Lipcówki 2017 ❤ cz. 8 Porodówka!

[siilmariien]

Vadi, tata rzucający wiesiołkiem

Dziewczyny no co Wy z tym konikiem, przecież to Filip z Pszczółki Mai, sympatyczny owad
Też mi kiedyś taki wskoczył do pokoju, musiałam ratować przed kotem...

Napisane przez taedio

Devilek urodziła

Brawa dla Devileek!!!
Doczytałam, że było cc w końcu, szkoda Ale najważniejsze że już po wszystkim!

Napisane przez vadi

Dzisiaj dziewczyny myjcie się i depilujcie w serduszka czy tam inne strzałki do wyjścia może na którąś pelnia zadziała

Ok!

Napisane przez Mała!

Sill
Fajny wpis, ale... ciut przerażająco napisany. Nawet.dla.mnie, matki, która ma już dziecko... kurde, może to.kwestia czasu, ale nie nie.pamiętam nic takiego Tymon super ssał i super spał
Jedyne co to.miałam zastoje, problem z piersią i.ból, ból, ból... oczywiście czasami. Chyba, że.koloryzuje lub moja głowa koloryzuje

Ooo no widzisz Ja pamiętam, że zwłaszcza te pierwsze 3 miesiące były dla mnie bardzo trudne pod względem emocjonalnym i jakoś się odnajduję w tym tekście Wszystko pewnie przez to, że miałam w głowie wizję jak moje macierzyństwo będzie wyglądało i potem zderzenie z rzeczywistością trochę mnie przerosło na początku, więc ten tekst taki bliski mi jest...

Napisane przez Chilli Pepper

A ja chcialam pochwalic sie ze noc bez ani jednego placzu dzis 😀co prawda od 24 maly oczy jak 5 zl i ciagle glodny do 3 ale dalismy rade oby tak dalej.Moja polozna to aniol☺

Super Chilli! Brawa za nockę!

Napisane przez Mała!

No i zapomniałam...
WITAM się w 40 tyg! Szok!

Dziś rodzimy więc jeszcze wrzucam mój olbrzymi brzuchol

Załącznik 7142001

Super brzuszek, brawa za 40tyg!
Kciuki za rozkręcenie!

Napisane przez nulkaa3

My od piątku w domu, w sumie jest ok, ale... Bardzo boli mnie to nacięcie, nie jestem w stanie normalnie funkcjonować 😧 Sama ledwo chodzę, usiąść czy wstać graniczy z cudem. Dobrze że jest weekend, to mąż i teściowa mi bardzo pomagają. Dzwoniłam dzisiaj nawet do swojej lekarki że tak boli, że nic nie mogę wokół siebie i dziecka sama zrobić. Kazała mi jutro od rana przyjechać do siebie do szpitala, to zobaczy czy coś się dzieje i ściągnie mi szwy (mimo że mam rozpuszczalne). Mam brać paracetamol i przebywać krocze tantum rosa.
Ogólnie czuje się okropnie że nie jestem w stanie zająć się własnym dzieckiem tak jak bym chciała... 😧

Współczuję bólu Dobrze, że jedziesz to sprawdzić, lepiej dmuchać na zimne.

Napisane przez morelle_

Moja noc super dziękuję
2 karmienia w nocy + 30 min usypiania. Jeden nieprzytomna, ale szczęsliwa brzuszek ją nie bolał.
Teraz śpi ze mną pierwszy raz na łóżku. Udało się.
Waga też w górę. Ale nie udało się osiągnąć wagi z porodu. Dalej ma 2800 z Kawalkiem.
Nie wiem czy dziś będzie spacer bo ledwo zyje. Ale wieczorem chce jej główkę umyć.

Super Morelle, brawa dla Was!

Napisane przez xzora

Siilmariien - przeczytałam ten artykuł ale jakoś nie przypadł mi do gustu. Nie lubię ani słodzenia, ani użalania i straszenia macierzyństwem.

W sumie to chyba taki post bardziej dla mam z 2-miesiecznym maluszkiem - myślę że wtedy najbardziej może być bliski Ale oczywiście nie dla wszystkich! Dzieci są różne, znam takie które np. od początku przesypiały ładnie noce Więc tego typu emocje na szczęście nie każdego będą dotyczyły

Napisane przez darietta

Hejka witam sie dzisiaj mloda grzecznie przespala cala noc. Położyłam jej pieluszke z która siedziałam kilka godzin żeby czuła mnie przy sobie. Mój aniołek kochany. Ja niestety pół nocy odciagałam recznie mleko z piersi bo z brodawki krew poszla. Dzis mąż pojdzie zobaczyc czy maja kolo nas laktator to mi kupi.

Co do wit. K ja mam w wypisie zalecenia podawac wit k po 7 dobie do 3 miesiaca przy kp. Co do pielegnacji pępka mam info żeby pielęgnować na sucho nic nie stosowac.

Mam pytanie do dziewczyn co rodzily sn czy was też szwy tak ciągną ja ledwo chodzę o siedzeniu nie wspomnę. Chciałabym isc z młoda na spacer ale nie dam rady mąż pójdzie sam ja bede leżeć.

