Czerwcowe mamusie 2017 cz.VII PORODÓWKA

[Aniaaa87]

Napisane przez jelonekhihi

Hej Mój syn nie lubi spać, szczególnie w nocy Rano go przejął tata, żebym chociaż godzinę ciągiem dospała i tylko się w sufit patrzył, coś tam po swojemu mruczał. Identycznie jak córa jak była malutka

U nas trochę remontów w domu i na podwórku. Będę mieć w końcu zmywarkę!

Super Ja bez zmywarki jak bez ręki tak sie przyzwyczaiłam Haha.Cudowna maszyna a jej siostra to suszarka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[VelaLuca]

Dzień dobry ☺

Pobilysmy rekord dzisiaj, pospalysmy do 11:30 😱
O 5:30 tata dał butelkę, o 9 mama nakarmila na leżąco w łóżku (w końcu się udało) i obudzilysmy się przed południem.

Mama ma dzisiaj imieniny więc Blanka taki prezent zrobiła mamie 😀
W ogóle to muszę się pochwalić że dostałam od męża równo o północy złotą bransoletkę. Raz z okazji imienin, dwa z powodu urodzenia Blanki 😍
Pewnie bym się wzruszyła gdyby nie to, że dawał mi ten prezent na spiocha 😂 Dopiero rano skumałam co i jak.

Paula ale nas trzymacie w niepewności 😉 Ale najpóźniej w sobotę Jerzyk będzie już z Wami tak? To raptem dwa dni, życzę Ci by zaczęło się samo.
Swoją drogą na Twoim miejscu chciałaby jutro urodzić, fajna data 7.07.2017 Same szczęśliwe siódemki 😀

Jelonek jak Ty funkcjonujesz bez snu w nocy to ja nie wiem. Ja składam ręce do Boga i dziękuję w duchu że moja w miarę przesypia te noce. Śpię po ok. 9, 10 godzin z przerwami na karmienie ale to i tak wychodzi ok. 7,8 godzin pełnego snu, a ja mam wrażenie że ciągle niedospana jestem 😂

Ania naprawdę coś w tym zdenerwowaniu jest. Mój mąż nie jest cierpliwy, strasznie szybko się denerwuje, jak dziecko mu nie chcę zasnąć przez 5 minut to już jest nerw 😂 Wystarczy że wezmę ją na swoje ręce i od razu błoga cisza. Dzisiaj rano przez 30 minut próbował ja uśpić, a leżała w łóżku między nami. W końcu musiał jechać do pracy, obudził mnie że musi jechać A mała nie śpi. Wystarczy że położyłam swoją rękę pod jej głowkę i dziecko odleciało w 30 sekund.
Musisz częściej brać Mikiego do siebie. Pewnie przez to że na początku ciężko było Ci się nim zajmować, robili to głównie mama i mąż, a Tobie przystawiali go tylko do karmienia to małemu kojarzysz się z jedzeniem i piersią. Noś go jak najczęściej, zmieniaj pozycje, nos go na brzuszku, pionowo, albo przodem z główką pomiędzy piersiami, tak aby nie czuł Twoich piersi. W końcu się przyzwyczai i zrozumie że u mamy najlepeiej 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula.cw]

Bo jak się denerwujemy to wydzielamy hormony które udzielają się dziecku.

Vela mąż się postarał i Blanka też 😁😁

I rzeczywiście marzy mi się żeby jutro urodzić 😁😁 mąż stwierdził że yo byłoby za piękne. A ja sobie myślę że tyle czekałam to może się uda 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jelonekhihi]

Napisane przez VelaLuca

Dzień dobry ☺

Pobilysmy rekord dzisiaj, pospalysmy do 11:30 😱
O 5:30 tata dał butelkę, o 9 mama nakarmila na leżąco w łóżku (w końcu się udało) i obudzilysmy się przed południem.

Mama ma dzisiaj imieniny więc Blanka taki prezent zrobiła mamie 😀
W ogóle to muszę się pochwalić że dostałam od męża równo o północy złotą bransoletkę. Raz z okazji imienin, dwa z powodu urodzenia Blanki 😍
Pewnie bym się wzruszyła gdyby nie to, że dawał mi ten prezent na spiocha 😂 Dopiero rano skumałam co i jak.

Paula ale nas trzymacie w niepewności 😉 Ale najpóźniej w sobotę Jerzyk będzie już z Wami tak? To raptem dwa dni, życzę Ci by zaczęło się samo.
Swoją drogą na Twoim miejscu chciałaby jutro urodzić, fajna data 7.07.2017 Same szczęśliwe siódemki 😀

Jelonek jak Ty funkcjonujesz bez snu w nocy to ja nie wiem. Ja składam ręce do Boga i dziękuję w duchu że moja w miarę przesypia te noce. Śpię po ok. 9, 10 godzin z przerwami na karmienie ale to i tak wychodzi ok. 7,8 godzin pełnego snu, a ja mam wrażenie że ciągle niedospana jestem 😂

