41 część wątku ciśniemy wszystkie bez wyjątku

[bingos]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Miałam iść na silownie ale nie wiem czy mnie coś mnie łapie, strasznie słabo się czuję

Coś dziś było z pogodą albo z ciśnieniem, mnie pół dnia głowa bolała, a rano jakoś nie mogłam wystartować

Napisane przez heroine86

Melduję 70 min aerobiku

Napisane przez Niedorosla_Antonina

ja melduję ostatni bieg, rower, dziś odpaliłam Zuzkę, a wczoraj i dziś rolowanie poszło w ruch

Napisane przez FitPleasure

Dziewczyny miałam kolizje dziś I to z mojej winy Zagapiłam się i wjechałam gościowi w 7 lat bez żadnej kolizji a tu taki wstyd. Na dodatek jechałam samochodem rodziców. Wyjechali na wakacje i zostawili mi auto bo mam urlop, żebym woziła babcię na działkę, bo mojego mi zawsze szkoda bo tam kiepska droga jest, dziury itp.
zdołowana jestem Na szczęście obyło się bez Policji, bo byłby wstyd przed znajomymi, modliłam się o to, żeby koleś zgodził się na spisanie oświadczenia

Ale pech Szczęście w nieszczęściu, że to "tylko" kolizja, każdemu może się zdarzyć Najważniejsze, że nic się nikomu nie stało

Napisane przez Grapefrutka

bez mocy dziś coś jestem
poślady, uda i brzuch

Chyba nie Ty jedna

Napisane przez Likable

Melduję slim fit
i wlasnie wciągnełam 3 kromy chałki z powidłami

Napisane przez arnama

Ja dziś prawie cały dzień zdycham Ćwiczeń brak

Czemu?


Melduję 7 km marszobiegu (dziś z przewagą biegu)

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Grapefrutka

bez mocy dziś coś jestem
poślady, uda i brzuch

Napisane przez Likable

Melduję slim fit
i wlasnie wciągnełam 3 kromy chałki z powidłami

Napisane przez bingos

Coś dziś było z pogodą albo z ciśnieniem, mnie pół dnia głowa bolała, a rano jakoś nie mogłam wystartować


Melduję 7 km marszobiegu (dziś z przewagą biegu)

Mi jeszcze to zimno wyszło a zawsze mam tak, że jak wywali to czuję się rozmemłana.
Dzisiaj totalnie nic nie zrobiłam, przyszłam do domu, umyłam owoce padłam do łóżka i tylko je jadłam i leżałam, później TŻ wpadł na chwilę no i ja uciekam spać. Mam nadzieję, że jutro będzie bardziej sprzyjający dzień, ale zła jestem bo nie mam jak siłki wcisnąć nigdzie przed urlopem

[nonetheless]

Wyszłam dziś z młodą na rower, ale zaczął kropić deszcz więc szybko wróciłyśmy do domu żeby nie zmoknąć pół godziny jazdy, a tak mnie boli właśnie się zastanawiałam dlaczego, i sobie przypomniałam o tym rowerze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arnama]

Napisane przez bingos

Czemu?


Melduję 7 km marszobiegu (dziś z przewagą biegu)

A tak mi jakoś słabo było i głowa bolała

[dziunkowa]

Napisane przez bingos

Coś dziś było z pogodą albo z ciśnieniem, mnie pół dnia głowa bolała, a rano jakoś nie mogłam wystartować





Ale pech Szczęście w nieszczęściu, że to "tylko" kolizja, każdemu może się zdarzyć Najważniejsze, że nic się nikomu nie stało

Chyba nie Ty jedna




Czemu?


Melduję 7 km marszobiegu (dziś z przewagą biegu)

Brawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bingos]

Dzień dobry

[nonetheless]

Hej trzecią noc pod rząd się nie wyspałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Mi się tez spać chce.

Młody ma na 8.45 do przedszkola, a mała na 9.30

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Dzień dobry

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez nonetheless

Hej trzecią noc pod rząd się nie wyspałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak samo

Napisane przez arnama

A tak mi jakoś słabo było i głowa bolała

Dzisiaj już lepiej ?

