Planowanie ciąży cz. 5

[marmoladkazjablka]

Napisane przez Patrycja28100

Sorki że pytam może nie doczytałam gdzieś A dlaczego robiłaś badania cukru i insuliny? Zle się czulas czy co?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W diagnostyce, byłam diagnozowana w kierunku insulinoopornosci ale wyszło odwrótnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mari_m]

Cześć! Chciałabym do Was dołączyć, chociaż mam nadzieję, że nie na długo. W zeszłym roku straciłam pierwszą ciąże, w którą udało się zajść w 1 cs. Od początku roku wróciliśmy do starania się o kolejną ciążę. Myślałam i miałam nadzieję, że znowu szybko pójdzie, ale się pomyliłam. Właśnie zaczynam kolejny cs. Będzie to mój pierwszy cykl z duphastonem. Jakie są Wasze doświadczenia, czy komuś już w pierwszym cyklu pomógł? Jak wpływa na długość cyklu?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amparo27]

Napisane przez mari_m

Cześć! Chciałabym do Was dołączyć, chociaż mam nadzieję, że nie na długo. W zeszłym roku straciłam pierwszą ciąże, w którą udało się zajść w 1 cs. Od początku roku wróciliśmy do starania się o kolejną ciążę. Myślałam i miałam nadzieję, że znowu szybko pójdzie, ale się pomyliłam. Właśnie zaczynam kolejny cs. Będzie to mój pierwszy cykl z duphastonem. Jakie są Wasze doświadczenia, czy komuś już w pierwszym cyklu pomógł? Jak wpływa na długość cyklu?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć w jakim celu gin przepisał Ci duphaston? Ja dostałam na przedłużenie cyklu, o ile dobrze pamiętam brałam od 15 dnia przez 10 dni, raz się zdarzyło, że dostałam okres zanim łyknęłam do końca, a tak to @ przychodziła krótko po odstawieniu. Moje cykle potrafiły trwać 20 dni...

Rozumiem, że hormony sprawdzone i są w normie?

Też straciłam pierwszą ciążę i byłam pewna, że z drugą pójdzie gładko, niestety było inaczej. Mi pomogło hsg. Równo rok po poronieniu miałam to badanie, w następnym cyklu zobaczyłam ll kreski. Teraz jestem w 12 tygodniu i spodziewam się bliźniaków

Bądź dobrej myśli, powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mari_m]

Napisane przez amparo27

Cześć w jakim celu gin przepisał Ci duphaston? Ja dostałam na przedłużenie cyklu, o ile dobrze pamiętam brałam od 15 dnia przez 10 dni, raz się zdarzyło, że dostałam okres zanim łyknęłam do końca, a tak to @ przychodziła krótko po odstawieniu. Moje cykle potrafiły trwać 20 dni...

Rozumiem, że hormony sprawdzone i są w normie?

Też straciłam pierwszą ciążę i byłam pewna, że z drugą pójdzie gładko, niestety było inaczej. Mi pomogło hsg. Równo rok po poronieniu miałam to badanie, w następnym cyklu zobaczyłam ll kreski. Teraz jestem w 12 tygodniu i spodziewam się bliźniaków

Bądź dobrej myśli, powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam za niski progesteron. Po sprawdzeniu hormonów moja gin powiedziała, że wygląda to na zespół policystycznych jajników. Mam nieregularne cykle od 35 do 40 kilku dni. Muszę poczytać o hsg.
Gratulacje!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asia_z]

Napisane przez mari_m

Mam za niski progesteron. Po sprawdzeniu hormonów moja gin powiedziała, że wygląda to na zespół policystycznych jajników. Mam nieregularne cykle od 35 do 40 kilku dni. Muszę poczytać o hsg.
Gratulacje!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pomyśl nad laparoskopią, bo to przy policystycznych też jakieś rozwiązanie.

ja jutro idę na badanie, aż się boję. Chociaż się nie nastawiam i tak jakoś podświadomie czuję, że i tak wyjdzie negatywnie.