Ania naprawdę coś w tym zdenerwowaniu jest. Mój mąż nie jest cierpliwy, strasznie szybko się denerwuje, jak dziecko mu nie chcę zasnąć przez 5 minut to już jest nerw 😂 Wystarczy że wezmę ją na swoje ręce i od razu błoga cisza. Dzisiaj rano przez 30 minut próbował ja uśpić, a leżała w łóżku między nami. W końcu musiał jechać do pracy, obudził mnie że musi jechać A mała nie śpi. Wystarczy że położyłam swoją rękę pod jej głowkę i dziecko odleciało w 30 sekund.
Musisz częściej brać Mikiego do siebie. Pewnie przez to że na początku ciężko było Ci się nim zajmować, robili to głównie mama i mąż, a Tobie przystawiali go tylko do karmienia to małemu kojarzysz się z jedzeniem i piersią. Noś go jak najczęściej, zmieniaj pozycje, nos go na brzuszku, pionowo, albo przodem z główką pomiędzy piersiami, tak aby nie czuł Twoich piersi. W końcu się przyzwyczai i zrozumie że u mamy najlepeiej 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już się chyba do braku snu przyzwyczaiłam. W nocy czasem jestem mega zirytowana, gdy budzi się po 30 min, ale rano mi już wszystko przechodzi. Nie potrafię spać w dzień. Bardzo rzadko mi się taka drzemka zdarza. Z Hanią było to samo. Kiedyś te pobudki miną za jakieś 2 lata śmieję się, że jak Hania zaczęła przesypiać noce, to ja nie mogłam przez ciążę spać, więc od 2,5 lat takie mam spanie

[ewelinka2311]

Napisane przez jelonekhihi

Hej Mój syn nie lubi spać, szczególnie w nocy Rano go przejął tata, żebym chociaż godzinę ciągiem dospała i tylko się w sufit patrzył, coś tam po swojemu mruczał. Identycznie jak córa jak była malutka

U nas trochę remontów w domu i na podwórku. Będę mieć w końcu zmywarkę!

Haha będziesz miała najcudowniejszy sprzęt domowybez zmywarki jak bez ręki

Napisane przez paula.cw

Haha jeszcze Was podtrzymamy chwilę 😂😂

Dzisiaj miałam się położyć ale nadal wszystko cudnie. Ja powiedziałam że mi się nie spieszy do kładzenia więc mam jeszcze jeden dzień w domku ☺️
Jutro już na 100% mam się nastawić na położenie. Lekarz znowu bardzo fajny. Do indukcji mu nie spieszno. Powiedział że w sobotę urodzimy bo ma dużur😂

Allleee jest postęp. Wczoraj zaczął czop odchodzić i dzisiaj rano ciąg dalszy. I macica delikatnie ćwiczy i coś tam się kurczy nawet. Więc może się rozkreci samo. Jedziemy na spacer długi dzisiaj ☺️☺️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To może rzeczywiście w sobotę z doktorkiem urodzisz a do tego czasu wszystko się powolutku rozkreci i pójdzie raz dwa

Napisane przez VelaLuca

Dzień dobry ☺

Pobilysmy rekord dzisiaj, pospalysmy do 11:30 😱
O 5:30 tata dał butelkę, o 9 mama nakarmila na leżąco w łóżku (w końcu się udało) i obudzilysmy się przed południem.

Mama ma dzisiaj imieniny więc Blanka taki prezent zrobiła mamie 😀
W ogóle to muszę się pochwalić że dostałam od męża równo o północy złotą bransoletkę. Raz z okazji imienin, dwa z powodu urodzenia Blanki 😍
Pewnie bym się wzruszyła gdyby nie to, że dawał mi ten prezent na spiocha 😂 Dopiero rano skumałam co i jak.

Paula ale nas trzymacie w niepewności 😉 Ale najpóźniej w sobotę Jerzyk będzie już z Wami tak? To raptem dwa dni, życzę Ci by zaczęło się samo.
Swoją drogą na Twoim miejscu chciałaby jutro urodzić, fajna data 7.07.2017 Same szczęśliwe siódemki 😀

Jelonek jak Ty funkcjonujesz bez snu w nocy to ja nie wiem. Ja składam ręce do Boga i dziękuję w duchu że moja w miarę przesypia te noce. Śpię po ok. 9, 10 godzin z przerwami na karmienie ale to i tak wychodzi ok. 7,8 godzin pełnego snu, a ja mam wrażenie że ciągle niedospana jestem 😂

Ania naprawdę coś w tym zdenerwowaniu jest. Mój mąż nie jest cierpliwy, strasznie szybko się denerwuje, jak dziecko mu nie chcę zasnąć przez 5 minut to już jest nerw 😂 Wystarczy że wezmę ją na swoje ręce i od razu błoga cisza. Dzisiaj rano przez 30 minut próbował ja uśpić, a leżała w łóżku między nami. W końcu musiał jechać do pracy, obudził mnie że musi jechać A mała nie śpi. Wystarczy że położyłam swoją rękę pod jej głowkę i dziecko odleciało w 30 sekund.
Musisz częściej brać Mikiego do siebie. Pewnie przez to że na początku ciężko było Ci się nim zajmować, robili to głównie mama i mąż, a Tobie przystawiali go tylko do karmienia to małemu kojarzysz się z jedzeniem i piersią. Noś go jak najczęściej, zmieniaj pozycje, nos go na brzuszku, pionowo, albo przodem z główką pomiędzy piersiami, tak aby nie czuł Twoich piersi. W końcu się przyzwyczai i zrozumie że u mamy najlepeiej 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to pięknie pospaliscie, aż zazdroszczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moniamm]

Napisane przez VelaLuca

Dzień dobry ☺

Pobilysmy rekord dzisiaj, pospalysmy do 11:30 😱
O 5:30 tata dał butelkę, o 9 mama nakarmila na leżąco w łóżku (w końcu się udało) i obudzilysmy się przed południem.