Napisane przez FitPleasure

Dziewczyny miałam kolizje dziś I to z mojej winy Zagapiłam się i wjechałam gościowi w 7 lat bez żadnej kolizji a tu taki wstyd. Na dodatek jechałam samochodem rodziców. Wyjechali na wakacje i zostawili mi auto bo mam urlop, żebym woziła babcię na działkę, bo mojego mi zawsze szkoda bo tam kiepska droga jest, dziury itp.
zdołowana jestem Na szczęście obyło się bez Policji, bo byłby wstyd przed znajomymi, modliłam się o to, żeby koleś zgodził się na spisanie oświadczenia

Szczęscie w nieszczęściu,ze nikomu nic się nie stało




Dzien dobry
Ja już w pracy,niewyspałam się dzisiaj i mam mega lenia
Dostałam od taty krokomierz właśnie się z nim zaprzyjaźniam

[Georgina_Kincaid]

Bry. U mnie niby pierwszy spadek, 72,9kg (tydzień temu było 74,5kg) więc podejrzewam, że woda albo coś się wtedy zatrzymała bo nie możliwe żebym w tydzień tyle zarzuciła.
U mnie ćwiczenia to chyba podstawa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Bry. U mnie niby pierwszy spadek, 72,9kg (tydzień temu było 74,5kg) więc podejrzewam, że woda albo coś się wtedy zatrzymała bo nie możliwe żebym w tydzień tyle zarzuciła.
U mnie ćwiczenia to chyba podstawa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i super


Likable czy Ty włosy ściełaś ?

[Rosebrd]

to wczorajsze rozmemłanie było chyba ogólnopolskie, bo ja też wieczór spędziłam na kanapie.
Z dobrych wieści przyszły wyniki kontroli, o której mówiłam Wam jakiś czas temu i są dużo lepsze niż się spodziewałam

Dzień dobry

[Likable]

Napisane przez bingos

Melduję 7 km marszobiegu (dziś z przewagą biegu)

Napisane przez Georgina_Kincaid

Bry. U mnie niby pierwszy spadek, 72,9kg (tydzień temu było 74,5kg) więc podejrzewam, że woda albo coś się wtedy zatrzymała bo nie możliwe żebym w tydzień tyle zarzuciła.
U mnie ćwiczenia to chyba podstawa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to super!

Napisane przez aguniaaaaa041986

Likable czy Ty włosy ściełaś ?

Napisane przez Rosebrd

to wczorajsze rozmemłanie było chyba ogólnopolskie, bo ja też wieczór spędziłam na kanapie.
Z dobrych wieści przyszły wyniki kontroli, o której mówiłam Wam jakiś czas temu i są dużo lepsze niż się spodziewałam

Dzień dobry

Dzień dobry

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Rosebrd

to wczorajsze rozmemłanie było chyba ogólnopolskie, bo ja też wieczór spędziłam na kanapie.
Z dobrych wieści przyszły wyniki kontroli, o której mówiłam Wam jakiś czas temu i są dużo lepsze niż się spodziewałam

Dzień dobry

Super

Napisane przez Likable

No to super!






Dzień dobry

Slicznie wyglądasz

[Likable]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Slicznie wyglądasz

[dziunkowa]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Bry. U mnie niby pierwszy spadek, 72,9kg (tydzień temu było 74,5kg) więc podejrzewam, że woda albo coś się wtedy zatrzymała bo nie możliwe żebym w tydzień tyle zarzuciła.
U mnie ćwiczenia to chyba podstawa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może być ze woda, ale dobre i to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monte_]

Napisane przez heroine86

Melduję 70 min aerobiku

Napisane przez Niedorosla_Antonina

ja melduję ostatni bieg, rower, dziś odpaliłam Zuzkę, a wczoraj i dziś rolowanie poszło w ruch

cieszę się, że wróciłaś

Napisane przez dziunkowa

Moja corka rozwija swoje hobby jakim jest darcie. Darcie paszczy darcie książek a teraz darcie ubrań Załącznik 7134816

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez FitPleasure

Dziewczyny miałam kolizje dziś I to z mojej winy Zagapiłam się i wjechałam gościowi w 7 lat bez żadnej kolizji a tu taki wstyd. Na dodatek jechałam samochodem rodziców. Wyjechali na wakacje i zostawili mi auto bo mam urlop, żebym woziła babcię na działkę, bo mojego mi zawsze szkoda bo tam kiepska droga jest, dziury itp.

