Chcesz schudnąć? Tyle razy próbowałaś? Nie da się? Wejdź i zobacz!!! Uwierz w siebie!

[mloda_to_glupia]

aha! i po nia sie idzie do dietetyka i ci mowi co jesc? czy sama sobie ustalasz?

[malinka_86]

Są gdzieś jadłospisy na R. U nas na dietetyku jest wątek o naszych jadłospisach dziewczyny pokazują swoje i poddają ocenie, czy wszystko jest OK, czy coś poprawić. Zaraz spróbuję podać linka (https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=251188)

[mloda_to_glupia]

super! dzieki wielkie za chwilke tam spojrze

[anyolek]

kaja, no gratuluje!!! widze, ze schodzisz z dokladnie tylu kg z ilu schodzilam ja- ja tez dzis stanelam na wadze i kolejny kg mniej- teraz juz jest 66.5
laura, ponownie dziekuje za info o jogurciku
aaa, dzis w Holland & Barrets udalo mi sie kupic otreby!!takie prawdziwe, 35g samego blonnika

[effa_j]

malinka_86

R. polega na zmiejszeniu (redukcji) masy ciała. Redukcja - stabilizacja. Wchodzi chyba jeszcze oczyszczanie gdzies w środku ale nie jestem pewna. [/quote]

a jakies konkrety czego nie jesc?!

[mloda_to_glupia]

kurcze a mnie nic nie ubywa... prawie nie jem... podchodzi to pod glodowke ale ja po prostu caly czas jestem pelna... a waga w gore idzie:/ bez sensu...

[mloda_to_glupia]

Napisane przez effa_j

a jakies konkrety czego nie jesc?!

tu masz:

Napisane przez malinka_86

(https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=251188)

ja sie wczytuje wlasnie

[effa_j]

sorki nie zauwazylam, ale dzieki



ja sie wczytuje wlasnie[/quote]

[mloda_to_glupia]

spoko spoko

effa_j ile wazysz? i ile masz wzrostu? bo sie nie moge doszukac ;]

i jak picie herbatki?

[effa_j]

Napisane przez mloda_to_glupia

spoko spoko

effa_j ile wazysz? i ile masz wzrostu? bo sie nie moge doszukac ;]

i jak picie herbatki?

165cm i wazne teraz juz 65 kg <tak bylo rano> chce zbic wage do 58kg to moj cel a picie herbaty ok, dzis juz mam na swoim koncie 2 czerwone i wlasnie popijam zielona i lampeczke wina tak na poprawe trawienia

[mloda_to_glupia]

uuu to ladna waga

no to w sumie jestem 9 cm wyzsza i waze 11,5 kg wiecej... no to az takiej duzej roznicy chyba nie ma miedzy nami :P a ile juz schudlas i od kiedy?

[effa_j]

zaczynalam od 67 a od kiedy to musialabym zobaczyc kiedy pierwszy raz napisalam tu posta to wtedy wlasnie zaczelam ale jakies 2 tyg temu pewnie,slabo mi idzie bo na chorobowym jestem teraz i nie mam ruchu prawie wogole,a jak sie siedzi w domu to z nudow do lodowki a tam zawsze cos sie znajdzie,chociaz apetutu jakos specjalnie nie mam

[mloda_to_glupia]

no wiem cos o tym... wlasnie zjadlam kawalek torta z wczorajszego wesela... chyba pojde po winko <aniołek> zeby strawic::P:P:P

[Miilennkaa]

ważę 72 kg przy wzroście 165 :/ wyglądam strasznie zresztą o tym przypominają mi na co codzień rodzice i rodzeństwo ;( nie znadując u nikogo wsparcia pocieszam się jedzieniem... którego nie umiem sobie odmówić:/i to jest straszne...wszystko mnie tak kusi,jeszcze do tego docinki dot. mojej nadwagi i nie mam już siły żyć...zbliża sie lato,a ja bede sie wstydziła wyjsc z domu, gdyż bedzie widac wszystkie moje tłustości...już nie wiem co mam robić ;(;(

[mloda_to_glupia]

bierz sie za siebie
uwierz w siebie
przy tym wzroscie to i tak lepiej niz ja na poczatku 84 kg 174 cm wzrostu, wiec i tak masz lepiej... przede wszystkim uwierz w to ze dasz rade