Lece was nadrobić bo wczoraj nie zdążyłam

Brawa za noc! Jakie grzeczne te nasze dzieci dzisiaj
Ja po sn i nacięciu normalnie funkcjonowałam.

Napisane przez Agg_s

Dziewczyny, czy przy mamuśkach na pierwszej stronie niezbędna jest dla Was informacja o terminie ostatniej miesiączki?
Jakoś tak ciężko mi się przebić przez tyle danych bo dostaję oczopląsu i zastanawiałam się czy nie skrócić u tych co urodziły tylko do - TP, data urodzenia, dane dziecka Ale może to tylko ja mam problem, jestem ślepą kurą, wybaczcie

Hymmm wcześniej to było przydatne, teraz chyba rzeczywiście coraz mniej... Jak dla mnie można usunąć, przynajmniej u dziewczyn, które juz urodziły...

Emilia kciuki dla Ciebie!

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez Carolles

Bardzo lubie ferreire 😊 ma takie lekkie pióro.

Słyszałam o niej, ale nigdy nie czytałam, wczoraj trafiłam pierwszy raz i wsiąkłam

Napisane przez xzora

Wlasnie tez liczyłam, ze na 10 naszych porodów było 6 CC. Myśle, ze proporcja sie przechyli na SN pod koniec, ale i tak sporo. Ja bardzo nie chce CC, w ogole całe moje wyobrażenie dot porodu legło w gruzach. Pewnie bedzie wywoływanie

Ja też się boję cc W ogóle nie jestem na to gotowa psychicznie, sn przynajmniej już znam, a cc to zupełna nowość...
Nie trać nadziei Xzora, może jeszcze się rozkręci samo! Bądź dzisiaj bardzo aktywna jeśli masz siły i zobaczysz jutro jak tam sytuacja u lekarza, może już ruszyło do przodu trochę
Ja nie miałam żadnych skurczy, przepowiadaczy, zupełnie nic, zaczęły mi się sączyć wody, pojechałam po dłuższym czasie na ip, a tam rozwarcie na 2 palce. A jeszcze długo skurcze nie były bolesne dla mnie, dopiero jak podali oxy zaczęły się rozkręcać.

[Mała!]

Napisane przez Agg_s

Dziewczyny, czy przy mamuśkach na pierwszej stronie niezbędna jest dla Was informacja o terminie ostatniej miesiączki?
Jakoś tak ciężko mi się przebić przez tyle danych bo dostaję oczopląsu i zastanawiałam się czy nie skrócić u tych co urodziły tylko do - TP, data urodzenia, dane dziecka Ale może to tylko ja mam problem, jestem ślepą kurą, wybaczcie

Zgadzam.sie

Napisane przez Chilli Pepper

Mala wygladasz oblednie😁co tzn ze dzisiaj rodzisz?
Moj Wincent dzis konczy 2 tyg😉wracamy wlasnie z rossa bo idziemy dzis na grilla urodzinowrgo do mojej mamy i idziemy z buta chyba😊
DEVILEK GRATULUJE

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki
No dziś pełnia liczę na nią


Morelle
Super, że noc lepsza!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Carolles]

Xzora, silli ja tez sie obawiam ze skończę cc. A nie chciałabym. Staram się mieć pozytywne nastawienie i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Xzora wszystkiego najlepszego dla tzta! Po stokroć mu życzę niech urodzi mu sie dziś córcia w ramach prezentu😎

Darietta ja tez bym ten pepuszek traktowała octenispetem ale jak uwazasz.

Morelle super ze noc mieliście lepsza juz 😊

Nulka nie przepraszaj! Trzymamy kciuki za Was mocno. Z dnia an dzien będzie lepiej 😘

Mala wygladasz super ale juz byśmy chcialy Cię widzieć bez brzucha wiec zrzucaj dziś ten balast! 😛

Emilia kciuki dla Was!





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[minini]

Devilek - gratuluję!! czekamy na wieści! jak się tam czujesz?

nulka - nie martw się, to normalne niestety. też siedzieć nie umiałam normalnie przez pierwsze prawie 2 tyg. na boku siadałam.. ale jedż do lekarki niech sprawdzi czy nic się tsm nie dzieje. buziaki

vadi - zgadzam się! joga najlepsza na wszystko. super że pomaga

taedio - obyście zdążyli zrobić jakieś fajne fotki ciążowe! nie wątpiłam że się nie zmieścisz w sukienkę!

morele - super że nocka lepsza niż ostatnie..

Mała - to jedziesz na wycieczke czy rodzić? fajny brzusio


ja dziś nie mam humoru mąż mnie drażni, syn nie słucha. nie chce mi się nic

[emilia0508]

Ciśnienie mam 157/96. Jadę!! Brat mnie wiezie właśnie

[taedio]

Emilia informuj nas co i jak


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Minini ja wątpiłam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez emilia0508

Ciśnienie mam 157/96. Jadę!! Brat mnie wiezie właśnie

powodzenia!!!!

