![]() |
#751 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Papryczko a próbowałaś wycisnąć troszkę mleczka samemu i taki "omleczony" sutek podać małej? albo jej nawet do buźki psiknąć mleczkiem
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#752 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ja z Basią wychodzę na spacery od tygodnia. Jest ciepło, słońce świeci, aż szkoda małą kisić w domu. Ubieram ją w body z krótkim rękawkiem, na to welurowy pajac i cienka bawełniana czapeczka. Nie przykrywam jej niczym, chyba że jest wiatr.
Mała migotko, moja Basia też je na ogół 15-20 minut. Zawsze zasypia przy cycu (budzi się zaraz jak skończy jeść) i wtedy ją smyram po podbródku i zaczyna znów ssać. Czasami muszę to robić co 2-3 min. Jak smyranie nie działa, to staram się wyciągnąć jej brodawkę z ust. Jeśli jest najedzona, to nie stara jej się zatrzymać w ustach.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
![]() ![]() |
![]() |
#753 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ja wyszlam na tydzien po uropdzeniu. Pedioatra pozwollam, najpeirw bylo pol godz i potem stopniowo wydluzalam... a teraz to nawet i 4 giodz jest na dwoirze (spacer+ taras w domu u tesciow lub balkon u nas)
bylam dzis na spacerze i jest mega goraci we wroclawiu...mala sie obudzila...i chciala pic... a nie chcualam znow sie tarabanic z wozkiem i stelazem na gore, to usiadlam na lawce, przykrylam nas pieluszka i dalam jej cyca...ale sie glupio czulam :/ i jeszce jakis koles szedl i cos tam mamrotal pod nosem i sie gapil na mnie:/ NIGDY wiecej ni9e bede jej karmic na dworze:/ mieli robic takie altanki specjalne dla karmiacych i co?! :/ ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#754 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
z tym karmieniem piersią to jest tak,ż etrudno okreslic ile Dzieciątko zjada
![]() Czy dajecie herbatki? Ja czasami daje herbatkę rumiankowa HIPPA, która można podawa od 1 tygodnia. Zakupiąłm tez glukoze do piciaczytałąm,ze dzieci które sa karmione piersią jest zbędna glukoza. Sama nie wiem.. |
![]() ![]() |
![]() |
#755 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Suziaa, możesz odciągnąć z 2 piersi na raz do jednej butli mama będzie miała na 2 razy, bo raczej na raz dzidziuś tyle nie wypije, tylko jakieś 40-60 ml. Co do przechowywania- w temperaturze pokojowej mleko może stać 12 godz, więc się nie musisz martwić mrożeniem czy lodówką.
Mała migotko, ja na spacer wzięłam moją Agatę jak miała 10 dni. Natomiast jeśli chodzi o ulewanie- moja Agata ulewa bardzo bo żarłok łapczywy, aż jej chlustało lekarz kazał kupić w aptece Nutriton to jest bezpieczne dla dzieci takich malutkich i ma za zadanie zwiążać pokarm w żołądku- wtedy istniała obawa, że przez takie ulewanie nie przybędzie na wadze odpowiednio. Daliśmy jej to raz jeden i więcej nie- bo owszem, związało jej jedzenie, ale przez to jaką kupę zrobiła ![]()
__________________
Matka córki swego męża ![]() Agatka http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png |
![]() ![]() |
![]() |
#756 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Jak jest ciepło to można wyjść od razu ja werandowałam 2 dni i wyszłam na spacerek.
Jak wstrzymują się gazy to częściej kładź na brzuszek to powinno trochę pomóc. |
![]() ![]() |
![]() |
#757 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
witaj Ray, może pamietasz mnie z wątku marcowo - kwietniowych mam. Ja nie donosiłam córci do terminu - 15 kwietnia. Sashka urodziła się 12 lutego - w 31 tygodniu - 2 miesiące wczesniej... Ale do rzeczy - moja mała też nie potrafiła porządnie złapać brodawki - okropnie mnie gryzła. Pielęgniarki poleciły mi kapturki i od tej pory Sashka ślicznie ciągnie cycusia.