[zoffen]

Napisane przez Miilennkaa

ważę 72 kg przy wzroście 165 :/ wyglądam strasznie zresztą o tym przypominają mi na co codzień rodzice i rodzeństwo ;( nie znadując u nikogo wsparcia pocieszam się jedzieniem... którego nie umiem sobie odmówić:/i to jest straszne...wszystko mnie tak kusi,jeszcze do tego docinki dot. mojej nadwagi i nie mam już siły żyć...zbliża sie lato,a ja bede sie wstydziła wyjsc z domu, gdyż bedzie widac wszystkie moje tłustości...już nie wiem co mam robić ;(;(

Rozumiem, że Ci ciężko, ale tutaj na pewno znajdziesz wsparcie
Po pierwsze- nie załamuj się. Negatywne nastawienie na pewno nie pomoże
Po drugie- ustal cel jaki chcesz osiągnąć.
I po trzecie- zacznij do niego dążyć

Najtrudniejszy jest pierwszy krok, później okazuje się, że dieta to wcale nie taka straszna rzecz- wiem po sobie A za to świadomość, że dba się o własne ciało i już niedługo będzie się pięknym i szczupłym bardzo poprawia samopoczucie

Tak więc do dzieła, na pewno znajdziesz tu potrzebne wsparcie
Trzymam kciuki!

[mloda_to_glupia]

racja! czekamy na postanowienia:

ważę -> będę ważyć... i tego sie trzymaj... i nie mysl ze 1 dnia schudniesz 5 kg bo najlepiej tracic 0,5-1 kg tygodniowo

[effa_j]

Miilennkaa u nas masz wsparcie,zawsze mozesz liczyc na slowa otuchy.A tymczasem musisz uwierzyc w to ze ci sie uda,pomysl jakie bedzie zaskoczenie osob ci bliskich jesli sie zmienisz uwierzysz w siebie.Kazda z nas tu obecnych ma tam jakies kg do zgubienia.Wiec cieszymy sie ze do nas dolaczasz a co za tym idzie postanowilas zawalczyc o swoje cialo,dobre samopoczucie a przede wszystkim zdrowie ja juz po kolacji bułka sojowa z wiesniakiem i pomidorem,zielona herbata i banan na dzis koniec jedzenia

[malinka_86]

Napisane przez Miilennkaa

ważę 72 kg przy wzroście 165 :/ wyglądam strasznie zresztą o tym przypominają mi na co codzień rodzice i rodzeństwo ;( nie znadując u nikogo wsparcia pocieszam się jedzieniem... którego nie umiem sobie odmówić:/i to jest straszne...wszystko mnie tak kusi,jeszcze do tego docinki dot. mojej nadwagi i nie mam już siły żyć...zbliża sie lato,a ja bede sie wstydziła wyjsc z domu, gdyż bedzie widac wszystkie moje tłustości...już nie wiem co mam robić ;(;(

Uwierz mi że się uda Ja ciągle słyszałam od babci prababci itp. że jestem gruba, że jestem za tłusta, że mam ładną buzie, ale z takim cielskiem nikt mnie nie będzie chciał. Na ulicy słyszałam "wieprzek", "świnia". Ale uwierz mi uda się. Ja ważyłam na początku odchudzania 93 kg, przy wzroscie 155 cm. Więc naprawdę uwierz, że można

Napisane przez zoffen

Rozumiem, że Ci ciężko, ale tutaj na pewno znajdziesz wsparcie
Po pierwsze- nie załamuj się. Negatywne nastawienie na pewno nie pomoże
Po drugie- ustal cel jaki chcesz osiągnąć.
I po trzecie- zacznij do niego dążyć

Najtrudniejszy jest pierwszy krok, później okazuje się, że dieta to wcale nie taka straszna rzecz- wiem po sobie A za to świadomość, że dba się o własne ciało i już niedługo będzie się pięknym i szczupłym bardzo poprawia samopoczucie

Tak więc do dzieła, na pewno znajdziesz tu potrzebne wsparcie
Trzymam kciuki!