[karolinuuusia]

Opksze wam jeszcze raz na spokojnie swój poród

Ja miałam zaplanowaną cc. We wtorek byłam na wizycie wieczorem. Powiedział że kładzie mnie do szpitala w środę i albo w środę albo w czwartek cc. Zrobili od razu w środę. Bylam na 8 na IP a już o.13.20 mala urodzila się. Szybko poszło. Rano przy przyjęciu nie mialam jeszcze skurczy. A już na przedoperacyjnej pisały się na 80 i były coraz bardziej bolesne. Jeśli miałabym wybierać jeszcze raz to zdecydowanie cesarke był chciała. Znieczulenie nie bolało. Wszystko ok godz trwało. Najpierw na salę już zwykłą przywieźli mala w łóżeczku a za jakieś pół godz mnie. Po chwili przystawili mi mala do piersi. Nie mogłam podnosić głowy przez 6h ale ruszać na boki moglam. Wstałam po 12 h. Najpierw trochę mi słabo było i na wymioty zbieralo to położyłam się i przy drugiej próbie już wstałam. Rano było już super. Na drugi dzień nie czulam się jak po porodzie. Teraz trochę ciągnie rana ale wiadomo że tak musi byc bo to operacja. Spodziewałam się jakiegoś mega bólu s to dla mnie było lżejsze niż okres na prawdę. Teraz biorę paracetamol ale nie za często.

Wczoraj wróciliśmy do domu. Podróż trwała ok 2h z postojem na rozprostowanie malej. Spała cała droge i potem tez. W nocy spała nam bardzo ładnie. Miala problem z zaśnięciem bo co chwilę chciała do piersi i zasypiala. W między czasie 3 smolki. Tak chyba 3h. Potem zasnęła na jakieś 4h. Potem obudziła się na jedzenie. Moja mama wzięła ja do siebie i mogłam jeszcze pospać 2h. Juz jest tylko na piersi i najada się bo śpi po niej po ok 2-3h. Ostatnie mm dostała wczoraj ok 6 rano. Mam już pełne piersi mleka i potwierdzam że laktacja siedzi w głowie. Dzis 4 doba mija po cc i tak szybko mam pokarm. Juz ładnie ssie pierś. Szybko się dostawia. Bo na początku deneewowala się że nic nie leci i płakała. Teraz już wie o co chodzi, pokarm jest i jak przyssie się to ładnie pije. Ogolnie wszystko super!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Karolinusia, gratulacje!

[minini]

Napisane przez karolinuuusia

Opksze wam jeszcze raz na spokojnie swój poród

Ja miałam zaplanowaną cc. We wtorek byłam na wizycie wieczorem. Powiedział że kładzie mnie do szpitala w środę i albo w środę albo w czwartek cc. Zrobili od razu w środę. Bylam na 8 na IP a już o.13.20 mala urodzila się. Szybko poszło. Rano przy przyjęciu nie mialam jeszcze skurczy. A już na przedoperacyjnej pisały się na 80 i były coraz bardziej bolesne. Jeśli miałabym wybierać jeszcze raz to zdecydowanie cesarke był chciała. Znieczulenie nie bolało. Wszystko ok godz trwało. Najpierw na salę już zwykłą przywieźli mala w łóżeczku a za jakieś pół godz mnie. Po chwili przystawili mi mala do piersi. Nie mogłam podnosić głowy przez 6h ale ruszać na boki moglam. Wstałam po 12 h. Najpierw trochę mi słabo było i na wymioty zbieralo to położyłam się i przy drugiej próbie już wstałam. Rano było już super. Na drugi dzień nie czulam się jak po porodzie. Teraz trochę ciągnie rana ale wiadomo że tak musi byc bo to operacja. Spodziewałam się jakiegoś mega bólu s to dla mnie było lżejsze niż okres na prawdę. Teraz biorę paracetamol ale nie za często.

Wczoraj wróciliśmy do domu. Podróż trwała ok 2h z postojem na rozprostowanie malej. Spała cała droge i potem tez. W nocy spała nam bardzo ładnie. Miala problem z zaśnięciem bo co chwilę chciała do piersi i zasypiala. W między czasie 3 smolki. Tak chyba 3h. Potem zasnęła na jakieś 4h. Potem obudziła się na jedzenie. Moja mama wzięła ja do siebie i mogłam jeszcze pospać 2h. Juz jest tylko na piersi i najada się bo śpi po niej po ok 2-3h. Ostatnie mm dostała wczoraj ok 6 rano. Mam już pełne piersi mleka i potwierdzam że laktacja siedzi w głowie. Dzis 4 doba mija po cc i tak szybko mam pokarm. Juz ładnie ssie pierś. Szybko się dostawia. Bo na początku deneewowala się że nic nie leci i płakała. Teraz już wie o co chodzi, pokarm jest i jak przyssie się to ładnie pije. Ogolnie wszystko super!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super że tak dobrze wszystko wam idzie!

Napisane przez taedio

[/COLOR]Minini ja wątpiłam

a przestań, z Twoim brzuchem z 7 mies?