Mama ma dzisiaj imieniny więc Blanka taki prezent zrobiła mamie 😀
W ogóle to muszę się pochwalić że dostałam od męża równo o północy złotą bransoletkę. Raz z okazji imienin, dwa z powodu urodzenia Blanki 😍
Pewnie bym się wzruszyła gdyby nie to, że dawał mi ten prezent na spiocha 😂 Dopiero rano skumałam co i jak.

Paula ale nas trzymacie w niepewności 😉 Ale najpóźniej w sobotę Jerzyk będzie już z Wami tak? To raptem dwa dni, życzę Ci by zaczęło się samo.
Swoją drogą na Twoim miejscu chciałaby jutro urodzić, fajna data 7.07.2017 Same szczęśliwe siódemki 😀

Jelonek jak Ty funkcjonujesz bez snu w nocy to ja nie wiem. Ja składam ręce do Boga i dziękuję w duchu że moja w miarę przesypia te noce. Śpię po ok. 9, 10 godzin z przerwami na karmienie ale to i tak wychodzi ok. 7,8 godzin pełnego snu, a ja mam wrażenie że ciągle niedospana jestem 😂

Ania naprawdę coś w tym zdenerwowaniu jest. Mój mąż nie jest cierpliwy, strasznie szybko się denerwuje, jak dziecko mu nie chcę zasnąć przez 5 minut to już jest nerw 😂 Wystarczy że wezmę ją na swoje ręce i od razu błoga cisza. Dzisiaj rano przez 30 minut próbował ja uśpić, a leżała w łóżku między nami. W końcu musiał jechać do pracy, obudził mnie że musi jechać A mała nie śpi. Wystarczy że położyłam swoją rękę pod jej głowkę i dziecko odleciało w 30 sekund.
Musisz częściej brać Mikiego do siebie. Pewnie przez to że na początku ciężko było Ci się nim zajmować, robili to głównie mama i mąż, a Tobie przystawiali go tylko do karmienia to małemu kojarzysz się z jedzeniem i piersią. Noś go jak najczęściej, zmieniaj pozycje, nos go na brzuszku, pionowo, albo przodem z główką pomiędzy piersiami, tak aby nie czuł Twoich piersi. W końcu się przyzwyczai i zrozumie że u mamy najlepeiej 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkiego najlepszego z okazji imienin! Cudowny mąż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannaanna_87]

No tak się właśnie synowi kojarzę i teraz jak płacze to biorę na ręce smokA albo pośpiewam i dopiero cyc bo dziś faktycznie na głodzie jest a cyce flaki nawet nie odciagne 5ml teraz pociumkal i położyłam na mnie na brzuszku i drzemie najgorsze jest to ze rana dalej boli i do tego plecy się odzywają wiec ja go potrzymam 5min i jest bol nie dozniesienia nie wiem może i to czuje.. ale biorę go coraz częściej zmieniam pozycje No ale najczrsciej jest ryk i szukanie piersi

Velus wszystkiego maj z okazji imienin cudny prezent ekstra mąż a blanka aniołek czego chcieć wiecej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pannaanna_87]

Jeszcze dziewczyny rozumiem ze może wczoraj spanikowałam itp ale dzis już lepiej nosiłam itp po chwili cyc dalej się nie uspokaja ale No widocznie po przebudzeniu jest tak głodny ze domaga się od razu cyca. Rozmawiałam z położna i pow mi ze dziecko czasem potrzebuje takiej bliskości poczucia bezpieczeństwa ze chce od razu cyca a ja mu tego nie dałam plus byłam zestresowana i stad taki wrzask i czasem w takiej sytuacji właśnie dziecko uspokaja się łatwiej u obcej osoby niż u matki bo nie czuje tej piersi i mleka.
Jedno co mnie wku to moja mama która opowiada teściowej o tej sytuacji i obie teraz komentują ze ja zestresowana i dlatego a moja mama dumna jak paw ze przy niej dziecko nawet nie zajeknie przy przebieraniu bo ona mu śpiewa mówi do niego a nam z mężem dziecko płacze .. tylko ze my robimy to samo ale czasem na głodnego a ona zawsze ma dziecko najedzone i szczęśliwe eh znowu mi się płakać chce bo nie rozumieją sedna sprawy .. a ja wychodzę na zła matkę a moja jest dumna bo wnuczek się u niej uspokaja i jest grzeczny tylko zapłacze to chce mi go Zabierać itp i tłumacze ze musi pobyć ze mną a nie ze ona go od razu bierze .. chodzi pyta czy go zabrać itp i nic do niej nie przemawia .. czerpie z tego satysfakcję :/ zamiast mi pomoc i wspierać to ona chodzi i tylko czeka aż go uspokoi i będzie się znowu mogła tym pochwalić..

Teraz słyszę jak gadają o kocykach bambusowych i ze tyle kosztują i co to my nie wyczarujemy w internecie ze on w lato chłodzi a w zimę grzeje i się naśmiewają .. ze takie drogie rzeczy kupujemy (a ze ja teraz kupiłam z poofi Otulacz bambusowy za 100 naprawdę ogromny super miękki itp to maja temat do naśmiewania ) eh zalpost złej matki ( a to wszystko słyszę jak opowiadają sobie na ławce pod blokiem przy sąsiadach a ja w domu jestem ale pech bo nie śpię i wszystko słyszę ) mały na spacerze z siostra męża...