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
|
![]() ![]() |
![]() |
#758 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
#759 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
daphne -
![]() ![]() czemuś wcześniej nie dała znać? ![]() Serio - rozumiem, że miałaś co innego do roboty. Serdeczne gratulacje i pozdrowionka dla Was. ![]() mała migotko - ja nie daję żadnych herbatek. A tym bardziej glukozy - to zupełnie niepotrzebne - lepiej dziecko przystawić do piersi. Przepajanie jest natomiast konieczne, jak się karmi mieszankami. I w sumie, możliwe, że jak się karmi odciąganym mlekiem - bo wtedy zaburza się ten naturalny rytm mleka z piersi rzadsze - gęściejsze - dziecko może nie chcieć pić mleka (gęstego) bo chce mu się tylko pić. A na ulewanie dobry jest ponoć debridat - z apteki, nie wiem, czy na receptę. Ja na spacer wyszłam chyba po 2 tygodniach, ale wtedy było jeszcze zimno. Jak jest tak ciepło, to po kilku dniach można. Ja karmię w plenerze - gdzie trzeba - i się nie przejmuję. Jasne, że wywalenie całego biustu na wierzch mnie by krępowało, i rozumiem, że innych też może krępować. Ale karmię tak, że biustu praktycznie nie widać - widać, że karmię, a o to - uważam - nikt nie ma prawa się obruszać. |
![]() ![]() |
![]() |
#760 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dziekuje za rade
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#761 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Miło, że mnie pamietacie... Równe 3 miesiące temu, napisałam na naszym forum, że coś jest ze mną nie tak, że chyba odchodzą mi wody. I tak też się stało. TŻ zawiózł nas szybko na pogotowie a z pogotowia karetką pojechałam do Szczecina na Unię Lubelską. We wtorek w nocy o 1:43 przez cc przyszła na świat nasza maleńka Sashka - ważyła 1400 g i mierzyła 40 cm. Oddychała samodzielnie - była jedynie wspomagana przez inflant flo (coś jak maska tlenowa). Spędziłyśmy w szpitalu 6 tygodni - wyszłyśmy akurat na Wielkanoc. Mimo tak strasznych przezyć, pobyt w szpitalu wspominam bardzo dobrze. Miałyśmy bardzo dobrą opiekę, cudowne pielęgniarki ciocie i bardzo dobryh lekarzy. Teraz mała waży już prawie 3,5 kg, jest drobniejsza od swoich równiesników ale najcuwniejszym skarbem na świecie...
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
![]() ![]() |
![]() |
#762 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Suziaa-mleko możesz trzymać jak pisała Gosiqa 12 godz w temp. pokojowej a 24 w lodówce, w zamrażarce nawet kilka miesięcy. Jak ściągałam to zawsze z 2 piersi bo z jednej mi się za dużo nigdy nie udało odciągnąć. Można mieszać ze sobą mleko z tego samego dnia. No i jak nadal masz obawy to są takie termosiki do przechowywania butelek. Wydaje mi się ze jeśli włożysz taki termosik do lodówki to ten materiał z którego jest wykonany utrzymuje też niską temp.
Co do ulewania to Migotko nie ma obaw jak ci nie chlusta mlekiem po całym mieszkaniu to jest to zwykła rzecz u dziecka. Moja kuzynka ma dwie córki i obie ulewały, próbowała milion rzeczy na to i nic. Teraz jedynie często dziecko odbija i bardzo długo stawia do odbicia żeby się ulało wszystko co miało się ulać i ewentualnie jeszcze dopaja piersią jak nadal jej córcia głodna. Do spania kładzie na podniesiony materacyku (ktoś tu dawał link do strony z taka poduszką specjalną w klin) Na spacer jak najszybciej zwlaszcza teraz jak taka piękna pogoda jest ale oczywiście stopniowo zaczynając od pół godziny. My teraz nawet cały dzień na dworze jesteśmy jak jesteśmy u babci bo ona ma podwórko, a w świdnicy to ok 4 godziny w ciągu dnia -2 na spacerze i dwie na balkonie. Aleks teraz zaczął dawać mi do zrozumienia że do pocycania to mu moja pierś niepotrzebna bo mleko z niej leci ![]() No i w dzień już je dużo rzadzi8ej niż kiedyś bo mniej wiecej co 2-3 godziny. A po tym czasie to nie płącze tylko zaczyna nerwowo piąstki szukać więc się domyślam że jeść chce. Jak ma kupkę to może z nią chodzić godzinami chyba ze już mu się górą wylewa to wtedy wrzeszczy jak opętany i wcale mnie to nie dziwi. A więc płacze głównie wtedy