Napisane przez emilia0508

Ciśnienie mam 157/96. Jadę!! Brat mnie wiezie właśnie

trzymamy kciuki żeby wszystko było w porządku! i czekamy na wieści co Ci tam powiedzą

[Jon_Snow]

Napisane przez emilia0508

Ciśnienie mam 157/96. Jadę!! Brat mnie wiezie właśnie

Powodzenia! Czekamy na informacje!

Karolinusia świetnie sobie radzicie no i super że już w domu swoim!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

Napisane przez nulkaa3

Przepraszam, nie jestem w stanie nic nadrobić. Kto już urodził, chwalić się
My od piątku w domu, w sumie jest ok, ale... Bardzo boli mnie to nacięcie, nie jestem w stanie normalnie funkcjonować 😧 Sama ledwo chodzę, usiąść czy wstać graniczy z cudem. Dobrze że jest weekend, to mąż i teściowa mi bardzo pomagają. Dzwoniłam dzisiaj nawet do swojej lekarki że tak boli, że nic nie mogę wokół siebie i dziecka sama zrobić. Kazała mi jutro od rana przyjechać do siebie do szpitala, to zobaczy czy coś się dzieje i ściągnie mi szwy (mimo że mam rozpuszczalne). Mam brać paracetamol i przebywać krocze tantum rosa.
Ogólnie czuje się okropnie że nie jestem w stanie zająć się własnym dzieckiem tak jak bym chciała... 😧

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie też tak boli ze tylko leżę mąż mała donosu jak sie domaga. Sama nie dalabym rady. Mu tez w szpitalu podawali co 6 godzin 2 paracetamole. W domu biore po jednym. Mnie chyba za mocno te szwy nciagneli bo boli jak chol...

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

A co do pępka to jakos myjecie czyscicie i na to psikacie czy jak? Mi nikt nic nie powiedzial.
Ja kupiłam ten Asept i tak myślę stosować czy nie.

[taedio]

Karolinusia super!
za laktację!

Minini i sukienką z rozmiarem 34


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Carolles - dziekuje. TZ bardzo chciałby taki prezent dostać....
Emilia - 3mam kciuki!
Karolinuusia - cieszę sie, ze tak dobrze zniosłaś CC i ze sobie radzicie z córcią


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meja_ml]

Vadi co za sen hehehe
Umarlam ze śmiechu Hahahahahaha już sobie wyobrażałam ten gorący i Twoje ubranie.

Nulka kciuki żeby się polepszyć. Dobrze, że ma kto Ci pomoc. Nie miej wyrzutów.

Morelle super ze przeszło z brzuszkiem. A dawała mm w nocy czy tylko pierś?

Jak dziewczyny piszecie o tych bólach po SN to nie zachęcające to jest 😞

Chilli gratuluję oby tak dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez darietta

A co do pępka to jakos myjecie czyscicie i na to psikacie czy jak? Mi nikt nic nie powiedzial.
Ja kupiłam ten Asept i tak myślę stosować czy nie.

Darietta, nam na SR kazali myć bardzo dokładnie, wręcz odchylać kikut na boki i wybierać spod niego wszelkie brudy gazikiem

[Agg_s]

Napisane przez emilia0508

Ciśnienie mam 157/96. Jadę!! Brat mnie wiezie właśnie

Powodzenia!!

Napisane przez karolinuuusia

Wczoraj wróciliśmy do domu. Podróż trwała ok 2h z postojem na rozprostowanie malej. Spała cała droge i potem tez. W nocy spała nam bardzo ładnie. Miala problem z zaśnięciem bo co chwilę chciała do piersi i zasypiala. W między czasie 3 smolki. Tak chyba 3h. Potem zasnęła na jakieś 4h. Potem obudziła się na jedzenie. Moja mama wzięła ja do siebie i mogłam jeszcze pospać 2h. Juz jest tylko na piersi i najada się bo śpi po niej po ok 2-3h. Ostatnie mm dostała wczoraj ok 6 rano. Mam już pełne piersi mleka i potwierdzam że laktacja siedzi w głowie. Dzis 4 doba mija po cc i tak szybko mam pokarm. Juz ładnie ssie pierś. Szybko się dostawia. Bo na początku deneewowala się że nic nie leci i płakała. Teraz już wie o co chodzi, pokarm jest i jak przyssie się to ładnie pije. Ogolnie wszystko super!

Miło się czyta takie wiadomości.

Napisane przez minini

ja dziś nie mam humoru mąż mnie drażni, syn nie słucha. nie chce mi się nic

Zamieniasz się w groźnego wilkołaka na pełnię?!

[pestycyda]

Napisane przez siilmariien

Vadi, tata rzucający wiesiołkiem

Dziewczyny no co Wy z tym konikiem, przecież to Filip z Pszczółki Mai, sympatyczny owad
Też mi kiedyś taki wskoczył do pokoju, musiałam ratować przed kotem...



Brawa dla Devileek!!!
Doczytałam, że było cc w końcu, szkoda Ale najważniejsze że już po wszystkim!



Ok!