Mam ochotę wydrzec się na matkę ale poprosi chyba przestane się odzywać. Muszę okazać małego pewnie ona będzie chciała bo jestem jesCze słaba ale trudno zrobię to ja bo mam dość jej pomocy .. co innego pomoc prawdziwa a co innego na pokaz żeby potem się chwalić na prawo i lewo a ze mnie robić niedorajdę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Brydzia_]

Pannaanna_87 współczuję dlatego ja sobie nie wyobrażam mieszkać z rodzicami czy treściami. Raz na kilka dni usłysze tekst ze gdzie ma czapeczke przy 30st i już mam dość. Z jednej strony potrzebujesz pomocy a z drugiej dowiadujesz się takich rzeczy
Głowa do góry najgorsze co byś teraz mogła zrobić to załamywać się z tego powodu
Cycki do przodu i pokaż mamie i teściowej że dajesz radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinka2311]

Napisane przez pannaanna_87

Jeszcze dziewczyny rozumiem ze może wczoraj spanikowałam itp ale dzis już lepiej nosiłam itp po chwili cyc dalej się nie uspokaja ale No widocznie po przebudzeniu jest tak głodny ze domaga się od razu cyca. Rozmawiałam z położna i pow mi ze dziecko czasem potrzebuje takiej bliskości poczucia bezpieczeństwa ze chce od razu cyca a ja mu tego nie dałam plus byłam zestresowana i stad taki wrzask i czasem w takiej sytuacji właśnie dziecko uspokaja się łatwiej u obcej osoby niż u matki bo nie czuje tej piersi i mleka.
Jedno co mnie wku to moja mama która opowiada teściowej o tej sytuacji i obie teraz komentują ze ja zestresowana i dlatego a moja mama dumna jak paw ze przy niej dziecko nawet nie zajeknie przy przebieraniu bo ona mu śpiewa mówi do niego a nam z mężem dziecko płacze .. tylko ze my robimy to samo ale czasem na głodnego a ona zawsze ma dziecko najedzone i szczęśliwe eh znowu mi się płakać chce bo nie rozumieją sedna sprawy .. a ja wychodzę na zła matkę a moja jest dumna bo wnuczek się u niej uspokaja i jest grzeczny tylko zapłacze to chce mi go Zabierać itp i tłumacze ze musi pobyć ze mną a nie ze ona go od razu bierze .. chodzi pyta czy go zabrać itp i nic do niej nie przemawia .. czerpie z tego satysfakcję :/ zamiast mi pomoc i wspierać to ona chodzi i tylko czeka aż go uspokoi i będzie się znowu mogła tym pochwalić..

Teraz słyszę jak gadają o kocykach bambusowych i ze tyle kosztują i co to my nie wyczarujemy w internecie ze on w lato chłodzi a w zimę grzeje i się naśmiewają .. ze takie drogie rzeczy kupujemy (a ze ja teraz kupiłam z poofi Otulacz bambusowy za 100 naprawdę ogromny super miękki itp to maja temat do naśmiewania ) eh zalpost złej matki ( a to wszystko słyszę jak opowiadają sobie na ławce pod blokiem przy sąsiadach a ja w domu jestem ale pech bo nie śpię i wszystko słyszę ) mały na spacerze z siostra męża...

Mam ochotę wydrzec się na matkę ale poprosi chyba przestane się odzywać. Muszę okazać małego pewnie ona będzie chciała bo jestem jesCze słaba ale trudno zrobię to ja bo mam dość jej pomocy .. co innego pomoc prawdziwa a co innego na pokaz żeby potem się chwalić na prawo i lewo a ze mnie robić niedorajdę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Aniu nie dziwie się że Ci źle. Ja bym moją mamę chyba ubiła za takie zachowanie. Nie lubię takiego zachowania na pokaz i jeszcze oczekiwania dodatkowo wdzięczności że co to by było gdyby nie ta osoba.
Głowa do góry, porozmawiaj z mamą szczerze, może na początku trochę się o razi ale przecież nie na zawsze.
A co do głupich komentarzy nt tego co kupujecie, to Wasza sprawa i niech sobie gada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula.cw]

Ania też bym mojej mamie powiedziała co myślę. Tak krótko i konkretnie. Nie że awantura. I o tym że słyszysz jak plotkuja też. Ja bym się lepiej poczuła a może też mama przemysli zachowanie. ☺️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mmona24]

Hej🤗 ja dzis mam kiepski nastroj...poklocilam sie z mezem...w ogole ostatnio codziennie sie klocimy...tlumacze mu ze nie moge sie denerwowac ale nic nie dociera😡

Paula trzymam kciuki zeby Jerzyk ruszyl w droge😉 najbardziej oczekiwany bobas na watku😁

Ania hmmm brak mi slow na Twoja mame...jak mozna sie tak zachowywac? dobrze ze pomaga, to naprawde duzo...ale takie teksty😨 ja bym tego nie tlumila w sobie tylko powiedzialabym co o tam mysle...porozmawiaj z mama szczerze.
Tylko sie nie denerwuj bo nam karmiacym nie wolno😉
Pomysl ze jeszcze troszke I bedziesz na swoim😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannaanna_87]

Powiedziałam mamie ze wszystko słyszałam i zaczęła się tłumaczyć teściowa przyszła na chwile pytała czy spałam to pow ze nie bo za głośno było na dworze.. zorientowała się bo głupia nie jest i miny zrzedły pow mamie ze nie życzę sobie obgadywania i dziękuje za pomoc ale za dużo sobie pozwala przez to ze jestem jeszcze nie w pełni sprawna. Po kąpieli chciała już go brać bo płakał ale mój wzrok mówił wszystko.. skończyłam pielęgnacje utuliła dałam smoka i tak czuwał godzinę a ja mu opowiadałam różne rzeczy całowałam w końcu się udało później nakarmiłam przewinęła znowu nakarmiłam i śpi mój aniołek a do cycow coś w końcu napłynęło i mogę odciągnąć zmęczona ale szczęśliwa .. dzięki dziewczyny ze mogę się tu wyżalić. Jutro się trochę zrelaksuje jadę na rzęsy a mały pójdzie na spacer z tata lub babcia bo właśnie o taka pomoc chodzi ..
mmona współczuje kłótni mu już tez mamy za sobą pierwsze starcia ale tak to jest jesteśmy mega zmęczeni ale dziś już lepiej oby i u was tak było..
Paula życzę ci tej daty 7.7 piękna będzie dla Jerzyka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[upgirl]