[amparo27]

Napisane przez mari_m

Mam za niski progesteron. Po sprawdzeniu hormonów moja gin powiedziała, że wygląda to na zespół policystycznych jajników. Mam nieregularne cykle od 35 do 40 kilku dni. Muszę poczytać o hsg.
Gratulacje!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli u Ciebie sytuacja odwrotna - długie cykle. Tylko jak będziesz czytać o hsg to się nie przeraź straszne rzeczy piszą o nim w internetach. Samo badanie nie jest przyjemne, ale naprawdę trwa tylko chwilę i da się przeżyć. Zapytaj swojego gina przy okazji o to hsg. A tymczasem trzymam kciuki żeby nie było potrzebne


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Asia, jakie masz jutro badanie?

[panipuchatkowa]

Kurcze dziewczyny aż sobie poczytam o tym badaniu na wszelki wypadek..

[mari_m]

Napisane przez amparo27

Czyli u Ciebie sytuacja odwrotna - długie cykle. Tylko jak będziesz czytać o hsg to się nie przeraź straszne rzeczy piszą o nim w internetach. Samo badanie nie jest przyjemne, ale naprawdę trwa tylko chwilę i da się przeżyć. Zapytaj swojego gina przy okazji o to hsg. A tymczasem trzymam kciuki żeby nie było potrzebne


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podpytam. Narazie jesteśmy umówione, że w tym cyklu biorę duphaston, a w następnym monitoring. Wspominała też o zastrzykach na pęknięcie pęcherzyka, gdyby duphaston nie pomagał. To wszystko mnie przeraża.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ahoy]

Hsg można zrobić w narkozie, wtedy jest relaksik i zero strachu przed bólem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amparo27]

Napisane przez Ahoy

Hsg można zrobić w narkozie, wtedy jest relaksik i zero strachu przed bólem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przy narkozie pobyt w szpitalu jest chyba dłuższy. Z tego co pamiętam, Siva myślała o hsg pod narkozą, ostatecznie zrobiła ze znieczuleniem.

[marmoladkazjablka]

Napisane przez amparo27

Przy narkozie pobyt w szpitalu jest chyba dłuższy. Z tego co pamiętam, Siva myślała o hsg pod narkozą, ostatecznie zrobiła ze znieczuleniem.

Ja też panikowalam jak głupia,
A miałam bez znieczulenia, szybciutko, zabolało tylko chwytanie szyjki. Potem już nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asia_z]

Napisane przez amparo27

Czyli u Ciebie sytuacja odwrotna - długie cykle. Tylko jak będziesz czytać o hsg to się nie przeraź straszne rzeczy piszą o nim w internetach. Samo badanie nie jest przyjemne, ale naprawdę trwa tylko chwilę i da się przeżyć. Zapytaj swojego gina przy okazji o to hsg. A tymczasem trzymam kciuki żeby nie było potrzebne


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Asia, jakie masz jutro badanie?

idę na betę, powinnam zrobić wczoraj po 10dpo, ale była sobota.

Napisane przez Ahoy

Hsg można zrobić w narkozie, wtedy jest relaksik i zero strachu przed bólem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ale czy warto poddawać się narkozie dla tak naprawdę 30 sekundowego badania? HSG boli, wiem bo sama miałam, mimo silnego środka przeciwbólowego i kroplówek. Ale narkozę po laparoskopii zniosłam chyba jeszcze gorzej: mdliło mnie i dużo wymiotowałam. Wiadomo, każdy reaguje inaczej, ale warto przemyśleć.

[otoya]

Napisane przez amparo27

Czyli u Ciebie sytuacja odwrotna - długie cykle. Tylko jak będziesz czytać o hsg to się nie przeraź straszne rzeczy piszą o nim w internetach. Samo badanie nie jest przyjemne, ale naprawdę trwa tylko chwilę i da się przeżyć. Zapytaj swojego gina przy okazji o to hsg. A tymczasem trzymam kciuki żeby nie było potrzebne


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Asia, jakie masz jutro badanie?

Ja hsg wspominam bardzo źle, zemdlałam z bólu na fotelu i na usg więziono mnie na łóżku. Więc każdy reaguje inaczej. Nie ma co się negatywnie nastawiać, ale po prostu mieć świadomość, że może być różnie. Ważne, że samo badanie trwa krótko. Więc i ewentualny ból też.