Ooo no widzisz Ja pamiętam, że zwłaszcza te pierwsze 3 miesiące były dla mnie bardzo trudne pod względem emocjonalnym i jakoś się odnajduję w tym tekście Wszystko pewnie przez to, że miałam w głowie wizję jak moje macierzyństwo będzie wyglądało i potem zderzenie z rzeczywistością trochę mnie przerosło na początku, więc ten tekst taki bliski mi jest...



Super Chilli! Brawa za nockę!



Super brzuszek, brawa za 40tyg!
Kciuki za rozkręcenie!



Współczuję bólu Dobrze, że jedziesz to sprawdzić, lepiej dmuchać na zimne.



Super Morelle, brawa dla Was!



W sumie to chyba taki post bardziej dla mam z 2-miesiecznym maluszkiem - myślę że wtedy najbardziej może być bliski Ale oczywiście nie dla wszystkich! Dzieci są różne, znam takie które np. od początku przesypiały ładnie noce Więc tego typu emocje na szczęście nie każdego będą dotyczyły

Heh mnie ostatnio wkurzyla koleżanka wielce zdziwiona że nie idziemy na wesele jak młody będzie miał miesiąc. Bo ona po miesiącu to była na komunii a po dwóch na osiemnastce jakiejś na całą noc. Przecież takie dzieci to tylko uśpić i koniec. Jej córka była wyjątkowo spokojna od samego początku a ja czuję że mój Wojtek to będzie diabełek...

Napisane przez Carolles

Xzora, silli ja tez sie obawiam ze skończę cc. A nie chciałabym. Staram się mieć pozytywne nastawienie i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Eh ja te się bronie rękami i nogami przed CC a.mozw być rożNie bo ja drobna a dziecko duże...

Napisane przez emilia0508

Ciśnienie mam 157/96. Jadę!! Brat mnie wiezie właśnie

Kciuki! Daj znać jak będziesz w szpitalu!

Napisane przez karolinuuusia

Opksze wam jeszcze raz na spokojnie swój poród

Ja miałam zaplanowaną cc. We wtorek byłam na wizycie wieczorem. Powiedział że kładzie mnie do szpitala w środę i albo w środę albo w czwartek cc. Zrobili od razu w środę. Bylam na 8 na IP a już o.13.20 mala urodzila się. Szybko poszło. Rano przy przyjęciu nie mialam jeszcze skurczy. A już na przedoperacyjnej pisały się na 80 i były coraz bardziej bolesne. Jeśli miałabym wybierać jeszcze raz to zdecydowanie cesarke był chciała. Znieczulenie nie bolało. Wszystko ok godz trwało. Najpierw na salę już zwykłą przywieźli mala w łóżeczku a za jakieś pół godz mnie. Po chwili przystawili mi mala do piersi. Nie mogłam podnosić głowy przez 6h ale ruszać na boki moglam. Wstałam po 12 h. Najpierw trochę mi słabo było i na wymioty zbieralo to położyłam się i przy drugiej próbie już wstałam. Rano było już super. Na drugi dzień nie czulam się jak po porodzie. Teraz trochę ciągnie rana ale wiadomo że tak musi byc bo to operacja. Spodziewałam się jakiegoś mega bólu s to dla mnie było lżejsze niż okres na prawdę. Teraz biorę paracetamol ale nie za często.

Wczoraj wróciliśmy do domu. Podróż trwała ok 2h z postojem na rozprostowanie malej. Spała cała droge i potem tez. W nocy spała nam bardzo ładnie. Miala problem z zaśnięciem bo co chwilę chciała do piersi i zasypiala. W między czasie 3 smolki. Tak chyba 3h. Potem zasnęła na jakieś 4h. Potem obudziła się na jedzenie. Moja mama wzięła ja do siebie i mogłam jeszcze pospać 2h. Juz jest tylko na piersi i najada się bo śpi po niej po ok 2-3h. Ostatnie mm dostała wczoraj ok 6 rano. Mam już pełne piersi mleka i potwierdzam że laktacja siedzi w głowie. Dzis 4 doba mija po cc i tak szybko mam pokarm. Juz ładnie ssie pierś. Szybko się dostawia. Bo na początku deneewowala się że nic nie leci i płakała. Teraz już wie o co chodzi, pokarm jest i jak przyssie się to ładnie pije. Ogolnie wszystko super!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super to wszystko przeszliście!

Napisane przez darietta

Mnie też tak boli ze tylko leżę mąż mała donosu jak sie domaga. Sama nie dalabym rady. Mu tez w szpitalu podawali co 6 godzin 2 paracetamole. W domu biore po jednym. Mnie chyba za mocno te szwy nciagneli bo boli jak chol...

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

A co do pępka to jakos myjecie czyscicie i na to psikacie czy jak? Mi nikt nic nie powiedzial.
Ja kupiłam ten Asept i tak myślę stosować czy nie.