zgadzam się z Tobą Nastawienie i samozaparcie potem już poleci z górki

Napisane przez effa_j

Miilennkaa u nas masz wsparcie,zawsze mozesz liczyc na slowa otuchy.A tymczasem musisz uwierzyc w to ze ci sie uda,pomysl jakie bedzie zaskoczenie osob ci bliskich jesli sie zmienisz uwierzysz w siebie.Kazda z nas tu obecnych ma tam jakies kg do zgubienia.Wiec cieszymy sie ze do nas dolaczasz a co za tym idzie postanowilas zawalczyc o swoje cialo,dobre samopoczucie a przede wszystkim zdrowie ja juz po kolacji bułka sojowa z wiesniakiem i pomidorem,zielona herbata i banan na dzis koniec jedzenia

No ja też już dawno po kolacji jakieś 3 godziny temu. Zjadłam sobie 50 gram łososia wędzonego i trochę sałatki warzywnej i potem garść orzechów, słonecznika itp Teraz piję herbatę porzeczkową bo na dziś mam dość zielonej nawet

[mloda_to_glupia]

Napisane przez malinka_86

Ja ważyłam na początku odchudzania 93 kg, przy wzroscie 155 cm.

jestes moim idealem... mam nadzieje ze i mnie sie uda

[paulinka_vel_paulinka]

Hej dziewczyny.
Od dłużeszego czasu (potajemnie) czytuję Wasz wątek, i jestem na prawdę pod ogromnym wrażeniem tego co udaje Wam się wspólnie zdziałać
Pomyślałam, że może byście mnie przyjęły do siebie na troszkę ??? Za dokładnie 14 tygodni wyjeżdzam za granice na dłużej, to będzie (taki można powiedzieć) nowy etap w życiu. I chciałabym do tego czasu zrzucić trochę niepotrzebnego tłuszczyku
Odchudzam się już od dłuższego czasu, ale jestem mało konsekwentna w swoich działaniach, więc i efekt przeciętny ;/ dlatego też teraz mam zamiar się za siebie pożądnie zabrać
Na chwilę obecną nie mam pojęcia ile mogę ważyć (brak dostępu do wagi ;/) no ale źle się ze sobą czuję i parę kilo mniej by się przydało
Pozdrawiam serdecznie

[mloda_to_glupia]

zapraszamy jestem od niedawna ale juz sie tu czuje jak w domu

[kaja-sz]

Basieńko a co u Ciebie? Czemu nie piszesz już nic tutaj?

[mloda_to_glupia]

przybylam pol kilo

[N4TI]

ja od dzis zaczynam diete 3dniowa.. nie moge juz na siebie patrzec, czuje sie jak tlusta swinia.. trzymajcie kciuki

Dla zainteresowanych podaje jadlospis, mozna schudnac nawet 5 kg!!

Dzień 1:



Śniadanie: grejpfrut lub jabłko, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.

Obiad: dwie łyżki tuńczyka lub innej chudej ryby, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.

Kolacja: plaster chudego, gotowanego mięsa, filiżanka warzyw gotowanych na parze (buraczki, marchewki, selery).




Dzień 2:



Śniadanie: jajko na twardo, jedna grzanka, pół banana, szklanka czarnej kawy.

Obiad: pół filiżanki chudego twarożku z pięcioma krakersami, szklanka czarnej kawy.

Kolacja: dwie parówki, dwie marchewki uduszone na parze.




Dzień 3:



Śniadanie: cienki plasterek żółtego sera, pięć krakersów, małe jabłko, szklanka czarnej kawy.

Obiad: jajko na twardo, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.

Kolacja: dwie łyżki tuńczyka lub innej chudej ryby morskiej, pół
filiżanki gotowanych na parze buraczków, jedna filiżanka kalafiora.






A teraz najważniejsze: przed każdym posiłkiem należy wypić dwie
szklanki przegotowanej wody. To konieczne. Niezbędne jest również
przestrzeganie ścisłej diety- absolutnie żadnych zmian. Działa tu
współzależność chemiczna składników. Nie wolno używać cukru ani soli,
nawet śladowo. Dieta jest rygorystyczna , ale- do wykonania.

To tylko trzy dni! Kto przez trzy dni nie potrafi wyrzec się tego czy owego, aby zrzucić 5 kg?