Hej Kochane mamy my jeszcze w szpitalu bo moze sie cos rozkrecic z zoltaczka bo mamy konflikt serologiczny. Moj synek ma.na imie Leon i jest wieeelkim chlopaczkiem. Karmimy sie i idzie do przodu chociaz jeszcze nie dopadl mnie nawal ale maly siusia co naajmmiej te 5-6 razy dziennie wiec jest ok. Nadrobie Was pewnie w.domciu dopiero bo w szpitalu jest tyle zajec i rozrywek ze az sie nie spodziewalam obchody, szczepienia, rozne badania oraz testy... a dla mnie to wszystko nowosc bo.pierwszy raz jestem.hospitalizowana wiec jak dziecko we mgle opis porodu zamieszcze tez pewnie juz z domciu bo.chcialabym sie z.Wami podzielic tym doswiadczeniem. Mialam cudowna.polozna.ktora zwyczajnie zdzialala.cuuuda!

Sciskam.Wad i bobasy.mocno!

Paula dzielna kobieto trzymam.mocno kciuki za wielkiego Jerzyka gwiazde wizazu!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula.cw]

Upgirl to ile waży Leonek?

I opisu jestem ciekawa jak tak reklamujesz.

My właśnie jedziemy do szpitala. O dziwo nawet spałam w nocy. 😂 miałam nadzieję że się rozkreci bo do kibelka latałam i brzuch bolał ale może to z nerwów. Będę zdawać relacje jako plan działania 😊😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jelonekhihi]

Napisane przez upgirl

Hej Kochane mamy my jeszcze w szpitalu bo moze sie cos rozkrecic z zoltaczka bo mamy konflikt serologiczny. Moj synek ma.na imie Leon i jest wieeelkim chlopaczkiem. Karmimy sie i idzie do przodu chociaz jeszcze nie dopadl mnie nawal ale maly siusia co naajmmiej te 5-6 razy dziennie wiec jest ok. Nadrobie Was pewnie w.domciu dopiero bo w szpitalu jest tyle zajec i rozrywek ze az sie nie spodziewalam obchody, szczepienia, rozne badania oraz testy... a dla mnie to wszystko nowosc bo.pierwszy raz jestem.hospitalizowana wiec jak dziecko we mgle opis porodu zamieszcze tez pewnie juz z domciu bo.chcialabym sie z.Wami podzielic tym doswiadczeniem. Mialam cudowna.polozna.ktora zwyczajnie zdzialala.cuuuda!

Sciskam.Wad i bobasy.mocno!

Paula dzielna kobieto trzymam.mocno kciuki za wielkiego Jerzyka gwiazde wizazu!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki, aby nie trzymali was w szpitalu dłużej niż to konieczne. Czekamy na opis porodu

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Napisane przez paula.cw

Upgirl to ile waży Leonek?

I opisu jestem ciekawa jak tak reklamujesz.

My właśnie jedziemy do szpitala. O dziwo nawet spałam w nocy. 😂 miałam nadzieję że się rozkreci bo do kibelka latałam i brzuch bolał ale może to z nerwów. Będę zdawać relacje jako plan działania 😊😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki! Piękna data dziś. Jerzyk wyłaź!

[kacperkova]

Napisane przez paula.cw

Upgirl to ile waży Leonek?

I opisu jestem ciekawa jak tak reklamujesz.

My właśnie jedziemy do szpitala. O dziwo nawet spałam w nocy. 😂 miałam nadzieję że się rozkreci bo do kibelka latałam i brzuch bolał ale może to z nerwów. Będę zdawać relacje jako plan działania 😊😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[VelaLuca]

Paula trzymam kciuki! Należy Ci się ten poród dzisiaj 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinka2311]

Napisane przez mmona24

Hej🤗 ja dzis mam kiepski nastroj...poklocilam sie z mezem...w ogole ostatnio codziennie sie klocimy...tlumacze mu ze nie moge sie denerwowac ale nic nie dociera😡

Paula trzymam kciuki zeby Jerzyk ruszyl w droge😉 najbardziej oczekiwany bobas na watku😁

Ania hmmm brak mi slow na Twoja mame...jak mozna sie tak zachowywac? dobrze ze pomaga, to naprawde duzo...ale takie teksty😨 ja bym tego nie tlumila w sobie tylko powiedzialabym co o tam mysle...porozmawiaj z mama szczerze.
Tylko sie nie denerwuj bo nam karmiacym nie wolno😉
Pomysl ze jeszcze troszke I bedziesz na swoim😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też się znowu poklovilismy. Mala ma katar, kropię jej nos, odciągam, ona tego nie lubi i płacze, potem długo się uspokaja. Ten chciał kolacje to mu mowie żeby sobie zrobił bo s tej chwili jestem zajęta i jak chce to niech albo zrobi sobie sam albo weźmie dziecko. To stwierdził że nie umie i ze nic nowego że kolacji nie ma. No to wybuchłam, że przecież nie leżę przed tv, że ma ręce i mały nie jest to sobie zrobi. On chyba myślał, że zawsze tak będzie jak w pierwszych tygodniach, że będzie spała całymi dniami. I jeszcze tekst wczoraj jak byliśmy na spacerze, chciał pójść na piwo, mówię że idę z nim, posiedzę boco tak sam będzie przy tym stoliku to on z tekstem że.ona się pewnie zaraz obudzi a on nie będzie siedział i się wstydził i denerwował. No rzeczywiście powód do wstydu :/
Eh jakbym miała gdzie spać to bym na serio na jakoś czas do rodziców się wyniosła rozmowa pomaga ale tylko na chwilę.
W sumie to z opieką nad dzieckiem jestem sama. Mama przychodzi ostatnio, pomaga, zabierze na spacer czy zabawi a zrobię coś koło siebie czy obiad ugotuję, ale przecież nie może siedzieć u mnie całymi dniami.

