|
|
#841 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
Przyznam, iż nawet nie wiedziałam, że we Wrocku macie ich salon Muszę pomyśleć o wizycie, tylko musiałabym wtedy pojechać na dwa dni , bo zwykle takie zakupy robię od godziny 9 rano do 9 wieczór . Nim po 10 razy oblecę wszystkie sklepy, pomierzę, powybrzydzam, to TZta szlag trafia kilka razy . Ostatnio jak wybierałam sukienkę na wesele kuzyna spędziliśmy kilka godzin w kilku sklepach. ostatecznie dokonałam zakupu w sklepie Van Graff (czy jakoś tak ), TZ już nawet nie oponował, że za kieckę zapłaciłam tyle, ile wynosi miesięczna pensja pielęgniarki - był happy że wreszcie coś mi się spodobało i nie jest to w kolorze czarnym .EDIT: Van Graaf jednak
__________________
"Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn." Marie von Ebner-Eschenbach |
|
|
|
|
#842 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Pomacałam sobie pudry sypkie.
Chanel nr 50 jest pięknie żółty, ale ma różowe drobinki. 30 jest mniej żółta, ma neutralne/srebrne drobinki i chyba nawet mi się podoba Sisley (nie wiem jaki odcień) jest dość ciemny, ale pięknie stapia się z cerą. Clarins jest za jasny. Dior ma kiepskie, różowawe lub ciemnie odcienie. La Praire jeden jest za różowy, drugi bardzo ciemny YSL jest za matowy. Sprawdzę jeszcze Shiseido, Kanebo i Lucidity mimo wszystko |
|
|
|
#843 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 828
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
![]() Cytat:
oglądałam wczoraj jakiś program na tvn style i pokazywali ten festiwal kobitka z L'Oreala badała skórę prowadzącej.. OMG, co ona wiedziała o skórze... absolutnie NIC przyłożyła sprzęt (cudowny , działał nawet przez warstwę telewizyjnego makijażu ). Pani na prawie wszystko mówiła "OK" mierzyła temperaturę skóry, nawilżenie (oczywiście nawilżenia brakowało - to wiedziała ).Podsumowanie mnie rozwaliło ;D coś w stylu "ogólnie skóra idealna, nie-naczynkowa" podczas gdy prezenterka ma cerę naczynkową Wytłumaczeniem było "ja to tylko trzymam" Tak więc to badanie skóry nie jest takie jakiego by się oczekiwało Edit: miała któraś z Was ten tusz? http://eu.strawberrynet.com/800/spro...77471&goChar=E nowa dziecina EL (na stronie EL bardziej kusi)
__________________
What you're drinking? Rum or whiskey? Now won't you have a Double with me? I'm sorry I'm a little late I got your message by the way I'm calling in sick today So let's go out for old time's sake |
||
|
|
|
#844 |
|
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 15 370
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Zrobiłam sobie "popołudnie dla urody" - prysznic, depilacja, balsam, maseczka nawilżająca, włosy, malowanie paznokci i od razu czuje się lepiej. Przy okazji postanowiłam zabrać się za siebie na ostro - ujędrnić uda, zacząć się brązować (chyba Nutri Bronze w sprayu dostanie w końcu swoją szansę - prawie po roku od zakupu), regularnie peelingować, codziennie smarować stopy kremem, bo ostatnio bardzo je zaniedbałam.
Przy okazji odkryłam, że już nie lubię mieć długich paznokci. Kiedyś uwielbiałam - zawsze miałam długie paznokcie, zawsze pomalowane. Teraz wolę obcinać je na krótko, a maluję bardzo rzadko. |
|
|
|
#845 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 473
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
Hosenko Ty pisalas o jakims nowym balsamie brazujacym, kolastyna? dax cosmetics? jak sie sprawuje?
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
|
|
|
|
#846 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 828
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
mam ten Dove, efekt daje bardzo dobry, ale po nim skóra na dekolcie pokryta jest drobnymi krostkami :/ zapycha koszmarnie, a przy tym brudzi ubranie (też koszmarnie )
__________________
What you're drinking? Rum or whiskey? Now won't you have a Double with me? I'm sorry I'm a little late I got your message by the way I'm calling in sick today So let's go out for old time's sake |
|
|
|
|
#847 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 473
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
ale mzoe wieczorem rzeczywiscie sie nim posmaruje...