Napisane przez FitPleasure

zdołowana jestem Na szczęście obyło się bez Policji, bo byłby wstyd przed znajomymi, modliłam się o to, żeby koleś zgodził się na spisanie oświadczenia

O rety najważniejsze, że Tobie nic się nie stało

Napisane przez Grapefrutka

bez mocy dziś coś jestem
poślady, uda i brzuch

Napisane przez Likable

Melduję slim fit

przypomniałaś mi, że muszę upiec chałkę

Napisane przez arnama

Ja dziś prawie cały dzień zdycham Ćwiczeń brak

lepiej dzisiaj?

Napisane przez bingos

Melduję 7 km marszobiegu (dziś z przewagą biegu)

Napisane przez Georgina_Kincaid

Bry. U mnie niby pierwszy spadek, 72,9kg (tydzień temu było 74,5kg) więc podejrzewam, że woda albo coś się wtedy zatrzymała bo nie możliwe żebym w tydzień tyle zarzuciła.
U mnie ćwiczenia to chyba podstawa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super

Napisane przez Rosebrd

to wczorajsze rozmemłanie było chyba ogólnopolskie, bo ja też wieczór spędziłam na kanapie.
Z dobrych wieści przyszły wyniki kontroli, o której mówiłam Wam jakiś czas temu i są dużo lepsze niż się spodziewałam

No to gratulacje



Dzień dobry
Wczoraj cały dzień sprzątałam i piekłam, bo wieczorem urządzaliśmy urodziny córeczki, fajnie było I zrobiłam rest od ćwiczeń, ale przydał się bardzo

[heroine86]

Dzień dobry

Melduję wczorajsze 8,17 km biegu

[Rosebrd]

Napisane przez heroine86

Dzień dobry

Melduję wczorajsze 8,17 km biegu

i dziękuję za wszystkie gratulacje związane z wynikami. Powiem Wam, że kamień spadł mi z serca bo te wyniki mogą mnie przyblizyć do awansu

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez heroine86

Melduję wczorajsze 8,17 km biegu

Napisane przez Georgina_Kincaid

Bry. U mnie niby pierwszy spadek, 72,9kg (tydzień temu było 74,5kg) więc podejrzewam, że woda albo coś się wtedy zatrzymała bo nie możliwe żebym w tydzień tyle zarzuciła.
U mnie ćwiczenia to chyba podstawa...

Tylko się cieszyć, oby tak dalej

[LittleBeetle]

ddzień dobry
Widziałam, że Rosebrd pytałaś o mnie żyje żyje a właściwie wracam do żywych. Podczytywałam ale jakoś się wbić nie mogłam. Postaram się teraz być na bieżąco Super, że wyniki lepsze niż się spodziewałaś!
Tak hurtowo ale
Geonia woda czy nie woda zawsze to jakiś start
Li pisałam już, ślicznie Ci w krótkich
Hero idziesz a w zasadzie biegniesz jak burza
FitPleasure ale pech ale głowa do góry, ważne że nic poważnego się nie stało
Geonia pazury ostatnie tak jak pisałam mistrzostwo jestem ciekawa jak za rok będą Twoje dzieła wyglądały jak już taki postęp jest

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Rosebrd

to wczorajsze rozmemłanie było chyba ogólnopolskie, bo ja też wieczór spędziłam na kanapie.
Z dobrych wieści przyszły wyniki kontroli, o której mówiłam Wam jakiś czas temu i są dużo lepsze niż się spodziewałam

Dzień dobry

Ooo super!

Napisane przez heroine86

Dzień dobry

Melduję wczorajsze 8,17 km biegu

Zbiorowo dzięki dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez heroine86

Dzień dobry

Melduję wczorajsze 8,17 km biegu

Brawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez LittleBeetle

ddzień dobry
Widziałam, że Rosebrd pytałaś o mnie żyje żyje a właściwie wracam do żywych. Podczytywałam ale jakoś się wbić nie mogłam. Postaram się teraz być na bieżąco Super, że wyniki lepsze niż się spodziewałaś!
Tak hurtowo ale
Geonia woda czy nie woda zawsze to jakiś start
Li pisałam już, ślicznie Ci w krótkich
Hero idziesz a w zasadzie biegniesz jak burza
FitPleasure ale pech ale głowa do góry, ważne że nic poważnego się nie stało
Geonia pazury ostatnie tak jak pisałam mistrzostwo jestem ciekawa jak za rok będą Twoje dzieła wyglądały jak już taki postęp jest