Nas uczylli jałowym gazikiem nasączonym actaniseptem porządnie wyczyścić. Nie bać się kikuta przede wszystkim. Nic nie robić to bym się bała że będzie się paparac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agg_s]

meja_ml - nie chcesz, żeby Cię dopisać do pierwszego posta? widzę, że Cię ni ma, a przecież się udzielasz, jak chcesz to podaj dane

Napisane przez pestycyda

Eh ja te się bronie rękami i nogami przed CC a.mozw być rożNie bo ja drobna a dziecko duże...

Ja tak samo wolałabym SN niż CC, ale też obawiam się o te "gabaryty".. chyba jutro na wizycie jeszcze o to podpytam...

[cashmere]

EMILIA mega kciuki!!!!!

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

U mnie laktacja się rozkręciła na maxa, karmię teraz lewą piersią a z prawej też leci. No i zacznie się znowu przygoda z wkladkami.

[nulkaa3]

Napisane przez darietta

Mnie też tak boli ze tylko leżę mąż mała donosu jak sie domaga. Sama nie dalabym rady. Mu tez w szpitalu podawali co 6 godzin 2 paracetamole. W domu biore po jednym. Mnie chyba za mocno te szwy nciagneli bo boli jak chol...

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

A co do pępka to jakos myjecie czyscicie i na to psikacie czy jak? Mi nikt nic nie powiedzial.
Ja kupiłam ten Asept i tak myślę stosować czy nie.

Czyli obie cierpimy... Ja leżę w sypialni i się nie ruszam, a Mała śpi teraz w wózku u teściowej. Jutro moja mama od samego rana przyjedzie żeby mi pomóc, bo sama nic nie zrobię, a jeszcze szwagierka mnie do szpitala musi zawieźć i mama zostanie z Adą na ten czas.
Nie tak wyobrazalam sobie ten czas po powrocie do domu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Carolles]

Napisane przez emilia0508

Ciśnienie mam 157/96. Jadę!! Brat mnie wiezie właśnie

Jeju. Kciuki żeby wszystko bylo ok!

Napisane przez karolinuuusia

Opksze wam jeszcze raz na spokojnie swój poród

Ja miałam zaplanowaną cc. We wtorek byłam na wizycie wieczorem. Powiedział że kładzie mnie do szpitala w środę i albo w środę albo w czwartek cc. Zrobili od razu w środę. Bylam na 8 na IP a już o.13.20 mala urodzila się. Szybko poszło. Rano przy przyjęciu nie mialam jeszcze skurczy. A już na przedoperacyjnej pisały się na 80 i były coraz bardziej bolesne. Jeśli miałabym wybierać jeszcze raz to zdecydowanie cesarke był chciała. Znieczulenie nie bolało. Wszystko ok godz trwało. Najpierw na salę już zwykłą przywieźli mala w łóżeczku a za jakieś pół godz mnie. Po chwili przystawili mi mala do piersi. Nie mogłam podnosić głowy przez 6h ale ruszać na boki moglam. Wstałam po 12 h. Najpierw trochę mi słabo było i na wymioty zbieralo to położyłam się i przy drugiej próbie już wstałam. Rano było już super. Na drugi dzień nie czulam się jak po porodzie. Teraz trochę ciągnie rana ale wiadomo że tak musi byc bo to operacja. Spodziewałam się jakiegoś mega bólu s to dla mnie było lżejsze niż okres na prawdę. Teraz biorę paracetamol ale nie za często.

Wczoraj wróciliśmy do domu. Podróż trwała ok 2h z postojem na rozprostowanie malej. Spała cała droge i potem tez. W nocy spała nam bardzo ładnie. Miala problem z zaśnięciem bo co chwilę chciała do piersi i zasypiala. W między czasie 3 smolki. Tak chyba 3h. Potem zasnęła na jakieś 4h. Potem obudziła się na jedzenie. Moja mama wzięła ja do siebie i mogłam jeszcze pospać 2h. Juz jest tylko na piersi i najada się bo śpi po niej po ok 2-3h. Ostatnie mm dostała wczoraj ok 6 rano. Mam już pełne piersi mleka i potwierdzam że laktacja siedzi w głowie. Dzis 4 doba mija po cc i tak szybko mam pokarm. Juz ładnie ssie pierś. Szybko się dostawia. Bo na początku deneewowala się że nic nie leci i płakała. Teraz już wie o co chodzi, pokarm jest i jak przyssie się to ładnie pije. Ogolnie wszystko super!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super sobie radzicie naprawdę! Mega jestem dumna z Ciebie 😊 caly czas mi polozna powtarza ze laktacja siedzi w glowie i ja nie biorę innej opcji nawet pod uwagę jak kp.

Napisane przez nulkaa3

Czyli obie cierpimy... Ja leżę w sypialni i się nie ruszam, a Mała śpi teraz w wózku u teściowej. Jutro moja mama od samego rana przyjedzie żeby mi pomóc, bo sama nic nie zrobię, a jeszcze szwagierka mnie do szpitala musi zawieźć i mama zostanie z Adą na ten czas.
Nie tak wyobrazalam sobie ten czas po powrocie do domu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nulka bedzie lepiej! Spokojnie dobrze ze ma Ci kto pomóc😙

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszowata1313]

Cytowalam was i mi wyskoczylo ze post jest przepelniony :/
Wiec dziekuje dziewczyny za gratulacje
Z mala juz soe nauczylismy co i jak. Kiedy dac jesc itp. Jest juz po szczepieniach. Zoltaczka nie wychodzi poki co. Mam nadzieje ze jutro juz do domu wyjdziemy
Lece nadrabiac poki mala spi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez vadi

Agg_s, Jezu, miałam kiedyś do czynienia z takim.