gdy chce zeby się nim zajmować albo gdy mu pozycja nie odpowiada. Daphne-fajnie że się odezwałaś i bardzo się cieszę ze pomimo wczesnego porodu twoja maleńka dobrze się czuje. Co do karmienai w plenerze. Na początku mi było wstyd i jakoś tak niezręcznie. Ale parę razy sytuacja mnie zmusiła i musiałam małego nakarmić. Zawsze noszę przy sobie ponczo albo chustę i wtedy zakrywam małego jak pierś na wierzch wyciągam a jak już pije to go odkrywam i tylko jak kto przechodzi to trochę pierś zasłaniam tą chustą. Teraz już mi jest mniej głupio choć staram się karmić jak najmniej w miejscach publicznych, wolę w zaciszu. Ntomiast jak mam w domu gości to karmię przy nich bo jak się chowałam na karmienie do sypialni to mi główne wątki rozmowy uciekały, a czasem ktoś wpadnie tylko na godzinkę a młody akurat chce sobie na cycku powisieć. No to nie ma wyjścia-gość musi być przy karmieniu. |
![]() ![]() |
![]() |
#763 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
#764 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
No to nam się lista mam pierwiosnkowych uzupełniła. Fajnie, Daphne, że się w końcu odezwałaś.
![]() Wczoraj Basia była cały dzień bardzo niespokojna. Nie wiedziałam w ogóle o co jej chodzi.... Zasypiała co kilka godzin tylko na pół godziny, a jej sen był bardzo niespokojny, nawet podczas spaceru. W końcu, pod wieczór, podczas apogeum jej kwików zauważyłam, że cały czas wysuwa z buzi języczek i rytmicznie nim porusza. Ona była po prostu głodna! Do wczoraj wieczorem chwytała pierś na 15 góra 20 min (z resztą o tym wczoraj właśnie napisałam ![]() ![]() Dzisiaj Basia wstała przed 7, dałam jej cyca, strzeliła poranną kupę, przebrałam ją, trochę się popatrzyła na swoje zabawki (ja w tym czasie zjadłam spokojnie śniadanie z mężem) i zasnęła. Śpi sobie smacznie i się uśmiecha przez sen (często też płacze we śnie). Kiedy wasze dzieci pierwszy raz się uśmiechnęły do Was lub do jakiejś zabawki? Pamiętacie to? Jak sobie rozmawiam z Basią, to widzę, że jest z tego bardzo zadowolona, ale na pierwszy uśmiech sobie jeszcze pewnie poczekam. Ona ma dopiero 19 dni. Poza tym ona już wyrasta z rozmiaru 56 ![]()
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
![]() ![]() |
![]() |
#765 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() Bądźmy dobrej myśli!!! Pierwsze uśmiechy były przez sen, albo przy piersi jak się najadła. Agata miała wtedy 3- 3,5 tyg. Teraz ma 5 tyg i jak jest wszystko dobrze, pięknie się śmieje już w stanie "świadomości". Cała buzia śmieje się wtedy, aż oczy mruży ![]()
__________________
Matka córki swego męża ![]() Agatka http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#766 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Hej,
Witaj Daphne ![]() Amika, ja wczoraj z Majką miałam to samo, niespokojna nawet na spacerze, spała po 15 min i płacz, aż ja się w końcu poryczałam ![]() ![]() ja to dopiero jestem wyrodna matka czy jak karmicie swoje pociechy to też słyszycie jak im się w brzuszkach przelewa, bo mojej to strasznie i nie wiem czy to normalne |
![]() ![]() |
![]() |
#767 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
daphne gratulacje
![]() moja Maja przechodzi chyba ten przyśpieszony okres wzrostu, straszny ma apetyt, w nocy wstaje do niej co 2 godziny, je 5-10 minut i zasypia i nie da sie jej nijak dobudzić, wiec ją odkładam i znowu za 2 godziny krzyczy o cyca, troche zaczyna mnie to wkurzac bi juz tak ładnie spała w nocy . czasem nawet i 5 godzin, ale myśłe że to przejdzie. wczoraj wyczytałam w "jezyku niemowląt" że dzieci w wikeu 1-3 miesiące powinny juz przesypiać w nocy 8 godzin - ciekawe kiedy to u nas nastąpi mam tez problem z jej skóra na twarzy, łuszczy sie jej czoło i brwi, lekarak kazała mi przemywac jej bużke tylko przegowtowqna wodą, może od tego jej skóra jet przesuszona, a może powinnam ja czyms smarować? ![]() co myśłicie
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#768 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Kasiapop, ja też słyszę przelewanie w brzuszku jak karmię córkę. Wydaje mi się, że to normalne.