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
|
|
|
|
#848 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 23 859
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Ja dziś na noc będę smarować nogi Niveą do ciemnej karnacji(ładny kolor daje i szybko, bo już po 1-2 użyciach
![]() A we środę najprawdopodobniej idę do koleżanki, więc zrobię sobie jakiś 3-kilometrowy spacer, bo szybciej na nogach zajdę do niej niż busem, bo w korkach się stoi godzinami Poza tym trochę kcal spalę i nogom to dobrze zrobi
__________________
|
|
|
|
#849 |
|
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 15 370
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Jak mi się nie sprawdzi ten Nutri Bronze w sprayu to kupię balsam Nivea - podobno jest delikatny i słabo brązuje. Garnier też trochę kusi, ale nie jestem wielką fanką tej firmy, co nie kupię, to mi nie odpowiada. Kiedyś lubiłam Nutri Bronze w tubie, ale któraś kolejna tuba powodowała, ze farbowałam ręczniki.
I wtedy całkiem zarzuciłam brązowanie.Też się boję takich specyfików, nie jestem doświadczona w temacie samoopalania. |
|
|
|
#850 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 828
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
), można samemu stopniować efekt.. na początku jest leciutki kolor, więc o tyle dobrze, że nie widać ewentualnych zaciekówmi całkiem nieźle szło choć pierwsze podejście nie było zbyt sympatyczne dalej już z górkiIsa, a ta Nivea dobra jest?
__________________
What you're drinking? Rum or whiskey? Now won't you have a Double with me? I'm sorry I'm a little late I got your message by the way I'm calling in sick today So let's go out for old time's sake |
|
|
|
|
#851 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 473
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
![]() pierwszy raz wysmarowalam sie maminym samoopalaczem jak bylam w czwartek klasie podstawowki. porobilam sobie cudne palmy na kostkach Organzzo ja juz rokt emu sie smarowalam tymi cudami, ale co poradze ze znowu mam obawy czy aby nie zrobie sobie kuku
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
|
|
|
|
#852 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 23 859
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Organzza mam już 2 butelkę, ale tej do ciemnej karnacji, bo te do jasnej zwykle mi skórę żółcą(np. słynny Dove Summer Glow
), natomiast ta Nivejka ładnie pachnie(jak jogurt morelowy wg. mnie) i szybko kolor daje w brązowawym odcieniu Choć wiadomo, że co skóra to inny efekt, ale ja tą Nivejkę lubię bardzo
__________________
|
|
|
|
#853 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 828
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
Ja zaczęłam przygodę z samoopalaczem na twarzy... pamiętam jak dziś to była jakaś Kolastyna ;D dałam na twarz grubą warstę coby ulepszyć efekt tragedia, byłam przerażona, a to cholerstwo nie chciało zejść nie wspomnę jak wyglądałamCytat:
Tak czy siak potrzebuję jakiegoś balsamu, bo nogi mam jakbym wyszła z młyna
__________________
What you're drinking? Rum or whiskey? Now won't you have a Double with me? I'm sorry I'm a little late I got your message by the way I'm calling in sick today So let's go out for old time's sake |
||
|
|
|
#854 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 522
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
Ja też się boję plam. Kilka razy się ich nabawiłam. Dlatego teraz sięgam tylko po te balsamy delikatnie brązujące i smaruję się raz na 2 -3 dni. Dobry efekt, bardzo delikatny dawał Dax Białe Piżmo do jasnej skóry i z Mincera tez jestem zadowolona. I pierwszy raz w życiu zaczęłam stosować kosmetyki opalające do twarzy - na pierwszy ogień poszedł balsam ze złotymi drobinakami z Yves Rocher. Uzywam tylko raz na kilka dni, żeby nie przesadzić. Opala mnie na bardzo delikatny złoty kolor. W pracy myśleli, że na słońcu siedziałam w czesie weekendu. Mam jeszcze Bioderma Bonne Mine, ale nie próbowałam dotychczas.
|
|
|
|
|
#855 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 828
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Poszukiwania balsamu doskonałego czas zacząć
__________________
What you're drinking? Rum or whiskey? Now won't you have a Double with me? I'm sorry I'm a little late I got your message by the way I'm calling in sick today So let's go out for old time's sake |
|
|
|
#856 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 23 859
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Ja też się kiedyś bałam stosowania samoopalaczy i brązujących balsamów, ale zaczęłam właśnie jakoś rok temu o tej Nivei i potem był wspomniany szajski Dove aż w końcu chusteczki samoopalające Dax(super, choć bardzo mocny kolor dają) i samoopalacz Dax w piance(jego to nawet na twarz daję i nigdy mi jeszcze kuku nie zrobił
). Generalnie trzeba dość starannie się smarować; mi się zdarza jeszcze, że na łokciach czy nadgarstkach mi jakiś zaciek wyjdzie, ale jak się dobrze wcześniej peeling zrobi to nie ma problemu. Mnie trochę wkurza, że po tych specyfikach biała bielizna się brudzi, gdzy zaczynają schodzić(dlatego zakładam ciemną jak jestem wysamoopalaczowana) Ale i tak wolę tysiąc razy to to niż solarkę
__________________
|
|
|
|
#857 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
O a wiecie że ja wolę solarium niż balsamy?