[amparo27]

Napisane przez otoya

Ja hsg wspominam bardzo źle, zemdlałam z bólu na fotelu i na usg więziono mnie na łóżku. Więc każdy reaguje inaczej. Nie ma co się negatywnie nastawiać, ale po prostu mieć świadomość, że może być różnie. Ważne, że samo badanie trwa krótko. Więc i ewentualny ból też.

W takim razie współczuję tych przeżyć. Nie twierdzę, że to badanie jest przyjemne czy że nie ma czego się bać, ale jest do przeżycia. Tyle się naczytałam w internecie przed, że byłam gotowa z tego zrezygnować. Odwlekalam to chyba 3 cykle, w końcu gin powiedział, że bez hsg dalej nie pójdziemy i się zdecydowałam. Bałam się strasznie, bolało, zasłabłam po zejściu ze stołu i po samym badaniu mówiłam, że nigdy więcej, ale krechy na teście niecały miesiąc później wszystko mi wynagrodziły. Bez hsg nie biłyby we mnie 2 małe serduszka, wiem to na pewno, dlatego uważam, że warto spróbować. Prawda jest taka, że celem każdej z nas jest dziecko, a dziecko trzeba urodzić, poród to zdecydowanie większe wyzwanie niż hsg

Asia, trzymam kciuki za betę. Najwyższy czas na dobre wieści na wątku. Koniecznie daj znać o wyniku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szadokus]

amparo, mow nam tak wiecej, motywujesz
asia, kciuki! trzeba nam dobrych wiesci

Jutro (2dc 7cs) znowu smigam upuscic troche krwi. Siecie, siniak po ostatnim schodzi, wiec trzeba odswiezyc narko-stylówkę. Zamierzam przebadac gruntownie hormony, nawynajdywalam sobie ich troche. szkoda, ze na niektore trzeba czekac po kilka dni, wiec nie pojde z kompletem we wtorek do endokrynolog. Zaczynam myslec o wybraniu sie na droznosc, no i o badaniu nasienia (na szczescie tutaj jest pelna chec wspolpracy ).

[myszka_11]

U mnie HSG też zdziałało cuda, udało się w cyklu, w którym był zabieg. A starania trwały około 1,5 roku. Teraz jestem w 17 tc 😊 ja miałam w narkozie, która super zniosłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ahoy]

Napisane przez asia_z

idę na betę, powinnam zrobić wczoraj po 10dpo, ale była sobota.







ale czy warto poddawać się narkozie dla tak naprawdę 30 sekundowego badania? HSG boli, wiem bo sama miałam, mimo silnego środka przeciwbólowego i kroplówek. Ale narkozę po laparoskopii zniosłam chyba jeszcze gorzej: mdliło mnie i dużo wymiotowałam. Wiadomo, każdy reaguje inaczej, ale warto przemyśleć.

Do tego badania podają płytką narkozę, ja nawet zęby wyrywałam w takim znieczuleniu i po godzinie wyszłam do domu Osobiście nie zdecydowałabym na hsg bez takiego znieczulenia, ale co kto woli


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panipuchatkowa]

Ej dziewczyny czytam czytam ale napiszcie w jakim celu robi się konkretnie hcg?

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Sorki chodziło mi oczywiście o HSG ☺

[myszka_11]

Napisane przez panipuchatkowa

Ej dziewczyny czytam czytam ale napiszcie w jakim celu robi się konkretnie hcg?

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Sorki chodziło mi oczywiście o HSG ☺

Robią przegląd wnętrza, np u mnie się okazało, że było bardzo dużo zrostow, które uniemożliwiały zagniezdzenie się zarodka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marmoladkazjablka]

Napisane przez panipuchatkowa

Ej dziewczyny czytam czytam ale napiszcie w jakim celu robi się konkretnie hcg?