Napisane przez pannaanna_87

Powiedziałam mamie ze wszystko słyszałam i zaczęła się tłumaczyć teściowa przyszła na chwile pytała czy spałam to pow ze nie bo za głośno było na dworze.. zorientowała się bo głupia nie jest i miny zrzedły pow mamie ze nie życzę sobie obgadywania i dziękuje za pomoc ale za dużo sobie pozwala przez to ze jestem jeszcze nie w pełni sprawna. Po kąpieli chciała już go brać bo płakał ale mój wzrok mówił wszystko.. skończyłam pielęgnacje utuliła dałam smoka i tak czuwał godzinę a ja mu opowiadałam różne rzeczy całowałam w końcu się udało później nakarmiłam przewinęła znowu nakarmiłam i śpi mój aniołek a do cycow coś w końcu napłynęło i mogę odciągnąć zmęczona ale szczęśliwa .. dzięki dziewczyny ze mogę się tu wyżalić. Jutro się trochę zrelaksuje jadę na rzęsy a mały pójdzie na spacer z tata lub babcia bo właśnie o taka pomoc chodzi ..
mmona współczuje kłótni mu już tez mamy za sobą pierwsze starcia ale tak to jest jesteśmy mega zmęczeni ale dziś już lepiej oby i u was tak było..
Paula życzę ci tej daty 7.7 piękna będzie dla Jerzyka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bardzo dobrze że z nią porozmawiałaś. Wyrzuciłaś to z siebie, postawiłaś się i od razu lepiej Wam się z synkiem współpracowało
Zrelaksuj się dzisiaj na rzędach i wracaj z nową siła

Napisane przez upgirl

Hej Kochane mamy my jeszcze w szpitalu bo moze sie cos rozkrecic z zoltaczka bo mamy konflikt serologiczny. Moj synek ma.na imie Leon i jest wieeelkim chlopaczkiem. Karmimy sie i idzie do przodu chociaz jeszcze nie dopadl mnie nawal ale maly siusia co naajmmiej te 5-6 razy dziennie wiec jest ok. Nadrobie Was pewnie w.domciu dopiero bo w szpitalu jest tyle zajec i rozrywek ze az sie nie spodziewalam obchody, szczepienia, rozne badania oraz testy... a dla mnie to wszystko nowosc bo.pierwszy raz jestem.hospitalizowana wiec jak dziecko we mgle opis porodu zamieszcze tez pewnie juz z domciu bo.chcialabym sie z.Wami podzielic tym doswiadczeniem. Mialam cudowna.polozna.ktora zwyczajnie zdzialala.cuuuda!

Sciskam.Wad i bobasy.mocno!

Paula dzielna kobieto trzymam.mocno kciuki za wielkiego Jerzyka gwiazde wizazu!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na ten konflikt dostałaś zastrzyk czy coś jescze?
U nas miałby być Leon jakby Matylda okazała sie chłopcemSzybkiego powrotu do domu i czekam na opis bo chyba będzie ciekawie

Napisane przez paula.cw

Upgirl to ile waży Leonek?

I opisu jestem ciekawa jak tak reklamujesz.

My właśnie jedziemy do szpitala. O dziwo nawet spałam w nocy. 😂 miałam nadzieję że się rozkreci bo do kibelka latałam i brzuch bolał ale może to z nerwów. Będę zdawać relacje jako plan działania 😊😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz tylko na Jerzyka czekamy do północy ma sporo czasu to mose zdąży na 07.07

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannaanna_87]

Oj Ewelinka współczuje Co z tym mężem .. ciężko mu zrobić sobie kanapki o Tobie.. czy on nie widzi ze jesteś non stop z mała.. opiekujesz się .. dajesz z siebie wszystko .. ? Ja cię mega podziwiam bo ja tak jak napisałam nie robię obudów śniadań tylko opieka nad małym a jeszcze mi pomagają bo chodzę jak kaleka wszystko boli wiec dla mnie jesteś bohaterka i powinien cię na rękach nosić a przecież na wyjście możesz wsiąść mleko i będzie ok my na ogródkach siedzieliśmy do 22 prawie dałam butle i tyle. A teraz nawet myśle jak będzie ładna pogoda to na cały dzień w niedziele chcemy jechać i jak coś to nawet można mm podac raz dwa nic się nie stanie powoli zmieniam myślenie bo się wykończyć można
Ten twój chłop musi się ogarnąć !!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mirissa]

Napisane przez paula.cw

Upgirl to ile waży Leonek?

I opisu jestem ciekawa jak tak reklamujesz.