Po diecie należy zrobić dziesięciodniową przerwę i – można ją
powtórzyć, zrzucając dalsze 5 kg. Ale na tym koniec! Dobrze byłoby na
stałe odzwyczaić się od soli i cukru albo znacznie ograniczyć ich
stosowanie. To ułatwia utrzymanie wagi.


No i jak? napewno znajda sie chetni bo przez te 3 dni mozna sobie troche odpuscic zarcia a 3 kilo spadnie jak nic

[anniaa]

ale przy tej diecie schudniesz 5 kg ale nie z tłuszczu. bo to jest nie mozliwe.
Wiekszosc patrzy na to aby kg spadały , kcal spalac a nie zeby spalac tłuszcz.

[zoffen]

Diety cud.. taaa..
To ja chyba pójdę zjeść normalne dietetyczne śniadanko i pokręcić hula hop

Miłego dnia Dziewczyny

[Cassandra 23]

Napisane przez N4TI

ja od dzis zaczynam diete 3dniowa.. nie moge juz na siebie patrzec, czuje sie jak tlusta swinia.. trzymajcie kciuki

Dla zainteresowanych podaje jadlospis, mozna schudnac nawet 5 kg!!

Dzień 1:



Śniadanie: grejpfrut lub jabłko, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.

Obiad: dwie łyżki tuńczyka lub innej chudej ryby, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.

Kolacja: plaster chudego, gotowanego mięsa, filiżanka warzyw gotowanych na parze (buraczki, marchewki, selery).




Dzień 2:



Śniadanie: jajko na twardo, jedna grzanka, pół banana, szklanka czarnej kawy.

Obiad: pół filiżanki chudego twarożku z pięcioma krakersami, szklanka czarnej kawy.

Kolacja: dwie parówki, dwie marchewki uduszone na parze.




Dzień 3:



Śniadanie: cienki plasterek żółtego sera, pięć krakersów, małe jabłko, szklanka czarnej kawy.

Obiad: jajko na twardo, jedna grzanka, szklanka czarnej kawy.

Kolacja: dwie łyżki tuńczyka lub innej chudej ryby morskiej, pół
filiżanki gotowanych na parze buraczków, jedna filiżanka kalafiora.






A teraz najważniejsze: przed każdym posiłkiem należy wypić dwie
szklanki przegotowanej wody. To konieczne. Niezbędne jest również
przestrzeganie ścisłej diety- absolutnie żadnych zmian. Działa tu
współzależność chemiczna składników. Nie wolno używać cukru ani soli,
nawet śladowo. Dieta jest rygorystyczna , ale- do wykonania.

To tylko trzy dni! Kto przez trzy dni nie potrafi wyrzec się tego czy owego, aby zrzucić 5 kg?


Po diecie należy zrobić dziesięciodniową przerwę i – można ją
powtórzyć, zrzucając dalsze 5 kg. Ale na tym koniec! Dobrze byłoby na
stałe odzwyczaić się od soli i cukru albo znacznie ograniczyć ich
stosowanie. To ułatwia utrzymanie wagi.


No i jak? napewno znajda sie chetni bo przez te 3 dni mozna sobie troche odpuscic zarcia a 3 kilo spadnie jak nic

Moja znajoma miała podobną diete tylko 2 tygodniową. Też jadła tylko 3 razy dziennie w sumie tyle "co kot napłakał". Jak ja zobaczyłam po dwóch tyg. to jej nie poznałam. Schudła 20 kg, za dobrze nie wyglądała. Teraz stosuje różne balsamy ujedrniające bo skóre ma okropną. I skarży sie na wypadanie włosów.
Także z głową odchudzanie, z głową!

[anniaa]

a tak po za tym :

Wspólne odchudzanie Utwórz własną lub dołącz do grupy wsparcia we wspólnym odchudzaniu lub wspólnej diecie.
Dopuszczamy tutaj jedynie diety oparte na zasadach zdrowego odżywiania. W uproszczeniu - wszystkie diety powyżej 1000 kcal.

[Sauvignon]

malinka_86 - chciałam tylko napisać, że jestem pod wrażeniem Twojej konsekwencji, rozsądnego podejścia, no i wyników (pamiętam zdjęcia z tego wątku).