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Sorki chodziło mi oczywiście o HSG ☺

To sprawdzenie drożności jajowodów , przy kontroli RTG lub usg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panipuchatkowa]

Dziękuję już kumam ☺

[Olusiaa_]

Hej

mnie tez czeka HSG, ale myślę sobie, że jak przeżyłam poród :P to przezyję i HSG !

niedawno miałam równie nieprzyjemne badanie- biopsja endometrium i dałam radę, bo czego się nie robi żeby mieć dziecko...

mari_m
ja przez rok jadłam duphaston 16-25 dc, bo mialam plamienia, w ciąże nie pomógł mi niestety zajść.

[panipuchatkowa]

Co kobieta to inna historia. Ja sie troche stresuje tymi moimi przeciwcialami. Ale musimy być dobrej myśli.

Dziewczyny też pewnie bałabym się tego hsg ale jak trzeba to trzeba 😉

[szadokus]

Podobniez sono-hsg jest mniej bolesne, bo zamiast kontrastu wprowadza sie pianke (podglad przez usg zamaist rtg) i przewod wprowadzajacy czynnik jest cienszy i bardziej elastyczny. Ale takie atrakcje to chyba prywatnie(?).
Wrocilam z labo, lzejsza o 320. Ciekawe czy cos mi wyjdzie z hormonow. Nie moge sie doczekac jutrzejszej wozyty u gin-endo.

[panipuchatkowa]

Szadokus trzymam kciuki. Ja też idę jutro do endo.

[michalnowakowski]

Pierwsze miesiąće ciąży to dopiero początek badań. Im bliżej końca tym więcej. Nigdy z żoną nie przypuszczałem, że tego tyle będzie. Przy kolejnej ciąży chyba rozważymy opiekę w jednym z centrów medycznych bo w sumie to wyjdzie niedrożej niż tak jak my robiliśmy każde badanie osobno, a tak to masz prowadzenie ciąży, badania wliczone itd. Prenatalne to wiadomo, jak kto chce no chyb, że jesteśmy w grupie podwyższonego ryzyka.

[marmoladkazjablka]

Napisane przez michalnowakowski

Pierwsze miesiąće ciąży to dopiero początek badań. Im bliżej końca tym więcej. Nigdy z żoną nie przypuszczałem, że tego tyle będzie. Przy kolejnej ciąży chyba rozważymy opiekę w jednym z centrów medycznych bo w sumie to wyjdzie niedrożej niż tak jak my robiliśmy każde badanie osobno, a tak to masz prowadzenie ciąży, badania wliczone itd. Prenatalne to wiadomo, jak kto chce no chyb, że jesteśmy w grupie podwyższonego ryzyka.

Ja miałam wykupiona prywatną opiekę medyczną luxmedu. Badania jak najbardziej, ale często słyszałam, że ten dr albo ten przyjmuje tylko prywatne wizyty za opłatą. Więc zrezygnowałam z ubezpieczenia, po co płacić za coś, z czego i tak nie mogę skorzystac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szadokus]

Puchatkowa, dziekuje, ja za Ciebie tez trzymam kciuki
Oby nasze wizyty jutro byly owocne

[Ahoy]

Napisane przez michalnowakowski

Pierwsze miesiąće ciąży to dopiero początek badań. Im bliżej końca tym więcej. Nigdy z żoną nie przypuszczałem, że tego tyle będzie. Przy kolejnej ciąży chyba rozważymy opiekę w jednym z centrów medycznych bo w sumie to wyjdzie niedrożej niż tak jak my robiliśmy każde badanie osobno, a tak to masz prowadzenie ciąży, badania wliczone itd. Prenatalne to wiadomo, jak kto chce no chyb, że jesteśmy w grupie podwyższonego ryzyka.

Ja mam Ubezpieczenie medyczne w Lux Med, co prawda do gina chodzę prywatnie, bo takiego sobie wybrałam, ale wszystkie badania robię w ramach tego pakietu. Poza tym co miesiąc chodzę do endokrynologa. Wystarczy jedna taka wizyta, żeby mi się koszt zwrócił (place 96zl/mies.) Także ja polecam bardzo



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panipuchatkowa]

Ja do luxmedu chodze. W jednym miesiacu na samo hcg wydalam ze 140 zl. Na tarczyce 130, usg 150..gina mam w innej placowce ale też prywatnie.