Dominikowa, a nie jest to czasami ciemieniucha? Mnie położna też kazała przemywać twarz przegotowaną wodą, nawet kilka razy dziennie. Zawsze jej przemywam po spaniu, a wieczorem po kąpieli smaruję odrobiną ciekłej parafiny lub kremem pielęgnującym dla niemowląt.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
![]() ![]() |
![]() |
#769 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
juz sama nie wiem co to jest, ale ciemieniucha na brwiach i czole???
__________________
![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#770 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
#771 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dziewczyny, dzieki za rady. mam malo czasu, wiec szybko pisze...
u mnie tez ulewanie i czasem sie zastanwiam co jej w tym brzuszku zostaje skoro tyle ulewa i strzela kupki... ![]() chyba wybiore sie do poradni laktacyjnej, bo nie wiem czy ona sie najada - to chyba nie jest normalne, ze jest taka niespokojna, malo spi i ciagle sie domaga... |
![]() ![]() |
![]() |
#772 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
a u nas ząbkowanie
![]() ![]() mala gryzie swoje piesci non stop nawet jak spi i wypadnie jej smoczek znow gryzie piesci... marudna strasznie... slini sie i ma bardzo twarde dolne przednie dziaselka .. uwielbia jak myje jej jezyczek i ja poczyszcze po tyvh dziaselkach ledwo kolka minela a tu zabkowanie sie zaczelo ![]() ![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#773 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ojej to moja tyez w takim razie ma ciemieniuche na brwiach
![]() moja niunmia tez sie juz tak uroczo smieje ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() a co do tego co pisalam, o kramieniu w plenerze, to ja bym sie tez nie przejmowala jakbym miala mniejsze piersi, a nie jak ja mam F!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!! masakra:/ |
![]() ![]() |
![]() |
#774 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Aleks też miał ciemieniuchę na brwiach i po kąpieli jak mu myłam byźkę wodą mineralną to od razu czesałąm te brewki końcem szczoteczki do włosów tej o sztywniejszym włosiu. Oczywiście uważałam by nie trafić w oczko, a jemu to się nawet spodobało. Wydaje mi się że samo smarowanie oliwką nie pomoże tylko trzeba potem jeszcze wyczesać albo myjką pomasować to miejsce by te łuski zeszły.
A tak wogóle to myję mu buźkę wodą mineralną 2-3 razy dziennie i potem smaruję balsamem emolium tym samym co do ciałka używam. Jak wychodzimy na sloneczko to mam krem z faktorem 30 nivea. Nie jestem z niego zadowolona bo jest okropnie gęsty i źle się rozprowadza ale co zrobić nabyłam tubkę to ją zużyje do końca. Potem poszukam czegoś innego. Myślę że jak buźka sucha to oprócz mycia wodą powinno się też ją smarować kremem natłuszczajacym. Ten balsam emolium jest bardzo dobry, aleks ma po nim super skórę a ja używam do dłoni bo bardzo mi się przesuszają. Ray to faktycznie przegwizdane że mała już ci ząbkuje, ale dobrze że choć kolki minęły. Madabell-nie zazdroszczę teściowej, a za ciebie i M. trzymam kciuki zeby się sprawy rozwiazały po twojej myśli. Załączam foty synka z 6 i 7 tygodnia |
![]() ![]() |
![]() |
#775 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
#776 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 591
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
RAy moja cora wlasnie ma to samo co Twoja