![]() Wiem, bluźnię, ale brudna bielizna i koszulki to jednak więcej niż mogę znieść. Zniszczyłam sobie ukochany stanik i satynowa piżamkę, dziękuję bardzo. Do tego toto co brązuje, ten składnik znaczy się, na 90% mnie zapycha, i automatem jestem cała w wykwitach. Tylko zapach lubię (taaa nie jestem normalna )Jeśli chcę się opalić, to wolę pójść do solarium raz na jakiś czas. Z filtrem na twarzy, ale na ciele już nie. A jak tylko zaczyna się pogoda, wystawiam pyszczek na balkon / działkę. Ale w tym roku nie popełnię błędu zeszłorocznego - opalania z niskim filterm (bo przecież słońca nie ma - cała skóra ze mnie zeszła). Idę nabyć jakąś 20 - 30, albo Rossmana albo Garniera |
|
|
|
#858 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 522
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Solarka w moim przypadku w ogóle nie wchodzi w grę. W życiu tam nie byłam
Ja też w zeszłym roku po raz pierwszy użyłam balsamu stopniowo opalającego - Johnson and Johnson na noc, niestety, gdy użyłam 2 dni z rzędu miałam lekkie zacieki. Teraz nie stosuję tak często, podoba mi się lekka opalenizna. |
|
|
|
#859 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 790
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Ziz, kliknęłam szachow, ale muszę iść sprzed kompa, do 130 zł jestem skłonna zapłacić, ale dałam tylko 110, jakby mnie kto przebił w ostatniej sekundzie to możesz dołożyć za mnie, to odkupię
![]() Czy jasno sie wyraziłam? |
|
|
|
#860 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 828
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
ale już nie będę raczej chodzić.. bym się czuła, że robię coś niezdrowego.. tak jakoś dziwnie ![]() poza tym u mnie po solarium tak szybko nie widać efektów, więc musiałabym chodzić częsciej... Który ten rossmannowski jest stabilny?
__________________
What you're drinking? Rum or whiskey? Now won't you have a Double with me? I'm sorry I'm a little late I got your message by the way I'm calling in sick today So let's go out for old time's sake |
|
|
|
|
#862 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 473
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
oka
w takim razie obserwuje i w razie czego zlicytuje
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
|
|
|
#863 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 828
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
dziękuję
muszę się zaopatrzyć w coś stabilnego do ciała ...po ostatnim letnim sparzeniu się przy użyciu piętnastki
__________________
What you're drinking? Rum or whiskey? Now won't you have a Double with me? I'm sorry I'm a little late I got your message by the way I'm calling in sick today So let's go out for old time's sake |
|
|
|
#864 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 473
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
pakosto ejm sori
ale licytujacy postanowil chyba zdobyc te szachownice za wszelka cene
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
|
|
|
#865 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
To samo zresztą po Dove, J&J i kilku innych jeszcze. W sumie najlepiej sprawują się właśnie te NutriBronze, ale schodzą faktycznie brudząc wszystko, no i po zrobieniu peelingu z kwasami miałam na cielsku efekt dalamatyńczyka .Prędzej czy później też pojawiają mi się niechciane niespodzianki (dekolt, plecy, uda). W sumie najlepszy tego typu balsam jakimiałam, to Herbe z bursztynem chyba. Cudowna, lekko złocista opalenizna, zero wyprysków, zacieków, brudzenia. Tylko jakoś go ostatnio nigdzie nie potrafię dorwać, szkoda bo słoneczko przygrzewa, a ja cała jakbym z młyna wylazła .EDIT: Ziz, popijam własnie tę miksturę z mleka i rumu ( zrobiłam na białym rumie) moja ciotka robi coś podobnego na spirytusie, ale wolę ten Twój przepis
__________________
"Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn." Marie von Ebner-Eschenbach |
|
|
|
|
#866 | ||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 167
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
[/quote]Cytat:
no i ta maskara nabłyszczająca mnie ciekawi.Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
No i Dove z zeszłego roku brązujący znów nie został użyty wczoraj na nogi ![]() Cytat:
![]() Takei rossmannowe dobre sa dla skóry? Ale miałam dzis dzień dziecka- wreszcie kupiłam gacie do ćwiczeń chciałam też dół, ale 38 za małe a 42 ciut za duże więc poszukam jeszcze w innych. A nawet jeśli nei dokupie to 19,90zapłaciłam za samą górę i będzie do opalania albo nawet do jeżdżenia na rolkach w lecie jak się odważę Jutro zobaczę paskowany z Reserved, ten co w reklamówce TV leci ![]() Dokupiłam też skarpetki stopki w 3paku i błyszczyk HelloKitty jabłkowo-cytrynowy ![]() A potem w Realu 2 paczki mentosów i chipsy Kitty nie jets moją ulubiona bohaterką, ale jest prześliczn apaletka 6 cieni i 2 róży za 19,90, nei wiem czy nie ulegnę
__________________
|
||||||||
|
|
|
#867 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 828
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
przydałoby się do tego pogrubienie ![]() dziewczyny "na filtrach" polecają też go muszę obejrzeć, strasznie ładnie wygląda ;D zarówno na plakacie jak i w reklamie a czy na żywo
__________________
What you're drinking? Rum or whiskey? Now won't you have a Double with me? I'm sorry I'm a little late I got your message by the way I'm calling in sick today So let's go out for old time's sake |
|
|
|
|
#868 | ||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Tak, tak, chodziło mi o 7-8.06 ...
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Co prawda narazie krótka wyprawa: na pocztę - ok 4-5 km w obie strony (jechałam dłuższą drogą ) ale od czegoś trzeba zacząć ...Gratuluję z całego serducha ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Już Ci pisałam o prasowanym PR - niby ma drobinki ale raczej opalizują na skórze Cytat:
Cytat:
__________________
W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu |
||||||||
|
|
|
#869 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
Cytat:
Od dluzszego czasu bezskutecznie szukam serii Citro Bronze z firmy Herbe ![]() Krem brazujacy z tej serii to najlepsze mazidlo jakie mialam,daje piekny rownomierny efekt delikatnej opalenizny,nie tworzy zaciekow ani plam,nie uczulil i nie podraznil,prawie ideal.Prawie poniewaz jest niczym duch ![]() Nie mam jakos zaciecia do samoopalaczy czy mazidel brazujacych,jedynie na nogi od jakiegos czasu uzywam samoopalacza z YR,teraz tez go chce kupic fajny delikatny efekt,w sam raz na moje blade odnoza ![]() O solarium nawet nie myslalam,zreszta jakos mnie nie przekonuje ten pomysl;ale to kwestia co lubimy,co nam sie podoba
__________________
|
|
|
|
|
#870 |
|
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3
co do samoopalaczy itp... lubię Dove summer glow ale do cery ciemnej, nowy J&J z aloesem jest fajny
J&J do twarzy mnie pozapycha strasznie i teraz boję się innych
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:34.





, bo zwykle takie zakupy robię od godziny 9 rano do 9 wieczór
. Nim po 10 razy oblecę wszystkie sklepy, pomierzę, powybrzydzam, to TZta szlag trafia kilka razy
), TZ już nawet nie oponował, że za kieckę zapłaciłam tyle, ile wynosi miesięczna pensja pielęgniarki
- był happy że wreszcie coś mi się spodobało i nie jest to w kolorze czarnym 


, działał nawet przez warstwę telewizyjnego makijażu 



Poza tym trochę kcal spalę i nogom to dobrze zrobi
I wtedy całkiem zarzuciłam brązowanie.
dalej już z górki

ale licytujacy postanowil chyba zdobyc te szachownice za wszelka cene
( zrobiłam na białym rumie) moja ciotka robi coś podobnego na spirytusie, ale wolę ten Twój przepis 
, ale za to miałam niezły ubaw. Stała przed nami panna w wieku 22-25 lat w takim mini, że prawie jej tyłek wystawał, a nogi jak to zwykle w takich przypadkach niezbyt "wyjściowe", zwróciłam TZ uwagę na nią i akurat jak obczajał długość jej spódniczki i komentował z uśmiechem niestosowność stroju do miejsca i wyglądu laska się odwróciła. Oczywiście myślała, że TZ ogląda ją z zachwytem i do końca mszy posyłała powłuczyste spojrzenia i zalotne uśmieszki 