Na wstępie zaznaczę, że mam bardzo, bardzo silną robakofobię. Motylki i biedronki już uważam za dość obleśne, więc taki gromny świerszcz to dla mnie jak Freddy Krueger.

Za moich singielskich czasów (co jest ważne, bo mieszkałam wtedy sama i znikąd pomocy ), w mega upalne lato, poczułam nagle, że coś mnie łaskocze w nogę (a mieszkam w wieżowcu na bardzo wysokim piętrze, nie mam pojęcia, jak tu doleciał, chociaż las mam tuż obok). Zerwałam się i patrzę, a to to qrestvo. I na serio był ogromny. Ja - panika. Kolejne godziny (do jakiejś 3-4 nad ranem) spędziłam ubrana w swój strój snowboardowy (z goglami włącznie, a było jakieś 35.C), z rakietą od badmintona w ręce, próbując ubić dziada, który do tego miał skrzydła i latał!!!! Moi sąsiedzi okazali się nieczuli nawet na dźwięki rzucania w niego metalowym durszlakiem o 3 nad ranem, także jakby mnie ktoś mordował, to na pewno nie wezwą policji

Dopiero o świcie mój bohaterski kotek rozprawił się z parszywcem, chociaż moja wdzięczność trochę spadła, kiedy następnego dnia zakładałam buta i gołą stopą wyczułam w nim 'prezent' w postaci paru oderwanych nóg tego owada

Najgorsza trauma

Vadi buahahah 😂😂😂 powinnaś pisać książki 😂

Napisane przez Agg_s

Dziewczyny, czy przy mamuśkach na pierwszej stronie niezbędna jest dla Was informacja o terminie ostatniej miesiączki?
Jakoś tak ciężko mi się przebić przez tyle danych bo dostaję oczopląsu i zastanawiałam się czy nie skrócić u tych co urodziły tylko do - TP, data urodzenia, dane dziecka Ale może to tylko ja mam problem, jestem ślepą kurą, wybaczcie

Ja myślę że zbędna teraz już są ważniejsze daty widziałam że pytałaś o wzrost małej, 53cm. Później Ci napisze co z tymi zdrojami. Podobno normalnie jest inaczej, czasem na weekend tylko taki młyn. Generalnie nie polecają rodzić w piątki 😁

Idziemy dziś do domku! Mała to krzykaczka, lubi być blisko mnie. Laktacja u mnie w powijakach i dokarmiam. Jak zje to śpi, ale i tak niespokojnie. Takie dzieci z niechęcią do snu rodze i w ogóle... Nasze dziecko wciąż jest jednak BEZIMIENNE

Devilek, myszowata, gratulacje!!!

Morelle czy mogę dostać się do klubu? chciałabym zobaczyć nasze skarby i podzielic się swoim

Któregoś dnia siądę i opiszę swój poród też było ciekawie

[poprostu]

Dziewczyny które już urodziły Wy mialyscie jakieś rezerwowe mm w domu? Skad wiedzieć jakie kupić?


Darietta nam mówili zeby psiknac na patyczek do ucha i objechać w koło i tak za każdym razem aż do czystego patyczka i dwa razy dziennie i właśnie zeby nie bać sie, przyjdzie położna możesz jeszcze ja poprosić żeby Ci pokazała

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez poprostu

Dziewczyny które już urodziły Wy mialyscie jakieś rezerwowe mm w domu? Skad wiedzieć jakie kupić?


Darietta nam mówili zeby psiknac na patyczek do ucha i objechać w koło i tak za każdym razem aż do czystego patyczka i dwa razy dziennie i właśnie zeby nie bać sie, przyjdzie położna możesz jeszcze ja poprosić żeby Ci pokazała

Ja nie miałam, dopiero dzisiaj mąż kupił jak już widziałam że z laktacja kiepsko

[Mała!]

Minini
Na wycieczkę jechałam
Fajnie było, zjadłam dwa lody amaz burgera i gra.
Tymon teraz u dziadków a my odpoczywamy...
Nie.mam.apetytu.na obiad, zjadłam.troszke botwinki i bobu.

Emilia
Trzymam kciuki

Xzora
Jak.się dziś czujesz?
100 lat dla TŻ.

Meja mi
Dokładnie, dziś nawet.mężowi mówiłam, że ten poród sn nie.koniecznie.jest lepszy...

Karola
Świetnie sobie radzicie! Gratki!

Cashmere
To chyba dobrze pamietam ten stan... jadł z jednej, tryskało z drugiej

Nulka
Współczuję bólu... oby szybko przeszło.

My sweet
Hehe bezimienna jeszcze? Koniecznie daj.znać, co wybraliście. Fajnie, ze wracacie do domu.