Dobrze ze wróciłaś


Gina widziałąm pazurki na insta piękne są

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Dobrze ze wróciłaś


Gina widziałąm pazurki na insta piękne są

Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Belet]

Rosebrd, jak tam Twój plan treningowy? Udało Ci się coś pod siebie opracować?
Bo tak długo byłam tu nieobecna, że nie byłam w stanie nadrobić wątku

Napisane przez bingos

Wyciągaj

Super, gratulacje

Obawiam się, że jednak dalej będą leżały w szafie chociaż Wasze meldunki biegowe kuszą... po prostu nie mam dla nich miejsca w planie. Ani czasowo (z zasady robię godzinne wybiegania, nieraz biegowego HIITa ale to jeszcze rozgrzewka i studzenie do tego dochodzi)) ani funkcjonalnie (trening wytrzymałościowy czy interwałowy nie jest teraz moim celem).
Ale może chociaż zrobię sobie klasyczny "test" czy nadal luźno biegam dychę poniżej godziny

Napisane przez Georgina_Kincaid

Bry. U mnie niby pierwszy spadek, 72,9kg (tydzień temu było 74,5kg) więc podejrzewam, że woda albo coś się wtedy zatrzymała bo nie możliwe żebym w tydzień tyle zarzuciła.
U mnie ćwiczenia to chyba podstawa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak obwody?



Melduję rozciąganie izometryczne i 2x8 km na rowerze (dom-praca-dom).
Generalnie teraz plan jest taki żeby przez kwartał skupić się właśnie na rozciąganiu izometrycznym i sylwetkach gimnastycznych bo po wczorajszej sesji sylwetek zachwycona nie jestem odcinek krzyżowo-lędźwiowy mi leci strasznie....
Do tego codziennie rower do pracy (przynajmniej dopóki Mój łaskawie nie odkupi mi samochodu).
No, i z racji powrotu do regularnego wysiłku do diety wraca też izolat białka.

[LittleBeetle]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Dobrze ze wróciłaś

Napisane przez Belet

Melduję rozciąganie izometryczne i 2x8 km na rowerze (dom-praca-dom)

[Rosebrd]

Napisane przez Belet

Rosebrd, jak tam Twój plan treningowy? Udało Ci się coś pod siebie opracować?
Bo tak długo byłam tu nieobecna, że nie byłam w stanie nadrobić wątku



Obawiam się, że jednak dalej będą leżały w szafie chociaż Wasze meldunki biegowe kuszą... po prostu nie mam dla nich miejsca w planie. Ani czasowo (z zasady robię godzinne wybiegania, nieraz biegowego HIITa ale to jeszcze rozgrzewka i studzenie do tego dochodzi)) ani funkcjonalnie (trening wytrzymałościowy czy interwałowy nie jest teraz moim celem).
Ale może chociaż zrobię sobie klasyczny "test" czy nadal luźno biegam dychę poniżej godziny




A jak obwody?



Melduję rozciąganie izometryczne i 2x8 km na rowerze (dom-praca-dom).
Generalnie teraz plan jest taki żeby przez kwartał skupić się właśnie na rozciąganiu izometrycznym i sylwetkach gimnastycznych bo po wczorajszej sesji sylwetek zachwycona nie jestem odcinek krzyżowo-lędźwiowy mi leci strasznie....
Do tego codziennie rower do pracy (przynajmniej dopóki Mój łaskawie nie odkupi mi samochodu).
No, i z racji powrotu do regularnego wysiłku do diety wraca też izolat białka.

Chciałam się wytłumaczyć pracą, stresem itp. ale nie będę. Olałam ostatnio trochę aktywność, staram się biegać, coś ćwiczę w domu, ale nie jest to tak intensywne jak na początku. Dietę, z wyjątkiem kilku małych grzeszków, trzymam. Mam jakiś spadek motywacji, myslę, że spowodował to brak efektów na wadze. Ale to nic, ważne żeby się nie poddawać i najwyżej ciągle będę zaczynać od nowa, aż mi się wdrukuje w tym moim ptasim móżdżku

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez Belet

Melduję rozciąganie izometryczne i 2x8 km na rowerze (dom-praca-dom).