My właśnie jedziemy do szpitala. O dziwo nawet spałam w nocy. 😂 miałam nadzieję że się rozkreci bo do kibelka latałam i brzuch bolał ale może to z nerwów. Będę zdawać relacje jako plan działania 😊😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki za rozkręcenie akcji! Niech to będzie szczęśliwy dzień dla Jerzyka i jego Rodziców

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez upgirl

Hej Kochane mamy my jeszcze w szpitalu bo moze sie cos rozkrecic z zoltaczka bo mamy konflikt serologiczny. Moj synek ma.na imie Leon i jest wieeelkim chlopaczkiem. Karmimy sie i idzie do przodu chociaz jeszcze nie dopadl mnie nawal ale maly siusia co naajmmiej te 5-6 razy dziennie wiec jest ok. Nadrobie Was pewnie w.domciu dopiero bo w szpitalu jest tyle zajec i rozrywek ze az sie nie spodziewalam obchody, szczepienia, rozne badania oraz testy... a dla mnie to wszystko nowosc bo.pierwszy raz jestem.hospitalizowana wiec jak dziecko we mgle opis porodu zamieszcze tez pewnie juz z domciu bo.chcialabym sie z.Wami podzielic tym doswiadczeniem. Mialam cudowna.polozna.ktora zwyczajnie zdzialala.cuuuda!

Sciskam.Wad i bobasy.mocno!

Paula dzielna kobieto trzymam.mocno kciuki za wielkiego Jerzyka gwiazde wizazu!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby Was prędko wypuścili z tego szpitala! Czekam z niecierpliwością na opis porodu - świetnie, że trafiłaś na położną z powołania! Dobra położna to jednak skarb, który sprawia, że poród może być naprawdę dobrym przeżyciem...

[pannaanna_87]

Paula powodzenia dziś


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paula.cw]

Jestem przyjęta na oddział ale będę się trochę nudzić to zdam relacje. Przyjęli mnie na przeporodowa sale bo na patologii nie ma miejsca.
Przyszedł lekarz i na podstawie pierwszego genetycznego usg stwierdzil że ciąża jest młodsza o 3-4 dni więc tydzień po terminie ale jak już mnie przyjęli to mam zostać. Ale dzisiaj nic nie robimy bo indukcja na tym etapie jak szyjka nie gotowa byłaby trudniejsza.

Mam nadzieję że się nie zanudze w tym szpitalu 😢😢😢

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Ewelinka współczuję męża. Mój się ogarnął. Robi zakupy, dziś znów śniadanko do łóżka mi przyniósł. Pomaga mi-myślałam że będzie trzeba go gonić o to, a tu sam z siebie.
Pannaanna mam to samo z moją mamą. Ona wie wszystko najlepiej i to ona najlepiej się małym zajmuje. Całe szczęście że jest różnica km bo bym zgupiala jakby siedziała u nas. Do tego jej ulubione szantaze emocjonalne. Szkoda gadać. Ja postaram się zrobić wszystko by czegoś takiego swojej kruszynie oszczędzić. Nie pojmuje jak można takie rzeczy swojemu dziecku fundowac.
Paula obyś urodziła jak najszybciej.
My znów wczoraj w nocy spinanie się, bolacy brzuszek. Masakra. No i do tego pod szyja nie fajnie wygląda jedna faldka. Nie pomaga sudokrem. Jak to leczyć? Nie mam pojęcia. Ciemieniucha prawie znikła. Masło pomaga. Ale najbardziej pomógł krem syveco dla niemowląt - posmarowalam mini próbka twarz maluszka i z czoła to normalnie platami zeszło wszystko pięknie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moniamm]

Napisane przez pannaanna_87

Jeszcze dziewczyny rozumiem ze może wczoraj spanikowałam itp ale dzis już lepiej nosiłam itp po chwili cyc dalej się nie uspokaja ale No widocznie po przebudzeniu jest tak głodny ze domaga się od razu cyca. Rozmawiałam z położna i pow mi ze dziecko czasem potrzebuje takiej bliskości poczucia bezpieczeństwa ze chce od razu cyca a ja mu tego nie dałam plus byłam zestresowana i stad taki wrzask i czasem w takiej sytuacji właśnie dziecko uspokaja się łatwiej u obcej osoby niż u matki bo nie czuje tej piersi i mleka.
Jedno co mnie wku to moja mama która opowiada teściowej o tej sytuacji i obie teraz komentują ze ja zestresowana i dlatego a moja mama dumna jak paw ze przy niej dziecko nawet nie zajeknie przy przebieraniu bo ona mu śpiewa mówi do niego a nam z mężem dziecko płacze .. tylko ze my robimy to samo ale czasem na głodnego a ona zawsze ma dziecko najedzone i szczęśliwe eh znowu mi się płakać chce bo nie rozumieją sedna sprawy .. a ja wychodzę na zła matkę a moja jest dumna bo wnuczek się u niej uspokaja i jest grzeczny tylko zapłacze to chce mi go Zabierać itp i tłumacze ze musi pobyć ze mną a nie ze ona go od razu bierze .. chodzi pyta czy go zabrać itp i nic do niej nie przemawia .. czerpie z tego satysfakcję :/ zamiast mi pomoc i wspierać to ona chodzi i tylko czeka aż go uspokoi i będzie się znowu mogła tym pochwalić..

Teraz słyszę jak gadają o kocykach bambusowych i ze tyle kosztują i co to my nie wyczarujemy w internecie ze on w lato chłodzi a w zimę grzeje i się naśmiewają .. ze takie drogie rzeczy kupujemy (a ze ja teraz kupiłam z poofi Otulacz bambusowy za 100 naprawdę ogromny super miękki itp to maja temat do naśmiewania ) eh zalpost złej matki ( a to wszystko słyszę jak opowiadają sobie na ławce pod blokiem przy sąsiadach a ja w domu jestem ale pech bo nie śpię i wszystko słyszę ) mały na spacerze z siostra męża...