Myszowata
Super wieści. Trzymam kciuki za jutro, obyscie wyszły do domku.

A ja sie podzielę krajobrazami z wycieczki... ukoilo mnie to fajnie


1499606338809.jpg1499606354052.jpg1499606390209.jpg1499606406618.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez My Sweet Little Precious

Vadi buahahah powinnaś pisać książki



Ja myślę że zbędna teraz już są ważniejsze daty widziałam że pytałaś o wzrost małej, 53cm. Później Ci napisze co z tymi zdrojami. Podobno normalnie jest inaczej, czasem na weekend tylko taki młyn. Generalnie nie polecają rodzić w piątki

Idziemy dziś do domku! Mała to krzykaczka, lubi być blisko mnie. Laktacja u mnie w powijakach i dokarmiam. Jak zje to śpi, ale i tak niespokojnie. Takie dzieci z niechęcią do snu rodze i w ogóle... Nasze dziecko wciąż jest jednak BEZIMIENNE

Devilek, myszowata, gratulacje!!!

Morelle czy mogę dostać się do klubu? chciałabym zobaczyć nasze skarby i podzielic się swoim

Któregoś dnia siądę i opiszę swój poród też było ciekawie

Super, ze wychodzicie i kciuki za laktację!

Napisane przez poprostu

Dziewczyny które już urodziły Wy mialyscie jakieś rezerwowe mm w domu? Skad wiedzieć jakie kupić?





Darietta nam mówili zeby psiknac na patyczek do ucha i objechać w koło i tak za każdym razem aż do czystego patyczka i dwa razy dziennie i właśnie zeby nie bać sie, przyjdzie położna możesz jeszcze ja poprosić żeby Ci pokazała

Odnośnie mm tez jestem ciekawa i od razu pytanie mi sie nasuwa, czy mm dla noworodków nie jest na receptę?
Nam tez położna mówiła zeby patyczkiem objeżdżać kikut a nie gazikiem.

Napisane przez Mała!

Minini
Na wycieczkę jechałam
Fajnie było, zjadłam dwa lody amaz burgera i gra.
Tymon teraz u dziadków a my odpoczywamy...
Nie.mam.apetytu.na obiad, zjadłam.troszke botwinki i bobu.

Emilia
Trzymam kciuki

Xzora
Jak.się dziś czujesz?
100 lat dla TŻ.

Meja mi
Dokładnie, dziś nawet.mężowi mówiłam, że ten poród sn nie.koniecznie.jest lepszy...

Karola
Świetnie sobie radzicie! Gratki!

Cashmere
To chyba dobrze pamietam ten stan... jadł z jednej, tryskało z drugiej

Nulka
Współczuję bólu... oby szybko przeszło.

My sweet
Hehe bezimienna jeszcze? Koniecznie daj.znać, co wybraliście. Fajnie, ze wracacie do domu.

Myszowata
Super wieści. Trzymam kciuki za jutro, obyscie wyszły do domku.

A ja sie podzielę krajobrazami z wycieczki... ukoilo mnie to fajnie


Załącznik 7142456Załącznik 7142461Załącznik 7142466Załącznik 7142471

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śliczne widoki. Ja sie czuje dobrze, az za dobrze chyba. Wlasnie wróciliśmy ze spaceru - nazrywalam polnych kwiatów.
U Ciebie juz 40t czy 39t0d?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darietta]

Napisane przez nulkaa3

Czyli obie cierpimy... Ja leżę w sypialni i się nie ruszam, a Mała śpi teraz w wózku u teściowej. Jutro moja mama od samego rana przyjedzie żeby mi pomóc, bo sama nic nie zrobię, a jeszcze szwagierka mnie do szpitala musi zawieźć i mama zostanie z Adą na ten czas.
Nie tak wyobrazalam sobie ten czas po powrocie do domu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi w sypialni za miekko i leze w salonie na noc do sypialni ale dzis o 2 przekustykałam do salonu. Tez nie tak wyobrazalam sobie ten czas. Tymbardziej że tyle nalezalam sie w ciąży i marzę aby w końcu normalnie funkcjonować. Do tego ta noga boli jak nie wiem co teraz mam barwy sino fioletowo żółte a najlepsze jest że wczoraj wyszedł mi siniak pod okiem nie wiem skąd.

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez poprostu

Dziewczyny które już urodziły Wy mialyscie jakieś rezerwowe mm w domu? Skad wiedzieć jakie kupić?


Darietta nam mówili zeby psiknac na patyczek do ucha i objechać w koło i tak za każdym razem aż do czystego patyczka i dwa razy dziennie i właśnie zeby nie bać sie, przyjdzie położna możesz jeszcze ja poprosić żeby Ci pokazała

Ja wzięłam 2 butelki ze szpitala w razie gdyby było potrzebne.

[emilia0508]

Dziękuje za kciuki! Leżę w szpitalu, od razu pod ktg. Czekam na lekarza, bo jest na cięciu. U nich ciśnienie 120/80. Zobaczymy co powie lekarz. Sama leżę na sali