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiamy Mamy i dzieciaczki ![]() aha i moje dziecko spi mi od 21 do 6:30 - 7 rano bez jedzenia . Wczesniej ja karmilam na spiocha ale lekarz mowil ze juz jest wystarczajaco duza zeby jej juz nie karmic w nocy skoro sama tego nie wymaga i ladnie przybiera na wadze .. i wlasciwie nie wiem co robic bo boje sie ze nagle mi zacznie chudnac ... a z drugiej strony nie chciala bym zmarnowac szansy odstawienia karmienia nocnego ..ehhh dylematy ![]() Edytowane przez Carmela Czas edycji: 2008-05-14 o 07:59 Powód: dodanie tekstu |
![]() ![]() |
![]() |
#777 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
madabel
![]() Przyłączam sie do trzymania kciuków za twoje sprawy z M. ray, nie zazdroszczę ale u mnie to chyba nie długo tez się zacznie ząbkowania, Maja ślini sie niemiłosiernie carmela, zazdroszcze ci tych przespanych nocy, skoro lekarz powiedział że twoje dzieciątko dobrze przybiera na wadze to nie przejmuj się tylko korzystaj, ja kolejna noc wstawałam co 2 godziny ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#778 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Mój synek kochany dał mi dziś wreszcie pospać. Od karmienia o 0.30 spał do 4.30. Dla mnie to bardzo dużo bo mogłam spokojnie pospać. Potem zasnął ze mną i spał do 9. Teraz już zaczyna coraz rzadziej jeść w dzień to moze i w nocy tak będzie? Kiedyś po każdym pzrewijaniu musiał być cycek tak jakby w nagrodę a teraz jak mu chcę dać to się wkurza i mnie wyzywa
![]() No to uciekam Aha jeśli ślinienie jest obajwem ząbkowania to ja też za chwilę bedę miała prezfikane. Mam nadzieję że to jednak nie ząbki. |
![]() ![]() |
![]() |
#779 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
moja mala tez mnie dzis zaskoczyla, bo spi teraz slodko!
![]() rano karmilam ja okolo 7-ej i zaraz zasnela ![]() ![]() ![]() w miedzyczsie moglam ogarnac mieszkanie i siebie oraz ugotowac zupke. jak sie obudzi, to cyc i spacer, hehe. wczoraj juz mnie wykanczala, bo nawet na spacerze plakala, caly dzien nie mialm czasu nawet zjesc, a dzis taka odmiana... do poradni laktacyjnej nie jade, bo rozmawialm z polozna, ktora prowadzi skzole rodzenia i powiedziala, ze to raczej poradnia z nazwy, bo polega na tym, ze jak ma sie klopot z piersiami (obrzeki, bole itp.), to mozna tam pojechac na konsultacje, ale z problemami innej natury nie ma co sie fatygowac.... za to zapisalam sie na jutro do lekarza. a wlasciwie moja corke, oczywiscie. moze on mi cos doradzi - niech sprawdzi czy prawidlowo przybrala na wadze i czy wszytsko ok. milego dnia! |
![]() ![]() |
![]() |
#780 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
a ja synka karmie piersią prawie co godzine... i co chwile odpada przy piersi, musze go dobudzać i je dalej... mam dosłownie dosyć... a w dodatku coś mu się w zeszłym tygodniu poprzestawiało i nie chce w dzień spać, a jak śpi to góra z dwa razy po godzince i ma w dodatku bardzo lekki sen... a najbardziej dokuczliwe jest to że nie śpi prawie wcale na spacerze... jak wcześniej spał zwykle 2,3,4 godzinki to teraz góra godzinka łącznie, bo cały czas się wybudza i płacze.. i chce jeść więc muszę go karmić na ławce w parku, co jak wiecie nie jest zbyt przyjemne... więc mam problem żeby z nim wyjść...
mam nadzieję, że to chwilowe i mu przejdzie... z tego co widać to jest zmęczony, ziewa, oczy mu się zamykają, ale walczy ze snem... nie wiem dlaczego i jak temu zaradzić.. też macie podobnie ![]() w sumie to wygląda na to ze dobrze, że karmię przez nakładki bo w przeciwnym razie brodawki miałabym zmasakrowane.. aaa w nocy to na szczęscie (odpukać) śpi, 3,4 godziny, potem je, potem z 2 godzinki i je a nad ranem to budzi sie co godzinke... ale i tak zdąże sie trochę wyspać.. ![]() pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:53.