Mam ochotę wydrzec się na matkę ale poprosi chyba przestane się odzywać. Muszę okazać małego pewnie ona będzie chciała bo jestem jesCze słaba ale trudno zrobię to ja bo mam dość jej pomocy .. co innego pomoc prawdziwa a co innego na pokaz żeby potem się chwalić na prawo i lewo a ze mnie robić niedorajdę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Aniu mie daj sobie nikomu wmowic ze jestes zła mama! Rozumiem ze chciałabyś aby Twoje dziecko nie widzialo swiata poza Toba ale za pare miesięcy, moze tygodni będziesz tęsknić do tych chwil kiedy ktos mógł zająć sie Mikim. Uwierz mi ile ja bym oddala aby mala choc na chwile spokojnie polezala u ktorejs babci lub swojego taty a ona ciagle ryk i na ręce do mnie.
Co do mamy i tesciowej to bardzo nieladnie sie zachowują, to nie podlega zadnej wątpliwości... czy to pierwszy wnuk? Pogadaj z mama szczerze, powiedz ze Cie to zabolalo... albo niech Twoj maz wezmie sprawy w swoje ręce i powie swojej tesciowej zeby przystopowala... bo mieszkacie razem to nie warto wprowadzacnerwowej atmosfery, wszystko sie na dziecku odbije..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Paula kciuki aby ze stresu akcja sama ruszyla!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Napisane przez paula.cw

Jestem przyjęta na oddział ale będę się trochę nudzić to zdam relacje. Przyjęli mnie na przeporodowa sale bo na patologii nie ma miejsca.
Przyszedł lekarz i na podstawie pierwszego genetycznego usg stwierdzil że ciąża jest młodsza o 3-4 dni więc tydzień po terminie ale jak już mnie przyjęli to mam zostać. Ale dzisiaj nic nie robimy bo indukcja na tym etapie jak szyjka nie gotowa byłaby trudniejsza.

Mam nadzieję że się nie zanudze w tym szpitalu 😢😢😢

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Paula u mnie stwierdził lekarz że urodze dopiero 21, a ja w uparte czułam że 10. Czasem lekarze się mylą na plus dla nas. Trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moniamm]

Widze ze u wiekszosci dzis kiepskie humory... to i ja sie pozale.. mala nie spala i darla sie wczoraj od 22 do 2 w nocy... juz nie wiedzialam co z nia robić. Potem zasnela i od 5 do 7 znow koncert.. czyzby to kolki? Mozliwe tak wczesnie? Mamy 10 dni.. sprawdzalam brzuszek i byl spięty ale jak sie darla więc nie wiem czy przez to plakala czy plakala bo sie spinal. W dodatku to ulewanie. Masakra. Pierwsza nieprzespana noc za nami a tak ja chwalilam ze aniolek w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

I teraz bardzo wazne pytanie do Was mamy zdalam sobie sprawe ze ja nie mam zadnych lekarstw dla dziecka w razie "w". Co powinnam kupic wlasnie na bolacy brzuszek, goraczke, katarek? Dla takiego malenstwa? Cos co nie musze z lekarzem konsultowac i podac w awaryjnych sytuacjach? Doradzcie cos bo jestem ciemna a jakby cos sie zaczelo dziac w nocy to w dupie jestem bo apteka calodobowa 20 km od nas.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannaanna_87]

Moniam może przez to ulewanie taki płacz. Nasz tez chlusta i w nocy jak chce ulać to mocno grymasi.
Pogadałam z koleżanka o tym krzyku na rękach mamy i ona miała to samo .. mała się budziła to u niej ryk i szukanie cyca a u innych spokój dopiero po jedzeniu mogła ja utulić. Minęło po 3 miesiącach i pow ze po przebudzeniu nie mam co uspokajać tylko dac cyca bo to właśnie wtedy uspokoi i zaspokoi głód a tak to będzie zdezorientowany czemu nie chce mu dac bliskości i jeść .. musi coś w tym być także widać dzieci są mega różne ..

Paula informuj co i jak
Na bolący brzuszek kup espumisan a na chlustanie ja mam syropek gastrostuss baby ale po konsultacji z lekarzem..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paula.cw]

Właśnie leżę na łóżku i z ktg. Mam ktg i takie piękne skurcze. Ale nie wiem czy skurcze są od ruchów czy ruchy od skurczow. Nie jakieś mocne ale są i jest ładna fala. W tak do 40- 50 prawie dochodza. Ale nie znam się na tym ktg

Nie wiem ci będą ze mną robić. Teraz to się tylko boje żeby maz i doula zdążyli dojechać w razie W

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

A moja współlokatorka chrapie w 😂😂 dobrze ze mam zatyczki do uszu i opaskę na oczy to na noc jak znalazł.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Masakra z tymi brzuszkami. U mnie dicoflor mało pomógł. Mała się spina, ale podczas snu się nie wybudza. Pediatra poleciła nam ale dopiero po miesiącu espumisan. Podziwiam te mamy które nie boją się dać go dziecku wcześniej. Zresztą nie tylko pediatra mówił nam że lepiej trzymać się tego od kiedy podać jakiś lek. Rano miałam też koncert a teraz mała śpi.
Jutro jedziemy sprawdzić poziom birirubiny oraz zrobić małej tsh. Już się cykam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz