzisiaj śniło, że zaczęłam rodzić i w pośpiechu do torby wsadziłam dwie tetry, jakie miałam po sobie (prałam ostatnio).

I w ogóle śniło mi się dzisiaj, że moje dziecko było mega kluską.

Napisane przez crescent

Ja za to czuje ze ta ktora poszla do lipcowek bedzie sierpniowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mówisz? To by była beka.

Napisane przez malenka1889

Wow jaka pojemna, super zakup 😀

Wysłane za pomocą mTalk

---------- Dopisano o 05:59 ---------- Poprzedni post napisano o 05:56 ----------

Witam sie z wami kobietki 😘

Ja zaraz za śniadanie sie biorę bo od godziny już na nogach, a Elvis jeszcze śpi. Musze go nakarmić bo córka już po śniadanku.

Dzisiaj mam ambitne plany, pranie, prasowanie, sprzątanie, ciasto i mam nadzieje, że cały dzień bedzie padać żebym nie porzuciła swoich planów i z domu nie uciekła jak słońce wyjdzie

Wysłane za pomocą mTalk

U nas ma padać do niedzieli, cudownie. W końcu jest czym oddychać. Mam podobne plany na dzisiaj, poza ciastem.

[magia_to_ja]

dzień dobry

Apka belly best friend pokazała mi dzisiaj początek dziewiątego miesiąca

właśnie wypiłam kefir dla orzeźwienia i dzecko mało mi z brzucha nie wyskoczy

[Serenely]

Napisane przez magia_to_ja

dzień dobry

Apka belly best friend pokazała mi dzisiaj początek dziewiątego miesiąca

właśnie wypiłam kefir dla orzeźwienia i dzecko mało mi z brzucha nie wyskoczy

U mnie też dzisiaj początek 9 wg BBF... Boże, kiedy to zleciało. A moje dziecko też mi buszuje w sumie od 5 rano, non stop się wierci w brzuchu, jakby już czuło "mamo, niedługo będę buszować poza twoim brzuchem"

[cesarskie cięcie]

Napisane przez Martoolka87

Cześć
Ależ miałam dzisiaj intensywny dzień. Sama nie wiem jak mi się udało nie paść na pyszczek
Zrobiłam 2 prania, jedno zwykłe i jedno córci. Oba wyschły tak szybko, że jeszcze zdążyłam je poskładać i pochować. Umyłam szafy i komody w pokoju młodej. Poprasowałam partię ciuszków i poukładałam w szufladzie. Poprzekładałam różne rzeczy w szafach młodej na miejsca mam nadzieję docelowe Ogarnęłam obiad na jutro, a teraz jeszcze wysyłam zaległe maile do mojej córci i wrzucam jej zdjęcia na google dysk. Po takim maratonie powinnam tydzień odpoczywać

Podziwiam

Napisane przez a_nn_a_

Ja tez zauważyłam, że wyrzucenie z siebie żalu na dolegliwości trochę pomaga😊

U mnie dzisiaj duchota i zapowiada się na deszcz. Dzielnie lecę z praniem dla małej i nawet trochę już wyprssowalam. W momencie jak miałam kończyć deska jakims cudem się złożyła i ze zbiornika na wodę chyba z litr się wylał. Nie było wyjścia i podłogi od razu umylam😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak - czasami trochę "jojczenia", jak to określa mój TŻ - to najlepsza terapia

Napisane przez Serenely

Ja się dzisiaj trochę przeraziłam jak mi doktorek powiedział, że młoda waży 2700 Ale nie powinna dobić do 4 kilo. Cały czas do przodu o tydzień, od listopada, więc zaczynam się psychicznie przygotowywać na koniec lipca, bo mam przeczucie, że będzie chciała wyjść po urodzinach tatusia. Za dwa tygodnie mogę już w sumie rodzić, bo wagowo się kwalifikuje na bezpieczny wypad z mojego brzucha. ;-) A u nas jeszcze nic nie gotowe, hehe, łóżeczko trzeba zmontować, z wózka wyprać tapicerkę, ciuszki poprać i poprasować. Zaraz się zaczną co tygodniowe wizyty u doktorków to w ogóle mi zabraknie czasu na cokolwiek. Plus KTG, bo mi już dzisiaj suszył głowę, że po 36 tygodniu wypada raz na tydzień iść.

I moje dziecko podobno ma długie nogi - niewiadomo po kim. Nic dziwnego, że kopie jak opętana.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------



Ja się ostatnio do męża śmiałam, że mi zaraz balkonik będzie potrzebny na te nocne wypady do łazienki.

OMG, dopiero to przeczytałam :O 2700!!! Gratulacje! No, no - ciekawe, kiedy urodzisz Ja niby jestem zlokalizowana w samym środku sierpnia z terminem, a tu się okazuje, że wszystkie mnie wyprzedzicie

[Serenely]

CC, jest szansa że niektóre z nas przenoszą, tak że...

[magia_to_ja]

Napisane przez sharlotka87

Dobrze, że już w domu🏵

1. Też jestem ciekawa. Następną wizytę mam w 36t+5d i od tej pory wizyty co 1,5 tygodnia. Gin jednak nic nie wspominała o ktg.

2. Mam nadzieję, że nic złego się nie stało.

3. A ja dziś zaczynam 36 tydzień ależ czas leci.

1. co 1,5 tygodnia?? ja też tak często chcę
2. wszystkie mamy taką nadzieję i trzymamy kciuki
3. Ja też już w 36 tygodniu kiedy to zleciało ?

czy ja nie widzę, czy nie ma cię na pierwszej stronie? na kiedy masz tp?

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez Serenely

U mnie też dzisiaj początek 9 wg BBF... Boże, kiedy to zleciało. A moje dziecko też mi buszuje w sumie od 5 rano, non stop się wierci w brzuchu, jakby już czuło "mamo, niedługo będę buszować poza twoim brzuchem"

nie mam pojęcia kiedy to zleciało
mój szkrabuś przez ten kefir fikał niemiłosiernie, wystawiał nogi i ręce aż pierwszy raz mogłam go wyczuć poprzez brzuszek, co wywołało u mnie oczywiście łzy szczęścia
nie wiem czy mu tak bardzo nie smakowało czy wręcz odwrotnie

[Serenely]

Ja się śmieję za każdym razem jak jesteśmy u rodziców/teściów na żarciu i po posiłku zaczyna mi brzuch falować - że Ada teraz zasysa swoją część obiadu/kolacji przez rurkę.

[buena]

Cześć

Napisane przez crescent

Serenely ale klocuś ja sie dowiem w przyszlym tygodniu ile ja nosze i tez nastawiam sie na koniec lipca ale nie chcialabym przed 24.07.

Mamuśki a powiedzcie jak Wam sie poprzednie porody zaczynaly? Wyczulyscie to jakos dzien dwa przed czy nagle to bylo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pierwszy poród miałam wywoływany przez wysokie ciśnienie, ale za to drugi był książkowy. Jakoś tak czułam, że urodzę 18-go, a urodziłam 19-go. Od rana miałam skurcze co kilkadziseiąt, partenaście minut itd. Strasza córka poszła do babci, bo wiedziałam, że to będzie ten dzień. Pod wieczór zaczęły odchodzić mi wody, wziełam prysznic i około 20 pojechaliśmy do szpitala. O 22.30 młodsza córka była z nami.

Napisane przez cesarskie cięcie

Ale mam dzisiaj zjazd energii i nastroju. Nie mam siły nawet pisać. To chyba przez to, że pominęłam Euthyrox (badanie TSH i ft4 rano). Dół, dół, dół.
Poza tym, poziom TSH niby wyszedł bardzo ładny, bo 0,7, ale zazwyczaj na Euthyroksie utrzymywał mi się na poziomie 0,1-0,2 i wtedy najlepiej się czułam. Niby minimalnie spadł, ALE...

Idę zebrać się na spacer z psami - może mnie to jakoś orzeźwi. Na domiar złego, nawałnica połamała mi drzewko sprzed okna Zamiast widoku na ścianę zieleni, mam teraz widok na zjawiskowy PARKING.

Przepraszam, ale musiałam się wyżalić :P

Wiesz, co ja z hormonami niby problemu nie mam, ale miewam takie zjazdy, że nic tylko wyć.
I żal się ile wlezie, już udowodnione, że to pomaga.

Martoolka skąd miałaś tyle energii? Pożycz mi trochę, bo u mnie bywa z tym kiepsko.

Ja wczoraj w końcu wyprałam pierwszą część dzieciowych ubranek i pieluszek. Chciałam dalej prać, ale pogoda paskudna. Dziś będzie prasowanko. Zamówiłam też już "parę" rzeczy i mam prawie skompletowaną wyprawkę. Ale kasy poszło.
Dziś mam wizytę u mojego gienka, ciekawe jak wyniki i w ogóle, co powie.

[Lalalandia]

Dziewczyny gratuluje 9 tego miesiąca i zazdroszcze:sim preza:

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez buena

Cześć

Pierwszy poród miałam wywoływany przez wysokie ciśnienie, ale za to drugi był książkowy. Jakoś tak czułam, że urodzę 18-go, a urodziłam 19-go. Od rana miałam skurcze co kilkadziseiąt, partenaście minut itd. Strasza córka poszła do babci, bo wiedziałam, że to będzie ten dzień. Pod wieczór zaczęły odchodzić mi wody, wziełam prysznic i około 20 pojechaliśmy do szpitala. O 22.30 młodsza córka była z nami.

Wiesz, co ja z hormonami niby problemu nie mam, ale miewam takie zjazdy, że nic tylko wyć.
I żal się ile wlezie, już udowodnione, że to pomaga.

Martoolka skąd miałaś tyle energii? Pożycz mi trochę, bo u mnie bywa z tym kiepsko.

Ja wczoraj w końcu wyprałam pierwszą część dzieciowych ubranek i pieluszek. Chciałam dalej prać, ale pogoda paskudna. Dziś będzie prasowanko. Zamówiłam też już "parę" rzeczy i mam prawie skompletowaną wyprawkę. Ale kasy poszło.
Dziś mam wizytę u mojego gienka, ciekawe jak wyniki i w ogóle, co powie.

Powodzenia z prasowaniem i kciuki za wizyte

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez Serenely

A wiesz, że o tym nie pomyślałam. Dałaś mi nadzieję.



U nas ma padać do niedzieli, cudownie. W końcu jest czym oddychać. Mam podobne plany na dzisiaj, poza ciastem.

Mój młody miał długie nogi i na Usg mu wyliczyli ze będzie 3800 a urodził się 3450 teraz mala tez ma długie wiec liczę ze znowu się pomylą i będzie troszkę lzejsza

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Tez się mega cieszę ze jest chłodniej. Wczoraj myślałam ze umrę jak jechałam do sklepy po zakupy...

[judkama]

buena za wizyte

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Za tydzień będę donoszona

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Z tej okazji pożarłam wafelki z torby do szpitala...

[Lalalandia]

Napisane przez judkama

buena za wizyte

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Za tydzień będę donoszona

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Z tej okazji pożarłam wafelki z torby do szpitala...

Judka to Ty już nawet jedzenie spakowalas?

[judkama]

Napisane przez Lalalandia

Judka to Ty już nawet jedzenie spakowalas?

Teraz mam tylko wodę i biszkopty Wiesz, potem nie bede pamietac o żarełku Az mnie brzuch rozbolal jak sobie uswiadomilam, ze to zaraz juz
Dzwonili ze sklepu, w przyszlym tygodniu wózek bedzie u mnie!

[Hanala]

Napisane przez judkama

buena za wizyte

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Za tydzień będę donoszona

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Z tej okazji pożarłam wafelki z torby do szpitala...

No i smacznego, na zdrówko!!!

Napisane przez judkama

Teraz mam tylko wodę i biszkopty Wiesz, potem nie bede pamietac o żarełku Az mnie brzuch rozbolal jak sobie uswiadomilam, ze to zaraz juz
Dzwonili ze sklepu, w przyszlym tygodniu wózek bedzie u mnie!

Ooo super

A my zesmy zeswirowali i dokupilismy inny kolor tapicerki do naszego GT, co by byl bardziej zywy kolor na wiosne i lato

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lalalandia]

Napisane przez judkama

Teraz mam tylko wodę i biszkopty Wiesz, potem nie bede pamietac o żarełku Az mnie brzuch rozbolal jak sobie uswiadomilam, ze to zaraz juz
Dzwonili ze sklepu, w przyszlym tygodniu wózek bedzie u mnie!

niezła jestes Haha a wozek dojdzie akurat jak bedziesz donoszona... to chyba jakis znak

[a_nn_a_]

Napisane przez Lalalandia

Podziwiam ja bym już nie dała rady wystać przy desce...

Ale ja prasuje na siedząco😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[judkama]

Napisane przez Hanala

No i smacznego, na zdrówko!!!

Ooo super

A my zesmy zeswirowali i dokupilismy inny kolor tapicerki do naszego GT, co by byl bardziej zywy kolor na wiosne i lato

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak szaleć to szaleć!

Napisane przez Lalalandia

niezła jestes Haha a wozek dojdzie akurat jak bedziesz donoszona... to chyba jakis znak

Nie no, te 2 tygodnie chce wytrzymac..